Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 518/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 września 2013 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział I Cywilny

w składzie :

Przewodniczący : SSO Adam Maciński

Protokolant : Robert Purchalak

po rozpoznaniu w dniu 9 września 2013 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko R. C.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego R. C. na rzecz powódki M. S. kwotę 112.791,80 zł ( sto dwanaście tysięcy siedemset dziewięćdziesiąt jeden złotych osiemdziesiąt groszy ) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 listopada 2010 r. do dnia zapłaty;

II.  dalej idące powództwo oddala;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 8.747,13 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  brakującymi kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa – Sąd Okręgowy we Wrocławiu.

Sygn. akt I C 518/11

UZASADNIENIE

W pozwie z 15 stycznia 2011 r. powódka M. S. domagała się zasądzenia od pozwanego R. C. kwoty 138.124 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwot: 120.000 zł od dnia 30 listopada 2010 r. do dnia zapłaty i 18.124 zł od dnia 22 listopada 2010 r. do dnia zapłaty. W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że w dniu 26 marca 2010 r. zawarła z pozwanym umowę, której przedmiotem było wykonanie dla powódki budynku jednorodzinnego w stanie surowym zamkniętym wraz z ociepleniem i elewacją we W. przy ul. (...) w terminie 6 miesięcy, tj. do końca września 2010 r. za wynagrodzeniem ryczałtowym w kwocie 394.000 zł. Powódka argumentowała, że pomimo zapłacenia przez nią kolejnych transz wynagrodzenia na rzecz pozwanego, umowa nie została wykonana przez pozwanego w uzgodnionym terminie. Zarzuciła, że z dokonanych przez kierownika budowy ustaleń wynikało, że według stanu na dzień 19 października 2010 r., tj. już po terminie pozwany wykonał zaledwie 50,40% umówionych prac. Z uwagi na powyższe powódka po wyznaczeniu pozwanego dodatkowego terminu na całkowite wykonanie umowy, w listopadzie 2010 r. odstąpiła od umowy i naliczyła kary umowne w kwocie 18.124 zł za okres kiedy pozwany pozostawał w zwłoce w realizacji umowy. Ponadto w związku z odstąpieniem od umowy powódka wniosła o zwrot kwoty 120.000 zł z tytułu nadpłaconych zaliczek na poczet wynagrodzenia, które nie znalazły pokrycia w zrealizowanych przez pozwanego pracach budowlanych.

W nakazie zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 27 stycznia 2011 r. (k. 46) Sąd uwzględnił żądanie pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty (k. 51 i n.) pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. Uzasadniając swoje stanowisko w sprawie pozwany zarzucił, że powódka dokonała wpłaty pierwszej transzy wynagrodzenia w kwocie 39.400 zł dopiero kilka dni po umówionym terminie, a w dacie rozpoczęcia robót pozwolenie na budowę nie było ostateczne, co przyczyniło się do spowolnienia prac. Ponadto pozwany podał, że po wykonywaniu poszczególnych robót, nie były one odbierane przez kierownika budowy w przewidzianym w umowie terminie, a także doszło do zmian w projekcie budynku w zakresie fundamentów i wstrzymania prac w zakresie elewacji, co skutkowało dalszymi opóźnieniami. W związku z powyższym pozwany zarzucił, że opóźnienia w realizacji budowy leżały w dużej mierze po stronie powódki. Pozwany zarzuciła także, że zakres wykonanych przez niego prac był dużo większy niż przyjęty przez powódkę. Pozwany argumentował także, że wbrew umowie ponosił koszty związane z dostarczaniem od sąsiada z położonej obok działki prądu i wody na budowę. W trakcie dalszego postępowania (k. 106 i n., 127 i n.) pozwany podał, że pozwany w ramach budowy domu zakończył IV etap, a zatem 70% umówionych prac za które powinien otrzymać 275.800 zł tytułem częściowego wynagrodzenia, a także część robót objętych V etapem, tj. więźbę dachową. Ponadto pozwany podał, że należne mu wynagrodzenie zostało podzielone na części według etapów robót, a nie procentowo.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 26 marca 2010 r. powódka – M. S. zawarła z pozwanym R. C., prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą (...) Usługi Budowlane, umowę nr (...), w której pozwany zobowiązał się do wybudowania budynku jednorodzinnego w stanie surowym zamkniętym wraz z materiałem na należącej do powódki działce położonej we W. przy ul. (...) (§ 1 ust. 1 umowy).

Zgodnie z umową rozpoczęcie robót miało nastąpić w dniu 29-30 marca 2010 r., natomiast zakończenie robót miało nastąpić w terminie 6 miesięcy od momentu ich rozpoczęcia (§ 2 ust. 1 umowy). Pozwanemu jako wykonawcy przysługiwało prawo żądania przedłużenia terminu, jeżeli niedotrzymanie pierwotnego terminu stanowiło konsekwencję działania siły wyższej w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego bądź było wynikiem wstrzymania robót lub przerw w pracach powstałych z przyczyn leżących po stronie powódki. Prawo to pozwany miał wykonywać poprzez złożenie powódce pisemnego wniosku, najpóźniej w terminie 2 dni kalendarzowych licząc od daty zaistnienia w/w okoliczności (§ 2 ust. 3 umowy).

Zgodnie z umową pozwany jako wykonawca miał m.in. obowiązek polegający na zabezpieczeniu zakresu prowadzonych prac w media: prąd i wodę (§ 4 ust. 1 pkt l) umowy).

Z tytułu wykonania przedmiotu umowy powódka jako zamawiająca miała zapłacić pozwanemu jako wykonawcy wynagrodzenie ryczałtowe obejmujące wartość robocizny, materiałów i sprzętu niezbędnych do wykonania robót w łącznej kwocie 394.000 zł (§ 7 ust. 1 umowy). Powyższe wynagrodzenie miał być płatne transzami, z czego 10% kwoty wynagrodzenia w dniu podpisania umowy, 20% kwoty wynagrodzenia po wykonaniu zbrojenia płyty fundamentowej przed zalaniem jej betonem, 20% kwoty wynagrodzenia po ułożeniu stropu parteru i przygotowaniu go do zalania betonem, 20% wynagrodzenia po ułożeniu stropu piętra i przygotowaniu go do zalania betonem, 20% wynagrodzenia kwoty po wykonaniu więźby dachowej oraz 10% kwoty wynagrodzenia po zakończeniu prac objętych umową (§ 7 ust. 2 umowy).

Powód jako wykonawca zobowiązał się zapłacić kary umowne m.in. za każdy dzień zwłoki z tytułu opóźnienia w wykonaniu całego przedmiotu umowy w wysokości 0,1% wartości wynagrodzenia umownego brutto (§ 10 ust. 1 pkt a) umowy).

Powódka miała prawo bez podania konkretnej przyczyny do odstąpienia od umowy na koniec każdego z etapów, jednakże miała obowiązek powiadomienia pisemnie pozwanego o takowym zamiarze nie później niż 14 dni przed przystąpieniem do wykonywania kolejnych etapów (§ 11 ust. 1 umowy). Ponadto powódka mogła odstąpić od umowy ze skutkiem natychmiastowym m.in. w następujących przypadkach: 1) pozwany, pomimo pisemnych zastrzeżeń Kierownika budowy lub powódki nie wykonywał robót zgodnie z warunkami umownymi lub w rażący sposób zaniedbywał zobowiązania umowne, 2) pozwany bez uzgodnienia z zamawiającym przerwał realizację umowy lub opóźniał się z realizacją prac objętych niniejsza umową w stosunku do harmonogramu prac tak dalece, że istniało wysokie prawdopodobieństwo, że nie zakończy powierzonych prac w terminie określonym w umowie (§ 11 ust. 3 pkt b i d umowy).

( Dowód: umowa z 26 marca 2010 r. wraz z zakresem prac i materiałów, k. 8 – 19; harmonogram, k. 32; przesłuchanie powódki, k. 159-161; przesłuchanie pozwanego, k. 160-161 )

W dniu 8 kwietnia 2010 r. pozwany rozpoczął realizację umowy i do dnia 13 kwietnia 2010 r. pozwany wykonał betonowe podłoże i rozpoczął zbrojenie płyty fundamentowej. W dniu 14 kwietnia 2010 r. pozwolenie na budowę stało się ostateczne. Początkowo budowa przebiegała sprawnie i do maja 2010 r. pozwany zrealizował prace związane z budową fundamentów budynku i tzw. stanu „zero”.

W dalszym okresie, tj. od maja do sierpnia 2010 r. pozwany i jego pracownicy przestali przez długie okresy pojawiać się na budowie i w tym czasie w niewielkim stopniu realizowali dzieło w stosunku do harmonogramu, pomimo bardzo dobrych warunków pogodowych do budowy oraz uiszczenia przez powódkę zaliczek na poczet budowy w wysokości przekraczającym przyjęty harmonogram. W trakcie budowy kierownik budowy niezwłocznie dokonywał odbioru wykonanych przez pozwanego robót. W trakcie budowy pozwany nie zgłaszał powódce pisemnych wniosku odnośnie opóźnień w budowie.

Przyczyną opóźnień pozwanego w realizacji umowy było dokonanie przez komornika sądowego zajęcia rachunku bankowego pozwanego, w tym także wpłaconych przez powódkę zaliczek, w związku z zadłużeniem pozwanego wobec innych kontrahentów. Powyższy fakt pozwany ukrywał przed powódką, domagając się od niej jednocześnie wpłaty kolejnych zaliczek pomimo braku wystarczającego postępu na budowie, co powódka realizowała. W związku z powyższą sytuacją pozwany nie dysponował środkami pieniężnymi na realizowanie frontu robót zgodnie z harmonogramem.

( Dowód: korespondencja e-mailowa, k. 29-31, 33-34, 55-56, 79-86; zdjęcia, k. 41-43; dziennik budowy, k. 74-78; zeznania świadka B. S., k. 131-134; zeznania świadka R. B., k. 150-151; zeznania świadka J. K., k. 151-152; przesłuchanie powódki, k. 159-161; przesłuchanie pozwanego, k. 160-161 )

W okresie od 31 marca 2010 r. do 19 września 2010 r. powódka wpłaciła na rzecz pozwanego zaliczki na poczet wynagrodzenia w łącznej kwocie 304.000 zł, z czego w dniu 31 marca 2010 r. kwotę 39.400 zł, w dniu 21 kwietnia 2010 r. kwotę 78.800 zł, w dniu 27 maja 2010 r. kwotę 25.000 zł, w dniu 10 czerwca 2010 r. kwotę 53.800 zł, w dniu 1 lipca 2010 r. kwotę 25.000 zł, w dniu 11 lipca 2010 r. kwotę 35.000 zł, w dniu 23 sierpnia 2010 r. kwotę 30.000 zł i w dniu 19 września 2010 r. kwotę 17.000 zł.

( Dowód: potwierdzenia przelewów bankowych, k. 78, 139-146; faktury VAT zaliczkowe, k. 20-28; korespondencja e-mailowa, k. 29-31, 33-34, 55-56, 79-86; przesłuchanie powódki, k. 159-161; przesłuchanie pozwanego, k. 160-161 )

Do dnia 30 września 2010 r. kiedy upływał termin realizacji umowy pozwany wykonał jedynie część prac, w tym poziom zero, ściany parteru, strop nad parterem, ściany piętra, strop nad piętrem i część dachu w postaci ścian kolankowych z trzpieniem i wieńcem oraz konstrukcji więźby dachowej budynku bez płatwi i słupków.

Pozwany nie zrealizował natomiast następujących robót: 1) w zakresie ścian parteru: ścian działowych parteru, kominów w obrębie parteru, podkładu betonowego pod taras zewnętrzny i schody, 2) w zakresie dachu: ścian konstrukcyjnych poddasza wewnętrznych, konstrukcji więźby dachowej budynku w zakresie pastwi i słupków, konstrukcji stalowej poddasza, konstrukcji dachu tarasu, kominów w obrębie poddasza oraz ponad połaciami dachowymi, pokrycia dachowego budynku i tarasu wraz z obróbkami i rynnami, obmurowania kominów klinkierem ponad połać dachu, okna połaciowych i ścianek działowych w obrębie poddasza, 3) w zakresie elewacji: docieplenia ścian styropianem oraz ułożenia tynku mineralnego w kolorze, 4) okien, drzwi wejściowych i bramy garażowej.

Wartość wszystkich prac, jakie miał wykonać pozwany zgodnie z umową nr (...) z 26 marca 2010 r. wynosiła 571.606,95 zł brutto, przy czym pozwany do dnia rozwiązania umowy zrealizował roboty, których wartość wynosiła 303.675,45 zł. Stopień zaawansowania zrealizowanych przez pozwanego prac budowlanych wyniosła 53,13% (= 303.675,45 zł / 571.606,95 zł x 100%).

( Dowód: pisemna opinia biegłego sądowego wraz z pisemną opinią uzupełniającą i ustną opinią uzupełniającą złożoną na rozprawie w dniu , k. 174-194, 230-232, 274-276; zestawienie, k. 40; zdjęcia, k. 41-43; dziennik budowy, k. 74-78; przesłuchanie powódki, k. 159-161; przesłuchanie pozwanego, k. 160-161 )

W piśmie z dnia 22 października 2010 r., skutecznie doręczonym w dniu 26 października 2010 r., powódka wezwała pozwanego do niezwłocznej realizacji umowy nr (...) z dnia 26 marca 2010 r., zakreślając mu termin do dnia 15 listopada 2010 r. na całkowite wykonanie prac i zgłoszenie gotowości ich odbioru pod rygorem odstąpienia od umowy.

Wobec bezskutecznego upływu w/w terminu w piśmie z dnia 22 listopada 2010 r., powódka złożyła oświadczenie o odstąpieniu od umowy nr (...) z dnia 26 marca 2009 r. w zakresie dotychczas niezrealizowanym przez pozwanego. Jednocześnie powódka wezwała pozwanego do zwrotu nienależnej zaliczki w kwocie 120.000 zł oraz zapłaty kar umownych w kwocie 18.124 zł w terminie 5 dni od otrzymania wezwania. Powyższe pismo skutecznie doręczono pozwanemu w dniu 24 listopada 2010 r.

Pozwany odmówił powódce zwrotu zaliczki w kwocie 120.000 zł oraz zapłaty kar umownych w kwocie 18.124 zł.

( Dowód: wezwanie z 22 października 2010 r. wraz z dowodem nadania, k. 35-37; oświadczenie o odstąpieniu od umowy wraz z dowodem nadania, k. 38-39, 44; przesłuchanie powódki, k. 159-161; przesłuchanie pozwanego, k. 160-161 )

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo w przeważającej części zasługiwało na uwzględnienie.

Dokonując rozstrzygnięcia w rozpoznawanej sprawie Sąd stwierdził, że powódka skutecznie odstąpiła od umowy nr (...) z dnia 26 marca 2010 r. w zakresie prac budowlanych niezrealizowanych przez pozwanego. Podstawą prawną był tu § 11 ust. 3 w/w umowy w zw. z art. 395 k.c. Według umowy stron powódka mogła bowiem od niej odstąpić ze skutkiem natychmiastowym m.in. w przypadku gdy: 1) pozwany, pomimo pisemnych zastrzeżeń Kierownika budowy lub powódki nie wykonywał robót zgodnie z warunkami umownymi lub w rażący sposób zaniedbywał zobowiązania umowne, 2) pozwany bez uzgodnienia z zamawiającym przerwał realizację umowy lub opóźniał się z realizacją prac objętych niniejsza umową w stosunku do harmonogramu prac tak dalece, że istniało wysokie prawdopodobieństwo, że nie zakończy powierzonych prac w terminie określonym w umowie (§ 11 ust. 3 pkt b i d umowy). W myśl zaś art. 395 § 1 k.c. można zastrzec, że jednej lub obu stronom przysługiwać będzie w ciągu oznaczonego terminu prawo odstąpienia od umowy. Prawo to wykonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. W razie wykonania prawa odstąpienia umowa uważana jest za nie zawartą. To, co strony już świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Za świadczone usługi oraz za korzystanie z rzeczy należy się drugiej stronie odpowiednie wynagrodzenie (art. 395 § 2 k.c.). W ocenie Sądu podstawą odstąpienia od umowy mógł być także być art. 491 k.c., skoro łącząca strony umowa miała charakter umowy wzajemnej, a także art. 636 k.c. czy art. 644 k.c., skoro umowa stron stanowiła umowę o dzieło.

Z analizy dowodów zgromadzonych w sprawie wynikało, że pozwany opóźniał się z realizacją w/w dzieła. Miał bowiem zakończyć budowę domu do końca września 2010 r., natomiast w październiku 2010 r. zrealizował dopiero około połowę prac. Z dowodu w postaci opinii biegłego sądowego wynikało, że do dnia 30 września 2010 r. kiedy upływał termin realizacji umowy pozwany wykonał jedynie część prac, w tym poziom zero, ściany parteru, strop nad parterem, ściany piętra, strop nad piętrem i część dachu w postaci ścian kolankowych z trzpieniem i wieńcem oraz konstrukcji więźby dachowej budynku bez płatwi i słupków. Pozwany nie zrealizował natomiast następujących robót: 1) w zakresie ścian parteru: ścian działowych parteru, kominów w obrębie parteru, podkładu betonowego pod taras zewnętrzny i schody, 2) w zakresie dachu: ścian konstrukcyjnych poddasza wewnętrznych, konstrukcji więźby dachowej budynku w zakresie pastwi i słupków, konstrukcji stalowej poddasza, konstrukcji dachu tarasu, kominów w obrębie poddasza oraz ponad połaciami dachowymi, pokrycia dachowego budynku i tarasu wraz z obróbkami i rynnami, obmurowania kominów klinkierem ponad połać dachu, okna połaciowych i ścianek działowych w obrębie poddasza, 3) w zakresie elewacji: docieplenia ścian styropianem oraz ułożenia tynku mineralnego w kolorze, 4) okien, drzwi wejściowych i bramy garażowej.

W ocenie Sądu przyjąć jednocześnie należało, że do opóźnienia doszło z winy pozwanego, a zatem znalazł się on w zwłoce w realizacji dzieła. Uprawniało to powódkę zarówno do odstąpienia od umowy, jak również naliczania kar umownych za okres od dnia, w którym budowa miała zostać zakończona do dnia skutecznego odstąpienia od umowy. Sąd miał na uwadze, że początkowo budowa przebiegała sprawnie i do maja 2010 r. pozwany zrealizował prace związane z budową fundamentów budynku i tzw. stanu „zero”. W dalszym okresie, tj. od maja do sierpnia 2010 r. pozwany i jego pracownicy przestali przez długie okresy pojawiać się na budowie i w tym czasie w niewielkim stopniu realizowali dzieło w stosunku do harmonogramu, pomimo bardzo dobrych warunków pogodowych do budowy oraz uiszczenia przez powódkę zaliczek na poczet budowy w wysokości przekraczającym przyjęty harmonogram. Na rozprawie w dniu 21 marca 2012 r. (k. 159-161) pozwany przyznał, że główną przyczyną opóźnień pozwanego w realizacji umowy było dokonanie przez komornika sądowego zajęcia rachunku bankowego pozwanego, w tym także wpłaconych przez powódkę zaliczek, w związku z zadłużeniem pozwanego wobec innych kontrahentów. Powyższy fakt pozwany ukrywał przed powódką, domagając się od niej jednocześnie wpłaty kolejnych zaliczek pomimo braku wystarczającego postępu na budowie, co powódka realizowała. W związku z powyższą sytuacją pozwany nie dysponował środkami pieniężnymi na realizowanie frontu robót zgodnie z harmonogramem. Do powyższej sytuacji pozwany przyznał się dopiero w trakcie procesu, już po wniesieniu sprzeciwu od nakazu zapłaty i kilku pism procesowych, w których podawał inne przyczyny opóźnienia, które w ocenie Sądu nie zasługiwały na uwzględnienie. Sąd miał na uwadze, że powódka dokonała wpłaty pierwszej transzy wynagrodzenia w kwocie 39.400 zł w dniu 31 marca 2010 r. (k. 139), a zatem niezwłoczne po zawarciu umowy i ponad tydzień przed rozpoczęciem przez pozwanego prac. Ponadto do opóźnienia nie przyczynił się fakt braku ostatecznej decyzji – pozwolenia na budowę w dacie rozpoczynania prac budowlanych. Powyższa decyzja stała się ostateczna w dniu 14 kwietnia 2010 r., jednakże pozwany rozpoczął realizację umowy już w dniu 8 kwietnia 2010 r. i do dnia 13 kwietnia 2010 r. wykonano roboty polegające na betonowaniu podłoża i rozpoczęciu zbrojenia płyt fundamentowych. W związku z tym uznać należało, że brak ostatecznej decyzji – pozwolenia na budowę w początkowym okresie nie stanowił dla pozwanego przeszkody do realizacji prac budowlanych. Sąd ustalił także, iż wbrew twierdzeniom pozwanego, w trakcie budowy kierownik budowy niezwłocznie dokonywał odbioru wykonanych przez pozwanego robót. W ocenie Sądu, także zmiany w projekcie budowlanym w zakresie fundamentów nie wpływały na opóźnienia w realizacji robót, skoro jak już wskazano, początkowo budowa przebiegała sprawnie i do maja 2010 r. pozwany zrealizował zgodnie z harmonogramem w/w prace fundamentowe. Podkreślić jednocześnie należało, że w trakcie budowy pozwany nie zgłaszał powódce pisemnych wniosku odnośnie opóźnień w budowie. Zgodnie zaś z umową stron pozwanemu jako wykonawcy przysługiwało prawo żądania przedłużenia terminu, jeżeli niedotrzymanie pierwotnego terminu stanowiło konsekwencję działania siły wyższej w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego bądź było wynikiem wstrzymania robót lub przerw w pracach powstałych z przyczyn leżących po stronie powódki. Prawo to pozwany miał wykonywać poprzez złożenie powódce pisemnego wniosku, najpóźniej w terminie 2 dni kalendarzowych licząc od daty zaistnienia w/w okoliczności (§ 2 ust. 3 umowy).

Wysokości wynagrodzenia, które należne było pozwanemu za wykonany przez niego zakres prac budowlanych w ramach realizacji umowy z 26 marca 2010 r. Sąd ustalił w oparciu o opinię biegłego sądowego z zakresu budownictwa. W opiniach uzupełniających biegły odniósł się do podnoszonych przez pozwanego zarzutów. Za nieuzasadniony należało w szczególności uznać zarzut pozwanego, że harmonogram wypłaty zaliczek na poczet wynagrodzenia (§ 7 ust. 2 umowy) był jednocześnie zestawieniem należnego pozwanemu częściowego wynagrodzenia, bez odniesienia stopnia zrealizowanych przez niego prac do całości inwestycji. Przyjmując tok myślowy pozwanego należałoby uznać, że nie wykonując żadnych prac budowlanych pozwany powinien otrzymać prawie 40 tysięcy zł, skoro już w dniu podpisania umowy miał otrzymać 10% wynagrodzenia. Wskazać należało, że kwota w tej samej wysokości miała zostać zapłacona za prace końcowe polegające m.in. na pokryciu dachu dachówką czy wykonania elewacji zewnętrznych ścian, które należy uznać za prace kosztowne, zaś ich wartość niewątpliwie przekraczała przewidzianą na to zaliczkę końcową. Mając zatem na uwadze art. 65 k.c. oraz kierując się zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego Sąd uznał, że ustalone w umowie raty stanowiły zaliczki na poczet wynagrodzenia, których wysokość w początkowym etapie została ustalona na wyższym poziomie aniżeli w późniejszych etapach, choćby z uwagi na konieczność wcześniejszego zamówienia materiałów na budowę i należytego zabezpieczenia pod względem finansowym frontu robót. Zakończenie budowy miało bowiem nastąpić w terminie do sześciu miesięcy od rozpoczęcia budowy, a zatem już w początkowym jej etapie zachodziła konieczność zamawiania materiałów budowlanych.

W ocenia Sądu biegły sądowy prawidłowo wykonał zleconą mu opinię, która miał obejmować ustalenie jakie roboty zostały wykonane przez pozwanego na spornym obiekcie i o jakiej wartości na dzień odstąpienia od umowy, w proporcji do całości robót objętych umową, w tym wartości tej umowy. Powyższe wynikało z faktu, że strony w umowie przewidziały wynagrodzenie ryczałtowe. Z uwagi na powyższe Sąd uznał, że wysokości spornego wynagrodzenia należnego za faktycznie wykonane przez pozwanego roboty nie można było w rozpoznawanej sprawie rozliczyć kosztorysowo w oparciu o konkretnie poniesione koszty. Z art. 632 k.c. wynika bowiem, że wypadku określenia w umowie wynagrodzenia ryczałtowego przyjmującemu zamówienie nie przysługuje prawo do żądania podwyższenia wynagrodzenia bez względu na to, czy w czasie zawarcia umowy istniała możliwość przewidzenia rozmiaru lub kosztów prac. Z powyższego wynika jednocześnie, że ryzyko powstania ewentualnej straty związanej z nieprzewidzianym wzrostem rozmiaru prac (a zatem nieuwzględnieniem określonych czynności czy też materiałów) lub koszów prac (w tym wzrostem cen i innych elementów kosztowych wpływających na wysokość wynagrodzenia) obciąża, przy tym sposobie określenia wynagrodzenia, przyjmującego zamówienie. Z opinii biegłego sądowego wynikało, że wartość wszystkich prac, jakie miał wykonać pozwany, została ustalona na kwotę 571.606,95 zł brutto, przy czym pozwany do dnia rozwiązania umowy zrealizował roboty, których wartość wynosiła 303.675,45 zł. Z powyższego wynikało, że stopień zaawansowania prac budowlanych wynosił 53,13% (= 303.675,45 zł / 571.606,95 zł x 100%).

W związku z tym Sąd stwierdził, że należne pozwanemu częściowe wynagrodzenie za wykonane przez niego prace powinno wynieść 209.332,20 zł (= wynagrodzenie ryczałtowe w kwocie 394.000 zł x 53,13%). Mając na uwadze, że suma wpłaconych przez powódkę na rzecz pozwanego zaliczek wyniosła łącznie 304.000 zł, pozwany powinien zwrócić powódce jako nienależne zaliczki w zakresie kwoty 94.667,80 zł (=304.000 zł – 209.332,20 zł).

Ponadto za zasadne należało uznać roszczenie w kwocie 18.124 zł z tytułu kar umownych naliczonych do dnia rozwiązania umowy. Podstawę kar umownych stanowiła umowa stron, zgodnie z którą powódka miała prawo naliczać kary umowne za każdy dzień zwłoki w wykonaniu całego przedmiotu umowy w wysokości 0,1% wysokości wynagrodzenia ryczałtowego (§ 10 ust. 1 a umowy stron). Pozwany znalazł się w zwłoce w realizacji umowy począwszy od dnia 1 października 2010 r., a zatem do co najmniej do dnia 22 listopada 2010 r. powódka miała prawo naliczyć pozwanemu kary umowne, których wysokość przekraczała dochodzoną przez powódkę kwotę 18.124 zł (55 dni opóźnienia x 394 zł = 21.670 zł).

Z uwagi na powyższe Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 112.791,80 zł (94.667,80 zł + 18.124 zł), o czym orzeczono jak w punkcie I wyroku. Jednocześnie Sąd oddalił dalej idące powództwo odnośnie należności głównej, o czym orzeczono jak w punkcie II wyroku.

Rozstrzygnięcie co do odsetek Sąd wydał w oparciu o art. 481 k.c. i art. 455 k.c. Termin wymagalności świadczenia wynikał z pisma z dnia 22 listopada 2010 r. (k. 38-39), doręczonego pozwanemu w dniu 24 listopada 2010 r. (k. 44). W piśmie tym powódka skutecznie odstąpiła od umowy oraz wezwała pozwanego do zwrotu spornego świadczenia w terminie 5 dni, tj. do 29 listopada 2010 r. Od 30 listopada 2010 r. pozwany była zatem w opóźnieniu z zapłatą tej kwoty, co uzasadniało zasądzenie na jego rzecz odsetek ustawowych od tej daty. Z uwagi na powyższe Sąd w punkcie I wyroku zasądził od kwoty 112.791,80 zł odsetki ustawowe od dnia 30 listopada 2010 r. do dnia zapłaty. Sąd nie uwzględnił dalej idącego powództwa w zakresie odsetek. Powódka domagała się zapłaty odsetek ustawowych od kwoty 18.124 zł od dnia 23 listopada 2010 r. Z pisma z dnia 22 listopada 2010 r. (k. 38-39), skutecznie doręczonego pozwanemu w dniu 24 listopada 2011 r. wynikało, że wezwano w nim pozwanego do zapłaty w/w kwoty w terminie 5 dni. W związku z tym w opóźnieniu w zapłacie kwoty 18.124 zł pozwany pozostawał dopiero od dnia 30 listopada 2010 r., co uzasadniało zasądzenie odsetek ustawowych od tej daty. Z uwagi na powyższe Sąd w punkcie II wyroku oddalił dalej idące powództwo w tym zakresie.

Podstawę orzeczenia o kosztach zawartego w punkcie III wyroku stanowił przepis art. 100 zdanie pierwsze k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań, koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Wyrażona w tym przepisie zasada kompensaty kosztów procesu znajduje zastosowanie w wypadku częściowego uwzględnienia żądań, co miało miejsce w sprawie będącej przedmiotem postępowania. Powództwo okazało się zasadne co do kwoty 112.791,80 zł, a zatem powód wygrał w 81,66 % (112.791,80 zł / 138.124 zł). Na koszty procesu poniesione przez powódkę złożyły się: opłata sądowa w kwocie 6907 zł, zaliczka na biegłego w kwocie 1000 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 3600 zł i opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, tj. łącznie 11.524 zł. Na koszty procesu poniesione przez pozwanego złożyły się: wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 3600 zł i opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Ponieważ powódka wygrała sprawę w 81,66% należał jej się zwrot kosztów w kwocie 9.410,49 zł (11.524 zł x 81,66%), natomiast w związku z tym, że obrona pozwanego okazała się skuteczna w 18,34%, należał mu się zwrot kosztów w kwocie 663,35 zł (3617 zł x 18,34%). Po potrąceniu w/w kwot powódce należał się zwrot kosztów procesu w kwocie 8.747,13 zł (9410,49 zł – 663,35 zł), które Sąd zasądził w punkcie III wyroku.