Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 411/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

8 stycznia 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Maria Leszczyńska

Sędziowie

SO Irena Dobosiewicz (spr.)

SO Aurelia Pietrzak

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: J. P.

przeciwko: M. M.

o zobowiązanie i zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 18 stycznia 2013r. sygn. akt. I C 1786/10

I oddala apelację,

II zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 60 zł (sześćdziesiąt) tytułem

zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy

II Ca 411/13

UZASADNIENIE

Powód J. P. wniósł o zobowiązanie pozwanej M. Z. do usunięcia samochodu marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...) z parkingu w O. przy ulicy (...) oraz o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz 6.036,03 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. W uzasadnieniu wskazał, że dnia 10 listopada 1999 r. zawarł z Komornikiem Sądowym przy Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy J. K. umowę o dozór i parking pojazdów. Zgodnie z tą umową powód zobowiązał się udostępnić będący jego własnością plac parkingowy w O. przy ulicy (...) dla pojazdów, które są przedmiotem egzekucji i zostały odebrane dłużnikom. W wyniku egzekucji na parking powoda przywieziony został samochód osobowy marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...) będący własnością pozwanej. Wobec zakończenia egzekucji pismem z dnia 27 października 2003 r. komornik sądowy wezwał pozwaną do odbioru samochodu informując, że w razie nie odebrania pojazdu dalsze opłaty związane z parkowaniem będą obliczane przez powoda. Pozwana jednak nie odebrała pojazdu, nie uiszczała też opłat za korzystanie z parkingu.

Powód wskazał, że na kwotę dochodzoną od pozwanej składają się: kwota 110 zł za każdy miesiąc od 1 marca 2007 r. do 1 listopada 2010 r. oraz kwota 1.086,03 zł tj. skapitalizowane odsetki od kwoty 110 zł za każdy miesiąc od marca 2007 r. do listopada 2010 r. od dnia 2-go każdego miesiąca do dnia 3 listopada 2010 r. Powód wskazał, że jako właściciel mógłby oddać do korzystania grunt zajmowany przez pojazd powódki na podstawie stosunku prawnego i pobierać czynsz, co kierując się stawkami rynkowymi w miejscowych stosunkach uzasadnia obciążenie pozwanej za bezumowne korzystanie z rzeczy kwotą 110 zł miesięcznie.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. Pozwana podniosła, że obecnie nosi nazwisko M.. Pozwana wskazała nadto, że samochód F. (...) o numerze rejestracyjnym (...) stanowi współwłasność jej oraz L. Z. z tym, że do roku 2006 był on własnością (...). Pozwana przyznała, że była wzywana przez Komornika do odbioru pojazdu z tym, że było to wcześniej niż to wynika z uzasadnienia pozwu tj. w lipcu 2003 r. Pozwana wskazała, że po otrzymaniu od Komornika wezwania do odbioru pojazdu udała się pod wskazany adres, ale nie zastała tam nikogo. Pozwana podkreśliła, że samochód został przez komornika uprowadzony i przekazany powodowi bez jej zgody. Pozwana podniosła, że skoro samochód został zabrany bez jej zgody, to ona nie ma obowiązku płacić powodowi za naruszenie jej własności.

W piśmie z dnia 13 lipca 2011 r. powód wniósł o dopozwanie L. Z. wskazując, że jeżeli pojazd będący przedmiotem procesu wszedł do majątku wspólnego to również L. Z. jest odpowiedzialny za jego odebranie oraz za zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z terenu powoda.

Wyrokiem z dnia 18 stycznia 2013 r. Sąd Rejonowy nakazał pozwanej usunięcie samochodu osobowego F. (...) nr rej. (...) z nieruchomości powoda ,zasądził na rzecz powoda kwotę 277,56 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 29 kwietnia 2011r.do dnia zapłaty ,oddalił powództwo w pozostałym zakresie zaś w punktach 4,5 i 6 orzekł o kosztach procesu i kosztach należnych Skarbowi Państwa.

Swoje rozstrzygnięcie oparł Sąd Rejonowy na następujących ustaleniach i rozważaniach natury prawnej.

Powódka jest właścicielem samochodu osobowego marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), który nabyła za środków (...) Funduszu (...)w ramach realizacji programu Pełnomocnika (...) (...). Dnia 6 grudnia 2000 r. wyżej wskazany Fundusz udzielił pozwanej, jako osobie niepełnosprawnej, pożyczki na zakup samochodu osobowego, do użytku przez pozwaną na warunkach określonych w umowie. W umowie zastrzeżono między innymi, że pozwana zobowiązana jest nie odstępować osobom trzecim, poza osobami wymienionymi w § 1 ust. 1, samochodu zakupionego w ramach uzyskanej pożyczki, w szczególności: sprzedawać, wydzierżawiać, użyczać oraz darować przez okres spłaty pożyczki. Pożyczka został udzielona na okres od 6 czerwca 2000 r. do 6 lutego 2006 r.

Wyżej opisany pojazd został zajęty przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy J. K. w toku egzekucji (KM 682/03).

Po zajęciu pojazd oddany został pod dozór powoda i umieszczony na terenie należącej do niego nieruchomości położonej w O. przy ulicy (...) na podstawie zawartej pomiędzy powodem i Komornikiem umowy z dnia 10 listopada 1999 r. o dozór i parking pojazdów.

Teren, na którym umieszczono pojazd pozwanej nie był parkingiem ogólnodostępnym, lecz przeznaczonym jedynie do przechowywania rzeczy zajętych w toku egzekucji. Wysokość opłaty za przechowywanie pojazdów po ich zwolnieniu spod egzekucji była przez powoda ustalana indywidualnie z właścicielami pojazdów, przy uwzględnieniu ich sytuacji majątkowej, lub nie była pobierana. Zasadą było nie pobieranie opłaty przez powoda, jeżeli pojazd został odebrany w niedługi odstępie czasu od zwolnienia go spod egzekucji oraz jej pobieranie, jeżeli pojazd pozostawał na nieruchomości powoda przez dłuższy czas (np. przez okres kilku miesięcy).

W sierpniu 2003 r., po zwolnieniu pojazdu spod egzekucji, pozwana została wezwana przez Komornika do odbioru pojazdu z miejsca, w którym pojazd ten się znajdował, tj. z ulicy (...) w O.. Pozwana jednak pojazdu nie odebrała.

Dnia 8 sierpnia 2003 r., bez wcześniejszego uzgodnienia wizyty z powodem, pozwana udała się do O., lecz powoda nie zastała. Tego dnia pozwana postanowiła, że pojazdu nie odbierze i nie próbowała skontaktować się z powodem w kwestii odbioru pojazdu. Pozwana kilkakrotnie pojawiała się na nieruchomości powoda jednak zawsze było to związane bądź to z koniecznością dokonania wyceny przez biegłego na potrzeby toczącego się postępowania o odszkodowanie za zniszczenie tego pojazdu bądź też z potrzebą przygotowania materiału dla prasy lub telewizji.

Gdyby powód przekazał do odpłatnego korzystania miejsce zajmowane przez pojazd powódki, to w okresie od 1 marca 2007 r. do 1 listopada 2010 r. osiągnąłby dochód w wysokości 274,56 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie twierdzeń stron, w takim zakresie, w jakim okoliczności faktyczne, istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, były pomiędzy stronami bezsporne, na podstawie dowodu z przesłuchania stron oraz opinii biegłego sądowego rzeczoznawcy majątkowego.

W przedmiotowej sprawie powód winien wykazać istnienie okoliczności faktycznych, które w jego ocenie wpływałyby na wysokość należnego mu wynagrodzenia. Powód jednak ograniczył się jedynie do przytoczenia twierdzeń o tym, że prowadzi działalność gospodarczą i w związku z czym ponosi wydatki.

W ocenie Sądu Rejonowego, nie podważa prawidłowości ustaleń poczynionych przez biegłego fakt, że biegły dokonał oględzin nieruchomości na której znajdował się pojazd pozwanej „zza płotu”. Jak wyjaśnił biegły w piśmie z dnia 16 listopada 2012 r., oględziny takie byłyby wskazane, gdyby zaszły dodatkowe okoliczności, nie uwzględnione w opinii, jednak okoliczności takie nie zaszły.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z dokumentów wymienionych w uzasadnieniu pozwu albowiem powód dokumentów takich nie przedstawił. Do pozwu załączono jedynie kserokopie, które nie zostały potwierdzone za zgodność z oryginałem zgodnie z obowiązującymi przepisami. Kserokopie te Sąd I instancji potraktował jako uzupełnienie stanowiska strony.

Z uwagi na fakt, iż pozwana ostatecznie oświadczyła, że nie kwestionuje tego, że pojazd będący przedmiotem procesu znajduje się na nieruchomości powoda, przeprowadzanie dowodu z oględzin tego terenu na okoliczność, że pojazd ten się tam znajduje, Sąd I instancji uznał za zbędne.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek o wezwanie do udziału w sprawie w charakterze pozwanego L. Z., gdyż toku procesu okazało się, że nie jest on współwłaścicielem samochodu osobowego marki F. (...). Pojazd ten został wprawdzie nabyty w trakcie trwania małżeństwa stron, w którym obowiązywał ustrój ustawowej wspólności małżeńskiej, jednak z przedstawionych przez pozwaną kserokopii dokumentów (które Sąd potraktował jako uzupełnienie stanowiska strony pozwanej) wynika, że pojazd ten został nabyty ze środków (...) dla pozwanej jako osoby niepełnosprawnej na jej wyłączny użytek. Również w dowodzie rejestracyjnym pozwana została wpisana jako jedyny właściciel tego pojazdu.

Zgodnie z art. 33 pkt 4 k.r.i o.w brzemieniu obowiązującym w chwili nabycia pojazdu, do majątku odrębnego każdego z małżonków należały przedmioty majątkowe służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków.

W przedmiotowej sprawie nie było też sporu co do tego, że pojazd marki F. (...) znajduje się na nieruchomości powoda oraz, że pozwana została przez Komornika wezwana do jego odebrania. Powyższe okoliczności były wystarczające do uwzględnienia powództwa w tej części z uwagi na fakt, iż pozwanej nie przysługiwał tytuł prawny, z którego wypływałoby jej uprawnienia do korzystania z nieruchomości, na której znajdował się pojazd. Bez znaczenia w szczególności było to, czy pozwana jest jedynym właścicielem tego pojazdu czy tez stanowi on współwłasność jej oraz jej byłego męża, jak również to, że pozwany nie był jedynym właścicielem nieruchomości, na której znajdował się pojazd pozwanej. Każdemu ze współwłaścicieli przysługuje bowiem samodzielna legitymacja czynna do wystąpienia z roszczeniem mającym na celu ochronę prawa własności opartym na art. 222 § 2 k.c.

Reasumując Sąd Rejonowy stwierdził, że skoro pojazd pozwanej został zwolniony spod egzekucji i została ona wezwana do jego odebrania, winna go odebrać, gdyż nie przysługiwał jej żaden tytuł uprawniający do korzystania z nieruchomości powoda. Bez znaczenia jest przy tym to, że pojazd ten został umieszczony na nieruchomości powoda wbrew woli pozwanej. Nastąpiło to bowiem w toku postępowania egzekucyjnego po jego zajęciu przez Komornika. Jednak z chwilą zwolnienia pojazdu spod egzekucji pozwana odzyskała uprawnienie do korzystania z pojazdu i wyłącznego nim dysponowania. Nie uzasadniało nieodebrania pojazdu również to, że według powódki pojazd ten po jego odebraniu przez Komornika został uszkodzony.

Przechodząc do oceny zasadności powództwa w części dotyczącej wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy Sąd I instancji wskazał, że powód domagał się wynagrodzenia za okres od 1 marca 2007 r. do 1 listopada 2010 r., przy czym wynagrodzenie to ustalono przyjmując stawkę w wysokości 110 zł miesięcznie. Ponadto powód domagał się kwoty 1.086,03 zł, tj. skapitalizowanych odsetek od kwoty 110 zł za każdy miesiąc od marca 2007 r. do listopada 2010 r. wyliczonych od dnia 2-go każdego miesiąca do dnia 3 listopada 2010 r.

Powołując się na art. 203 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c., Sąd Rejonowy stwierdził, że pozwana była posiadaczem zależnym część nieruchomości stanowiącej własność powoda. Pozwana korzystała bowiem z nieruchomości powoda przechowując na jej terenie należący do niej pojazd, korzystała z niej zatem jak osoba, której przysługuje prawo do korzystania z rzeczy. W ocenie Sądu, w okresie będącym przedmiotem procesu, pozwana była posiadaczem w złej wierze, gdyż wiedziała, że nie posiada tytułu do korzystania z nieruchomości powoda. Powyższe uprawniało powoda do żądania od pozwanej wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Nie wykazał on natomiast, że mógł, oddając fragment zajmowanej przez pojazd pozwanej nieruchomości, uzyskać wynagrodzenie w wysokości 110 zł miesięcznie. Co się zaś tyczy dwukrotnego pobrania przez powoda od właścicieli pojazdów kwot po 500 - 600 zł za parkowanie przez okres pół roku, to okoliczność ta nie przemawiała za uznaniem, że taka jest średnia, rynkowa wartość udostępnienia tego terenu. Bez znaczenia dla oceny wysokości należnego powodowi wynagrodzenia były ponoszone przez niego koszty oraz obciążenia podatkowe. Koszty te i obciążenia są bowiem wynikiem wielu czynników niezwiązanych ze sprawą, a fakt ich ponoszenia nie gwarantuje możliwości oddania części terenu do odpłatnego korzystania za kwotę, która te koszty pokryje. W ocenie Sądu I instancji, na gruncie niniejszej sprawy, wobec braku innych, miarodajnych danych, przyjęcie przez biegłego w celu określenia wartości wynagrodzenia zależności pomiędzy wartością nieruchomości, a możliwym do uzyskania za nią czynszem dzierżawnym należało uznać za prawidłowe. Wyliczenia biegłego nie były przez strony kwestionowane. Z opinii biegłego wynika, że gdyby powód przekazał do odpłatnego korzystania miejsce zajmowane przez pojazd powódki, to w okresie od 1 marca 2007 r. do 1 listopada 2010 r. osiągnął by dochód w wysokości 274,56 zł i taka też kwotę Sąd Rejonowy zasądził od pozwanej na rzecz powoda w punkcie 2 wyroku. Powodowi przysługiwała legitymacja czynna do dochodzenia całości tego wynagrodzenia, gdyż będące przedmiotem procesu roszczenie zmierzało do ochrony wspólnego właścicielom prawa - prawa własności (art. 209 k.c. w zw. z art. art. 230 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. i 225 k.c).

W pozostałym zakresie powództwo w części dotyczącej zapłaty Sąd I instancji oddalił (pkt 3 wyroku).

Oceniając żądanie pozwu w zakresie odsetek Sąd Rejonowy uznał, że skoro termin spełnienia świadczenia pozwanej nie był z góry określony, ani nie wynikał z właściwości zobowiązania (art. 455 k.c.), to pozwana nie mogła popaść w późnienie przed wezwaniem jej przez powoda do jego spełnienia (art. 481 § 1 k.c.). O opóźnieniu po stronie pozwanej można mówić najwcześniej od dnia 29 kwietnia 2011 r. albowiem dnia 28 kwietnia 2011 r. pozwanej doręczony został odpis pozwu. Mając powyższe na względzie Sąd oddalił powództwo co do skapitalizowanych odsetek oraz co do odsetek od tych odsetek w całości natomiast co do odsetek od należności głównej w części, w jakiej powództwo uwzględniono za okres od dnia wniesienia pozwu do dnia 28 kwietnia 2011 r. Sąd Rejonowy oddalił również powództwo w części dotyczącej odsetek o należności głównej w takim zakresie, w jakim żądanie w części należności głównej zostało oddalone.

O kosztach procesu orzekł Sąd na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. obciążając nimi strony proporcjonalnie w stosunku do wyniku procesu.

Powód wygrał proces w części dotyczącej nakazanie pozwanej odebrania pojazdu w całości. Koszty związane z procesem w tym zakresie wynosiły łącznie 203 zł (opłata od pozwu 30 zł, wynagrodzenie pełnomocnika 156 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł). Koszty te poniósł powód i kwotę tę pozwana winna mu zwrócić jako strona przegrywająca sprawę w tej części w całości.

Z kolei w części dotyczącej zapłaty powód wygrał proces jedynie w 4,5 %. Koszty związane z tym żądaniem to łącznie 2.102 zł (opłata od pozwu 302 zł, wynagrodzenie pełnomocnika 1.200 zł, zaliczka na poczet kosztów związanych z opinią biegłego 600 zł). Koszty te poniósł powód i pozwana winna mu zwrócić cześć tych kosztów w takim zakresie, w jakim przegrała tj. 4,5%, co dało kwotę 94,59 zł.

Łącznie zatem pozwana zobowiązana została do zapłaty na rzecz powoda 297,59 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W punkcie 5 i 6 wyroku Sąd I instancji obciążył strony, stosownie do wyników procesu, niepokrytymi dotychczas kosztami sądowymi.

Apelację od wyroku wniosła pozwana, zaskarżając go w części, tj. w zakresie punktów 1, 2, 4, 6, zarzucając mu niezgodność z zebranym w sprawie materiałem dowodowym.

Wskazując na te zarzuty domagała się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny, które to ustalenia Sąd Okręgowy przyjmuje za własne i czyni je podstawą swojego rozstrzygnięcia bez potrzeby ponownego ich przytaczania.

Żaden z podniesionych w apelacji zarzutów nie jest uzasadniony. Ponadto stanowią one powtórzenie twierdzeń pozwanej podnoszonych już na etapie postępowania przed Sądem I instancji.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów należy stwierdzić, że z Umowy pożyczki nr (...) z dnia 6 grudnia 2000 r. zawartej przez pozwaną z(...)Funduszem (...)wynika jednoznacznie, że auto nabyte ze środków pochodzących z tej pożyczki stanowi wyłączną własność pozwanej. Zgodnie z § 7 ust. 2 umowy pozwana zobowiązała się w szczególności do tego, że zakupione auto nie zostanie nikomu sprzedane, wydzierżawione, użyczone lub darowane pod rygorem rozwiązania umowy i konieczności zwrotu pozostałej do spłaty kwoty pożyczki wraz z odsetkami ustawowymi w przypadku opóźnienia w spłacie (§ 9).

Zgodnie z art. 222 § 2 k.c., przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń.

Bezspornym w przedmiotowej sprawie było, że auto pozwanej znajduje się na parkingu stanowiącym współwłasność powoda. Pozwanej nie przysługuje do tej nieruchomości żaden tytuł uprawniający do przetrzymywania w tym miejscu swojego samochodu. Powód zaś wytaczając powództwo negatoryjne dokonał tzw. czynności zachowawczej zgodnie z art. 209 k.c., zgodnie z którym, każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa. Istotą czynności zachowawczych jest zatem ochrona wspólnego prawa. Cel ten jest realizowany przez wykonywanie wszelkich czynności i dochodzenie wszelkich roszczeń. Czynność zachowawcza może mieć charakter czynności faktycznej (np. obrona konieczna, dozwolona samopomoc), czynności prawnej (np. zawarcie ugody), a przede wszystkim czynności procesowej (np. wystąpienie z powództwem windykacyjnym, negatoryjnym, wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia). Objaśniając istotę czynności zachowawczej należy zwrócić uwagę, że w przypadku dochodzenia roszczenia może ono być realizowane tylko w całości, a więc niepodzielnie. Czynności zachowawcze może wykonywać każdy ze współwłaścicieli indywidualnie, niezależnie od innych albo w porozumieniu z innymi współwłaścicielami. Samodzielne wykonywanie czynności zachowawczych przez współwłaściciela jest dopuszczalne w takim zakresie, jaki daje się pogodzić z korzyścią i interesem wszystkich współwłaścicieli ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2013 r., II CSK 673/12). W świetle powyższego nie ulega wątpliwości, że wytaczając powództwo negatoryjne, powód działał również w interesie pozostałych współwłaścicieli, gdyż miejsce zajmowane przez auto pozwanej mogło zostać wykorzystane w inny, być może bardziej dochodowy sposób. Bez znaczenia w tej sytuacji pozostaje stan pojazdu. Jeżeli pozwana twierdzi, że został on uszkodzony, to jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, może żądać ona stosownego odszkodowania od sprawcy szkody. Okoliczność ta w żadnym przypadku nie usprawiedliwia nie odebrania samochodu. Podobnie, jak twierdzenia pozwanej dotyczące trudności w umówieniu terminu odbioru, szczególnie w kontekście faktu, że auto pozwanej stoi na parkingu powoda od prawie dekady.

Pozostałe zarzuty takie, jak charakter zobowiązania łączącego powoda z Komornikiem mają charakter uboczny i pozostają bez wpływu na rozstrzygnięcie w tej konkretnie sprawie.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako niezasadną.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 461).