Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III AUa 346/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 grudnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Mirosław Godlewski

Sędziowie: SSA Janina Kacprzak (spr.)

SSO del. Marzena Głuchowska

Protokolant: st. sekr. sądowy Joanna Sztuka

po rozpoznaniu w dniu 10 grudnia 2014 r. w Łodzi

sprawy E. K. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.

o emeryturę,

na skutek apelacji E. K. (1)

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 15 stycznia 2014 r., sygn. akt: VIII U 88/13,

oddala apelację.

Sygn. akt AUa 346/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 15 stycznia 2014 roku Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił odwołanie E. K. (1) od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. z dnia 26 listopada 2012 r., którą to decyzją organ rentowy odmówił wnioskodawcy prawa do emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wskazując, że wnioskodawca do dnia 1 stycznia 1999 r. nie udowodnił wymaganego przez ustawodawcę 15 lat stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach oraz 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych.

Powyższe orzeczenie poprzedziły następujące ustalenia faktyczne:

E. K. (1) urodził się w dniu (...), w dniu 8 listopada 2012 r. złożył wniosek o świadczenie emerytalne.

Wnioskodawca w okresie od 4 maja 1981 r. do 7 września 1983 r. wykonywał czynności na podstawie umowy zlecenia jako roznosiciel mleka na rzecz (...) Spółdzielni (...) w Ł.. Składki ZUS był naliczane i odprowadzane we wskazanym okresie z wyjątkiem miesięcy marca 1982 r. i września 1983 r.

W okresie od 6 lutego 1984 r. do 9 listopada 1984 r. ubezpieczony pracował na podstawie umowy agencyjnej jako agent sklepu dzierżawionego od (...) Spółdzielni (...) w Ł.. Składki ZUS był naliczane i odprowadzane od miesiąca kwietnia do sierpnia 1984 r.

W okresie od 26 września 1972 r. do 31 maja 1975 r. wnioskodawca był zatrudniony na umowę o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy w Instytucie (...) w Ł., którego następcą prawnym został Instytut (...) w Ł.. W okresie od 27 października 1972 r. do 15 października 1974 r. odbywał zasadniczą służbę wojskową. Ponownie zatrudnienie podjął w dniu 09 stycznia 1974 r.

We wskazanym zakładzie pracy wnioskodawca otrzymał angaże na następujące stanowiska:

- od 26.09.1972 r. – technika laboranta stażysty;

- od 09.11.1974 r. – technika.

W Instytucie (...) w Ł. wnioskodawca rozpoczął zatrudnienie od razu po ukończeniu szkoły średniej na stanowisku stażysty. Po okresie 1 miesiąca pracy na tym stanowisku, to jest od dnia 28 października 1972 r. do 15 października 1974 r. odbywał zasadniczą służbę wojskową. Następnie stawił się w zakładzie pracy i podjął zatrudnienie w dniu 9 listopada 1974 r. na stanowisku technika. Na stanowisku technika wnioskodawca nadzorował prace i bezpośrednio obsługiwał duże maszyny przemysłowe zajmujące się produkcją włókien chemicznych. Hala, gdzie stały maszyny miała wymiary 50 x 50 m. Były to wielkie przemysłowe maszyny jak w zakładach przemysłowych. Jako technik wnioskodawca brał udział w badaniach naukowych zleconych przez kierownika Instytutu. Instytut ten prowadził badania naukowe, także pracując na usługach zakładów przemysłowych oraz prowadził własną działalność statutową. Około 60 % czasu i zadań to była działalność naukowa na rzecz przemysłu, a 40 % na rzecz działań własnych Instytutu. W ramach prac zleconych, zakłady pracy zwracały się o wskazanie dodatków modyfikujących w procesie np. produkcji tkaniny, czyli takich, które pozwalały lepiej przyjmować kolory przez tkaninę, albo żeby tkanina była anty elektrostatyczna, aby tkaniny były anty – palne i żeby były odporne na działania czynników atmosferycznych. Pracą kierował kierownik zespołu. Zespół składał się z 5 osób, w tym z dwóch pracowników naukowych, jednego inżyniera technicznego oraz z 3 specjalistów techników. Pracownicy naukowi zajmowali się literaturą i tłumaczeniem patentów, nie prowadzili bezpośrednich badań w laboratorium. Inżynier zajmował się poinformowaniem o pracach wykonywanych danego dnia i je nadzorował. Wnioskodawca jako technik wdrażał wykonanie zleconych prac badawczych np polimery przetwarzał na włókno i to działo się za pomocą specjalnej maszyny. Nadzorował wtedy prace tej maszyny. Ona wykonywała te wszystkie chemiczne prace badawcze. Czyścił te maszyny po skończonej przez nią pracy, w zależności od intensywności – zazwyczaj nie częściej niż raz w tygodniu a gdy wnioskodawca miał trochę czasu to także mył tą maszynę. Najczęściej wtedy robiły to dwie osoby, bo potrzebna była pomoc przy montażu i demontażu maszyny. Mniejsze części były czyszczone na terenie laboratorium a większe kadzie były na zewnątrz. W laboratorium był wyciąg, gdzie wydzielały się tlenki azotu. Jeżeli wnioskodawca czyścił maszynę ze smarów (jej elementy) to czynił to za pomocą chlorku węgla w otwartej wanience i za pomocą pędzla.

Po przekształceniu się polimeru na włókno wychodziło ono z maszyny otworkami i nawijało się na szpulę, a następnie wnioskodawca dokonywał badań rozciągliwości na innej maszynie. Te maszyny były oddzielone szklanymi boksami, bo boks do rozciągania potrzebował klimatyzacji, gdyż potrzebne były odpowiednie warunki atmosferyczne. Wnioskodawca badał też wybarwienie tkanin co polegało na badaniu litrowej zlewki z roztworami barwników, w której był umieszczony 100 metrowy motek włókna. To też było robione w innym pomieszczeniu. Był tam kwas octowy i wydzielały się opary o nieprzyjemnym zapachu. Była tam wentylacja, ale budynek ten był stary i wentylacja ta nie zawsze dobrze działała. Maszyny parowały jak roztapiały się polimery na tkaninę. Roztapiało się to w temperaturze 260 – 300 st. C. Wskazane wyżej badania były przeprowadzane w tzw. „gorących” okresach codziennie, a normalnie zdarzały się przerwy dwudniowe, bo włókno zrobione było oddawane na metrologię do następnych badań, na właściwości fizykochemiczne. Gdy wnioskodawca czekał na powrót tkaniny z metrologii, to robił inne badania. Wyniki tych badań miały znaczenie, bo jak materiał wrócił do laboratorium to rezygnowano na przykład z danego dodatku albo badania były prowadzone nadal. W ten sposób wnioskodawca pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Nie wykonywał żadnych czynności związanych z czytaniem i pisaniem dokumentacji, tylko obsługiwał maszyny przemysłowe. Prace kontrolował pracownik będący pracownikiem naukowym. Wnioskodawca otrzymywał dodatek za pracę warunkach szczególnych oraz mleko.

W piśmie z dnia 10.10.2012 r. Instytut (...) w Ł. wskazał, że w wykazie prac wykonywanych w szczególnych warunkach prowadzonym w szczególności na podstawie Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń nie odnaleziono żadnych danych potwierdzających zatrudnienie ubezpieczonego w warunkach szczególnych i w związku z powyższym odmówił wydania świadectwa pracy w warunkach szczególnych.

W okresie od 01.06.1975 r. do 31.07.1979 r. wnioskodawca był zatrudniony na umowę o pracę w Instytucie (...) w pełnym wymiarze czasu pracy. U wymienionego pracodawcy wnioskodawca otrzymał angaże na następujące stanowiska:

- od 01.06.1975 r. – laborant;

- od 01.01.1977 r. – technik.

Do zakresu obowiązków wnioskodawcy na stanowiskach: laboranta i technika należało:

- wykonywanie syntez związków fosfoorganicznych;

- samodzielne wykonywanie syntez chemicznych;

- udział w pracach doświadczalnych w skali wielko – laboratoryjnej;

- prowadzenie bieżącej dokumentacji wyników doświadczeń;

- opieka i nadzór nad wyposażeniem i stanem ogólnym sali technologicznej. Na Politechnice (...) wnioskodawca wykonywał prace przy bromo – akrylo – fosfornach. Po dwóch latach wykonywał badania wielkolaboratoryjne i wtedy nastąpił związek nauki z przemysłem. Prace nadal miały charakter badawczo - naukowy. Produkowano wtedy dodatki do włókna, aby opóźnić spalanie danego przedmiotu wyprodukowanego z takiego tworzywa.

W piśmie z dnia 11 marca 2013 r. Politechnika (...) odmówiła wystawienia wnioskodawcy świadectwa pracy w szczególnych warunkach za wskazany wyżej okres podając, że z uwagi na to, że Wykaz A Dział IV rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń dotyczy produkcji organicznych i nieorganicznych związków fosforu, a wnioskodawca wykonywał badania w skali laboratoryjnej oraz, że w wykazie zarządzenia resortowego nr 37 Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego i (...) z 25.10.1983 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach brak stanowiska laboranta i technika badań organicznych i nieorganicznych związków fosforu.

W okresie od 11 września 1985 r. do 30 września 1994 r. wnioskodawca świadczył prace w szczególnych warunkach w (...) w pełnym wymiarze czasu pracy jako konduktor, a następnie jako kierownik pociągu.

Wnioskodawca nie posiada łącznego okresu 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych.

Wnioskodawca nie przystąpił do Otwartego Funduszu Emerytalnego.

W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy wskazał, że powyższy stan faktyczny ustalił na podstawie całokształtu materiału dowodowego zebranego w sprawie, w szczególności na dokumentach zawartych, w załączonych do akt sprawy, akt emerytalnych ZUS oraz dokumentach z akt osobowych wnioskodawcy z Instytutu (...) w Ł.. Nadto uwzględnił pismo z dnia 10 października 2012 r. Instytutu (...) w Ł. oraz pismo z dnia 11 marca 2013 r. Politechniki (...) oraz o zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu Rp. 7 wystawione przez (...) Spółdzielnię (...) w Ł., a także na zeznaniach świadka K. O. (1) oraz wnioskodawcy w zakresie w jakim Sąd przypisał jego zeznaniom przymiot wiarygodności. Sąd uznał zeznania świadka za wiarygodne co do zakresu działalności pracodawcy oraz pewnych czynności wykonywanych przez wnioskodawcę, mając świadomość, że zeznania świadka dotyczyły okresu sprzed 30 lat, a wnioskodawca w tej firmie pracował tylko kilka miesięcy. Trudno więc uznać, że szczególnie dobrze utkwi świadkowi okres pracy wnioskodawcy, szczególnie przed służbą wojskową.

Sąd odmówił wiary zeznaniom wnioskodawcy w zakresie jego twierdzeń, że od początku zatrudnienia w Instytucie (...) w Ł. pracował jako technik włókiennik, gdyż pozostaje to w oczywistej sprzeczności z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym w postaci dokumentacji z akt osobowych wnioskodawcy tj. angaży, kart obiegowych zmian, świadectwa pracy. Z przedmiotowych dokumentów wynika, że wnioskodawca w okresie od 26.09.1972 r. do 27.10.1972 r. był zatrudniony jako stażysta. Sam wnioskodawca również przyznał, że praca w tym zakładzie pracy była jego pierwszym zatrudnieniem od czasu ukończenia szkoły średniej. Natomiast podjęcie pierwszej pracy jest związane z odbyciem stażu pracowniczego.

W świetle treści zeznań świadka K. O. (1) Sąd odmówił wiary pismu z dnia 07 czerwca 2013 r. Instytutu (...) w Ł., z którego wynika że w spornym okresie zakład ten nie prowadził działalności produkcyjnej zaliczanej do prac w warunkach szczególnych. Z zeznań tego świadka wynika, że przedmiotowy Instytutu prowadził działalność na rzecz przemysłu chemicznego i pracował na usługach zakładów przemysłowych. Inną kwestią pozostaje ocena czy praca ta była wykonywana stale i w pełnym wymiarze przez pracowników.

W ocenie Sądu nie ma znaczenia dla niniejszej sprawy, że inni pracownicy Instytutu (...) w Ł. zatrudnieni na stanowisku technika otrzymali prawo do świadczenia emerytalnego z tytułu pracy w warunkach szczególnych, gdyż ich sytuacja prawna była analizowana indywidualnie, a staż pracy w warunkach szczególnych mógł obejmować nie tylko okres zatrudnienia w tym Instytucie. Nie można też wykluczyć, ze świadczenia te zostały przez organ rentowy przyznane bez należytej, wnikliwej analizy.

W tak ustalonym stanie faktycznym sprawy Sąd Okręgowy przytaczając treść art. 32 ust. 1, art. 184 ust. 1 i 2 ustawy emerytalnej, oraz przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, uznał odwołanie wnioskodawcy za nieuzasadnione. Sad kręgowy zważył bowiem , że E. K. (1) nie spełnił dwóch z wymaganych przez ustawodawcę warunków do uzyskania prawa do emerytury określonych na mocy art. 184 ustawy, to jest nie posiada wymaganego okresu składkowego w ilości 25 lat oraz stażu pracy w szczególnych warunkach w ilości 15 lat.

Sąd Okręgowy stwierdził, że wnioskodawca odnośnie swojego stażu pracy przedstawił zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z dnia 06.08.2012 r. oraz nieznane wcześniej organowi rentowemu z dnia 31.01.2013 r. wystawione przez (...) Spółdzielnię (...), wskazując okresy zatrudnienia - w pierwszym zaświadczeniu od 06.02.1984 r. do 09.11.1984 r. (okres opłacania składek od 04. do 08. 1984 r.) a w drugim od 04.05.1981 r. do 07.09.1983 r. (brak opłacania składek w miesiącach: 03.1982 r. i 09.1983 r.), co daje, z zaliczonym już w spornej decyzji do stażu pracy wnioskodawcy okres od 17.09.1982 r. do 30.11.1983 r., łączny okres jedynie 24 lat, 10 miesięcy i 2 dni.

Odnosząc się do okresu pracy w warunkach szczególnych Sąd Okręgowy wskazał, że brak jest podstaw do zaliczenia do bezspornego stażu pracy w warunkach szczególnych tj. 12 lat, 5 miesięcy i 15 dni, okresu zatrudnienia wnioskodawcy od 01.06.1975 r. do 31.07.1979 r. w Instytucie (...), jako okresu pracy w warunkach szczególnych określonej w wykazie A działu IV a szczególności punktu 22 – to jest prac przy produkcji włókien chemicznych, półproduktów do wyrobu włókien chemicznych oraz innych produktów wytwarzanych na tej samej bazie co włókna chemiczne bądź punktu 41 – to jest prac na instalacjach doświadczalnych w przemyśle chemicznym. Sąd pierwszej instancji stwierdził bowiem, że zakład ten nigdy nie wydał ubezpieczonemu świadectwa pracy w warunkach szczególnych, a w piśmie z dnia 11.03.2013 r. wyraźnie odmówił jego wydania argumentując, że z uwagi na to, że Wykaz A Dział IV rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń dotyczy produkcji organicznych i nieorganicznych związków fosforu a wnioskodawca wykonywał badania w skali laboratoryjnej oraz, że w wykazie zarządzenia resortowego nr 37 Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego i (...) z 25.10.1983 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach brak stanowiska laboranta i technika badań organicznych i nieorganicznych związków fosforu. Ponadto Sąd Okręgowy podniósł, że na okoliczność charakteru zatrudnienia, w tym zakładzie pracy oraz wykonywanych faktycznie obowiązków pracowniczych ubezpieczony nie zgłosił żadnych świadków. Ponadto Instytut (...) będący jednostką Uczelni Wyższej - Politechniki (...) nie prowadził działalności produkcyjnej w przemyśle chemicznym.

W ocenie Sądu Okręgowego wnioskodawca nie udowodnił także, że świadczył pracę w warunkach szczególnych, to jest prace przy instalacjach doświadczalnych w przemyśle chemicznym w okresie od 09.11.1974 r. do 31.05.1975 r. w Instytucie (...) w Ł. na stanowisku technika. Z zeznań świadka K. O. (1) nie wynika, że prace te były wykonywane stale i w pełnym wymiarze, co potwierdził pracodawca wyjaśniając, że wnioskodawca nie pracował stale i w pełnym wymiarze w warunkach szczególnych. Zdaniem Sądu Okręgowego okoliczność, że niektórzy inni pracownicy we wcześniejszym okresie otrzymali takie zaświadczenia nie może decydować o prawach wnioskodawcy, bowiem wydawanie takich prywatnych dokumentów mogło być uzależnione od różnych okoliczności, w tym i od okresowej polityki pracodawcy wobec pracowników, a analiza dokumentacji pracowniczej nie potwierdza wersji wnioskodawcy w sposób nie budzący wątpliwości.

Ponadto Sąd stwierdził, że nawet przy przyjęciu tego okresu do stażu pracy wnioskodawcy w warunkach szczególnych to i tak nie zmienia to jego sytuacji prawnej, skoro nadal brak stażu ogólnego, a poprzedzające okres służby wojskowej prace laboranta stażysty, nie pozwalają na zaliczenie tego okresu (wojska) do stażu szczególnego (wykaz A do powołanego rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. wskazuje, że przedmiotowe prace mogą pokrywać się ze wskazanymi w dziale IV pkt. 41 cytowanego rozporządzenia).

Ponadto według Sądu, okres odbywania przez wnioskodawcę służby wojskowej w trakcie zatrudnienia w Instytucie (...) w Ł. w okresie od 27.10.1972 r. do 15.10.1974 r. nie podlega zaliczeniu do stażu pracy wymaganego do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym z uwagi na pracę w szczególnych warunkach, skoro do rozpoczęcia służby wojskowej wnioskodawca był zatrudniony jako stażysta. Nie udowodnił więc, że w tym bardzo krótkim okresie pracował w warunkach szczególnych, przy instalacjach doświadczalnych w przemyśle chemicznym stale i pełnym wymiarze czasu pracy, tym bardziej, że brak jest jakichkolwiek dowodów na to jakie faktycznie czynności na tym stanowisku wykonywał wnioskodawca, a zeznania świadka K. O. (1) dotyczą pracy na stanowisku technika, na którym to stanowisku świadek był zatrudniony, po odbyciu służby wojskowej.

Sąd Okręgowy nie zaliczył także okresu pracy na kolei do pracy warunkach szczególnych w liczbie 14 miesięcy zamiast 12 miesięcy, na podstawie art. 43 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Zdaniem Sądu Okręgowego, powyższy przepis dotyczy przyznania emerytury kolejowej. Natomiast wnioskodawca domaga się przyznania prawa do pracowniczej emerytury w obniżonym wieku z tytułu warunków szczególnych na podstawie art. 184 przytoczonej ustawy. Trudno byłoby zaakceptować pogląd, że przepisy emerytalne z art. 184 ustawy czy emerytura kolejowa z art. 40 ustawy mogą być wykładane nazbyt szeroko, skoro emerytura w obniżonym wieku jak i kolejowa stanowią wyjątek od zasady emerytury powszechnej. Z tego względu niedopuszczalne jest wykorzystywanie przepisów z różnych rodzajów emerytur „szczególnych” aby w ten sposób spowodować„uskładanie” wystarczającego stażu pracy.

Powyższe orzeczeenie zaskarżył apelacją wnioskodawca zarzucając:

1) rażące naruszenie przepisów postępowania, co miało wpływ na wynik sprawy, a to:

a)  art. 233 k.p.c. poprzez niewszechstronne rozważenie materiału dowodowego i przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, prowadzące w konsekwencji do dokonania ustaleń sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym i bezpodstawne przyjęcie, że:

-

z zeznań świadka K. O. (1) nie wynika, że prace w Instytucie (...) były wykonywane stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, podczas gdy świadek wyraźnie wskazał, iż ubezpieczony pracował co najmniej 8 godzin dziennie;

-

odwołanie ubezpieczonego nie zasługuje na uwzględnienie w sytuacji, gdy ubezpieczony pracował w wymaganym okresie czasu pracy w warunkach szczególnych uprawniających do wcześniejszej emerytury;

b)  art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i odmowę wiary zeznaniom wnioskodawcy w zakresie w jakim wskazał on, iż od początku zatrudnienia w Instytucie (...) w Ł. pracował jako technik wlókiennik;

c)  art. 229 k.p.c. poprzez uznanie, iż ubezpieczony nie legitymował się wystarczającym - 25 - letnim okresem składkowym i nieskładkowym, choć organ rentowy, w toku postępowania przyznał, iż nie kwestionuje stażu ogólnego, a przyznanie to nie budziło wątpliwości;

2) naruszenie prawa materialnego, a to:

Wskazując na powyższe skarżacy wniósl o zmianę zaskarżonego wyroku oraz poprezdzającej go decyzji i przyznanie ubezpieczonemu prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz zasądzenie kosztów procesowych, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Ponadto skarżacy wnióśl o dopuszczenie dowodu z uzupełniającego przesłuchania w charakterze strony p. E. K. (1); oraz uzupełniającego przesłuchania w charakterze świadka p. K. O. (1) na okoliczność stałego, bezpośredniego i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywania przez ubezpieczonego pracy w szczególnych warunkach w spornym okresie, tj. ponownego ustalenia rodzaju pracy, zakresu obowiązków, czasu pracy wykonywanej bezpośrednio w warunkach szkodliwych dla zdrowia.

Odnosząc się do okresu pracy w Instytucie (...) skarżacy wskazał, iż świadek K. O. (1), wbrew ustaleniom poczynionym przez Sąd I instancji zeznał, iż w Instytucie (...) ubezpieczony pracował w co najmniej 8 godzin w laboratorium. Świadek K. O. podkreślił, że ubezpieczony dostawał dodatki za prace w szczególnych warunkach - nie dotyczyło to administracji i kierowników pracowni, zaś osób pracujących w laboratoriach tak. Świadek wskazał, iż wszystkie czynności wykonywane przez ubezpieczonego w ramach obowiązków pracowniczych stanowiły pracę w warunkach szczególnych (protokół posiedzenia Sądu z dnia 10 czerwca 213 r. str. 2-5). Świadek formułując wypowiedzi dot. wykonywanych czynności i czasu pracy używał wprawdzie liczby mnogiej, jednakże wskazywał, iż okoliczności te dotyczą także p. E. K. (1).

Ponadto zdaniem appelanta Sąd Okręgowy naruszył także art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i odmowę wiary zeznaniom wnioskodawcy w zakresie w jakim wskazał on, iż. od początku zatrudnienia w Instytucie (...) w L. pracował jako technik włókiennik. Fakt, iż była to pierwsza praca p. E. K. oraz, że stanowisko przez niego zajmowane zostało określone w dokumentacji pracowniczej jako technik laborant - stażysta nie wpływa na możliwość zaliczenia tego okresu do pracy w szczególnych warunkach. Z zeznań wnioskodawcy jak i świadka - p. K. O. wynika, iż zakres czynności wykonywanych przez ubezpieczonego był od początku zatrudnienia-tj. od 26.09.1972 r. taki sam.

W ocenie apelującego doszło także do naruszenia art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2013 poz. 1440) poprzez jego błędną wykładnię i nie zaliczenie do stażu pracy w warunkach szczególnych okresu odbywania przez ubezpieczonego służby wojskowej. W ocenie skarżacego, przed powołaniem do służby i po powrocie do pracy E. K. wykonywał te samą pracę w szczególnych warunkach i w pełnym wymiarze czasu pracy i w ciągu trzydziestu dni od dnia zwolnienia z czynnej służby wojskowej podjął pracę u pracodawcy, u którego był zatrudniony w dniu powołania. W przedmiotowym stanie faktycznym winno zatem zostać uwzględnione orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2006 r. (III UK 5/06) zgodnie z którym „okres zasadniczej służby wojskowej odbytej w czasie trwania stosunku pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze zalicza się do stażu pracy wymaganego do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym, jeżeli pracownik w ustawowym terminie zgłosił swój powrót do tego zatrudnienia".

Organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny w Łodzi zważył, co następuje: apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. W przedmiotowej sprawie sporne są dwie okoliczności faktyczne, od których łącznego spełnienia, poza innymi warunkami, zależy prawo do emerytury na podstawie art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U.z 2013 r., poz. 1440 ). Mianowicie sporny jest ogólny staż pracy ( okresy składkowe i nieskładkowe ) oraz staż pracy w szczególnych warunkach. Do uzyskania prawa do emerytury na podstawie powołanego przepisu ubezpieczony winien wykazać, że na dzień 1 stycznia 1999 roku legitymuje się 25-letnim ogólnym stażem ubezpieczenia oraz 15-letnim stażem pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Z materiału zgromadzonego w sprawie wynika, że ubezpieczony na dzień 1 stycznia 1999 roku nie legitymuje się 25-letnim ogólnym stażem ubezpieczenia uprawniającym do emerytury. Wykazał jedynie 24 lata 10 miesięcy i 2 dni. W tym zakresie sąd drugiej instancji w pełni podziela ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego. Nie ma podstaw do przyjęcia, jak tego chce skarżący, że w sprawie ma zastosowanie art. 43 ust. 2 powołanej wyżej ustawy o emeryturach i rentach z FUS pozwalający na przeliczenie stażu pracy ubezpieczonego na kolei poprzez uwzględnienie każdego pełnego roku zatrudnienia na kolei jako 14 miesięcy. Przy ustalaniu prawa do emerytury na podstawie art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, z tytułu pracy ubezpieczonego w szczególnych warunkach przed 1 stycznia 1999 roku - w związku z art. 32 tej ustawy nie stosuje się art. 43 ust. 2 tej ustawy. Przepis ten ma zastosowanie tylko przy ustalaniu prawa do emerytury kolejowej, o której mowa w art. 40 ustawy. Przepisy ustawy o emeryturach i rentach z FUS, w szczególności przy ustalaniu okresów składkowych i nieskładkowych uprawniających do emerytury muszą być interpretowane ściśle. Brak jest w tej ustawie przepisu pozwalającego na przeliczenie stażu pracy na kolei przy ustalaniu prawa do tzw. emerytury powszechnej, a tym samym przy ustalaniu innej niż kolejowa emerytury szczególnej ( por. końcowy akapit uzasadnienia uchwały SN z 4 grudnia 2013 r., II UZP 7/13 – OSNP 2014/4/57; LEX nr 1408685 ). Do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach zaliczyć należało okresy pracy ubezpieczonego na kolei od 17 stycznia 1986 roku do 31 lipca 1988 roku oraz od 1 sierpnia 1988 roku do 30 września 1994 roku jako pracy wymienionej w wykazie A Dział VIII poz. 13, 14, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku o w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze ( Dz. U. nr 8, poz. 43, z późn. zm. ). W tym miejscu podkreślić wypada, że rozporządzenie to mające zastosowanie w sprawie w związku z art. 32 ustawy o emeryturach i z FUS nie przewiduje zaliczania do uprawnień emerytalnych innego niż nominalnego okresu zatrudnienia, w tym również na kolei. Na poparcie powyższego stanowiska wypada odwołać się również do wykładni historycznej art. 43 ust. 2 ustawy zaprezentowanej w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 13 listopada 2013 roku wydanego w sprawie I UK 154/13( OSNP 2014/10/150 ). Orzeczenie to co prawda odnosi się do braku podstaw stosowania art. 43 ust. 2 ustawy przy liczeniu kapitału początkowego, to jednak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu tego wyroku tym dokonał szerokiej wykładni tego przepisu, w której nie ma miejsca na jego stosowanie poza przypadkami ustalania prawa do emerytury kolejowej, o której mowa w art. 40 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. W tych warunkach zawarty w apelacji zarzut naruszenia art. 43 ust. 2 ustawy o emeryturach z FUS nie może odnieść zamierzonego skutku.

Nie zasługuje również na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 229 k.p.c. Co prawda pełnomocnik organu rentowego w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji przyznał, że po uwzględnieniu dodatkowych okresów ubezpieczenia udowodnionych przed Sądem Okręgowym ubezpieczony spełnia warunek posiadania wymaganych okresów składkowych i nieskładkowych, to jednak przyznanie to nie wywołuje żadnych skutków prawnych. Prawo do emerytury nie zależy bowiem od woli organu rentowego, czy też od przyznania okoliczności faktycznych, od których prawo to zależy, lecz rzeczywistego spełnienia przez ubezpieczonego warunków określonych w ustawie. Przyznanie tych okoliczności nie zwalnia zatem sądu z obowiązku zbadania czy faktycznie ubezpieczony spełnia wszystkie warunki ustawowe nabycia prawo do emerytury. Ubezpieczony nie wykazał wymaganych 25 lat okresów ubezpieczenia (okresów składkowych i nieskładkowych), a zatem nie nabył prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym. Dlatego też badanie pozostałych warunków, od których prawo to zależy stało się zbędnym, a tym samym odpadła potrzeba zajmowania się pozostałymi zarzutami zawartymi w apelacji, a odnoszącymi się do oceny, czy ubezpieczony na dzień 1 stycznia 1999 roku ma wymagane lata pracy w szczególnych warunkach.

Mając na uwadze powyższe należało oddalić apelację na podstawie art. 385 k.p.c., jako pozbawioną uzasadnionych podstaw, gdyż wyrok sądu pierwszej instancji odpowiada prawu.

Sędziowie: Przewodniczący: