Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 1448/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 marca 2015r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Marek Szymanowski (spr.)

Sędziowie: SA Dorota Elżbieta Zarzecka

SA Alicja Sołowińska

Protokolant: Agnieszka Charkiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 marca 2015 r. w B.

sprawy z odwołania K. T.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o emeryturę

na skutek apelacji wnioskodawcy K. T.

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 24 czerwca 2014 r. sygn. akt V U 1920/13

I.  oddala apelację,

II.  odstępuje od obciążania K. T. kosztami zastępstwa procesowego organu rentowego za II instancję.

Sygn. akt III AUa 1448/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 30 września 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. na podstawie ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, odmówił K. T. prawa do emerytury, uznając, że K. T. nie spełnił wymogu pracy w warunkach szczególnych w wymiarze 15 lat. Jako okres pracy w szczególnych warunkach organ rentowy nie uwzględnił okresu członkostwa wnioskodawcy w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (...) od dnia 1 lutego 1978 r. do dnia 31 grudnia 1998 r. Organ rentowy stwierdził, że odwołujący w spornym okresie świadczył pracę na rzecz spółdzielni na podstawie stosunku członkostwa, natomiast przepisy wyżej powołanego rozporządzenia mają zastosowanie wyłącznie do pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę.

W odwołaniu od powyższej decyzji K. T. wskazał, że w spornym okresie pracował jako traktorzysta i wykonywał tożsame obowiązki z tymi, które przewidywała umowa o pracę, na podstawie której był wcześniej zatrudniony w Spółdzielni. Podkreślił, że korzystał z urlopu wypoczynkowego, podlegał obowiązkowemu ubezpieczenia społecznego przez cały czas trwania zatrudnienia, podpisywał listy obecności oraz pracował w warunkach podporządkowania służbowego. Zatem, mimo iż pozostawał członkiem spółdzielni, jego zatrudnienie należy traktować jak zatrudnienie na podstawie umowy o pracę.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jego oddalenie, podtrzymując dotychczasowe stanowisko.

Wyrokiem z dnia 24 czerwca 2014 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy ustalił, że K. T. (ur. w dniu (...)) złożył wniosek o emeryturę w szczególnych warunkach, udowodniając łącznie 25 lat, 8 miesięcy i 27 dni okresów składkowych i nieskładkowych. W okresie od dnia 2 listopada 1977 r. i do dnia 31 stycznia 1978 r. wnioskodawca był zatrudniony jako traktorzysta na podstawie umowy o pracę. Z chwilą nabycia członkostwa w spółdzielni w dniu 1 lutego 1978 r. zakres jego obowiązków nie uległ zmianie. Do obowiązków należało: sianie nawozów, orka, bronowanie koszenie, zbieranie słomy i siana; zaś w okresie zimowym wykonywanie remontów sprzętu rolniczego. Wnioskodawca wykonywał polecenia przełożonych i podpisywał listę obecności. W chwili uzyskania członkostwa zmienił się jedynie system wynagrodzenia: rozliczenie odbywało się w dniówkach. Sąd Okręgowy odwołał się też do zeznań świadków, którzy potwierdzili pracę wnioskodawcy jako traktorzysty, sposób ewidencjonowania obecności w pracy, sposób wynagradzania, korzystanie ze świadczeń w postaci urlopu oraz podleganie ubezpieczeniom i opłacanie składek. W oparciu o zeznania świadków i wyjaśnienia wnioskodawcy, Sąd Okręgowy ustalił, że wynagrodzenie za pracę, mimo iż było wypłacane miesięcznie, uzależnione było od wypracowanego przez spółdzielnie dochodu i związane z wypracowanymi dniówkami obrachunkowymi. Wnioskodawca brał także udział w zgromadzeniach i uczestniczył w podejmowaniu decyzji.

Oceniając stan faktyczny sprawy, Sąd Okręgowy odwołał się do art. 184 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz § 2, 3 i 4 rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Stwierdził, że w spornym okresie od dnia 1 lutego 1978 r. do dnia 31 grudnia 1998 r. wnioskodawca nie był zatrudniony na podstawie umowy o pracę, ale świadczył pracę na podstawie członkostwa w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (...). Wskazał, że zgodnie z art. 22 k.p., wykonywanie pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, oraz pobieranie z tego tytułu wynagrodzenia jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy.

W ocenie Sądu, wnioskodawca korzystał jako członek spółdzielni z prawa do nadwyżki bilansowej, a także z prawa do udziału w zgromadzeniach. Tym samym miał wpływ na funkcjonowanie i działalność spółdzielni. Fakty wynikające z zeznań świadków, dotyczące pracy w stałych godzinach, przez osiem godzin dziennie, a niejednokrotnie dłużej w zależności od potrzeb, pod stałym kierownictwem i nadzorem przełożonych, korzystanie z urlopów, a także zakres obowiązków, który jak twierdzili świadkowie był tożsamy z pracą, którą świadczyli wcześniej na podstawie umowy o pracę, w ocenie Sądu, nie mogły przesądzić o uznaniu pracy odwołującego w spornym okresie za pracę w reżimie wynikającym ze stosunku pracy.

Sąd Okręgowy podkreślił, że w okresie od dnia 1 lutego 1978 r. do dnia 31 grudnia 1998 r. wnioskodawca świadczył pracę na podstawie członkostwa w rolniczej spółdzielni produkcyjnej i dlatego, zdaniem Sądu Okręgowego, okres ten nie podlegał zaliczeniu do stażu pracy w warunkach szczególnych. W tym względzie Sąd Okręgowy powołał się na stanowisko Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 25 kwietnia 2014 r. (sygn. I UK 384/11), zgodnie z którym okres zatrudnienia w rolniczej spółdzielni produkcyjnej nie jest zaliczany do pracy w warunkach szczególnych wymaganych do uzyskania wcześniejszej emerytury. Jej członek nie jest, bowiem pracownikiem w rozumieniu Kodeksu pracy, nabywającym prawo do takiego świadczenia.

Sąd Okręgowy za błędne uznał powoływanie się przez wnioskodawcę na wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w sprawie III AUa 413/12, uznając, że w sprawie tej wnioskujący o emeryturę pozostawał w stosunkach pracy (na różnych stanowiskach), a nie był członkiem rolniczej spółdzielni produkcyjnej. Sąd Okręgowy nie uznał, aby miało zastosowanie w niniejszej sprawie stanowisko Sądu Najwyższego w sprawie I UK 142/04, wedle którego: „Gdyby okazało się, że członek rolniczej spółdzielni produkcyjnej wykonuje swoją pracę w reżymie ściśle takim, jaki przewidziany jest w stosunku pracy, to mimo istniejącego członkostwa należałoby ją kwalifikować jako wykonywaną w ramach stosunku pracy". Zdaniem Sądu pierwszej instancji nie można nie zauważać tezy tego wyroku, iż „praca w charakterze członka rolniczej spółdzielni produkcyjnej nie daje prawa do przejścia na emeryturę w wieku niższym niż podstawowy wiek emerytalny". W tym względzie Sąd Okręgowy wskazał, że wnioskodawca faktycznie, a nie tylko formalnie był członkiem rolniczej spółdzielni produkcyjnej i podlegał stosunkowi członkostwa, o czym świadczą nie tylko zeznania świadka P., ale też wielokrotne karanie wnioskodawcy za spożywanie alkoholu w czasie pracy i niewłaściwe wykonywanie obowiązków karami swoistymi dla stosunku członkostwa w spółdzielni, czyli potrącaniem dniówek obrachunkowych - pomniejszaniem dochodu na koniec roku obrachunkowego. Zdaniem Sądu Okręgowego, gdyby wnioskodawca pozostawał w reżymie ściśle takim jaki przewidziany jest dla stosunku pracy, to za takie przewinienia byłby dyscyplinarnie zwolniony bez wypowiedzenia, jak przewiduje kodeks pracy. W zakresie powołanego przez wnioskodawcę wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku w sprawie V U 662/11, Sąd pierwszej instancji podkreślił, że wyrok ten został zmieniony przez Sąd Apelacyjny, po ocenie że członkowi rolniczej spółdzielni produkcyjnej nie służy prawo do emerytury w wieku obniżonym.

Sąd Okręgowy dodał, że praca traktorzysty (w stosunku pracy) uprawnia do emerytury w wieku wcześniejszym pod warunkiem, że jest wykonywana „w transporcie" jak stanowi tytuł Działu VIII wykazu A załącznika do Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Sąd ten uznał, że rolnicza spółdzielnia pracy niewątpliwie należała do branży „rolnictwo", wskazanej w dziale X tego Rozporządzenia, a dział ten nie wymienia traktorzystów ani kierowców ciągnika. Wobec tego uznał, że praca traktorzysty w rolniczej spółdzielni produkcyjnej, jako jednostce branży rolnej, nie jest pracą uprawniającą do emerytury w wieku obniżonym.

Końcowo, Sąd Okręgowy uznał, że wnioskodawca nie spełnił przesłanki pracy w wymiarze 15 lat w warunkach szczególnych określonej w art. 184 w zw. z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, warunkujących przyznanie prawa do emerytury.

Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie K. T..

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wywiódł K. T., zaskarżając wyrok w całości i zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 184 w związku z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach w zw. z § 2 ust. 1 i § 4 ust. 1 Rozporządzenia, poprzez błędną jego wykładnię skutkującą przyjęciem, że ubezpieczony nie spełnia warunków do przyznania wcześniejszej emerytury, a w szczególności, że nie posiada wymaganego okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach, że nazwa stanowiska oraz nazwa zakładu pracy przesądza ostatecznie o zakwalifikowaniu pracownika do danej „branży" odpowiadającej nazwom poszczególnych działów Rozporządzenia;

2.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. i 328 § 1 k.p.c. z powodu braku rozpoznania istoty sprawy i dokonania dowolnej, jednostronnej oceny materiału dowodowego, a w szczególności:

-

przyjęcie, że odwołujący w spornym okresie nie pracował stale i w pełnym wymiarze w warunkach szczególnych, w warunkach zatrudniania o charakterze pracowniczym;

-

brak dokonania ustaleń przez sąd w zakresie funkcjonowania w zakładzie pracy odwołującego wewnętrznej jednostki organizacyjnej odpowiedzialnej za transport.

Wskazując na powyższe zarzuty, apelujący wniósł o:

1.  uwzględnienie niniejszej apelacji, uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz uwzględnienie w całości odwołania K. T. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 30 września 2013 r. o znaku: (...),

2.  zasądzenie od organu rentowego na rzecz odwołującego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, w obu instancjach;

3.  ewentualnie, na wypadek uznania przez sąd, że sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy lub że zachodzi konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, wnoszę o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania w obu instancjach.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył co następuje :

Apelacja jest niezasadna.

Sąd Apelacyjny aprobuje stanowisko Sądu Okręgowego, wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku w zakresie oceny pracy wnioskodawcy jako pracy wykonywanej w ramach ważnego stosunku członkostwa w spółdzielni, a nie stosunku pracy. W tym zakresie, w ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy dokonał właściwych ustaleń faktycznych w sprawie i przeprowadził właściwą ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego przy uwzględnieniu zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, które to ustalenia faktyczne i ocenę prawną Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne. Nie można zatem podzielić zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c., określającego Sądowi granice swobody oceny dowodów. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem art. 233 § 1 k.p.c. zawiera przede wszystkim nakaz - nie doznający wyjątku - aby wyrażona ocena w aspekcie wiarygodności dokonana była na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału w sprawie oraz uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 lipca 2002 r., IV CKN 1256/00, LEX nr 80267; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2000 r., III CKN 562/98 (...); postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2002 r., II CKN 691/99, LEX nr 54339, Prok. i Pr.-wkł. (...)). Takiemu obowiązkowi Sąd Okręgowy sprostał, wskazując w sporządzonym uzasadnieniu, na jakich dowodach się oparł i dlaczego.

W tych też okolicznościach za niezasadny należy uznać zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., zamiast którego w apelacji zapewne omyłkowo wnioskodawca wskazał art. 328 § 1 k.p.c. Zgodnie z orzecznictwem sądowym zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu całkowicie uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 grudnia 2013 r., I ACa 764/13, Legalis nr 761121). Z uzasadnienia Sądu Okręgowego można jednak wywieźć tok rozumowania tego Sądu, co czyni niezasadnym zarzut naruszenia powołanego przepisu.

Przechodząc do oceny stanu faktycznego sprawy pod kątem przepisów prawa materialnego, wskazać należy, że spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do ustalenia, czy wnioskodawca K. T. legitymuje się wymaganym okresem 15 lat pracy w szczególnych warunkach, a jego istota sprowadzała się do oceny, czy praca wnioskodawcy w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Ł. w charakterze traktorzysty może zostać zaliczona jako praca w szczególnych warunkach.

Sąd Apelacyjny podziela ugruntowane już orzecznictwo sądowe, zgodnie z którym wcześniejsza emerytura jest dla powszechnego systemu świadczeń emerytalnych instytucją wyjątkową, określającą szczególne uprawnienia uprzywilejowanego kręgu podmiotów, stąd wymaga ścisłej wykładni i spełnienia ściśle określonych przez prawo warunków. Zgodnie z art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 1440 ze zm., zwana dalej: ustawa emerytalna), ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu niższego wieku emerytalnego (przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40), jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz posiadają niezbędny okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27, tj. co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn. Warunkiem uzyskania emerytury wcześniejszej jest również nieprzystąpienie do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenie wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, na dochody budżetu państwa (art. 184 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych).

Zgodnie z art. 32 ust. 4 ustawy emerytalnej, wiek emerytalny, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których ubezpieczonym przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych. W tym względzie ww. ustawa odsyła do przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r., Nr 8, poz. 43, zwane dalej: rozporządzenie). Przesłankę odpowiednio długiego okresu pracy w warunkach szczególnych zawiera § 4 ww. rozporządzenia. Stosownie do tego przepisu pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienionych w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: po pierwsze, jeżeli osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn, a po drugie, ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy (§ 2 ust. 1 rozporządzenia).

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, iż w spornym okresie zatrudnienia od dnia 1 lutego 1978 r. do dnia 31 grudnia 1998 r. na stanowisku traktorzysty wnioskodawca nie posiadał statusu pracownika, ponieważ wykonywał zatrudnienie w ramach łączącego go ze spółdzielnią stosunku członkostwa, co potwierdza dokumentacja osobowa wnioskodawcy (akta osobowe K. T.). Z materiału dowodowego sprawy jednoznacznie wynika, że wnioskodawca od dnia 1 lutego 1978 r. pracował jako członek spółdzielni na stanowisku traktorzysty. Na podstawie deklaracji członkowskiej był zobowiązany do wniesienia do spółdzielni wkładu pieniężnego w wysokości 1.000 zł tytułem udziału oraz wpisowego w wysokości 100 zł (akta osobowe wnioskodawcy). Za wykonaną pracę otrzymywał wynagrodzenie w postaci dniówki obrachunkowej, które obowiązywało wszystkich członków spółdzielni i było uzależnione od wypracowanego przez spółdzielnię dochodu. Wnioskodawca uczestniczył też w zgromadzeniach spółdzielni i brał aktywy udział w zarządzaniu tą spółdzielnią (zeznania W. P. (1), k. 31v).

Okoliczność, że praca członków spółdzielni nie odbiegała od pracy świadczonej wcześniej na podstawie umowy o pracę (bo nadal obowiązywały wnioskodawcę stałe godziny pracy od 7:00 do 15:00, przysługiwał urlop wypoczynkowy, podlegał obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu) nie decyduje o uznaniu, że mamy do czynienia ze stosunkiem pracy, a nie stosunkiem członkostwa. Wprawdzie niektóre prawa i obowiązki związane z wykonywaniem pracy członka rolniczej spółdzielni produkcyjnej mogą być podobne lub identyczne, jak wynikające z zatrudnienia pracowniczego, na co wskazywali w niniejszej sprawie zarówno wnioskodawca, jak i przesłuchani świadkowie J. M. (współpracownik wnioskodawcy - traktorzysta), J. W. (kierownik produkcji, prezes zarządu), L. K. (siostra wnioskodawcy) oraz W. P. (2) (prezes zarządu Spółdzielni). Należy jednak podkreślić, że z istoty członkostwa w spółdzielni wynika obowiązek zespolonego działania przy prowadzeniu wspólnego gospodarstwa rolnego oraz działalności na rzecz indywidualnych gospodarstw rolnych członków (art. 138 Prawa spółdzielczego) w ramach ustalonej w spółdzielni organizacji pracy - wymaganej i niezbędnej wobec wieloosobowego składu spółdzielni. Ustalone zasady kooperacji mogą przypominać wykonywanie pracy pod kierownictwem w określonym miejscu i czasie, tak jak to miało miejsce w niniejszej sprawie (świadczenie pracy jako traktorzysta, pod kierownictwem, w godzinach od 7.00 do 15.00), ale podporządkowanie spółdzielcy regułom wynikającym z tej organizacji pracy jest właśnie immanentną cechą stosunku członkostwa. To ustawodawca wybrał dla członka rolniczej spółdzielni produkcyjnej inną podstawę zatrudnienia niż umowa o pracę. Zgodnie z art. 155 § 1 Prawa spółdzielczego (obowiązującego od dnia stycznia 1983 r.), zdolny do pracy członek tej spółdzielni ma prawo i obowiązek pracować w spółdzielni w rozmiarze ustalonym corocznie przez walne zgromadzenie (od dnia 26 września 1996 r. – zarząd), stosownie do potrzeb wynikających z planu działalności gospodarczej spółdzielni (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 16 stycznia 2013 r., III AUa 752/12, LEX nr 1271807). Na podstawie wcześniej obowiązującej ustawy z dnia 17 lutego 1961 r. o spółdzielniach i ich związkach (Dz. U. z dnia 4 marca 1961 r.), również mającej zastosowanie w sprawie, w art. 113 zakres ten ustalał statut lub uchwała walnego zgromadzenia. Sam fakt uczestniczenia wnioskodawcy w zebraniach spółdzielni, wbrew zarzutom apelacyjnym, wskazuje, iż wnioskodawca brał czynny udział w zarządzaniu spółdzielnią, której był członkiem. Wykonywanie pracy na podstawie ważnego stosunku członkostwa wyklucza kwalifikowanie jej jako stosunku pracy. Dlatego w tych okolicznościach Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił, że wnioskodawca nie posiadał statusu pracownika, ale posiadał ważny status członka rolniczej spółdzielni produkcyjnej.

W kwestii wykonywania przez członka spółdzielni pracy, która mogłaby być kwalifikowana jako praca w szczególnych warunkach, istnieje ugruntowane już orzecznictwo sądowe. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, praca w charakterze członka rolniczej spółdzielni produkcyjnej nie daje prawa do przejścia na emeryturę w wieku niższym niż podstawowy wiek emerytalny z uwagi na zatrudnienie w szczególnych warunkach (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 2012 r., I UK 325/11, LEX nr 1125267). Sąd Najwyższy podkreślił, że praca w spółdzielni jest traktowana jako praca na innej podstawie niż stosunek pracy, a rolnicze spółdzielnie produkcyjne nie są dla swych członków zakładem pracy. Zachodzi bowiem zasadnicza różnica między pracą wykonywaną w ramach stosunku pracy a pracą świadczoną w ramach stosunku członkostwa w rolniczej spółdzielni produkcyjnej. W tym drugim wypadku prawo i obowiązek świadczenia pracy wynika ze stosunku członkostwa w spółdzielni, z którym wiąże się między innymi prawo udziału w jej zarządzaniu poprzez jej organy i inne rozwiązania instytucjonalne właściwe ruchowi spółdzielczemu, co ma określony wpływ na sposób organizacji pracy i podporządkowanie w procesie jej świadczenia. W konsekwencji tego w zestawieniu ze stosunkiem pracy stosunek członkostwa w rolniczej spółdzielni produkcyjnej, w ramach którego świadczona jest praca, wykazuje właściwości jakościowo różne i w związku z tym do pracy wykonywanej przez członków tych spółdzielni zastosowanie mają tylko niektóre, nieliczne (ochronne) przepisy prawa pracy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2005 r. I UK 142/04, LEX nr 154234).

Końcowo, Sąd Apelacyjny podziela przywołane w apelacji stanowisko Sądu Najwyższego, wyrażone w wyroku z dnia 10 kwietnia 2014 r. (II UK 395/13, LEX nr 1455235), zgodnie z którym dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy i jej wykonywanie w warunkach określonych w § 2 ust. 1 rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43), a więc stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy). W okolicznościach niniejszej sprawy, praca wnioskodawcy na stanowisku traktorzysty mogłaby być bowiem badana pod kątem wykonywania pracy kierowców ciągników, o której mowa w Wykazie A Dziale VIII poz. 3 rozporządzenia. Badanie jednak tej kwestii na tym etapie postępowania nie jest celowe. Co wynika z okoliczności sprawy, w okresie, którego spór dotyczy, wnioskodawca nie pozostawał w stosunku pracy (który jest jednym z warunków koniecznych do ubiegania się o wcześniejszą emeryturę), lecz wykonywał pracę na rzecz rolniczej spółdzielni produkcyjnej w następstwie ciążącego na nim obowiązku członkowskiego. Nie ma więc podstaw, by badać i ewentualnie zaliczyć mu ten okres jako okres zatrudnienia w szczególnych warunkach z tej racji, że w tym czasie pracę wykonywał jako pracownik, bo pracownikiem nie był. Trzeba przy tym zauważyć, iż niekwestionowane orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego przyjęło , iż utrzymanie w przepisach ustawy o emeryturach i rentach uprzywilejowanego nabycia prawa do wcześniejszej emerytury wyłącznie z tytułu pozostawania w stosunku pracy nie narusza konstytucyjnych zasad równości i sprawiedliwości społecznej, choćby ubezpieczeni z innych niż stosunek pracy tytułów wykonywali zatrudnienie w szczególnych warunkach (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 12 września 2000 r., K 1/00 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2001 r., II UKN 646/00, OSNP 2003 nr 18, poz. 445; z dnia 28 listopada 2002 r., II UK 77/02, OSNP 2004 nr 6, poz. 105; z dnia 12 lutego 2004 r., II UK 246/03, OSNP 2004 nr 20, poz. 358; z dnia 25 stycznia 2005 r., I UK 142/04, OSNP 2005 nr 17, poz. 272; z dnia 29 czerwca 2005 r., I UK 300/04, OSNP 2006 nr 5-6, poz. 94; z dnia 8 maja 2008 r., I UK 354/07, Monitor Prawa Pracy 2008 nr 10, poz. 544; z dnia 2 października 2008 r., III UK 51/08, Lex nr 509023; wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 20 marca 2003 r., (...) SA/Łd (...)).

Mając zatem powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł, jak w sentencji wyroku. O kosztach zastępstwa procesowego za drugą instancję orzeczono na zasadzie art. 102 k.p.c. uwzględniać okoliczność, iż wnioskodawca aktualne nie dysponuje własnym źródłem dochodu i pozostaje na utrzymaniu siostry.