Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ko 90/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 marca 2015 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku III Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSO Anna Hordyńska

Sędziowie SSO Marzenna Roleder

SSO Wiesław Żywolewski

Protokolant Beata Wojno

przy udziale prokuratora Krzysztofa Olszewskiego

po rozpoznaniu w dniach 24.06.2013 r., 23.10.2013 r., 9.03.2015 r.:

sprawy z wniosku W. H.

o odszkodowanie za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie

na podstawie art. 552 §4 k.p.k.

I. Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy W. H. kwotę 57.539,55 zł (pięćdziesiąt siedem tysięcy pięćset trzydzieści dziewięć złotych pięćdziesiąt pięć groszy) tytułem odszkodowania.

II. Oddala wniosek w pozostałym zakresie.

III. Kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa.

SSO Anna Hordyńska ………………………………………………….

SSO Marzenna Roleder ………………………………………………..

SSO Wiesław Żywolewski …………………………………………….

Sygn. akt III Ko 90/13

UZASADNIENIE

Wnioskodawca W. H. złożył wniosek o zasądzenie na jego rzecz odszkodowania w kwocie 730.000 złotych i zadośćuczynienia w kwocie 470.000 złotych
za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie.

Wyrokiem z dnia 14 listopada 2012 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku wydanym
w sprawie (...) zasądził od Skarbu Państwa na rzecz W. H. kwotę 56.950 zł tytułem odszkodowania i kwotę 40.000 zł. tytułem zadośćuczynienia, oddalając jego wniosek w pozostałym zakresie.

Wyrokiem z dnia 7 marca 2013 r. Sąd Apelacyjny w Białymstoku wydanym
w sprawie (...) podwyższył kwotę zasądzoną na rzecz W. H.
z tytułu zadośćuczynienia do 60.000 zł, uchylił wyżej wymieniony wyrok w części oddalającej wniosek o odszkodowanie powyżej kwoty 21.809,60 zł i przekazał w tym zakresie sprawę Sądowi Okręgowemu w Białymstoku do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny w swoich wytycznych zalecił sądowi pierwszej instancji
przy ponownym rozpoznaniu ustalenie rzeczywistej kwoty utraconych zarobków w okresie kiedy wnioskodawca był pozbawiony wolności, ponadto ustalenie, czy szkoda obejmuje utracone korzyści po opuszczeniu aresztu, jeśli tak, to w jakiej wysokości oraz ustalenie ewentualnej odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkodę wynikającą z poniesionych kosztów leczenia wnioskodawcy po opuszczeniu aresztu.

Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W. H. został zatrzymany do sprawy (...) w dniu
11 października 2005 r. (k. 171) w związku z podejrzeniem popełnienia czynów z art. 230 § 1 k.k., art. 189 § 1 k.k. w zb. z art. 191 § 2 k.k. oraz trzech czynów z art. 190 § 1 k.k.

Na etapie postępowania przygotowawczego Sąd Rejonowy w Białymstoku postanowieniem z dnia 13 października 2005 r. w sprawie (...) zastosował wobec W. H. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania
na okres 3 miesięcy tj. do dnia 11 stycznia 2006 r..

Środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania został wobec wnioskodawcy przedłużony postanowieniem Sądu Rejonowego w Łomży z dnia 5 stycznia 2006 r. w sprawie (...) do dnia 20 lutego 2006 r.. Sąd Okręgowy w Łomży w dniu
20 stycznia 2006 r. uchylił stosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania pod warunkiem złożenia poręczenia majątkowego w kwocie 30.000 zł
w terminie do 30 stycznia 2006 r., jednocześnie zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.

W. H. został zwolniony w dniu 21 stycznia 2006 r..

Wyrokiem z dnia 23 października 2008 r. sygn. akt (...) Sąd Okręgowy
w Łomży uniewinnił W. H. od czterech z pięciu zarzucanych mu czynów, natomiast w zakresie czynu z art. 191 k.k. na podstawie art. 66 § 1 i 3 k.k., art. 67 § 1 k.k., art. 67 § 3 k.k. warunkowo umorzył postępowanie karne na okres próby wynoszący 1 rok.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrokiem z dnia 28 kwietnia 2009 r. w sprawie
(...) uchylił rozstrzygnięcie w zakresie czynu, co do którego warunkowo umorzono postępowanie oraz w zakresie z art. 190 § 1 k.k., od którego W. H. wyrokiem sądu pierwszej instancji został uniewinniony i w tym zakresie przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Łomży do ponownego rozpoznania.

Wyrokiem z dnia 6 maja 2010 r. sygn. akt (...) Sąd Okręgowy w Łomży
po zmianie opisu jednego z czynów postępowanie umorzył warunkowo na okres próby wynoszący 2 lata.

Wyrokiem z dnia 10 lutego 2011 r. Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyżej wymieniony wyrok utrzymał w mocy ((...)).

Na wstępie należy podkreślić, że wyżej opisany stan faktyczny pozostawał bezsporny. Zważywszy na treść wyroku i uzasadnienia Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, który badał prawidłowość rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego w Białymstoku w sprawie o odszkodowanie poza sporem pozostaje przesłanka w postaci niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania zastosowanego wobec wnioskodawcy W. H..

Należy również zaznaczyć, że orzeczenie Sądu Okręgowego, który po raz pierwszy rozpoznawał sprawę wnioskodawcy o odszkodowanie zostało uchylone jedynie w części
i tylko w tym zakresie została ona przekazana do ponownego rozpoznania.

Zatem rozpoznając sprawę, zadaniem Sądu była ocena zasadności żądania wnioskodawcy o kwotę odszkodowania za okres ściśle odpowiadający okresowi tymczasowego aresztowania, w zakresie utraconych korzyści po opuszczeniu aresztu,
które miały stanowić szkodę stanowiącą równowartość zmniejszonych zarobków
po opuszczeniu aresztu oraz kosztów leczenia w związku z przebytym zawałem serca.

W sprawie nie ulega wątpliwości, że wnioskodawca, do czasu zatrzymania,
a następnie tymczasowego aresztowania wykonywał zawód adwokata, prowadził działalność gospodarczą w zakresie usług prawnych.

Wnioskodawca został zatrzymany w dniu 11 października 2005 r., zwolniony w dniu 21 stycznia 2006 r., pozbawienie wolności trwało zatem 103 dni.

Szkoda wynikająca z niesłusznego tymczasowego aresztowania nie jest sumą utraconych zarobków, lecz różnicą między stanem majątkowym, jaki by istniał,
gdyby poszkodowanego nie pozbawiono wolności, a stanem rzeczywistym w chwili odzyskania wolności. Powstanie i rozmiar tej szkody zależne są od tego, czy i jakie poszkodowany miałby możliwości zarobkowe, gdyby pozostawał na wolności, i w jakim zakresie rzeczywiście by je wykorzystał, jakie wydatki poniósłby na utrzymanie własne i rodziny, wychowanie i kształcenie dzieci, na potrzeby kulturalne, rozrywkowe i inne; czy i ile przeznaczyłby na oszczędności lub zwiększenie trwałych składników majątku, na jakie mógłby być narażony straty (SN II KKN 3/98, Prok. i Pr. 2000, nr 12, s. 12; SN V KK 61/06, OSNKW 2007, nr 3, poz. 28 z glosą K. Sychty, Palestra 2008, z. 9-10, s. 280; SA w Łodzi II AKa 9/08, OSN Prok. i Pr. 2009, nr 5, poz. 47).

W kwestiach z zakresu prawa materialnego, nie uregulowanych w rozdziale 58 Kodeksu postępowania karnego, mają wprost zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego odnoszące się zwłaszcza do problematyki zasad ustalania zaistnienia szkody i krzywdy (w tym również kwestia związku przyczynowego), określania wysokości odszkodowania, zadośćuczynienia, przyczynienia do powstania szkody, wyłączenia odpowiedzialności Skarbu Państwa
za powstałą szkodę, nadużycia prawa w rozumieniu art. 5 k.c., a także zasądzania odsetek". Dotyczy to więc także stosowania, i to właśnie wprost, a nie tylko odpowiednio, art. 361 k.c.

Kodeks cywilny w żadnym przepisie, w tym także w art. 361, nie definiuje pojęcia "szkoda", co uznaje się za zbędne, natomiast w piśmiennictwie i orzecznictwie cywilnym powszechnie przyjmuje się dyferencyjną metodę ustalania wysokości szkody materialnej. Zgodnie z tą zasadą szkodę majątkową stanowi różnica między obecnym stanem majątkowym poszkodowanego a stanem, jaki by istniał, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Zadaniem wynagrodzenia szkody jest wyrównanie tej różnicy. Metoda dyferencyjna ustalania wysokości szkody polega, z jednej strony, na zbadaniu rzeczywistego stanu majątkowego
po wyrządzeniu szkody, a z drugiej - na określeniu hipotetycznej sytuacji majątkowej, która mogłaby mieć miejsce, gdyby zdarzenie wywołujące szkodę nie nastąpiło. Należy ustalić wszystkie straty i wydatki, jakie poniósł poszkodowany, oraz utracone korzyści - wszystko
w ramach normalnego związku przyczynowego.

1/ Żądanie odszkodowania za okres odpowiadający ściśle okresowi tymczasowego aresztowania

Wnioskodawca podał, że przed tymczasowym aresztowaniem osiągał przychody
w wysokości ok. 8.000 złotych miesięcznie, w 2005 r. od stycznia do końca września zarobił brutto prawie 182.000 złotych co daje kwotę 20.193,77 złotych miesięcznie. W czasie,
kiedy był tymczasowo aresztowany zaksięgowano przychody w wysokości 21.823,56 zł,
na co (jak podał wnioskodawca, składały się zaległe honoraria.

Przesłuchiwany w charakterze podejrzanego w dniu 20 grudnia 2005 r. (k. 230-231) wnioskodawca podał, że jego dochód miesięczny wynosi ok. 10.000 zł brutto.

Z zeznań wnioskodawcy W. H. (k. 182) wynika, że po jego tymczasowym aresztowaniu Rada Adwokacka wyznaczyła zastępstwo w osobie adwokata M. S., w kancelarii zatrudniona była także aplikantka K. Z..

Przede wszystkim należy mieć na uwadze, na co wskazał również Prokurator
w uzasadnieniu apelacji, że nie jest możliwe w przypadku wnioskodawcy, który wykonuje wolny zawód, dokładne matematyczne wyliczenie utraconych zarobków za czas,
kiedy pozbawiony był wolności.

Z art. 322 Kodeksu postępowania cywilnego wynika, że jeżeli w sprawie
o naprawienie szkody, o dochody, zwrot bezpodstawnego wzbogacenia lub o świadczenie
z umowy o dożywocie sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Przepis umożliwia sądowi uwzględnienie żądania pozwu, chociaż żądana przez powoda kwota nie jest możliwa
do ścisłego udowodnienia, co w przypadku braku przepisu prowadziłoby do oddalenia powództwa w tej części. Ocena sądu nie powinna być jednak zupełnie dowolna, lecz musi być dokonana w oparciu o zasady rozumowania logicznego i całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego. Stąd też podzielić należy stanowisko judykatury, że decyzja sądu oparta na art. 322 wymaga przedstawienia uzasadnienia nawiązującego do przesłanek zastosowania tego przepisu, ocenionych w powiązaniu z okolicznościami sprawy.

Wnioskodawca prowadził działalność gospodarczą w zakresie usług prawnych. Osiągał przychód, ale tez ponosił koszty stałe (składki na ubezpieczenie, podatki, utrzymanie lokalu) oraz koszty zmienne (np. koszty dojazdu). W PIT -36 za 2005 r. wnioskodawca wykazał stratę, która wynikała z wysokich kosztów uzyskania przychodu, dlatego tez punktem wyjścia dla rozważań w zakresie wysokości należnego odszkodowania był przychód wykazany w księdze przychód i rozchodów.

W związku z tym, że wnioskodawca pozbawiony był wolności w okresie
od października 2005 r. do 21 stycznia 2006 r. Sąd ustalał średni przychód biorąc pod uwagę miesiące 2005 r. - od stycznia do września 2005 r., kiedy wnioskodawca prowadził działalność gospodarczą oraz miesiące październik 2005 r. – styczeń 2006 r.,
kiedy pozbawiony był wolności.

Z księgi przychodów i rozchodów za 2005 r. wynika, że wnioskodawca za miesiące
od stycznia do września 2005 r. uzyskał przychód w łącznej kwocie 181.783,92 złotych.

Podzieliwszy tę kwotę przez 9 miesięcy (I-IX) otrzymamy kwotę 20.198,21 zł,
co stanowi średni miesięczny przychód wnioskodawcy za okres od stycznia do września 2005 r..

Wnioskodawca będąc pozbawiony wolności nie zawiesił działalności gospodarczej, zaksięgowano w miesiącach kiedy przebywał w areszcie przychody. Wprawdzie wnioskodawca twierdził, że były to zaległe honoraria, jednak w ocenie sądu kwestia księgowania przychodów w tym okresie pozostaje bez znaczenia z uwagi na to, że brak jest wyliczenia, na co składały się przychody z poprzednich miesięcy (np. czy nie były to zaległe honoraria za rok ubiegły).

Punktem wyjścia dla oceny zasadności żądania jest zatem różnica pomiędzy średnim przychodem miesięcznym osiągniętym przez wnioskodawcę w okresie kiedy prowadził działalność, a średnim miesięcznym przychodem w okresie, kiedy był pozbawiony wolności.

Jak wskazano wyżej, średni przychód za miesiące od stycznia do września 2005 r. wynosił 20.198,21 zł.

W miesiącach, kiedy wnioskodawca był pozbawiony wolności osiągnął przychód
w wysokości 15.546,53 (X-XII 2005 r. –k. 19) + 6.278,03 zł (I 2006 r. – k. 23), co daje łączną kwotę 21.824,56 zł. Średni miesięczny przychód zatem w miesiącach kiedy wnioskodawca był pozbawiony wolności wyniósł 5.456,14 zł (21.824,56 zł podzielone przez 4 miesiące).

Różnica zatem pomiędzy średnim przychodem za okres kiedy wnioskodawca nie był pozbawiony wolności, a średnim przychodem, kiedy wnioskodawca przebywał w areszcie wynosi 14.742,07 zł.

Wnioskodawca pozbawiony był wolności przez 103 dni, tj. w przybliżeniu przez okres 3 i pół miesiąca.

Zatem łączna kwota zmniejszonego przychodu wyniosła 51.597,25 zł..

Jak wskazano wyżej z prowadzeniem działalności wiąże się ponoszenie kosztów stałych i zmiennych. Kancelaria funkcjonowała, wnioskodawca ponosił koszty związane z jej prowadzeniem, jednak nie wszystkie.

Dlatego też w ocenie Sądu od wyżej wskazanej kwoty należało odjąć kwotę 20%,
na którą składają się koszty zmienne, których wnioskodawca nie poniósł z uwagi na to,
że był pozbawiony wolności oraz ewentualnie należny 18% podatku dochodowego (wg skali dla podatników składających deklarację PIT-36).

Sąd miał na uwadze, że podstawą ustalenia utraconych zarobków był przychód, jednak w związku z tym, że nie jest możliwe określenie wysokości kosztów zmiennych należało odjąć kwotę 20%.

Wynik tego pomniejszenia daje kwotę 41.277,80 zł.

Szkoda ulega pomniejszeniu o wartość korzyści, jaką poszkodowany uzyskał
w wyniku zdarzenia (zachowania) wywołującego szkodę. W wypadku szkody wywołanej naruszającym prawo pozbawieniem wolności (wykonywaniem kary pozbawienia wolności, tymczasowego aresztowania albo zatrzymania) korzyścią tą będą m.in. koszty utrzymania
w zakładzie karnym, które osoba taka musiałaby ponosić będąc na wolności. Mogą to być także, w niektórych wypadkach, koszty leczenia, np. osoby, która nie korzysta
z ubezpieczenia społecznego albo były to zabiegi nieobjęte takim ubezpieczeniem. Taki sposób określania wysokości szkody przyjęty jest w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który w postanowieniu IV KZ 102/83 (OSNGP 1984, nr 4, poz. 35) wskazał na konieczność "potrącenia od żądania takiego roszczenia wydatków poniesionych przez Państwo związanych z utrzymaniem i leczeniem osoby pozbawionej wolności".

Jak wskazano wyżej szkoda ulega pomniejszeniu o wartość korzyści, jaką poszkodowany uzyskał w wyniku zdarzenia wywołującego szkodę. W wypadku szkody wywołanej naruszającym prawo pozbawieniem wolności korzyścią tą będą m.in. koszty utrzymania w jednostce penitencjarnej, które osoba taka musiałaby ponosić będąc na wolności. Sąd odejmując koszty utrzymania wnioskodawcy (ok. 500 zł miesięcznie pomnożone przez 3 i pół miesiąca czyli 1750 złotych) ustalił wysokość odszkodowania na kwotę 39.527,80 zł (41.277,80 zł – 1750 zł = 39.527,80 zł).

2/ Szkoda wynikająca z równowartości zmniejszonych zarobków po opuszczeniu aresztu

Odnosząc się do kwestii zasadności roszczenia w tym zakresie należy mieć
na uwadze, że szkoda związana z utraconymi korzyściami (lucrum cessans) polega na tym,
że majątek poszkodowanego nie wzrósł tak, jakby się stało, gdyby nie nastąpiło zdarzenie,
z którym połączona jest czyjaś odpowiedzialność. Innymi słowy, wskutek doznania tego rodzaju uszczerbku poszkodowany nie staje się bogatszy o to, czego bez wyrządzenia mu szkody mógł oczekiwać w przyszłości.

Dla przykładu należy w tym miejscu przytoczyć pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2002 r., I CKN 132/01, zgodnie z którym szkodą
w przypadku utraconych korzyści jest szkoda, którą określa to, co nie weszło do majątku poszkodowanego na skutek zdarzenia wyrządzającego tę szkodę, a inaczej mówiąc, to co weszłoby do majątku poszkodowanego, gdyby zdarzenie wyrządzające szkodę nie nastąpiło.

Nie ulega przy tym wątpliwości, że państwo zobowiązane jest do zrekompensowania szkody materialnej wynikłej z niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania. Szkoda ta winna w sposób bezpośredni wynikać z takiego zastosowania tego środka, ale owa bezpośredniość nie musi oznaczać ograniczenia szkody wyłącznie do skutków powstałych
na skutek fizycznego pozbawienia wolności i tylko w czasie jego trwania.

Z akt sprawy wynika, że na skutek stresu związanego z pozbawieniem wolności,
który nałożył się na ówczesny stan zdrowia wnioskodawcy doszło u niego do zawału mięśnia sercowego. Wnioskodawca wywodził roszczenie z faktu, że w związku z przebytym zawałem serca nie mógł wykonywać zawodu adwokata w zakresie, w jakim wykonywał go
przed pozbawieniem go wolności.

Wnioskodawca podał, że przez 6 miesięcy po opuszczeniu aresztu trwało jego leczenie, nie był w stanie pracować z uwagi na stan zdrowia. Nie zawiesił w tym okresie działalności gospodarczej, kancelaria funkcjonowała przynosząc straty związane z kosztami jej działalności.

Wnioskodawca podał, że jego dochód w latach 2006 – 2010 średnio miesięcznie wyniósł 12.952,57, w roku 2001 r. wyniósł 12.953 zł miesięcznie. Domagał się wyrównania dochodu za okres 69 miesięcy (lata 2006-2010 oraz 9 miesięcy 2011 r.).

Przede wszystkim należy mieć na uwadze, że wnioskodawca rozciąga skutki przebytego zawału serca i choroby z tym związanej na okres do września 2011 r..

Żądanie to jest o tyle nieuzasadnione, że w dniu 20 lutego 2009 r. (co wynika
z zeznań wnioskodawcy oraz z opinii biegłej D. M. oraz biegłego J. Z.) wnioskodawca przebył kolejny zawał. W ocenie biegłego J. Z. przebyty kolejny zawał mięśnia sercowego – ściany dolnej i tylnej w lutym 2009 r. był następstwem postępującej choroby wieńcowej serca – rozwijania się miażdżycy naczyń wieńcowych serca na tle zaburzeń gospodarki tłuszczowej, nadciśnienia tętniczego
i nie pozostaje w związku przyczynowym z zawałem przebytym w październiku 2005 r.,
jak również nie pozostaje w związku przyczynowym z pozbawieniem wnioskodawcy wolności w okresie od października 2005 r. do stycznia 2006 r.. Biegły szczegółowo wyjaśnił te kwestie na rozprawie twierdząc, że kolejny zawał nie pozostawał w związku z przebytym zawałem serca ani pozbawieniem wolności, ponieważ dotyczył innej okolicy serca, innych gałęzi tętnic wieńcowych, a wynikał z toczącego się procesu chorobowego, jakim była miażdżyca tętnic wieńcowych.

Biorąc zatem pod uwagę zakres odpowiedzialności Skarbu państwa za szkody wynikłe
z niesłusznego pozbawienia wolności w sprawie należy uznać, że oceniając utracone korzyści w związku z pozbawieniem wnioskodawcy wolności na przełomie 2005-2006 r. należało jedynie ustalać wielkość szkody w tym okresie do czasu przebycia kolejnego zawału serca,
tj. do dnia 20 lutego 2009 r..

Z zestawienia zwolnień lekarskich nadesłanego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (k. 464, 468) wynika, że wnioskodawca w związku ze schorzeniami serca przebywał na zwolnieniu jedynie w okresie od 20 lutego 2006 r. do 6 marca 2006 r.. Ponadto w okresie, o którym mowa wyżej, tj. do czasu przebycia kolejnego zawału przebywał dwukrotnie na zwolnieniach lekarskich, jednak jak wynika z numerów statycznych chorób powodem jego niezdolności do pracy były choroba górnych dróg oddechowych i choroba układu moczowego.

Pozostałe zwolnienia lekarskie w większości dotyczą chorób serca (9 zwolnień),
dwa z nich dotyczą chorób układu moczowego. Należy jednak zwrócić uwagę,
że te zwolnienia dotyczą okresu po przebyciu drugiego zawału przez wnioskodawcę (20.02.2009) i nie mają związku z tymczasowym aresztowaniem wnioskodawcy (opinia biegłego J. Z.).

Decydującym dowodem w sprawie dla ustalenia wielkości utraconych zarobków
po opuszczeniu aresztu, które pozostawały w związku przyczynowym z pozbawieniem wnioskodawcy w sprawie była opinia biegłego J. Z., który stwierdził,
że choroba związana z zawałem mięśnia sercowego ograniczyła możliwości wykonywania zawodu adwokata przez wnioskodawcę w 40% przez okres 3-6 miesięcy (przy czym nie da się ściślej sprecyzować tego okresu), a po tym okresie w 10-15%.

Punktem wyjścia, tak jak przy ustalaniu utraconych zarobków za okres,
kiedy wnioskodawca był pozbawiony wolności był przychód wnioskodawcy.

Porównano średni przychód wnioskodawcy za miesiące od lutego 2006 do lutego 2009 r. (miesiąc styczeń 2009 r. został uwzględniony przy ustalaniu utraconych zarobków
w okresie pozbawienia wolności, w lutym 2009 r. miał miejsce kolejny zawał wnioskodawcy, a zatem po tym okresie nie można mówić o odpowiedzialności Skarbu Państwa za niesłuszne pozbawienie wolności, skoro choroba ta nie miała związku ani z pozbawieniem wolności,
ani z poprzednim zawałem i ewentualny średni przychód, jeżeli choroba doznana w areszcie nie ograniczyłaby jego możliwości wykonywania zawodu adwokata. .

Biorąc pod uwagę treść opinii biegłego należało w pierwszej kolejności ustalić wielkość pomniejszonego przychodu przez okres rekonwalescencji bezpośrednio
po zaistnieniu choroby. Biegły wskazał, że możliwości wnioskodawcy wykonywania swojego zawodu były ograniczone w 40% przez okres 3-6 miesięcy, przy czym okres ten należy liczyć od daty wystąpienia choroby.

Wnioskodawca doznał zawału mięśnia sercowego w dniu 20 października 2005 r.

Zatem należało przyjąć, że 40% obniżenie możliwości wykonywania zawodu dotyczyło okresu 6 miesięcy (wersja korzystniejsza dla wnioskodawcy) od tej daty, a zatem
do dnia 20 kwietnia 2006 r.

Jak wskazano wyżej okres pozbawienia wolności (wraz z całym miesiącem styczniem 2006 r.) został uwzględniony przy ustalaniu wielkości utraconych zarobków, a zatem należało wziąć pod uwagę miesiące od lutego 2006 r. do kwietnia 2006 r..

Przychód wnioskodawcy w tym okresie wynosił 38.151,90 zł (k. 23)

Przychody luty 2006 – 4500 zł + marzec 2006 – 14.115,90 zł + kwiecień 2006 - 19.536,00 zł = 38.151,90 zł

Skoro kwota ta stanowi przychód przy ograniczonej o 40% możliwości wykonywania zawodu, to kwota przy pełnej sprawności wynosiłaby 63.586,50 zł:

(38.151,90 zł x 100%) : 60% = 63.586,50 lub

38.151,90 : 60% = 63.586,50 zł.

Różnica między przychodem przy pełnej sprawności w okresie luty – kwiecień 2006, a przychodem w tym samym okresie przy ograniczonej o 40% możliwości wykonywania zawodu wynosi 25.434,60 zł.

Od tej kwoty należy odjąć 20% kosztów, których wnioskodawca nie osiągnął z uwagi na to, że osiągnął mniejszy przychód tj.25.434,60 zł – 20% = 20.347,68 zł. W tej kwestii aktualna jest argumentacja zawarta w poprzedniej części uzasadnienia.

Osobną kwestią pozostaje przyczynienie się wnioskodawcy do zaistnienia choroby
w postaci zawału mięśnia sercowego.

O przyczynieniu się poszkodowanego mówimy wówczas, gdy w rozumieniu przyjętego w art. 361 k.c. związku przyczynowego zachowanie się poszkodowanego może być uznane za jedno z ogniw prowadzących do ostatecznego skutku w postaci szkody –
a jednocześnie za przyczynę konkurencyjną do przyczyny przypisanej osobie odpowiedzialnej, bowiem skutek następuje tutaj przez współdziałanie dwóch przyczyn,
z których jedna „pochodzi" od zobowiązanego do naprawienia szkody, a druga
od poszkodowanego.

Istotę tego rozwiązania stanowi to, że choć możliwe jest przypisanie całości szkody dłużnikowi, to jednak zachowanie wierzyciela nie może być prawnie irrelewantne
przy ustalaniu wysokości należnego mu odszkodowania. Treść przepisu art. 362 Kodeksu cywilnego znajduje aksjologiczne uzasadnienie w twierdzeniu, że jeżeli wierzyciel swoim zachowaniem wpłynął na powstanie lub zwiększenie się szkody, słuszne jest, aby ponosił jego konsekwencję. Pozwala on wyeliminować z zakresu obowiązku odszkodowawczego dłużnika część skutków tych zdarzeń, które pozostają w adekwatnym związku przyczynowym
nie tylko z jego zachowaniem, ale także z działaniem wierzyciela.

Z opinii biegłego wynika, że nie da się precyzyjnie ustalić, w jakim stopniu
na wystąpienie choroby miał stres związany z pozbawieniem wolności, a w jakim stopniu stan zdrowia wnioskodawcy bezpośrednio przed wystąpieniem choroby. Biegły wskazał, że w 2005 r. u wnioskodawcy występowała niewątpliwie miażdżyca tętnic wieńcowych,
która predysponowała wnioskodawcę do powstania zawału mięśnia sercowego. Zdaniem biegłego na zmienione naczynia nałożył się czynnik stresogenny. Biegły wskazał szczegółowo stopień zwężenia poszczególnych naczyń, podał, że stres powoduje wydalanie z nadnerczy katecholamin, które powodują skurcz naczyń. Jeżeli taki skurcz nałożył się na już zmienione chorobowo naczynia to wystąpił efekt niedokrwienia w postaci zawału.

Dlatego też Sąd uznał, że Skarb Państwa nie powinien w całości ponosić w tym zakresie odpowiedzialności i dlatego przyjął jego udział w 50 % i w ten sposób wyliczył kwotę utraconych korzyści na 10.173,84 zł (50% x 20.347,68 zł).

Następnie należało ustalić różnicę w wysokości przychodu za okres, kiedy możliwość wykonywania zawodu ograniczona była w 15% (Sąd przyjął współczynnik korzystniejszy
dla wnioskodawcy). To ograniczenie dotyczy miesięcy od maja 2006 do lutego 2009 r.. Przychód ustalany był w oparciu o księgi przychodów i rozchodów (k. 23, 29, 36, 43).

Przychód wynosił:

- od maja 2006 do grudnia 2006 – 95.445,97 zł

- od stycznia do grudnia 2007 – 134.172,79 zł

- od stycznia do grudnia 2008 r. – 146.287,72 zł

- od stycznia do lutego 2009 - 44.100 zł

- a zatem łącznie 420.006,48 zł, przy czym jest to przychód za okres 34 miesięcy.

Jak wynika z treści opinii biegłego możliwość wykonywania zawodu adwokata w tym okresie ograniczona była o 15%, a zatem przychód przy 100% sprawności wyniósłby 494.125,27 zł.

Różnica zatem pomiędzy przychodem, jaki wnioskodawca mógłby osiągnąć
przy pełnej sprawności a przychodem przy sprawności ograniczonej o 15% wynosi 74.118,79 zł.

Od tej kwoty należy odjąć tak jak w poprzednim przypadku 20% ewentualnych kosztów, które wnioskodawca poniósłby gdyby wykonywał w pełni zawód adwokata, a zatem

74.118,79 – 20% = 59.295,03 zł

Następnie należy uwzględnić przyczynienie się wnioskodawcy do wystąpienia choroby i w konsekwencji ograniczenie możliwości wykonywania zawodu (50%) - 59.295,03 x 50% = 29.647,51 zł.

3/ Koszty leczenia

Wnioskodawca podał, że na skutek przebytego zawału mięśnia sercowego poniósł koszty leczenia i wnosił z tego tytułu o zasądzenie na jego rzecz kwoty 50.000 złotych. Nie przedstawił jednakże w tym zakresie żadnych dowodów.

Z art. 6 Kodeksu cywilnego wynika, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa
na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

W ocenie Sądu wnioskodawca nie przedstawił żadnych miarodajnych dowodów
na okoliczność poniesienia kosztów leczenia oraz ich wysokości, a zatem w tym zakresie jego wniosek o odszkodowanie zostało oddalone.

Reasumując – Sąd ustalił, że wysokość utraconych zarobków za okres pobytu w areszcie wynosi 39.527,80 zł, wysokość utraconych korzyści na skutek ograniczonej
w 40% możliwości wykonywania zawodu to kwota 10.173,84 zł , utracone korzyści na skutek ograniczonej w 15% możliwości wykonywania zawodu wyrażają się kwotą 29.647,51 zł,
co łącznie to daje kwotę 79.349,15 złotych.

Sąd Apelacyjny uchylił wyrok w zakresie odszkodowania ponad kwotę 21.809,60 zł,
a zatem Sąd zasądził różnicę pomiędzy kwotą ustaloną jako całość należnego zdaniem sądu odszkodowania a kwotą zasądzona uprawomocnienie z tego tytułu na rzecz wnioskodawcy – 57.539.55 zł.

W tym miejscu jeszcze raz należy podkreślić, że w ocenie Sądu nie jest możliwe ścisłe wyliczenie należnych wnioskodawcy kwot. Wyżej wskazane wyliczenia stanowią jedynie podstawę dla określenia zasadności roszczenia wnioskodawcy.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji.

O kosztach sądowych orzeczono na podstawie art. 554 § 2 k.p.k.