Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 211/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 czerwca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Janusz Leszek Dubij (spr.)

Sędziowie

:

SA Elżbieta Kuczyńska

SA Jadwiga Chojnowska

Protokolant

:

Urszula Westfal

po rozpoznaniu w dniu 7 czerwca 2013 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa G. D.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 23 stycznia 2013 r. sygn. akt I C 1062/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I i II i zasądza od pozwanego na rzecz powódki 24.000 (dwadzieścia cztery tysiące) zł z ustawowymi odsetkami w wysokości 13% od dnia 29 marca 2012 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Białymstoku tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od powódki z zasądzonego roszczenia kwotę 6.500,32 zł i od pozwanego 1.272,22 zł;

IV.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 2.572 tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

V.  oddala apelację w pozostałej części;

VI.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego 4.240 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

UZASADNIENIE

Powódka G. D. żądała zasądzenia na jej rzecz od pozwanego (...) Zakładu (...) kwoty 140.000zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 marca 2012 r. tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych mających swe źródło w wypadku komunikacyjnym, w trakcie którego zmarł mąż powódki oraz zasadzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przypisanych.

Pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa i obciążenia powódki kosztami procesu.

Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 23.I.2013 r. zasądził od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki G. D. kwotę 60 000 (sześćdziesiąt tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami w wysokości 13% w stosunku rocznym od dnia 29 marca 2012 roku do dnia zapłaty; oddalił powództwo w pozostałym zakresie; nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od powódki z zasądzonego świadczenia kwotę 3996,48 złote, a od pozwanego 3544,05 złotych i zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 506,38 złote, tytułem zwrotu części kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd ten ustalił, że w wyniku naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym w na drodze J.-K. w dniu 5 września 1999r. kierujący samochodem ciężarowym marki J. z naczepą Z. W., wymusił pierwszeństwo na pojeździe V. (...), którym kierował mąż powódki P. D. (1). W wyniku przedmiotowego zdarzenia kierowca V. (...) poniósł śmierć na miejscu zdarzenia.

Sprawca wypadku został skazany wyrokiem karnym Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 26 listopada 2002r. za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym na karę dwóch lat pozbawienia wolności w warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby lat 3.

Sąd ten ustalił dalej, że zdarzenie wywołujące szkodę powstało w 1999 r. obowiązujący wówczas przepis art. 442 § 2 k.c. przewidywał, iż roszczenie o naprawienie szkody wynikłej ze zbrodni lub występku ulega przedawnieniu z upływem lat dziesięciu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. W dniu 9 sierpnia 2007 r. weszły w życie przepisy ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny uchylające obowiązywanie przepisu art. 442 i wprowadzające w życie przepis art. 442 1 k.c. na podstawie których - § 2 roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Z przepisu art. 2 ww ustawy wynikało, iż do roszczeń, o których mowa w art. 1, powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, stosuje się przepisy art. 442 1 Kodeksu cywilnego.

Zatem do niniejszego stanu faktycznego zastosowanie ma przepis art. 442 1 § 2 k.c. przewidujący 20 letni termin przedawnienia. Roszczenie powódki nie jest zatem przedawnione.

Za nietrafne należy uznać również stanowisko pozwanego, iż powódce jako osobie nie bezpośrednio poszkodowanej nie przysługuje roszczenie względem pozwanego jak również twierdzenia, iż pozwany jako ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za naruszenie innych dóbr osobistych jak zdrowie i życie.

Zgodzić się należy ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Apelacyjny w Krakowie z 6 września 2012 r. I ACa 739/12, LEX nr 1223205 na gruncie art. 34 ustawy z 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, skoro posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem pojazdu szkodę, której następstwem jest między innymi śmierć, to w ramach zawartej umowy ubezpieczenia ubezpieczyciel przejmuje odpowiedzialność sprawcy, taka jest bowiem w ogóle istota ubezpieczania się od odpowiedzialności cywilnej i ani z przepisów ustawy, ani z umowy nie wynika, by odpowiedzialność ubezpieczyciela za szkodę w postaci naruszenia dóbr osobistych osób najbliższych osoby zmarłej, wywołane śmiercią na skutek wypadku spowodowanego przez kierującego pojazdem mechanicznym, za którą on sam ponosi odpowiedzialność, była wyłączona. Takie wyłączenie musiałoby być wyraźne.

Co do zasady zatem roszczenie powódki okazało się zasadne.

Stanowisko powódki znalazł odzwierciedlenie w zeznaniach świadków W. W. oraz W. K.. Sąd nie miała zastrzeżeń ani wątpliwości co do wiarygodności zeznań wskazanych świadków. Przed śmiercią P. D. (1) relacje świadków z rodziną powódki były bliskie a więc świadkowie mogli zrelacjonować więzi łączące powódkę z mężem i wskazać na skalę krzywdy jaka wiązał się dla powódki ze śmiercią męża.

W sporządzonej przez biegłą z zakresu psychologii (k. 116-123) opinii wynika, iż powódka niewątpliwie doznała wstrząsu spowodowaną śmiercią męża. Żal, poczucie krzywdy występujące u powódki nie nosiły w ocenie biegłej oznak patologicznych uniemożliwiających funkcjonowanie powódki bowiem powódka nie szukała pomocy psychologicznej ani farmakologiczne. W tym znaczeniu w opinii biegłej powódka nie doznała uszczerbku na zdrowiu w znaczeniu psychologicznym czy też psychiatrycznym. U powódki w ocenie biegłej nastąpiły typowe reakcje żałoby, skutkujące zaburzeniami emocjonalnymi o średnim nasileniu.

Sąd nie miał zastrzeżeń do sporządzonej opinii oceniając ją pod względem fachowości i rzetelności. Biegła w sposób jasny i wyczerpujący udzieliła odpowiedzi na zagadnienia związane ze stanem emocjonalnym powódki w po śmierci męża.

Jakkolwiek reakcje powódki z psychologicznego punktu widzenia miały typowy i charakterystyczny dla żałoby przebieg nie oznacza to, iż brak jest podstaw do przyznania powódce zadośćuczynienia. Niewątpliwie bowiem doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki w postaci prawa do życia w rodzinie i zerwania więzi łączącej ją z mężem.

Podkreślić należy, że zasądzenie zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c. uzależnione jest od wykazania istnienia faktycznych, silnych emocjonalnych więzi między zmarłym a powódką oraz realnych cierpień wywołanych ich zerwaniem na skutek śmierci. W ocenie Sądu powódkę łączyła silna więź z mężem, zwłaszcza z uwagi na fakt, iż P. D. (1) był pierwszą miłością powódki, strony zdecydowały się na zawarcie związku małżeńskiego pod wpływem łączącego uczucia. Małżeństwo układało się pomyślnie, małżonkowie wspierali się dzielili ze sobą ciężary życia codziennego. Wskutek śmierci męża powódka została pozbawiona nie tylko podpory życiowej ale również człowieka który ją kochał, który dzieli z nią radości i smutki. Z pewnością poczucie krzywdy jakkolwiek nie przerodziło się w patologiczne objawy psychologiczne było olbrzymie. Gdyby nie nagła i tragiczna śmierć pozwanego powódka wraz z mężem mogliby pozostawać nadal małżeństwem czerpiąc radość z życia rodzinnego, obserwując dorastanie wspólnych dzieci i ich strat w dorosłe życie. Zaś po usamodzielnieniu się dzieci byliby dla siebie wsparciem.

Cierpienia i krzywda powódki w ocenie Sądu była niepodważalna i wynikała właśnie z zerwania więzi łączących ją z mężem więzi, które przez siedem lat życia powódki nie zostały odbudowane. Dopiero po 7 latach powódka zdecydowała się wejść w emocjonalne relacje z innym mężczyzną i choć to nie rekompensowało jej to straty męża P. D. (1) to niewątpliwie pozwoliło na odtworzenie relacji mąż-żona. Powódka zyskała człowieka na którym mogła polegać, którego mogła obdarzyć uczuciem, co z pewnością łagodziło stratę i pozwalało na rozpoczęcie nowego życia. Doświadczenie życiowe wskazuje, iż po każdej stracie po pewnym czasie człowiek jest w stanie powrócić do normalnego funkcjonowania. Nie oznacza to, iż zapomina o bliskich których stracił, jednak życie wymaga powrotu do funkcjonowania w każdej sferze społecznej w tym sferze małżeńskiej.

Rozmiar cierpień powódki ich zakres i skala uzasadniający przyznanie jej zadośćuczynienia wyznaczony była zatem z jednej strony niewątpliwą krzywdą jakiej powódka doznała w związku z tragiczną śmiercią bliskiej osoby, która odgrywała centralne miejsce w życiu powódki i całej rodziny. Powódka jako młoda osoba z pewności nie była przygotowana na taką stratę, która była dla niej szokiem. Nie bez wpływu na wysokość przyznanego powódce zadośćuczynienia miał fakt, iż okres żałoby i jej przebieg nie wykazywał zmian patologicznych, powódka musiała powrócić do normalnego funkcjonowania, aby zapewnić dzieciom środki utrzymania. Nadto śmierć męża powódki nie spowodował jej ostatecznego osamotnienia. Powódka potrafiła zaangażować się w nowy związek, co należy ocenić pozytywnie ze społecznego punktu widzenia.

Adekwatną do rozmiaru cierpień, konsekwencji wynikających z zerwania więzi rodzinnych i małżeńskich oraz emocjonalnych jest w ocenie Sądu kwota 60.000zł. Żądanie ponad tę kwotę należało uznać za wygórowane i nieuzasadnione w okolicznościach sprawy.

O kosztach procesu orzeczono na mocy art. 98 kc mając na uwadze zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Powódka przegrał proces w 57% pozwany zaś w 43% w takich też proporcjach zobowiązani byli do poniesienia kosztów związanych z niniejszym postępowaniem.

Powyższy wyrok w pkt. I, III i IV pozwany zaskarżył w całości zarzucając:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego

-

art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c. poprzez błędną ich, rozszerzającą wykładnię polegającą na przyjęciu, iż sprawca czynu niedozwolonego (wypadku drogowego), w którym śmierć poniosła osoba najbliższa dla powódki swoim działaniem godzi bezpośrednio w sferę jej dóbr osobistych, polegających na więzi między małżonkami, co daje podstawy do zastosowania art. 448 k.c. i przyznanie powódce zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, polegającą na naruszeniu dóbr osobistych, pomimo iż w dacie szkody jedynie art. 446 k.c. kompleksowo regulował uprawnienia osób najbliższych z tytułu śmierci członka rodziny i nie przewidywał on zadośćuczynienia za krzywdę w postaci śmierci osoby najbliższej;

-

art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 124 poz. 1152 z późn. zm.) poprzez błędną jego wykładnię, polegającą na przyjęciu, iż zakład ubezpieczeń na podstawie tego przepisu odpowiada także za naruszenie dóbr osobistych osób trzecich, pomimo iż zawarty w art. 34 ust. 1 ustawy katalog dóbr podlegających ochronie jest zamknięty i nie wymienia on dóbr osobistych osób trzecich, a nadto jest przepisem szczególnym względem przepisów k.c.

ewentualnie

2. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynika sprawy tj.

-

art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez nie rozważenie przez Sąd Okręgowy w Białymstoku w sposób wszechstronny zebranego w sprawie materiału dowodowego w szczególności opinii sądowo psychologicznej biegłej M. S., z której jednoznacznie wynika, iż wpływ śmierci męża powódki na jej stan psychofizyczny był relatywnie niski i nie zdiagnozowano u powódki trwałych urazów emocjonalnych, oraz zeznań samej powódki, poprzez przyznanie im waloru wiarygodności, co cierpień po stracie męża, a pominięcie stwierdzonych przez powódkę okoliczności, iż mąż jej przed śmiercią dużo pracował i często wyjeżdżał, co niewątpliwie musiało osłabić relację między małżonkami;

-

art. 365 § 1 k.p.c., art. 366 k.p.c. i art. 11 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie przez Sąd Okręgowy przy wyrokowaniu mocy wiążącej prawomocnych orzeczeń Sądu Rejonowego w Białymstoku w sprawie o sygn. III K 3287/01, w którym przyjęto przyczynienie się poszkodowanego P. D. (1) do powstania szkody oraz wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku w sprawie o sygn. I C 1664/05, gdzie przyczynienie się poszkodowanego określono na 20%.

3. błąd u ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na przyjęciu, iż:

- dochodzona pozwem kwota jest adekwatna do rozmiaru i intensywności doznanej krzywdy, podczas gdy jak wynika zeznań samej powódki oraz opinii biegłego, śmierci P. D. (2) wywołała typowe objawy żałoby o średnim nasileniu.

i wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości;

ewentualnie

2.  uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji;

3.  zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm prawem przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Wywody zawarte w apelacji są częściowo zasadne.

Na wstępie zauważyć należy, że niezasadny jest zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego a to art. 448 k.c. oraz art. 34 ustawy z dnia 22.V.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124 poz. 1152 z późniejszymi zmianami).

Sąd I instancji prawidłowo wskazał na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 22.X.2010 r. w sprawie III CZP 76/10 z której wynika, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje to stanowisko.

Stąd zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego jest chybiony.

Natomiast Sąd Apelacyjny podziela stanowisko skarżącego, że doszło do naruszenia przepisów prawa procesowego. Sąd I instancji nie uwzględnił w całości opinii biegłego psychologa E. S.. Wnioski tej opinii są jednoznaczne a mianowicie Pani psycholog nie stwierdziła u powódki uszczerbku na zdrowiu trwałego ani długotrwałego będącego bezpośrednim skutkiem śmierci męża, stwierdziła typowe reakcje żałoby przebyte w przeszłości, skutkujące zaburzeniami emocjonalnymi o średnim nasileniu, powódka nie wymagała opieki specjalistycznej z uwagi na śmierć męża, ale wymaga opieki specjalistycznej psychoonkologicznej, na skutek śmierci męża pogorszyła się stopa życiowa powódki i jej dzieci, ale załamanie finansowe nastąpiło w sposób definitywny, dopiero po wzięciu kredytu hipotecznego. Z wniosków oraz samej opinii wynika, że wpływ śmierci męża powódki na jej stan psychofizyczny był selektywnie niski a cierpienia psychofizyczne miały charakter przemijający. Co oznacza, że kwota zadośćuczynienia przyjęta przez Sąd jest wygórowana. Zwłaszcza, że powódka zawarła ponownie związek małżeński. Nie bez znaczenia jest równie ustalenia Sądu I instancji przyjęte w sprawie III K 3287/01, że nieżyjący mąż powódki przyczynił się do zaistniałego wypadku w 20%. Fakt ten przez Sąd I instancji został zupełnie pominięty.

W świetle powyższego Sąd Apelacyjny przyjął, że roszczenia odszkodowawcze powódki zostały w pełni zrealizowane w sprawie I C 1664/05. Natomiast sprawa niniejsza dotyczy wyłącznie zadośćuczynienia. Zdaniem Sądu Apelacyjnego rozmiar cierpień powódki, ich zakres i skala uzasadniają przyznanie jej zadośćuczynienia. Jednakże w kwocie niższej niż przyjął to Sąd I instancji. Taką kwotą w pełni rekompensującą zakres cierpień psychicznych związanych ze śmiercią męża powódki jest kwota 30.000 zł, którą należało pomniejszyć o stopień przyczynienia się poszkodowanego do zaistniałego wypadku tj. o kwotę 6000 zł. Łącznie tytułem zadośćuczynienia powódce należy się kwota 24.000 zł. I do takiej kwoty Sąd zmniejszył zasądzoną na jej rzecz kwotę zadośćuczynienia (art. 448 k.c. w związku z art. 24 k.c. i 386 § 1 k.p.c.).

Wobec zmiany rozstrzygnięcia co do istoty również i rozstrzygnięcie o kosztach procesu podlegało zmianie - art. 98 k.c. w związku z art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167 poz. 1398 z 2005 z późniejszymi zmianami) oraz art. 386 k.p.c.