Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 76/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 czerwca 2014 roku

Sąd Rejonowy w Przasnyszu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Anna Andrzejewska

Protokolant:

Małgorzata Szczypińska

po rozpoznaniu w dniu 2 czerwca 2014 roku w Przasnyszu na rozprawie

sprawy z powództwa K. K.

przeciwko Gminie C.

o zapłatę kwoty 68.551,43 złotych

I.  Zasądza od pozwanej Gminy C. na rzecz powoda K. K. kwotę 35.987,94 złotych (trzydzieści pięć tysięcy dziewięćset osiemdziesiąt siedem złotych 94/100) z odsetkami ustawowymi od dnia 17 lipca 2012 roku do dnia zapłaty.

II.  Umarza postępowanie w pozostałym zakresie.

III.  Zasądza od pozwanej Gminy C. na rzecz powoda K. K. kwotę 2.214,90 złotych (dwa tysiące dwieście czternaście złotych 90/100) tytułem zwrotu części kosztów procesu, w tym kwotę 1.272,00 (jeden tysiąc dwieście siedemdziesiąt dwa złote 00/100) tytułem zwrotu części kosztów zastępstwa procesowego.

IV.  Nakazuje ściągnąć od powoda z zasądzonego roszczenia na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Przasnyszu) kwotę 248,03 złotych (dwieście czterdzieści osiem złotych 03/100) tytułem zwrotu części brakujących kosztów sądowych.

V.  Nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Przasnyszu) kwotę 279,69 złotych (dwieście siedemdziesiąt dziewięć złotych 69/100) tytułem zwrotu części kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 76/13

UZASADNIENIE

Powód K. K. wniósł pozew przeciwko Gminie C. o zasądzenie na jego rzecz kwoty 71.778,43 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 17 lipca 2012 roku do dnia zapłaty, a także o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Na rozprawie w dniu 21 maja 2013 roku doprecyzował, że na kwotę dochodzonego roszczenia w wysokości 71.778,43 złotych składają się następujące kwoty: 3.227,00 złotych za instalację elektryczną i 68.551,43 złotych za wykonanie schodów zewnętrznych.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, że żądana kwota stanowi wynagrodzenie za wykonanie robót dodatkowych nieobjętych umową nr (...) z dnia 17 sierpnia 2011 roku zawartą pomiędzy powodem a pozwaną, a polegających na wykonaniu schodów zewnętrznych (rozbiórka starych schodów i wykonanie nowych) oraz przyłącza energetycznego. Podnosił, że prace te były wykonywane pod kierownictwem B. D., a następnie W. Z. (z ramienia powoda) i inspektora nadzoru L. S. (z ramienia pozwanej), która niejednokrotnie instruowała P. O. wykonującego prace polegające na remoncie schodów w jaki sposób schody te mają być wykonywane. Dodał, że podczas spotkań w trakcie realizacji tej umowy, jak i po jej zakończeniu, informował pozwanego o konieczności rozliczenia schodów zewnętrznych i przyłącza energetycznego. Gmina odmówiła zapłaty, a próba polubownego rozwiązania tego sporu w ramach zawezwania do próby ugodowej nie powiodła się. Powołując się na art. 627 kc i art. 628 § 2 kc podnosił, że zawarł pozwaną – co najmniej przez czynności faktyczne – umowę o dzieło, której przedmiotem było wykonanie schodów zewnętrznych i przyłącza energetycznego i nie otrzymał za wykonanie dzieła wynagrodzenia. W jego ocenie z okoliczności faktycznych towarzyszących wykonaniu spornych prac wynika jednoznacznie, że pozwana godziła się na ich wykonanie. Prace były rozciągnięte w czasie (od kilku do kilkudziesięciu dni) i były wykonywane pod stałym nadzorem przedstawiciela pozwanej (inspektora nadzoru L. S.) oraz dotyczyły siedziby pozwanej. Przez cały ten okres pozwana widziała postęp opisanych prac oraz czego one dotyczą i nigdy nie sprzeciwiła się ich wykonywaniu. Ponadto L. S. niejednokrotnie zwracała uwagę powodowi co do sposobu ich wykonania. Powołując się na wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 10.12.2013 roku (I ACa 1144/03) podnosił, że do zawarcia umowy o dzieło nie jest wymagana żadna forma szczególna (do jej zawarcia może dojść także ustnie lub w sposób dorozumiany), nie jest też konieczne aby strony określiły w niej wysokość należnego wynagrodzenia – nawet przez wskazanie tylko podstaw do jego ustalenia. Niezależnie od powyższego podniósł, że nawet w przypadku uznania, że strony nie zwarły umowy o dzieło, to jego roszczenie byłoby uzasadnione w świetle przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 kc i nast.). W tym zakresie zacytował tezę trzecią wyroku Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2006 roku, sygn. akt II CSK 327/06.

Sąd Rejonowy w Przasnyszu nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 21 grudnia 2012 roku w sprawie I Nc 1106/12 orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od powyższego nakazu zapłaty pozwana Gmina C. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska wskazała, że w ramach postępowania o zamówienia publiczne zawarła z pozwanym umowę nr (...), której integralną częścią była Specyfika Istotnych Warunków Zamówienia z załącznikami, oferta przetargowa, kosztorys ofertowy wykonawcy i harmonogram rzeczowo - finansowy przygotowany przez rzeczoznawcę. Powód w ofercie z 04.08.2011 roku oświadczył, że zapoznał się ze specyfiką – miał zatem świadomość rodzaju prac jakie miał wykonać w ramach remontu budynku. W dniu 10.01.2012 roku powód przedłożył pozwanej kosztorys ofertowy na wykonanie schodów zewnętrznych oraz wykonanie przyłącza energetycznego w ramach zlecenia dodatkowego w związku z realizacją w/w zadania. Pozwana odmówiła powodowi zapłaty wynagrodzenia za prace dodatkowe (w szczególności za wykonanie schodów zewnętrznych oraz przyłącza energetycznego), które – jak podkreślała – nie zostały mu zlecone w związku z realizacją zadania „Zmiana sposobu użytkowania części budynku po Ośrodku (...) na cele administracyjne Urzędu Miasta i Gminy C.”. Jeśli więc prace te zostały rzeczywiście wykonane, to odbyło się to bez zgody pozwanej, natomiast z § 8 ust. 9 umowy z 17.08.2011 roku wynikało, że roboty dodatkowe mogą być wykonywane tylko i wyłącznie za zgodą pozwanej wyrażoną na piśmie (§ 13 ust. 3 umowy) i tylko w granicach art. 144 ustawy z 29.01.2004 roku – Prawo zamówień publicznych. Podkreślała, że nie wyraziła takiej zgody. Twierdząc, że spór w niniejszej sprawie sprowadza się do tego, czy powód wykonał umowę zgodnie z jej treścią i dostarczonym przez pozwaną projektem budowlanym oraz czy mógł bez wiedzy i zgody pozwanej wykonać umowę niezgodnie z dostarczonym projektem budowlanym, wskazywała, że powód wykonując dodatkowe prace remontowe wykonał umowę z naruszeniem przepisów ustawy - Prawo zamówień publicznych. Dodała, że oparcie roszczenia na bezpodstawnym wzbogaceniu jest nieuzasadnione, gdyż uzyskanie korzyści majątkowej przez pozwaną jest dyskusyjne z uwagi na fakt, że pozwana miała uzyskać dofinansowanie ze środków unijnych na zadanie dotyczące termomodernizacji budynku w czym zawierał się m.in. remont przedmiotowych schodów. Prace te były planowane w 2013 roku przy okazji wykonania nowej elewacji budynku Urzędu Miasta i Gminy C.. Z uwagi jednak na to, że remont schodów został już wykonany, pozwana nie uzyska stosownego dofinansowania. Z ostrożności procesowej pozwana zakwestionowała też wysokość roszczenia.

Na rozprawie w dniu 20 czerwca 2013 roku strony zawarły ugodę co do części roszczenia powoda, a mianowicie żądania zapłaty kwoty 3.227,00 złotych tytułem wynagrodzenia za wykonanie przyłącza energetycznego jako pracy dodatkowej przy wykonywaniu remontu siedziby Urzędu Miasta i Gminy C.. Z tego powodu Sąd Rejonowy w Przasnyszu postanowieniem z dnia 20.06.2013 roku umorzył postępowanie w części obejmującej kwotę 3.227,00 złotych oraz orzekł o zwrocie części opłaty sądowej. Strony pozostały natomiast nadal w sporze co do żądania zapłaty kwoty 68.551,43 złotych za wykonanie schodów zewnętrznych.

Ostatecznie na rozprawie w dniu 8 kwietnia 2014 roku powód cofnął powództwo w zakresie ponad kwotę 35.987,94 złotych ze zrzeczeniem się roszczenia.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 17 sierpnia 2011roku K. K. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą Remonty (...) z siedzibą w C. zawarł z Gminą C. umowę nr (...) na skutek postępowania o zamówienia publiczne mocą której powierzono mu wykonanie zamówienia pod nazwą „Zmiana sposobu użytkowania części budynku po Ośrodku (...) na cele administracyjne Urzędu Miasta i Gminy C.” w zakresie i na warunkach określonych w przedmiarze robót oraz w specyfikacji technicznej wykonania i odbioru robót zawierających szczegółowy opis przedmiotu zamówienia, jak również odsyłających w tym zakresie do projektów architektoniczno – budowlanych branżowych, specyfikacji technicznych wykonania i odbioru robót oraz w przedmiarów robót (k. 7-14, 65-284).

W dniu 1 stycznia 2012 roku podpisany został końcowy protokół odbioru wykonanych robót (k. 15). Wśród wykonanych robót nie wymieniono schodów zewnętrznych objętych pozwem (k. 16-19). Schody te zostały jednak wyremontowane przez powoda i obecnie użytkowane są przez interesantów i pracowników Urzędu Miasta i Gminy C..

W dniu 10.01.2012 roku K. K. przedłożył Gminie C. kosztorys ofertowy na wykonanie m.in. schodów zewnętrznych (k. 20) zgodnie z którym ogółem wartość kosztorysowa robót wynosi 68.551,43 złotych (k. 20, 38-43). Biegły sądowy K. S. (1) w opinii z dnia 31.12.2013 roku koszt wykonania schodów z uwzględnieniem robót rozbiórkowych i porządkowych określił w wysokości łącznie z podatkiem VAT na kwotę 35.987,94 złotych (k. 378-399). Na rozprawie w dniu 8 kwietnia 2014 roku powód cofnął powództwo w części ponad kwotę 35.987,94 złotych ze zrzeczeniem się roszczenia. Ostatecznie za wykonanie objętych pozwem schodów powód domagał się wynagrodzenia w wysokości 35.987,94 złotych.

Gmina C. zakwestionowała zasadność i wysokość żądanego przez K. K. wynagrodzenia.

Sąd zważył, co następuje:

W sprawie nie było sporne, że powód i pozwana zawarli w dniu 17.08.2011 roku w ramach zamówień publicznych umowę o ogólnej nazwie zamówienia „Zmiana sposobu użytkowania części budynku po Ośrodku (...) na cele administracyjne Urzędu Miasta i Gminy C.”, którą to umowę należało zakwalifikować jako umowę o roboty budowlane. W tym zakresie Sąd podzielił stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 5 grudnia 2006 roku w sprawie III CSK 327/06 (Lex nr 238947) zgodnie z którym umowa o roboty budowlane zawarta przez jednostkę sektora publicznego po przeprowadzeniu postępowania o udzielenie zamówienia publicznego pozostaje umową o której mowa w art. 647 kc i nast. W ramach tej umowy powód dokonał szeregu prac remontowo – budowlanych opisanego budynku i za wykonane prace otrzymał należne wynagrodzenie. Przedmiotem tej umowy nie był objęty remont spornych schodów, jednak w trakcie prac budowlanych powód dokonał remontu także i tych schodów. Bezsporne było również, że powód za wykonanie tej pracy nie otrzymał wynagrodzenia.

Spór w sprawie sprowadzał się do ustalenia podstawy prawnej z której powód wywodzi swoje roszczenie i czy należy mu się wynagrodzenie, a jeśli tak to w jakiej wysokości za wykonane schody zewnętrzne.

Pozwana twierdziła, że przedmiotowe schody wykonane zostały przez powoda w ramach realizowanej przez niego inwestycji według wymagań prawa budowlanego (i ustawy o zamówieniach publicznych), której zakres robót określony został w umowie nr (...) z dnia 17.08.2011 roku. W jej ocenie schody zrealizowane zostały jako roboty dodatkowe bez zlecenia pozwanej i bez żadnych ustnych ustaleń, a zatem z naruszeniem postanowień wspomnianej umowy. Powód utrzymywał, że schody te wykonał niezależnie i bez związku z łączącą strony umową nr (...) z dnia 17.08.2011 roku, gdyż wykonana przez niego praca nie miała charakteru budowlanego, a jedynie remontowy, a nadto wynikała z oddzielnej, osobno płatnej, umowy.

Z zebranych w sprawie materiałów wynika, że w dniu 09.01.2012 roku inwestor (pozwana) dokonał odbioru robót zakreślonych treścią umowy nr (...) z dnia 17.08.2011 roku. Protokół końcowy tych robót sporządzony został w dniu 09.01.2012 roku. W ocenie Sądu sporządzenie takich dokumentów bez uwzględnienia spornych schodów jako roboty dodatkowe przesądza, że wyremontowanie tych schodów nie stanowiło warunku koniecznego do odbioru i dopuszczenia budynku do użytkowania wbrew twierdzeniom świadka B. D. (k. 322). Znajduje to potwierdzenie w wiarygodnych zeznaniach L. S. która twierdziła, że sporne schody zewnętrzne celowo nie były przewidziane w projekcie objętym umową z 17.08.2011 roku (k. 326), nie było konieczności technicznej ani prawnej do wykonania tych schodów, a z ich remontem można było poczekać do czasu wykonywania robót termomodernizacyjnych (k. 328), ich niewyremontowanie nie uniemożliwiało korzystania z obiektu w sytuacji, gdy projektem objęty był remont innych schodów z podjazdem dla niepełnosprawnych (k. 326). Nie bez znaczenia w tym zakresie jest podkreślany przez pozwaną fakt, że realizacja projektu nieuwzględniającego spornych schodów zewnętrznych przebiegała w ramach projektu unijnego, w ramach którego środki finansowe na realizację projektu były ściśle ograniczone. Jak wiarygodnie zeznała pozwana z powodów finansowych remont spornych schodów nie był możliwy w ramach projektu objętego umową z 17.08.2011 roku, gdyż po przeliczeniu projektu z jego autorką L. S. pani Burmistrz ustaliła, że będzie możliwy remont tylko jednych schodów za własne pieniądze z budżetu gminy, natomiast drugie schody (sporne) zostaną zrealizowane później w ramach kolejnego projektu za pieniądze unijne dotyczącego termomodernizacji obiektu (k. 479). Oznacza to, że pozwana od samego początku nie zamierzała rozliczać prac związanych z remontem schodów zewnętrznych w ramach umowy z 17.08.2011 roku. W sprzeczności z powyższym nie pozostaje jednak okoliczność podawana przez świadka B. D., że przekazał pani Burmistrz informację o możliwości powstania trudności z odbiorem budynku w sytuacji niewykonania remontu spornych schodów zewnętrznych, co znalazło potwierdzenie w zeznaniach świadka J. T. (k. 330). Zdaniem Sądu okoliczność ta mogła spowodować obawę, że pomimo realizowania kosztownej inwestycji, obiekt może zostać nieodebrany przez komisję, co bezsprzecznie utrudniłoby pracę Urzędu planującego przeprowadzkę do nowowyremontowanego budynku. Wobec zatem świadomości ograniczeń finansowych związanych z realizacją projektu unijnego, nie może budzić wątpliwości, że wszelkie uzgodnienia stron co do remontu spornych schodów nie mogły odbywać się w ramach umowy nr (...) z dnia 17.08.2011 roku jako roboty dodatkowe, ale jedynie na podstawie odrębnych ustaleń – odrębnej umowy cywilnoprawnej. Powyższe potwierdza dodatkowo fakt, że z przebiegu pracy w postaci remontu schodów zewnętrznych nie były sporządzane notatki, nie został spisany protokół konieczności, ani nie została zawarta między stronami odrębna umowa na roboty dodatkowe na piśmie. Ponadto wykonanie przez powoda schodów zewnętrznych nie spowodowało konieczności wprowadzenia do projektu żadnych zmian, ani uzyskania zmiany pozwolenia na budowę. W sprawie niniejszej nie sposób zatem stwierdzić, że doszło wykonania przez powoda robót dodatkowych w ramach umowy o roboty budowlane z 17.08.2011 roku.

Mając na uwadze charakter i zakres pracy wykonanej przez powoda oraz brak konieczności wykonania jej zgodnie z przepisami prawa budowlanego uznać należy, że sporne schody wykonane zostały w ramach zawartej przez strony nowej umowy, którą zakwalifikować należy jako umowę o dzieło uregulowaną w art. 627 kc i nast. W tych okolicznościach w sprawie nie znajdą zastosowania przepisy dotyczące umowy o roboty budowlane (art. 647 kc i nast.) albowiem zasadniczym kryterium odróżniającym ten typ umowy od umowy o dzieło jest ocena realizowanej inwestycji według wymagań prawa budowlanego.

Mając na uwadze sprzeczność stanowisk stron co do istnienia porozumienia w zakresie zlecenia powodowi wykonania spornych schodów, jak również mając na względzie wskazane przez powoda – jako ewentualna podstawa prawna roszczenia – przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, ustalić należało, czy doszło do zawarcia między stronami umowy o dzieło polegającej na wykonaniu remontu schodów zewnętrznych.

Do zawarcia umowy o dzieło stosuje się ogólne zasady dotyczące zawierania umów konsensualnych. W kodeksie cywilnym nie ma szczególnych postanowień odnoszących się do zawarcia umowy o dzieło. Nie wymaga ona zachowania formy szczególnej. Do zawarcia umowy może dojść zatem także ustnie, a nawet w sposób dorozumiany. W umowie o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia, przy czym do zawarcia umowy nie jest konieczne, aby strony określiły w niej wysokość należnego wynagrodzenia – nawet przez wskazanie tylko podstaw do jego ustalenia. W braku tego rodzaju postanowień umownych, zgodnie z regułą interpretacyjną art. 628 § 1 kc należy przyjąć, ze strony miały na myśli zwykłe wynagrodzenie za dzieło danego rodzaju. Jeżeli także w ten sposób nie da się ustalić wysokości wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie odpowiadające uzasadnionemu nakładowi pracy oraz innym nakładom przyjmującego zamówienie. Takie stanowisko wyraził Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 10 grudnia 2003 roku w sprawie I ACa 1144/03 (OSA 2005/3/14, Lex nr 148266), które Sąd Rejonowy podzielił.

Wbrew twierdzeniom pozwanej Gminy, zdaniem której w ogóle nie doszło do zawarcia z powodem żadnej umowy, łączyła strony – jak trafnie podnosił powód – umowa o dzieło.

Zdaniem świadka J. T., będącego do 20.01.2012 roku zastępcą Burmistrza pani Burmistrz chciała wykonać sporne schody jako dodatkowe zadanie. W celu zebrania ofert zleciła mu poszukiwanie dodatkowego wykonawcy tych schodów w ramach formy uproszczonej na wykonanie zlecenia i po porównaniu ofert dwóch rzemieślników okazało się, że oferta powoda jest tańsza (k. 329), na temat konieczności wykonania tych schodów toczyły się też narady robocze (330). Również świadek L. S. przyznała, że pani Burmistrz prosiła ją o wyliczenie wartości wyremontowanych schodów (k. 326) i z tego domniemywała, że pani Burmistrz chciała zapłacić za tę pracę powodowi (k. 327).

Świadek L. S. wprawdzie podkreślała, że wielokrotnie zwracała powodowi uwagę aby nie remontował spornych schodów dopóki nie ma zgody na piśmie, a nadto informowała go o tym, że te schody nie są w zakresie remontu budynku, a nawet poleciła doprowadzenie ich do stanu poprzedniego (k. 326), to jednak widziała prace wykonywane przez powoda od momentu jak zdemontował balustrady i ustnie poinformowała panią Burmistrz o tym że powód samodzielnie remontuje schody (k. 327). Z zeznań L. S. wynika dodatkowo, że pani Burmistrz chciała żaby te schody były robione przez powoda, jednak chciała je sfinansować ze środków unijnych (k. 327). Zauważyć przy tym należy, że inspektor nadzoru L. S. oświadczyła, że gdyby pani Burmistrz wydała decyzję, że te schody mają być robione, to taka decyzja byłaby dla niej wiążąca (k. 326). Brak zdecydowanej reakcji świadka L. S. na fakt remontowania spornych schodów przez powoda, przy uwzględnieniu zawodu tego świadka (inspektor nadzoru budowlanego), wskazuje, że pozwana miała wolę, by powód wykonał sporne schody. Podkreślić przy tym należy, że świadek ten opisując swoje cechy charakteru podała, że zazwyczaj, jak jest na budowie i jest coś nie tak, to odruchowo od razu mówi. Przyznała, że mogły być kierowane do powoda uwagi odnośnie tych schodów tym bardziej, że była na budowie przeciętnie dwa razy w tygodniu. Obecność L. S. przy wykonywaniu schodów i brak jej sprzeciwu potwierdził świadek P. O. (k. 321).

Powyższe koresponduje z zeznaniami B. D., który potwierdzając częste wizyty na budowie inspektora nadzoru stwierdził, że L. S. nie miała co do schodów żadnych uwag (k. 323 - 324). Świadek ten nie miał wątpliwości, że zgoda na remont schodów została wydana gdyż zakres prac remontowych tych schodów jednoznacznie uzgadniany był w obecności pani Burmistrz (k. 322), a nadto słyszał jak pani Burmistrz powiedziała do powoda, że będzie miał bezwzględnie zapłacone za schody jak zrobi kosztorys powykonawczy (k. 325). Ponadto pani Burmistrz, która mieszka naprzeciwko wówczas remontowanego budynku Urzędu często przychodziła po popołudniu i osobiście sprawdzała postępy prac, zgłaszała uwagi. Stwierdził, że pani Burmistrz nigdy nie mówiła, aby tych schodów nie robić, wręcz była zadowolona (k. 323). Świadek W. Z. uczestniczył w rozmowach powoda i pozwanej na temat rozliczenia tych schodów i zeznał, że nie było ustaleń co do wysokości wynagrodzenia, które miało być rozliczone kosztorysami (k. 320).

W ocenie Sądu przedstawione wyżej dowody jako korespondujące ze sobą i uzupełniające się wzajemnie zasługiwały na wiarę. Na ich podstawie wyprowadzić należy wniosek, że pozwana wyraziła wolę zawarcia z powodem umowy, a w szczególności zamówiła u powoda wykonanie remontu schodów zewnętrznych o czym świadczą opisane wyżej zachowania Burmistrza. Podzielić w tym zakresie należało pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 24 marca 2010 roku w sprawie VCSK 311/09 (Lex nr 1232335) zgodnie z którym ustalenie treści oświadczenia woli należy do ustaleń faktycznych, a wykładnia oświadczenia woli to zagadnienie prawne, rozpatrywane na podstawie art. 65 kc. Dla stwierdzenia zgodnej woli stron co do zawarcia umowy określonej treści mają znaczenie nie tylko wcześniejsze i późniejsze oświadczenia stron, ale także ich zachowania, czyli tzw. kontekst sytuacyjny. Ponadto wykonanie remontu schodów przez powoda bez zlecenia pozwanej stanowiłoby działanie niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego. Inspektor nadzoru budowlanego działający na budowie jako przedstawiciel pozwanej miał możliwość zareagowania na ewentualne samowolne (gdyby rzeczywiście takie zaistniały) działania powoda prze ich wstrzymanie lub całkowity zakaz wykonywania. Takiego rodzaju reakcji inspektora nadzoru budowlanego nie było. Prowadzone za to były działania zmierzające w kierunku ustalenia wysokości należnego powodowi za wykonaną pracę wynagrodzenia (sporządzenie przez inspektora kosztorysu).

Do sprawy nie wniosły nic zeznania świadka K. S. (2), który nie wie, czy w sprawie remontu schodów była zawierana jakaś umowa ustna (k. 344), a także zeznania świadka A. S. (k. 344-345).

Skoro strony zawarły ważną umowę o dzieło, dzieło to zostało wykonane i wydane pozwanej, to pozwana – stosownie do dyspozycji art. 627 kc – zobowiązana jest do zapłaty powodowi wynagrodzenia. Zdaniem Sadu dzieło wykonane przez powoda nie mogło stanowić bezpłatnego świadczenia – jak zdaje się sugerować świadek L. S., gdyż z zeznań praktycznie wszystkich świadków uczestniczących w rozmowach czy wykonujących prace związane z remontem spornych schodów wynika, że odpłatność dzieła była przewidziana przez strony.

W tym miejscu zauważyć dodatkowo należy, że przestrzeganie przepisów o zamówieniach publicznych dotyczy w pierwszej kolejności pozwanej gminy, która jako podmiot poddana jest w zawieranych umowach reżimowi prawa zamówień publicznych, nie zaś powoda, który jest prywatnym przedsiębiorcą. Nieprzestrzeganie tych przepisów nie może zatem prowadzić do stwierdzenia bezskuteczności umowy i niezapłacenia temu przedsiębiorcy za wykonane prace, nawet powyżej dopuszczalnej wartości w stosunku do całego zamówienia, realizowanego na początku zgodnie z tymi przepisami, jeżeli następnie Burmistrz, czy jego zastępca, składali oświadczenia woli w trakcie wykonywania prac i prace te zostały w całości wykonane (i to zgodnie z oczekiwaniami zamawiającego) i przyjęte przez zamawiającego.

W niniejszej sprawie wysokość wynagrodzenia za wykonanie spornych schodów wyliczył biegły sądowy K. S. (1) w opinii pisemnej (k. 378-399), którą podtrzymał i dodatkowo wyjaśnił w opinii ustnej (k. 456v-457). W opiniach tych biegły dokonując szczegółowych wyliczeń i opisów, załączając materiał zdjęciowy stwierdził, że koszt wykonania spornych schodów w uwzględnieniem robót rozbiórkowych i porządkowych wynosi łącznie z podatkiem VAT 35.987,94 złotych.

Sąd w pełni podziela ustalenia i wnioski zawarte w opinii biegłego, jako fachowe i należycie uzasadnione. Nie budzi przy tym wątpliwości, że opinia została poprzedzona oględzinami. W ocenie Sądu opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 kpc - lecz, co odróżnia ją pod tym względem, to szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. W przedmiotowej sprawie opinia biegłego sądowego zawiera wiarygodne stwierdzenia co do kosztów wykonania spornych schodów. Opinia ta sporządzona została przy wykorzystaniu wiadomości specjalnych, jakie posiada biegły, dlatego stanowiła właściwą podstawę rozstrzygnięcia w sprawie.

W tych okolicznościach uznać należało, że pozwana zobowiązana jest wypłacić powodowi wynagrodzenie w wysokości ustalonej przez biegłego sądowego w niniejszej sprawie. Sąd nie podzielił stanowiska pełnomocnika pozwanej, że wynagrodzenie należne powodowi winno być pomniejszone o podatek VAT. Odpłatne świadczenie usług podlega opodatkowaniu podatkiem VAT (art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 roku o podatku od towarów i usług – Dz. U. z 2011 roku Nr 177, poz. 1054 ze zm.). Powód świadczył pozwanej usługi w rozumieniu powołanej ustawy o podatku od towarów i usług, a zatem podlegają one opodatkowaniu. Zapłata tego podatku jest konsekwencją świadczenia usługi ze strony powoda, zaś przepisy ustawy nie regulują udokumentowania wydatku fakturą. Zapłata w okolicznościach niniejszej sprawy ma nastąpić na rzecz osoby prowadzącej działalność gospodarczą za dzieło podlegające opodatkowaniu.

Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w punkcie I wyroku na mocy art. 627 kc.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 kc od dnia odmowy przez pozwaną ugodowego ustalenia wysokości wynagrodzenia należnego powodowi między innymi za wykonane schody (k. 31 akt sprawy I Co 605/12).

W niniejszej sprawie, po uwzględnieniu umorzenia postępowania w części obejmującej kwotę 3.227,00 mocą prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Przasnyszu z dnia 20 czerwca 2013 roku (k. 347), powód domagał się od pozwanej zapłaty kwoty 68.551,43 złotych tytułem wynagrodzenia za sporne schody. Na rozprawie w dniu 8 kwietnia 2014 roku powód cofnął powództwo w zakresie ponad kwotę 35.987,94 złotych (wskazaną przez biegłego w opinii sporządzonej na potrzeby niniejszej sprawy) ze zrzeczeniem się roszczenia. Zgodnie z treścią art. 203 kpc pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia – aż do wydania wyroku. Pozew cofnięty nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa. Zdaniem Sądu brak jest podstaw do przyjęcia, że cofnięcie pozwu w niniejszej sprawie było sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego albo zmierzało do obejścia prawa. Zgodnie z treścią art. 355 § 1 kpc sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania, jeżeli powód cofnął ze skutkiem prawnym pozew.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w punkcie II wyroku na mocy art. 355 § 1 kpc.

Skoro powód dochodził pozwem od pozwanej zapłaty kwoty 68.551,43 złotych i cofnął powództwo w części z uwagi na treść opinii biegłego ograniczając żądanie pozwu do kwoty tożsamej z wartością wynagrodzenia za sporne schody wyliczoną przez biegłego, po zapoznaniu się uprzednio z treścią opinii biegłego, to uznać należy, że w zakresie cofniętego powództwa – przy rozliczaniu kosztów procesu – powinien być uznany za stronę przegrywającą proces. Oznacza to, że skoro powód domagał się przed cofnięciem pozwu w części zapłaty kwoty 68.551,43 złotych i skutecznie ograniczył powództwo do kwoty 35.987,94 złotych, to – rozstrzygając żądania stron o rozliczenie kosztów procesu przyjąć należy, że powód przegrał proces co do kwoty 32.563,49 złotych.

Mając na uwadze powyższe o kosztach procesu orzeczono na mocy art. 98 § 3 kpc w zw. z art. 99 kpc w zw. z art. 100 kpc zdanie pierwsze.

Z kwoty 68.551,43 złotych, stanowiącej wartość przedmiotu sporu (art. 19 kpc), zasądzona została kwota 35.987,94 złotych, stanowiąca 53% wartości przedmiotu sporu. Zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu (art. 100 kpc), strony powinny ponieść jego koszty w takim stopniu, w jakim przegrały sprawę, a zatem powód w 47%, a pozwany w 53%. Koszty procesu wyniosły 8.707,36 złotych, w tym po stronie powoda w kwocie 6.307,36 złotych (opłata od pozwu w wysokości 1.799,40 złotych, wynagrodzenie biegłego w wysokości 1.500 złotych, wynagrodzenie radcy prawnego z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 2.417 złotych, koszty dojazdu zgodnie ze spisem kosztów w wysokości 590,96 złotych), a po stronie pozwanego w kwocie 2.400 złotych (wynagrodzenie radcy prawnego w wysokości 2.400 złotych).

Wysokość kosztów zastępstwa procesowego stron została ustalona na podstawie § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, poz. 490).

Powoda, zgodnie z podaną zasadą, powinny obciążać koszty w kwocie 4.092,46 złotych (8.707,36 x 47%), zaś pozwanego - w kwocie 4.614,90 złotych (8.707,36 x 53%), skoro jednak faktycznie powód poniósł koszty w kwocie 6.307,36 złotych, należy mu się zwrot kwoty 2.214,90 złotych (6.307,36–4.092,46), którą Sąd zasądził na jego rzecz od pozwanego na podstawie art.100 kpc, stosując zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu. W tym samym stosunku orzeczono o wysokości wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika (2.400 x 53% = 1.272 złotych).

O brakujących opłatach sądowych Sąd orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 roku nr 90, poz. 594 ze zm.) uznając, że tymczasowo pokryta przez Skarb Państwa (Sąd Rejonowy w Przasnyszu) część wynagrodzenia biegłego w łącznej kwocie 527,72 złotych winna być poniesiona przez strony w takim samym stosunku w jakim uznano je za wygrywające i przegrywające sprawę. W konsekwencji nakazano ściągnąć od powoda z zasądzonego roszczenia na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Przasnyszu) kwotę 248,03 złotych (527,72 x 47%), a od pozwanego nakazano ściągnąć kwotę 279,69 złotych (527,72 x 53%). Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w punktach IV i V wyroku na podstawie podanych wyżej przepisów.