Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt : II AKa 339/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 października 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Michał Marzec

Sędziowie

SSA Robert Kirejew (spr.)

SSA Iwona Hyła

Protokolant

Agnieszka Przewoźnik

przy udziale Prokuratora Prok. Apel. Małgorzaty Bednarek

po rozpoznaniu w dniu 17 października 2013 r. sprawy

M. K. s. W. i D., ur. (...) w B.

oskarżonego z art. 280 § 2 kk w zw. z art. 64 § 2 kk

na skutek apelacji obrońcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 16 maja 2013 r.

sygn. akt. XVI K 220/12

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zasądza od Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Katowicach) na rzecz adwokata M. S. – Kancelaria Adwokacka w K. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, w tym 23% podatku VAT tytułem nieopłaconych kosztów obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu w postępowaniu odwoławczym;

3.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt II AKa 339/13

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z dnia 16 maja 2013 r., sygn. akt XVI K 220/12, uznał M. K. za winnego tego, że w dniu 19 listopada 2011 r. w B., działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, grożąc E. J. użyciem niebezpiecznego narzędzia w postaci noża zabrał w celu przywłaszczenia telefon komórkowy marki N. o wartości 100 zł., pieniądze w kwocie 480 zł., bilety autobusowe oraz karty telefoniczne, powodując straty w wysokości 1463,90 zł. na szkodę T. P., przy czym czynu tego dopuścił się będąc uprzednio prawomocnie skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Będzinie z dnia 22.08.2005 r., sygn. II K 475/05, za umyślne przestępstwo podobne z art. 278 § 1 k.k. i art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i art. 64 § 1 k.k. na karę 4 lat pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od 25.12.2004 r. do 16.10.2008 r. kiedy został warunkowo przedterminowo zwolniony, tj. za winnego czynu wyczerpującego znamiona przestępstwa z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. i za to na mocy powołanego przepisu skazał go na karę 4 lat pozbawienia wolności.

Ponadto Sąd orzekł o wynagrodzeniu obrońcy ustanowionego z urzędu oraz zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów postępowania w sprawie obciążając nimi Skarb Państwa.

Apelację od tego wyroku wniósł obrońca M. K., zaskarżając wyrok w całości na korzyść oskarżonego i zarzucając:

I.  „błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku polegający na przyjęciu, że:

1.  oskarżony M. K. swoim zamiarem obejmował popełnienie występku rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia w postaci noża, tj. czynu zabronionego z art. 280 § 2 K.p.k.

2.  oskarżony M. K. w dniu 19.11.2011 r. działał wspólnie i w porozumieniu z nieustalonym sprawcą w bezpośrednim zamiarze popełniania występku rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia w postaci noża, a świadomość, porozumienie przestępcze po stronie oskarżonego obejmowało także użycie przemocy i niebezpiecznego narzędzia w postaci noża,

podczas gdy:

-

w sprawie nie przedstawiono dowodu potwierdzającego to, że po stronie oskarżonego faktycznie występował zamiar popełnienia rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia w postaci noża, a nie wyłącznie zamiar popełnienia występku z art. 278 § 1 K.k. tj. kradzieży;

-

w przedmiotowej sprawie brak jest dowodu potwierdzającego ponad wszelką wątpliwość fakt użycia noża przez nieustalonego (do dziś) współsprawcę;

-

z uwagi na dynamiczny przebieg zdarzenia, ustawienie sprawców w pomieszczeniu, zachowanie się sprawcy który miał rzekomo posługiwać się nożem, strój współsprawcy, porę dnia i poziom doświetlenia pomieszczenia, nie sposób jest przyjąć, że oskarżony K. miał świadomość pojawienia się w trakcie zdarzenia niebezpiecznego narzędzia w postaci noża.

II.  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, a to:

1.  art. 2 k.p.k. 5 § 2 K.p.k. oraz 7 K.p.k. 410 K.p.k. poprzez dokonanie niewystarczającej, niepogłębionej analizy zebranego materiału dowodowego, a w szczególności wyjaśnień oskarżonego M. K. w zakresie w jakim przyznał on do udziału w rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, jak i innych wyjaśnień, w których oskarżony przyznał się do popełnienia 105 występków, spośród których 104 to wyłącznie kradzież (art. 278 § 1 K.k.) względnie kradzież z włamaniem (art. 279 § 1 K.k.), a z których to wyjaśnień zasadnie należało wyprowadzić wniosek, ze oskarżony podejmując w ramach przyjętej przez siebie w postępowaniu przygotowawczym linii obrony, w zamian za zastosowanie nadzwyczajnego złagodzenia kary w trybie art. 60 § 3 K.k., zdecydował się przekazać organom ścigania informacje o swoim (i innych) udziale w szeregu występków, a następnie potwierdził swój w nich udział w wersji opisanej i prawnie zakwalifikowanej przez Policję i Prokuraturę, bez należytego rozróżnienia pomiędzy przyznaniem się do udziału w samym zdarzeniu jakie odbyło się w dniu 19.11.2011 r. a udziałem w rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, podjętym w pełnej świadomości i w zamiarze bezpośrednim popełnienia tego właśnie występku.

2.  art. 424 § 1 i 2 K.p.k. poprzez zaniechanie ujawnienia w treści pisemnego uzasadnienia istotnych dla sprawy zagadnień a to:

-

okoliczności rzutujących na ocenę rzeczywistego zamiaru oskarżonego, co do świadomości posługiwania się nożem przez współoskarżonego, zgody oskarżonego na współdziałanie przestępcze w ramach występku z art. 280 § 2 K.p.k.

-

przesłanek dla których Sąd nie uwzględnił wniosku obrońcy o zmianę kwalifikacji prawnej czynu z art. 280 § 2 K.k. na art. 278 § 1 K.k. będącej konsekwencją wcześniejszego ustalenia, że (1) oskarżony M. K. w dniu 19.11.2011 r. wchodząc do sklepu w B. prowadzonego przez panią E. J., działał w zamiarze popełnienia wyłącznie występku kradzieży opisanego w art. 278 § 1 K.k., że (2) z uwagi na ustawienie względem siebie w pomieszczeniu oskarżonego i osoby współdziałającej, oskarżony M. K. nie mógł widzieć tego, że już w trakcie zdarzenia pojawił się nowy i wcześniej nie planowany element w postaci noża, tym bardziej, że osoba rzekomo posługująca się nożem, miała go trzymać w ręce, która przez cały czas miała być opuszczona wzdłuż ciała, nigdy ręka uzbrojona w nóż nie została skierowana w kierunku E. J., że (3) zdarzenie rozgrywało się w porze zimowej, w godzinach wieczornych, przy sztucznym oświetleniu, co w sposób istotny”.

W oparciu o te zarzuty obrońca wniósł o „zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyjęcie, iż w warunkach ustalonego przez Sąd stanu faktycznego, z którego wyeliminowany zostanie fakt użycia noża względnie świadomość po stronie oskarżonego posługiwania się nożem przez nieustalonego współsprawcę, oskarżony M. K. dopuścił się czynu z art. 278 § 1 K.k. wymierzenie za ten czyn kary pozbawienia wolności w wymiarze do 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem, na okres próby wynoszący lat 5, alternatywnie – o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach i przekazanie sprawy celem ponownego rozpoznania do Sądu”.

Sąd Apelacyjny w Katowicach zważył, co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego M. K. nie była zasadna i nie została uwzględniona.

Częściowo można zgodzić się tylko z jednym z zarzutów podniesionych w apelacji, a mianowicie z zarzutem naruszenia art. 424 § 1 i 2 k.p.k. przy sporządzeniu pisemnego uzasadnienia wyroku sądu I instancji. Uzasadnienie to jest bowiem wyjątkowo lapidarne, składa się w znacznej części ze zbędnego przytaczania treści zeznań świadków, nie zawiera wnikliwej oceny wyjaśnień oskarżonego oraz innych dowodów świadczących o zamiarze popełnienia przypisanego przestępstwa, a nadto wręcz roi się od błędów stylistycznych, gramatycznych, interpunkcyjnych i edytorskich, które nie powinny znaleźć się w dokumencie o charakterze urzędowym, a tym bardziej w uzasadnieniu wyroku wydanego w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej. Niemniej jednak do obrazy wskazanego przepisu postępowania doszło po wydaniu wyroku przez sąd I instancji, a tym samym nie miała ona wpływu na treść zaskarżonego orzeczenia. Mankamenty uzasadnienia nie uniemożliwiały też kontroli odwoławczej, gdyż w pisemnych motywach wyroku wskazano w niezbędnym zakresie na dowody, w oparciu o które sąd I instancji dokonał ustaleń faktycznych, oceniono je i podano podstawy prawne orzeczenia, a także przytoczono okoliczności uwzględnione przy wymierzaniu określonej kary. Sam zaskarżony wyrok uznać należało za trafny i wobec chybionych pozostałych zarzutów apelacyjnych, został on utrzymany w mocy.

Nie miał racji obrońca zarzucając błędne i pozbawione podstaw dowodowych przypisanie oskarżonemu M. K. odpowiedzialności za dokonanie w formie współsprawstwa zbrodni rozboju z użyciem noża z art. 280 § 2 k.k. (nota bene mylnie, bo wbrew brzmieniu art. 7 § 1, 2 i 3 k.k., określanej w apelacji mianem występku).

Bezpodstawne było twierdzenie, jakoby materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie w żadnym stopniu nie potwierdzał istnienia u oskarżonego zamiaru popełnienia rozboju z użyciem noża, czy świadomości oskarżonego, że takie narzędzie jest wykorzystywane w trakcie napadu na sklep, czy nawet, że faktycznie doszło do użycia noża przez współdziałającego z oskarżonym mężczyznę. Dowodów w tym zakresie dostarczył głównie sam oskarżony, który w początkowej fazie postępowania przygotowawczego wyjaśniał, że nie wiedział, czy współdziałająca z nim osoba miała w ręku nóż i jak zachowywała się wobec pokrzywdzonej (k. 145-146 i k. 156-157 tomu I akt sprawy), by następnie zacząć mówić o nożu, jaki posiadał przy sobie zazwyczaj, w tym także przed napadem współsprawca (k. 606 t. IV), co potwierdził w czasie konfrontacji z tą osobą (k. 2335-2336 t. XII) wskazując, że co prawda nie widział użycia lub wyjęcia noża w sklepie, jednak przed wejściem do sklepu współsprawca wyjmował nóż z plecaka i demonstrował go nic przy tym nie mówiąc. Wreszcie na rozprawie przed Sądem Okręgowym w Katowicach w dniu 30 stycznia 2013 r. M. K. przyznał się w całości do zarzucanego mu przestępstwa i wyjaśnił m.in., że nie kwestionuje też użycia niebezpiecznego narzędzia w postaci noża. Tym właśnie wyjaśnieniom dał wiarę sąd I instancji mając ku temu pełne podstawy, skoro oskarżony świadomie w toku postępowania karnego przyznawał coraz więcej, a jego ostateczne wyjaśnienia zgodne były z zeznaniami świadków odnoszącymi się do przebiegu zdarzenia. Oskarżonemu na rozprawie również odczytano jego wyjaśnienia z postępowania przygotowawczego i nie podtrzymał on wyjaśnień początkowych, potwierdził natomiast te, w których była mowa o posiadaniu noża przez osobę, z którą później dokonał napadu w B., po czym odmówił szczegółowego ustosunkowania się do swoich procesowych wypowiedzi z czasu śledztwa.

Sam fakt użycia noża w czasie napadu na sklep potwierdzała konsekwentnie, również na rozprawie w dniu 28 marca 2013 r., pokrzywdzona E. J. wskazując, że widziała w opuszczonej ręce napastnika, który stanął przy wyjściu zza lady, metalowe ostrze noża nie widząc jego rękojeści. Jednocześnie świadek ta opisywała kolejność wypadków podając, że dopiero od przejścia jednego ze sprawców za ladę i zademonstrowania noża obaj napastnicy zaczęli do niej głośno i wulgarnie krzyczeć żądając wydania pieniędzy, w tym także z zaplecza. To właśnie pokazanie noża wraz z krzykami wzbudziło u pokrzywdzonej uczucie strachu oraz zagrożenia, co spowodowało jej ucieczkę ze sklepu i doznanie szoku, który uniemożliwił jej dokładne relacjonowanie końcowej fazy wydarzeń w sklepie. Świadkowie J. K. i T. P., którym zaraz po napadzie opisywała przebieg wydarzeń zeznali, że E. J. mówiła, iż jeden ze sprawców zagroził jej nożem

Przedstawione okoliczności uprawniały sąd I instancji do ustalenia, że oskarżony M. K. obejmował swym zamiarem także okoliczność, że w czasie zdarzenia z dnia 19 listopada 2011 r. współsprawca posługiwał się nożem. Wiedział, że osoba współdziałająca z oskarżonym posiada nóż i zabiera go z sobą do sklepu na napad. Musiał godzić się na jego użycie w postaci zastraszenia nim sprzedawczyni i dopiero po zademonstrowaniu noża przystąpił do zaboru pieniędzy oraz innych rzeczy. W żadnym momencie, ani przed wejściem do sklepu, ani w trakcie napaści nie wyrażał swej dezaprobaty dla zabrania, czy użycia noża, a na rozprawie nie kwestionował stawianego mu zarzutu udziału w rozboju z użyciem tego niebezpiecznego narzędzia. Stwierdzić zatem należy, że sąd meriti nie dopuścił się błędu ustalając, że M. K. działając w formie współsprawstwa, tj. obejmując swym zamiarem w ramach porozumienia przestępczego całość działania sprawców, wyczerpał zarówno przedmiotowe, jak i podmiotowe znamiona zbrodni z art. 280 § 2 k.k.

Oskarżony M. K. mógł przy tym z uwagi na usytuowanie lady, czy oświetlenie nie widzieć dokładnie gdzie i w jaki sposób współdziałający z nim mężczyzna posłużył się nożem, ale z demonstracji noża musiał zdawać sobie sprawę, o czym świadczy synchronizacja działań współsprawców w sklepie w ramach przyjętego podziału ról. Oskarżony nie mógł też przeoczyć faktu panicznej ucieczki sklepikarki ze sklepu i pozostawienia na pastwę napastników całości znajdujących się tam pieniędzy oraz innego mienia, do czego pokrzywdzona musiała mieć wystarczająco mocny impuls – właśnie w postaci groźby użycia wobec niej noża wyrażonej w sposób dorozumiany poprzez jego okazanie.

Zgodzić się można z apelującym, że rozważania, na kanwie przeprowadzonych w sprawie dowodów, kwestii obejmowania zamiarem przez oskarżonego faktu użycia noża nie zostały należycie i szczegółowo przedstawione w uzasadnieniu sądu I instancji, jednakże w ocenie sądu odwoławczego nie zmienia to faktu, że przyjęte przez sąd meriti stanowisko było trafne i oparte na prawidłowo ocenionym materiale dowodowym. Nie zachodziła więc potrzeba uchylania zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania w I instancji.

Wywody apelującego opierające się na przywoływanej okoliczności, jakoby oskarżony miał dopuszczać się w przeszłości wyłącznie przestępstw z art. 278 § 1 k.k. i 279 § 1 k.k., co miałoby świadczyć przeciwko możliwości dopuszczenia się przez M. K. w B. przestępstwa rozboju i to na dodatek z użyciem niebezpiecznego narzędzia, nie wytrzymują krytyki z punktu widzenia zasad prawidłowego, logicznego rozumowania. Wnioskowanie obrońcy opiera się bowiem na nieprawdziwej przesłance, gdyż sama lektura aktu oskarżenia znajdującego się w tomie XV akt sprawy wskazuje, że M. K. zarzucono oprócz popełnienia rozpatrywanego czynu oraz czynów kwalifikowanych z art. 278 § 1 k.k. albo z art. 279 § 1 k.k. również występki z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, z art. 288 § 1 k.k., a także, co istotniejsze, popełnienie dwóch przestępstw rozboju w listopadzie 2011 r. w B. i w C., w czasie których oskarżony miał własnoręcznie zastosować w stosunku do pokrzywdzonych przemoc w postaci bicia i kopania oraz uderzenia nieustalonym przedmiotem w głowę. Ponadto nawet jeśliby oskarżony nie popełnił w przeszłości żadnego przestępstwa albo popełnił wiele przestępstw tylko jednego typu, nie wyklucza to możliwości popełnienia w tym konkretnym przypadku po raz pierwszy czynu z art. 280 § 2 k.k., bez względu na wcześniejsze statystyki przestępcze oskarżonego, czy składanie wyjaśnień z nadzieją uzyskania nadzwyczajnego złagodzenia kary w trybie z art. 60 § 3 k.k.

Wszystkie wskazane okoliczności sprawiły, że apelacja obrońcy nie mogła zostać uwzględniona. Kontrola odwoławcza kwestionowanego wyroku nie potwierdziła, aby w toku procedowania Sąd Okręgowy dopuścił się obrazy przepisów art. 2, 5 § 2, 7, czy 410 k.p.k. Podniesione w środku odwoławczym zarzuty, w tym niedokończony zarzut ostatni, nie zostały uznane za trafne, a zawarte w uzasadnieniu apelacji pytania retoryczne, w ocenie sądu odwoławczego, nie wskazywały na wątpliwości, które rzeczywiście wystąpiły lub miały istotne znaczenie przy rozpoznawaniu tej sprawy.

Dlatego pomimo niedostatków pisemnego uzasadnienia orzeczenia sądu I instancji orzeczono o utrzymaniu w mocy zaskarżonego wyroku, przy czym oskarżonego zwolniono od kosztów sadowych za II instancję z uwagi na jego trudną sytuację majątkową.