Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 536/14

POSTANOWIENIE

Dnia 22 stycznia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Kaliszu II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Wojciech Vogt (spr.)

Sędziowie:

SSO Barbara Mokras

SSO Henryk Haak

Protokolant:

st. sekr. sąd. Jolanta Bąk

po rozpoznaniu w dniu 22 stycznia 2015r. w Kaliszu

na rozprawie

sprawy z wniosku T. B.

z udziałem (...)

o zasiedzenie

na skutek apelacji wnioskodawcy

od postanowienia Sądu Rejonowego w Jarocinie

z dnia 24 lipca 2014r. sygn. akt I Ns 734/13

p o s t a n a w i a:

1.  oddalić apelację,

2.  zasądzić od T. B.na rzecz (...)w P.kwotę 900 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

Sygn. akt II Ca 536/14

UZASADNIENIE

T. B. wniósł o stwierdzenie, iż nabył przez zasiedzenie z dniem 29 sierpnia 2012 r. własność położonych w J. nieruchomości oznaczonych jako działki (...) o pow. 1,,44,13 ha, dla której prowadzona jest księga wieczysta (...) o powierzchni 0,19,86 ha , dla której nie jest prowadzona księga wieczysta.

Uczestnik postępowania (...) wniósł o oddalenie wniosku.

Sąd Rejonowy w Jarocinie postanowieniem z dnia 24 lipca 2014 r. oddalił wniosek i orzekł o kosztach postępowania. Rozstrzygnięcie swoje oparł na następujących ustaleniach:

W księgach wieczystych jako właściciel opisanych we wniosku działek wpisany jest Skarb Państwa. (...)tymi administruje (...)w P.. Skarb Państwa oddal te nieruchomość w dzierżawę R. S., który zajmował się nią do roku 1982. W tym też roku R. S.przekazał ziemię W. B.. Ten ostatni był zainteresowany przedmiotową nieruchomością, gdyż graniczyła ona z innymi nieruchomościami, które uprawiał . Od 1982 r. W. B.uprawiał tę ziemie. Nigdy jednak nie czuł się właścicielem przedmiotowej nieruchomości i dążył do uregulowania jej stanu prawnego. Swój stosunek do ziemi określił jako „użytkowanie” i przyznał, że chciał płacić za nią czynsz dzierżawny. W. B.uprawiał przedmiotową nieruchomości do 2006 roku, kiedy to przekazał wnioskodawcy własność gospodarstwa rolnego. Razem z tym gospodarstwem przekazał też posiadanie przedmiotowej nieruchomości. Od momentu przekazania wnioskodawca wspólnie z ojcem użytkuje przedmiotową nieruchomość.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożył wnioskodawca zaskarżając postanowienie w całości. Zarzucił:

1.  naruszenie prawa materialnego, to jest art. 172 w zw. z art. 176 § 1 k.c. poprzez odmowę zaliczenia okresu posiadania nieruchomości swego, poprzednika do obliczenia czasokresu posiadania nieruchomości stanowiącej podstawę zasiedzenia,

2.  naruszenie art. 339 k.c. poprzez nieuzasadnione wyłączenie przez Sąd domniemania, że wnioskodawca był posiadaczem samoistnym mimo braku jakichkolwiek dowodów lub innych podstaw mogących obalić lub wyłączyć domniemanie,

3.  naruszenie przepisów postępowania mający istotny wpływ na wynik postępowania tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i dokonanie ustaleń faktycznych niezgodnych ze zgromadzonym materiałem dowodowym poprzez bezpodstawne przyjęcie, że świadek S. przekazał poprzednikowi wnioskodawcy dzierżawę nieruchomości,

4.  naruszenie przepisów postępowania mający istotny wpływ na wynik postępowania tj. art. 217 § 1 k.p.c. poprzez niezasadne pominięcie i nierozpoznanie dowodu załączonego do wniosku o zasiedzenie nieruchomości w postaci zaświadczenia Urzędu Miejskiego w J. z dnia 14 lipca 2005 r. o traktowaniu przez Urząd poprzednika wnioskodawcy – W. B. jako współwłaściciela działki (...) ha tj. działki nr (...).

W oparciu o te zarzuty wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i uwzględnienie wniosku oraz zasądzenie kosztów postępowania.

Uczestnik postępowania wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Odwoławczy przyjmuje ustalenia i poglądy prawne sądu pierwszej instancji jako swe własne.

Sąd Rejonowy – wbrew zarzutom zawartym w apelacji – prawidłowo ustalił, że W. B. nie był samoistnym posiadaczem nieruchomości opisanych we wniosku o zasiedzenie. Nie jest zasadny zarzut przekroczenia przez Sąd zasady swobodnej oceny dowodów. Sąd Rejonowy wyraźnie wskazał dowody, na których się oparł i przyczyny dla których innym dowodom odmówił wiarygodności. Dokonana ocena nie przekracza zastrzeżonej dla sądów zasady swobodnej oceny dowodów. Odmienna ocena skarżącego nie podważa prawidłowej oceny dokonanej przez Sąd I instancji.

Należy podkreślić, że z zaświadczenia Urzędu Miejskiego w J. z dnia 14 lipca 2005 r. nie podważa tych ustaleń. Z okoliczności bowiem, że (...) w zaświadczeniu stwierdza, że W. B. posiada do współwłasności na terenie gminy gospodarstwo rolne w tym użytki rolne o powierzchni 1,4413 ha nie wynika, że był on samoistnym posiadaczem nieruchomości opisanej we wniosku.

Decydujące i przesądzające jest w tym zakresie zeznanie W. B., który przesłuchany na rozprawie w dniu 1 kwietnia 2014 r. (k-71 akt) zeznał, że nie czul się właścicielem tej ziemi, on tylko tę ziemię użytkował. Ponadto jak przekazywał ziemie synowi to tej ziemi nie podawał, gdyż nie czuł się jej właścicielem. Nie płacił on czynszu dzierżawnego od tej ziemi tylko dlatego, że nie wiedział komu. Dzierżawca tej ziemi Pan S. przekazał W. B. ziemię do użytkowania. Okoliczności te świadczą o braku samoistności posiadania przez W. B.. Z tych też względów ustalenia Sądu I instancji maja mocne oparcie w materiale dowodowym, który to materiał został przez ten Sąd prawidłowo oceniony i zinterpretowany. Posiadanie W. B. nie różniło się zewnętrznie od posiadania jego poprzednika Pana S. i z zeznań W. B. wyraźnie wynika, że nie miał on woli posiadania właścicielskiego i nie traktował siebie jak właściciela tej nieruchomości.

O posiadaniu samoistnym nie świadczy sama tylko długotrwałość posiadania, która nie jest kryterium odróżniającym posiadanie samoistne od zależnego. Posiadanie prowadzące do zasiedzenia musi mieć charakter władania rzeczą z zamiarem posiadania jej dla siebie ( cum animo rem sibi habendi). Wola posiadania „jak właściciel”, a więc traktowanie siebie jak właściciela, jest zasadniczym elementem posiadania prowadzącego do zasiedzenia (por. Stanisław Rudnicki /w/ Kodeks cywilny. Komentarz pod redakcją Jacka Gudowskiego, Wydanie 1, tom II, s. 254).

Nie ulega wątpliwości, że posiadaczem zależnym jest ten kto rzeczą faktycznie włada jak użytkownik (por. E. Gniewek, Prawo rzeczowe, Poznań 1996, s. 338). Z zeznań W. B. wynika, że władał on tą ziemia jak użytkownik.

W sprawach o zasiedzenie nieruchomości istotne znaczenie ma również rozpoznanie zdarzenia stanowiącego źródło nabycia posiadania . Wespół z dalszym zachowaniem posiadacza, manifestowanym na zewnątrz, pozwala określać rodzaj posiadania. ( por. E. Gniewek, Kodeks cywilny. Księga druga. Komentarz, Zakamycze 2001, s. 289) W niniejszej sprawie oddanie rzeczy do użytkowania przesądza o nabyciu posiadania zależnego. Trafnie Sąd Rejonowy pokreślił, że wnioskodawca nie udowodnił wystąpienie zdarzeń, które pozwalałyby przyjąć zmianę charakteru posiadania.

Skoro więc z materiału dowodowego wynika, że W. B. nie był posiadaczem samoistnym nieruchomości, to domniemanie z art. 339 k.c. zostało obalone. W takiej sytuacji również zaliczenie tego posiadania do posiadania wnioskodawcy nie mogło nastąpić. Zarzuty apelacji w tym zakresie są więc zupełnie bezzasadne.

Mając na uwadze powyższe okoliczności należało, zgodnie z art. 385 k..p..c., orzec jak w sentencji. O kosztach orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c.