Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II AKa 443/10

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 stycznia 2011 roku

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Alicja Bochenek

Sędziowie

SSA Aleksandra Malorny

SSA Robert Kirejew (spr.)

Protokolant

Magdalena Baryła

przy udziale Prokuratora Prok. Apel. Krzysztofa Błacha

po rozpoznaniu w dniu 13 stycznia 2011 roku sprawy

1.  S. S. c. I. i B.

ur. (...) w P.

oskarżonej z art. 148 § 1 k.k.;

2.  A. W. c. Z. i A.

ur. (...) w B.

oskarżonej z art. 148 § 1 k.k.

na skutek apelacji obrońców

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 24 czerwca 2010 roku sygn. akt. XVI K 135/09

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że łagodzi wymierzone oskarżonym S. S. i A. W. kary do 12 (dwunastu) lat pozbawienia wolności;

2.  uchyla rozstrzygnięcia zawarte w punkcie II i VI zaskarżonego wyroku;

3.  na poczet orzeczonych kar pozbawienia wolności zalicza oskarżonym S. S. i A. W. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie
od dnia 16 października 2008 roku do dnia 13 stycznia 2011 roku;

4.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

5.  zasądza od Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Katowicach) na rzecz adwokatów T. K. i J. G. – Kancelarie Adwokackie w K. kwoty po 600 (sześćset) złotych powiększone
o należny podatek VAT tytułem nieopłaconych kosztów obrony z urzędu udzielonej oskarżonej S. S. i oskarżonej A. W.
w postępowaniu odwoławczym;

6.  zwalnia oskarżone S. S. i A. W. od ponoszenia kosztów sądowych obciążając wydatkami za postępowanie odwoławcze Skarb Państwa.

Sygn. akt II AKa 443/10

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z dnia 24 czerwca 2010 roku, sygn. akt XVI K 135/09, uznał S. S. i A. W. za winne tego, że w bliżej nie określonym dniu około 26 września 2008 r. w B., działając wspólnie
i w porozumieniu ze sobą, w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia G. W., zadały wyżej wymienionemu nie mniej niż osiemnaście pchnięć nożem powodując działaniem swym obrażenia ciała w postaci: rany kłutej głowy w okolicy szczytowo – ciemieniowej prawej z nacięciem kości i częściowym odłamaniem blaszki wewnętrznej; ośmiu ran kłutych na tylnej powierzchni klatki piersiowej po stronie lewej, z czego sześć kończyło się ślepo w mięśniach klatki piersiowej, a dwie drążyły w głąb do lewej jamy opłucnowej uszkadzając miąższ płucny; rany kłutej szyi po stronie lewej, której kanał przebiegał w głąb ku dołowi i kończył się w mięśniu mostkowo – sutkowo – obojczykowym; ran kłutych barku lewego, ramienia lewego
i przedramienia lewego, których kanały kończyły się ślepo w tkance mięśniowej; rany kłutej bocznej powierzchni uda lewego, której kanał drążył w głąb przyśrodkowo ku dołowi i kończył się w mięśniach; czterech ran kłutych przedniej powierzchni klatki piersiowej, których kanały drążyły w głąb do jam opłucnowych, w tym jeden uszkadzał przednią ścianę komory serca, drugi przecinał aortę i pień płucny, a dwa pozostałe kończyły się w miąższu płucnym, które to obrażenia skutkowały zgonem pokrzywdzonego, czym wyczerpały one znamiona przestępstwa z art. 148 § 1 k.k. i za to na mocy art. 148 § 1 k.k. przy zast. art. 10 § 2 i 3 k.k. wymierzył każdej z nich karę 15 lat pozbawienia wolności.

Tym samym wyrokiem, powołując jako podstawę prawną przepis art. 78 § 2 k.k., Sąd Okręgowy w Katowicach zastrzegł, że warunkowe przedterminowe zwolnienie z odbycia reszty kar pozbawienia wolności orzeczonych wobec S. S. i A. W. nie może nastąpić wcześniej, niż przed odbyciem 10 lat pozbawienia wolności przez każdą z nich. Ponadto na mocy art. 63 § 1 k.k. zaliczył na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności oskarżonych w sprawie: od dnia 16 października 2008 r. do dnia 24 czerwca 2010 r., zasądził od Skarbu Państwa wynagrodzenie na rzecz obrońców z urzędu obu oskarżonych, na mocy art. 44 § 2 k.k. orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych w postaci dwóch noży i na zasadzie art. 231 § 1 k.p.k. orzekł złożenie do depozytu sądowego pozostałych dowodów rzeczowych, a także na zasadzie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżone od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych i opłat w całości.

Apelację wniósł obrońca oskarżonej S. S. zaskarżając ten wyrok na korzyść oskarżonej w części dotyczącej kary. Obrońca zarzucił rażącą niewspółmierność kary i wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie S. S. kary pozbawienia wolności w dolnych granicach ustawowego zagrożenia za przypisany jej czyn i uchylenie punktu II wyroku.

Apelację wywiódł również obrońca oskarżonej A. W. zaskarżając opisany wyrok w jego punkcie I w zakresie dotyczącym wysokości kary i zarzucając:

rażącą niewspółmierność orzeczonej kary;

obrazę przepisów postępowania, a to art. 4 i 7 k.p.k. polegającą na eksponowaniu okoliczności obciążających oskarżoną, bez obiektywnej oceny całokształtu materiału dowodowego oraz postawy oskarżonej w czasie trwania postępowania;

obrazę przepisów prawa materialnego, a to art. 54 § 1 k.k. poprzez nie uwzględnienie młodego wieku oskarżonej oraz dyrektyw dotyczących wymiaru kary z nim związanych.

Stawiając te zarzuty obrońca A. W. wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i orzeczenie kary w niższym wymiarze, a na rozprawie odwoławczej wniósł także o uchylenie rozstrzygnięcia zawartego w punkcie II wyroku.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Skierowane przeciwko rozstrzygnięciu o karze apelacje obrońców oskarżonych nie były pozbawione słuszności, a ponadto w zaskarżonym wyroku niewłaściwie zastosowano przepisy prawa materialnego przy ograniczeniu skorzystania przez oskarżone z możliwości warunkowego przedterminowego zwolnienia oraz przy orzeczeniu przepadku przedmiotów służących do popełnienia przestępstwa. Z tych powodów konieczna okazała się zmiana wyroku sądu I instancji poprzez złagodzenie orzeczonych wobec oskarżonych kar i uchylenie rozstrzygnięć zawartych w punktach II i VI zaskarżonego orzeczenia.

W rozpatrywanej sprawie poczynione przez sąd I instancji ustalenia faktyczne, a także rozstrzygnięcie o winie obu oskarżonych nie były kwestionowane przez strony czynnie uczestniczące w procesie. Zaskarżony wyrok wraz z jego pisemnym uzasadnieniem, a także postępowanie przed sądem I instancji nie zawierało też uchybień, które uzasadniałyby w tym zakresie ingerencję instancji odwoławczej na korzyść oskarżonych poza granicami środków zaskarżenia.

Odnosząc się do wymierzonych oskarżonym kar, którym obrońcy zarzucili nadmierną surowość, należy zgodzić się na wstępie z sądem I instancji wskazującym, że w tej sprawie wystąpiło wiele poważnych okoliczności wpływających obciążająco na wymiar karnej represji, jaka powinna być zastosowana wobec obu oskarżonych. Słusznie sąd I instancji wskazał na najwyższą wagę dobra prawnego naruszonego działaniem oskarżonych, co jednakże znajduje już odzwierciedlenie w ustawowych granicach kary przewidzianej za zbrodnię zabójstwa, na premedytację, brutalność
i bezwzględność czynu oskarżonych oraz przyświecające im niskie pobudki, gdyż sprawczynie pozbawiły życia pokrzywdzonego, aby nieskrępowanie korzystać z jego mieszkania. Dodać do tego można zachowanie się oskarżonych po popełnieniu zabójstwa, gdy po ukryciu zwłok i posprzątaniu mieszkania przystąpiły
z opanowaniem do wykonywania zwykłych czynności życia codziennego, nadal korzystały z mienia pokrzywdzonego i zapraszały do wspólnego pobytu w tym lokalu swoich kolegów. Z wyjaśnień obu oskarżonych wynikało, że wpływ na ich postępowanie miało także zażywanie w tamtym okresie narkotyków. Sprawczynie sprawiały już wcześniej problemy wychowawcze, uciekając z domów oraz wchodząc w konflikty z prawem – w stosunku do obu oskarżonych prowadzone były wcześniej przed sądem dla nieletnich postępowania dotyczące popełnienia drobnych kradzieży, kwalifikowanych z art. 119 § 1 kodeksu wykroczeń. Wszystkie te czynniki musiały wpłynąć na surowość kary, jednakże należało uwzględnić także w należytym stopniu okoliczności przemawiające na korzyść oskarżonych.

Sąd Okręgowy wskazał w uzasadnieniu swego wyroku na okoliczności łagodzące, tj. pozytywne opinie, jakie miały oskarżone w swych środowiskach, nie popełnienie wcześniej żadnego czynu karalnego o znamionach przestępstwa, przyznanie się do winy, co uzupełnić trzeba także o złożenie wyjaśnień pozwalających ustalić przebieg inkryminowanego zdarzenia. Nie sposób jednak dopatrzyć się, co podnosili również obrońcy, aby okoliczności te miały jakikolwiek wpływ na wymiar kar orzeczonych przez sąd I instancji, które ukształtowane zostały na bez mała najwyższym poziomie dopuszczalnym przepisami kodeksu karnego w tym przypadku, skoro surowsze mogły być już tylko kary po 25 lat pozbawienia wolności. Ponadto sąd meriti prawie zupełnie pominął w swych rozważaniach odnoszących się do orzeczonych kar nader istotną okoliczność w postaci bardzo młodego wieku oskarżonych, które w dacie czynu miały ukończone jedynie 16 lat życia. Nie wziął też sąd I instancji w odpowiednim stopniu pod rozwagę dyrektywy kształtowania wymiaru kary zawartej w art. 54 § 1 k.k., nakazującej kierowanie się przy wymierzaniu kar młodocianym w pierwszej kolejności względami wychowawczymi w stosunku do sprawcy.

Jest oczywiste, że wskazany przepis art. 54 § 1 k.k. nie nakazuje nadmiernej pobłażliwości, czy automatycznej konieczności wymierzania łagodniejszej kary młodocianemu przestępcy, jednakże wskazuje on na prymat w takich przypadkach wychowawczych, indywidualno - prewencyjnych celów kary nad potrzebami
z zakresu prewencji ogólnej, kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, czy zapobiegawczo – eliminacyjnymi funkcjami kary. Sformułowania zawarte
w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, że taki czyn, jak rozpatrywany, musi spotkać się z odwetem i surową karą, a społeczeństwo zasługuje, aby chronić je jak najdłużej przed osobami takimi, jak oskarżone, wskazuje na niedopuszczalne
w tym przypadku, naruszające normę art. 54 § 1 k.k. udzielenie pierwszeństwa odwetowo – represyjnej i eliminacyjnej funkcji kary, a wszakże rzeczą sądu jest orzekanie zgodnie z przepisami prawa, także tymi, które dotyczą dyrektyw sądowego wymiaru kary, zamiast nieweryfikowalnego odgadywania, na co zasługuje abstrakcyjnie ujmowane społeczeństwo. Rozumowanie sądu I instancji, zaprezentowane w pisemnych motywach wyroku nie pozwala stwierdzić, aby wymierzając karę sąd ten kierował się przede wszystkim tym, żeby wychować nieletnie sprawczynie.

Bardzo młody wiek oskarżonych musiał być w tej sprawie brany pod uwagę nie tylko w kontekście wskazań art. 54 § 1 k.k., ale także przy wpływającej na wymiar kary ocenie stopnia winy sprawczyń. Zbyt młody wiek uznawany jest przecież przez doktrynę prawa karnego za okoliczność wyłączającą winę sprawcy, a kodeksowa granica wieku umożliwiająca ponoszenie odpowiedzialności karnej określona została co do zasady na poziomie ukończonego 17 roku życia. Jedynie w szczególnych przypadkach, do których zaliczyć trzeba rozpatrywaną sprawę, przy spełnieniu warunków z art. 10 § 2 k.k., ten wiek graniczny obniżony został do 15 lat, jednakże w takiej sytuacji sąd rozpoznający sprawę nie jest zwolniony od oceny, czy wiek sprawcy nie wpływa znacząco na obniżenie stopnia jego winy, co z kolei zgodnie ze wskazaniami zawartymi w art. 53 § 1 k.k. musi znaleźć odzwierciedlenie w wysokości wymierzanej kary.

Okoliczności sprawy S. S. i A. W. przemawiają za uznaniem, że ich wiek miał istotny wpływ na dopuszczenie się czynu będącego przedmiotem niniejszego postępowania, czyli bezwzględnego zabójstwa z premedytacja G. W., popełnionego z błahych powodów. Wydane w toku postępowania opinie psychologiczne (k. 257-260 i k. 387-390) wskazywały na niedojrzałość społeczną
i emocjonalną obu oskarżonych. Przejawy tej niedojrzałości dostrzec można też
w niektórych elementach stanu faktycznego, jak np. w braku pomysłu, jak ostatecznie pozbyć się ciała zabitego pokrzywdzonego, nie przewidywaniu, że zwłoki będą ulegały rozkładowi, czy w naiwnym sądzeniu, że nikt nie zauważy zniknięcia pokrzywdzonego i możliwe będzie przez dłuższy czas zajmowanie jego mieszkania. Także dotychczasowa linia życiowa obu oskarżonych nie wskazywała na ich głęboką
i nieodwracalną demoralizację, gdyż jak już wspomniano, cieszyły się one pozytywnymi opiniami w miejscach zamieszkania i w szkołach, utrzymywały względnie normalne więzy rodzinne z najbliższymi, a sprawiane przez nie kłopoty wychowawcze i popełnione wcześniej czyny karalne w postaci wykroczeń nie miały bardzo poważnego charakteru. W takiej sytuacji, przy uwzględnieniu wieku oskarżonych jako istotnej okoliczności obniżającej stopień ich winy, gdy nie można było wykluczyć, że jako osoby starsze, bardziej dojrzałe, potrafiące lepiej oceniać wagę swych czynów i konsekwencje swego postępowania, nie dopuściłyby się tak drastycznej zbrodni, a także z uwagi na fakt, że efekt wychowawczy kary wobec obu oskarżonych nie musi być osiągnięty tylko i wyłącznie poprzez wymierzenie kar izolacyjnych o bardzo surowym wymiarze i z dodatkowym ich obostrzeniem, należało uznać przychylając się do poglądów przedstawionych w apelacjach, że kary wymierzone obu oskarżonym były niewspółmiernie surowe w odniesieniu do wszystkich czynników, które powinny być w tym przypadku uwzględnione przy wymiarze kary.

Sąd Okręgowy orzekając wobec oskarżonych kary 15 lat pozbawienia wolności dodatkowo zastrzegł, powołując przy tym błędnie jako podstawę takiego rozstrzygnięcia przepis art. 78 § 2 k.k., zamiast przepisu art. 77 § 2 k.k., że warunkowe przedterminowe zwolnienie oskarżonych z reszty kar pozbawienia wolności nie będzie mogło nastąpić wcześniej, niż po odbyciu przez nie 10 lat tej kary. Zastrzeżenie takie sformułować można jedynie w szczególnie uzasadnionych przypadkach, gdy zadania
z zakresu prewencji ogólnej, wzgląd na potrzebę kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, czy inne czynniki nie wymienione w art. 77 § 1 k.k., które należy brać pod uwagę zgodnie z przepisem art. 53 k.k., przemawiają za koniecznością ingerencji na etapie wyrokowania w możliwość zastosowania środka probacyjnego w postaci warunkowego przedterminowego zwolnienia w czasie odbywania kary pozbawienia wolności (tak m. in. Sąd Najwyższy w postanowieniu z 22 listopada 2001 r., sygn. akt II KKN 152/01, LEX nr 51603). Sąd I instancji nie uzasadnił przekonująco, jakie szczególne okoliczności przemawiały za takim obostrzeniem orzeczenia o karze. Należy przy tym zauważyć, że dokonanie zastrzeżenia w trybie art. 77 § 2 k.k. mogące nastąpić przez wzgląd na prewencję generalną oraz przedmiotowe okoliczności czynu, pozostaje w opozycji do unormowania zawartego w art. 54 § 1 k.k. nakazującego dawać prymat celom wychowawczym kary wymierzanej młodocianemu. Podkreślić więc trzeba, że zastosowanie zastrzeżenia z art. 77 § 2 k.k. mające już wyjątkowy charakter, w odniesieniu do osoby nieletniego, czy młodocianego sprawcy winno być stosowane jedynie w ostateczności, gdy ponad wszelką wątpliwość sąd stwierdzi, że wychować młodego sprawcę i wdrożyć do przestrzegania powszechnie obowiązujących norm prawnych może jedynie kara bardzo surowa, z dodatkowymi obwarowaniami, o których mowa w art. 77 § 2 k.k. W odniesieniu do oskarżonych S. S. i A. W., które z uwagi na wynikającą z młodego wieku niedojrzałość emocjonalną i społeczną nie miały należycie ukształtowanej hierarchii wartości, przez co dopuściły się z taką łatwością okrutnej zbrodni, nie można w chwili obecnej antycypować całkowitej nieskuteczności wychowawczego oddziaływania kary pozbawienia wolności przez co najmniej 10 lat.

Z tych wszystkich względów orzeczenie o karze zawarte w zaskarżonym wyroku należało uznać za w istotnym stopniu niewspółmierne do okoliczności, które powinny być uwzględniane przy wymiarze kar dla S. S. i A. W.,
a zwłaszcza za nie przystające do wskazań przepisu art. 54 § 1 k.k. Dlatego uwzględniając apelacje wniesione na korzyść obu oskarżonych sąd odwoławczy zmienił wyrok sądu I instancji łagodząc orzeczone kary pozbawienia wolności
do 12 lat i eliminując zastrzeżenie dotyczące ograniczenia możliwości warunkowego przedterminowego zwolnienia. Kary w takim wymiarze, pozostające długoterminowym pozbawieniem wolności bardzo młodych osób, zrealizują wszelkie kodeksowe funkcje kary nie pomijając w tym przypadku prymatu celów wychowawczych, będąc jednocześnie adekwatnymi do stopnia winy oskarżonych
oraz wszystkich okoliczności obciążających, eksponowanych przez sąd I instancji.

Nieprawidłowe było również orzeczenie o przepadku na rzecz Skarbu Państwa przedmiotów służących do popełnienia przestępstwa w postaci dwóch noży, gdyż
w chwili czynu były one własnością pokrzywdzonego i podlegają one zwrotowi jego następcom prawnym, a w takiej sytuacji zgodnie z przepisem art. 44 § 5 k.k. orzeczenie przepadku nie jest dopuszczalne. Z tego powodu uchylono rozstrzygnięcie zawarte w punkcie VI zaskarżonego wyroku.

Zwrócić jeszcze trzeba uwagę na fakt, że postępowanie karne wobec sprawcy odpowiadającego w trybie art. 10 § 2 k.k., jeżeli wszczęto je przed ukończeniem przez oskarżonego 18 roku życia, toczy się zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego, ale z modyfikacjami unormowanymi przepisem art. 18 § 2 pkt 1 ustawy
z dnia 26 października 1982 r. o postępowaniu w sprawach nieletnich
(j.t. Dz. U.
z 2010 r., Nr 33 poz. 178, z późn. zm.). Tymczasem akta sprawy nie wskazują, aby rodzicom oskarżonym umożliwiono występowanie w charakterze stron w procesie prowadzonym przed Sądem Okręgowym. Zważywszy jednak na fakt, że uprawnienie do występowania rodziców w charakterze strony w takim postępowaniu jest pochodną władzy rodzicielskiej, co akcentuje się w doktrynie wskazując, że stroną nie mogą być rodzice pozbawieni lub z ograniczeniem władzy rodzicielskiej (T. Grzegorczyk, Sytuacja prawna rodziców nieletniego na gruncie u.p.n., Nowe Prawo 1987, nr 2, s. 10-31), a władza rodzicielska ustaje z chwilą osiągnięcia przez dziecko pełnoletności (art. 92 k.r.i o.), trzeba stwierdzić, że uprawnienie do udziału w procesie karnym
w charakterze strony przysługujące rodzicom w oparciu o przepis art. 18 § 2 pkt 1 c) u.p.n. wygasa z chwilą ukończenia przez oskarżonego 18 roku życia. W takiej sytuacji udział rodziców oskarżonych w postępowaniu przed sądem odwoławczym był zbędny, a nadto nie było już celowe uchylanie zaskarżonego wyroku i przekazywanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania celem umożliwienia rodzicom występowania w charakterze stron, skoro oskarżone osiągnęły już pełnoletność. Nie występowanie przez rodziców w charakterze stron przed sądem I instancji mogło wpłynąć na nadmiernie jednostronne ocenianie osób oskarżonych przez sąd orzekający, co dodatkowo przemawia za zasadnością złagodzenia przez sąd odwoławczy kar wymierzonych w zaskarżonym wyroku.

Ponieważ Sąd Apelacyjny orzekł wobec oskarżonych kary pozbawienia wolności w zmienionym wymiarze, konieczne było zaliczenie na poczet zmodyfikowanych kar okresów rzeczywistego pozbawienia wolności oskarżonych
w niniejszej sprawie aż do dnia wyrokowania przez sąd II instancji. Z uwagi na uwzględnienie apelacji wniesionych na korzyść oskarżonych, wydatki postępowania odwoławczego ponosi Skarb Państwa.