Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 132/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 października 2013r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA – Maria Mrozik- Sztykiel

Sędziowie: SA – Marek Czecharowski (spr.)

SO (del.) – Małgorzata Janicz

Protokolant: – st. sekr. sąd. Anna Grajber

przy udziale Prokuratora Gabrieli Marczyńskiej - Tomali

po rozpoznaniu w dniu 21 października 2013 r.

sprawy D. S. (1)

oskarżonego z art. 296 § 1 i 2 k.k. w zb. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k.

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońców oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 22 maja 2012 r. sygn. akt VIII K 208/10

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok; zasądza od oskarżonego D. S. (1) na rzecz Skarbu Państwa koszty procesu za postępowanie odwoławcze w tym tytułem opłaty 20.300 (dwadzieścia tysięcy trzysta) zł.

UZASADNIENIE

Oskarżony D. S. (1) stanął przed Sądem pod zarzutem, iż:

- w dniu 4 października 1999 roku w W., działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, pełniąc funkcję Dyrektora Biura Realizacji Pionu Budownictwa firmy (...) Spółka Akcyjna w W., będąc z tego tytułu zobowiązanym do nadzorowania prawidłowego i terminowego wykonywania zadań i obowiązków Biura, w tym realizacji zawartych kontraktów i sprawowania kontroli w zakresie handlowo - finansowym nad kontraktami, nie dopełnił ciążących na nim obowiązków dbania o interesy firmy (...) SA, w ten sposób, że zatwierdził pod względem merytorycznym do realizacji fakturę z dnia 17 września 1999 roku wystawioną przez firmę (...) w V. w L. na rzecz firmy (...) SA za wykonanie fikcyjnych usług konsultingowych o wartości 200.000 dolarów USA, którą pisemnie polecił zaliczyć w ciężar kontraktu na budowę biurowca (...) w W., wprowadzając w ten sposób w błąd Dyrektora Spraw Finansowych firmy (...) SA, co do istnienia podstawy rozliczenia finansowego tej faktury, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości, co nastąpiło poprzez dokonanie w dniu 4 października 1999 roku przelewu 200 000 dolarów USA, stanowiących równowartość 820 000 złotych, z rachunku firmy (...) SA na rachunek firmy (...) w V. w L., wyrządził firmie (...) SA znaczną szkodę majątkową,

tj. popełnienia czynu z art. 296 § 1 i 2 k.k. i art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. przy zastosowaniu art. 12 k.k.

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 22 maja 2012 r. (sygn. akt VIII K 208/10) uznał oskarżonego D. S. (1) w ramach zarzucanego mu w akcie oskarżenia czynu za winnego, tego że w dniu 4 października 1999 roku w W., działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, pełniąc funkcję Dyrektora Biura Realizacji Pionu Budownictwa firmy (...) Spółka Akcyjna w W., będąc z tego tytułu zobowiązanym do nadzorowania prawidłowego i terminowego wykonywania zadań i obowiązków Biura, w tym realizacji zawartych kontraktów i sprawowania kontroli w zakresie handlowo - finansowym nad kontraktami, nadużył udzielonych mu uprawnień, w ten sposób, że zatwierdził pod względem merytorycznym do realizacji fakturę z dnia 17 września 1999 roku wystawioną przez firmę (...) w V. w L. na rzecz firmy (...) SA za wykonanie fikcyjnych usług konsultingowych o wartości 200.000 dolarów USA, którą pisemnie polecił zaliczyć w ciężar kontraktu na budowę biurowca (...) w W., wprowadzając w ten sposób w błąd Dyrektora do Spraw Finansowych firmy (...) SA, co do istnienia podstawy do rozliczenia finansowego tej faktury, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem firmy (...) SA o znacznej wartości, co nastąpiło poprzez dokonanie w dniu 4 października 1999 roku przelewu 200 000 dolarów USA, stanowiących równowartość 820 000 złotych, z rachunku firmy (...) SA na rachunek firmy (...) w V. w L., czym wyrządził firmie (...) SA znaczną szkodę majątkową - to jest czynu z art. 296 § 1 i 2 k.k. w zbiegu z art. 286 § 1 k.k. w związku z art. 294 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 296 § 1 i 2 k.k. w zbiegu z art. 286 § 1 k.k. w związku z art. 294 § 1 k.k. w związku z art. 11 § 2 k.k. skazał go, a na podstawie art. 286 § 1 k.k. w związku z art. 294 § 1 kk w związku z art. 11 § 3 k.k. w związku z art. 33 § 2 k.k. wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 250 stawek dziennych po 400 złotych jedna stawka;

Na podstawie art. 69 § 1 i 2 i 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 3 lata.

Zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 20.300 złotych tytułem opłaty oraz pozostałe koszty sądowe wysokości 9.058,09 złotych.

Wyrok powyższy zaskarżyli obrońcy oskarżonego.

A.. K. K. (1) skarżąc wyrok w całości zarzucił mu:

I.  obrazę przepisów postępowania, która miała istotny wpływ na treść wydanego orzeczenia, tj.:

1.  art. 4 k.p.k., 7 k.p.k. i 410 k.p.k. poprzez dokonanie wybiórczej i jednokierunkowej oceny dowodów dokonanej z pominięciem całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie przejawiające się w zaniechaniu poczynienia ustaleń faktycznych w oparciu o:

1.1. dokument w postaci karty zakresu czynności pracownika (...) S.A. D. S. (1) (k. 6580);

1.2. opinię biegłego sądowego prof. T. T. z dnia 14 kwietnia 2012 r. (k. 6597-6617) oraz opinię dodatkową tego biegłego z dnia 14 maja 2012 r. (k. 6640-6651);

1.3. zeznania świadka A. P. (1) złożonych na rozprawie (k. 6486-6490)

1.4. wyjaśnienia podejrzanego M. T. złożonych w dniu 23 listopada 2011 r. w toku śledztwa Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach (k. 6561-6563) oraz postanowienia o przedstawieniu zarzutu;

1.5. dokument w postaci pisma (...) S.A. wskazującego listę osób uprawnionych do zlecenia w imieniu (...) S.A. polecenia przelewu w październiku 1999 r, (k. 6572);

1.6. wszystkie zapisy znajdujące się na pieczęci Banku (...) S.A. w W. widniejącej na przedniej stronie faktury z dnia 17 września 1999 r. wystawionej przez (...);

1.7. fakt braku podpisu na pieczęci likwidacyjnej znajdującej się na drugiej stronie faktury z dnia 17 września 1999 r. wystawionej przez (...) osoby odpowiedzialnej za sprawdzenie przedmiotowej faktury „pod względem merytorycznym zgodnie z cennikiem, umową i kosztorysem";

1.8. złożone na rozprawie zeznania świadków M. M. (1), T. J. oraz wyjaśnienia oskarżonego D. S. (1) w zakresie w jakim osoby te wskazują, że pod koniec lat 90-ych (...) S.A. była zainteresowana ekspansją swoich usług na rynki krajów UE i w związku z tym mogła zlecać wykonanie stosownych ekspertyz w tym zakresie;

2. art. 366 § 1 k.p.k. i art. 167 k.p.k. w zw. z art. 2 § 2 k.p.k. poprzez:

2.1. zaniechanie przesłuchania na rozprawie w charakterze świadka H. B. (1) pracownika Banku (...) S.A. w W., którego podpis widnieje na fakturze z dnia 17 września 1999 r. wystawionej przez (...) celem ustalenia szczegółów związanych ze zleceniem dokonania przelewu kwoty 200.000 USD oraz procedur likwidacji przedmiotowej faktury obowiązujących, w tym banku w październiku 1999 r.;

2.2. zaniechanie zwrócenia się do (...) S.A. z żądaniem przesłania dokumentów w postaci listy obecności w pracy w październiku 1999 r. celem ustalenia, czy bezpośrednio przełożony oskarżonego D. S. (1) świadek T. J. był w dniu 4 i 5 października 1999 r. w pracy;

2.3. zaniechanie ustalenia osoby, która wystawiła fakturę z dnia 17 września 1999 r. i złożyła na niej podpis.

3. art. 170 § 1 pkt 3 k.p.k. i 169 § 2 k.p.k. poprzez oddalenie złożonego na rozprawie w dniu 15 lutego 2012 r. wniosku obrońcy o zobowiązanie Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach do przesłania akt postępowania przygotowawczego w zakresie dotyczącym podejrzanego M. T. z uwagi na to, że taki dowód jest nieprzydatny dla stwierdzenia danej okoliczności;

4. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., art. 410 k.p.k. i art. 7 k.p.k. poprzez:

4.1. zaniechanie szczegółowego omówienia, które z przeprowadzonych dowodów Sąd uznał za wiarygodne, a które przymiotu wiarygodności nie posiadają;

4.2. nie wyjaśnieniu na jakiej podstawie Sąd uznał, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim kierunkowym oraz dlaczego w świetle ujawnionych okoliczności wyłączona jest wina nieumyślna oskarżonego;

4.3. nie wskazanie na jakiej podstawie Sąd przyjął, że pokrzywdzony (...) S.A. w W. poniósł szkodę w kwocie 820.000 zł;

4.4. zaniechanie wyjaśnienia dlaczego Sąd nie przyjął za podstawę ustaleń faktycznych dotyczących uprawnień i obowiązków pracowniczych D. S. (1) dokumentu w postaci zakresu czynności oskarżonego z dnia 31 lipca 1999 r.;

4.5. zaniechanie dokonania szczegółowej oceny wyjaśnień oskarżonego D. S. (1) i poprzestaniu jedynie na ich krytycznej obarczonej błędem dowolności ocenie w zakresie, w którym oskarżony wskazał, że „o zaliczeniu faktury wystawionej przez (...) w ciężar konkretnego kontraktu mógł zdecydować poza jego wiedzą członek zarządu i dyrektor finansowy";

4.6. nie wyjaśnieniu dlaczego Sąd nie przyjął za podstawę ustaleń faktycznych zeznań świadków:

i. J. O. (1) w zakresie w jakim świadek przedstawia swoją wiedzę na temat:

• uprawnień świadka M. W. jej faktycznej pozycji w firmie (...) S.A. oraz wskazuje na ponad przeciętną skrupulatność M. W. w badaniu wydatków,

• istniejącej w (...) S.A. praktyki zaliczenia w koszty określnych kontraktów wydatków nie związanych bezpośrednio z ich realizacją,

• tego, że numery na pieczęci likwidacyjnej oraz nazwę transakcji nadawała osoba, która sprawdzała fakturę pod względem merytorycznym;

ii. G. Ż. (1) w zakresie w jakim świadek:

• zeznał, że „osoba, która była odpowiedzialna za merytorykę, która stwierdzała, że dana faktura wynika z podpisanego kontraktu lub umowy, ta osoba podawała numer konta księgowego i podpisywała na pieczątce, która znajdowała się na odwrocie faktury",

• charakteryzuje cechy świadka M. G. jako pracownika,

• zeznał, że zapis cyfrowy na pieczęci likwidacyjnej „nadawał pion finansowy bądź zarząd" oraz, że widniejący na przedniej stronie faktury zapis (...) oznacza w zakresie litery (...) pion dyrektora ekonomicznego, a w zakresie liter (...) dział finansowy;

(...). A. P. (1), który w zeznaniach złożonych na rozprawie wskazuje, że (...) wykonywała usługi na rzeczy (...) S.A. opisane w fakturze z dnia 17 września 1999 r.;

iv. M. T. oraz oskarżonego D. S. (1) w zakresie w jakim wskazują, że w okresie objętym zarzutem nie znali się;

4.7. nie wskazanie konkretnych dowodów względnie logicznego ciągu poszlak, które pozwalałyby uznać, że oskarżony D. S. (1) dopuścił się zarzuconego mu czynu wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w tym, że jedna z osób współdziałających z oskarżonym była zatrudniona w firmie;

4.8. pominięcie w ocenie zebranych dowodów faktu, nie kwestionowania zasadności zapłaty za fakturę z dnia 17 września 1999 r. na rzecz (...) ze strony organów (...) S.A. (Rada Nadzorcza, Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy) oraz organów zewnętrznych dokonujących kontroli gospodarki finansowej tej spółki (audytorzy, biegli rewidenci);

4.9. nie wyjaśnienie dlaczego Sąd uznał, że M. M. wiedząc o braku podstawy faktycznej do zapłaty faktury, nie dopuściłaby do realizacji tej płatności, w sytuacji, gdy świadek ten w ogóle nie brał udziału w likwidacji tej faktury i nie miał w październiku 1999 r. wiedzy o przedmiotowej transakcji;

a w konsekwencji

II. błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, które mogły mieć istotny wpływ na jego treść polegające na:

1. nieprawidłowym przyjęciu, że faktura z dnia 17 września 1999 r. wystawiona przez (...) została wystawiona za usługi fikcyjne;

2. błędnym ustaleniu, że oskarżony D. S. (1) składając podpis na pieczęci likwidacyjnej na fakturze z dnia 17 września 1999 r. przekroczył swoje uprawnienia, zatwierdził pod względem merytorycznym do realizacji tą fakturę oraz umyślnie wprowadził w błąd Dyrektora do spraw Finansowych firmy (...) S.A.;

3. niewłaściwym uznaniu, że oskarżony działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez (...);

4. błędnym ustaleniu, że w wyniku merytorycznego zatwierdzenia przez D. S. (1) faktury opisanej powyżej oskarżony wyrządził w majątku (...) S.A. znaczną szkodę majątkową w kwocie 820.000 zł;

5. nieprawidłowym ustaleniu, że oskarżony zatwierdził w dniu 4 października 1999 r. do realizacji pod względem merytorycznym fakturę z dnia 17 września 1999 r. wystawioną przez (...) podczas, gdy złożenie przez oskarżonego D. S. (1) oraz świadka M. G. podpisów na pieczęci likwidacyjnej miało miejsce 5 października 1999 r. tj. po dokonaniu rozporządzeniem mieniem (...) S.A. w kwocie 820.000 zł.

W konkluzji skarżąc wniósł o:

• zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzuconego mu czynu

względnie

• o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

A.. A. R. zarzucił natomiast wyrokowi:

I. obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, a mianowicie:

1. art. 4 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez dokonanie wybiórczej, a nie swobodnej oceny dowodów ukierunkowanej na wydanie wyroku skazującego, polegającej na pominięciu dowodów korzystnych dla oskarżonego, a w konsekwencji oparciu treści wyroku na selektywnie wybranym materiale dowodowym, w szczególności na nieuzasadnionym pominięciu dowodu w postaci:

a) dokumentu - karty zakresu czynności (...) S.A., która to szczegółowo określa obowiązki i zadania oskarżonego D. S. (1) w związku z zajmowanym przez niego stanowiskiem, a z której jednoznacznie wynika, iż oskarżony D. S. (1) nie był zobowiązany do sprawowania kontroli w zakresie handlowo - finansowym nad kontraktami;

b) opinii biegłego sądowego prof. dr hab. T. T. z dnia 14 kwietnia 2012 r. oraz opinii dodatkowej z dnia 14 maja 2012 r., z której jednoznacznie wynika, iż oskarżony D. S. (1) nie miał rzeczywistego wpływu na realizację płatności faktury z dnia 17 września 1999 r., albowiem jego podpis został zamieszczony post factum;

c) zeznań świadka A. P. (1) złożonych w postępowaniu sądowym na rozprawie w dniu 15 lutego 2012 r., które jednoznaczne wskazują iż usługi świadczone przez (...) na rzecz (...) S.A. nie miały charakteru fikcyjnego, albowiem świadek potwierdził wykonanie przedmiotowych usług zeznając, iż „(...) między innymi ja pracowałem dla (...) przy kontrakcie z B. (...) ";

d) zeznań świadka M. M. (1) złożonych w postępowaniu sądowym na rozprawie w dniu 24 stycznia 2012 r., w których potwierdza on, iż (...) S.A. był zainteresowany ekspansją na rynki krajów UE i S. - a które to przeczą przyjętemu przez Sąd I instancji stanowisku jakoby usługi konsultacyjne miały charakter fikcyjny;

e) zeznań świadka T. J. złożonych w postępowaniu sądowym na rozprawie w dniu 26 stycznia 2012 r. w zakresie w jakim świadek ten potwierdza, iż pod koniec lat 90 - tych (...) S.A. w W. była zainteresowana ekspansją na rynki krajów UE i S. zeznając, iż (...) B. była zainteresowana eksportem usług na rynki trzecie (...), jak również udzielając twierdzącej odpowiedzi na pytanie, czy mogło być tak, że badanie rynku zostało zlecone podmiotowi zewnętrznemu, „Tak. B. nie miał możliwości badania rynku"- a które to przeczą przyjętemu przez Sąd I instancji stanowisku jakoby usługi konsultacyjne miały charakter fikcyjny;

f) zeznań świadka M. M. (1) złożonych w postępowaniu sądowym na rozprawie w dniu 24 stycznia 2012 r., w zakresie w jakim świadek ten wskazał, iż usługi konsultingowe często stanowiły element kontraktu;

g) zeznań świadka M. M. (1) złożonych w postępowaniu sądowym na rozprawie w dniu 24 stycznia 2012 r. w zakresie w jakim wskazany świadek odnosi się do braku dokumentacji związanej ze świadczonymi przez (...) na rzecz (...) S.A. usługami, wskazując, iż ich brak nie wynika z fikcyjności świadczonej usługi, lecz zniszczenia z uwagi na upływ czasu „ (...) Jeśli szuka się dokumentu po ośmiu - dziesięciu latach, to można go nie znaleźć , bo najprawdopodobniej został zarchiwizowany albo od razu zniszczony, jako dokument kompletnie nieprzydatny (...)"; oraz na rozprawie w dniu 14 lutego 2012 r. „Ja dzisiaj wiem, że materiały, które mogły być wypełnieniem czy rozliczeniem tej faktury, ze względu na upływ czasu zostały zarchiwizowane czy zniszczone ".

h) zeznań świadka J. O. (1) złożonych w postępowaniu sądowym na rozprawie w dniu 22 marca 2012 r. w zakresie w jakim jednoznacznie potwierdził, iż zarząd (...) S.A. mógł zadecydować, ze dany koszt ogólny mimo, iż nie dotyczył bezpośrednio realizacji konkretnego kontraktu został zaliczany w ciężar danego kontraktu,

i) zeznań świadka M. M. złożonych w postępowaniu sądowym na rozprawie w dniu 24 stycznia 2012 r. w zakresie w jakim opisuje procedurę obiegu dokumentów oraz likwidacji wpływających faktur, wskazując na konieczność kontroli danej faktury z dokumentami źródłowymi w postaci umowy czy też kontraktu, a tym samym braku możliwości realizacji faktur nie znajdujących odzwierciedlenie w dokumentach;

2. art. 366 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. w zw. z art. 2 § 2 k.p.k. polegającą na niewyjaśnieniu wszystkich istotnych okoliczności niniejszej sprawy, a zwłaszcza na nieuzasadnionym zaniechaniu:

a) przeprowadzenia dowodu w postaci uzupełniającej opinii biegłego prof. dr hab. T. T. celem określenia możliwości ustalenia w jakiej kolejności zostały naniesione na rewersie dokumentu z dnia 17 września 1999 r. zatytułowanego (...) widniejące tam podpisy D. S. (1) oraz M. W., podczas, gdy okoliczność ta ma istotne znacznie w zakresie stwierdzenia odpowiedzialności karnej oskarżonego przewidzianej w art. 286 § 1 k.k.;

b) przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka H. B. (1) pracownika Banku (...) S.A. w W. celem ustalenia okoliczności związanych z realizacją polecenia przelewu z dnia 4 października
1999 r.;

3. art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego bez uwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania oraz doświadczenia życiowego polegającej na bezkrytycznym przyznaniu waloru wiarygodności zeznaniom świadka M. G.:

a) w zakresie przyjętej w (...) S.A. procedury obiegu dokumentów, likwidacji faktur, nadzoru finansowego w zakresie płatności, podczas gdy zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowody, w szczególności zeznania świadka J. O. (1) oraz G. Ż. (1) jak i korespondujące z nimi wyjaśnienia oskarżonego D. S. (1), nakazywałyby zachowanie daleko idącej ostrożności w ocenie wiarygodności zeznań tego świadka, jako osoby zarówno biorącej udział w realizacji faktury z dnia 17 września 1999 r. jak i upoważnionej - w przeciwieństwie do oskarżonego D. S. (1) - do składania poleceń przelewów z rachunku (...) S.A. prowadzonego w Banku (...);

b) w zakresie w jaki wskazała, iż nie ma wiedzy dotyczącej Spółki (...), podczas gdy swym podpisem uczynionym na fakturze z dnia 17 października 1999 r. zatwierdziła pod względem rachunkowym przedmiotową fakturę;

4. art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego bez uwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania oraz doświadczenia życiowego w postaci dokumentu zatytułowanego (...) z dnia 1999 r. poprzez przyjęcie, iż poczyniona na rewersie przedmiotowej faktury data 5 października stanowi oczywistą omyłkę pisarską, podczas gdy pogląd ten nie znajduje odzwierciedlenia w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w niniejszej sprawie;

5. art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego bez uwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania oraz doświadczenia życiowego polegającej na bezzasadnej dyskredytacji wyjaśnień oskarżonego D. S. (1) w zakresie w jakim wskazywał on na:

a) ścisły nadzór Dyrektora Finansowego (...) S.A. nad przepływami finansowymi, obowiązywanie systemu ISO w zakresie obiegu dokumentów i niemożliwości realizacji faktur bez przedłożonych dokumentów źródłowych potwierdzających daną usługę lub zlecenie, podczas gdy wyjaśnienia te są logiczne, spójne oraz korespondują z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w niniejszej sprawie, a to zeznaniami świadków J. O. (2), J. O. (1) oraz G. Ż. (1) złożonych w postępowaniu sądowym na rozprawie w dniu 22 marca
2012 r.;

b) stosowaną w (...) S.A. praktyką zgodnie z którą tzw. koszty ogólne zaliczano w ciężar poszczególnych kontraktów, podczas gdy wyjaśnienia te są logiczne, spójne oraz korespondują z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w niniejszej sprawie, a to zeznaniami świadka J. O. (1) złożonymi w postępowaniu sądowym w dniu 22 marca 2012 r.

6. art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. art. 410 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. poprzez nieprzytoczenie wszystkich okoliczności w uzasadnieniu orzeczenia, które Sąd I instancji miał na względzie przy wydaniu rozstrzygnięcia, a w szczególności zaniechaniu wskazania:

a) jakie dowody pozwalały uznać, że oskarżony wypełnił ustawowe przesłanki zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu z art. 296 k.k. w zw. z art. 286 k.k., a zwłaszcza poprzez nie wskazanie, jakie zachowanie oskarżonego doprowadziło do przyjęcia, iż wina umyślna - znamię strony podmiotowej zarzucanych mu czynów nie budzi wątpliwości;

b) które dowody Sąd I Instancji uznał w pełni za wiarygodne, a którym odmówił waloru wiarygodności i z jakich przyczyn to nastąpiło;

c) z jakich przyczyn Sąd I instancji uznał zapis na pieczęci likwidacyjnej w postaci daty „05.10" za oczywistą omyłką pisarską osoby dokonującej tego wpisu;

d) z jakich przyczyn Sąd I instancji dokonując oceny całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszym postępowaniu pominął dowody korzystne dla oskarżonego D. S. (1), a szczegółowo wskazane w niniejszej apelacji;

a w konsekwencji:

II.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia polegający na przyjęciu, iż oskarżony D. S. (1) pełniąc funkcję Dyrektora Biura Realizacji Pionu Budownictwa (...) w W. był z tego tytułu zobowiązany do sprawowania kontroli w zakresie handlowo - finansowym nad kontraktami i nadużył udzielonych mu uprawnień, w ten sposób, że zatwierdził pod względem merytorycznym do realizacji fakturę z dnia 17 września 1999 roku wystawioną przez firmę (...) w V. w L. na rzecz (...) S.A. za wykonanie fikcyjnych usług konsultingowych o wartości 200.000 dolarów USA, którą pisemnie polecił, zaliczyć w ciężar kontraktu na budowę biurowca (...) w W., podczas gdy prawidłowa ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku przeciwnego, albowiem oskarżony D. S. (1) nie należy do kręgu podmiotów przestępstwa stypizowanego w art. 296 § 1 i 2 k.k.;

III. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia polegający na przyjęciu, iż oskarżony D. S. (1) pełniąc funkcję dyrektora Biura Realizacji Pionu Budownictwa (...) w W. był z tego tytułu zobowiązany do sprawowania kontroli w zakresie handlowo - finansowym nad kontraktami nadużył udzielonych mu uprawnień, w ten sposób, że zatwierdził pod względem merytorycznym do realizacji fakturę z dnia 17 września 1999 roku wystawioną przez firmę (...) w V. w L. na rzecz (...) S.A. za wykonanie fikcyjnych usług konsultingowych o wartości 200.000 dolarów USA, którą pisemnie polecił zaliczyć w ciężar kontraktu na budowę biurowca (...) w W., wprowadził w ten sposób w błąd Dyrektora do Spraw Finansowych (...). co do istnienia podstawy do rozliczenia finansowego tej faktury, podczas gdy prawidłowa ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosków odmiennych;

IV. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia polegający na przyjęciu, iż pod zapisem w treści pieczątki likwidacyjnej umieszczonej na rewersie dokumentu zatytułowanego (...) z dnia 17 września 1999 r. „Sprawdzono pod względem merytorycznym zgodnie z cennikiem, umową i kosztorysem" zostały przystawione dwie pieczęcie: Dyrektor Biura Realizacji (...). D. S. (1) z odręcznym podpisem D. S. (1) oraz Dyrektor ds. (...) M. G. z odręcznym podpisem M. G., podczas ,gdy zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowody prowadzi do wniosków przeciwnych;

V. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia polegający na przyjęciu, iż D. S. (1) pełniąc funkcję Dyrektora Biura Realizacji Pionu Budownictwa (...) w W. był z tego tytułu zobowiązany do sprawowania kontroli w zakresie handlowo - finansowym nad kontraktami nadużył udzielonych mu uprawnień, w ten sposób, że zatwierdził pod względem merytorycznym do realizacji fakturę z dnia 17 września 1999 roku wystawioną przez firmę (...) w V. w L. na rzecz (...) S.A. za wykonanie fikcyjnych usług konsultingowych o wartości 200.000 dolarów USA, którą pisemnie polecił zaliczyć w ciężar kontraktu na budowę biurowca (...) w W., wprowadzając w ten sposób w błąd Dyrektora do (...) S.A. co do istnienia podstawy do rozliczenia finansowego tej faktury, doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) S.A. o znacznej wartości, czym wyrządził (...) S.A. znaczną szkodę, podczas gdy prawidłowa ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosków przeciwnych.

Podnosząc powyższe zarzuty, wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego D. S. (1) od przypisanego mu czynu oraz powołując się na treść art. 632 k.p.k. zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonego D. S. (1) kosztów postępowania przygotowawczego oraz kosztów postępowania sądowego za obie instancje,

ewentualnie o:

2.  uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Obydwie apelacje jako niezasadne i to w stopniu zbliżonym do określonego w art. 457 § 2 k.p.k. nie zasługują na uwzględnienie. Owo określenie o jedynie „stopniu zbliżonym” wynika tylko z faktu dopuszczenia przez Sąd odwoławczy dowodu z zeznań św. H. B. (1) w oczekiwaniu, iż pozwolą one na całkowite wyjaśnienie procedury realizacji płatności z tytułu faktury wystawionej przez (...).

Trzeba jednak już w tym miejscu zastrzec, iż Sąd Apelacyjny nie podziela zarzutu apelacji adw. K. K. sformułowanego w pkt 2.2.1. (podobnie pkt 2b apelacji adw. A. R.; zarzuty tej apelacji podawane będą w nawiasach) odnośnie zaniechania przesłuchania w charakterze świadka – H. B. (1), skoro wniosek taki nie był zgłoszony przez obronę. Uwaga ta odnosi się zresztą także do innych zarzutów apelacji, w których podnoszona jest kwestia rzekomego „zaniechania Sądu” przy jednoczesnym braku aktywności obrońców. Sąd orzekający bowiem, uwzględnił cały szereg wniosków zgłoszonych przez obronę, a nadto dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu badania pisma (k. 6492v) o czym również w dalszej części uzasadnienia.

Sąd Apelacyjny uznając wyrok Sądu I instancji za prawidłowy nie podziela zarzutów obu apelacji dotyczących uchybienia art. 424 § 1 k.p.k.

Pisemne motywy zaskarżonego wyroku, choć sporządzone w sposób syntetyczny uwzględniają w pełni wymogi procedury karnej.

Należy zwrócić uwagę skarżących na szereg okoliczności związanych ze źródłem wszczęcia postępowania w przedmiotowej sprawie, co wyjaśnia przyczynę krytykowanego w wystąpieniach obrońców i oskarżonego szerokiego zakresu postępowania, a w tym kontekście nakładu sił i środków z tym związanych. Trzeba bowiem pamiętać, iż wszczęcie postępowania nie było związane ze zgłoszeniem przez pokrzywdzonego podejrzeniem nieprawidłowości w procedowaniu z przedmiotową fakturą, czy też podejrzeń co do poczynań pracowników firmy. Inspiracją do podjęcia czynności, których efektem był akt oskarżenia w niniejszej sprawie był fragment zeznania św. M. M. na temat nieprawidłowości przy zawieraniu m. in. kontraktu na budowę siedziby (...) o których dowiedział się od nieżyjącej już dziś osoby. W ich treści znalazła się również (z zastrzeżeniem zeznającego co do niepewności prawidłowości) nazwa firmy (...). Szczątkowy charakter tej informacji spowodował niewątpliwie tak szeroki zakres czynności podjętych przez organa ścigania, że wśród słuchanych w toku postępowania przygotowawczego znaleźli się nie tylko pracownicy odpowiedzialni za tę inwestycję i realizujący ją pracownicy B., ale nawet projektant budynku – prof. K. oraz pracownicy kierowanego przezeń biura projektów.

Dodać też trzeba, że początkowe próby odnalezienia w zasobach B. śladu współpracy tejże spółki z firmą (...) przyniosły wynik negatywny, a końcowe efekty tych poszukiwań ograniczyły się do dwóch dokumentów w postaci przedmiotowej faktury firmy (...) i dokumentu bankowego potwierdzającego dokonanie płatności z jej tytułu.

Tak więc szeroki zakres prowadzonego postępowania wpłynął również na obszerność zgromadzonej dokumentacji, zaś dopiero akt oskarżenia pozwolił na jego zawężenie do kwestii istotnych z punktu widzenia przedmiotowego zdarzenia. Zakres podmiotowy – co z naciskiem należy podkreślić – jest wynikiem suwerennej decyzji oskarżyciela publicznego, zaś Sąd meriti ma w myśl obecnych rozwiązań proceduralnych radykalnie ograniczone możliwości wypowiadania się w tym przedmiocie. Nie pozbawia go to jednak możliwości wyrażenia (w ślad zresztą za treścią przypisanego oskarżonemu zarzutu) przekonania co do współdziałania sprawcy z inną osobą lub osobami (str. 11 uzasadnienia).

Uzasadnienie wyroku Sądu I instancji w sposób jasny odzwierciedla tok rozumowanie składu orzekającego, omówienie istotnych dla rozstrzygnięcia dowodów w tym ich ocenę. Prawidłowo też odnosi się do kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu, wyjaśniając przyczynę dokonania zmiany opisu tego czynu. Wreszcie, czyniąc zadość wymogom art. 424 § 2 k.p.k. omawia motywy wymierzenia oskarżonemu kary opisanej w wyroku.

Zgodzić się trzeba, że pisemne motywy wyroku nie zawierają odniesienia od zeznań świadków: A. P. zarzut 1.1.3 (1c),
J. O. – 4.4.6i (1h), G. Ż. – 4.4.6.ii oraz co pomijają skarżący św. J. O. (2), co do których Sąd Apelacyjny wypowie się w dalszej części uzasadnienia. Faktem też jest, że św. A. P. w toku zeznań w niniejszej sprawie złożonych na rozprawie w dniu 15 lutego 2012 r. (k. 6486v – 6488) stwierdził jedynie „Ponad wszelką wątpliwość tę pracę dla D., które pracowało dla (...) na pewno wykonywałem i w jakiejś formie otrzymałem wynagrodzenie”. Dodał jedynie, że „sprawa dla (...), czy kontakt dla (...), czy umowa dla (...), dotyczyła próby – modnej wtedy – ekspansji firm polskich na rynki zagraniczne. Z grubsza chodziło o to, szczegółów oczywiście nie pamiętam, czy (...) może wejść na rynki poza Polskę i odgrywać jakąś rolę w budowaniu większej wartości firmy poprzez obecność na rynkach zagranicznych”. Nie wniósł zatem żadnych konkretnych wiadomości zwłaszcza, że z dalszych zeznań wynikało, iż ma kłopoty z pamięcią. Przyznał przy tym, że przeciwko niemu toczy się postępowanie przygotowawcze a „zarzut postawiony mi ma związek z (...), bo dotyczy łapówek i wyłudzania pieniędzy przez firmę (...) z przedsiębiorstw w Polsce”. Odmówił następnie zeznań na temat „jego relacji z (...) . Najistotniejszy jest jednak rzeczowo omówiony w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego wątek sprawy z którego wynika, iż faktura z przywołanej firmy, wg ustaleń Sądu była fikcyjną, a B. nie otrzymał żadnego opracowania odpowiadającego opisowi zlecenia za które została wystawiona.

Zasadniczym wnioskiem, jaki płynie bowiem z analizy dowodów osobowych i innych w sprawie, jest w rzeczywistości brak dowodu materialnego w postaci dokumentu czy też jakiegokolwiek śladu istnienia takiego dokumentu, którego treść odpowiadałaby opracowaniu opisanemu w fakturze wystawionej przez (...). Nie słyszeli o fakcie jego zamówienia zeznający w sprawie pracownicy B., poczynając od prezesa Spółki poprzez członków zarządu i pracowników. Nie wyjaśnia tej kwestii – wbrew tezie zawartej w zarzucie 1g - św. M. M. cytowanym tam fragmentom zeznań. Mimo bowiem upływu czasu i możliwości zniszczenia tego rodzaju opracowania, jako pozbawione cech prawdopodobieństwa należy uznać, jednocześnie: brak zlecenia – zmówienia takiego opracowania, brak jakiejkolwiek korespondencji w tej kwestii, brak adnotacji w rejestrach, protokołach a przede wszystkim – w pamięci osób, które z racji różnych obowiązków musiałyby się z nim zetknąć.

Wobec, co oczywiste, powtarzania się lub też daleko idącej zbieżności szeregu zarzutów obu środków zaskarżenia Sąd Apelacyjny odniesie się do nich łącznie. Analizując obie apelacje stwierdzić trzeba, że w ogromnej mierze stanowią one polemikę z ustaleniami Sądu orzekającego, ustaleniami które wobec zachowania wymogów określonych w art. 7 k.p.k. pozostają pod ochroną wyrażonej w nim zasady.

Powracając do kwestii zeznań św. H. B. (1) co apelacja adw. K. K. podnosi w pkt 2.2.1 (pkt 2b apelacji adw. A. R.). Nie przesłuchanie tejże pracownicy Banku (...) w charakterze świadka, przy biernej postawie obrońców, nie może być przedmiotem zarzutu zaniechania ze strony Sądu I instancji. Wobec zaś dopuszczenia dowodu z zeznań H. B. przez Sąd odwoławczy należy dokonać oceny ich wartość. Ocena ta sprowadza się do konstatacji, iż zeznania te nie wniosły nic do sprawy poza wyjaśnieniem trybu procedowania w banku przy realizacji płatności. Nie pozwoliły one natomiast na wyjaśnienie kwestii dat wpisanych odręcznie na stemplach banku, którymi fakturę opatrzyła św. H. B., a zwłaszcza niepełnej daty uwidocznionej na tzw. stemplu likwidacyjnym na odwrocie faktury. Sąd Apelacyjny nie znajduje podstaw do odmówienia wiary zeznaniom św. H. B. także co do tego czy faktury wpływające z B. do banku zawierały każdorazowo taki stempel bowiem świadek obecnie nie przypomina sobie „aby były jakieś adnotacje”, choć nie jest tego pewna. Pamiętać przy tym trzeba, że od daty realizacji tej operacji upłynęło ponad 14 lat, a była on jedyną z ogromnej ilości operacji wykonywanych przez świadka w ramach jej obowiązków, również na rzecz B. jako klienta, którego rachunek w banku świadek prowadziła. Po wtóre, co podkreślała świadek, zapisy na odwrocie faktury nie interesowały banku bo nie miały znaczenia dla realizacji przelewu (t. XXXV k. 727).

Dla zamknięcia tej kwestii należy przyjąć, podzielając ustalenia Sądu meriti, iż dokonanie a ściślej zlecenie wykonania płatności z tytułu wystawionej B. faktury konieczne było uprzednie dokonanie likwidacji jej w trybie, o którym w sposób tożsamy mówią świadkowie: M. M. (1) (k. 6376v), M. McFarland (k. 6387 – 6387v), M. W. (k. 6436v – 6438), J. O. (1) (k. 6582), J. O. (k. 6586v) i G. Ż. (1) (k. 6587v). Ta procedura nie budzi też najmniejszych wątpliwości z punktu widzenia logiki procedowania.

Przechodząc do poszczególnych zarzutów apelacji adw. K. K.. Oznaczenie analogicznych zarzutów postawionych w apelacji adw. A. R. podawane nadal w nawiasach.

Chybiony jest zarzut z pkt 1.1.1. (1a) pominięcia w rozważaniach Sądu dokumentu oznaczonego jako zakres czynności pracownika (...) S.A. - D. S. (1) (k. 6580). Dokumentu tego nie można rozpatrywać w oderwaniu od innych podstawowych aktów, także wewnętrznych regulujących strukturę organizacyjną, procedury stosowane w procesie decyzyjnym, zakresy uprawnień czy też obowiązków z którymi – pracownik podejmując zatrudnienie na określonym stanowisku musi zapoznać się by efektywnie realizować zadania związane z pełnioną funkcją. Należy tu zwrócić uwagę na § 5 i 10 uchwały Zarządu Spółki z dnia 26 lutego 1999 r. w spr. Regulaminu Organizacyjnego. Niewątpliwie zaś Regulamin Organizacyjny (...) (k. 1574 – 1581) określający zadania Dyrektora Biura Realizacji, a takie stanowisko zajmował tempore criminis oskarżony D. S. (k. 1296 - akt jego powołania), należał do takiej kategorii dokumentów. Zresztą oskarżony nie negując autentyczności własnoręcznych podpisów na fakturze nie zasłaniał się nieznajomością swoich obowiązków i uprawnień. Okolicznościom powyższym Sąd poświęca rozważania związane z kwalifikacją prawną przypisanego oskarżonemu czynu (str. 10 – 11 uzasadnienia wyroku).

Brak odniesienia się w uzasadnieniu wyroku do opinii biegłego z zakresu badania pisma nie rzutuje na dokonane ustalenia i wyciągnięte zeń wnioski, w sytuacji braku negacji autorstwa własnoręcznego podpisu przez oskarżonego i ustalonej (o czym było wyżej) procedury tzw. likwidacji faktury. Jednocześnie kategorycznie należy zaprotestować przeciw tezie apelacji adw. A. R. (str. 10) jakoby z opinii prof. T. T. miało jednoznacznie wynikać, iż jego (tj. oskarżonego – podkreślenie S.A.) podpis ... został złożony w ostatniej kolejności. Konkluzja opinii uzupełniającej stwierdza jedynie we wnioskach iż „c) jako trzecie podpisy nieczytelne (M. G. i D. S. - S.A.) w obrębie pieczątek i odbitek imiennych” co wynika z kolejności nakładających się elementów graficznych (k. 6651) . Powszechnie znanym jest (czyli stanowi notorimu), iż jeżeli jeden z zapisów nie pokrywa drugiego , a złożone zostały w bliskim interwale czasowym nie będzie możliwe ustalenie ich kolejności. Jeżeli zatem obrońca miał jakiekolwiek wątpliwości, które mógł rozwiać biegły poprzez przesłuchanie na rozprawie, miał możliwość zgłoszenia stosowanego wniosku - czego nie uczynił. Prezentowanie cytowanej tezy jest w tych okolicznościach przejawem nielojalności wobec materiału dowodowego.

Odnośnie zeznań św. M. T. – zarzut 1.1.4 Sąd I instancji dostatecznie wypowiedział się na str. 5-7 uzasadnienia, dysponując jego zeznaniami z rozprawy podczas, której ujawniono jego zeznania a których treść nie odbiega od przywołanych w zarzucie.

Zarzut zawarty w pkt 1.1.5. nie może być skuteczny o tyle, iż kwestia czyje podpisy widniały na poleceniu przelewu (wobec braku dokumentu w Banku oraz Spółce) nawet przy wątpliwym, z uwagi na upływ czasu, uzyskaniu tej informacji od wymienionych w cytowanym przepisie osób – nie ma znaczenia dla prawnokarnej oceny działania oskarżonego.

Znaczenie zapisów na pieczęci Banku (...) widniejącej na pierwszej stronie faktur – zarzut 1.1.7. – zostało wyjaśnione zeznaniami św. H. B..

Brak podpisu w rubryce o sprawdzeniu „pod względem merytorycznym zgodnie z cennikiem, umową i kosztorysem” w sytuacji gdy Sąd dokonując ustaleń dał wiarę zeznaniom świadków obrazującym procedurę likwidacji faktury, uruchamiającą tym samym płatność oraz złożenie podpisu przez osk. D. S., który swym podpisem sanował brak podpisu podległego sobie pracownika, przemawia na niekorzyść oskarżonego.

Odnośnie zarzutów oznaczonych jako 1.8 (1d,e,f) stwierdzić jedynie wypada, iż jeśli nawet przywołani świadkowie wypowiadali się o zainteresowaniu ekspansją na obce rynki ze strony B. to, jednocześnie żaden z nich nie jest w stanie powiedzieć nic na temat opracowania, które miałoby powstać na ten temat, zlecenia w tej sprawie dla (...) i jakichkolwiek śladów takiego zlecenia.

Zarzuty oznaczone jako 2.2.2. i 2.2.3., pomijając wskazany wyżej mankament obciążania powinnością Sądu, nie mają istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia. Oskarżony w swych, bardzo ogólnikowych, wyjaśnieniach nie podał by złożył podpis, a tym bardziej uczynił adnotację o obciążeniu kosztami faktury - kontraktu z (...), np. na polecenie św. T. J. ani też innej osoby. Informacje o celach powołania firmy (...) i jej funkcjonowaniu, pochodzące od trzech świadków – jej założycieli, a także od św. A. P. pozbawiają jakichkolwiek wartości ewentualnie uzyskaną informację na temat osoby wystawiającej fakturę z dnia 17 września 1999 r.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu I instancji w kwestii oddalonego wniosku dowodowego zgłoszonego na rozprawie w dniu 15 lutego 2012 r. Zarzut apelacji oznaczony pkt 3-cim. Skarżący nie sprecyzował swego wniosku co do tego jakiego rodzaju dowody przeciwko osk. D. S. mogą być ukrywane (określenie użyte we wniosku jednego z obrońców) w aktach podstępowania przeciwko św. M. T.; ogólnikowość tezy dowodowej w pełni upoważniała Sąd orzekający do oddalenia wniosku.

Co do poprawności uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego z punktu widzenia przepisów art. 424 k.p.k. Sąd Apelacyjny odniósł się wcześniej. Przypomnieć więc wystarczy, iż nie wszystkie mankamenty takiego dokumentu upoważniają do podważenia rozstrzygnięcia w konkretnej sprawie. Z taką zdecydowanie sytuacją mamy do czynienia w przedmiotowej sprawie.

Co do zarzutów 4.4.1. (6b). Sąd Okręgowy – zdaniem Sądu Apelacyjnego - w sposób właściwy wykazał winę oskarżonego i podstawy jego skazania. Wbrew tezie wyrażonej w zarzutach 4.4.2. (6a) Sąd wyraźnie wyartykułował swoje stanowisko na str. 11 uzasadnienia. Jest ono tym bardziej oczywiste, że zamiar oskarżonego wyraża się nie tylko w fakcie merytorycznego zatwierdzenia faktury wystawionej za fikcyjne usługi, ale o pełnej świadomości oskarżonego przesądza nadto dodatkowa adnotacja lokująca przedmiotową płatność w kontrakcie dot. budowy biurowca (...).

Uzasadnienie wyraźnie wskazuje, iż kwota 820 tys. określająca wysokość szkody poniesionej przez B. jest różnowartością 200 tys. USD wg, obowiązującego w dacie czynu, kursu. Prawidłowość takiego wyliczenie należy również do kategorii notoriów.

Przytoczone dla uzasadnienia zarzutu oznaczonego jako 4.4.3. rozważania co do wątpliwości pokrzywdzenia B. w świetle braku zastrzeżeń władz Spółki, audytorów, kontrahenta itp. mogą jedynie otwierać temat poprawności funkcjonowania tych podmiotów. Nie zmienia natomiast wymowy faktu polegającego na uszczupleniu wartości mienia B. poprzez pomniejszenie jego aktywów o kwotę 200 tys. USD lub jej równowartości w PLN w wyniku dokonania płatności za fikcyjną usługę, która na rzecz płacącej za nią Spółki nie została w ogóle wykonana.

Do kwestii wyjaśnień osk. D. S. Sąd Apelacyjny odniósł się wyżej i uczyni to jeszcze w końcowej części uzasadnienia.

Pozostałe zarzuty apelacji adw. K. K. są powtórzeniem wcześniej zaprezentowanych tez do których ustosunkowano się powyżej.

Również zarzuty apelacji adw. A. R. stanowiące w praktyce powtórzenie stanowiska autora pierwszej z omówionych apelacji , różniące się jedynie sformułowaniami, niewiele w istocie odbiegającą argumentacją, opierają się na kwestionowaniu statusu oskarżonego jako osoby odpowiadającej z tytułu zakresu czynności przypisanych mu jako dyrektorowi Biura Realizacji.

Zwrócić więc uwagę skarżącego należy na dokonane w wyniku postępowania dowodowego niewątpliwe ustalenia:

- iż oskarżony D. S. (1) zatwierdził merytorycznie fakturę wystawioną przez (...);

- wg ustaleń wynikających z potwierdzonej przez wielu ww. świadków (i oczywistej w świetle podstawowych zasad organizacji) procedury likwidacji faktury, płatność jej nie zostałaby uruchomiona bez merytorycznego zatwierdzenia osób, które posiadały wiedzę o usłudze opisanej w fakturze;

- oskarżony zatwierdził merytorycznie fakturę świadom, iż usługa taka nie została zamówiona, nie została wykonana, była po prostu fikcją (wynika to w sposób oczywisty z faktu, iż nikomu z przesłuchanych, kompletnych w tej mierze pracowników B., nie była znana a w dokumentacji Spółki nie pozostał żaden ślad jej dotyczący poza przedmiotową fakturą;

- stwierdzono wyjątkowo pośpieszne tempo likwidacji faktury, z pominięciem m. in. etapu sprawdzenia jej zasadności pod względem merytorycznym przez pracownika (ów) podległego oskarżonemu pionu i sanowanie tego braku jego podpisem zatwierdzającym;

- fakt, iż płatność uruchomiono jeszcze w dniu wpłynięcia faktury do B., a Bank (...) zrealizował ją tego samego dnia co świadczy, że musiała zostać złożona w tzw. poczcie bankowej w godzinach dopołudniowych lub wczesnopopołudniowych – może wskazywać, iż wymagało to np. prośby o pilne złożenie podpisów przez osoby – pracowników B. uprawnione do zlecenia płatności oraz o pilne przekazanie polecenia do Banku. To właśnie daje asumpt do ostrożnego wyrażenia poglądu o istnieniu ewentualnej osoby współdziałającej z oskarżonym;

- wreszcie, iż wartość mienia B. została pomniejszona o równowartość 820 mln zł, mimo bagatelizowania tej kwoty w zeznaniach świadków jako znikomej, zważywszy na wartości obrotów Spółki, a także w obliczu „nie zwrócenia uwagi” na opłacenie fikcyjnej usługi przez organa Spółki, audytorów i rewidentów.

Końcowo zaś, zwrócić uwagę należy na to, iż oskarżony D. S. (1), realizując swoje prawo do obrony, odmówił składania wyjaśnień w toku postępowania przygotowawczego i w postępowaniu sądowym do chwili zakończenia postępowania dowodowego. Złożone wtedy wyjaśnienia zostały rozważone przez Sąd orzekający w kontekście dowodów przeprowadzonych w toku postępowania. Stanowisko Sądu w tym przedmiocie zostało zaprezentowane w pisemnych motywach wyroku (str. 8-9) i choć lakoniczne, nie pozostawia żadnych wątpliwości co do jego oceny ze strony składu orzekającego.

Konkludując, zaskarżony wyrok – zdaniem Sądu Apelacyjnego jest trafny oraz rzeczowo i przekonywująco uzasadniony. Prawidłowo wskazano podstawę prawną orzeczenia, jasno argumentując zastosowanie przywołanych w wyroku przepisów.

Sąd uwzględnił wszystkie okoliczności istotne dla wymiaru kary, należycie wyjaśniając przesłanki zastosowania środka probacji. Nie budzi też zastrzeżeń wysokość orzeczonej grzywny uwzględniająca sytuację materialną oskarżonego i odniesienie do rozmiarów korzyści majątkowej.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. Nadto obciążył oskarżonego kosztami procesu za postępowanie odwoławcze stosownie do treści art. 636 § 1 k.p.k.