Sygn. akt II AKa 132/13
Dnia 5 września 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi, II Wydział Karny, w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Wiesław Masłowski |
Sędziowie: |
SA Marian Baliński (spr.) SA Maria Wiatr |
Protokolant: |
st. sekr. sądowy Łukasz Szymczyk |
przy udziale H. T., Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi
po rozpoznaniu w dniu 5 września 2013 r.
sprawy
M. R.
o odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne tymczasowe aresztowanie
na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy
od wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb.
z dnia 18 kwietnia 2013 r., sygn. akt III Ko 103/12
na podstawie art. 437 §1 kpk
1) zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, iż zasądzoną, na rzecz wnioskodawcy kwotę zadośćuczynienia podwyższa do 20.000 (dwudziestu tysięcy) złotych;
2) w pozostałej części utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok.
Sygn. akt II AKa 132/13
Wnioskodawca M. R. domagał się kwot po 20.000 złotych tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia za niesłuszne tymczasowe aresztowanie.
Wyrokiem z 18 kwietnia 2013 roku wydanym w sprawie III Ko 103/12, Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim zasądził na rzecz wnioskodawcy 12.000 złotych tytułem zadośćuczynienia a w pozostałej części wniosek oddalił.
Apelację wniósł pełnomocnik wnioskodawcy, który zaskarżył wyrok „w części oddalającej wniosek o zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy odszkodowania w kwocie 20.000 złotych oraz w części oddalającej wniosek o zasądzenie zadośćuczynienia ponad kwotę 8.000 złotych” i zarzucił:
a) obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia - art. 552 § 1 i 4 k.p.k. w zw. z art. 361 § 2 k.c. przez przyjęcie, że odszkodowanie może obejmować wyłącznie kwoty, które mogły być zaoszczędzone, a których przez aresztowanie nie można było zaoszczędzić;
b) obrazę przepisów postępowania mające wpływ na treść orzeczenia - art. 7 kpk przez ocenę materiału dowodowego w sposób dowolny z przekroczeniem zasady swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji przez przyjęcie wbrew zebranemu w sprawie materiałowi dowodowemu, że wnioskodawca M. R. w okresie poprzedzającym jego tymczasowe aresztowanie nie pracował zawodowo tym samym nie osiągał żadnego wynagrodzenia co w konsekwencji spowodowało oddalenie przez Sąd wniosku M. R. w części dotyczącej zasądzenia odszkodowania.
c) naruszenie art. 424 § 1 k.p.k., przez brak szczegółowego uzasadnienia w kwestii dotyczącej sytuacji rodziny wnioskodawcy podczas jego aresztowania;
d) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a polegającego na uznaniu, iż kwota 12.000 zł. jest współmierna i adekwatna do kwoty stanowiącej zadośćuczynienie za prawie 3 - miesięczny pobyt w tymczasowym areszcie przez osobę o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, człowieka chorego z punktu widzenia neurologicznego i psychicznego, w sytuacji ogromnego stresu, upokorzenia wobec świadomości, iż wnioskodawca zarzucanego czynu nie popełnił.
Wskazując na powyższe obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie na rzecz wnioskodawcy ponad zasądzoną kwotę zadośćuczynienia 12.000 zł, kwoty 20.000 zł tytułem odszkodowania i kwoty 8.000 zł tytułem zadośćuczynienia ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Piotrkowie Tryb. do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja jest zasadna, jednak tylko co do zadośćuczynienia.
Co się zaś odnosi do odszkodowania, to ma ona wyjątkowo polemiczny charakter; po prostu jej autor lansuje własną ocenę określonych dowodów, która jest biegunowo różna od tej zaprezentowanej w uzasadnieniu orzeczenia. Szermowanie argumentem o rzekomym braku doświadczenia życiowego po stronie organu orzekającego jest - w kontestowanej kwestii – nieporozumieniem tak dalece idącym, że aż nie wymagającym dalszych uwag. Dość powiedzieć, że gdy Sąd dociekał o możliwości wykonywania przez wnioskodawcę zawodu kierowcy (w sytuacji gdy cierpiał on na uraz lewej nogi), ripostowano dość trywialnie, że pojazd, którym M. R. wykonywał czynności zawodowego kierowcy „był w automacie”. Takie motywowanie żądań zupełnie nie przekonuje.
Wysokość zasądzonego zadośćuczynienia okazała się natomiast zbyt niska.
Finansowa rekompensata nie czyniła zadość niesprawiedliwości doznanej przez wnioskodawcę w związku z niesłusznym tymczasowym go aresztowaniem. Taka ocena wynika już to z samego czasokresu więziennej izolacji, już to z powodu nieadekwatności argumentów, które posłużyły Sądowi Okręgowemu do swoistego „miarkowania” tej należności.
Podzielając w całości trafne wywody Sądu Okręgowego odnoszące się do teorii i praktyki związanych z problematyką zadośćuczynienia (karty 734 odwrót – 736) - stanowczo przeciwstawia się Sąd Apelacyjny tym uwagom, które wywodzą o możności pomniejszania zadośćuczynienia faktem pobytu przez wnioskodawcę „w jednym z najnowocześniejszych zakładów penitencjarnych w kraju”. Argument ten pozostaje w wyraźnym konflikcie z istotą instytucji o której mowa: to nie warunki socjalne zakładu karnego, a już tylko sam fakt nieuzasadnionej więziennej izolacji stwarzają po stronie Państwa obowiązek naprawienia krzywdy doznanej przez niewinnego obywatela. Każdy człowiek ma zakodowane w genach i wynikające z prawa naturalnego - a i nadane jednocześnie przez ustawodawcę, prawo zachowania wolności; tego prawa nie można niczym umniejszać, także standardowymi (europejskimi) warunkami pobytu w zakładzie karnym. Z dokonanych a nie kwestionowanych ustaleń faktycznych wynika, że krzywda wnioskodawcy wynika nie tylko z samego faktu aresztowania go i opresyjności tego środka zapobiegawczego, ale i z „aspektów zdrowotnych”. Już samo przebywanie wnioskodawcy w celi więziennej pomnażało jego cierpienia w znaczącym stopniu. W tej sytuacji zasądzone na jego rzecz zadośćuczynienie należało podwyższyć.
Z tych względów orzeczono jak w sentencji.