Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 2331/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 grudnia 2012 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział V Cywilny-Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Marzanna Góral

Sędziowie:

SO Magdalena Majewska

SR (del.) Tomasz Pałdyna

Protokolant:

st. sekr. sąd. Małgorzata Andrychowicz

po rozpoznaniu w dniu 3 grudnia 2012 r. w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa A. C.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy- Mokotowa w Warszawie z dnia 21 maja 2012 roku, wydanego w sprawie o sygn. akt I C 253/11

1)  zmienia zaskarżony wyrok:

a.  w punkcie I w ten sposób, że zasądzoną tam kwotę obniża do kwoty 2 829,40 zł (dwa tysiące osiemset dwadzieścia dziewięć złotych i czterdzieści groszy), a odsetki liczyć każe od 21 maja 2012 roku, oddalając dalej idące żądanie w tej części,

b.  w punkcie III w ten sposób, że zasądzoną tam kwotę obniża do sumy 354,77 zł (trzysta pięćdziesiąt cztery złote i siedemdziesiąt siedem groszy) oraz

c.  w punkcie IV w ten sposób, że od powoda pobrać każe 120,43 zł (sto dwadzieścia złotych i czterdzieści trzy grosze), a od pozwanego – 70,73 zł (siedemdziesiąt złotych i siedemdziesiąt trzy grosze);

2)  oddala apelację w pozostałej części;

3)  zasądza od A. C. na rzecz Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. 143 (sto czterdzieści trzy) złote tytułem zwrotu kosztów procesu w instancji odwoławczej;

4)  nakazuje zwrócić pozwanemu ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Warszawy – Mokotowa w Warszawie 19 (dziewiętnaście) złotych tytułem nadpłaconej opłaty od apelacji.

Sygn. akt V Ca 2331/12

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 3 grudnia 2012 roku

W pozwie z dnia 2 marca 2011 roku A. C. domagał się zasądzenia od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 7 638 złotych z odsetkami ustawowymi liczonymi od 16 czerwca 2010 roku do dnia zapłaty, dochodząc w ten sposób dopłaty do uzyskanego już od pozwanego odszkodowania w związku z zalaniem należącego do niego, a ubezpieczonego w pozwanym towarzystwie budynku. Pozwany domagał się oddalenia powództwa.

W wyroku z dnia 21 maja 2012 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie uwzględnił powództwo do kwoty 3 879, 35 zł z odsetkami liczonymi od daty wskazanej w pozwie, oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz orzekł o kosztach procesu i kosztach sądowych.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że powód jest właścicielem budynku ubezpieczonego w pozwanym towarzystwie i w okresie objętym ubezpieczeniem, na skutek obfitych opadów deszczu w dniu 16 maja 2010 roku, część budynku została zalana. Następnego dnia A. C. zgłosił szkodę u ubezpieczyciela, który przyznał mu najpierw z tego tytułu 1 500 złotych, a potem jeszcze 3 942, 69 zł. Sąd Rejonowy ustalił także, podpierając się w tym zakresie wynikami badań biegłego, że szkoda powoda, wyrażająca się koniecznością przeprowadzenia prac remontowych, według stanu na drugi kwartał 2010 roku, wynosi 7 218 zł netto. Powołując się na art. 363 § 2 k.c. oraz twierdzenia biegłego, biorąc pod uwagę wzrost cen towarów i usług, sąd zaktualizował tę kwotę, podnosząc ją o 5%, co dało 7 578, 90 zł netto, co ma stanowić – po dodaniu podatku od towarów i usług – 9 322, 04 zł brutto. Mając zaś na uwadze to, że w toku postępowania likwidacyjnego wypłacono już powodowi 5 442, 69 zł, sąd zasądził na jego rzecz różnicę tych kwot.

Odsetki ustawowe sąd pierwszej instancji miał zasądzić – jak podaje się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku – od 16 czerwca 2012 roku. Sąd datę tę łączy przy tym z dniem zgłoszenia szkody przez powoda, powołując się na art. 817 § 1 k.c. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że koszty procesu sąd pierwszej instancji rozdzielił między stronami stosunkowo, mając na względzie to, że powód wygrał proces w 50,79%. W takim samym stosunku Sąd Rejonowy rozdzielił koszty procesu, powołując się przy tym na art. 83 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od tego rozstrzygnięcia wywiódł pozwany, zaskarżając wyrok w części uwzględniającej powództwo w zakresie kwoty 1 050 złotych oraz co do daty, od jakiej zasądzono odsetki od należności głównej, a także w części orzekającej o kosztach procesu i kosztach sądowych, zarzucając sądowi pierwszej instancji naruszenie art. 363 § 2 w zw. z art. 481 § 1 k.c. poprzez błędne ustalenie daty początkowej naliczania odsetek od odszkodowania należnego powodowi, art. 361 § 2 k.c. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda odszkodowania w zawyżonej wysokości, art. 41 ust. 12 w zw. z ust. 2 i ust. 12b ustawy z dnia 11 marca 2004 roku o podatku od towarów i usług poprzez uznanie, iż właściwą stawką dla usług budowlanych była stawka w wysokości 23%, podczas gdy wysokość stawki podatku dla tego rodzaju usług wynosi 7%. Wniósł przy tym o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w zakresie kwoty 1 049, 97 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 czerwca 2010 roku oraz zasądzenie odsetek od kwoty 2 829, 38 zł od dnia 21 maja 2012 roku, a nadto o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania w obu instancjach wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie – o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy sądowi meriti do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie na koszt pozwanego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacji nie można odmówić słuszności. Oba podniesione w niej zarzuty uznać trzeba za zasadne.

Rację ma apelujący, że skoro sąd zwaloryzował odszkodowanie na datę orzekania, to odsetki za opóźnienie w spełnieniu tego świadczenia nie mogą być liczone za czas poprzedzający waloryzację. Odsetki pełnią wszak, m. in. rolę waloryzacyjną. Ich funkcja wyraża się przede wszystkim w rekompensacie wierzycielowi tego, że nie otrzymał świadczenia w terminie. Szkoda powoda wyraża się w konieczności poniesienia określonych wydatków w związku ze zdarzeniem objętym ochroną ubezpieczeniową. Jest rzeczą oczywistą, że z upływem czasu wydatki te mogą zmieniać swą wysokość. Na skutek procesów inflacyjnych na ogół dochodzi do zwiększenia kosztów z tym związanych. Uwzględniając tę właściwość sąd pierwszej instancji zwiększył odszkodowanie o 5% w stosunku do stanu rzeczy ujętego w opinii biegłego. Metoda ta nie jest kwestionowana w apelacji. Skoro jednak określa się wysokość szkody na dziś dzień, to o opóźnieniu dłużnika od tak określonego odszkodowania można mówić dopiero od dnia następującego po dniu orzeczenia sądu pierwszej instancji. Wcześniej dłużnik opóźniał się z zapłatą, począwszy od 18 czerwca 2010 roku (a nie, jak mylnie przyjmuje Sąd Rejonowy – od 16 czerwca 2012 roku), ale z zapłatą mniejszej kwoty. Odsetki od tej kwoty zostały niejako „skonsumowane” w kwocie waloryzacji narzuconej przez sąd. Dlatego zasądzić je należało od 22 maja 2012 roku.

Zmieniając zasakrżony wyrok sąd odwoławczy zasądził odsetki od 21 maja 2012 roku, zgodnie z żądaniem apelacji, będąc związany zakresem zaskarżenia. Skoro apelujący nie zaskarża wyroku w szerszym zakresie, obejmującym jeszcze jeden dzień należności odsetkowej, to rozstrzygnięcie w tym zakresie jest prawomocne i nie może być zmienione.

Także drugi zarzut apelacji jest zasadny. Istotnie bowiem, część świadczeń składających się na odszkodowanie należne powodowi objętych jest 7% podatkiem VAT, nie zaś podatkiem 23% - jak przyjęto w zaskarżonym wyroku. Z opinii biegłego wynika, że świadczenie należne powodowi składa się z dwóch elementów: kosztu prac budowlanych (6 249, 75 zł) oraz kosztów materiałów (968, 25 zł). Biegły wyróżnia przy tym jedynie koszty materiałów do naprawy dachu. Sąd nie może zatem ustalić, jaka część przyjętej kwoty naprawy wnętrz (5 524 zł) stanowi koszt materiałów. Okoliczność ta uderza w powoda, bo to na nim spoczywa ciężar dowodu.

W tej sytuacji od pierwszej z wymienionych kwot, zwaloryzowanej tak, jak to przyjął Sąd Rejonowy przez doliczenie do niej 5%, doliczyć należy podatek VAT 7%, co łącznie daje sumę 7 021, 60 zł. Obrazuje to następujące działanie matematyczne:

6 249, 75 zł + 5% = 6 562, 24 zł + VAT 7% = 7 021, 60 zł

Do drugiej z tych kwot, po takim samym zabiegu waloryzacji, doliczyć należy podatek 23%, co daje sumę 1 250, 49 zł. Kwotę tę uzyskano w wyniku następujących wyliczeń:

968, 25 zł + 5% = 1 016, 66 zł + VAT 23% = 1 250, 49 zł

W sumie uzyskuje się kwotę 8 272, 09 zł, o dwa grosze mniejszą, niż proponuje autor apelacji, co wynika z błędnych zaokrągleń końcówek w wyliczeniach apelacji. Od tej kwoty odliczyć należy sumę już stronie powodowej wypłaconą, czyli 5 442, 69 zł. W ten sposób uzyskuje się kwotę 2 829, 40 zł i jest to suma należna stronie czynnej. Taką kwotę należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda, w miejsce kwoty 3 879, 35 zł. Wartość przedmiotu zaskarżenia wynosi zatem 1 049, 95 zł, a nie 1 050 zł – jak przyjmuje się w apelacji, i w tym zakresie apelację oddalono.

Wyliczenia kosztów procesu w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku są prawidłowe. Nie były zresztą kwestionowane w apelacji. Powód poniósł z tego tytułu przed sądem pierwszej instancji koszty w kwocie 3 031, 03 zł, a pozwany – 1 217 zł. Wobec zmiany orzeczenia w części merytorycznej istnieje potrzeba innego rozdziału tych kosztów, bo powód wygrał ostatecznie sprawę w 37%. Ilustruje to następujące działanie matematyczne:

2 829, 40 zł / 7 638 zł = 37% (pozwany – 63%).

Powodowi należy się zatem zwrot od pozwanego 1 121, 48 zł, wg poniższego wyliczenia:

3 031, 03 zł x 0,37 = 1 121, 48 zł

Pozwanemu należy się natomiast zwrot 63% kosztów poniesionych w Sądzie Rejonowym, czyli 766, 71 zł, co ilustruje następujące działanie matematyczne:

1 217 x 0,63 = 766, 71 zł

Różnica tych kwot wynosi 354, 77 zł na korzyść powoda i tyle zasądzono na jego rzecz za postępowanie przed sądem pierwszej instancji.

Te same proporcje zastosowano do brakujących kosztów sądowych, powtarzając zasadę przyjętą przez Sąd Rejonowy. Skoro brakujące wynagrodzenie biegłego opiewa na kwotę 191, 16 zł, to powód zobligowany jest uiścić z tego tytułu 120, 43 zł, a pozwany – 70, 73 zł.

O kosztach procesu przed sądem odwoławczym orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., przy czym na koszty pozwanego, którego apelacja została uwzględniona niemal w całości składa się opłata od apelacji w kwocie 53 zł oraz koszt zastępstwa procesowego w sumie 90 złotych, wyliczony na podstawie § 6 pkt 2 i § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1349, ze zm.).

Z uwagi na to, że opłata od apelacji przenosiła swą wysokością opłatę wymaganą, nadwyżkę polecono zwrócić, kierując się w tej mierze treścią art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 roku, Nr 90, poz. 594, ze zm.).

Z tych wszystkich powodów na podstawie art. 385 i 386 § 1 k.p.c. orzeczono jak na wstępie.