Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1776/14

IACz 2578/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 marca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Hanna Nowicka de Poraj

Sędziowie:

SSA Zbigniew Ducki (spr.)

SSA Marek Boniecki

Protokolant:

st.sekr.sądowy Katarzyna Wilczura

po rozpoznaniu w dniu 17 marca 2015 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa P. W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w G.

o zakazanie, nakazanie i zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 4 września 2014 r. sygn. akt I C 912/10 oraz zażalenia strony pozwanej na punkt VII zaskarżonego wyroku

1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że w miejsce punktów od II do VII wpisuje:

- punkt II o treści: „zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 6 000zł (sześć tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi od dnia 4 września 2014r.”;

- punkt III o treści: „nakazuje stronie pozwanej zamieszczenia na jej koszt w terminie siedmiu dni od uprawomocnienia się wyroku oświadczenia

w Gazecie (...) napisanego znormalizowaną czcionką w ramce

o rozmiarze 4 cm na 15 cm o następującej treści: (...) S.A. w G. przeprasza pana P. W. za bezprawne zamieszczenie

i rozpowszechnianie zdjęć jego autorstwa w przewodnikach pod tytułem „(...), (...)”, „(...), (...)” oraz „(...)”;

- punkt IV o treści: „w pozostałej części powództwo oddala”;

- punkt V o treści :”nakazuje pobrać od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 1 349zł (jeden tysiąc trzysta czterdzieści dziewięć złotych) tytułem kosztów sądowych;

- punkt VI o treści: „koszty postępowania między stronami wzajemnie znosi”;

- punkt VII o treści: „nie obciąża powoda brakującymi kosztami sądowymi”;

2. w pozostałej części apelację oddala;

3. oddala zażalenie;

4. koszty postępowania odwoławczego między stronami wzajemnie znosi;

5. nakazuje pobrać od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 600zł (sześćset złotych) tytułem brakującej opłaty od apelacji w zakresie roszczenia niemajątkowego.

Sygn. akt I ACa 1776/14

I ACz 2578/14

UZASADNIENIE

W pozwie skierowanym przeciwko (...) Spółka z o.o. w K. (dalej także Spółka (...), czy też Wydawnictwo) P. W. wniósł o: zakazanie stronie pozwanej wykorzystywania w jakiejkolwiek formie zdjęć swego autorstwa znajdujących się w przewodnich „(...)” poprzez wycofanie wskazanych przewodników z hurtowni oraz księgarń na terenie Polski; nakazanie stronie pozwanej przeproszenia powoda w Gazecie (...); zapłatę kwoty 25 650 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wydania orzeczenia w sprawie.

W podstawie faktycznej dochodzonego roszczenia powód w szczególności podniósł, że w/w przewodnikach zostały zamieszczone zdjęcia jego autorstwa bez wymaganej od niego zgody. Wynagrodzenie, jakie by mu przysługiwało z tego tytułu wynosi 8.550 zł, stąd też wobec zawinionego naruszenia przysługującego mu prawa autorskiego do zdjęć, domaga się jego trzykrotności. Uzasadnione jest także, jego zdaniem, dochodzenie przez niego pozostałych roszczeń niemajątkowych mających na celu usuniecie naruszenia przez stronę pozwana skutków jego osobistych praw autorskich do przedmiotowych zdjęć.

Powód wniósł także o nieobciążanie go kosztami sądowymi oraz zwolnienia go od obowiązku zwrotu wynagrodzenia pełnomocnikowi stronie pozwanej.

W trakcie procesu doszło do zmiany podmiotowej po stronie pozwanej gdyż do (...) S.A. w G. (dalej także Spółka (...)) przejęła Spółkę (...).

Strona pozwana ostatecznie uznała roszczenie pieniężne powoda do kwoty 2.100 zł, wnosząc w pozostałym zakresie o oddalenie powództwa.

Na tle swego stanowiska strona pozwana stwierdziła, że zgłoszone przez powoda żądane wynagrodzenia jest zawyżone. Publikując zdjęcia była bowiem w dobrej wierze, stąd też powodowi należy się, co najwyżej, dwukrotność wynagrodzenia. Nadto przedmiotowe zdjęcia miały niską jakość.

Wyrokiem z 4 września 2014 r. wydanym do sygn. akt I C 912/10 Sąd Okręgowy w Krakowie: w pkt. I zakazał stronie pozwanej wykorzystywać w jakiejkolwiek formie zdjęcia autorstwa powoda znajdujących się na stronach o numerach 13, 69, 74, 75, 136, 139, 156, 160, 162, 163, 165, 198, 200, 202, 212, 215, 221, 222, 223 w publikacji: N. F., J. C., B. G. i P. K. – „(...)”; Wydawnictwo (...) Sp. z o.o., Wydanie I, K. 2009 oraz o numerach (...)w publikacji: N. F., J. C. i P. K. – „(...)”, Wydawnictwo (...) Sp. z o.o., Wydanie I, K. 2009, tudzież o numerach (...)w publikacji: N. F., J. C., B. G. i P. K. – „(...)”, Wydawnictwo (...) Sp. z o.o.; Wydanie I, K. 2009, a w szczególności nakazał stronie pozwanej usunięcie ww. zdjęć ze wspomnianych publikacji, które znajdują się już w hurtowniach lub księgarniach na terenie Polski; w pkt. II zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda P. W. kwotę 3.150,00 zł; w pkt. III w pozostałej części powództwo oddalił; w pkt. IV nakazał ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 2.766,76 zł tytułem kosztów sądowych; w pkt. V nakazał ściągnąć od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 848,92 zł tytułem kosztów sądowych; w pkt. VI nakazał ściągnąć od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 475 zł tytułem kosztów sądowych - z zasądzonego na rzecz powoda P. W. w pkt. II roszczenia; w pkt. VII koszty wynagrodzenia pełnomocników stron wzajemnie zniósł; w pkt. VIII wyrokowi w pkt. II nadał rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 2.100 zł.

W ustaleniach stanu faktycznego sprawy dokonanych na tle wydanego w sprawie orzeczenia Sąd I instancji w szczególności wskazał, że Spółka (...) w 2009r. wydała trzy publikacje (przewodniki), a to: N. F., J. C., B. G. i P. K. – „(...)”; Wydanie I, K. 2009; N. F., J. C., P. K.(...)”; Wydanie I, K. 2009; N. F., J. C., B. G. i P. K.(...)”; Wydanie I, K. 2009. We wszystkich tych publikacjach ukazały się zdjęcia autorstwa powoda. Konkretnie w pierwszej publikacji ukazały się zdjęcia na stronach nr (...) w drugiej na stronach nr (...), a w trzeciej na stronach nr (...). Zostały one wykorzystane bez zgody autora tj. powoda. Doszło do tego w ten sposób, że N. F. działająca w imieniu wydawnictwa zaproponowała powodowi, aby przedstawił swoje zdjęcia. Powód przesłał zdjęcia Wydawnictwu (...), które miało je wybrać do publikacji i zaproponować wynagrodzenie powodowi. Jednakże bez uzyskania zgody i bez ustalenia wynagrodzenia zdjęcia zostały wykorzystane w publikacjach. O wykorzystaniu zdjęć powód dowiedział się w ten sposób, że oglądał przewodniki w księgarni i rozpoznał swoje zdjęcia.

Za wykorzystane zdjęcia według cen rynkowych, na zasadzie niewyłącznej licencji, powodowi należałoby się wynagrodzenie w wysokości 1.050 zł.

Dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd I instancji w szczególności stwierdził, że opracowana w sprawie opinia biegłego M. G. (1) nie jest przekonującą. Ma ona bowiem charakter stricte teoretyczny, przez co w ogóle nie przystaje do realiów rynkowych. Biegły ten przy wyliczeniach oparł się na tabelach wynagrodzeń – stawek minimalnych honorariów autorskich za wykorzystanie fotografii. Tabele te zostały wydane na podstawie art. 108 ust 3 i zgodnie z art. 109 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych ( Dz. U. z 2006 r., nr 90, poz. 431 ze zm., dalej pr. aut.) wynagrodzenie nie mogło być niższe niż to wynikające z tabel. Jednakże przepisy te zostały uznane przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodne z Konstytucją (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 24 stycznia 2006 r.; SK 40/04). Przedmiotem krytyki tych tabel była m. in. okoliczność, że na tabele te nie mieli żadnego wpływu wydawcy. Jakkolwiek biegły ten przyznał, że tabele nie mają charakteru normatywnego, to jednak uznał powszechność ich stosowania. Tymczasem okoliczność ta nie została w żaden sposób potwierdzona i jest sprzeczna z ustaleniami drugiego biegłego występującego w sprawie biegłego, który przedstawił analizę rynku i z niej wynika, że stosowane w umowach stawki znacznie odbiegają w dół od tych stawek z tabel. Sąd Okręgowy zaznaczył także, że M. G. (1) jest artystą fotografikiem, będąc związany ze środowiskiem fotografików. Zatem wykazuje bezpośrednie zainteresowanie tym, aby stawki za zdjęcia były jak najwyższe. Ponadto sam wskazał, że stawki, które on przyjął są realne dla fotografika, za którego powód, będąc amatorem, nie może uchodzić. Sąd Okręgowy zwrócił także uwagę na fakt, że biegły nie badał walorów artystycznych zdjęć powoda. Sąd Okręgowy nie zaakceptował poglądu biegłego, że nie ma to żadnego znaczenia dla wartości zdjęcia. Otóż zdjęcia powoda są typowymi zdjęciami ze szlaków górskich. Tak też być może wskazane stawki przez tego biegłego są realne, ale dla zdjęć o wysokich walorach artystycznych, ale na pewno nie dla zdjęć typowych, amatorskich.

Natomiast Sąd Okręgowy uznał opracowana w sprawie opinię biegłego M. O. za przekonującą. Dokonał on wyliczenia nie tylko na kanwie teoretycznych rozważań, ale przeprowadził analizę całego rynku zdjęć w Polsce obejmującego tematykę górską i związaną w wydawaniem przewodników. Oparł się na realnie stosowanych stawkach. Dokonał analizy uwzględniając również, jakość zdjęć oraz fakt, że niektóre z nich się powtarzały.

Oceniając osobowe środki dowodowe Sąd I instancji dał wiarę zeznaniom powoda oraz występującym w sprawie świadkom. Ci ostatni podkreślali, że powód dobrowolnie przekazał zdjęcia do przeglądnięcia, z kolei strona pozwana miała wybrać zdjęcia i zamieścić je w swoich publikacjach. Za zdjęcia powód miał otrzymać wynagrodzenie. Przed wydaniem zdjęć nie zostało ustalone wynagrodzenie. Różne jednak były wyobrażenia stron o tym wynagrodzeniu.

Sąd Okręgowy dał również wiarę pozostałym dokumentom zgromadzonych w sprawie. Nikt nie kwestionował treści e-maili. Bezspornym było to, że znajdujące się w aktach publikacje zostały wydane przez Spółkę (...) i że zamieszczono tam zdjęcia autorstwa powoda. Wskazane w pismach powoda numery stron, na których ukazały się zdjęcia powoda nie były kwestionowane.

W rozważaniach prawnych Sąd I instancji na wstępie skonstatował, że roszczenie powoda jest uzasadnione w przedmiocie zakazu wykorzystywania jego zdjęć w publikacjach, a w zakresie roszczeń majątkowych co do kwoty 3150 zł.

W odniesieniu do roszczeń majątkowych Sąd Okręgowy po przywołaniu art.79 ust. 1 pkt. 3b pr. aut. zaznaczył, że bezspornym w sprawie było naruszenie majątkowych autorskich praw powoda do zdjęć. Z kolei wynagrodzenia jakie powód mógł otrzymać za wykorzystanie przez stronę pozwaną zdjęć, wyniosło 1.050 zł.

Jednocześnie działanie Spółki (...) Sąd Okręgowy uznał za zawinione, Otóż można i takim mówić, jeżeli: a) ktoś wie, że narusza majątkowe prawa autorskie uprawnionego i chce je naruszyć (umyślność – zamiar bezpośredni); b) ktoś wie, że swoim działaniem może naruszyć prawa uprawnionego i bezpodstawnie przypuszcza, że tego uniknie i godzi się na naruszenie tych praw (umyślność – zamiar ewentualny); c) ktoś nie chce naruszenia praw, ale przewiduje możliwość ich naruszenia (nieumyślność – lekkomyślność); d) ktoś nie chce naruszenia praw uprawnionego, nie przewiduje naruszenia praw, ale powinien to przewidzieć (nieumyślność – niedbalstwo).

Na kanwie powyższego Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że strona pozwana publikując zdjęcia powoda dopuściła się działania umyślnego z zamiarem ewentualnym. Wszak wydawnictwo wiedziało, że nie ma zgody na publikację zdjęć. Nie została w tym względzie zwarta pomiędzy stronami umowa. Powodowi nie zaproponowano żadnego wynagrodzenia, przed publikacją zdjęć. Wydawnictwo bezpodstawnie przypuszczało, że powód zgodzi się na każdą kwotę wynagrodzenia już po opublikowaniu zdjęć. W ocenie Sądu za zgodę na publikację nie może być uznany fakt przekazania zdjęć do wyboru przed mającą nastąpić ich publikacją. Nigdy nie było mowy o tym, że powód zrzeka się wynagrodzenia. Przekazanie zdjęć nie mogło zostać uznane za ofertę, albowiem nie wiązało się to z podaniem ceny jednostkowej za zdjęcie (art. 66 k.c.). Nie zostały więc podane istotne elementy umowy. Przekazanie zdjęć przez powoda było jedynie odpowiedzią na zaproszenie do negocjacji złożone przez działającą w imieniu strony pozwanej N. F.. W przypadku negocjacji z zawarciem umowy można mówić jedynie wtedy, jeżeli strony dojdą do porozumienia, co do wszystkich punktów objętych negocjacjami (art. 72 k.c.). Powód pytał się o wynagrodzenie, które miało być ustalone później. Wszystko to świadczy o tym, że wynagrodzenie było elementem negocjacji. Skoro zaś wynagrodzenia nie ustalono to nie może mowy o zawarciu umowy o niewyłączną licencję do wykorzystania zdjęć. W związku z powyższym Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powodowi należy się trzykrotność wynagrodzenia, tj. 3.150 zł.

Jednocześnie Sąd na zasadzie art. 333 §1 pkt. 2 k.c., nadał wyrokowi w pkt. II rygor natychmiastowej wykonalności, co do kwoty 2.100 zł, gdyż żądanie o zapłatę w tej części zostało uznane przez stronę pozwaną .

Odnosząc się w kolejności do żądania pozwu w zakresie zakazu wykorzystywania zdjęć Sąd I instancji zauważył, że w tym przypadku ma zastosowanie art.79 ust.1 pkt.1 pr. aut. Zgodnie z tym przepisem uprawnionemu, którego majątkowe prawa autorskie zostały naruszone przysługuje roszczenie o zaniechanie naruszeń. Jako że doszło do naruszenia praw powoda to roszczenie w tym względzie, co do zasady, okazało się uzasadnione. Sąd jednak zmodyfikował zakres skuteczności tego żądania. Otóż wynikał z niego zakaz rozpowszechniania i nakaz wycofania egzemplarzy z hurtowni i księgarń przedmiotowych przewodników. Tymczasem prawa powoda narusza jedynie wykorzystanie zdjęć, a nie publikacja całego przewodnika. Do treści przewodników powodowi nie przysługują żadne prawa. Nie było więc podstaw do zakazu rozpowszechniania całych przewodników. W konsekwencji Sąd Okręgowy zakazał wykorzystywania zdjęć autorstwa powoda i nakazał ich usunięcie z publikacji znajdujących się w księgarniach lub hurtowniach. Zdaniem Sądu strona pozwana może wycofać całe przewodniki i wydrukować nowe z pominięciem zdjęć powoda, ale również może wyciąć zdjęcia powoda i sprzedawać bez zdjęć. Nie było natomiast rzeczą Sądu wybierać za stronę pozwana jak to zrobi i co z punktu widzenia jego interesów jest dla niej korzystniejsze i sensowne. W konsekwencji Sąd Okręgowy nakazał usunąć zdjęcia z przedmiotowych publikacji, które już znajdują się w hurtowniach lub księgarniach. Jednocześnie zostało zaznaczone, że w/w nakaz jest skuteczny tylko w odniesieniu do tych publikacji, co do których pozwanemu przysługują odpowiednie prawa.

Rozważając żądanie pozwu dotyczące przeproszenia, Sąd I instancji zwrócił uwagę, że ma do niego zastosowanie art.79 ust. 2 pkt. 1 pr. aut. Zgodnie z tym artykułem uprawnionemu, którego majątkowe prawa autorskie zostały naruszone przysługuje roszczenie o opublikowanie odpowiedniego oświadczenia. Jednocześnie nakaz przeproszenia można wywodzić również z art. 23 k.c. tj. z tytułu ochrony dóbr osobistych. Jednakże na wstępie Sąd Okręgowy podniósł, że opublikowanie zdjęć powoda nie naruszyły jego dóbr osobistych. Dotyczą one przyrody i ich autorowi mogą przynosić raczej chwałę niż ujmę.

Sąd Okręgowy nie znalazł także podstaw do nakazania w oparciu o przepisy pr. aut. publikacji przeprosin powoda w Gazecie (...). Wynika to z faktu, że publikacja zdjęć w żaden sposób go nie obraża powoda, stąd też nie może być mowy o naruszeniu któregokolwiek z jego dób osobistych. Powód w istocie chciał opublikować swe zdjęcia. Doszło jedynie do nieporozumień na tle wynagrodzenia. Przedmiotowy spór ma wybitnie charakter majątkowy. Zdaniem Sądu Okręgowego żądanie publikacja przeprosin przez stronę pozwaną zostało złożone jedynie w celu szykany. Nadto należytą dla pozwanego karą za opublikowanie przedmiotowych zdjęć jest konieczność wypłaty powodowi trzykrotności wynagrodzenia.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na zasadzie art. 100 k.p.c.

Przy omawianiu tej ostatniej kwestii zostało zauważone, że opłatę od pozwu od roszczenia majątkowego powód powinien ponieść w wysokości 1.175zł (5% od kwoty 26.650 zł), a pozwany w wysokość 158 zł (5% od kwoty 3.150zł). Natomiast opłatę od pozwu od roszczeń niemajątkowym strony powinny ponieść po połowie, a więc po 300 zł, albowiem powód przegrał roszczenie o przeproszenia, a wygrał co do zakazu. Łącznie z tytułu opłaty od pozwu powód powinien ponieść kwotę 1.475 zł, a pozwany 458zł. Z kolei tytułu wydatków poniesione koszty wynoszą 3.257,68 zł. to wynagrodzenia biegłych, będąc związane tylko i wyłącznie z roszczeniem majątkowym - o zapłatę. Zatem Sąd Okręgowy koszty te rozdzielił stosunkowo, co do wygranego/przegranego roszczenia o zapłatę. Powód wygrał w 12 %, a przegrał w 88%. Zatem powód powinien pokryć te koszty w wysokości 2.866,76 zł. (88% z 3.257,68 zł.), a pozwany w wysokości 390,92 zł. (12% z 3.257,68 zł). W tej sytuacji, zdaniem Sądu Okręgowego łączenie powód powinien ponieść koszty w wysokości 4.341,76 zł. Skoro powód uiścił kwotę 1.000 zł tytułem opłaty od pozwu i 100 zł. tytułem zaliczki na biegłego, to też do uiszczenia pozostała mu kwota 3.241,76 zł. Takiej kwoty nie można jednak bezpośrednio ściągnąć od powoda, ponieważ był on zwolniony od opłaty od pozwu powyżej kwoty 1.000 zł., a więc zwolnienie obejmuje kwotę 475 zł. Zatem bezpośrednio od powoda Sąd Okręgowy nakazał ściągnięcie kwoty 2.766,76 zł (3.241,76 zł. – 475 zł = 2.766,76 zł). Kwotę 475 zł nakazano ściągnąć (pkt. VI) z zasądzonego w punkcie II roszczenia – na zasadzie art. 113 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. nr 167, poz. 1398 ze zm. dalej u.k.s.c.). W tej sytuacji co do kwoty 475 zł strona pozwana została zobowiązana do uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie, a wypłata powodowi kwoty 3.150 zł pomniejszono o 475 zł. W końcu, Sąd Okręgowy zaznaczył, że od strony pozwanej do zapłaty z tytułu kosztów sądowych przypada kwota 848,92 zł. i stąd też nakazano ją ściągnąć w pkt. V wyroku.

W przedmiocie kosztów zastępstwa procesowego Sąd Okręgowy wzajemnie je zniósł, gdyż roszczenia niemajątkowe zostały przez strony wygrane po połowie. Odnośnie roszczeń majątkowych, to wprawdzie pozwany wygrał sprawę w znacznej mierze, ale zasadę jednak przegrał.

W końcu Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do odstąpienia od obciążania powoda kosztami sądowymi na zasadzie art. 102 k.p.c. oraz na zasadzie art. 113 ust. 4 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. nr 167, poz. 1398 ze zm., dalej u.k.s.c.) albowiem nie zaszły żadne szczególne okoliczności dające ku temu podstawę. Powód wygrał sprawę, co do kwoty 3.150 zł., a więc ma z czego je pokryć. Ponadto powód do końca popierał swoje roszczenie i uważał, że należy mu się kwota objęta pozwem.

W apelacji od powyższego orzeczenia z zakresie jego pkt. III powód zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

naruszenie prawa procesowego:

I. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, skutkującej przyjęciem, iż za wykorzystanie przez stronę pozwaną przedmiotowych w sprawie zdjęć, powodowi należy się wynagrodzenie w kwocie 1.050 zł, w sytuacji gdy z korespondencji mailowej stron wynika godzenie się na zapłatę za zdjęcia powodowi kwoty 2.000 zł,

II. art. 233 w zw. z art. 278 i w zw. z art. 286 k.p.c. poprzez „wcielenie się w rolę biegłego” i prowadzenie polemiki z wnioskami biegłego M. G. (2) polegającymi m.in. na ocenie, że „ jego opinia ma charakter teoretyczny i w ogóle nie przystaje do realiów rynkowych”, a także wyprowadzenia wniosków iż biegły ” jest artystą fotografikiem, jest związany ze środowiskiem fotografików i jest bezpośrednio zainteresowany tym, aby stawki za zdjęcia były jak najwyższe”,

III. art. 217 w zw. z art. 227 w zw. z art. 278 w zw. z art. 286 k.p.c. skutkujące oddaleniem wniosku dowodowego powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii kolejnego biegłego, w sytuacji gdy dwie poprzednio wykonane w sprawie opinie zawierają luki, a ich wnioski znacząco się różnią; art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu wyroku, iż wniosek taki był przez powoda składany,

IV. art. 102 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 4 u.k.s.c. poprzez odmowę zastosowania, co skutkowało obciążenie powoda kosztami procesu w wymiarze przewyższającym kwotę zasadzona od strony pozwanej odszkodowania,

naruszenie prawa materialnego:

I. art. 16 pkt. 4 i 5 pr. aut., poprzez jego pominięcie, skutkujące faktycznym przyjęciem, iż nie doszło do naruszenia osobistego prawa autorskiego powoda, jakim jest prawo do decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności, a także prawo nadzoru nad sposobem korzystania z utworu,

II. art. 78 pr. aut. poprzez jego pominiecie, skutkujące uznanie, iż powód wnosi o nakazanie przeprosin w związku z naruszeniem majątkowych, a nie osobistych praw autorskich, a do takich naruszeń nie doszło.

W oparciu o powyższe apelujący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku o zasądzenie od strony pozwanej na jego rzecz kwoty 18.543,60 zł z ustawowymi odsetkami od 4 września 2014 r.,

- nakazanie stronie pozwanej zamieszczenia na jej koszt w terminie 7 dni od uprawomocnienia się wyroku w Gazecie (...) napisanego znormalizowaną czcionką w ramce o rozmiarze 4 cm na 15 cm następującej treści: (...) S.A. z siedzibą w G. przeprasza Pana P. W. za bezprawne zamieszczenie i rozpowszechnianie zdjęć jego autorstwa w przewodnikach (...) oraz „(...)”,

- zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych za obie instancje,

- natomiast w przypadku oddalenia apelacji, w oparciu o art. 102 k.c. w zw. z art. 113 ust. 4 u.k.s.c. o odstąpienie od obciążania powoda kosztami procesu.

W zażaleniu na postanowienie zawarte w pkt. VII sentencji wyroku Sądu Okręgowego strona pozwana zarzuciła zaskarżonemu orzeczeniu naruszenie art. 100 w zw. z art. 98 k.p.c. , wnosząc na tym tle jego zamianę poprzez zasądzenie na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 2.226,96 zł oraz zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego według norm przepisanych.

Powód w odpowiedzi na zażalenie wniósł o jego oddalenie i zasadzenie na jego rzecz od strony pozwanej kosztów postępowania zażaleniowego według norm przepisanych.

Strona pozwana w odpowiedzi na apelacje powoda wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda musiała w części odnieść zamierzony skutek prawny. Dotyczy to weryfikacji kwoty odnoszącej się do naprawienia szkody w postaci zasądzenia trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu (art. 79 ust. 1 pkt. 3b pr. aut.), jak również w przedmiocie określenia w stosunku do strony pozwanej obowiązku jednokrotnego ogłoszenia w prasie oświadczenia, o którym mowa w art. 79 ust. 2, pkt. 1 pr. aut.

Na wstępie wypada jednak zauważyć, że ustalenia stanu faktycznego dokonane przez Sąd I instancji są prawidłowe i Sąd odwoławczy uznaje je za własne, jakkolwiek wymagają uzupełnienia w zakresie niżej wskazanym. Nadto należy zaznaczyć, że Sąd Okręgowy nieprawidłowo dookreślił żądanie pozwu, ponieważ powód ostatecznie domagał się zasądzenia odsetek od kwoty odszkodowania, przy czym strona pozwana uznała część żądania zapłaty, co do kwoty dwukrotności wynagrodzenia należnego powodowi wynoszącego 1.050 zł wraz z odsetkami ustawowymi ( vide protokół rozprawy k. 579/2 oraz nagranie od 00:29:28). W tej sytuacji nie było potrzeby stosowania rygoryzmu z art. 193 § 2 1 k.p.c. i wymagania od powoda przedstawienia zmiany powództw, co do odsetek w piśmie procesowym. Konsekwencją tego jest nieprawidłowe (poza nieprawidłowym określenie kwoty odszkodowania) brak zasądzenia należnych powodowi odsetek ustawowych.

Niesporna okolicznością sprawy było także i to, że strony negocjowały wynagrodzenie należne powodowi za wykorzystanie przez Wydawnictwo zdjęć w przedmiotowych w sprawie przewodnikach, przy czym strona pozwana godziła się na zapłatę powodowi w tym względzie 2.000 zł. Fakt ten wynika z korespondencji elektronicznej, a w szczególności z mail’a z 11 lutego 2010 r. (k. 29). Zaznaczenia wymaga także i to, że w przedmiotowych przewodnikach brak jest jakiejkolwiek informacji na temat osoby autora zdjęć ( vide przewodniki w tomie I akt).

W powyższym kontekście należało się zgodzić z twierdzeniem apelacji o nieprawidłowości zasądzenia przez Sąd Okręgowy odszkodowania. W konsekwencji winno ono w oparciu o art. 79 ust. 1 pkt. 3b pr. aut. osiągnąć poziom 6.000 zł, gdyż co prawidłowo skonstatował Sąd Okręgowy, a czego Wydawnictwo ostatecznie nie zakwestionowało, strona pozwana publikując zdjęcia powoda dopuściła się działania umyślnego z zamiarem ewentualnym. W tej sytuacji zarzut apelacji zawarty w pkt. I jej petitum, z powyższych przyczyn okazał się słuszny.

Natomiast nie można, na kanwie wspomnianych wcześniej okoliczności, zgodzić z apelującym jakoby Sąd I instancji dopuścił się: naruszenia art. 233 w zw. z art. 278 i w zw. z art. 286 k.p.c. poprzez „wcielenie się w rolę biegłego” i prowadzenie polemiki z wnioskami biegłego M. G. (1), tudzież art. 217 w zw. z art. 227 w zw. z art. 278 w zw. z art. 286 k.p.c. skutkujące oddaleniem wniosku dowodowego powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii kolejnego biegłego, w sytuacji gdy dwie poprzednio wykonane w sprawie opinie zawierają luki, a ich wnioski znacząco się różnią, jak również art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu wyroku, iż wniosek taki był przez powoda składany (pkt. II i pkt III petitum apelacji).

Podstawową rzeczą w sprawie było określenie, w warunkach art. 79 ust. 1 pkt. 3b pr. aut. oraz w realiach stanu faktycznego sprawy wynagrodzenia, jakie winien otrzymać powód, gdyby pozwany zawarł z nim umowę w związku z zamieszeniem w przewodnikach przedmiotowych zdjęć. Zgodnie z poglądami judykatury przez „stosowne wynagrodzenie” o którym mowa w/w przepisie należy rozumieć takie wynagrodzenie, jakie otrzymałby podmiot prawa autorskiego, gdy pozwany zawarł z nim umowę o korzystanie z utworu zakresie dokonanego naruszenia ( tak Sąd Najwyższy w wyrokach z: 25 marca 2004 r., II CK 90/03, OSNC z 2005 r., nr 4, poz. 66; 8 lutego 2012 r., VCSK 56/11, LEX nr 1213424). I tylko w tym kontekście Sąd Okręgowy w istocie winien prowadzić w sprawie opinie biegłego. Jakkolwiek nie uczyniono temu zadość, to jednak przeprowadzone opinie rzucają światło dla wyjaśnienia wspomnianej kwestii. Powyzsze tym bardziej, że strona pozwana zaakceptowała zapłatę powodowi wynagrodzenia 2.000 zł za przedmiotowe zdjęcia, a negocjacje stron zmierzały do finalizacji uzgodnień na takich właśnie warunkach. W tej sytuacji skala tego wynagrodzenia winna być weryfikowana za pomocą opinii biegłego. O ile opinia biegłego M. G. (1) słusznie została skrytykowana przez Sąd Okręgowy, jako wadliwa, o tyle opinia biegłego M. O. prawidłowo została uznana za dającą podstawę do określenia stosownego wynagrodzenia, o którym mowa w art. 79 ust. 1 pkt. 3b pr. aut. i przez to umożliwiała zweryfikowanie czy stawka wynagrodzenia za przedmiotowe zdjęcia negocjowana przez strony była „stosowna”.

Odnosząc się do zarzutów apelacji określonych w jej pkt. II i III petitum zauważyć trzeba, że zgodnie z poglądami judykatury ( vide orzeczenie Sądu Najwyższego z 7 listopada 2000 r. I CKN 1170/98, OSNC 2002, nr 4 poz. 64) opinia biegłego podlega ocenie - w warunkach z art. 233 § 1 k.p.c. - na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów, według zasad logiki, wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Wypada także dodać, że nie uzasadnia potrzeby powołania innego (kolejnego) biegłego jedynie okoliczność niekorzystności treści opinii dla strony. Wszak samo niezadowolenie strony z oceny przedstawionej przez biegłego nie daje podstaw do uznania istnienia potrzeby dopuszczenia przez sąd dowodu z opinii innych biegłych. ( tak m.in. orzeczenie Sadu Najwyższego z 22 lipca 1997 r., I CKN 174/97, niepubl., wyroki Sądu Najwyższego z: 12 lutego 2003 r., V CKN 1622, LEX nr 141384; 6 maja 2009 r., II CSK 642/08, LEX nr 511998). Odnosząc powyższe poglądy do realiów omawianej sprawy zauważyć trzeba, że apelujący w najmniejszym stopniu nie przedstawił uzasadnionej krytyki co do prawidłowości ostatecznych konstatacji Sądu Okręgowego na temat opracowanych w sprawie opinii. Za w pełni prawidłowe należy ocenić twierdzenia Sądu Okręgowego, co do tego, że opinia biegłego M. G. (1) nie jest przekonywująca, ma charakter teoretyczny i została oparta na tabelach wynagrodzeń - stawkach minimalnych honorariów autorskich za wykorzystanie fotografii, choć zostały one wydane na podstawie niekonstytucyjnych przepisów art. 108 ust 3 i zgodnie z art. 109 pr. aut. Słusznym przedmiotem krytyki tych tabel była także okoliczność, że na tabele te nie mieli żadnego wpływu wydawcy. Jakkolwiek biegły ten przyznał, że tabele nie mają charakteru normatywnego, to jednak uznał powszechność ich stosowania. Tymczasem okoliczność ta nie została w żaden sposób potwierdzona i jest sprzeczna z ustaleniami drugiego biegłego występującego w sprawie biegłego, który zobrazował w tym względzie analizę rynku. Wskazał on, że stosowane w umowach stawki znacznie odbiegają w dół od tych stawek z w/w tabel. Celnie także zwrócono uwagę w ramach oceny przydatności w sprawie opinii na fakt, że M. G. (1) jest artystą fotografikiem, będąc związany ze środowiskiem fotografików, zatem wykazuje bezpośrednie zainteresowanie tym, aby stawki za zdjęcia były jak najwyższe. Ponadto biegły ten wywiódł, że stawki, które przyjął są realne dla fotografika, a zatem nie mogą odnosić się do powoda, który jest fotografem amatorem. Sąd Okręgowy prawidłowo zwrócił także uwagę na fakt, że biegły nie badał walorów artystycznych przedmiotowych zdjęć. W pełni prawidłowym jest brak akceptacji poglądu biegłego, że nie ma to żadnego znaczenia dla wartości zdjęcia jego poziom artystyczny. Otóż zdjęcia powoda są typowymi zdjęciami ze szlaków górskich.

Z kolei Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że biegły M. O. dokonał wyliczenia nie tylko na kanwie teoretycznych rozważań, ale przeprowadził analizę całego rynku zdjęć w Polsce obejmującego tematykę górską i związaną w wydawaniem przewodników, ale oparł się na realnie stosowanych stawkach, dokonując przy tym analizy uwzględniającej, jakość zdjęć oraz fakt, że niektóre z nich się powtarzały. W tej sytuacji opinia ta mogła, w przeciwieństwie do opinii biegłego M. G. (1), stać się podstawą do oceny zasadności żądania w przedmiocie zapłaty odszkodowania w warunkach art. 79 ust. 1 pkt. 3b pr. aut., tym bardziej, że określona w niej kwota wynagrodzenia była zbliżona to wartości negocjowanej przez strony.

Na temat twierdzeń apelacji o błędnym oddaleniu przez Sąd Okręgowy wniosku powoda o dopuszczeniu kolejnego dowodu z opinii biegłego, przypomnieć trzeba, że zgodnie z poglądami judykatury - sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z opinii dalszych biegłych, gdy zachodzi taka potrzeba, a w szczególności, gdy przeprowadzona już opinia zawiera istotne luki, jest nieprzekonywująca, niekompletna, pomija lub wadliwie przedstawia istotne okoliczności, jest niejasna, nienależycie uzasadniona czy nieweryfikowalna. W każdym razie strona zgłaszająca dowód z opinii biegłego winna wykazać, że wydana w sprawie opinia była nieobiektywna lub z innych przyczyn wadliwa ( tak postanowienia Sądu Najwyższego z: 29 sierpnia 2013 r., I CSK 20/13, LEX nr 1396359; 11 kwietnia 2000 r., III CKN 235/00 niepubl.). Jednakże apelujący nie przedstawił żadnych takich okoliczności, które skutecznie kwestionowałyby prawidłowość sporządzonej przez biegłego M. O. opinii, poza ogólnym do niej sprzeciwem na tle braku dokonania odrębnej analizy w stosunku do każdego z przedmiotowych zdjęć oraz ich charakterystyki, co rzekomo miało wpływ na ich cenę. Nie mogło to jednak mieć istotnego znaczenia, ponieważ zdjęcia zostały wykonane przez fotografa amatora. Dostrzec także należy, że biegły M. O. trzykrotnie uzupełniał pierwotnie opracowań w sprawie opinie, czyniąc to również wskutek składanych przez powoda do nie zarzutów, wyjaśniając wszelkie nurtujące powoda kwestie.

Także w powyższym kontekście, jako nieskuteczne należało uznać twierdzenie o naruszeniu przez Sąd Okręgowy art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu wyroku, iż wniosek powód składał wniosek w przedmiocie dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego - gdyż co wyżej zostało już powiedziano, dowód taki był w sprawie niepotrzebny.

Natomiast za w pełni uzasadniony należy uznać zarzuty apelacji, co do naruszenia przez Sąd I instancji art. 16 pkt. 4 i 5 oraz art. 78 pr. aut. Otóż powód w pozwie domagał się nakazanie stronie pozwanej zamieszczenia na jej koszt w terminie 7 dni od uprawomocnienia się wyroku oświadczenia w formie przeproszenia o treści i formie wcześniej wskazanej. Żądanie w tym przedmiocie zostało oparte na dyspozycji art. 79 ust. 2 pkt. 1 pr. aut. i sformułowane na kanwie roszczenia związanego z naruszeniem osobistych praw autorskich powoda. Powołane w związku z tym zostały przesłanek przepisu art. 78 pr. aut. Tymczasem Sąd Okręgowy ocenił zasadność tego żądania jedynie przez pryzmat art. 24 § 1 k.c., co doprowadziło do twierdzenia, że uprawnienia autora zdjęć płynące z art. 78 w zw. z art. 16 pr. aut. są puste. W tym miejscu zaznaczenia wymaga fakt, że zgodnie w wymogami art. 321 k.p.c. sąd może wyrokować tylko, co do przedmiotu postępowania ( ne eat iudex ultra petita patrium). Natomiast o charakterze zgłoszonego w sprawie roszczenia przesądza, żądanie odnoszące się do zakresu oczekiwanego rozstrzygnięcia oraz okoliczności faktyczne, które mają stanowić przesłanki rozstrzygnięcia o skonkretyzowanych roszczeniach. Jakkolwiek sąd prowadzący postępowanie nie jest związany wskazaniami powoda, co do podstawy prawnej dochodzonego roszczenia, to nie może pominąć przytoczonej podstawy faktycznej powództwa, czyli okoliczności faktycznych uzasadniających to roszczenie. Innymi słowy określone w pozwie żądanie jest zindywidualizowane przytoczonymi przez powoda okolicznościami faktycznymi (art. 187 k.p.c.). W wyroku wyrażonym 25 kwietnia 2008 r. ( II CSK 613/07, LEX nr 420867) Sąd Najwyższy stwierdził, że przepisy prawa materialnego określone przez powoda jako podłoże jego żądań, nie wiążą sądu i mogą być przezeń pominięte przy wydawaniu orzeczenia co do istoty sporu. Konstrukcja podstawy prawnej rozstrzygnięcia należy bowiem do sądu.

W omawianej sprawie powód podał nie tylko odpowiednie dla wspomnianego roszczenia przepisy prawne, ale przede wszystkim adekwatne dla nich przesłanki warunkujące ocenę zasadności w tym przedmiocie roszczenia (wraz z dowodami), co zostało zignorowane przez Sąd Okręgowy. W związku z tym Sąd Apelacyjny, jako sąd meriti naprawiając powyższe uchybienie, zauważa przez pryzmat ustalonego w sprawie stanu faktycznego, że działania strony pozwanej w postaci zamieszenia zdjęć powoda bez jego zgody wypełniły przesłankę naruszenia autorskich praw określonych w art. 16 pkt. 4 pr. aut., poprzez pominięcie prawa o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności. Powód w przewodnikach nawet nie został wymieniony, jako autor przedmiotowych zdjęć. Jakkolwiek ogłoszenie w prasie oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie ma walor informacyjny, gdyż jest środkiem działającym na klientów i ich przyszłe wybory, to jednak dodatkowym i niemniej ważnym elementem tego środka prawnego jest odstraszenie w przyszłości naruszającego od tego typu działalności. Jak to przyjął Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 17 maja 2013 r. ( I CSK 499/12, LEX nr 1314342) roszczenie o publikację wyroku na pełnić nie tylko funkcję kompensacyjna, ale również wychowawczą i prewencyjną. Nie może ono przy tym stanowić nadmiernej represji. To samo można odnieść do roszczenia o zobowiązanie (…) pozwanego do ogłoszenia w prasie oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Trzeba zauważyć, że roszczenie powoda w tym przedmiocie nie jest nadmierne, gdyż dotyczy publikacji w dzienniku o zasięgu lokalnym. Jest do tego adekwatne do terenu, do którego odnosiły się przedmiotowe w sprawie przewodniki. W tej sytuacji w sprawie występowały warunki do uwzględnienia w całości roszczenia niemajątkowego powoda wywodzonego z art. 79 ust. 2 pkt. 1 o nakaz publikacji oświadczenia o przeproszeniu, jako konsekwencji naruszenia jego osobistych praw autorskich. Dokonana przez Sąd Okręgowy ocena tego roszczenia przez pryzmat art. 24 § 1 k.p.c. była nieadekwatna do treści powództwa. Rzecz jasna termin 7 dni do zamieszczenia oświadczenia liczyć się może dopiero od dnia podjęcia czynności dla jego realizacji (zgłoszenia zapotrzebowania), ponieważ strona pozwana nie ma wpływu na terminy zamieszczania ogłoszeń w dzienniku Gazeta (...).

W konsekwencji powyższego zasadnym była zmiana orzeczenia w przedmiocie kosztów postępowania. W ostatecznym bowiem rozrachunku strony w stosunku do prezentowanych w sprawie stanowisk uległy względem siebie niemal po połowie. Co prawda majątkowe roszczenie powoda zostało uwzględnione w 23 % to jednak wygrał on sprawę co do zasady, w tym w odniesieniu do obu roszczeń niemajątkowych. W konsekwencji należało na podstawie art. 100 k.p.c. wzajemnie znieść między stronami koszty postępowania.

Ma racje powód, że w kontekście ostatecznego wyniku sprawy, obciążenie go kosztami postępowania, godziłoby w poczucie sprawiedliwości, ponieważ choć sprawę wygrał, niewiele by otrzymał z zasadzonego na jego rzecz odszkodowania. Miałby jedynie satysfakcję z uwzględnionych roszczeń niemajątkowych, co gubiłoby kompensacyjny charakteru odszkodowania. To samo dotyczy, przez niekorzystanie z dyspozycji art. 113 ust. 4 u.k.s.c. i nieprawidłowego obciążenia powoda kosztami sądowymi. Słusznie się wskazuje w apelacji na treść wyroku Sądu Najwyższego wydany do sygn. akt I CR 858/75, że rozstrzygniecie o kosztach procesu musi pozostawać w rozsądnym stosunku do rozstrzygnięcia o żądaniu głównym, gdyż obciążenie powoda opłatami w wysokości zbliżonej do zasadzonego odszkodowania przekreśla cel i sens procesu w tym względzie.

Z tych wszystkich względów Sąd odwoławczy na zasadzie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok, oddalając z przyczyn wyżej podanych, w oparciu o przepis art. 385 k.p.c. dalej idącą apelację powoda.

Konsekwencją wyżej podanych rozważań na temat kosztów postępowania jest, w oparciu o art. 385 w zw. z art. 397 § 2 k.p.c., oddalenie zażalenia strony pozwanej zarzucającej zaskarżonemu w pkt. VII sentencji wyroku orzeczeniu, naruszenie art. 100 w zw. z art. 98 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego (apelacyjnego i zażaleniowego) Sąd Apelacyjny orzekł na zasadach art. 100 w zw. z art. 108 § 1 i art. 391 § 1 k.p.c., uznając, że zaistniały warunku do wzajemnego zniesienia kosztów w powyższym zakresie. Co prawda powód osiągnął zamierzony apelacją efekt w odniesieniu do roszczenia majątkowego w zakresie 23 %, to jednak uzyskał zaspokojenie swego drugiego roszczenia niemajątkowego w całości, tudzież wygrał postępowanie zażaleniowe. Zwrócić należy uwagę na adekwatny do niniejszej sprawy pogląd judykatury mający odpowiednie zastosowanie do postępowania odwoławczego, że art. 100 nie wymaga arytmetycznego dokładnego rozdzielenia kosztów procesu według stosunku części uwzględnionej, ale stawia słuszność, jako zasadnicze kryterium rozłożenia kosztów ( por. orzeczenia Sądu Najwyższego z: 30 kwietnia 1952 r., C 290/52, OSN z 1953 r., nr 4 poz. 99; 11 stycznia 1961 r., 4 CZ 143/60, OSPiKA z 1961 r., nr 11, poz. 317 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 21 lutego 2002 r, I PKN 932.00, OSNP z 2004 r., nr 4, poz. 63).

Obowiązek ściągnięcia od strony pozwanej kwoty 600 zł wynikający z faktu wadliwie niedostrzeżonego przez Sąd I instancji nieuiszczenia przez powoda opłaty od apelacji w zakresie zaskarżonego roszczenia niemajątkowego (art. 26 ust. 1 pkt. 4 w zw. z art. 18 ust. 2 u.k.s.c.), tudzież uwzględnienia apelacji powoda w/w przedmiocie - wynika z odpowiedniego zastosowania art. 113 ust. 1 u.k.s.c.