Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 94/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 maja 2014 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Krzysztof Nowaczyński (spr.)

Sędziowie: SO Aleksandra Ratkowska

SO Teresa Zawistowska

Protokolant: st. sekr. sąd. Danuta Gołębiewska

po rozpoznaniu w dniu 14 maja 2014 r. w Elblągu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w W.

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnościąw W.i (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w B.

o zwolnienie od egzekucji

na skutek apelacji pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

od wyroku Sądu Rejonowego w Ostródzie

z dnia 21 października 2013 r. sygn. akt I C 1048/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok w części rozstrzygającej o kosztach sądowych (pkt 3) i uchyla to rozstrzygnięcie w odniesieniu do pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz powódki (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

Sygn. akt I Ca 94/14

UZASADNIENIE

Powódka- (...) Spółka Akcyjnaw W.wniosła o zwolnienie od egzekucji zajętych przez Komornika przy Sądzie Rejonowym w Ostródzie w sprawach o sygn. akt Km (...)i Km (...), na wniosek pozwanych (...) Sp. z o. o.w W.i (...). Sp. z o. o. w B.ruchomości- zboża: 41 ton mieszanki jęczmienia jarego i pszenżyta jarego oraz 62 ton mieszanki owsa jarego i jęczmienia jarego.

W uzasadnieniu pozwu powódka podniosła, że zawarła z B. K. (1) umowę kontraktacji, której przedmiotem są zajęte ruchomości, przewłaszczone na zabezpieczenie na rzecz powódki, jako zabezpieczenie roszczeń spółki o zwrot finansowania oraz innych roszczeń wynikających z niewykonania bądź nienależytego wykonania umowy przez B. K. (1). Dokonane zajęcie uniemożliwia wykonanie umowy kontraktacji, zaś zajęte zboże nadal stanowi własność (...) S. A.

Pozwana (...) Sp. z o. o. w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości wskazując, iż z załączonych do pozwu dokumentów, w tym z umowy kontraktacji nie wynika, że powódka jest właścicielem zajętych ruchomości opisanych w protokole zajęcia z dnia 11 września 2012 r., w szczególności, że zostały spełnione warunki wynikające z art. 155 § 2 k. c., bowiem w dacie zajęcia, zajęte ruchomości znajdowały się we władaniu dłużnika egzekucyjnego. Poza umową kontraktacji, z postanowień której wynika zobowiązanie powódki do wypłaty zaliczek na nakłady związane z zakontraktowanymi uprawami w wysokości zgodnej z kosztorysem upraw strona powodowa nie przedstawiła żadnych dowodów potwierdzających, że rzeczywiście dokonała na rzecz B. K. (1) wypłaty zaliczek, że umowa została zawarta w dacie 26 marca 2012 r., a także że oświadczenia w niej zawarte nie zostały złożone dla pozoru.

Wyrokiem z dnia 21 października 2013 r. , zaocznym w stosunku do pozwanego (...) Sp. z o.o. w B., Sąd Rejonowy w Ostródzie:

1. zwolnił od egzekucji zboże mieszankę jęczmienia jarego, pszenżyta jarego w ilości 41 ton i mieszankę owsa jarego, jęczmienia jarego w ilości 62 ton zajętych w dniu 11 września 2012 r. przez A. K.Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Ostródzie w sprawach o sygn. akt Km(...), Km (...) na wniosek pozwanych,

2. zasądził od pozwanych (...) Sp. z o.o. w W., (...) Sp. z o.o. w B. na rzecz powoda (...) S.A. w W. po 5.332,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

3. nakazał ściągnąć od pozwanych na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Ostródzie po 1.724 zł tytułem nie uiszczonej opłaty od pozwu.

Rozstrzygnięcie było wynikiem następujących ustaleń i wynikających z nich wniosków:

(...) Sp. z o. o.w W.w dniu 12 czerwca 2012 r. wniosła o wszczęcie postępowania egzekucyjnego wobec dłużnika B. K. (1)na podstawie tytułu wykonawczego – wyroku Sądu Polubownego wydanego w W.dnia 24 lutego 2012 r., któremu Sąd Rejonowy w Ostródzie nadał klauzulę wykonalności. Wierzyciel- (...)Sp. z o. o. w B.wniósł o wszczęcie egzekucji wobec dłużników B. K. (1)i M. K.na podstawie tytułu wykonawczego – wyroku zaocznego Sądu Rejonowego dla miasta stołecznego Warszawy w W.Sąd Gospodarczy z dnia 8 lutego 2012 r. wydanego w sprawie sygnatura akt (...).

Dnia 26 marca 2012 r. (...) S. A. zawarła z B. K. (1) prowadzącym gospodarstwo rolne w M. umowę kontraktacji, gdzie producent zobowiązał się wyprodukować na całości gruntów rolnych wchodzących w skład jego gospodarstwa rolnego i dostarczyć kontraktującemu produkty rolne:

- mieszankę zbożową (jęczmień jary i pszenżyto jare) z powierzchni upraw (...) ha;

- mieszankę zbożową (owies jary i jęczmień jary) z powierzchni upraw (...) ha w terminie do dnia 15 września 2012 roku (§ 1 umowy). Kontraktujący zobowiązał się odebrać powyższe produkty rolne i zapłacić za nie po 650 zł za 1 tonę netto + VAT mieszanki zbożowej jęczmień jary i pszenżyto jare i po 600 zł za 1 tonę netto + VAT za mieszankę owies jary i jęczmień jary (§ 1 umowy). Kontraktujący zobowiązał się odebrać zakontraktowane produkty rolne z magazynów producenta (§ 2 umowy). Zgodnie z § 4 ust. 1 kontraktujący zobowiązał się do zapewnienia producentowi finansowania produkcji poprzez wypłatę zaliczek na nakłady związane z uprawami zgodnie z zaakceptowanym przez kontraktującego kosztorysem sporządzonym przez producenta. W celu zabezpieczenia roszczeń kontraktującego o zwrot finansowania produkcji oraz innych roszczeń wynikających z niewykonania lub nienależytego wykonania umowy producent dokonał przewłaszczenia na zabezpieczenie na rzecz kontraktującego jako rzeczy przyszłe całości uzyskanych płodów rolnych z zaznaczeniem, że w chwili zbioru płodów rolnych przewłaszczeniu ulegają te płody zamiast przyszłych płodów rolnych (§ 4 ust. 3 umowy kontraktacji).

W okresie od miesiąca marca 2012 r. do maja 2012 r. powodowa spółka zgodnie z umową kontraktacji przekazała na rzecz producenta B. K. (1)tytułem zaliczek na nakłady związane z uprawami kwotę łącznie 195. 000 zł. Zbiór zakontraktowanych mieszanek zbożowych rozpoczęto w dniu 9 września 2012 r. Po zbiorze, zmagazynowane w pomieszczeniach gospodarstwa zboże zostało ostatecznie zajęte przez Komornika Sądowego w dniu 11 września 2012 r. w ilości 41 ton mieszanki jęczmienia jarego i pszenżyta jarego oraz 62 ton mieszanki owsa jarego i jęczmienia jarego. Powodowa spółka zwróciła się do pozwanych w dniu 24 września 2012 r. o zwolnienia od egzekucji zajętego zboża w sprawie egzekucyjnej KM (...)oraz KM (...).

Sąd Rejonowy wskazał, że stan faktyczny został ustalony w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w szczególności umowę kontraktacji z dnia 26 marca 2012 r., pokwitowania odbioru zaliczek, akta egzekucyjne Km (...), Km (...), zeznania świadka B. K. (1)oraz zeznania prezesa powodowej spółki A. Ł.. Zauważono, iż z umowy kontraktacji z dnia 26 marca 2012 r. wynika, że strony umówiły się co do zakontraktowania mieszanek zbożowych uzyskanych z całości areału gruntów rolnych gospodarstwa rolnego dłużnika B. K. (1). Powodowa spółka zobowiązała się do odebrania zakontraktowanego zboża z magazynów gospodarstwa rolnego producenta B. K. (1). Kontraktujący zobowiązał się zapewnić producentowi finansowanie zakontraktowanej produkcji rolnej. Strony umowy kontraktacji zgodnie z § 4 ust. 3 umowy umówiły się co do przewłaszczenia na zabezpieczenie na rzecz (...) S. A.ruchomości – uzyskanych mieszanek zbożowych, jako zabezpieczenie roszczeń spółki o zwrot finansowania oraz innych roszczeń wynikających z niewykonania bądź nienależytego wykonania umowy przez B. K. (1). Sąd pierwszej instancji wskazał, że dłużnik B. K. (1)pokwitował odbiór zaliczek, sukcesywnie dokonywał opłat związanych z finansowaniem zakontraktowanej produkcji rolnej. Zdaniem Sądu pierwszej instancji przygotowanie gruntów rolnych o powierzchni (...)ha do wysiewu mieszanek, zakup mieszanek, ich wysiew, niezbędne zabiegi pielęgnacyjne, a także zbiór zakontraktowanych mieszanek zbożowych niewątpliwie wymagał znacznych nakładów finansowych, które zostały poniesione przez powodową spółkę. Powyższe, jak podkreślono, wynika z dokumentów, a także szczegółowych spójnych z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, zeznań dłużnika B. K. (1)oraz zeznań prezesa zarządu powodowej spółki A. Ł.. Na poparcie faktu zawarcia umowy kontraktacji i jej wykonywania strona powodowa złożyła raporty kasowe za okres od miesiąca marca do maja 2012 r. Uwzględniając powyżej przytoczone okoliczności Sąd pierwszej instancji uznał, że strona pozwana nie wykazała, iż umowa kontraktacji z dnia 26 marca 2012 r. została zawarta dla pozoru i na potrzeby postępowania egzekucyjnego, gdyż nie udowodniła przesłanek określonych w art. 83 § 1 k. c. Zdaniem Sądu pierwszej instancji o pozorności umowy kontraktacji z dnia 26 marca 2012 r. nie mogą przesądzać podniesione przez stronę pozwaną, a nie udowodnione, brak odpowiedniej dokumentacji księgowej powodowej spółki, brak niezbędnych środków finansowych, czy też sam fakt sporządzenia umowy kontraktacji bez daty pewnej, niepokrycia w całości swojego kapitału akcyjnego przez powodową spółkę. Wyjaśniono, że umowa kontraktacji co do zasady nie musi być sporządzona z datą pewną. Forma ta nie jest również przewidziana dla celów dowodowych, stąd brak tej formy – umowy kontraktacji z datą pewną nie może całkowicie naruszać wiarygodności przedstawionego przez powódkę dowodu z dokumentu prywatnego – umowy kontraktacji z dnia 26 marca 2012 r.. Podobnie kwestia braku pokrycia przez spółkę całości swojego kapitału zakładowego, mająca znaczenie jedynie w sferze stosunków wewnętrznych spółki , nie może przesądzać w kwestii ważności zawartej przez spółkę umów. Nadto, jak wskazano, z zeznań świadka B. K.a także prezesa A. Ł.wynika, że mieszanki zbożowe sprzedawane są najczęściej drobnym producentom drobiu czy też producentom trzody chlewnej. Powyższe powoduje, że zwyczajowo umowy sprzedaży mieszanek zbożowych drobnym producentom drobiu czy też trzody chlewnej zawierane są najczęściej w formie ustnej.

Dalej Sąd pierwszej instancji wskazał, że zgodnie z art. 613 § 1 k. c. przez umowę kontraktacji producent rolny zobowiązuje się wytworzyć i dostarczyć kontraktującemu określoną ilość produktów rolnych określonego rodzaju, a kontraktujący zobowiązuje się odebrać produkty w terminie umówionym, zapłacić umówiona cenę oraz spełnić określone świadczenia dodatkowe, jeżeli umowa lub przepisy szczególne przewidują obowiązek spełnienia takiego świadczenia. Do elementów istotnych umowy kontraktacji przewidzianych w art. 613 § 1 k. c. należą – strony umowy (producent rolny i kontraktujący), określenie przedmiotu kontraktacji (oznaczonej ilości produktów rolnych określonego rodzaju), a także cena i zostały one określone w umowie kontraktacji z dnia 26 marca 2012 r.. Nadto strony umówiły się co do przewłaszczenia na zabezpieczenie zebranych zakontraktowanych produktów rolnych a także – do ich przechowania w magazynie producenta do czasu ich odbioru przez kontraktującego. Podkreślono, że strona pozwana kwestionowała skuteczność przewłaszczenia na zabezpieczenie wskazując, iż mieszanki zbożowe- rzeczy oznaczone co do gatunku nie przeszły na własność powoda, gdyż ostatecznie do przewłaszczenia własności potrzebne jest przeniesienie posiadania rzeczy. Przewłaszczeniu na zabezpieczenie podlegają również rzeczy oznaczone co do gatunku i rzeczy przyszłe. Ostatecznie do przewłaszczenia rzeczy potrzebne jest przeniesienie posiadania (art. 155 § 2 k. c.). Nabycie własności przez wierzyciela następuje z mocy umowy zobowiązująco- rozporządzającej po spełnieniu realnego warunku posiadania. Nabywając własność wierzyciel może jednak, zachowując posiadanie samoistne pozostawić rzecz w posiadaniu zależnym zbywcy na podstawie odrębnego stosunku prawnego określonego przez strony (art. 349 k. c.). Zdaniem Sądu pierwszej instancji zapis w umowie przewłaszczenia na zabezpieczenie o przechowaniu należy rozumieć jako dzierżenie. Strony umowy kontraktacji niewątpliwie umówiły się co do pozostawienia mieszanek zbożowych zebranych z całości areału gospodarstwa rolnego dłużnika B. K. do czasu ich odbioru przez kontraktującego w magazynie producenta. Identyfikacja tych ruchomości nie sprawiała żadnego problemu z uwagi na to, że przewłaszczone i zmagazynowane mieszanki zbożowe obejmowały całość zbiorów z gospodarstwa.

Podsumowując wskazano, że zgodnie z art. 841 § 1 k. p. c. osoba trzecia może w drodze powództwa żądać zwolnienia zajętego przedmiotu od egzekucji, jeżeli skierowanie do niego egzekucji narusza jej prawa. W sytuacji, gdy zakontraktowane mieszanki zajęte przez komornika stanowiły wobec skutecznego przewłaszczenia własność powoda należało powództwo uwzględnić w całości. O kosztach orzeczono po myśli art. 98 § 1 k. p. c., na które składała się opłata od pozwu w kwocie 3. 448,00 zł oraz koszty zastępstwa prawnego powoda.

W apelacji od powyższego wyroku pozwana (...) Sp. z o. o. w W. wniosła o jego uchylenie w całości (wobec niej) i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, ewentualnie zmianę zaskarżonego orzeczenia i oddalenie powództwa. Nadto domagała się zasądzenie od powódki kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego za pierwszą i drugą instancję. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

- nieważność postępowania (art. 379 pkt 5 k.p.c.) poprzez pozbawienie jej możliwości obrony praw na skutek oparcia wyroku na dowodach, które nie zostały przedstawione pozwanej, co do których nie miała ona możliwości wypowiedzenia się, i co do których nie miała wiedzy, że są włączone w poczet materiału dowodowego, w szczególności: zestawienie nakładów, oświadczenie P. S., oświadczenie S. M., umowa kupna - sprzedaży, potwierdzenie zapłaty, faktury VAT, dokumenty dostawy;

- naruszenie prawa materialnego tj. art. 155 § 2 k.c. w zw. z art. 349 k.c., polegające na uznaniu, że nastąpiło skuteczne przewłaszczenie rzeczy na zabezpieczenie na rzecz powoda, pomimo, że przedmiotem umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie były rzeczy przyszłe a do zajęcia płodów rolnych doszło jeszcze przed zbiorem mieszanek zbożowych i przed ich złożeniem w magazynie (...). K.;

- niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, polegające na pominięciu dowodu zawnioskowanego przez skarżącą, to jest dowodu z opinii biegłego z zakresu agrotechniki, na okoliczności wskazane szczegółowo w piśmie procesowym pozwanej z dnia 26 marca 2013 r., pomimo, że dowód ten miał znaczenie dla ustalenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, a związanych z pozornością zawartej umowy kontraktacji;

- sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § l k.p.c., przez dokonanie oceny dowodów:

a. w sposób niewszechstronny, bowiem z pominięciem dowodu z pisma Wojewody Województwa (...)z dnia 29.04.2013 r., dowodu z protokołu zajęcia ruchomości z 09 września 2012 r. w sprawie KM (...), (...)i KM (...), dokumentów zgłoszonych pismem procesowym z dnia 04 lipca 2013 r., w szczególności postanowienia Sądu Rejonowego dla m.st W.w W.(Wa XII NS-Rej KRS (...)), zawiadomienia o wszczęciu postępowania egzekucyjnego z akcji z dnia 01.08.2012r, zawiadomienie o wszczęciu postępowania egzekucyjnego z 14.01.2013,

b. w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego w odniesieniu do dowodów z dokumentów prywatnych: raportu kasowego nr (...), dowodu wpłaty KP (...), rozliczenie zaliczki (...), dowodu wypłaty KW (...), wniosku o zaliczkę nr (...), raportu kasowego (...), dowodu wpłaty (...), rozliczenie zaliczki (...), dowodu wypłaty (...), wniosku o zaliczkę (...), raportu kasowego nr (...), dowodu wpłaty (...), rozliczenie zaliczki (...), dowodu wypłaty (...) oraz w odniesieniu do dowodu z zeznań świadka B. K.i zeznań A. Ł..

5. niewyjaśnienie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, w szczególności poprzez ograniczenie podstawy prawnej rozstrzygnięcia do powołania się na art. 98 k.p.c.

W uzasadnieniu apelacji wskazano, że zgodnie z art. 379 pkt 5 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi, gdy strona została pozbawiona możliwości obrony jej praw. Taka sytuacja miała miejsce, zdaniem skarżącej, w postępowaniu toczącym się w niniejszej sprawie, bowiem Sąd pierwszej instancji ustalił stan faktyczny w sprawie m.in. na dowodach, które nie zostały przedstawione pozwanej i nie miała możliwości wypowiedzenia się. Zdaniem pozwanej ustalając, że nastąpiło skuteczne przewłaszczenie rzeczy na zabezpieczenie na rzecz powoda (art. 155 par. 2 k.c. w zw. z art. 349 k.c.), Sąd pierwszej instancji pominął, że przedmiotem umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie załączonej do pozwu, były rzeczy przyszłe a do zajęcia płodów rolnych doszło jeszcze przed zbiorem mieszanek zbożowych i przed ich złożeniem w magazynie (...), co potwierdza protokół zajęcia z dnia 09.09.2012 r. Podkreśliła też skarżąca, że Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał jej wniosku dowodowego dotyczącego dowodu z opinii biegłego z zakresu agrotechniki. Tymczasem, dowód ten miał znaczenie dla ustalenia istotnych w sprawie okoliczności faktycznych związanych z podniesionym zarzutem pozorności umowy kontraktacji i umowy przewłaszczenia.

Nadto, w ocenie pozwanej Sąd Rejonowy rozpoznając spór w niniejszej sprawie dokonał oceny zebranych dowodów w sposób niewszechstronny. Podkreślono, że uwadze Sądu pierwszej instancji umknął chociażby fakt, że z pisma Wojewody Województwa (...)z dnia 29.04.2013 r., wynikało, że w okresie obejmującym produkcję rolną spornych mieszanek zbożowych i na obszarze, obejmującym teren tych upraw, zjawisko suszy nie wystąpiło. Sąd pierwszej instancji nie odniósł się także do powołanego dowodu z protokołu zajęcia z 09 września 2012 r. w sprawie Km (...), Km (...)i Km (...), z którego wynikało, że zajęcie komornicze płodów rolnych nastąpiło przed zbiorem. Sąd pominął także dowody z dokumentów zgłoszone pismem procesowym z dnia 04 lipca 2013 r., które potwierdzały, iż A. Ł. (2)ma problemy z regulowaniem zobowiązań pieniężnych. Co więcej, w ocenie pozwanej, Sąd pierwszej instancji w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego dokonał oceny dowodów z dokumentów w postaci raportów kasowych, dowodów wpłaty, rozliczenia zaliczki, wniosków o zaliczkę. Sąd pierwszej instancji nie ustosunkował się także do wskazywanych przez pozwaną konsekwencji rozliczenia się z rolnikiem ryczałtowym z tytułu dostaw płodów rolnych z pominięciem rachunku bankowego, jaką jest utrata przez podatnika podatku VAT prawa do odliczenia kwoty podatku naliczonego. Podkreślono, iż świadek B. K. (1)zeznał, że oczekiwał z całego areału pola plonu łącznie ok. 200 ton mieszanek, a zatem wartość nakładów, wynikająca z zestawienia do umowy kontraktacji, przekraczała wartość produkcji rolnej. Zdaniem pozwanej zasady doświadczenia życiowego przeczą także przyjęciu, że racjonalny przedsiębiorca w kilka dni po powstaniu spółki zaciąga zobowiązanie pieniężne, dotyczące całkowicie ubocznej działalności gospodarczej, po czym wydatkuje duże sumy pieniężne nie domagając się choćby rozliczenia wcześniej wydanych kwot.

Powódka (...) S. A. w W. wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu za drugą instancję.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja co do zasady nie zasługiwała na uwzględnienie, gdyż należało podzielić ustalenia poczynione przez Sąd I instancji i postawione na ich podstawie wnioski, przyjmując je za własne, bez potrzeby procesowej ponownego ich przedstawiania w niniejszym uzasadnieniu. Szerzej należało odnieść się jedynie do tych ustaleń i ocen, które zostały zakwestionowane w apelacji.

Nietrafny okazał się najdalej idący zarzut pozwanej, a mianowicie zarzut nieważności postępowania. W świetle art. 379 pkt 5 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi między innymi wtedy, gdy strona została pozbawiona możliwości obrony swoich praw. Pozbawienie strony możności obrony swych praw w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c. zachodzi wówczas, gdy z powodu uchybienia przez sąd przepisom postępowania, strona wbrew swojej woli została faktycznie pozbawiona możliwości działania w postępowaniu lub jego istotnej części, jeżeli skutków tego uchybienia nie można było usunąć przed wydaniem orzeczenia w danej instancji i to bez względu na to, czy takie działanie strony mogłoby mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia ( porównaj: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 2010 r., sygn. akt IV CSK 84/10, Lex nr 621352). Analizując, czy doszło do pozbawienia strony możliwości działania trzeba w pierwszej kolejności rozważyć, czy nastąpiło naruszenie przepisów procesowych, następnie ustalić czy uchybienie to wpłynęło na możliwość strony do działania w postępowaniu, w końcu zaś ocenić, czy pomimo zaistnienia tych okoliczności strona mogła bronić swoich praw w procesie. Dopiero w razie kumulatywnego spełnienia wszystkich tych przesłanek można przyjąć, że strona została pozbawiona możności działania ( porównaj: wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 5 września 2013 r., I ACa 661/13, Lex nr 1366122). W niniejszej sprawie skarżąca zarzuciła, że Sąd pierwszej instancji pozbawił ją możliwości obrony swych praw, gdyż oparł swe rozstrzygnięcie na dowodach, o których nie miała wiedzy, które nie zostały jej przedstawione do wglądu, co do których nie miała możliwości wypowiedzenia się, to jest na zestawieniach nakładów, oświadczeniu P. S., oświadczeniu S. M. (2), umowie kupna - sprzedaży, potwierdzeniu zapłaty faktur Vat, dokumentach dostawy. Zauważyć więc należy, że to sama pozwana w piśmie procesowym z dnia 26 marca 2013 r. domagała się zobowiązania B. K. (1) (osoby trzeciej) do przedłożenia dokumentów obrazujących i potwierdzających rozliczenie kwoty 195.000 zł, która miała być mu przekazana przez kontraktującego (powódkę) tytułem zaliczki. Sąd pierwszej instancji wniosek pozwanej uwzględnił. Co istotne, dokumenty te zostały przez B. K. (1) złożone przed rozprawą w dniu 23 sierpnia 2013 r. , o czym świadczy zapis w protokole : ,, Przewodniczący stwierdza, że w dniu dzisiejszym dłużnik B. K. (1) złożył w jednym egzemplarzu zestawienie nakładów poniesionych na wykonanie umowy kontraktacji z dn. 26.03.12 r. oraz dokumenty potwierdzające okoliczność powstania jego zobowiązania w stosunku do pozwanego ad. 1 – wykonania dostawy zastępczej żyta konsumpcyjnego zamiast zakontraktowanej żytem paszowym.” (por. – k. 197). Z protokołu tego wynika również. że pełnomocnik skarżącej była obecna na tej rozprawie - podtrzymała wówczas wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego rewidenta. Co więcej, na omawianym terminie nie doszło do zamknięcia rozprawy. Wyznaczono kolejny termin, podczas którego przeprowadzono dowód z przesłuchania stron, ograniczając ten dowód do przesłuchania prezesa zarządu powódki A. Ł. (2). Po przeprowadzeniu tego dowodu, pełnomocnik pozwanej cofnęła wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego rewidenta i oświadczyła, że nie składa dodatkowych wniosków. W tej sytuacji Sąd pierwszej instancji przeprowadził dowód z dokumentów, w tym z dokumentów złożonych przez B. K. (1), a następnie zamknął rozprawę. Wbrew twierdzeniom apelacji, pozwana miała zatem wiedzę o złożeniu omawianych dokumentów, miała możliwość zapoznania się z nimi. Wprawdzie dokumenty te były złożone w jednym egzemplarzu, gdyż składała je osoba trzecia, to jednak nie było przeszkód, aby zażądać tych dokumentów do wglądu, a nawet zażądać ich odpisów. Skoro wyznaczono kolejny termin rozprawy, to pozwana niewątpliwie miała też możliwość wypowiedzenia się co do ich treści. Zdaniem Sądu odwoławczego przedstawiony stan rzeczy nie daje podstaw do stwierdzenia, że doszło do zarzucanego naruszenia przez Sąd pierwszej instancji przepisów postępowania, prowadzącego do nieważności postępowania z powodu pozbawienia strony pozwanej możności obrony swoich praw.

Niesłuszny okazał się również zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego, to jest przepisów art. 155 § 2 k.c. w zw. z art. 349 k.c. poprzez uznanie, iż nastąpiło skuteczne przewłaszczenie rzeczy na zabezpieczenie na rzecz powoda, pomimo, że przedmiotem umowy przewłaszczenia były rzeczy przyszłe, a do zajęcia płodów rolnych doszło jeszcze przed ich zbiorem. Strona pozwana nie zauważa, że przedmiotem żądania objętego pozwem było zwolnienie zajętych od egzekucji przedmiotów wskutek czynności komornika z dnia 11 września 2012 r., nie z dnia 9 września 2012 r. W dniu 9 września 2012 r. komornik rzeczywiście udał się do B. K. (1), stwierdzając, że w ten dzień dłużnik przystępuje do zbioru plonów, po czym dokonał zajęcia ruchomości w postaci mieszanek zbożowych ,, na pniu”, a zatem zboża, które nie było jeszcze skoszone ( por. protokół z dnia 9 września 2012 r. k. 27 – 28, protokół zajęcia ruchomości z dnia 9 września 2012 r. k. 29 akt Km (...)). W dniu 11 września 2012 r. komornik ponownie udał się jednak do dłużnika, dokonując zajęcia zboża już zebranego z pola, a mianowicie mieszanki jęczmień jary - pszenżyto jare w ilości 41 ton oraz zboża mieszanki owies – jęczmień jary w ilości 62 tony. W zaskarżonym wyroku Sąd pierwszej instancji zwalania od egzekucji zboże zajęte właśnie w dniu 11 września 2012 r. , a więc zboże już skoszone i składowane u dłużnika, a nie zboże zajęte ,,na pniu” w dniu 9 września 2012 r. Wskazać trzeba, że zgodnie z umową kontraktacji przewłaszczeniu na zabezpieczenie podlegała jako rzecz przyszła całość płodów rolnych, które producent zobowiązał się wyprodukować w § 1 umowy. Jednocześnie jednak postanowiono, że w chwili zbioru płodów rolnych przewłaszczeniu ulegają te płody zamiast przyszłych płodów rolnych. W ramach umowy kontraktacji strony postanowiły, że producent wyprodukuje zboże do dnia 15 września 2012 r., a kontraktujący je odbierze. Oczywistym jest, że powódka nie zdążyła odebrać zboża, gdyż już w dniu 11 września 2012 r. zostało ono zajęte przez komornika. W tym stanie rzeczy, to rozważania dotyczące sposobu przeniesienia posiadania płodów rolnych miały dla rozstrzygnięcia sprawy znaczenie drugorzędne. Niewątpliwie jednak przeniesienie posiadania możliwe było również w sposób, o którym mowa art. 349 k.c., jak słusznie wskazał to Sąd pierwszej instancji i poczynione w tej mierze ustalenia i postawione oceny należało w pełni zaakceptować.

Chybiony okazał się również zarzut niewyjaśnienia wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy wskutek pominięcia dowodu zawnioskowanego przez stronę pozwaną, to jest dowodu z opinii biegłego z zakresu agrotechniki, na okoliczności wskazane w piśmie procesowym z dnia 26 marca 2013 r. Rację ma strona pozwana, że Sąd pierwszej instancji pomimo ciążącego na nim w tym zakresie obowiązku, nie podjął żadnej decyzji procesowej odnośnie ww. wniosku dowodowego, czym naruszył przepisy prawa procesowego. Niewątpliwie niesłusznie podnosi powódka w odpowiedzi na apelację, iż w tej sytuacji obowiązkiem strony pozwanej było zgłosić zastrzeżenia do protokołu. Nie ma bowiem podstaw, aby zgłaszać zastrzeżenia gdy – tak jak w niniejszej sprawie - nie zostanie podjęta przez sąd żadna czynność procesowa. Skoro strona nie wie czy sąd wypowie się co do zgłoszonego wniosku dowodowego do czasu zamknięcia rozprawy, to nakładanie na nią obowiązku zgłoszenia zastrzeżeń w takiej sytuacji nie byłoby rozwiązaniem prawidłowym. W wyroku z dnia z dnia 17 kwietnia 2013 r., I CSK 447/12 ( Lex 1341647) Sąd Najwyższy zajął stanowisko, które Sąd odwoławczy podziela, wedle którego prekluzja przewidziana w art. 162 k.p.c. odnosi się tylko do uchybień popełnionych przez sąd przy podejmowaniu czynności procesowych. Do uchybień takich można by więc zaliczyć pominięcie przez sąd dowodu zgłoszonego przez stronę, jeżeli znalazło to wyraz w wydaniu postanowienia oddalającego wniosek o przeprowadzenie dowodu, gdyż dopiero wówczas możliwe jest zgłoszenie zastrzeżeń, mogących prowadzić do zmiany stanowiska sądu.

Niemniej jednak omawiany wyżej wniosek dowodowy nie miał istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Wnioskiem tym pozwana zmierzała do wykazania, że B. K. (1) nie otrzymał zaliczki w kwocie 195.000 zł, przez co nie wykonał nakładów na produkcję, a co za tym idzie plony były niższe niż zakładane. Zdaniem Sądu Okręgowego nawet gdyby przyjąć, że część z prac ujętych w zestawieniu nakładów nie została wykonana, to nie dałoby to jeszcze podstaw do przesądzenia w sposób kategoryczny kwestii istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy, to jest tego, czy doszło do zawarcia umowy kontraktacji. Środki pieniężne mogły przecież zostać przeznaczone przez dłużnika na inne cele niż wskazane we wspomnianym zestawieniu, na co strona powodowa wpływu przecież nie miała. Co więcej, środki te mogły zostać poniesione, ale stan agrotechniczny ziemi, np. zachwaszczenie, na które wskazywał rolnik, nie pozwalało na osiągnięcie zamierzonego plonu. Z tych przyczyn Sąd Okręgowy, na podstawie art. 217 § 3 k.p.c., oddalił zawarty w apelacji wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu agrotechniki, gdyż nie przyczyniłby się on do wyjaśnienia sprawy i tym samym powoływany był jedynie dla zwłoki.

Wreszcie wskazać trzeba, że Sąd Okręgowy nie podzielił podniesionego przez skarżącą zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona ( porównaj : wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., sygn. akt II CKN 817/00 , Lex 56906). Dokonanej przez Sąd pierwszej instancji ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego zarzutu takiego postawić nie można. Nie można bowiem uznać, że dokonana przez Sąd pierwszej instancji ocena naruszała reguły logicznego rozumowania lub zasady doświadczenia życiowego. Okoliczności, które podnosi się w apelacji budzą pewne wątpliwości co tego stanu faktycznego sprawy. Jednakże żadna z przytoczonych przez skarżącą okoliczności podlegających - jej zdaniem - uwzględnieniu nie świadczyła jednoznacznie o tym, że pomiędzy stronami nie doszło do zawarcia umowy kontraktacji. Żadna z podnoszonych przez skarżącą kwestii nie nasuwała wniosków oczywiście odmiennych od akceptowanego przez Sąd pierwszej instancji. Dowody, które zostały przedłożone przez stronę powodową dają podstawę do ustalenia ciągu zdarzeń, na które wskazano w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Wprawdzie część z tych dowodów to dokumenty prywatne, jednakże Sąd pierwszej instancji, w ramach swobodnej oceny dowodów (art. 233 k.p.c.), mógł uznać treść tych dokumentów za zgodną z rzeczywistym stanem rzeczy. Również w ocenie Sądu Okręgowego dowody, które zostały zaoferowane przez stronę powodową – umowa kontraktacji z dnia 26 marca 2012 r., pokwitowania odbioru zaliczek, raporty kasowe, dowody wypłaty, zeznania świadka B. K. (1), zeznania prezesa powodowej spółki, obrazują logiczny ciąg zdarzeń i dają podstawę do przyjęcia, że w niniejszej sprawie doszło do przewłaszczenia zboża, które zostało zebrane przez dłużnika na rzecz powodowej spółki. Skoro zaś powodowa spółka była właścicielem zboża w dacie jego zajęcia, to wniesione powództwo musiało podlegać uwzględnieniu, a apelacja co do zasady musiała zostać oddalona. Oczywiście takie okoliczności jak: pobranie przez prezesa zarządu powódki zaliczki w dniu 5 marca 2012r. i jej przekazanie rolnikowi w dniu 26 marca 2012r., zawarcie umowy w okresie ok. 2 miesięcy po zawarciu umowy spółki, niepokrycie kapitału akcyjnego, czy fakt zadłużenia prezesa zarządu powódki mogą budzić pewne wątpliwości, co do zawarcia umowy kontraktacji, umowy przewłaszczenia i przekazania rolnikowi kwoty 195.000 zł na niezbędne prace rolnicze, ale to pozwana musiała wykazać, że faktycznie do zawarcia umowy nie doszło. Tymczasem pozwana temu obowiązkowi nie podołała i nie podważyła dokumentów prywatnych i zgodnych zeznać świadka B. K. i prezesa zarządu powódki co do zawarcia umowy, przekazania zaliczki „na produkcję rolną” i zawarcia umowy przewłaszczenia zebranego przez rolnika plonu. Sąd I instancji w oparciu o te dowody wyciągnął wnioski logiczne, zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, zaś pozwana w apelacji takiej oceny skutecznie nie podważyła, poprzestając na zarzutach jednostkowych, o charakterze ogólnym. O braku wszechstronnego rozważenia materiału nie można też mówić w odniesieni do pisma Wojewody z dnia 29 kwietnia 2013r., które wcale nie potwierdza faktu niezaistnienia suszy na obszarze gospodarstwa rolnego (...). K., a jedynie fakt niezgłoszenia na tym obszarze szkód związanych z suszą ( w tej mierze zresztą powódka przedłożyli pismo (...), które potwierdza niższą od wieloletniej normy ilość opadów w maju 2012r. – por. k. 125-127).

Słusznie natomiast podnosi się w apelacji, że Sąd pierwszej instancji nie ujawnił w wystarczającym stopniu motywów swojego rozstrzygnięcia w zakresie kosztów procesu, wskazując jedynie, że oparto je na podstawie art. 98 k.p.c. W ocenie Sądu Okręgowego rozstrzygnięcie to jednak odpowiada prawu. Pozwani przegrali sprawę w całości, zatem obowiązani byli zwrócić powódce wszystkie poniesione przez nią koszty procesu, a zatem każdy z nich po 5.332, 50 zł, w tym 1.724 zł – tytułem połowy opłaty od pozwu, 8,50 zł – tytułem połowy opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego ( ustalonego zgodnie z § 6 pkt 6 Rozporządzenia z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – Dz. U. 2013, poz. 461 j.t.).

Sąd Okręgowy uchylił jedynie rozstrzygnięcie w części, w której Sąd pierwszej instancji nakazał ściągnąć od pozwanych po 1.724 zł tytułem nieuiszczonej części opłaty od pozwu. Brak było podstaw do przyjęcia, że powód obowiązany był w niniejszej sprawie uiścić dwie opłaty od pozwu w kwocie 3.448 zł. W myśl art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( Dz.U.2010.90.594 j.t.) pismo wnoszone przez kilka osób podlega jednej opłacie. Jeżeli jednak przedmiotem sprawy są roszczenia lub zobowiązania jednego rodzaju i oparte na jednakowej podstawie faktycznej i prawnej (współuczestnictwo formalne), każdy współuczestnik uiszcza opłatę oddzielnie, stosownie do swojego roszczenia lub zobowiązania. Jak wynika z powyższego, konieczność uiszczenia opłaty od pozwu oddzielnie przez każdego ze współuczestników mogłaby wystąpić w sytuacji, gdyby współuczestnictwo formalne zachodziło po stronie powodowej, a nie po stronie pozwanej.

Z tych względów Sąd Okręgowy, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmienił zaskarżony wyrok w części rozstrzygającej o kosztach sądowych ( pkt 3) i uchylił to rozstrzygnięcie w odniesieniu do pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.. W pozostałym zakresie apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu za drugą instancję orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd włożył na pozwaną obowiązek zwrotu wszystkich kosztów procesy, uznając, że powód uległ tylko co do nieznacznej części. Koszty te ograniczały się do kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 1.800 zł , ustalonego na podstawie § 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( j.t. Dz. U. 2013, poz. 461 ).