Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 798/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 lutego 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Włodzimierz Gawrylczyk

Sędziowie:

SA Irma Kul

SA Maryla Domel-Jasińska (spr.)

Protokolant:

stażysta Karolina Petruczenko

po rozpoznaniu w dniu 28 stycznia 2015r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa R. C.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą
w G. i Gminie M. T.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Okręgowego w T.

z dnia 27 lutego 2014 r. sygn. akt VI GC 86/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1 (pierwszym) w ten sposób, że zasądza od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. na rzecz powoda kwotę 533 700,35 zł (pięćset trzydzieści trzy tysiące siedemset złotych trzydzieści pięć groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 30 września 2012r. do dnia zapłaty oraz kwotę 7000 zł (siedem tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 25 września 2012 r. do dnia zapłaty, oddalając w całości powództwo przeciwko pozwanej Gminie M. T.;

b)  w punkcie 2 (drugim) w ten sposób, że zasądza od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. na rzecz powoda kwotę 7217 zł (siedem tysięcy dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu oraz zasądza od powoda na rzecz pozwanej Gminy M. T. kwotę 7217 zł (siedem tysięcy dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

c)  w punkcie 3 (trzecim) przez nakazanie pobrania od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w T. kwoty 27 036 zł (dwadzieścia siedem tysięcy trzydzieści sześć złotych) tytułem kosztów sądowych, od uiszczenia których powód był zwolniony.

II.  oddala apelację pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G.;

zasądza od powoda na rzecz pozwanej Gminy M. T. kwotę 32 436 zł (trzydzieści dwa tysiące czterysta trzydzieści sześć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;

III.  zasądza od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
w G. na rzecz powoda kwotę 5400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy

UZASADNIENIE

Powód R. C. domagał się solidarnego zasądzenia od pozwanych (...) spółki z o.o. w G. i Gminy M. T. kwoty 540 700,35 zł z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu.

Z uzasadnienia pozwu wynikało, że pozwana (...) sp. z o.o. wygrała ogłoszony przez pozwaną Gminę M. T. przetarg na wykonanie projektu pt. „Rozbudowa i organizacja monitoringu wizyjnego na obszarze zespołu (...)”. Pozwana (...) sp. z o.o. nie była w stanie samodzielnie wykonać wszystkich prac, związanych z realizację tego zadania, co skutkowało zawarciem przez nią w dniu 15 lipca 2011 r. umowy z powodem, jako podwykonawcą. Powód prace określone w umowie podwykonawczej wykonał, a po ich zakończeniu przedstawiciel (...) sp. z o.o. podpisał z inwestorem protokół końcowy obioru robót w dniu 10 sierpnia 2012 r.

Pozwana (...) sp. z o.o. nie zapłaciła powodowi za wykonanie robót, zatem zachodziła podstawa do domagania się tej zapłaty również od pozwanej Gminy, wynikająca z art. 647 1 kc.

Pozwana Gmina M. T. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu. Pozwana wywodziła, że art. 647 1 kc odnosi się do odpowiedzialności solidarnej inwestora i wykonawcy za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy robót budowlanych, zaś stosunek umowny łączący obu pozwanych nie był umową o roboty budowlane. Nadto zarzuciła, że umowa podwykonawcza nie została jej przedstawiona do akceptacji. Nie zaprzeczyła, iż wiedziała, że powód wykonywał określony zakres prac.

Pozwana (...) sp. z o.o. również wniosła o oddalenie powództwa. Zdaniem tej pozwanej powód nie wykonał szeregu zobowiązań wynikających z umowy podwykonawczej, jak również pozwana nie miała możliwości weryfikacji urządzeń i materiałów, które powód montował samodzielnie, bez jej wiedzy i udziału.

Wyrokiem z dnia 27 lutego 2014 r. Sąd Okręgowy w T. uwzględnił w całości powództwo, czyniąc następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne.

W dniu 27 czerwca 2011 r. pomiędzy Gminą M. T., jako zamawiającym, a (...) spółką z o.o. w G., jako wykonawcą, została zawarta umowa, na mocy której wykonawca zobowiązał się do wykonania zadania pod nazwą „Rozbudowa i organizacja systemu monitoringu wizyjnego na obszarze Zespołu (...) w ramach (...) Programu (...) na lata 2007-2013”. Umowę zawarto w trybie ustawy dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych, po przeprowadzeniu przetargu nieograniczonego. Realizacja zadania obejmowała dwa etapy. W etapie pierwszym przewidziano do wykonania rozbudowę systemu monitoringu wizyjnego na obszarze Zespołu (...) o 10 nowych punktów kamerowych, wykonanie modernizacji budowlanej Głównego Punktu Rejestracji i Archiwizacji w obiekcie przy ul. (...) gen. S. w zakresie modernizacyjnych prac budowlanych pomieszczenia, wykonania systemu kontroli dostępu oraz systemu klimatyzacji w tym punkcie oraz rozbudowę Głównego Punktu Rejestracji i Archiwizacji w obiekcie przy ul. (...) gen. S. w zakresie dostawy, montażu urządzeń C., niezbędnych do uruchomienia nowych punktów kamerowych, w tym systemu rejestracji i archiwizacji.

W drugim etapie przewidziano rozbudowę systemu monitoringu wizyjnego na obszarze Zespołu (...) o 26 nowych punktów kamerowych, budowę niezbędnej infrastruktury przesyłowej pod potrzeby organizowanego systemu odbioru i nadawania oraz transmisji wizji i telemetrii, rozbudowę Głównego Punktu Rejestracji i Archiwizacji w obiekcie przy ul. (...) gen. S. 10 w zakresie dostawy, montażu urządzeń (...), niezbędnych do uruchomienia nowych punktów kamerowych, w tym systemu rejestracji i archiwizacji oraz modernizację sali operatorskiej, stanowisk operatorskich oraz pomieszczenia technologicznego w T. C. Z. K. przy ul. (...). Przedmiot umowy obejmował także prace dodatkowe, wymienione w § 1 ust. 3 umowy. W § 3 umowy pozwani ustalili, że zawarcie umowy przez wykonawcę z podwykonawcą wymaga zgody zamawiającego w przypadku, gdy wykonawca w ofercie wskazał jaką część robót będzie wykonywał podwykonawca. Stosownie do art. 647 § 2 kc wykonawca miał przedstawić zamawiającemu umowę z podwykonawcą lub jej projekt wraz z częścią dokumentacji dotyczącej wykonania robót określonych w umowie lub projekcie.

Pozwani ustalili wynagrodzenie ryczałtowe wykonawcy na kwotę 1 099 620 zł brutto.

W dniu 15 lipca 2011 r. (...) sp. z o.o. w G. zawarła z powodem, prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą (...), umowę o podwykonawstwo prac w ramach realizacji zadania inwestycyjnego, będącego przedmiotem umowy zawartej przez (...) sp. z o.o. z Gminą M. T..

Powód we wskazanej umowie zobowiązał się do uzyskania warunków technicznych dla wykonania przyłączy elektrycznych punktów kamerowych oraz stacji bazowych systemu, wykonania przyłączy elektrycznych oraz instalacji sygnałowych punktów kamerowych oraz stacji bazowych systemu, wykonania prac budowlanych i instalacyjnych, związanych z modernizacją pomieszczeń Głównego Punktu Rejestracji i Archiwizacji urządzeń (...), wykonania modernizacji sali operatorskiej, stanowisk operatorów oraz pomieszczenia technologicznego w (...) Centrum (...), wykonania oprogramowania, konfiguracji oraz uruchomienia urządzeń całego systemu i opracowania dokumentacji powykonawczej z zakresu wykonywanej części zamówienia, zleconej przez inwestora.

W § 6 umowy z dnia 15 lipca 2011 r. strony ustaliły, że wynagrodzenie wykonawcy (powoda) określone zostanie po zakończeniu prac, tj. po wykonaniu pierwszego i drugiego etapu budowy systemu oraz po jej bezskutecznym odbiorze przez inwestora. Strony postanowiły, że wykonawca otrzyma z tytułu podziału zysku za wykonanie przez zamawiającego zamówienia na rzecz Gminy T., wynagrodzenie w wysokość 47% uzyskanego zysku (po odliczeniu od kwoty 1099620 zł brutto wszystkich kosztów realizacji zamówieni, tj. kosztów zakupu urządzeń i materiałów oraz ich zabudowy i instalacji, kosztów uzyskania wszelkich niezbędnych dla realizacji zamówienia uzgodnień i pozwoleń, kosztów opracowania dokumentacji powykonawczej, kosztów przeprowadzania szkolenia personelu inwestora oraz kosztów uruchomienia rozbudowanego systemu zgodnie ze Specyfikacją Istotnych Warunków Zamówienia i dokumentacją projektową oraz innych kosztów niezbędnych dla bezusterkowego odbioru zamówienia).

Wykonawca zobowiązał się do wniesienia zabezpieczenia należytego wykonania umowy, w dniu jej zawarcia, w wysokości 10.000 zł. Strony postanowiły, że 70% zabezpieczenia będzie zwrócone wykonawcy w terminie 45 dni po bezusterkowym odbiorze końcowym robót przez inwestora, natomiast 30% pozostanie w dyspozycji zamawiającego, jako zabezpieczenie z tytułu gwarancji i rękojmi za wady wykonanych robót i zostanie zwrócone w ciągu 30 dni po upływie okresu gwarancji i rękojmi.

Gmina M. T. wiedziała, że powód będzie podwykonawcą robót i akceptowała to. Zgłoszenie Gminie podwykonawcy nastąpiło już w dokumentach związanych z zamówieniem publicznym.

Umowa zawarta przez powoda z (...) sp. z o.o. nie została przedstawiona Gminie T., jednak Gmina wiedziała, że to powód realizuje prace.

Powód wykonał wszystkie prace objęte umową. Końcowy odbiór prac przez inwestora nastąpił w dniu 10 sierpnia 2012 r. W odbiorze tym brali udział przedstawiciele inwestora, wykonawcy i podwykonawcy.

W dniu 30 sierpnia 2012 r. powód wystawił pozwanej (...) sp. z o.o. fakturę na kwotę 605 700,35 zł z terminem zapłaty w ciągu 14 dni. W dniu 13 września 2012 r. pozwana dokonała przelewu na konto bankowe powoda kwoty 12 000 zł, a 31 września 2012 r. przelała kwotę 60 000 zł.

Pismem z 31 grudnia 2012 r. powód wezwał pozwaną (...) sp. z o.o. do zapłaty kwoty 540 700,35 zł z ustawowymi odsetkami, tytułem częściowej zapłaty należności z faktury VAT nr (...), w terminie 5 dni. Pozwana spółka nie uiściła żądanej kwoty.

W dniu 18 stycznia 2013 r. powód wezwał do zapłaty tej należności pozwaną Gminę M. T., powołując się na art. 647 kc.

W dniu 31 grudnia 2012 r. powód zawarł z Gminą M. T. umowę dotyczącą konserwacji i serwisowania monitoringu wizyjnego miasta T..

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie. Analizując treść umowy z dnia 15 lipca 2011 r., łączącej powoda z pozwaną (...) sp. z o.o. Sąd ten doszedł do przekonania, że przedmiotem umowy były roboty budowlane. Świadczył o tym zakres prac wymienionych w § 1 umowy. Sąd I instancji podzielił stanowisko strony powodowej, według którego kable przesyłowe oraz sieci kablowe, budowane dla potrzeb monitoringu wizyjnego są również budowlami telekomunikacyjnymi. Sąd powołał się również na stanowisko sądów administracyjnych, zgodnie z którym kable oraz kanały kablowe, będące własnością przedsiębiorcy telekomunikacyjnego, połączone w całość techniczno-użytkową, niezbędną do zapewnienia łączności telefonicznej i związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, są siecią techniczną i stanowią budowlę w rozumieniu art. 3 pkt. 3 i art. 3 pkt. 1 a Prawa budowlanego (wyrok WSA w Gdańsku z 17 lutego 2009 r. I SA/Gd 901/08 i wyrok WSA w Gorzowie Wlk. Z 26 maja 2011 r. I SA/Go 276/11).

Gmina M. T., mimo iż nie kwestionowała wykonania robót przez powoda, zarzuciła, że nie została jej przedstawiona przez (...) sp. z o.o. umowa zawarta z powodem, jako podwykonawcą. Był to fakt bezsporny, że umowa podwykonawcza nie została przedstawiona do akceptacji pozwanej Gminie M. T., mimo zapisu § 3 umowy łączącej pozwanych.

Okazało się jednak, co podkreślił Sąd Okręgowy, że podwykonawca został wskazany już w ofercie i został zaakceptowany przez pozwaną Gminę. Powód brał udział w spotkaniach i przystąpił do wykonania prac, a przedstawiciele Gminy wiedzieli, że powód wykonuje prace i tolerowali jego obecność. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na utrwalony w orzecznictwie i niekwestionowany pogląd, że inwestor może wyrazić zgodę na zawarcie umowy przez wykonawcę z podwykonawcą w sposób dorozumiany, np. przez tolerowanie obecności podwykonawcy na placu budowy, odbieranie wykonanych przez niego robót oraz dokonywanie innych czynności. Taka sytuacja, według Sądu I instancji, miała miejsce w niniejszej sprawie. Okoliczność, iż pozwana Gmina wiedziała, że powód jest podwykonawcą i akceptowała to, została potwierdzona dowodami z dokumentów i zeznań świadków.

Zarzuty pozwanej (...) sp. z o.o. były, w ocenie Sądu Okręgowego bardzo chaotyczne i bezzasadne. Zarzut braku legitymacji czynnej powoda, w związku ze zbyciem wierzytelności na rzecz(...) nie zasługiwał na uwzględnienie, gdyż umowa przelewu, łącząca powoda z określoną wyżej firmą windykacyjną była zawarta na czas oznaczony i w związku z niewyegzekwowaniem należności została przez powoda wypowiedziana pismem z dnia 16 stycznia 2013 r.

Bezzasadne były również zarzuty pozwanej (...) sp. o.o., wskazujące na niewykonanie przez powoda umowy, czy też wykonanie jej niezgodnie z projektem. Fakt wykonania przez powoda prac zgodnie z umową został potwierdzony końcowym protokołem odbioru robót. Obecni przy odbiorze przedstawiciele pozwanej spółki nie zgłosili żadnych zastrzeżeń co do wykonania robót. Niezasadnie zarzucała pozwana, że powód nie przekazał jej kosztorysów i dokumentacji powykonawczej. Cała dokumentacja, co znajduje odzwierciedlenie w korespondencji mailowej, została przekazana do Urzędu Miasta T.. Nielogiczne były zarzuty, iż powód samowolnie wykonywał instalacje monitoringu oraz korzystał z urządzeń niezaakceptowanych przez pozwanego, a także, że nie znał specyfikacji poszczególnych kamer. Zarzuty te pozostawały w sprzeczności z zebranym materiałem dowodowym. Nadto część sprzętu zakupiła sama pozwana.

Uznając, że roszczenie powoda było usprawiedliwione co do zasady, jak i co do wysokości, Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo na podstawie art. 647 1 § 5 kc i orzekł o kosztach procesu w oparciu o art. 98 kpc.

Powyższy wyrok został zaskarżony apelacjami pozwanych, tj. (...) sp. z o.o. w G. i Gminy M. T..

Pozwana (...) sp. z o.o. zaskarżyła wyrok w całości, zarzucając naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść rozstrzygnięcie, tj.

a)  art. 227 kpc w zw. z art. 232 i 229 kpc przez nieuwzględnienie wniosku pozwanej o odroczenie rozprawy w dniu 13 lutego 2014 r. w związku z awarią samochodu na trasie dojazdu na rozprawę i niemożliwością dojazdu na rozprawę w dniu 13 lutego 2014 r. prezesa pozwanej spółki i świadka R. D., co w konsekwencji doprowadziło do nieprzeprowadzenia dowodu z przesłuchania strony pozwanej i błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia;

b)  art. 258 kpc w zw. z art. 232 kpc przez nieuzasadnioną odmowę przesłuchania świadka R. D., w sytuacji gdy Sąd I instancji został zawiadomiony przez prezesa (...) sp. z o.o. o niemożności stawienia się świadka na rozprawie w dniu 13 lutego 2014 r. o godz. 13.oo, wobec awarii samochodu firmowego, podczas gdy zeznania tego świadka mają bardzo ważne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy;

c)  art. 233 kpc przez dowolną ocenę dowodów, polegającą na bezkrytycznym uznaniu dowodów przedstawionych przez powoda, podczas gdy dowody te powinny być skonfrontowane z dowodami zaoferowanymi przez pozwanych oraz dopuszczonymi przez sąd z urzędu;

d)  art. 233 § 2 kpc przez brak oceny sądu w kwestii odmowy przedstawienia przez powoda dokumentów rozliczeniowych, takich jak: faktury zakupu materiałów i urządzeń monitoringu, które zamontował w realizacji tej umowy, a nie innej umowy dot. monitoringu, którą realizował jako wykonawca na rzecz Gminy M. T., a brak tych dokumentów stał się podstawą błędnego obliczenia wynagrodzenia powoda i przedwczesnego wystawienia faktury (...) z 30 sierpnia 2012 r;

e)  bezpodstawne oddalenie wniosku pozwanej o odroczenie rozprawy w dniu 16 października 2013 r, mimo przedstawienia sądowi zwolnienia lekarskiego od lekarza sądowego i przesłuchanie świadków pod nieobecność pozwanej, co uniemożliwiło pozwanej zadawanie świadkom pytań oraz składanie oświadczeń i wniosków w sprawie.

(...) sp. z o.o. zarzuciła ponadto:

naruszenie art. 30 kpc przez błędne uznanie, że sądem właściwym w sprawie jest Sąd Okręgowy w T., a nie Sąd Okręgowy w Gdańsku.

Na podstawie art. 381 i 382 kpc apelująca wniosła o przesłuchanie w postępowaniu apelacyjnym prezesa zarządu (...) sp. z o.o. R. S. i świadka R. D. na okoliczność niewykonania umowy przez powoda i na inne okoliczności, powołane w odpowiedzi na pozew, przeprowadzenie dowodu z umowy z dnia 30 czerwca 2011 r. nr (...) zawartej pomiędzy stronami na okoliczność ustalenia, która w istocie umowa wiązała strony, zważywszy, że ta przedstawiona przez powoda pochodzi z 15 lipca 2011 r. a dotyczy tego samego przedmiotu umowy, tj. systemu monitoringu wizyjnego miasta T., ale innej kwoty wynagrodzenia za II etap budowy, która jest niższa od kwoty zasądzonej zaskarżonym wyrokiem, a także przeprowadzenie dowodu z korekty rejestru zakupów pozwanej (...) sp. z o.o. za luty 2013 r.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżąca domagała się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Gdańsku, ewentualnie zmiany tego wyroku w kierunku oddalenia w całości powództwa.

Pozwana Gmina M. T. w swojej apelacji zarzuciła:

1)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na uznaniu, że powód dochodzi w niniejszej sprawie zapłaty za wykonane roboty budowlane, podczas gdy w całej umowie roboty te stanowiły niewielki ułamek całości, natomiast realizacja inwestycji polegała w głównej mierze na dostawach i usługach, a przy tym w II etapie inwestycji, której dotyczy pozew, roboty budowlane nie były w ogóle wykonywane;

2)  naruszenie art. 647 1 § 5 kc przez niezasadne przyjęcie, że inwestor wyraził w sposób dorozumiany zgodę na zawarcie umowy z dnia 15 lipca 2011 r. przez (...) sp. z o.o. z powodem, skutkującą powstaniem solidarnej odpowiedzialności obu pozwanych w niniejszej sprawie, w sytuacji, gdy inwestor nie został poinformowany ani o zawarciu umowy przez powoda z (...) sp. z o.o., ani też strony tej umowy nie przedstawiły inwestorowi projektu zawartej umowy, ani też nie poinformowały go o jej istotnych postanowieniach, zarówno przed jej podpisaniem, jak i w trakcie jej wykonywania, aż do zakończenia, w szczególności o zakresie robót, jak też wysokości wynagrodzenia oraz warunkach jego płatności;

3)  naruszenie art. 647 1 § 5 kc przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające na błędnym przyjęciu, że inwestor odpowiada nie tylko za zapłatę wynagrodzenia, ale także za zapłatę należności z tytułu odsetek za opóźnienie, należnych podwykonawcy od wykonawcy;

4)  sprzeczność rozstrzygnięcia z ustaleniami Sądu, poczynionymi w oparciu o zebrany materiał dowodowy, przez przyjęcie odpowiedzialności pozwanej Gminy za zapłatę odsetek od 30 września 2012 r. od kwoty 533 700,35 zł i od 25 września 2012 r. od kwoty 7000 zł, mimo że pozwana Gmina wezwanie do zapłaty otrzymała w styczniu 2013 r,;

5)  naruszenie art. 647 1 kc przez przyjęcie, że pozwana jako inwestor odpowiada za zapłatę nie tylko wynagrodzenia ale także innych należności przysługujących podwykonawcy od wykonawcy, w szczególności zwrotu kwoty zabezpieczenia;

6)  naruszenie art. 328 § 2 kpc przez pominięcie uzasadnienia części orzeczenia, zasądzającej od pozwanej zapłatę odsetek i zwrotu zabezpieczenia.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżąca domagała się zmiany zaskarżonego wyroku w kierunku oddalenia w całości powództwa przeciwko pozwanej Gminie M. T. i zasądzenia od powoda na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, ewentualnie uchylenia tego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Powód wniósł o oddalenie obu apelacji i zasądzenie od pozwanych zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja pozwanej (...) sp. z o.o. w G. nie zasługiwała na uwzględnienie, natomiast zasadna okazała się apelacja pozwanej Gminy M. T..

Pozwana (...) sp. z o.o. w swojej apelacji zgłosiła szereg zarzutów naruszenia prawa procesowego, jednak żaden z tych zarzutów nie był trafny.

Zgodnie z art. 214 § 1 kpc rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość w doręczeniu wezwania albo jeżeli nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć.

W odniesieniu do zarzutu nieuwzględnienia przez Sąd I instancji wniosku pozwanej o odroczenie rozprawy wyznaczonej na dzień 16 października 2013 r. stwierdzić należy, że brak było podstaw do uwzględnienia wniosku z uwagi na dołączenie do niego nieczytelnej kopii zwolnienia lekarskiego. Przedłożenie nieczytelnej kopii (faksu) zwolnienia lekarskiego nie było zatem znaną sądowi przeszkodą, uzasadniającą odroczenie rozprawy. Gdyby reprezentująca stronę pozwaną osoba stawiła się na kolejny termin rozprawy mogłaby złożyć wniosek o ponowne przesłuchanie świadków, którzy zeznawali w dniu 16 października 2013 r. Niezależnie od tego pozwana miała także możliwość złożenia pisemnego wniosku o ponowne przesłuchanie tych świadków, czego jednak nie uczyniła.

Nie był również zasadny zarzut nieuwzględnienia wniosku pozwanej o odroczenie rozprawy w dniu 13 lutego 2014 r. Trafnie zauważył zarówno Sąd I instancji, jak i pełnomocnicy stron, obecni na tej rozprawie, co znalazło odzwierciedlenie w protokole rozprawy z dnia 13 lutego 2014 r., że skoro awaria samochodu pozwanej miała miejsce na 42 km autostrady (...) o godz. 12 10, a rozprawa przed Sądem Okręgowym w T. została wyznaczona na godz. 13 oo, to nawet gdyby do awarii nie doszło, reprezentant pozwanej i jadący z nim świadek, nie dojechaliby do Sądu na czas. Zbyt późne rozpoczęcie przez pozwaną podróży z G. do T. nie było uzasadnioną podstawą do odroczenia rozprawy.

Zgodnie z art. 202 kpc niewłaściwość sądu dającą się usunąć za pomocą umowy stron sąd bierze pod rozwagę tylko na zarzut pozwanego, zgłoszony i należycie uzasadniony przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy. Sąd nie bada z urzędu tej niewłaściwości również przed doręczeniem pozwu. Sąd Okręgowy oddalił wniosek pozwanej o przekazanie sprawy według właściwości Sądowi Okręgowemu w Gdańsku, zaś nie podlega w postępowaniu apelacyjnym rozstrzyganie kwestii właściwości miejscowej sądu.

Nie zasługiwały na uwzględnienie wnioski dowodowe pozwanej, zgłoszone w apelacji, gdyż nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, zaś niektóre z dowodów mogły być przedstawione przed Sądem I instancji. Trafnie Sąd Okręgowy ustalił, że powód wykazał swoje roszczenie wobec pozwanej (...) sp. z o.o., gdyż wykonał swoje zobowiązanie, wynikające z umowy z dnia 15 lipca 2011 r, co potwierdzone zostało protokołem końcowym odbioru robót, z udziałem obu stron umowy i inwestora. Przedłożenie przez skarżącą umowy stron z dnia 30 czerwca 2011 r. i wniosek „iż nie wiadomo która z tych umów powinna obowiązywać” stanowi próbę zagmatwania przez skarżącą stanu sprawy, lecz nie ma żadnego odniesienia do żądania powoda, wywodzonego z umowy z dnia 15 lipca 2011 r. Istnienie tej umowy wskazuje jedynie na fakt, iż powód zawarł z (...) sp. z o.o. dwie umowy podwykonawcze. Zarzuty pozwanej, iż powód nie wykonał swojego zobowiązania z umowy z dnia 15 lipca 2011 r. nie były zasadne. Gdyby powód nie wykonał jakiegokolwiek zakresu swojego zobowiązania, to pozwana miała możliwość zgłoszenia zarzutu potrącenia, obejmującego należne jej z tego tytułu odszkodowanie. Tego rodzaju zarzutu pozwana nie zgłosiła. Roszczenie powoda skierowane wobec pozwanej (...) zasługiwało w całości na uwzględnienie, a zatem wyrok Sądu I instancji, uwzględniający powództwo skierowane przeciwko tej spółce był trafny. Apelacja pozwanej (...) sp. z o.o., jako niezasadna, podlegała w całości oddaleniu, na podstawie art. 385 kpc.

Zasadna natomiast okazała się apelacja pozwanej Gminy M. T.. Na wstępie rozważań dotyczących tej apelacji należało wskazać, iż trafnie Sąd Okręgowy zakwalifikował umowę zawartą w dniu 27 czerwca 2011 r. przez skarżącą z pozwaną (...) sp. z o.o. w G. jako umowę o roboty budowlane. Wskazane w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku podstawy do takiej kwalifikacji umowy Sąd Apelacyjny w pełni podziela. Dodatkowo należy zauważyć, że za kwalifikacją tą przemawiały użyte w umowie określenia, dotyczące przedmiotu umowy, m.in. „rozbudowa systemu”, wykonanie modernizacji budowlanej”, czy „budowa niezbędnej infrastruktury”. Nadto w § 3 umowy strony wyraźnie powołały art. 647 § 2 kc, a zatem przepis odnoszący się do robót budowlanych.

W związku z powyższym niezasadny był zarzut skarżącej, iż Sąd Okręgowy błędnie ustalił, że powód dochodził w rozpoznawanej sprawie wynagrodzenia za wykonanie robót budowlanych.

Pozostałe zarzuty, wskazujące na naruszenie art. 647 1 § 5 kc, należało uznać za zasadne.

U podstaw wprowadzenia do kodeksu cywilnego art. 647 1 kc legło założenie, że wynikająca z niego dodatkowa ochrona, związana z solidarną odpowiedzialnością inwestora, nie przysługuje wszystkim podwykonawcom, którym generalny wykonawca powierzył wykonanie części robót, ale ochrona ta przewidziana jest tylko dla tych podwykonawców, którzy wykonują prace na podstawie umów, na których zawarcie inwestor wyraził zgodę, choćby w sposób dorozumiany.

Na przesłanki uzyskania zgody zapewniającej jej skuteczność w perspektywie dyspozycji art. 647 1 § 5 kc wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy, m.in. w uchwale z dnia 28 czerwca 2006 r. III CZP 36/06 (OSNC 2007, nr 4, poz. 52), w uchwale 7 sędziów z dnia 29 kwietnia 2008 r., III CZP 6/08 (OSNC 2008, nr 11, poz. 121) czy w wyroku z dnia 6 października 2010 r. II CSK 210/10 (OSNC 2011, nr 5, poz. 59). Sąd Najwyższy podkreśla, a Sąd Apelacyjny w pełni to aprobuje, iż zgoda inwestora (wykonawcy) ma dotyczyć zawarcia przez wykonawcę (podwykonawcę) umowy o roboty budowlane z podwykonawcą, a więc konkretnej umowy, o określonej treści, zawartej lub przynajmniej wstępnie uzgodnionej ze zindywidualizowanym podmiotem, w zakresie wszystkich istotnych postanowień, a szczególnie tych, które decydują o wysokości wynagrodzenia. Zgoda ta może być wyrażona przez każde zachowanie, które ujawnia ją w sposób dostateczny (art. 60 kc); przez wyrażenie jej wprost albo w sposób milczący (bierny), którego warunki skuteczności określa art. 647 1 § 2 kc, a także w sposób dorozumiany. Tak wyrażona zgoda jest jednak skuteczna jedynie wówczas, gdy inwestor znał nie tylko osobę podwykonawcy, ale także wszystkie istotne postanowienia konkretnej umowy łączącej podwykonawcę z wykonawcą, a szczególnie te, które decydują o wysokości wynagrodzenia podwykonawcy. Informacje na ten temat nie muszą pochodzić z przedstawionego inwestorowi tekstu umowy, mogą wynikać z innych źródeł. Wiedza inwestora o tym, że konkretny podwykonawca wykonuje określony zakres robót, nie jest wystarczająca do powstania odpowiedzialności inwestora, przewidzianej w art. 647 1 § 5 kc w zw. z art. 647 1 § 2 kc, jeżeli nie znał on istotnych postanowień umowy wykonawcy z podwykonawcą, decydujących o wynagrodzeniu podwykonawcy.

W rozpoznawanej sprawie było bezsporne, że będąca inwestorem pozwana Gmina M. T. wiedziała o tym, iż powód wykonuje roboty określone w umowie zawartej przez nią w dniu 27 czerwca 2011 r. z pozwaną (...) sp. z o.o. w G., jednak wiedza ta i akceptacja przez inwestora osoby powoda, jako faktycznego wykonawcy robót, nie była wystarczająca do powstania solidarnej z wykonawcą odpowiedzialności inwestora w sytuacji, gdy pozwanej Gminie nie została przedstawiona, zgodnie z wymaganiami określonymi w art. 647 1 § 2 kc, umowa zawarta przez wykonawcę z podwykonawca, a przynajmniej ta jej część, która odnosiła się do wynagrodzenia podwykonawcy.

Nie można zgodzić się z ustaleniem Sądu Okręgowego, że powód jako podwykonawca został wskazany już w ofercie przetargowej. W dokumentacji przetargowej znajduje się jedynie zobowiązanie powoda do oddania pozwanej (...) sp. z o.o. „swojego potencjału technicznego oraz osób zdolnych do wykonania zamówienia”, jednak bez sprecyzowania, że to „oddanie” odbędzie się na podstawie umowy o podwykonawstwo robót (k.22). To bardzo ogólne sformułowanie mogło mieć swoje źródło w różnych innych stosunkach prawnych, łączących pozwaną (...) sp. z o.o. z powodem, takich jak najem lub użyczenie, względnie mogło wynikać z wzajemnych rozliczeń między tymi podmiotami.

Sąd Okręgowy uznał, że zachodziła odpowiedzialność pozwanej Gminy, jako inwestora, za zapłatę wynagrodzenia powoda, wynikającego z umowy łączącej go z pozwaną (...) sp. z o.o., tylko z tego względu, że przedstawiciele Gminy wiedzieli, iż powód wykonuje prace i tolerowali jego obecność”, jak również że „istotne było, że takie prace zostały wykonane i nastąpił ich odbiór”. Z takim stanowiskiem nie można się zgodzić. Jak wyżej wskazano, zgody inwestora na zawarcie umowy przez wykonawcę robót z podwykonawcą nie można utożsamiać z samą tylko wiedzą inwestora o osobie podwykonawcy, ani też z tolerowaniem obecności tej osoby na budowie, w sytuacji gdy podwykonawca nie został w tym charakterze przedstawiony inwestorowi przez wykonawcę (mimo obowiązku wynikającego z § 3 umowy z dnia 27 czerwca 2011 r.), i nie umożliwiono mu zapoznania się z istotnymi postanowieniami umowy podwykonawczej”.

W rozpoznawanej sprawie żadna ze stron umowy podwykonawczej z dnia 15 lipca 2011 r. nie przedstawiła tej umowy pozwanej Gminie M. T., celem wyrażenia przez nią zgody na zawarcie umowy, określonej w art. 647 1 § 2 kc, ani też nie wynikało z materiału dowodowego sprawy, że pozwana Gmina miała możliwość powzięcia informacji o istotnych postanowieniach tej umowy z innego źródła, stąd brak było podstaw do zastosowania w odniesieniu do pozwanej Gminy art. 647 1 § 5 kc.

Ubocznie jedynie należało zauważyć, że gdyby nawet pozwanej Gminie przedstawiono umowę z dnia 15 lipca 2011 r., to trudno wyobrazić sobie wyrażenie zgody na jej zawarcie, zwłaszcza w odniesieniu do wysokości wynagrodzenia należnego powodowi, jako podwykonawcy, skoro w § 6 umowy strony wynagrodzenia tego nie ustaliły, lecz wskazały jedynie, że wynagrodzenie wykonawcy (powoda) określone zostanie po zakończeniu prac, tj. po wykonaniu pierwszego i drugiego etapu budowy systemu oraz po jego bezusterkowym odbiorze przez inwestora.

Nadto należało zwrócić uwagę, iż odpowiedzialność solidarna inwestora z wykonawcą robót, odnosi się tylko do wynagrodzenia podwykonawcy. Zasadnie zarzuciła skarżąca, że jej ewentualna odpowiedzialność nie obejmowała kwoty udzielonego zabezpieczenia, ani odsetek należnych podwykonawcy od wykonawcy (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 września 2012 r. IV CSK 91/12, Lex nr 1275009)

W tym stanie rzeczy należało apelację pozwanej Gminy M. T. uwzględnić w całości i w konsekwencji zmienić zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 kpc przez zasądzenie dochodzonej pozwem należności na rzecz powoda wyłącznie od pozwanej (...) sp. z o.o. w G. i oddalenie w całości powództwa skierowanego przeciwko pozwanej Gminie M. T..

Powyższa zmiana skutkowała stosowną zmianą rozstrzygnięcia o kosztach procesu, oparta o art. 98 i 99 kpc, wyrażoną w punkcie I.b wyroku, sprowadzającą się do zasądzenia od pozwanej (...) sp. z o.o. na rzecz powoda kwoty 7217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i zasądzenia od powoda na rzecz pozwanej Gminy M. T. kwoty 7217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Na podstawie art. 98 i 99 kpc Sąd Apelacyjny zasądził od powoda na rzecz pozwanej Gminy M. T. kwotę 32 436 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Oddalenie w całości apelacji pozwanej (...) sp. z o.o. skutkowało zasądzeniem od tej pozwanej na rzecz powoda kwoty 5400 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, na podstawie art. 98 kpc.