Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III AUa 1536/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 czerwca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Iwona Szybka (spr.)

Sędziowie: SSA Janina Kacprzak

SSA Mirosław Godlewski

Protokolant: sekr. sądowy Patrycja Stasiak

po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2013 r. w Łodzi

sprawy C. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.

o wyrównanie świadczenia,

na skutek apelacji wnioskodawczyni

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 3 sierpnia 2012 r., sygn. akt: VIII U 177/12;

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 1536/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 23 listopada 2011r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. przeliczył C. G. emeryturę od marca 2007r. tj. od daty określonej w wyroku Sądu.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 3 sierpnia 2012r. Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił odwołanie.

Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach i rozważaniach:

Podstawa wymiaru emerytury wnioskodawczyni ustalona była z okresu luty 1985- styczeń 1986r. i wwpw 83,47%. Przyjęto kwotę bazową obowiązującą 31 sierpnia 1996r. tj. 717,16 zł. Decyzją z dnia 21 grudnia 2009r. organ rentowy uwzględnił 30 lat okresów składkowych ( 360 miesięcy). Po rozpatrzeniu wniosku z dnia 8 marca 2010r. ZUS, decyzją z dnia 18 maja 2010r., przeliczył emeryturę uwzględniając 30 lat i 3 miesiące okresów składkowych ( 363 miesiące) i 3 lata ( 36 miesięcy) okresów nieskładkowych ( opieka nad dzieckiem). Wyrównanie emerytury wypłacono od 1 marca 2010r. Zmiana stażu pracy nie wpłynęła na podstawę wymiaru emerytury. W decyzji w pkt II wskazano, że do obliczenia wysokości emerytury przyjęto dotychczasową podstawę wymiaru. Wnioskodawczyni zakwestionowała datę, od której doliczono jej okres opieki nad dzieckiem i wniosła o przeliczenie w tym zakresie emerytury od dnia wejścia w życie przepisów umożliwiających uwzględnienie okresu opieki do stażu. Na skutek odwołania wnioskodawczyni od tej decyzji Sąd Okręgowy w Łodzi, wyrokiem z dnia 3 lutego 2011r. zmienił tę decyzję i przyznał wnioskodawczyni prawo do przeliczenia emerytury w sposób określony w zaskarżonej decyzji od 1 marca 2007r. Jednocześnie wyrokiem tym Sąd oddalił odwołanie od decyzji z dnia 21.12.2009r. i od decyzji z dnia 5.01.2010r. Wykonując prawomocny wyrok Sądu Okręgowego organ rentowy zaskarżoną decyzją z dnia 23 listopada 2011r. dokonał wypłaty wyrównania emerytury, przy uwzględnieniu 30 lat i 3 miesięcy okresów składkowych oraz 3 lat okresów nieskładkowych, za okres od 1 marca 2007r. do 28 lutego 2010r. kwota wyrównania wyniosła 1329,12 zł. Dokładne wyliczenie tej kwoty znajduje się w aktach rentowych. Organ rentowy dokonał ustalenia wysokości emerytury na dzień 1 marca 2007r. w następujący sposób: 24% x 717,16= 172,12; (363 x 1,3) x 670,33 = 263,64; (36 x 0,7) x 670,33 = 14,08. razem kwota emerytury wynosi 449,64 zł. Powyższa kwota podlegała waloryzacjom począwszy od września 1996r. Ostatnia waloryzacja przed 1 marca 2007r. miała miejsce 1 marca 2006r. Na ten dzień kwota emerytury wynieść powinna 960,83 zł. Wnioskodawczyni otrzymała natomiast emeryturę w kwocie 926,10 zł. Kolejna waloryzacja miała miejsce 1.03.2008r. Wnioskodawczyni od tego dnia otrzymywała emeryturę w kwocie 986,36 zł., a powinna w kwocie 1023,28 zł. Kolejna waloryzacja miała miejsce 1 marca 2009r. Wnioskodawczyni od tego dnia otrzymywała emeryturę w kwocie 1046,53 zł., a powinna w kwocie 1085,70 zł. Ostatnia waloryzacja miała miejsce 1 marca 2010r. Od tego dnia wnioskodawczyni otrzymywała emeryturę w kwocie 1135,86 zł.

W tak ustalonym stanie Sąd Okręgowy uznał odwołanie za bezzasadne. Powołał się na art. 15 i art. 111 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Biorąc pod uwagę treść żądań i zarzutów odwołującej się, Sąd Okręgowy uznał, że organ rentowy dokonał w zaskarżonej decyzji prawidłowego wyliczenia wysokości świadczenia. Organ rentowy przedstawił szczegółowe, nie budzące wątpliwości Sądu wyliczenie emerytury. W piśmie procesowym z dnia 20.07.2012r., ZUS udzielił wyczerpującej odpowiedzi na zastrzeżenia pełnomocnika wnioskodawczyni i przedstawił sposób wyliczenia emerytury.

Apelację od tego wyroku wniosła C. G. domagając się zamiany albo uchylenia wyroku. Zarzuciła naruszenie art. 15 w zw. Z art. 111 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, poprzez błędne ich zastosowanie i przyjęcie błędnego wskaźnika wysokości podstawy wymiaru.

W uzasadnieniu skarżąca podniosła, że ZUS zastosował wskaźnik 83,47%, natomiast zgodnie z pismem ZUS z 18.01.2011r. i z decyzją z dnia 21.12.2009r., wskaźnik ten powinien wynosić 93,47%. Emerytura z tym wskaźnikiem została przeliczona od 1.12.2006r. „ Skąd więc ZUS a następnie Sąd Okręgowy naliczył wskaźnik podstawy wymiaru w wysokości 83,47%. (…), wysokość tego wskaźnika nie wynika z żadnego dokumentu”. Powinien być zastosowany wskaźnik ustalony w wysokości tak jak wynika to z decyzji z dnia 21.12.2009r. Ponadto skarżąca zarzuciła nie przeliczenie stażu pracy zgodnie z wcześniejszym wyrokiem Sądu.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu albowiem Sąd Okręgowy wydał trafne rozstrzygnięcie.

Z uzasadnienia apelacji wynika, że C. G. zaskarżyła wyrok Sądu Okręgowego tylko dlatego, że decyzją z dnia 23 listopada 2011r. ZUS dokonał przeliczenia emerytury przy zastosowaniu wskaźnika wysokości podstawy wymiaru 83,47% i przeliczenie to zaaprobował Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku, gdy tymczasem organ rentowy powinien przeliczyć emeryturę zgodnie z wyrokiem Sądu z dnia 3 lutego 2011r. i zastosować wskaźnik wysokości podstawy wymiaru 93,47%, czyli wskaźnik dotychczas ustalony i obowiązujący już od 1 grudnia 2006r. Zgłosiła też zastrzeżenia co do nie przeliczenia stażu pracy zgodnie z „wcześniejszym wyrokiem tego Sądu”.

Zarzuty apelacji są bezzasadne, bowiem dokładna analiza zaskarżonej decyzji prowadzi do jednoznacznego wniosku, że do ustalenia wysokości emerytury ZUS zastosował dotychczasową podstawę jej wymiaru. Oznacza to, że ZUS zastosował podstawę wymiaru ustaloną w decyzji z dnia 21 grudnia 2009r. Jest to bowiem ostatnia decyzja ustalająca wskaźnik i podstawę wymiaru. W późniejszych decyzjach, czyli w decyzji z 18 maja 2010r. i w decyzji z 23 listopada 2011r., organ rentowy stosuje do ustalenia wysokości emerytury dotychczasową podstawę jej wymiaru. A skoro tak, to nie powinno być żadnych wątpliwości, że w zaskarżonej decyzji ZUS zastosował wskaźnik wysokości podstawy wymiaru w wysokości 93,47%. Zastosowanie tego właśnie wskaźnika wynika też z wyliczeń zawartych w piśmie procesowym organu rentowego z dnia 19 lipca 2012r., jakkolwiek przyznać należy rację skarżącej, że w piśmie tym oraz w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, pojawia się wskaźnik 83,47%. Niewątpliwie, jak wyjaśnił to pełnomocnik organu rentowego na rozprawie w dniu 2 sierpnia 2012r., wskazanie w piśmie z dnia 19 lipca 2012r. wskaźnika wysokości podstawy wymiaru 83,47% było wynikiem oczywistej omyłki pisarskiej. Z wyliczeń zawartych w piśmie z dnia 19 lipca 2012r, wynika bowiem, że ZUS ustalił podstawę wymiaru przez pomnożenie wskaźnika wysokości podstawy wymiaru przez kwotę bazową 717,16 zł. i podstawa ta wynosi 670,33 zł. Proste działanie matematyczne daje odpowiedź na pytanie jaki wskaźnik wysokości podstawy wymiaru ZUS zastosował do ustalenia podstawy wymiaru emerytury. A mianowicie tylko iloczyn wskaźnika 93,47% i kwoty 717,16 zł. daje kwotę 670,33 zł. Iloczyn wskaźnika 83,47% i kwoty 717,16 zł. daje kwotę 598,61 zł . Kwota ta nie była podstawą do ustalenia wysokości emerytury w zaskarżonej decyzji. Z wyliczenia zawartego w piśmie z dnia 19 lipca 2012r. wynika, że organ rentowy zarówno w decyzji z dnia 18 maja 2010r. jak i w zaskarżonej decyzji z dnia 23 listopada 2011r. obliczył wysokość emerytury przy zastosowaniu kwoty 670,33 zł. Przez te kwotę mnożył okresy składkowe ( 363 miesiące) i nieskładkowe ( 36 miesięcy). Okresy te zostały ustalone w decyzji z dnia 18 maja 2010r. i następnie uwzględnione w zaskarżonej decyzji. Z uzasadnienia odwołania wynika natomiast sposób wyliczenia należnego wnioskodawczyni wyrównania za okres od 1 marca 2007r. oraz, że emerytura po uwzględnieniu dodatkowych okresów składkowych i nieskładkowych, czyli przy przyjęciu 363 miesięcy składkowych i 36 miesięcy nieskładkowych ( a więc w wymiarze ustalonym decyzją z dnia 18.05.2010r.) była waloryzowana już od września 1996r. Obliczając bowiem należne wyrównanie, ZUS uwzględnił w/w staż do obliczenia wysokości emerytury na wrzesień 1996r. Dalej emerytura tak ustalona podlegała kolejnym waloryzacjom. Różnica pomiędzy emeryturą wypłacaną, a należną stanowi kwotę 1329,12 zł. Szczegółowe i zrozumiałe wyliczenie znajduje się w odpowiedzi na odwołanie. Nie ma wątpliwości co do tego, że w zaskarżonej decyzji organ rentowy zastosował prawidłowy wskaźnik wysokości podstawy wymiary tj. 93,47% oraz prawidłową liczbę okresów składkowych ( 363 miesiące) i prawidłową liczbę okresów nieskładkowych ( 36 miesięcy) i tak obliczone świadczenie wyrównał od 1 marca 2007r.

Zatem zaskarżona decyzja prawidłowo wykonuje wyrok Sądu Okręgowego z dnia 3 lutego 2011r.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc apelację oddalił.