Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 273/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 listopada 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku II Wydział Karny

w składzie:

Przewodnicząca: SSA Beata Fenska-Paciorek

Sędziowie: SSA Dariusz Malak

SSO del. Leszek Mering (spr.)

Protokolant: referent-stażysta Aleksandra Urbanowicz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Krzysztofa Nowickiego

po rozpoznaniu w dniu 5 listopada 2013 r.

sprawy

E. K.

oskarżonej z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zb. z art. 271 § 3 k.k. w zw. z art 11 § 2 k.k. w zw z art. 12 k.k.

D. D.

oskarżonej z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zb. z art. 271 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

J. B.

oskarżonej z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zb. z art. 271 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i obrońców

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 14 lutego 2013 r., sygn. akt IV K 235/11

I.  zmienia zaskarżony wyrok w odniesieniu do oskarżonych E. K., D. D. i J. B., a na podstawie art. 435 k.p.k. także w odniesieniu do oskarżonej B. M.w ten sposób, że:

a)  uchyla orzeczenie w punkcie IX;

b)  na podstawie art. 72 § 2 k.k. zobowiązuje oskarżone E. K., D. D., J. B., B. M. do naprawienia w części szkody poprzez zapłatę na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej(...) w G. kwoty po 40.000 zł (czterdzieści tysięcy złotych) w terminie 5 (pięciu) lat;

II.  utrzymuje w mocy w pozostałej części zaskarżony wyrok;

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. F. Kancelaria Adwokacka w G. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych brutto tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżonej E. K. przed Sądem Apelacyjnym.

IV.  zwalnia oskarżone od kosztów sądowych postępowania odwoławczego, a poniesionymi w jego toku wydatkami obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

I.  E. K. została oskarżona o to, że w okresie od 12.11.1992 r. do 22.11.2000 r. w G., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z D. D., B. M. i J. B., będąc zatrudnioną na stanowisku kasjerki (...)Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w G., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzone jej z tytułu wykonywanej pracy pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 352.323,57 zł., jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci „odcinków wpłat” pochodzących z książeczek opłat czynszowych, oraz poświadczając nieprawdę w dokumentacji kasowej SM „(...)”, poprzez niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy księgowaniem wpłat dokonywanych przez mieszkańców w kasie Spółdzielni, czym działała na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” w G. tj. o przestępstwo z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zb. z art. 271 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. .

II.  D. D. została oskarżona o to, że w okresie od 12.02.1996 r. do 11.07.1999 r. oraz od 1.10.1999 r. do 22.11.2000 r. w G., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z E. K., B. M. i J. B., będąc zatrudnioną na stanowisku księgowej Osiedla im. (...) S. M. „(...)” w G., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzone jej z tytułu wykonywanej pracy pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 330.604,79 zł., jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci „odcinków wpłat” pochodzących z książeczek opłat czynszowych, oraz poświadczając nieprawdę w dokumentacji kasowej SM „(...)”, poprzez niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy księgowaniem wpłat dokonywanych przez mieszkańców w kasie Spółdzielni, czym działała na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” w G. tj. o przestępstwo z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zb. z art. 271 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. .

III.  J. B. została oskarżona o to, że w okresie od 12.11.1992 r. do 31.10.2000 r. w G., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wspólnie i w porozumieniu z D. D., E. K. i B. M., będąc zatrudnioną jako główna księgowa Osiedla im. (...) S.M. „(...)” w G., przywłaszczyła powierzone jej pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 343.282,01 zł., jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci odcinków wpłat pochodzących z książeczek opłat czynszowych, oraz poświadczając nieprawdę w dokumentacji kasowej SM „(...)” poprzez niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy księgowaniem wpłat dokonywanych przez mieszkańców w kasie Spółdzielni, czym działała na szkodę Sp-ni Mieszkaniowej „ (...)” w G. tj. o przestępstwo z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zb. z art. 271 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. .

IV.  B. M. została oskarżona o to, że w okresie od 12.11.1992 r. do 11.10.1999 r. w G., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wspólnie i w porozumieniu z D. D., J. B. i E. K., będąc zatrudnioną na stanowisku księgowej w Osiedlu im. (...) S.M. „(...)” w G., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzone jej pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 255.754,05 zł, jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci odcinków wpłat pochodzących z książeczek opłat czynszowych, oraz poświadczając nieprawdę w dokumentacji kasowej SM „(...)” poprzez niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy księgowaniem wpłat dokonywanych przez mieszkańców w kasie Spółdzielni, czym działała na szkodę Sp-ni Mieszkaniowej „ (...)” w G. tj. o przestępstwo z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zb. z art. 271 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. .

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 14 lutego 2013 roku, w sprawie sygn. akt IV K 235/11 oskarżoną E. K. uznał za winną tego, że w okresie od 08.03.1993 r. do 22.11.2000 r. w G., działając wspólnie i w porozumieniu z D. D., B. M. i J. B., będąc zatrudnioną na stanowisku kasjerki Osiedla im. (...) Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” w G., w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzone jej z tytułu wykonywanej pracy pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 338.300, 20 zł., jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci „odcinków wpłat” pochodzących z książeczek opłat czynszowych, czyn ten zakwalifikował z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to przy zastosowaniu art. 11 § 3 k.k. na mocy art. 294 § 1 k.k. skazał ja na karę 2 lat pozbawienia wolności.

Sąd na mocy art. 69§1,2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej E. K. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 5 lat.

Sąd oskarżoną D. D. uznał za winną tego w okresie od 12.02.1996 r. do 11.07.1999 r. oraz od 1.10.1999 r. do 22.11.2000 r. w G., działając wspólnie i w porozumieniu z E. K., B. M. i J. B., będąc zatrudnioną na stanowisku starszej księgowej Osiedla im. (...) Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” w G., w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzone jej z tytułu wykonywanej pracy pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 293.813,63 zł., jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci „odcinków wpłat” pochodzących z książeczek opłat czynszowych oraz działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poświadczała nieprawdę w dokumentacji kasowej SM „(...)”, poprzez niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy księgowanie wpłat dokonywanych przez mieszkańców w kasie Spółdzielni, czym działała na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” w G., czyn ten zakwalifikował z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zb. z art. 271 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to przy zastosowaniu art. 11 § 3 k.k. na mocy art. 294 § 1 k.k. skazał ją na karę 2 lat pozbawienia wolności.

Sąd na mocy art. 69 § 1,2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej D. D. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 5 lat.

Sąd oskarżoną J. B. uznał za winną tego w okresie od 08.03.1993 r. do 31.10.2000 r. w G., działając wspólnie i w porozumieniu z E. K., B. M. i D. D., będąc zatrudnioną do dnia 01.07.1996 r. na stanowisku starszej księgowej, a od dnia 1.07.1996 r. na stanowisku głównej księgowej Osiedla im. (...) Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” w G., w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzone jej z tytułu wykonywanej pracy pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 292.294,91 zł., jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci „odcinków wpłat” pochodzących z książeczek opłat czynszowych oraz w okresie do dnia 1.07.1996 r. działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poświadczała nieprawdę w dokumentacji kasowej SM „(...)”, poprzez niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy księgowanie wpłat dokonywanych przez mieszkańców w kasie Spółdzielni, czym działała na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” w G., czyn ten zakwalifikował z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zb. z art. 271 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to przy zastosowaniu art. 11 § 3 k.k. na mocy art. 294 § 1 k.k. skazał ją na karę 2 lat pozbawienia wolności.

Na mocy art. 69 § 1,2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k.k. Sąd wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej J. B. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 5 lat.

Sąd oskarżoną B. M. uznał za winną tego w okresie od 08.03.1993 r. do 11.10.1999 r. w G., działając wspólnie i w porozumieniu z E. K., D. D. i J. B., będąc zatrudnioną na stanowisku starszej księgowej Osiedla im. (...) Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” w G., w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzone jej z tytułu wykonywanej pracy pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 215.657,79 zł., jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci „odcinków wpłat” pochodzących z książeczek opłat czynszowych oraz działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poświadczała nieprawdę w dokumentacji kasowej SM „(...)”, poprzez niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy księgowanie wpłat dokonywanych przez mieszkańców w kasie Spółdzielni, czym działała na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” w G., czyn ten zakwalifikował z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zb. z art. 271 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to przy zastosowaniu art. 11 § 3 k.k. na mocy art. 294 § 1 k.k. skazał ją na karę 2 lat pozbawienia wolności.

Sąd na mocy art. 69 § 1,2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej B. M. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 5 lat.

Na mocy art. 72 § 2 k.k. Sąd zobowiązał solidarnie oskarżone E. K., D. D., J. B., B. M. do naprawienia w części szkody poprzez zapłatę na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” w G. ul. (...):

kwoty 338.300, 20 zł. (trzysta trzydzieści osiem tysięcy trzysta złotych 20/00) przez E. K.

kwoty 293.591,50 zł (dwieście dziewięćdziesiąt trzy tysiące pięćset dziewięćdziesiąt jeden złotych 50/00) przez D. D.

kwoty 292.294,91 zł. (dwieście dziewięćdziesiąt dwa tysiące dwieście dziewięćdziesiąt cztery złote 91/00) przez J. B.

kwoty 215.657,79 zł. (dwieście piętnaście złotych sześćset pięćdziesiąt siedem złotych 79/00) przez B. M.

w terminie 5 lat od uprawomocnienia się wyroku;

Wyrok ponadto zawiera rozstrzygnięcia o dowodach rzeczowych oraz kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz o kosztach sądowych.

Apelacje od powyższego wyroku wywiódł Prokurator oraz obrońcy oskarżonych.

Prokurator Prokuratury Rejonowej (...)w G. zaskarżył powyższy wyrok na niekorzyść oskarżonych E. K., D. D., J. B., B. M. w części dotyczącej orzeczenia o karze tj. sposobu naprawienia szkody na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)" w G..

Na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. oraz 438 pkt 1 k.p.k. orzeczeniu temu zarzucił obrazę przepisów prawa materialnego a to art. 441 § 1 kc i 366 § 1 i § 2 kc poprzez orzeczenie wobec oskarżonych solidarnego obowiązku naprawienia szkody z równoczesnym wskazaniem wysokości kwoty jaką winna zapłacić każda z oskarżonych, podczas gdy zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego solidarny obowiązek naprawienia szkody powoduje, iż każdy ze sprawców zobowiązany jest do naprawienia szkody w pełniej wysokości do czasy spłaty zobowiązania przez inną zobowiązaną do tego osobę.

Ponadto, na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. oraz 439 pkt 7 k.p.k. orzeczeniu temu zarzucił sprzeczność w treści orzeczenia uniemożliwiająca jego wykonanie poprzez orzeczenia, iż oskarżone zobowiązane są do solidarnego naprawienia szkody przy czym została określona graniczna kwota ich odpowiedzialności.

Podnosząc powyższy zarzut, na zasadzie art. 427 § 1 k.p.k. i art. 437 § 1 k.p.k. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie IX poprzez zobowiązanie solidarnie oskarżonych E. K., D. D., J. B., B. M. do naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)" w G. ul. (...) kwoty 1.140.072,53 zł.

Obrońca oskarżonej J. B. zaskarżył powyższy wyrok w części dotyczącej winy w/w oskarżonej.

Na podstawie przepisu 427 § 1 i § 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzecze­nia, a mianowicie:

a)  przepisu art. 4 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 k.p.k. polegającą na niezgodnej ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów, akcentującej - wbrew zasadzie obiektywizmu – jedynie okoliczności niekorzystne dla oskarżonej, przy jednoczesnym pomi­nięciu tych, które przemawiały na jej korzyść, w szczególności po­przez:

uznanie wyjaśnień oskarżonej zaprzeczających jej sprawstwu za niewiarygodne, a przy tym niewskazanie w uzasadnieniu wyro­ku dostatecznych powodów, dla których sąd omówił im wiary, podczas gdy prawidłowa analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego na taką ocenę nie pozwala;

brak uwzględnienia korzystnych dla oskarżonej wyjaśnień współoskarżonej D. D. oraz bezkrytycznej aprobacie wyjaśnień współoskarżonych E. K. i B. M., które pozostawały w konflikcie osobistym z oskarżoną J. B.;

b)  przepisu art. 5 § 1 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. w zw. z art. 194 pkt 2 k.p.k. poprzez rażący brak obiektywizmu, przejawiający się w sformuło­waniu pytań do biegłego w sposób jednoznacznie sugerujący winę oskarżo­nych;

c)  przepisu art. 198 § 1 k.p.k. polegającą na udostępnieniu biegłej K. J.akt sprawy w zakresie przekraczającym niezbęd­ny zakres do wydania opinii, w szczególności poprzez udostępnienie opinii innego biegłego;

co w konsekwencji spowodowało:

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, polega­jący na uznaniu sprawstwa czynu zarzucanego oskarżonej J. B.

Na podstawie przepisów art. 427 § 1 k.p.k. oraz art. 437 § 1 k.p.k. wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Obrońca oskarżonej D. D. zaskarżył powyższy wyrok w części dotyczącej w/w oskarżonej, tj. w pkt III, IV, IX i XII.

Na podstawie art. 438 pkt 1 i 2 k.p.k. zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

a)  art. 20 k.k. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie wyrażające się w nieuwzględnieniu przy orzekaniu obowiązku naprawienia szkody roli i zakresu zamiaru oraz stopnia winy każdej z oskarżonych w procederze przywłaszczania powierzonych im kwot, a w konsekwencji orzeczenie wobec D. D. obowiązku solidarnego naprawienia szkody w zakresie przekraczającym ustalony w postępowaniu zakres jej odpowiedzialności;

b)  art. 55 k.k. w zw. z art. 56 k.k. w zw. z art. 72 § 2 k.k. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie oraz nieuwzględnienie warunków materialnych i osobistych oskarżonej, a w szczególności jej stanu zdrowia (...) oraz możliwości zarobkowych, a w konsekwencji orzeczenie obowiązku naprawienia szkody w wysokości znaczenie przekraczającej możliwości zarobkowe oskarżonej, co pozbawia ten obowiązek waloru probacyjnego, a także sprzeniewierza się celom oraz zasadzie indywidualizacji kary;

2.  Naruszenie przepisów postępowania tj.:

a)  art. 7 k.p.k. poprzez przekroczenie reguł oceny dowodów tj. zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, wyrażające się w przypisaniu oskarżonej zamiaru popełnienia zarzucanych jej czynów już w dniu 12 lutego 1996 roku, pomimo niekwestionowania wiarygodności jej wyjaśnień w zakresie okoliczności i sposobu „przystąpienia" do działalności prowadzonej już wcześniej przez pozostałe oskarżone, a także pomimo niewskazania innych dowodów świadczących o istnieniu zamiaru już w tej dacie, co w konsekwencji doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych polegających na przyjęciu, że:

i.  oskarżona miała zamiar popełnienia zarzucanych jej czynów już od dnia 12 lutego 1996 roku, a przy przyjętym sposobie wyliczenia szkody w konsekwencji także:

ii.  że oskarżona przywłaszczyła powierzone jej pieniądze w łącznej kwocie 293.813,63 zł;

b)  art. 424 § 1 k.p.k. poprzez niewskazanie w uzasadnieniu co było przejawem wykształcenia się u oskarżonej D. D. odpowiedniej postaci zamiaru popełnienia zarzucanych jej czynów, w którym momencie to nastąpiło i jakie dowody o tym świadczyły; a także poprzez brak wyjaśnienia podstaw określenia wymiaru obowiązku naprawienia szkody;

c)  art. 92 k.p.k. , art. 410 k.p.k. poprzez całkowite pominięcie przez Sąd okoliczności dotyczących sytuacji osobistej i majątkowej oskarżonej D. D., w tym w szczególności jej choroby, które to okoliczności winny mieć zasadniczy wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. wymiar orzeczonej wobec niej kary, a także obowiązku naprawienia szkody;

d)  art. 198 k.p.k. poprzez udostępnienie biegłej akt postępowania w całości a nie wyłącznie w niezbędnym zakresie;

W oparciu o powyższe zarzuty wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Obrońca oskarżonej E. K. zaskarżył wyżej wymieniony wyrok w części dotyczącej pkt IX.

Na podstawie art. 427 §1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 1 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił obrazę przepisów prawa materialnego, mianowicie art. 72 § 2 k.k. polegającą na zobowiązaniu solidarnie osk. E. K. do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)" w G. , ul. (...) kwoty 338.300,20 zł, pomimo że nie zdołano ustalić jaką kwotę konkretną oskarżona przywłaszczyła sobie i obecnie jest w wyjątkowo złej sytuacji materialnej oraz wniósł o zmianę powyższego wyroku przez zobowiązanie oskarżonej do naprawienia szkody w znacznie mniejszej części.

Oskarżyciel posiłkowy Spółdzielnia Mieszkaniowa „(...)” w odpowiedzi na apelacje wniosła o oddalenie apelacji w całości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

I.

Apelacje wywiedzione przez Prokuratora Rejonowego (...)w G. oraz obrońcę J. B. okazały się w całości bezzasadne i jako takie nie podlegały uwzględnieniu.

W ocenie Sądu odwoławczego za chybione należy uznać zarzuty wskazane w środku odwoławczym Prokuratora, a dotyczące obrazy przepisów prawa materialnego. Niezasadnie wskazuje on również zaistnienie bezwzględnej przyczyny odwoławczej.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, jako nietrafne należy również ocenić zarzuty sformułowane w apelacji wywiedzionej przez obrońcę J. B., a dotyczące obrazy przepisów postępowania karnego i błędu w ustaleniach faktycznych, mogących mieć wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia.

Zarzuty wskazane w środkach odwoławczych wniesionych przez obrońców oskarżonej E. K. i oskarżonej D. D. zasługują na uwzględnienie w części dotyczącej orzeczonego zobowiązania jako środka probacyjnego.

Jednocześnie Sąd odwoławczy z urzędu nie dostrzegł bezwzględnych przesłanek odwoławczych, które skutkowałyby uchyleniem orzeczenia niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów oraz wpływu uchybienia na treść orzeczenia (art. 439 § 1 k.p.k.). Ponadto nie zachodzą okoliczności wskazane w art. 440 k.p.k..

II.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy w sposób wnikliwy i wszechstronny rozważył wszystkie dowody i okoliczności ujawnione w toku rozprawy i na ich podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd meriti jest zgodna z regułami zawartymi w art. 4 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k.. Przedstawienie przez ten Sąd przekonania o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych poprzedzone zostało ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, w granicach respektujących zasadę prawdy obiektywnej i stanowiło wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego, było też zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. W przedmiotowej sprawie nie istniały wątpliwości, które zgodnie z art. 5 § 2 k.p.k. należałoby rozstrzygnąć na korzyść oskarżonych, bowiem wszystkie istotne okoliczności sprawy zostały wyjaśnione (art. 366 § 1 k.p.k.). Nadto Sąd Okręgowy swoje ustalenia oparł na całokształcie istotnych okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, stosownie do art. 92 k.p.k. i art. 410 k.p.k..

W konsekwencji Sąd Okręgowy na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego słusznie doszedł do przekonania, że oskarżone E. K., D. D., B. M. oraz J. B. dopuściły się wspólnie i w porozumieniu popełnienia przypisanego im przestępstwa, przyjął prawidłową kwalifikację prawną, tj. w odniesieniu do E. K. kwalifikację z art. 284 § 2 kk w zb. z art. 294 § 1 kk w zb. z art. 276 kk zb. z art. 11 § 2 kk, zaś w odniesieniu do D. D., B. M. oraz J. B. z art. 284 § 2 kk w zb. z art. 294 § 1 kk w zb. z art. 276 kk w zb. z art. 271 § 3 kk w zb. z art. 11 § 2 kk.

W świetle powyższych rozważań podkreślić należy, iż wina i sprawstwo oskarżonych D. D. i E. K. w zakresie zarzucanych im czynów nie była kwestionowana we wniesionych przez ich obrońców środkach odwoławczych.

III.

Apelację co do całości wyroku w zakresie dotyczącym J. B. wniósł jej obrońca, wskazując na szereg uchybień procesowych, które w efekcie doprowadziły Sąd meriti do błędnych ustaleń faktycznych, a polegających na uznaniu sprawstwa i winy ww. oskarżonej. Obrońca tej oskarżonej we wniesionym środku odwoławczym wskazał na błędne ustalenia faktyczne przyjęte za podstawę wyroku, a będące konsekwencją nieprawidłowej oceny dowodów dokonanej przez Sąd a quo i polegającej na uznaniu za niewiarygodne wyjaśnień oskarżonej, bez wskazania w uzasadnieniu wyroku dostatecznych powodów, dla których Sąd odmówił im wiary oraz na nie uwzględnieniu korzystnych dla oskarżonej wyjaśnień D. D., przy jednoczesnej bezkrytycznej aprobacie obciążających ją wyjaśnień B. M. oraz E. K..

Zarzut skarżącego sprowadza się w istocie jedynie do polemiki z ustaleniami Sądu pierwszej instancji. Apelujący nie wykazał przekonywująco uchybień w zakresie oceny dowodów i dokonania ustaleń w oparciu o zgromadzone dowody, jakich dopuścić by się miał Sąd Okręgowy. Przeciwstawienie ustaleniom sądu odmiennego poglądu (odmienna ocena materiału dowodowego) nie może prowadzić do wniosku o dopuszczeniu się przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku nie może sprowadzać się do samej tylko odmiennej oceny materiału dowodowego, lecz powinien polegać na wykazaniu, jakich uchybień w świetle wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w dokonanej przez siebie ocenie materiału dowodowego.

W treści apelacji bezkrytycznie przyjmuje się i ponownie przywołuje wyjaśnienia oskarżonej J. B., mimo iż w konfrontacji z innymi dowodami, dowód ten pozostaje w ewidentnej sprzeczności. Sąd Okręgowy analizę tego dowodu przeprowadził, a kontrola odwoławcza nie dała żadnych podstaw do podważenia tejże analizy.

Wskazać należy, że polska procedura karna nie uznaje legalnej oceny dowodów i nie zawiera żadnych dyrektyw, które nakazywałyby określone czy szczególne ustosunkowanie się do konkretnych dowodów, jak również kodeks postępowania karnego nie wprowadza różnic co do wartości dowodowej poszczególnych dowodów. Nie można więc w świetle k.p.k. podzielić poglądu, iż większą wartość dowodową mają wyjaśnienia oskarżonego od zeznań świadków czy innych źródeł osobowych. Ocena każdego dowodu pozostawiana jest sądowi orzekającemu w sprawie, który obowiązany jest dokonać jej z uwzględnieniem wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego, jak również biorąc pod uwagę całokształt okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego (podobny pogląd, zachowujący aktualność wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z 11 lipca 1977 roku, w sprawie VKR 92/77, OSNKW 1978/6/67). Nie przyznanie się oskarżonej do winy nie może obezwładniać sądu w jego zasadniczym obowiązku dotarcia do prawdy. W dążeniu do wykrycia i ustalenia tej prawdy sąd orzekający ma obowiązek posługiwania się dowodami, którymi rozporządza oraz poprawnym rozumowaniem, wspieranym w razie potrzeby także i przesłankami natury empirycznej. Trudności ujawniania prawdy, tylko wtedy mogą być uznane za rzeczywiście uniemożliwiające to ujawnienie, gdy sąd całym wysiłkiem umysłowym wszelkich wątpliwości rozwikłać nie zdoła (podobny pogląd, zachowujący aktualność, wyraził Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 11 czerwca 1981 roku, w sprawie I KR 78/81, OSNPG 1982/2/22).

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż całkowicie zgodne z doświadczeniem życiowym jest, pozostające w opozycji do wyjaśnień oskarżonej J. B., stwierdzenie, że jako główna księgowa Spółdzielni Mieszkaniowej(...)Osiedle im. (...)musiała wiedzieć o mających miejsce nieprawidłowościach, zwłaszcza biorąc pod uwagę czas trwania przestępczego procederu. Sąd ad quem nie dostrzegł w tym wypadku wskazywanego przez apelującego braku obiektywizmu Sądu a quo. Ponadto, w ocenie Sądu Apelacyjnego, powyższe stwierdzenie nie ma charakteru domniemania czy też przypuszczenia, a jest logicznym wnioskiem, który nasuwa się po analizie zakresu obowiązków J. B..

Słusznie wskazał Sąd meriti, że na sprawstwo oskarżonej, a przez to na konieczność odmówienia przyznania waloru wiarygodnych wyjaśnień oskarżonej J. B., jednoznacznie wskazywały wyjaśnienia współoskarżonych w sprawie tj. E. K. i B. M. oraz częściowo, co zdaje się nie dostrzegać skarżący, D. D..

Jednocześnie, co należy zaakcentować pomówienie, czyli obciążanie w złożonych wyjaśnieniach innej osoby odpowiedzialnością za przestępstwo jest w ujęciu prawa karnego procesowego dowodem podlegającym swobodnej ocenie na równi z innymi dowodami (podobnie – Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 stycznia 2006 roku w sprawie II K.K. 29/05)

W realiach niniejszej sprawy oskarżona B. M. składając swoje wyjaśnienia, w których wskazywała na oskarżoną J. B. jako współuczestniczącą w przestępczym procederze, nie kierowała się wolą przerzucenia odpowiedzialności na inną osobę, lecz jej intencją było zgodne z prawdą wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy. Oczywistym przy tym pozostaje to, iż obowiązkiem sądu orzekającego jest dowód z pomówienia oceniać ze szczególną wnikliwością i z rozważeniem, czy istnieją dowody potwierdzające bezpośrednio lub choćby pośrednio owo pomówienie, a nadto - czy wyjaśnienia pomawianego są logiczne i nie wykazują chwiejności, albo czy nie są wręcz nieprawdopodobne. (podobnie – zachowujący aktualność pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 28 listopada 1978 r., w sprawie sygn. akt. VI KRN 246/78). Nadto Sąd Apelacyjny w pełni podziela pogląd wyrażony w orzeczeniu Sądu Najwyższego z 8 stycznia 2003 roku (w sprawie sygn. akt III KK 261/02), iż konieczność szczególnie ostrożnego podejścia do pomówień nie oznacza, że należy je z góry kwestionować jako dowody „niepełnowartościowe” czy „drugiej kategorii”.

W ocenie Sądu odwoławczego, Sąd meriti, w toku rozumowania zaprezentowanego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, wnikliwie i wyczerpująco uzasadnił, dlaczego wyjaśnienia oskarżonej B. M. zasługują na wiarę, a to z uwagi na wzajemną spójność i logiczność, jak również w przeważającej mierze zgodność z wyjaśnieniami oskarżonej E. K. oraz oskarżonej D. D..

Wskazywany w uzasadnieniu apelacji konflikt między J. B. a współoskarżonymi E. K. oraz B. M. w ocenie Sądu ad quem został wykreowany głównie na potrzeby niniejszego postępowania w celu uprawdopodobnienia stawianych przez obrońcę J. B. tez odnośnie fałszywego pomawiania J. B. przez ww. oskarżone. Sama zainteresowana w trakcie wyjaśnień stwierdzała, iż miała zaufanie do E. K., zaś zwolnienie B. M. nie wynikało z istniejącego między nimi konfliktu, lecz z ujawnionych nieprawidłowości w księgowaniu. Słusznie zwrócił w tym miejscu uwagę Sąd Okręgowy, iż fakt ten w żadnej mierze nie podważa ustalenia, że J. B. brała udział w przestępczym procederze.

Podkreślenia ze strony Sądu ad quem wymaga to, że – a co wynika z istoty współsprawstwa (działania wspólnego i działania w porozumieniu) – oskarżona J. B. nie musiała realizować wszystkich znamion czynu zarzucanego, aby można było ją obciążyć odpowiedzialnością karną za jego popełnienie. Kluczowe jest jednakże, aby czynność wykonywana przez współdziałającego była istotna dla jego popełnienia. Rola J. B. w przestępczym procederze, jak zasadnie wskazał Sąd meriti, polegała głównie na akceptacji zjawiska częstych przeksięgowań, w zamian za co brała udział w podziale przywłaszczonych kwot pieniędzy. Bez wątpienia bez takiej akceptacji niemożliwe byłoby kontynuowanie procederu przywłaszczenia aż przez blisko 8 lat. Na tę okoliczność wskazują wszystkie pozostałe współoskarżone. Powyższe, pomimo braku kategorycznego wskazania przez biegłą w sporządzonej na potrzeby sprawy opinii, iż J. B. nie mogła nie posiadać wiedzy o stosowanym procederze przywłaszczania pieniędzy, nie stanowi przeszkody do poczynienia takiego ustalenia. Zwłaszcza, iż biegła jednocześnie wskazała, że proceder aby mógł pozostać niezauważony musiał mieć wspomaganie ze strony osób zajmujących się kontrolą.

Nie spotkała się z aprobatą Sądu ad quem także argumentacja apelującego, która wskazuje na nieuwzględnienie przez Sąd a quo korzystnych dla oskarżonej J. B. wyjaśnień oskarżonej D. D.. Istotnie dostrzeżenia wymaga to, że oskarżona D. D. wskazywała, że nigdy sama się nie rozliczała się z ww., ani też nie wskazywała na to by widziała, ażeby pozostałe współoskarżone to robiły, jednakże okoliczność ta nie przesądza o braku zaangażowania J. B. w omawianym procederze. Skarżący twierdząc, iż oskarżona D. D. wyjaśniła, że J. B. nie uczestniczyła w przestępczym procederze nie dostrzega całości depozycji tej oskarżonej, albowiem jej wyjaśnienia, w ocenie Sądu odwoławczego, jednoznacznie wskazują, iż J. B. wiedziała o dokonywanych przeksięgowaniach, jak to określiła „lewych przeksięgowaniach” (wyjaśnienia D. D. karta 1270 – 1270 odwrót, karta 2621), a ponadto widziała jak J. B. dawała kartki z kwotą, jaka nie ma być wpłacona (wyjaśnienia D. D. karta 1358 odwrót, karta 2621) . W powyższym zakresie te wyjaśnienia są zatem zgodne z wyjaśnieniami oskarżonej E. K., która podała, iż otrzymywała każdorazowo informację o tym, jakiej kwoty nie ma wpłacać tj. jaka kwota konkretnego dnia może zostać przywłaszczona (wyjaśnienia E. K. karta 1260, karta 2620) .

Dostrzeżenia ze strony Sądu odwoławczego wymaga to, że obrońca J. B. w wniesionym środku odwoławczym, podnosząc nieuzasadnione jego zdaniem zaaprobowanie niekorzystnych dla oskarżonej J. B. wyjaśnień oskarżonych B. M. i E. K., przy jednoczesnym nieuwzględnieniu w jego ocenie korzystnych wyjaśnień D. D., nie wskazał, na czym jego zdaniem polegał błąd w rozumowaniu Sądu meriti. Tymczasem zarzut naruszenia art. 7 k.p.k. nie może ograniczać się jedynie do wskazania wadliwości sędziowskiego przekonania o wiarygodności jednych, a niewiarygodności innych źródeł czy środków dowodowych, lecz powinien wykazywać konkretne błędy w samym sposobie dochodzenia do określonych ocen, przemawiające w zasadniczy sposób przeciwko dokonanemu rozstrzygnięciu. W grę może wchodzić np. pominięcie istotnych środków dowodowych, niedostrzeżenie ważnych rozbieżności, uchylenie się od oceny wewnętrznych czy wzajemnych sprzeczności. (podobnie – pogląd wyrażony w orzeczeniu Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2007 r., w sprawie sygn. akt IV KK 175/07).

Reasumując, w ocenie Sądu ad quem Sąd a quo w sposób prawidłowy ocenił materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie, a w szczególności wyjaśnienia oskarżonych i dokonał trafnych ustaleń faktycznych, zaś zarzut autora skargi apelacyjnej donośnie naruszenia zasady wyrażonej w art. 7 k.p.k. ma jedynie charakter polemiczny z poczynionymi przez Sąd Okręgowy ustaleniami w zakresie dotyczącym winy i sprawstwa J. B..

IV.

Zarówno obrońca oskarżonej J. B., jak i obrońca oskarżonej D. D. zakwestionował prawidłowość postępowania Sądu pierwszej instancji, a mianowicie naruszenie art. 198 § 1 k.p.k. poprzez wydanie biegłej z zakresu księgowości całości akt, a nie - jak nakazuje wyżej cytowany przepis - tylko w niezbędnym zakresie. Jak wskazują skarżący, konsekwencją udostępnienia biegłej całości akt doprowadzono do sytuacji, iż w swoich wyliczeniach w dużej mierze biegła oparła się na znajdujących się w aktach opiniach innych biegłych. Nadto obrońca oskarżonej D. D. dodatkowo wskazał, iż doprowadziło to do nieprawidłowego wyliczenia wysokości szkody wyrządzonej przez jego tę oskarżoną i do której została ona zobowiązana do naprawienia, zaś obrońca oskarżonej J. B. nadto wywodził, że doprowadziło to do błędnego ustalenia faktycznego, a mianowicie przypisania sprawstwa zarzucanego czynu tej oskarżonej.

Sąd odwoławczy nie podziela stanowiska skarżących, iż przekazanie całości akt sprawy biegłej stawiło naruszenie przepisów postępowania, mogące mieć wpływ na wydane w sprawie orzeczenie. Stwierdzić należy, że skarżący nie wykazali wadliwości opinii oraz podstaw powołania innego biegłego, a to winno być ewentualną podstawą tak sformułowanego zarzutu. Sąd Apelacyjny wyraża przy tym przekonanie, że organ procesowy powinien dążyć do tego, aby biegły dysponował materiałem niezbędnym do wydania opinii i uwzględniać tę okoliczność przy jej ocenie, a zwłaszcza uznania ją za pełną. Nie sposób nie dostrzec tego, że Sąd meriti podjął czynności mające na celu uzupełnienie dokumentacji księgowej ze Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” i taką dokumentację uzyskał (karta 2817 – 2857). W oparciu o tak uzupełnioną dokumentację biegła K. J. wydała opinię. Skuteczne zakwestionowanie tak uzyskanej opinii mogło nastąpić tylko wówczas, gdy się stwierdzi, że opinia jest niepełna lub niejasna albo gdy zachodzi sprzeczność w samej opinii lub między różnymi opiniami w tej samej sprawie (art. 201 k.p.k.). Nie może stanowić okoliczności decydującej o powołaniu kolejnego biegłego w sprawie to, że treść przedłożonej opinii nie spełnia oczekiwań uczestników postępowania. Jeżeli dla sądu dowód z opinii biegłych jest zrozumiały i przekonujący, choć nie posiada tych cech dla strony, to fakt ten nie determinuje podstawy do ponownego powoływania biegłego lub zasięgania opinii nowego biegłego .

Niezależnie od powyższego dostrzeżenia wymaga to, że prezentowana w treści apelacji argumentacja pozostaje w sprzeczności z opinią biegłej K. J., zgodnie z którą na rozprawie w dniu 11 grudnia 2012 roku jednoznacznie wskazała, że opinie innych biegłych, które znajdowały się w przekazanych jej aktach sprawy nie stanowiły podstawy do sporządzenia wydanej przez nią opinii (karta 3238).

Także nie sposób jest podzielić zapatrywania obrońcy oskarżonej J. B. co do tego, że treść sformułowanych przez Sąd a quo pytań do biegłej, było wyrazem braku obiektywizmu tegoż sądu w rozpoznaniu sprawy. Zdaniem Sądu Apelacyjnego treść formułowanych pytań do biegłej w żadnej mierze nie może wskazywać na to, że Sąd a quo już na tym etapie sprawy zasugerował sprawstwo oskarżonych. Treść pytań kierowanych do biegłej determinowała specyfika przedmiotu postępowania oraz wola ustalenia udziału poszczególnych osób oskarżonych w niniejszym postępowaniu w przywłaszczaniu środków pieniężnych.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko Sądu Okręgowego, co do oceny rzetelności oraz wiarygodności opinii biegłej z zakresu księgowości K. J. i uznaje ją za pełną i jasną.

V.

Kolejnym zarzutami odnoszącymi się do sfery naruszenia przez Sąd pierwszej instancji przepisów postępowania karnego były zarzuty sformułowane w apelacji obrońcy D. D.. Skarżący wskazał, iż ocena dowodów dokonana przez Sąd meriti w zakresie ustalenia zamiaru oskarżonej D. D. i przyjęcia, iż wystąpił on już w dniu 12 lutego 1996 roku, była obarczona błędem dowolności. Jak argumentuje obrońca, powyższe w jego ocenie doprowadziło Sąd Okręgowy do błędnego określenia kwoty przywłaszczonych przez D. D. pieniędzy. Nadto skarżący kwestionuje prawidłowość uzasadnienia Sądu I instancji co do części odnoszącej się do realizacji przez D. D. znamion strony podmiotowej zarzucanego czynu.

Sąd Apelacyjny nie podziela wskazanej powyżej argumentacji. Ustalenia w zakresie strony podmiotowej poczynione w odniesieniu do oskarżonej D. D. przez Sąd a quo są w pełni wyczerpujące i uzasadniają przyjęcie przez tenże Sąd istnienia po stronie ww. oskarżonej zamiaru przywłaszczenia już w dniu 12 lutego 1996 roku. Sąd Okręgowy, zauważając, iż oskarżona D. D. w swoich wyjaśnieniach przesuwa datę, od której świadomie uczestniczyła w przestępczym procederze, odmówił dania jej wiary w tej części. Na pełną aprobatę Sądu odwoławczego zasługuje przedstawiona przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku argumentacja odnośnie tej kwestii. Jak bowiem słusznie wskazał Sąd meriti, opierając się na wyjaśnieniach oskarżonej E. K. oraz oskarżonej B. M. oraz opinii biegłej, bez udziału D. D. w przestępczym procederze, za cały jej okres pracy na stanowisku księgowej, w tym po powrocie z urlopu wychowawczego, nie było możliwe dokonywanie i ukrycie przypisanego oskarżonym przestępstwa. Jednocześnie zaakcentowania wymaga to, że nie ma rozstrzygającego znaczenia moment, w którym po raz pierwszy ta oskarżona otrzymała część przywłaszczonych pieniędzy. Sąd Okręgowy prawidłowo zatem przyjął, że oskarżona przywłaszczyła powierzone jej pieniądze w łącznej kwocie 293.813,63 zł wspólnie i w porozumieniu z pozostałymi współoskarżonymi, albowiem brała ona czynny udział w podziale przywłaszczonej danego dnia kwoty pieniędzy podczas swojej bytności w pracy.

VI.

Przechodząc do zarzutów zawartych w wniesionych środkach odwoławczych, a dotyczących wysokości orzeczonego obowiązku naprawienia szkody w ramach środka probacyjnego z art. 72 § 2 k.k. stwierdzić należy, iż jedynie część z nich zasługuje na aprobatę.

W pierwszej kolejności stwierdzić należy, iż bezpodstawnie został poniesiony przez Prokuratora zarzut w postaci bezwzględnej przyczyny odwoławczej tj. zaistnienia sprzeczności w treści orzeczenia, która uniemożliwia jego wykonanie, poprzez jednoczesne wskazanie na solidarny charakter zobowiązania i określenie kwot granicznych odpowiedzialności oskarżonych.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie sposób podzielić wskazywanego powyżej stanowiska oskarżyciela publicznego. Z istoty zobowiązania solidarnego wynika bowiem, że zapłata części lub całości świadczenia na rzecz pokrzywdzonego przez jednego dłużnika solidarnego zwalnia od obowiązku świadczenia w takim zakresie pozostałych dłużników solidarnych. Jednocześnie dłużnikowi solidarnemu, który spełnił świadczenie w zakresie przekraczającym jego odpowiedzialność osobistą, przysługuje regres w stosunku do pozostałych dłużników solidarnych. Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż sposób, w jaki Sąd Okręgowy ukształtował swoje orzeczenie w części dotyczącej obowiązku naprawienia szkody (pkt IX wyroku) nie uniemożliwia jego wykonania. Oczywistym, bowiem jest, iż skoro łączna wysokość szkody poniesionej przez pokrzywdzonego wyniosła 346.927,28 zł, (co wynika z jasnej i rzetelnej opinii biegłej), to zapłata na rzecz pokrzywdzonego przez którąkolwiek z oskarżonych kwoty wskazanej w punkcie IX wyroku, w takim zakresie zaspokoiłaby pokrzywdzonego i zwolniła pozostałe oskarżonego z obowiązku naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonego. Jednocześnie oskarżona, która dokonałaby wpłaty, będzie dysponowała roszczeniem regresowym w stosunku do pozostałych współoskarżonych, którego realizacja byłaby możliwa na drodze postępowania cywilnego. W przypadku zapłaty przez każdą z oskarżonych kwoty wskazanej w punkcie IX wyroku, po stronie pokrzywdzonego leżałby obowiązek zwrotu kwoty ponad 346.927,28 zł jako świadczenia nienależnego.

Powyższe rozważania, zdaniem Sądu Apelacyjnego, przesądzają zatem kwestię wykonalności tej części orzeczenia, czyniąc zarzut Prokuratora zupełnie bezpodstawnym.

Nadto stwierdzić należy, iż w świetle powyższych rozważań dezaktualizuje się zarzut oskarżyciela publicznego co obrazy przepisów prawa materialnego tj. art. 441 § 1 k.c. i art. 366 § 1 i § 2 k.c.. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż oskarżone zostały zobowiązane solidarnie do naprawienia obowiązku szkody, która została określona w opinii biegłej, zaś wskazane w orzeczeniu kwoty nie oznaczają wysokości zobowiązania do naprawienia szkody każdej z nich, a jedynie odzwierciedlają stopień, w jakim partycypowały w jej powstaniu.

W kontekście zaprezentowanej powyżej przez Sąd Apelacyjny argumentacji, która niejako uzupełniła w tym zakresie rozważania Sądu Okręgowego, stwierdzić należy, iż wniosek oskarżyciela publicznego zawarty w wniesionym przez niego środku odwoławczym tj. zasądzenia solidarnie od oskarżonych na rzecz pokrzywdzonego kwoty 1.140.072,53 zł jawi się jako całkowicie nieuzasadniony, wręcz odrywający się do dokonanych w sprawie ustaleń. Jednocześnie zważyć należy, iż tak skonstruowany wniosek stoi również w opozycji do reguły ne peius, która obowiązywała Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie.

Mając powyżej na względzie apelacja Prokuratora Rejonowego (...)w G. okazała się bezzasadna i to w stopniu oczywistym.

VII.

Niezależnie od powyższych konstatacji, które miały na celu wykazanie nietrafności poniesionych przez Prokuratora zarzutów, w ocenie Sądu Apelacyjnego stosowanie, co do zasady, cywilnoprawnej instytucji odpowiedzialności solidarnej w przypadku orzekania w zakresie obowiązku naprawienia szkody na podstawie art. 72 § 2 k.k. stoi w sprzeczności z istotą tego środka probacyjnego.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego obowiązki, które są nakładane na podstawie art. 72 k.k. (czyli także obowiązek naprawienia szkody z art. 72 § 2 k.k.) muszą mieć ze swej istoty charakter wyłącznie osobisty, a ich ustalenie powinno uwzględniać zasadę indywidualizacji stosowania środków karnych. Podkreślenia przy tym wymaga to, że postawa skazanego wobec nałożonych obowiązków probacyjnych stanowi jeden z istotnych kryteriów oceny przebiegu próby, a zaniechania w zakresie ich wykonywania stanowią podstawę do ewentualnego zarządzania wykonania kary. W związku z powyższym powiązanie sytuacji jednego skazanego w trakcie trwania próby z postępowaniem innych skazanych kreowałoby nie znajdujący poparcia w przepisach prawa stan wzajemnej zależności skazanych. W ocenie Sądu odwoławczego te względy powodują, iż zobowiązanie do naprawienia szkody na podstawie art. 72 § 2 k.k. nie może zostać ukształtowane na zasadzie odpowiedzialności solidarnej. Także działanie oskarżonych wspólnie i w porozumieniu nie zwalnia Sądu od stosowania zasady wyrażonej w art. 20 kk..

Odnosząc się w tym miejscu do treści apelacji wywiedzionych przez obrońców oskarżonej E. K. i oskarżonej D. D., stwierdzić należy, iż chodź żaden z apelujących, co do zasady, nie zakwestionował wprost zasady solidarności, na jakiej orzeczono obowiązek naprawienia szkody, to jednak podkreślają oni, iż w ich ocenie wyrok zapadł z naruszeniem zasad indywidualizacji odpowiedzialności karnej. Skonkretyzowany zarzut podnosi obrońca D. D. zarzucając Sądowi I instancji naruszenie prawa materialnego tj. art. 20 kk. Zdaniem Sądu odwoławczego w świetle powyższych rozważań zarzut ten zasługuje na aprobatę.

Sąd Apelacyjny przychylił się również do stanowiska skarżących tj. obrońców D. D. i E. K., którzy wskazują na nieuwzględnianie przez Sąd Okręgowy warunków materialnych i osobistych oskarżonych, jak również możliwości zarobkowych E. K. oraz D. D., przy czym w kontekście powyższego obrońca E. K. zarzuca naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 72 § 2 k.k., zaś obrońca D. D. naruszenie prawa materialnego tj. art. 55 k.k. w zw. z art. 56 k.k. w zw. z art. 72 § 2 k.k. oraz naruszenie przepisów postępowania tj. art. 92 k.p.k. i 410 k.p.k.

Zasadnie, w ocenie Sądu odwoławczego argumentują skarżący, iż dochody osiągane przez oskarżone czynią nierealnym realizację obowiązku naprawienia szkody w zakresie orzeczonym przez Sąd pierwszej instancji. Kompensacyjny charakter środka, jakim jest obowiązek naprawienia szkody, nie może prowadzić do utraty z pola widzenia przez Sąd a quo jego funkcji jako środka probacyjnego i konsekwencji z tym związanych.

Analiza odwoławcza, w tym w szczególności stanu majątkowego, jak i możliwości zarobkowych D. D., E. K., J. B. oraz B. M. prowadzi do przekonania, iż możliwości zarobkowe, jak i status majątkowy oskarżonych, uniemożliwiają im wywiązanie się z obowiązku naprawienia szkody w zakresie orzeczonym przez Sąd I instancji tj. solidarnego zapłacenia na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” w G. kwoty 346.927,28 zł.

VIII.

Nie przychylając się do dalej idących wniosków zawartych środkach odwoławczych wywiedzionych przez obrońców J. B. i D. D., z powodów wskazanych w toku powyższego wywodu, stwierdzić należy, iż w ocenie Sądu drugiej instancji kara pozbawienia wolności w wymiarze orzeczonym przez Sąd pierwszej instancji jest zgodna z dyrektywami wyrażonymi w art. 53 k.k. i nie razi nadmierną surowością.

W ocenie Sądu Apelacyjnego orzeczenie o karze zostało poprzedzone prawidłową analizą okoliczności, jakie mają znaczenie dla sądowego wymiaru kary. Sąd meriti wnikliwie rozważył przesłanki orzeczenia wobec oskarżonych kar pozbawienia wolności oraz trafnie przyjął pozytywną prognozę kryminologiczną, która uzasadniała orzeczenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Nie budzi zastrzeżeń ocena okoliczności, które uzasadniały wymiar i rodzaj kary.

IX.

W świetle powyższych rozważań Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w odniesieniu do oskarżonych E. K., D. D. i J. B. oraz na podstawie art. 435 k.p.k. także w odniesieniu do oskarżonej B. M. w ten sposób, że uchylił zaskarżony wyrok w punkt IX, a jednocześnie na podstawie art. 72 § 2 k.k. zobowiązał E. K., D. D., J. B. B. M.do naprawienia w części szkody poprzez zapłatę na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej „(...)” w G. poprzez zapłatę przez każdą z nich kwoty po 40.000 zł w terminie 5 lat.

W ocenie Sądu Apelacyjnego tak ukształtowane zobowiązanie odpowiada możliwościom zarobkowym oskarżonych, a jednocześnie uwzględnia ich indywidualną odpowiedzialność w zakresie zarzucanego im czynu. Działanie przez oskarżone wspólnie i w porozumieniu przy jednoczesnym uwzględnieniu oscylujących na tym samym poziomie możliwościach finansowych uzasadnia zobowiązanie oskarżonych do naprawienia szkody w równym zakresie.

Nie znajdując innych podstaw do modyfikacji zaskarżonego orzeczenia, Sąd Apelacyjny orzekł o utrzymaniu w mocy wyroku z pozostałej części.

X.

Kierując się względami słuszności, Sąd Apelacyjny Okręgowy zwolnił oskarżone od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, a poniesionymi w jego toku wydatkami obciążył Skarb Państwa.

Jednocześnie Sąd odwoławczy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. F. kwotę 738,00 złotych brutto tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną z urzędu oskarżonej E. K. w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym.