Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 67/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 kwietnia 2015 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Woźniak (spr.)

Sędziowie: SO Krzysztof Górski

SO Anna Budzyńska

Protokolant: sekr. sąd. Agnieszka Grygiel

po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2015 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa F. S. i M. R.

przeciwko W. G.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 25 listopada 2014 roku, sygnatura akt XI GC 780/14

oddala apelację.

SSO Krzysztof Górski SSO Agnieszka Woźniak SSO Anna Budzyńska

VIII Ga 67/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 25 listopada 2014 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie oddalił powództwo M. R. i F. S. przeciwko W. G. o zapłatę. W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy wskazał, że powództwo F. S. i M. R. przeciwko W. G. jako sprawcy szkody komunikacyjnej obejmujące zapłatę kwoty 5100 złotych z tytułu najmu pojazdu zastępczego podlega oddaleniu. Ustalając stan faktyczny Sąd Rejonowy wskazał, iż w dniu 23 listopada 2011 roku doszło do kolizji w której samochód marki R. o nr rej. (...) należący do M. E. został uszkodzony przez pozwanego posiadającego polisę od odpowiedzialności cywilnej w zakładzie (...), którego przedstawicielem w Polsce zajmującym się likwidacją szkód jest (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, który to podmiot wypłacił odszkodowanie za zniszczony pojazd. Sąd I instancji ustalił, że poszkodowany zwrócił się o pomoc w uzyskaniu należnego odszkodowania, zaś ubezpieczyciel na podstawie decyzji z dnia 16 grudnia 2011 roku wypłacił kwotę odszkodowania z tytułu kosztów naprawy pojazdu zgodnie ze sporządzonym kosztorysem. Poszkodowany prowadzący działalność gospodarczą w zakresie nauki jazdy wynajął od powodów pojazd zastępczy do nauki jazdy, z którego korzystał przez 16 dni. Koszt wynajmu przy stawce dziennej 400 złotych netto, za cały okres najmu pojazdu wyniósł kwotę 6 400 złotych netto (7872 złotych brutto). Pismem z dnia 19 grudnia 2011 roku powodowie zwrócili się do ubezpieczyciela sprawcy szkody o zapłatę kwoty 7872 złotych tytułem zwrotu kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego. W dniu 3 stycznia 2012 roku ubezpieczyciel przyznał odszkodowanie w wysokości 922,50 złotych tytułem kosztów najmu pojazdu, kwestionując zarówno okres najmu pojazdu jak i stawkę najmu określając ją na 150 złotych netto na dobę.

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, iż powództwo jest niezasadne. Wskazano, że powodowie powoływali się w pozwie na nabycie wierzytelności umową cesji z dnia 17 grudnia 2011 roku. W ocenie Sądu Rejonowego przedłożona umowa cesji wierzytelności dotyczy jedynie do wierzytelności względem (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i nie odnosi się do pozwanego. Niezależnie od powyższego powodowie nie wykazali wysokości szkody. Do takiego wykazania wedle stanowiska Sądu I instancji niezbędnym było ustalenie uzasadnionego okresu najmu oraz stawki najmu. Sąd odniósł się do tego, iż w kontekście normy art. 353 1 k.c. zawarcie umowy przez powodów w ramach tzw bezgotówkowego rozliczenia najmu, gdzie formą zapłaty za najem jest dokonanie cesji wierzytelności budzi wątpliwości. Podkreślono także, że wysokość wynagrodzenia za najem pojazdu wskazana na fakturze nie stanowiła przedmiotu negocjacji pomiędzy poszkodowanym a powodami, zatem nie podlegała weryfikacji według reguł gry rynkowej. Z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy wynika, że naprawa pojazdu trwała od 7 do 10 grudnia 2011 roku , a więc znacznie krócej aniżeli deklarowany okres najmu pojazdu. W sprawie niezbędny był dowód z opinii biegłego celem ustalenia uzasadnionego czasu najmu jak również stawek najmu. Powodowie zawnioskowali taki dowód, lecz nie uiścili zaliczki na poczet kosztów przeprowadzenia tego dowodu, zatem Sąd na podstawie art. 130 4 k.p.c pominął dowód z opinii biegłego.

Apelację od powyższego wyroku wywiedli powodowie. Wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, zaskarżonemu wyrokowi zarzucili naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia to jest normy art. 233 k.p.c poprzez dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i zaniechanie jego wszechstronnego rozważenia wyrażającego się w przyjęciu, że wierzytelność przysługująca powodom wobec pozwanego nie wynika z umowy cesji wierzytelności, oraz, że dla ustalenia wysokości szkody niezbędna jest opinia biegłego. Zarzucono także Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na treść zaskarżonego wyroku to jest art. 130 4 § 4 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, że powodowie nie uiścili zaliczki na poczet wydatków biegłego, oraz naruszenie normy art. 232 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, że powodowie nie wykazali wysokości poniesionej szkody. W uzasadnieniu apelacji powodowie podtrzymali prezentowaną w sporze argumentację, wskazali także, że uiścili zaliczkę na poczt kosztów opinii biegłego na numery rachunku bankowego Sądu Rejonowego znalezione w wyszukiwarce internetowej i nie mogą ponosić konsekwencji wadliwych danych.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej odalenie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powodów okazała się nieuzasadniona.

Na wstępie zaznaczyć należy, że Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego. W granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (uchwała SN z dnia 31 stycznia 2008 r. ,III CZP 49/07, Lex 341125 ). Powodowie w apelacji nie formułowali zarzutu nieważności postępowania, natomiast Sąd z urzędu jej nie stwierdził.

Sąd I instancji przeprowadził w sposób prawidłowy postępowanie dowodowe i na podstawie jego wyników poczynił trafne ustalenia faktyczne mające znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Ustalenia te Sąd odwoławczy przyjmuje za własne, nie znajdując potrzeby ponownego ich szczegółowego przedstawiania. Wskazane przepisy prawa będące podstawą rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji również nie budziły wątpliwości Sądu Okręgowego.

Strona powodowa zarzucała, że Sąd Rejonowy naruszył normę art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, że wierzytelność przysługująca powodom wobec pozwanego nie wynika z umowy cesji wierzytelności.

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Dla skuteczności więc zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 roku, sygn. akt III CK 314/05, wyrok z dnia 21 października 2005 roku, sygn. akt III CK 73/05, wyrok z dnia 13 października 2004 r. sygn. akt III CK 245/04, LEX nr 174185). W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008 r., sygn. akt I ACa 180/08, LEX nr 468598).

Co do zasady pozwany kwestionował swoją odpowiedzialność za powstałą szkodę wskazując, że posiadał ubezpieczenie OC i roszczenie powinno być kierowane do zakładu (...) Sąd Rejonowy wskazał w oparciu o przedłożone do akt sprawy dokumenty w szczególności umowę cesji wierzytelności z dnia 17 grudnia 2011 roku, iż strona powodowa nie wykazała legitymacji czynnej.

Zgodnie z normą art. 509 k.c przelew wierzytelności prowadzi do zmiany podmiotu wierzytelności. Z chwilą jego dokonania cedent przestaje być wierzycielem, a jego miejsce zajmuje cesjonariusz. Przelew wierzytelności jest umową, na podstawie której dotychczasowy wierzyciel (cedent) przenosi wierzytelność ze swojego majątku do majątku osoby trzeciej. Przedmiotem cesji mogą być przede wszystkim wierzytelności, rozumiane jako prawa podmiotowe przysługujące wierzycielowi do żądania od dłużnika spełnienia świadczenia. Przedmiotem przelewu może być co do zasady wierzytelność istniejąca, którą cedent może swobodnie rozporządzać (tak też E. Łętowska (w:) System prawa cywilnego, t. III, cz. 1, s. 904). Wierzytelność, która ma stanowić przedmiot rozporządzenia, powinna być w dostateczny sposób oznaczona (zindywidualizowana). Dotyczy to przede wszystkim wyraźnego określenia stosunku zobowiązaniowego, którego elementem jest zbywana wierzytelność (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 1999 r., III CKN 423/98, Biul. SN 2000, nr 1, s. 1), a zatem oznaczania stron tego stosunku, świadczenia oraz przedmiotu świadczenia. Strony stosunku, świadczenie oraz przedmiot świadczenia muszą być oznaczone bądź przynajmniej możliwe do oznaczenia (oznaczalne) w momencie zawierania umowy przenoszącej wierzytelność. W orzecznictwie dominuje także pogląd, że skuteczne jest zbycie wierzytelności, nieoznaczonej dokładnie w umowie przelewu, jeżeli można ją określić na podstawie treści stosunku zobowiązaniowego, z którego ta wierzytelność wynika (tak SN w wyroku z dnia 5 listopada 1999 r., III CKN 423/98, OSN 2000, nr 5, poz. 92).

Analiza przedłożonej do akt sprawy umowy przelewu wierzytelności z dnia 17 grudnia 2012 roku wskazuje, że jej przedmiotem jest wierzytelność przysługująca poszkodowanemu M. E. wobec (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z tytułu faktury VAT (...). Wzmiankowana faktura VAT (...) obejmuje jak wynika z jej treści „wynajem”. Brak jest zarówno w treści umowy przelewu wierzytelności jak i na faktury VAT jakichkolwiek bliższych danych, które mogły by zindywidualizować roszczenie wobec pozwanego jako sprawcy szkody z tytułu wypadku komunikacyjnego. Bezspornie wskazany w umowie przelewu wierzytelności podmiot (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. nie był ubezpieczycielem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, a jedynie pełnomocnikiem ustanowionym przez ubezpieczyciela do likwidacji szkody na terytorium RP.

W tym miejscu wskazać należy, że zgodnie z przepisem art. 805 § 2 k.c. zakład ubezpieczeń odpowiada za szkody wynikłe z wypadku drogowego w sytuacji, gdy zobowiązał się do tego na podstawie umowy ubezpieczenia (polisy) OC zawartej z posiadaczem pojazdu mechanicznego, który to posiadacz spowodował wypadek drogowy. Zgodnie z treścią art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Przepis art. 822 § 4 k.c stanowi, iż uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Przy ubezpieczeniu komunikacyjnym zakres ten konkretyzuje art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2013.392 dalej u.b.o.), zgodnie z którym z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Przy czym przepisy te nie regulują zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela w sposób samodzielny, a odwołują się do odpowiedzialności posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego na podstawie przepisów prawa cywilnego, co wprost wynika z treści art. 34 ust. 1 u.b.o. Sprawca wypadku będący posiadaczem pojazdu ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie, wyrządzoną przez ruch pojazdu, na podstawie art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c., to jest na zasadzie ryzyka. Jest to odpowiedzialność za sam skutek zdarzenia powodującego szkodę (art. 436 k.c.). Natomiast kierujący pojazdem mechanicznym, który nie jest jego posiadaczem, odpowiada na zasadzie winy (art. 415 k.c.). Zgodnie zaś z art. 822 § 1 i 4 k.c. w ramach tej odpowiedzialności zobowiązanym do naprawienia szkody, w tym zapłaty zadośćuczynienia jest ubezpieczyciel, z którym zawarto umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej kierowców.

Przepis art. 822 § 4 k.c. stanowi, że uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia OC może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Z treści powołanego przepisu wynika, że jeżeli osoba ponosząca odpowiedzialność cywilną za szkodę jest ubezpieczona w zakresie odpowiedzialności cywilnej, poszkodowany ma dwóch dłużników: tę osobę oraz ubezpieczyciela. Przepis ten nie wyklucza możliwości żądania przez poszkodowanego odszkodowania wyłącznie od osoby odpowiedzialnej za szkodę.

Jednocześnie brak jest przepisów, które statuowały by odpowiedzialność (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.. Podmiot ten ma zawartą jedynie umowę z ubezpieczycielem (...) Company SE z siedzibą w Rdze, której przedmiotem jest współpraca w zakresie likwidacji szkód. Należy także wskazać, że wspomniany podmiot jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w świetle normy art. 5 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej nie może być zakładem ubezpieczeń, gdyż zakład ubezpieczeń może wykonywać działalność ubezpieczeniową jedynie w formie spółki akcyjnej lub towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych.

Skoro w niniejszej sprawie brak jest po stronie powodów legitymacji czynnej do dochodzenia należności od pozwanego z tytułu szkody wyrządzaj wypadkiem komunikacyjnym zbędne stało się roztrząsanie pozostałych zarzutów apelacyjnych.

Marginalnie jedynie wskazać należy, że to na poszkodowanym, zgodnie z treścią art. 6 k.c. w zw. z art. 361 k.c. oraz 363 k.c spoczywa ciężar dowodu wysokości szkody. W niniejszej sprawie obowiązkiem wykazania wysokości szkody zatem byli obciążeni powodowie, gdyby wykazali, iż występują jako nabywcy roszczenia poszkodowanego o odszkodowanie.

Podzielając teoretyczne rozważania Sądu I instancji odnośnie rozumienia adekwatnego związku przyczynowego na gruncie art. 361 § 1 k.c. w tym dotyczących braku podstaw do obciążania ubezpieczyciela kosztami najmu pojazdu za cały okres naprawy uszkodzonego samochodu w przypadku, gdy był on dłuższy od koniecznego i niezbędnego, należy podkreślić, że nie mogą zostać uznane za mieszczące się w granicach adekwatnego związku przyczynowego następstwa zdarzenia, które nie mogą być uznane za normalne. Należy przypomnieć wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2002 roku, V CKN 1397/2000, z dnia 08 września 2004 roku, IV CK 672/2003, z dnia 5 listopada 2004 roku, II CK 494/2003. W orzeczeniach tych wskazuje się ugruntowany pogląd, że poszkodowany może żądać od sprawcy szkody zwrotu kosztów wynajmu pojazdu zastępczego poniesionych jedynie w okresie potrzebnym na naprawę jego samochodu uszkodzonego w wypadku komunikacyjnym, za które to uszkodzenia odpowiada pozwany. Dla oceny które następstwa zdarzenia uznać należy za normalne, koniecznym jest odwołanie się, do pewnego wzorca postępowania racjonalnego uczestnika obrotu, który naprawę dokonuje z własnych środków. Jest on wówczas z reguły zainteresowany tym, aby naprawa trwała jak najkrócej, tym bardziej, że poszkodowany nie może przyczyniać się do zwiększania zakresu szkody.

Należy także podkreślić, że powodowie poprzez zawarcie umowy przelewu skumulowali w swoich osobach rolę podmiotu usuwającego skutki naruszenia (naprawiającego szkodę) i podmiotu uprawnionego do otrzymania odszkodowania (w wyniku nabycia roszczeń przysługujących z tego tytułu poszkodowanej). Istotne jest przy tym, że poszkodowany zawierając umowę wynajmu pojazdu zastępczego, nie zobowiązywał się względem powodów do pokrycia kosztów wynajmu pojazdu w określonej, uzgodnionej wysokości. W świetle powyższych okoliczności faktycznych uprawnione jest twierdzenie, że powodowie zakładali od początku że świadczeniem poszkodowanej w zamian za udostępnienie pojazdu zastępczego na czas likwidacji szkody będzie przelew wierzytelności przysługującej jej z tego tytułu od zakładu ubezpieczeń. Należy zaznaczyć, że poszkodowany M. E. w ogóle nie odnosił się w swoich zeznaniach do wysokości stawki wynajmu samochodu zastępczego ani czynienia w tym przedmiocie uzgodnień z powodami.

Odnosząc się do powyższych twierdzeń, w pierwszej kolejności w płaszczyźnie okoliczności faktycznych istotnych dla oceny zasadności żądania pozwu w części kosztów wynajmu samochodu zastępczego, należy wskazać, że miarodajna dla ustalenia wysokości szkody, do pokrycia której zobowiązany byłby pozwany jest wyłącznie opinia biegłego, z której wynikają średnie stawki za koszty wynajmu stosowane na rynku najmu pojazdu zastępczego jak i niezbędny okres wynajmu pojazdu. W aktach niniejszej sprawy niespornie brak jest zaliczki na poczet wynagrodzenia opinii biegłego, strona powodowa nie wykazała także, aby w istocie dokonała przelewu kwoty zaliczki na błędnie wskazane na stronie internetowej konto bankowe Sądu Rejonowego.

Biorąc powyższe pod uwagę na podstawie art. 385 k.p.c oddalono apelacje powodów jako nieuzasadnioną.