Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 119/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

26 września 2013r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Maria Leszczyńska

Sędziowie

SO Janusz Kasnowski (spr.)

SO Aurelia Pietrzak

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 26 września 2013r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa Z. M.

przeciwko K. C.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Inowrocławiu

z dnia 27 listopada 2012r. sygn. akt. I C 14/12

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1200 zł (jeden tysiąc

dwieście) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;

III. przyznaje radcy prawnemu K. B. od Skarbu

Państwa Sądu Rejonowego w Inowrocławiu kwotę 1476 zł ( jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć, która obejmuje także podatek VAT) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

II Ca 119/13

UZASADNIENIE

Powód Z. M. domagał się zasądzenia od pozwanego K. C. kwoty 17 500 zł oraz zwrotu kosztów postępowania w sprawie. Na rozprawie w dniu 24 maja 2011r. sprecyzował, że dochodzona kwota obejmuje odszkodowanie w postaci utraconych korzyści w wysokości 8 000 zł, których nie osiągnął, gdyż wskutek wadliwie wykonanego remontu dachu w jego budynku przez pozwanego nie mógł otworzyć sklepu i tym samym nie osiągnął dochodu (licząc po 1 000 zł za okres 8 miesięcy). Pozostałą część dochodzonego roszczenia stanowiła kwota 9 500 zł obejmująca równowartość zaliczki wpłaconej pozwanemu na remont dachu (w wysokości 6 500 zł) oraz kosztów poniesionych na ponowną naprawę dachu, jak powód określił, pod czym należałoby rozumieć usunięcie usterek (zeznania powoda – k.92).

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 listopada 2012r. Sąd Rejonowy w Inowrocławiu oddalił powództwo (w punkcie 1); zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2 417 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (w punkcie 2); przyznał pełnomocnikowi powoda od Skarbu Państwa kwotę 2 952 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej powodowi z urzędu (w punkcie 3) oraz nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu Skarbowi Państwa reszty kosztów sądowych (w punkcie 4 wyroku).

Sąd ustalił, że w dniu 07.06.2010r. strony zawarły umowę, przedmiotem której miała być częściowa wymiana odcinków krokwi (tzw. kozłów), popękanej dachówki oraz uzupełnienie brakujących łat w dachu nieruchomości budynkowej powoda położonej w W.. Wynagrodzenie za wykonanie prac strony ustaliły na kwotę 10 000 zł. Przed przystąpieniem do wykonania prac pozwany wskazał powodowi, że stan dachu jest katastrofalny i e najlepiej byłoby położyć blachodachówkę, bowiem stara około stuletnia dachówka, której przełożenia powód się domagał, nie daje gwarancji szczelności dachu. Stan dachówki był taki, że ze stu zdjętych dachówek do przełożenia nadawało się 30. Widząc tragiczny stan dachówek pracownicy pozwanego zaproponowali powodowi nabycie dachówki, również starej ale w lepszym stanie w cenie 40 gr. za sztukę od sąsiada powoda, na co ten nie wyraził zgody. Stara dachówka była pokryta mchem i zaprawą, które trzeba było oczyścić, a te prace nie były objęte umową i znacząco przedłużyły jej wykonanie. Konsekwencją użycia takich dachówek było powstanie nierównych – jak Sąd określił - szczelin między dachówkami, prześwitów w pokryciu, wysuniecie dachówek w linii poziomej, odchylenie linii rzędów dachówek powyżej 30 mm na całej długości oraz odchylenie linii pionowych styków dachówek. Nadto pozwany nieprawidłowo wykonał obróbki blacharskie facjat, przejście przewodu wentylacyjnego i połączenia elementów konstrukcji dachu.

Przechodząc do oceny prawnej tych ustaleń Sąd Rejonowy stwierdził, że strony łączyła umowa o dzieło, przedmiotem której była częściowa wymiana dachówki, częściowa wymiana krokwi (dokładniej kozłów) wraz z częściową wymianą łat w dachu budynku należącego do powoda. W ocenie Sądu do wykonania dzieła użyto niewłaściwej, stuletniej dachówki, na stanowcze żądanie powoda. Już ten fakt powinien wskazywać powodowi, że nalegając na powoda nie uzyska gwarancji starannego wykonania dzieła. Przyjmując zamówienie pozwany – wypełniając powinności przewidziane w art.634 kpc – dokonał oceny przydatności dachówki i poinformował powoda, że jej użycie może być przyczyną wadliwego wykonania prac. Użył jej dopiero po uzgodnieniu z powodem, a tym samym uwolnił się od odpowiedzialności za wady dzieła i za szkodę (w ujęciu art.471 kc). Wykonawca nie odpowiada bowiem za wady dzieła wynikłe z wadliwości materiału dostarczonego przez zamawiającego, jeżeli uprzedził go o wynikłym z tego niebezpieczeństwie dla osiągnięcia zamierzonego rezultatu. Nadto nie można przypisać pozwanemu braku należytej staranności w działaniu, przy uwzględnieniu jej zawodowego charakteru (art.3552 kc). Z tych zasadniczych przyczyn Sąd Rejonowy uznał, że pozwany nie odpowiada za wady dzieła ujawnione po jego wykonaniu, a stanowiące konsekwencje użycia materiału (dachówki) wskazanego przez powoda. O kosztach postępowania w sprawie orzekł po mysli art.102 kpc oraz przy uwzględnieniu przepisów rozporządzenia Min. Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz rozporządzenia Min. Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych..(zaskarżony wyrok wraz z uzasadnieniem – k.251 oraz 255-257).

W apelacji od wyroku powód Z. M. domagał się jego zmiany poprzez zasądzenie dochodzonej kwoty 17 500 zł wraz z kosztami postępowania za obie instancje.

Skarżący podniósł następujące zarzuty:

- sprzeczności ustaleń Sądu z treścią zebranych w sprawie dowodów wynikających z przyjęcia, że strony łączyła jedynie pisemna umowa z dnia 07.06.2010r. określająca zakres prac, gdy tymczasem z zebranych w sprawie dowodów, a w szczególności z opinii biegłego oraz z przedłożonych przez powoda zdjęć i zdjęć zrobionych przez biegłego wynika, że zakres prac uzgodnionych i wykonanych był znacznie większy;

- naruszenia prawa materialnego, a dokładniej art.634 kc, art.635 kc oraz art.494 kc poprzez ich niewłaściwe zastosowanie wynikające z pominięcia faktu, że powód złożył pozwanemu oświadczenie o odstąpieniu od umowy;

- naruszenia prawa procesowego, a dokładniej art.233 kpc poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów oraz art.3282 kpc poprzez brak odniesienia się w uzasadnieniu wyroku do odstąpienia przez powoda od umowy.

W dalszej części apelacji powód przedstawił szersze uzasadnienie stawianych zarzutów (apelacja powoda – k.262 do 266).

W odpowiedzi na apelację pozwany K. C. wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego (k.272-274).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie podlegała uwzględnieniu. Zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego, mimo pewnych wadliwości uzasadnienia, jest prawidłowy.

Wstępnie wskazać należy, że Sąd rozpoznający sprawę jest związany granicami żądania określonymi przez powoda, bowiem przepis art.321 kpc stanowi, iż Sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Innymi słowy Sąd nie może orzec o czymś, czego powód nie żądał (np. zasądzić wyższą kwotę niż ten dochodził) lub uwzględnić jego żądanie na innej podstawie faktycznej, na której powód ani w pozwie, ani w toku postępowania przed Sądem I instancji nie opierał on swojego żądania. W przedmiotowej sprawie oznacza to w istocie, że Sąd Rejonowy był związany żądaniem zapłaty skierowanym przez powoda Z. M. w wysokości 17 500 zł, na co złożyła się kwota 8 000 zł z tytułu odszkodowania w postaci utraconych korzyści, których nie osiągnął, gdyż wskutek wadliwie wykonanego remontu dachu w jego budynku przez pozwanego nie mógł otworzyć sklepu i tym samym nie osiągnął dochodu (licząc po 1 000 zł za okres 8 miesięcy). Pozostałą część dochodzonego roszczenia stanowiła kwota 9 500 zł obejmująca równowartość zaliczki wpłaconej pozwanemu na remont dachu (w wysokości 6 500 zł) oraz zwrot kosztów poniesionych na ponowną naprawę dachu, a dokładniej usunięcie usterek w wykonaniu prac przez pozwanego. Z faktów, które powód w sprawie wykazał, nie można było wyprowadzić wniosku o zasadności jego roszczenia.

W szczególności, wbrew zarzutowi 1 (pierwszemu) apelacji, Sąd Rejonowy dokonał właściwych ustaleń faktycznych co do zakresu umówionych robót, które pozwany przyjął do wykonania, a które wprost określa treść umowy spisanej przez samego powoda w dniu 07.06.2010r. Wynika z niej, że pozwany K. C. miał dokonać wymiany częściowych odcinków kozłów, popękanej dachówki oraz uzupełnienia brakujących łat, za kwotę 10 000 zł (k.3). Zatem nie było zadaniem pozwanego dokonanie naprawy kompleksowej całego dachu w nieruchomości powoda Z. M. w W., a jedynie przeprowadzenie jego naprawy w ograniczonym zakresie. Nie może zmienić tej oceny treść opinii biegłego z dziedziny budownictwa M. Ś., do której odwołał się skarżący w tym zarzucie, bowiem nie jest zadaniem biegłego ustalanie (zastępowanie) treści umowy łączącej strony, a jedynie wyjaśnienie czy prace określone w umowie stron zostały wykonane i czy ich wykonanie było prawidłowe z punktu widzenia sztuki budowlanej. Dodatkowo ma ona znaczenie w tej części, w jakiej wskazuje, że wykonując prace ustalone w umowie pozwany miał obowiązek wykonać prace dodatkowe, jak choćby obróbki blacharskie facjat czy właściwe wykonanie przejścia przewodu kominowego przez dach, bez których wykonanie prac przewidzianych w umowie nie przyniesie właściwego efektu. Innymi słowy na styku prac związanych z wymianą dachówki i obróbki facjat oraz komina, co obrazują zdjęcia załączone do opinii biegłego (nr 2,4,5), winny one zostać wykonane z zachowaniem właściwej sztuki budowlanej (k.127-128). Zatem jedynie w takim zakresie opinia biegłego M. Ś. mogła stanowić uzupełnienie zakresu prac uzgodnionych przez strony w pisemnej umowie z dnia 07.06.2010r. i mieszczących się – co istotne- w ramach umówionego wynagrodzenia w kwocie 10 000 zł. Brak w sprawie innych obiektywnych dowodów, z których dałoby się wyprowadzić uprawniony wniosek, że zakres prac umówionych przez strony był szerszy i jak twierdził powód obejmował też zamontowanie rynien czy wykonanie jakiejś dodatkowej ściany. Na temat obowiązku zamontowania przez pozwanego rynien „w cenie” zeznała świadek K. J. (1) (k.31), a dodatkowej ściany świadek K. J. (2) (k.31), ale są to osoby bliskie powodowi co sprawia, że – przy odmiennych twierdzeniach pozwanego i braku innych obiektywnych dowodów – dowód z zeznań tych świadków nie jest przekonujący. Tym bardziej, że nic nie stało na przeszkodzie by prace te zostały opisane w umowie z dnia 07.06.2010r. wzorem innych prac w niej ujętych, bowiem można było je z góry przewidzieć, gdyż potrzeba czy możliwość ich wykonania nie ujawniła się dopiero po wykonaniu przez pozwanego prac ujętych w umowie. Zatem nie znajduje uzasadnienia zarzut 1 (pierwszy) apelacji, że zakres prac uzgodnionych przez strony był znacznie większy niż wynikało to z umowy pisemnej zawartej przez strony w dnia 07.06.2010r. Tym samym Sąd odwoławczy – prawidłowo poczynione ustalenia faktyczne przez Sąd Rejonowy w zakresie rodzaju i zakresy umówionych prac – przyjmuje także za podstawę swego orzeczenia.

Poza sporem pozostaje w sprawie okoliczność, że umówione prace zostały wykonane przez pozwanego K. C. częściowo wadliwie. Znajduje to także potwierdzenie w opinii biegłego z dziedziny budownictwa M. Ś. (k.124-1250. Wbrew ocenie Sądu Rejonowego nie tłumaczy wadliwości wykonania prac jedynie postawa powoda, który wymagał od pozwanego wykorzystania do naprawy dachu starej dachówki pochodzącej z odzysku. Biegły wskazał w opinii, że użyta dachówka w większości jest spękana, wygięta w płaszczyźnie, rozszczepiona na krawędziach dolnych, posiada odbite zaczepy, co skutkuje nierównością szczelin między dachówkami, prześwitami w pokryciu (w stykach poziomych i pionowych), nierównymi wysunięciami dachówek, odchyleniem linii rzędów dachówek, odchyleniem linii pionowych styków dachówek (k.124). Niesporna pozostaje okoliczność, że pozwany przed przystąpieniem do wykonania prac uprzedził powoda, że dachówka pochodząca z odzysku, a dokładniej z tego samego dachu, w większości nie nadaje się do wykorzystania i nie gwarantuje właściwego poziomu wykonania umówionych prac. Proponował nawet powodowi zakupienie dachówki pochodzącej z rozbiórki budynku sąsiada (okoliczność też niesporna). Postąpił zatem zgodnie z wymogami art.634 kc, skoro jednak nie odstąpił od wykonania prac, gdy powód zażądał wykorzystania tej samej dachówki, to – wbrew odmiennej ocenie Sądu Rejonowego - nie zwolnił się od odpowiedzialności za ich prawidłowe wykonanie w zakresie umówionym. Sama staranność pozwanego w wykonaniu prac, przy uwzględnieniu zawodowego charakteru prowadzonej przez niego działalności (art.3552 kc), na co zwrócił szczególną uwagę Sąd I instancji, nie miała w sprawie istotnego znaczenia, bowiem umowa zawarta przez strony nie polegała na zachowaniu jedynie właściwej staranności, ale na uzyskaniu właściwego efektu końcowego tj. rezultatu w postaci naprawienia dachu w części objętej umową (zgodnie z art.627 kc). Zatem pozwany nie uchylił się w pełni od odpowiedzialności za szkodę wynikłą z nieprawidłowego wykonania umowy (w ujęciu art.471 kc).

Z poczynionych dotychczas wywodów i z niewadliwych ustaleń Sądu Rejonowego w tej części wynika, że pozwany wykonał umówione prace, ale w istotnej części wadliwie, co potwierdzają wnioski z opinii biegłego (k.125-125). Winien zatem otrzymać wynagrodzenie pomniejszone o koszty usunięcia zaistniałych usterek w wykonanych pracach, ale nie wynikające z samej wadliwości użytych materiałów (dachówek z odzysku), o której powoda odpowiednio poinformował przed przystąpieniem do prac. Strony ustaliły w umowie wynagrodzenie pozwanego w wysokości 10 000 zł, z czego powód zapłacił pozwanemu w formie zaliczek kwotę 6 500 zł (k.3). Zatem wstrzymał się z zapłatą pozostałej części wynagrodzenia w wysokości 3 500 zł. Powracając do początkowych wywodów o granicach orzekania Sądu przypomnieć należy, że powód – z tytułu odszkodowania za naprawę dachu – dochodził od pozwanego kwoty 9 500 zł, na co składała się równowartość przekazanych pozwanemu zaliczek (6 500 zł) oraz koszt usunięcia zaistniałych usterek w wykonaniu prac (3 000 zł). Tymczasem z dowodów zebranych w sprawie, a w szczególności z opinii biegłego nie wynika, że wszystkie umówione prace pozwany wykonał wadliwie i co istotne, w zasadniczym stopniu ich wadliwość była spowodowana użyciem niewłaściwych dachówek, które należałoby wymienić (opinia biegłego – k.124). W tym stanie rzeczy, skoro powód zapłacił pozwanemu w istocie jedynie część umówionego wynagrodzenia ( 6 500 zł z kwoty całkowitej 10 000 zł), to z pozostałej różnicy w wysokości 3 500 zł mógł on pokryć koszty usunięcia zaistniałych usterek w wykonanych pracach. Podkreślenia wymaga, że powód nie wykazał w sprawie, by koszt usunięcia usterek był wyższy, a co ważniejsze określił roszczenie z tego tytułu na 3 000 zł, czym sądy orzekające były związane. Jeżeli w ramach 2 (drugiego) zarzutu apelacji podnosił, że korzystając z treści art.635 kc (w związku z art.494 kc) odstąpił od umowy, to nie zwalniało to powoda od zapłacenia pozwanemu za wykonane prace. Zatem nie znajduje uzasadnienia także zarzut 2 (drugi) apelacji powoda w takim zakresie, w jakim zmierzał do wykazania, że pozwany nie powinien był otrzymać żadnego wynagrodzenia za wykonane prace.

Podsumowując tę część wywodów stwierdzić należy, że pozwany wykonał umówione prace, ale częściowo wadliwie, za co otrzymał jedynie część umówionego wynagrodzenia (6 500 zł z kwoty 10 000 zł), zatem z pozostałej różnicy ( 3 500 zł) przekraczającej nawet roszczenie powoda (3 000 zł) mógł on usunąć usterki w pracach wykonanych przez pozwanego. Poza tym, czego w okolicznościach faktycznych tej sprawy nie można pominąć, powód decydując się na wykorzystanie do naprawy dachówek z odzysku, mimo jednoznacznych zastrzeżeń pozwanego, winien był liczyć się z tym, że wykonanie naprawy może jednak nie przynieść oczekiwanego przez niego efektu.

Odnośnie dochodzonego roszczenia zapłaty odszkodowania w kwocie 8 000 zł, to powód ograniczył się jedynie do własnych twierdzeń w tym zakresie i nie przedstawił żadnych okoliczności faktycznych uzasadniających to roszczenie, a na nim spoczywał ciężar ich dowodzenia (zgodnie z art.6 kc). Pod tym odszkodowaniem powód umieścił rzekomo utracone korzyści, których nie osiągnął, gdyż wskutek wadliwie wykonanego remontu dachu w jego budynku przez pozwanego nie mógł uruchomić sklepu w tym budynku i tym samym nie osiągnął dochodu w wysokości 1 000 zł miesięcznie i za okres 8 miesięcy. Obowiązkiem powoda było nie tylko wykazanie, że usterki w wykonaniu przez pozwanego prac naprawczych dachu były jedyną przyczyną uniemożliwiającą uruchomienie działalności handlowej (sklepu), a co najmniej zasadniczą, bo inne wymogi do rozpoczęcia takiej działalności zostały przez niego już spełnione, ale nadto wykazanie, że gdyby taką działalność rozpoczął, to uzyskałby dochody których się spodziewał tj. w wysokości dochodzonej w sprawie. Powód nie przedstawił żadnych dowodów na okoliczność, że był właściwie przygotowany do uruchomienia takiej działalności, która zapewniłaby mu spodziewane dochody, a zatem nie tylko nie udowodnił swoich roszczeń w tym zakresie, ale nawet ich nie uprawdopodobnił. W tym stanie rzeczy stwierdzić należy, że co prawda Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie zamieścił szerszej oceny tego roszczenia powoda, to nie zmienia postaci rzeczy, że nie znajduje ono żadnego uzasadnienia.

W świetle dotychczas przywołanych argumentów nie mógł odnieść skutku także ostatni zarzut apelacji powoda i tym samym nie jest celowe dokonywanie jego szerszej oceny.

Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd odwoławczy oddalił apelację powoda, jako nieuzasadnioną (na podstawie art.385 kpc). Kierując się wynikiem postępowania apelacyjnego zasądził od powoda na rzecz pozwanego zwrot kosztów postępowania w wysokości 1 200 zł (po myśli art.981 i 3 kpc oraz art.1081 kpc). Wysokość kosztów ustalił zgodnie z 13 ust.1 pkt 1 i 6 pkt 5 rozporządzenia Min. Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie…(Dz.U.461 z 2013r.). O wynagrodzeniu należnym pełnomocnikowi powoda od Skarbu Państwa za nieopłaconą pomoc prawną udzielą powodowi z urzędu w postępowaniu odwoławczym Sąd orzekł zgodnie z  15 oraz 12 ust.2 pkt 1 w związku z 6 pkt 5 i 2 ust.3 rozporządzenia Min. Sprawiedliwości z dnia 28.06.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. 490 z 2013r.).