Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 670/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

12 marca 2015r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Bogumił Goraj

Sędziowie

SO Tomasz Adamski

SO Aurelia Pietrzak (spr.)

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 12 marca 2015r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa G. W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej (...)

(...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Inowrocławiu VII Zamiejscowego Wydziału Cywilnego z siedzibą w Mogilnie

z dnia 29 maja 2014r. sygn. akt. VII C 269/13

I/ oddala apelację,

II/ zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1200 zł (jeden tysiąc

dwieście) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt: II Ca 670/14

UZASADNIENIE

Powód G. W. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. (...)w W. kwoty 15.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami. W uzasadnieniu podał, że jako właściciel pojazdu marki R. (...) zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia autocasco. Suma ubezpieczenia wyniosła 15.900 zł. W dniu 2 lipca 2012 r. powyższy pojazd został mu skradziony z niestrzeżonego parkingu w miejscowości P.. Pozwany jednak odmówił wypłaty odszkodowania.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o jego oddalenie i zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazał, że odmówił wypłaty odszkodowania ze względu na brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa kradzieży. Postępowanie przygotowawcze zostało w tej sprawie umorzone. Nadto podniósł, że zgodnie z § 19 ust. 1 pkt 4 ogólnych warunków ubezpieczenia powód był zobowiązany powiadomić o kradzieży najbliższą jednostkę pozwanego nie później niż w ciągu 48 godzin, tymczasem zgłoszenie zdarzenia miało miejsce dopiero w dniu 6 lipca 2012 r.

Sąd Rejonowy w Inowrocławiu VII Zamiejscowy Wydział Cywilny w Mogilnie oddalił powództwo (punkt 1) oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 2).

Sąd Rejonowy ustalił i zważył, co następuje:

Powód w dniu 25 czerwca 2012 r. zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia autocasco dotyczącą samochodu osobowego marki R. (...), rok produkcji 2001, nr rej. (...) na okres od 1 lipca 2012 r. do 30 czerwca 2012 r. W polisie ustalono sumę ubezpieczenia autocasco na kwotę 15.900 zł.

W dniu 2 lipca 2012 r. syn powoda M. W. złożył w Komendzie Powiatowej Policji w S. zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa kradzieży powyższego pojazdu, podając m.in., że auto zostało skradzione w miejscowości P., gmina (...) z niestrzeżonego parkingu położonego przy drodze (...) na wysokości hotelu o nazwie (...)

Postanowieniem z dnia 28 września 2012 r. Komenda Powiatowa Policji w S. umorzyła dochodzenie w sprawie kradzieży pojazdu powoda ze względu na brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa. Powód nie zaskarżył powyższego postanowienia.

Powód zgłosił szkodę pozwanemu podając, że ubezpieczony pojazd został mu skradziony. Pozwany odmówił wypłaty odszkodowania uznając, że w sprawie nie stwierdzono kradzieży, wobec czego nie zachodzi wypadek ubezpieczeniowy.

W dniu 8 października 2012 r. Starosta (...) wydał decyzję o wyrejestrowaniu pojazdu stanowiącego przedmiot sprawy.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zebranych dowodów z dokumentów oraz zeznań świadków zaznaczając przy tym, że zeznania R. C. i M. W. są wiarygodne jedynie częściowo.

Przechodząc do rozważań prawnych Sąd wskazał, że istota sporu w niniejszej sprawie sprowadza się do ustalenia czy doszło do kradzieży pojazdu powoda, a w konsekwencji, czy pozwany zobowiązany jest do wypłaty powodowi odszkodowania w związku z tym zdarzeniem.

Sąd uznał, że brak jest podstaw do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego w związku z umową zawartą przez strony. Powód nie wykazał, że do jej powstania doszło w okolicznościach opisywanych w pozwie. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego nie można jednoznacznie przyjąć, że pojazd powoda został skradziony. Sąd podkreślił, że Komenda Powiatowa Policji w S. umarzając w dniu 28 września 2012 r. dochodzenie w sprawie wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa opisała w postanowieniu szczegółowo przyczyny, dla których podjęta została taka decyzja. Wskazano między innymi, że z analizy połączeń telefonicznych wynika, że w dniu rzekomej kradzieży syn powoda po przyjechaniu do P. wyjechał z niego i przemieszczał się w kierunku O. i znów wrócił do P., czemu syn powoda zaprzeczył w zeznaniach, aby gdziekolwiek wyjeżdżał z miejscowości, w której miało dojść do kradzieży. Nadto na podstawie połączeń telefonicznych organ stwierdził, że „M. W. i R. C. w nocy przed kradzieżą poruszali się po miejscowości P. najprawdopodobniej w celu ustalenia miejsca gdzie podać Policji rzekomego pozostawienia samochodu R. a następnie zgłoszenia fikcyjnej kradzieży”.

Biorąc powyższe pod uwagę, na podstawie jedynie zeznań świadków M. W. i R. C., sprzecznych z ustaleniami organu prowadzącego postępowanie przygotowawcze, nie można było ustalić, że do wypadku ubezpieczeniowego w postaci kradzieży pojazdu powoda faktycznie doszło. Powód nie przedstawił żadnych innych dowodów na potwierdzenie swoich twierdzeń, a co więcej, nie zaskarżył postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego pomimo, że się z nim nie zgadzał podając, że nie miał w tym interesu prawnego.

Wobec tego Sąd Rejonowy na podstawie art. 805 § 1 k.c. a contrario i § 4 pkt 4 owu autocasco oddalił powództwo jako bezzasadne.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od wyroku wniósł powód zarzucając Sądowi pierwszej instancji naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędne dokonanie ustaleń faktycznych, oparcie rozstrzygnięcia na niepełnym materialne dowodowym w postaci akt sprawy z postępowania przygotowawczego bez rozważenia w sposób bezstronny i wszechstronny pozostałego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. Nadto powód zarzucił, że Sąd Rejonowy nie wydał postanowienia o dopuszczeniu dowodu z akt sprawy z postępowania przygotowawczego, a także że nie zawiadomił go o wystąpieniu do Komendy Powiatowej Policji w S. o nadesłanie akt postępowania przygotowawczego. Wskazując na powyższe powód wniósł o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie złożonego powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna, choć niektórym z podniesionych w niej zarzutów nie sposób odmówić racji.

Sąd Okręgowy co do zasady podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy, czyniąc je podstawą także własnego rozstrzygnięcia. Jednakże wymagają one istotnego uzupełnienia. Zgodnie z § 19 ust. 1 pkt 4 ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco (dalej: „owu”) w przypadku powstania szkody ubezpieczający lub osoba upoważniona do korzystania lub rozporządzania tym pojazdem zobowiązana jest niezwłocznie po uzyskaniu informacji o szkodzie, jednak nie później niż w ciągu 7 dni (w przypadku kradzieży nie później niż w ciągu 48 godzin) zawiadomić na piśmie o jej wystąpieniu ubezpieczyciela podając wszystkie wskazane w tym zapisie dane. Według natomiast ust. 6 powyższego paragrafu, w przypadku naruszenia z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa obowiązków określonych w ust. 1 pkt 3 – 5 tego paragrafu przez ubezpieczającego, ubezpieczyciel nie jest odpowiedzialny za szkody powstałe z tego powodu /owu autocasco - k.36-37/. Powód zawiadomił pozwanego o kradzieży przedmiotowego pojazdu w dniu 6 lipca 2012 r., czyli 4 dni po dacie zdarzenia /zgłoszenie szkody – k.46-47/.

Biorąc pod uwagę wyżej przedstawione okoliczności, które zostały pominięte przez Sąd pierwszej instancji, stwierdzić należy, że powód naruszył ciążący na nim obowiązek zawiadomienia pozwanego o kradzieży w ciągu 48 godzin od momentu, w którym miała ona mieć miejsce, czyniąc to dopiero czwartego dnia od zdarzenia. Jednocześnie w sprawie nie można stwierdzić, aby zgłoszenie szkody po terminie było wynikiem niezawinionej przeszkody uniemożliwiającego jego dochowanie. Zatem, abstrahując od wniosków poczynionych przez Sąd Rejonowy, wskazać należy, że z racji powyższego uchybienia ze strony powoda, pozwanemu nie można przypisać odpowiedzialności za szkodę powstałą w wyniku kradzieży pojazdu, która miała mieć miejsce w dniu 2 lipca 2012 r. w miejscowości P.. Takie niezgodne z umową postępowanie powoda uniemożliwiło pozwanemu podjęcie czynności celem zlokalizowania pojazdu.

Nadto podkreślić należy, że na podstawie z § 19 ust. 3 owu ubezpieczyciel miał prawo żądać od powoda postanowienia o umorzeniu dochodzenia wszczętego w sprawie zgłoszonej szkody. Trudno w takim razie podzielić zapatrywanie powoda, że nie miał on interesu prawnego w zaskarżeniu postanowienia z dnia 28 września 2012 r. o umorzeniu dochodzenia wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa, skoro w treści jego uzasadnienia wyraźnie wskazano, że do kradzieży nie doszło. Powód powinien ponad wszelką wątpliwość przypuszczać, że takie ustalenie organu prowadzącego postępowanie przygotowawcze będzie miało istotne znaczenie dla oceny zdarzenia przez pozwanego w świetle zapisów owu. Słusznie zatem Sąd Rejonowy negatywnie ocenił okoliczność braku zaskarżenia powyższego orzeczenia przez powoda.

Przechodząc do oceny poszczególnych zarzutów zawartych w apelacji, w pierwszym rzędzie należy stwierdzić, że Sąd pierwszej instancji postanowił przeprowadzić dowód z akt postępowania przygotowawczego /k.79/, zatem nie polega na prawdzie zarzut powoda, że postanowienie takie nie zostało w sprawie wydane. Istotnie, postanowienie to w swej formie nie jest prawidłowe, albowiem powinno dotyczyć poszczególnych dokumentów zgromadzonych w tych aktach, jednakże uchybienie to nie ma żadnego wpływu na treść orzeczenia. Niemniej zauważyć należy, że postanowienie z dnia 28 września 2012 r. o umorzeniu dochodzenia zostało dołączone przez pozwanego do odpowiedzi na pozew, zatem stanowi dowód w niniejszej sprawie.

Nie można także podzielić zarzutu powoda, że niezasadnie nie został on zawiadomiony o fakcie zwrócenia się przez Sąd Rejonowy do Komendy Powiatowej Policji w S. o nadesłanie akt postępowania przygotowawczego RSD (...), albowiem żaden przepis normujący przebieg postępowania cywilnego nie przewiduje takiego obowiązku.

Zgodzić się natomiast należy z zarzutem, którego istota sprowadzała się do naruszenia zasady bezpośredniości przez Sąd pierwszej instancji poprzez oparcie stanu faktycznego, a w efekcie także i wniosków prawnych, na treści uzasadnienia postanowienia o umorzeniu dochodzenia z dnia 28 września 2012r. Takie postępowanie nie było uprawnione. Sąd powinien oprzeć wnioski prawne na dowodach bezpośrednio przeprowadzonych w sprawie, nie zaś na motywach, które skutkowały wydaniem orzeczenia o umorzeniu dochodzenia z uwagi na brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa. Owszem, dokument ten stanowi istotny dowód w sprawie, jednakże jego treść nie wiąże w sprawie cywilnej, jak ustalenia w postępowaniu karnym prawomocnego wyrok skazującego co do popełnienia przestępstwa (art. 11 k.p.c.).

Jednocześnie zauważyć należy, że w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, powód nie wykazał się wymaganą aktywnością celem udowodnienia swoich racji zgodnie z regułą wyrażoną w art. 6 k.c. Nie złożył on chociażby wniosku dowodowego o powołanie biegłego celem ustalenia, czy możliwe jest, aby przebywając w P. i ewentualnie pływając kajakiem z kolegą istniała możliwość logowania się telefonu komórkowego powoda na dwóch odrębnych masztach. Twierdzenie powoda, że nie mógł złożyć takiego wniosku dowodowego nie jest uprawnione, albowiem biorąc pod uwagę stanowisko pozwanego, mające swoje potwierdzenie w postanowieniu o umorzeniu dochodzenia, to na powodzie ciążył obowiązek wykazania, że kradzież pojazdu marki R., według przedstawionych przez niego okoliczności, rzeczywiście miała miejsce. Powód jednak nie sprostał tej powinności, zaś pozwany skutecznie powołał się na fakt, że powód uchybił treści § 19 ust. 1 pkt 4 owu zgłaszając kradzież pojazdu dopiero na czwarty dzień od zdarzenia, wobec czego – zgodnie z § 19 ust. 6 owu – zwolniony jest on z odpowiedzialności. Tym samym wyrok Sądu pierwszej instancji odpowiada prawu.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako niezasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.200 zł (§ 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu – t.j. Dz. U. 2013 r., poz. 490).