Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 110/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 października 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka

del. SO Beata Górska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 16 października 2014 r. w Szczecinie

sprawy M. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o podstawę wymiaru składek

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 3 grudnia 2013 r. sygn. akt VII U 2785/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego i stwierdza, że M. S. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu w okresie od dnia 1 listopada 2009 roku do 31 maja 2012 roku z podstawą wymiaru składek na to ubezpieczenie, nie niższą niż 30% (trzydzieści) kwoty minimalnego wynagrodzenia,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. na rzecz M. S. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Barbara Białecka SSA Jolanta Hawryszko del. SSO Beata Górska

Sygn. akt III A Ua 110/14

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z 29 czerwca 2012 roku, stwierdził, że M. S. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od dnia 26 października 2009 roku z podstawą wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe w kwotach 370,80 złotych (10/2009), 1.915,80 złotych (11-12/2009), 1.887,60 złotych (01-12/2010), 2.015,40 złotych (01-12/2011), 2.115,60 złotych (01-05/2012) oraz na ubezpieczenie zdrowotne w kwotach 2.491,57 (10-12/2009), 2.592,46 złotych (01-12/2010), 2.704,31 złotych (01-12/2011), 2.828,31 złotych (01-05/2012).

W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, iż z informacji wygenerowanych z Kompleksowego Systemu Informatycznego ustalono, iż ubezpieczony zgłoszony był do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych w okresie od 1 maja 2003 roku do 30 października 2004 roku, a nową działalność gospodarczą rozpoczął przed upływem 60 miesięcy kalendarzowych o jakich mowa w art. 18 a ust. 1, 2, 18 ust. 8, 9 ustawy z dnia 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych. Mimo tego ubezpieczony zgłosił się ponownie do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych z podstawą nie niższą od 30% minimalnego wynagrodzenia.

Z powyższą decyzją nie zgodził się M. S., który złożył odwołanie. Zarzucił, że decyzja narusza art. 18a ust. 1, 2; art. 18 ust. 8, 9 ustawy z 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 107, 75, 78 w związku z art. 7 k.p.a., wskazując, iż jakkolwiek dokonał zgłoszenia obowiązkowych ubezpieczeń społecznych 26 października 2009 roku, to faktyczną działalność rozpoczął z dniem 1 listopada 2009 roku.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, podtrzymując stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z 3 grudnia 2013 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił odwołanie ubezpieczonego (punkt I) oraz zasądził od powoda M. S. na rzecz pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. kwotę 120,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt II).

Na potrzeby rozstrzygnięcia Sąd pierwszej instancji ustalił, że M. S. w okresie od 1 kwietnia 2003 roku do dnia 29 października 2004 figurował w ewidencji działalności gospodarczej prowadzonej przez Urząd Miasta i Gminy D. jako przedsiębiorca indywidualny ( firma PPHU (...)) z przedmiotem działalności określonym jako: działalność agentów zajmujących się sprzedaż towarów różnego rodzaju, pozostała działalność komercyjna niesklasyfikowana, transport drogowy towarów pojazdami uniwersalnymi, reklama, wykonywanie robót budowlanych wykończeniowych. Zgłoszenia do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych ubezpieczony dokonał z dniem 8 kwietnia 2003 roku. Wyrejestrowanie z obowiązkowych ubezpieczeń społecznych nastąpiło z dniem 30 października 2004 roku.

Sąd Okręgowy ustalił także, że 26 października 2009 roku dokonano wpisu do ewidencji działalności gospodarczej firmy (...), prowadzonej przez M. S. z określeniem przedmiotu tejże działalności: tynkowanie, zakładanie stolarki budowlanej, posadzkarstwo, tapetowanie i oblicowywanie ścian, malowanie i szklenie, wykonywanie pozostałych robót budowlanych wykończeniowych, wykonywanie konstrukcji i pokryć dachowych, pozostałe specjalistyczne roboty budowlane niesklasyfikowane, sprzedaż hurtowa drewna, materiałów budowlanych i wyposażenia sanitarnego, transport drogowy towarów, roboty budowlane związane z wznoszeniem budynków mieszkalnych i niemieszkalnych. Sąd pierwszej instancji miał także na uwadze, że zgłoszenia do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych z tytułu ponownie rozpoczętej działalności powód dokonał 28 października 2008 roku, wskazując jako datę rozpoczęcia działalności dzień 26 października 2009 roku.

Fakt rozpoczęcia działalności gospodarczej powód zgłosił do (...)Urzędu Skarbowego w S.. W oparciu o przekazane przez ubezpieczonego informacje Naczelnik (...) Urzędu Skarbowego w S. wydał zaświadczenie, datowane na dzień 23 maja 2012 roku, w którym wskazano, iż ubezpieczony figuruje w urzędzie z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej od dnia 26 października 2009 roku.

Sąd Okręgowy ustalił także, że 6 października 2009 roku M. S. zawarł z W. G. prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą, (...) umowę najmu lokalu – pomieszczenia magazynowo - biurowego w S. przy ul. (...). W 2 § określono, iż „Najmowane pomieszczenia wykorzystywane będę przez najemcę na prowadzenie działalności handlowo-usługowej artykułów budowlanych oraz składowanie tych artykułów z wyjątkiem materiałów budowlanych oraz składowanie tych artykułów z wyjątkiem materiałów toksycznych i łatwopalnych. W § 3 tejże umowy wskazano, iż została ona zawarta na czas nieokreślony i obowiązuje od dnia 6 października 2009 roku oraz, iż „czynsz dzierżawny naliczany będzie od dnia 01.11 2009 r.”.

W dniu 5 listopada 2009 roku powód jako dostawca zawarł umowę ze swoim bratem R. S. (1) prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą PPHU (...) w S. jako odbiorcą umowę, której przedmiotem było „określenie zasad współpracy w zakresie sprzedaży przez dostawcę materiałów budowlanych (…) i na mocy której „Dostawca zobowiązuje się dostarczyć odbiorcy towary, których ilości i rodzaju, jakość, gatunek, cena jednostkowa każdorazowo określone zostaną dokumentem wystawionym przez dostawcę lub osobę przez niego upoważnioną”, natomiast „Odbiorca zobowiązuje się wydane towary odebrać z miejsca wskazanego przez dostawcę oraz dokonać za nie zapłaty”.

Do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych M. S. przystąpił z zastosowaniem przy określaniu wysokości podstawy wymiaru składek ulgi 30% minimalnego wynagrodzenia. Pismem z 28 roku 2012 roku organ rentowy poinformował powoda, iż nie przysługiwało mu prawo do zastosowania stawki preferencyjnej, albowiem w okresie od dnia 31 października 2004 roku do 25 października 2009 roku nie minął okres 60 miesięcy kalendarzowych. W dniu 3 kwietnia 2012 roku M. S. skierował do organu rentowego pismo, w którym wskazywał, iż działalność gospodarczą rozpoczął faktycznie w dniu 26 października 2009 roku, tym samym brakuje mu jedynie 3 dni do upływu pełnych 60 miesięcy od zamknięcia działalności poprzedniej. Pismem z dnia 7 maja 2012 roku organ rentowy wyjaśnił ubezpieczonemu szczegółowo powody, dla których nie przysługiwało mu prawo do zastosowania stawki preferencyjnej przy określaniu podstawy wymiaru świadczenia. Sąd Okręgowy ustalił także, że w dniu 14 maja 2012 roku ubezpieczony skorygował deklarację zgłoszeniową do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych przedkładając poprawione druki ZUS P, w których wskazał jako datę rozpoczęcia działalności gospodarczej dzień 1 listopada 2009 roku.

Dokonując prawnej oceny odwołania na podstawie ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. nr 205, poz. 1585 ze zm.), a w szczególności art. 38 ust. 1, art. 83 ust. 1 pkt 2, art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 12 ust. 1, art. 8 ust. 6 pkt 1, art. 18a ust. 1, art. 18 ust. 8 oraz art. 13 pkt 4 Sąd pierwszej instancji uznał, że odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zdaniem Sądu Okręgowego data ponownego rozpoczęcia przez ubezpieczonego działalności gospodarczej (po wykreśleniu z ewidencji prowadzenia działalności gospodarczej z dniem 29 października 2004 roku), przyjęta przez organ rentowy przy wydawaniu zaskarżonej decyzji, to jest 26 października 2009 roku, znajduje pełne potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym. Powodowi nie udało się wykazać, iż pomimo dokonania wpisu do ewidencji gospodarczej w dacie 26 października 2009 roku i pomimo zgłoszenia do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, faktycznie rozpoczął działalność dopiero 1 listopada 2009 roku (lub w dacie późniejszej). Sąd pierwszej instancji zauważył, że stanowisko ubezpieczonego zarówno podczas postępowania wyjaśniającego przed organem rentowym, jak i toku niniejszego postępowania ewoluowało. W piśmie z dnia 6 kwietnia 2012 roku ubezpieczony przyznał, iż działalność gospodarczą rozpoczął 26 października 2009 roku, wskazując, że brakuje mu jedynie 3 dni do upływu pełnych 60 miesięcy od zamknięcia działalności poprzedniej. W piśmie kierowanym do ZUS w dniu 18 maja 2012 roku wskazał następnie, iż działalność gospodarczą rozpoczął faktycznie w dniu 1 listopada 2012 roku (choć jest to dzień ustawowo wolny od pracy). Już jednak podczas przesłuchania informacyjnego na rozprawie w dniu 12 marca 2013 roku ubezpieczony wskazał, iż działalność rozpoczął faktycznie w dniu 2 listopada 2012 roku, wskazując, iż 1 listopada 2009 roku było świętem i że od 1 listopada 2009 roku miał dzierżawę hali. Zdaniem Sądu Okręgowego powyższe dowodzi braku jednolitości stanowiska ubezpieczonego, co dodatkowo stoi w sprzeczności ze zgromadzoną dokumentacją.

Kontynuując rozważania prawne Sąd pierwszej instancji wskazał, że ocena, czy działalność gospodarcza jest wykonywana, należy zatem przede wszystkim do sfery ustaleń faktycznych, a dopiero w następnej kolejności - do ich kwalifikacji prawnej. Również wpis do ewidencji działalności gospodarczej ma przede wszystkim znaczenie w sferze ustaleń faktycznych, gdyż ma on charakter deklaratoryjny. Sąd Okręgowy powołał się na art. 14 ust. 1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, zgodnie z którym przedsiębiorca, będący osobą fizyczną może podjąć działalność po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej. Tym samym, istnienie wpisu w ewidencji działalności gospodarczej nie przesądza o faktycznym prowadzeniu takiej działalności, ale prowadzi do domniemania prawnego w rozumieniu art. 234 k.p.c., według którego osoba wpisana w ewidencji jest traktowana jako prowadząca działalność gospodarczą. Domniemanie takie może być obalone, ale wymaga to przeprowadzenia przeciwdowodu, którego – w przekonaniu Sądu Okręgowego skarżący, nie przeprowadził.

Sąd ten wskazał, że w sprawie niniejszej nie ulegało wątpliwości, iż powód usiłował dokonać korekty pierwotnie wskazanej daty rozpoczęcia działalności gospodarczej. Jednakże zdaniem Sądu Okręgowego dokonana w maju 2012 roku korekta deklaracji dot. IV kwartału roku 2009, uznana być musi za spóźnioną i niewiarygodną. Nie tylko z uwagi na przekroczenie terminów, ale z uwagi na fakt, iż trudno za przekonywającą uznać postawę, w której ubezpieczony dopiero po ponad 2 latach złożenia deklaracji składkowych, zorientował się, iż faktycznie działalność gospodarcza rozpoczął parę dni od daty pierwotnie wskazanej. Stosunkowo krótkie terminy na złożenie korekt służą bowiem uzyskaniu możliwie szybkiego stanu zgodności z prawem. Ubezpieczony skorygował druki ZUS dopiero wówczas, gdy organ rentowy skierował doń pismo, z którego wywieść mógł, iż w związku ze wskazaną datą rozpoczęcia prowadzenia działalności gospodarczej, nie przysługuje mu prawo do zadeklarowania preferencyjnej wysokości podstaw wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne.

Sąd Okręgowy zauważył też, że skorygowaną datę 1 listopada 2009 roku uznać należało na niewiarygodną albowiem niezależnie od wykonywanego zawodu przyjęto w naszym kręgu kulturowym, iż data ta stanowi dzień szczególny, choćby z uwagi na swój wymiar duchowy i fakt, iż stanowi święto państwowe, a zatem dzień wolny od pracy. Jest przy tym mało prawdopodobne, by w dniu tym przedsiębiorca, którego aktywność w żaden sposób nie jest związana z usługami mogącymi być świadczonymi w tym szczególnym dniu, faktycznie rozpoczął wykonywanie działalności gospodarczej. Przyznał to sam ubezpieczony i pomimo złożonej korekty zmieniającej dzień 26 października 2009 roku na dzień 1 listopada 2009 roku, oświadczył, iż faktycznie rozpoczął działalność, nie 1 listopada 2009 roku, a 2 listopada 2009 roku. Pojawia się więc kolejna nowa wersja prezentowanych przez ubezpieczonego zdarzeń.

W przekonaniu Sądu pierwszej instancji fakt korzystania z wynajętych pomieszczeń biurowo-magazynowych dopiero w listopadzie 2009 roku oraz przewidywana współpraca z firmą brata ubezpieczonego, która miała nastąpić dopiero w listopadzie 2009 roku i która stanowić miała główny i pierwszy zarazem przejaw aktywności ubezpieczonego jako przedsiębiorcy po rozpoczęciu na nowo działalności gospodarczej nie pozwalają na ustalenie daty rozpoczęcia działalności gospodarczej. Okoliczności te potwierdzić mogą sam fakt prowadzenia działalności, nie pozwalają natomiast na określenie innej aniżeli wskazana w pierwotnie złożonej dokumentacji daty początkowej rozpoczęcia tej działalności.

Umowa najmu, zawarta została w dniu 6 października 2009 roku, a więc jeszcze przed złożeniem pierwotnej dokumentacji składkowej. Nie potwierdza więc , zdaniem Sądu Okręgowego, nawet faktu prowadzenia działalności gospodarczej, a jedynie zamiar prowadzenia tejże. W dacie jej zawierania w sensie formalnoprawnym ubezpieczony nie był przedsiębiorcą. Z umowy najmu wynika natomiast jedynie, iż obowiązuje ona od 6 października, natomiast czynsz naliczany będzie dopiero od listopada 2009 roku. A zatem, zdaniem Sądu Okręgowego, z treści umowy wprost wynika, iż powód z pomieszczeń tych mógł korzystać już od października, z tym tylko, że za miesiąc ten (niepełny) nie musi uiszczać czynszu. Data, od której naliczany jest czynsz nie przesądza wszak, że dopiero od niej zaczyna się najem. Sąd ten wskazał, że często się zdarza, iż umowy najmu zawierają pewien okres karencji w płatności w pierwszych miesiącach najmu, co stanowi pewien rodzaj promocji-preferencji. Tego rodzaju postanowienie umowne nie przesądza o uznaniu, iż przed datą naliczania czynszu najmu przedsiębiorca w najmowanym pomieszczeniu lub poza nim (mógł przecież korzystać z innej przestrzeni) nie prowadził działalności gospodarczej. Wynajęcie biura jest tylko jednym z elementów prowadzenia działalności gospodarczej i tylko jednym z dowodów na wykazanie tej okoliczności. W kontekście powyższego fakt zawarcia umowy najmu w danym miesiącu z naliczaniem czynszu od miesiąca kolejnego, dowodzi, w przekonaniu Sądu Okręgowego, jedynie tego, że ubezpieczony miał zamiar korzystać z pomieszczeń w kolejnym miesiącu, nie przesądza natomiast o niemożności uznania, iż korzystał z nich wcześniej, ani okoliczności tej nie wyklucza. Nie dowodzi nawet tego, że faktycznie z nich korzystał we wskazanym miesiącu. A jeśli tak, nie pozwala na ustalenie daty rozpoczęcia działalności gospodarczej. Zawarta umowa nie stanowiła umowy przedwstępnej, obowiązywała od dnia jej zawarcia (w kontekście powyższego nie można zgodzić się z poglądem ubezpieczonego, wyrażonym na rozprawie w dniu 12 marca 2013 roku” „ (…) umowę dzierżawy hali również miałem od 1 listopada”, vide: k. 46). Nielogicznym byłoby przy tym przyjęcie, że zawarta była w dacie 6 października 2009 roku bez żadnego celu, tzn. w żaden sposób nie służyła jej stronom już w dacie jej zawierania.

Sąd Okręgowy wskazał nadto, że fakt zawarcia danej umowy handlowej w dacie 5 listopada 2009 roku nie dowodzi, że dopiero w listopadzie ubezpieczony rozpoczął działalność gospodarczą. Nie ma bowiem pewności, że przed tą data nie zawierał innych umów, nadto sam fakt zawierania umów nie pozwala na ustalenie daty rozpoczęcia działalności gospodarczej. Sąd pierwszej instancji zauważył przy tym, iż M. S. prowadzi działalność w zakresie m. in. sprzedaży materiałów budowlanych, jego potencjalnym klientem może więc być nie tylko inny przedsiębiorca, ale również każda osoba fizyczna, chcąca nabyć nawet znikome ilości określonych materiałów. Taki zakup nie wymaga zaś pisemnej umowy.

Nadto Sąd Okręgowy wskazał, że trudno uwierzyć, by M. S. ponownie rozpoczynał prowadzenie działalności gospodarczej pod kątem tylko jednego kontraktu – zawartej z bratem umowy z dnia 5 listopada 2009 roku. Za mało przekonywającą uznał okoliczność, iż zawarcie jednej umowy stanowiło przejaw rozpoczęcia działalności gospodarczej. Nie zawiera się bowiem kontraktów handlowych, bo to by dostosować do nich moment rozpoczęcia działalności gospodarczej jako takiej, przy deklarowaniu podstaw wymiaru składek, tylko zawiera się kontrakty w ramach już prowadzonej działalności gospodarczej. Rzecz jasna z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych nie ma znaczenia, czy ubezpieczony założył firmę pod kątem konkretnych zamówień, których się spodziewał i to czy miał podstawy, by spodziewać się, że takie zamówienia otrzyma. Ważny jest fakt prowadzenia działalności, jego precyzyjne otoczenie czasowe, a przy braku faktów wskazujących na inną od deklarowanej datę jej rozpoczęcia, przyjąć należy datę pierwotnie zadeklarowaną.

Dodatkowo Sąd pierwszej instancji zauważył, że przywoływana umowa, określona jako „umowa sprzedaży” była w istocie umową ramową, rodzajem porozumienia o współpracy. Nie wynikały z niej bowiem żadne konkretne prawa i obowiązki stron w zakresie konkretnych zamówień, a jedynie wola współpracy gospodarczej. Tego rodzaju umowy aktualizują się w chwili realizacji konkretnych zamówień. W takim układzie fakt zawarcia umowy ramowej dowodzić może, że ubezpieczony rozpoczął działalność np. dopiero w marcu 2010 roku, gdyby okazało się, że wówczas otrzymał pierwsze zamówienie. Byłoby to jednak w sposób oczywisty rozumowanie dotknięte poważnym błędem. Tu zresztą po raz kolejny, zdaniem Sądu Okręgowego, logika ubezpieczonego ulega podważeniu. Z faktu bowiem, iż zawarto w dniu 5 listopada 2009 umowę ramową na świadczenie usług, nie wynika, że usługi były świadczone, ani od jakiej ewentualnie daty, i czy przed tą datą nie świadczono innych usług w ramach innych umów. Wynika jedynie wola współpracy gospodarczej od dnia zawarcia porozumienia.

W ocenie Sądu pierwszej instancji złożona dokumentacja, w tym faktury VAT, potwierdzają okoliczność, iż w miesiącu listopadzie 2009 roku ubezpieczony, prowadził działalność gospodarczą, nie przesądzają jednak o uznaniu, iż ubezpieczony rozpoczął działalność gospodarcza właśnie w tym miesiącu (np. dopiero z dniem 1 albo 2 listopada 2009 roku).

Analizując dowody ze źródeł osobowych, Sąd Okręgowy, stwierdził, iż świadek W. G. odnosił się wyłącznie do kwestii wynajmu pomieszczenia biurowo-magazynowego przy ul. (...) w S., potwierdzając jedynie, iż klucze do hali przekazano ubezpieczonemu w listopadzie. Świadek nie odnosił się do faktu prowadzenia przez ubezpieczonego działalności przed dniem 1 listopada 2009 roku. Jego zeznanie nie mogły więc w żaden sposób wpłynąć na czynione przez Sąd ustalenia faktyczne albowiem sama okoliczność wynajmowania hali pod działalność nie stanowi przesądzającej okoliczności, gdy chodzi o ustalenie początkowej daty rozpoczęcia działalności gospodarczej. Z kolei R. S. (1) – brat ubezpieczonego – z którym podpisał umowę w dniu 5 listopada 2009, roku wprost stwierdził, iż nie wie, od kiedy ubezpieczony prowadził działalność gospodarczą (vide: k. 78). Z kolei sam ubezpieczony modyfikował stanowisko kilkukrotnie, co w zestawieniu z informacjami wypływającymi z dokumentów, w żaden sposób nie pozwalało na poczynienie ustaleń odmiennych od przeprowadzonych przez organ rentowy.

Wobec powyższego, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., oddalił odwołanie M. S., jako bezzasadne.

Stronie wygrywającej proces – tj. organowi rentowemu przyznał koszty procesu (art. 98 § 1, 3 k.p.c., art. 99 k.p.c.), na które w sprawie niniejszej składały się wyłącznie koszty zastępstwa procesowego naliczonego według wysokości stawki minimalnej stawek, o której mowa w § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 roku, nr 163, poz. 1349), proporcjonalnie do nakładu pracy pełnomocnika, ocenionego przez Sąd Okręgowy na dwukrotność stawki minimalnej.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się ubezpieczony, który złożył apelację co do całości wyroku. Wniósł o jego zmianę w pkt. I i ustalenie, że powód posiadał prawo do zadeklarowania podstawy wymiaru na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe w kwocie nie niższej niż 30 % kwoty minimalnego wynagrodzenia oraz o zmianę pkt. II wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za I i II instancję; ewentualnie domagał się uchylenia w całości zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania z uwagi na nie rozpoznanie przez Sąd Okręgowy istoty sprawy.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną ocenę Sądu dowodów zgromadzonych w niniejszej sprawie;

2. naruszenie art. 18 ust. 8 i 9 oraz art. 18 a ust. 1 i 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych przez uznanie, że mimo iż powód rozpoczął ponowne prowadzenie działalności gospodarczej w okresie późniejszym niż 60 miesięcy to jednak Sąd uznał, że nie miał on prawa do zadeklarowania podstawy wymiaru na ubezpieczenie społeczne w wysokości mniejszej od 30 % minimalnego wynagrodzenia.

W uzasadnieniu apelacji podjął polemikę z ustaleniami faktycznymi poczynionymi przez Sąd Okręgowy. Przekonywał, że ocena Sądu jest błędna i dowolna, a zgromadzone w sprawie dowody przekonują, że ubezpieczony miał prawo skorzystać z prawa do obniżonych składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe.

Organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i jest dalszym ciągiem postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego Sąd Najwyższy stwierdził, iż sformułowanie „w granicach apelacji” wskazane w tym przepisie oznacza, iż sąd drugiej instancji między innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07, OSN 2008/6/55). Dodatkowo należy wskazać, iż dokonane przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, sąd drugiej instancji może podzielić i uznać za własne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1998 r., sygn. akt II CKN 923/97, OSNC 1999/3/60). Może również zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania wyroku sądu I instancji, i to zarówno po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, jak i bez przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają ponowienia lub uzupełnienia tego postępowania (por. uchwała składu 7 sędziów Izby Cywilnej z 23 marca 1999 r., sygn. akt III CZP 59/98, OSNC 1999, nr 7–8, poz. 124).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd Okręgowy w prawidłowy sposób przeprowadził postępowanie dowodowe, jednakże wadliwie ocenił zgromadzony materiał dowodowy co ostatecznie doprowadziło do nieprawidłowej oceny prawnej zgłoszonego przez ubezpieczonego odwołania.

Jak wskazał Sąd Okręgowy ocena, czy działalność gospodarcza jest wykonywana, należy przede wszystkim do sfery ustaleń faktycznych, a dopiero w następnej kolejności - od ich kwalifikacji prawnej. Również wpis do ewidencji działalności gospodarczej ma przede wszystkim znaczenie w sferze ustaleń faktycznych, gdyż ma on charakter deklaratoryjny. Stanowisko Sądu Okręgowego koresponduje ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z 22 lutego 2010 roku, sygn. akt I UK 240/09, z którego wynika, że istnienie wpisu do ewidencji nie przesądza o faktycznym prowadzeniu działalności gospodarczej, jednakże wpis ten prowadzi do domniemania prawnego, według którego osoba wpisana do ewidencji, która nie zgłosiła zawiadomienia o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej, jest traktowana jako prowadząca taką działalność. W konsekwencji domniemywa się, że skoro nie nastąpiło wykreślenie działalności gospodarczej z ewidencji, to działalność ta była faktycznie prowadzona i w związku z tym istniał obowiązek zapłaty składek na ubezpieczenie społeczne (patrz LEX nr 585723). Osoba wpisana do rejestru może za pomocą dostępnych jej środków dowodowych obalić, jak słusznie przyjął Sąd Okręgowy, takie domniemanie i wykazać, że mimo wpisu do ewidencji działalności gospodarczej nie prowadziła pozarolniczej działalność gospodarczej.

Te prawidłowe rozważania prawne Sądu Okręgowego nie doprowadziły ostatecznie do prawidłowych wniosków. W przekonaniu Sądu pierwszej instancji ubezpieczony nie obalił domniemania przeprowadzonej działalności gospodarczej. Sąd Apelacyjny w oparciu o zgromadzony w pierwszej instancji materiał dowodowy wywiódł jednak odmienne wnioski. W jego ocenie przekonujące są argumenty apelującego, z których wynika, że prawidłowa ocena materiału dowodowego, a w szczególności umowy najmu, umowy sprzedaży, zeznań świadka W. G.,R. S. (1) oraz ubezpieczonego wskazują na to, że M. S. skutecznie obalił domniemanie wynikające z wpisu działalności gospodarczej do ewidencji. Przede wszystkim poza samym wpisem nie ma żadnych innych dowodów wskazujących na to aby ubezpieczony rozpoczął działalność jeszcze w październiku w ten sposób, że faktycznie prowadził już sprzedaż towarów. Zgromadzone dowody wskazują na to, że pierwsze czynności apelujący podejmował dopiero w listopadzie 2009 roku. Taki wniosek wynika przede wszystkim z treści samych umów zawartych w tym czasie przez ubezpieczonego. Inicjując rozważania na temat tych dokumentów należy zwrócić uwagę na art. 65 k.c., który nakazuje aby przy wykładni umowy w pierwszej kolejności badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Prawidłowa wykładnia mocy dowodowej umowy i jej znaczenia dla sprawy wymagała zatem nie tylko przeanalizowania treści obu dokumentów, ale także zapoznania się z zeznaniami świadków oraz strony co do celu i zamiaru jaki towarzyszył ich zawarciu. W przypadku umowy najmu uwagę zwraca zapis, z którego wynika, że czynsz będzie naliczany dopiero od 1 listopada 2009 roku (§ 3). Ponadto, jak wynika z dalszych postanowień (§ 4) wysokość czynszu za miesiąc listopad była identyczna jak za pozostałe miesiące, co podważa ustalenia Sądu Okręgowego, z których wynikało, że czynsz za listopad obejmował należność za 2 miesiące (październik i listopad). Z żadnej części umowy najmu, wbrew ustaleniom Sądu Okręgowego, nie wynika też aby wynajmujący udzielił najemcy preferencji naliczaniu czynszu za miesiąc październik. Czynsz był naliczany dopiero od listopada, a jego wysokość za ten miesiąc była identyczna jak wysokość czynszu ustalona za inne miesiące. Co więcej, data zawarcia umowy, to jest 6 października 2009 roku, nie koresponduje z datą faktycznego zgłoszenia działalności w ewidencji przez ubezpieczonego. Sąd Okręgowy odnosząc się do tej okoliczności z jednej strony wskazał, że umowa nie potwierdza faktu prowadzenia działalności gospodarczej, a zamiar jej prowadzenia. Natomiast z drugiej strony podał, że powód mógł z najmowanych pomieszczeń korzystać już od października 2009 roku, co nie pozwala na ustalenie daty faktycznego rozpoczęcia działalności gospodarczej. Sąd Apelacyjny nie podziela tego stanowiska Sądu pierwszej instancji. Z art. 659 k.c. dotyczącego umowy najmu wynika, że wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy rzecz do używania a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz. Zasadą w tego rodzaju stosunkach prawnych jest zatem odpłatność świadczenia. Gdyby zatem strony umowy najmu przewidziały możliwość korzystania z pomieszczeń jeszcze w październiku 2009 roku bez odpłatności to konieczne byłoby uwidocznienie tego ustalenia w pisemnej treści umowy. Tym bardziej, że zmiany umowy, zgodnie z jej § 18, wymagają formy pisemnej. Przeciwko koncepcji nieodpłatnego korzystania z pomieszczeń przez ubezpieczonego przemawiają, niepotrzebnie zmarginalizowane przez Sąd Okręgowy, zeznania ich właściciela – W. G., który zeznał, że klucze do pomieszczeń magazynowo – biurowych przekazał najemcy dopiero 1 listopada 2009 roku. Zeznania te zasługują na wiarę gdyż korespondują z treścią umowy oraz zeznaniami samego ubezpieczonego, który potwierdził, że działalność gospodarczą rozpoczął dopiero 2 listopada 2009 roku. Świadek W. G. przekonująco podał, że do końca października 2009 roku w magazynach składował swoje maszyny i materiały budowlane i nie chciał aby wówczas ktoś się koło nich „kręcił”. Natomiast umowę zawarł z ubezpieczonym jeszcze na początku października będąc przekonanym, że w ten sposób zagwarantuje sobie podnajmowanie pomieszczeń już od listopada 2009 roku. W takiej sytuacji ustalenia Sądu Okręgowego, który domniemywał, że jeszcze w październiku ubezpieczony mógł handlować swoimi towarami na rzecz osób fizycznych nie są prawidłowe, gdyż M. S. nie miał wówczas miejsca, w którym taką sprzedaż mógłby prowadzić. Treść umowy najmu oraz zeznania W. G., a także ubezpieczonego wskazują na to, że remont wynajmowanych pomieszczeń nie mógł rozpocząć się przed 1 listopada 2009 roku, gdyż wówczas M. S. z pomieszczeń jeszcze nie korzystał. Sąd Okręgowy nie zwrócił także uwagi na to, że sam koszt remontu, w kwocie 886 złotych, wskazuje na to, że nie był on znaczący, a co za tym idzie długotrwały. Wobec niskiej wartości prac zapłata za usługę przed jej realizacją nie stoi w sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego, szczególnie gdy chodzi o osoby, które są znajomymi. Oczywiście gdyby remont opiewał na znacznie wyższe kwoty konkluzja Sądu Okręgowego musiałby zostać uznana za słuszną. Tak jednak w tej sprawie nie jest. Ostatecznie nie można pominąć, że fakt zapłaty za usługę budowlaną przed jej wykonaniem stanowi naruszenie ustawy z 11 marca 2004 roku o podatku od towarów i usług, tym niemniej ta okoliczność nie rzutuje na faktyczną datę rozpoczęcia działalności gospodarczej. Zapłata dokonana w ten sposób ma inne konsekwencje prawne, do których ustalenie faktycznej daty rozpoczęcia działalności gospodarczej nie należy. Ponadto, o tym, że remont był krótkotrwały może świadczyć to, że już 5 listopada 2009 roku ubezpieczony zawarł ze swym bratem umowę o współpracy, wyrażając niejako gotowość do sprzedaży materiałów budowlanych. To, że jak zwrócił uwagę Sąd Okręgowy umowa ta nie odzwierciedlała dat poszczególnych czynności sprzedaży nie ma znaczenia dla ustalenia faktycznej daty rozpoczęcia działalności gospodarczej. Jak Sąd ten sam wskazał, z faktu, że przez pierwsze dni działalności przedsiębiorca nic nie kupuje ani nie sprzedaje nie można wyciągnąć jednoznacznego, bezsprzecznego wniosku, iż nie prowadzi on działalności gospodarczej. Sam jednak moment podpisania umowy ramowej wyraża gotowość do sprzedaży towarów, a to już samo w sobie wypełnia znamię faktycznego prowadzenia działalności gospodarczej.

Reasumując rozważania poczynione w tej sprawie, Sąd Apelacyjny wskazuje, że przejawem faktycznego prowadzenia działalności gospodarczej jest szereg czynności. Zgodnie bowiem z art. 2 ustawy z 2 lipca 2004 roku o swobodzie działalności gospodarczej (Dz.U.2013.672 j.t.) działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Powszechne rozumienie słowa „organizowanie" wskazuje, iż jest ono związane z przygotowaniem, zakładaniem (tak zob. wyrok WSA w Opolu z dnia 7 maja 2008 r., I SA/Op 18/08, CBOSA). W doktrynie przyjmuje się zatem, że zorganizowanie jako cecha działalności gospodarczej oznacza, że jej wykonywanie jest zaplanowane pod względem prawnym i faktycznym. Podmiot wykonujący działalność gospodarczą musi podjąć wiele czynności o charakterze organizacyjnym, których celem jest przygotowanie do wykonywania tej działalności. Zatem jako zorganizowanie działalności gospodarczej należy rozumieć czynności zmierzające do jej podjęcia i wykonywania (patrz S. M., Z. M.. Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej. Komentarz, LEX, 2013). W piśmiennictwie wskazuje się też na materialny i formalny aspekt zorganizowania działalności gospodarczej. Formalne zorganizowanie działalności gospodarczej należy rozumieć jako prawnie określony zakres obowiązków związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą. Należy tutaj zaliczyć rejestrację działalności gospodarczej, zgłoszenia podatkowe oraz statystyczne, obowiązki związane z ubezpieczeniem społecznym, konieczność prowadzenia działalności gospodarczej w określonej formie organizacyjno-prawnej, konieczność uzyskania określonych aktów administracyjnych, tj. koncesji, zezwolenia. Natomiast jeśli chodzi o warunki materialne, to wymienia się listę czynności organizacyjnych w zakresie uzyskania środków finansowych na podjęcie działalności gospodarczej, zatrudnienia pracowników, wynajęcia czy też zakupu lokalu. Prowadzenie działalności gospodarczej to przecież proces polegający na stworzeniu odpowiednich warunków do jej wykonywania, a nie tylko faktyczne jej wykonywanie (wyrok WSA w Warszawie z dnia 28 stycznia 2009 r., VII SA/Wa 1374/08, LEX nr 489317). Z opisanego wyżej stanu prawnego wynika, że ubezpieczony nie prowadził działalności gospodarczej w sensie materialnym w okresie od 26 października 2009 roku do 30 października 2009 roku. Sam wpis do ewidencji działalności to za mało. Tym bardziej, że M. S. wskazał na dowody, które wykluczały możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w tym okresie, a zatem brak pomieszczeń do prowadzenia magazynu i brak miejsca na ich sprzedaż. Ubezpieczony wykazał także, że nie miał w tym okresie przeprowadzonych prac adaptacyjno – remontowych, a także że nie miał kontrahentów. Zarówno prace remontowe jak i sprzedaż mogła rozpocząć się co najmniej od chwili objęcia pomieszczeń przeznaczonych na prowadzenie działalności gospodarczej w posiadanie, a to nastąpiło dopiero 1 listopada 2009 roku. Fakt, że skarżący zmieniał wersję zdarzeń dwukrotnie podając początkowo, że działalność rozpoczął 1 listopada 2009 roku, a następnie utrzymywał, że było to 2 listopada 2009 roku nie dyskwalifikuje go jako wiarygodne źródło ustaleń faktycznych poczynionych w tej sprawie. Od chwili rozpoczęcia działalności gospodarczej do czasu wszczęcia postępowania (czerwiec 2012 rok) upłynęło ponad 2 lata, a do chwili składania zeznań przed Sądem Okręgowym ponad 3 lata. Przez ten czas skarżący mógł pewne zdarzenia związane z rozpoczęciem działalności nie pamiętać dokładnie, co wpłynęło na zmianę jego stanowiska. Tym bardziej, że zmiana ta była nieznaczna i bez znaczenia dla oceny zasadności podjętej przez organ rentowy decyzji.

Ostatecznie mając na uwadze, że podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych, o których mowa w art. 8 ust. 6 pkt 1, w okresie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia jeśli osoby rozpoczynające działalność gospodarczą w okresie ostatnich 60 miesięcy kalendarzowych przed dniem rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej nie prowadziły tej działalności uznał, że ubezpieczony spełnił kryteria uprzywilejowania przewidziane w tym przepisie. Prowadzenie działalności gospodarczej o jakim mowa w art. 18a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U.2013.1442 j.t.) oznacza bowiem faktycznie jej prowadzenie i nie jest utożsamiane z formalnym wpisem działalności do ewidencji. W świetle zaś wyżej opisanych kryteriów w przypadku ubezpieczonego faktyczne rozpoczęcie działalności gospodarczej wiąże się z 2 listopada 2009 roku. Mając zaś na uwadze, że M. S. zakończył wcześniej prowadzoną działalność gospodarczą z dniem 29 października 2009 roku, to nowa działalność została rozpoczęta po upływie 60 miesięcy od chwili zakończenia poprzedniej. W takiej sytuacji ubezpieczonemu przysługuje preferencyjna – 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia składka na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekł co do istoty sprawy oraz zmienił zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję organu rentowego w ten sposób, że stwierdził, iż M. S. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu w okresie od dnia 1 listopada 2009 roku do 31 maja 2012 roku z podstawą wymiaru składek na to ubezpieczenie, nie niższą niż 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia, o czym orzekł w pkt 1. sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Wysokość kosztów (120 zł) ustalił w oparciu o przepisy § 2 ust. 1-2 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t.). Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Apelacyjny zawarł w pkt 2 sentencji wyroku.

SSA B. Białecka SSA J. Hawryszko SSO (del) B. Górska