Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt : II AKa 9/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 kwietnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Marek Charuza

Sędziowie

SSA Alicja Bochenek

SSA Aleksander Sikora (spr.)

Protokolant

Agnieszka Przewoźnik

przy udziale Prokuratora Prok. Okręg. del. Pawła Zuberta

po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2015 r. sprawy

D. S. s. S. i M., ur. (...) w C.

oskarżonego z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk przy zast. art. 12 kk

na skutek apelacji prokuratora i obrońcy oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 18 lipca 2014 r.

sygn. akt. II K 23/13

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt II AKa 9/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 18 lipca 2014 roku Sąd Okręgowy w Częstochowie, w sprawie o sygnaturze II K 23/13:

1.  uznał oskarżonego D. S.za winnego tego, że w okresie od lutego 2009 roku do dnia 16 listopada 2009 roku w C.i G., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, doprowadził (...). z siedzibą w G.do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 1.000.000 złotych przekazanych w dniu 16 listopada 2009 roku za pośrednictwem przelewu bankowego na konto bankowe D. S.w (...) BANK S.A.o numerze (...)na podstawie przedwstępnej umowy sprzedaży sporządzonej w formie aktu notarialnego, (...), zawartej w dniu 3 listopada 2009 roku pomiędzy E. B.i P. Ż.działających w imieniu (...)z siedzibą w G., a D. S.i T. S., tytułem zaliczki przeznaczonej na nabycie niezabudowanych działek nr (...)KW (...)KW (...)o nr KW (...)KW(...)KW (...)KW (...)KW (...)KW (...) KW (...)o łącznej powierzchni 1,2180 ha oraz niezabudowanych działek powstałych z podziału działek o nr (...)KW (...) KW (...)o łącznej powierzchni około 0,6048 ha położonych w C.w ten sposób, że wprowadził przedstawicieli spółki w błąd co do prawa własności do części z w/w działek, które według jego zapewnień miało należeć do członków jego rodziny oraz znajomych sąsiadów i wyłącznej możliwości nabycia tych działek tylko przez D. S., a także co do przeznaczenia zaliczki w kwocie 1.000.000 złotych na poczet wykupienia części z tych działek, a nadto co do zwrotu kwoty pobranej zaliczki w wysokości 1.000.000 złotych w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy, czym działał na szkodę (...) z siedzibą w G., przy czym zarzuconego mu czynu dopuścił się w stosunku do mienia znacznej wartości, tj. za winnego przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. przy zast. art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 33§ 2 i 3 kk wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w wymiarze 500 stawek dziennych przyjmując , iż wysokość jednej stawki dziennej grzywny jest równoważna kwocie 200 złotych,

2.  na mocy art.69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej względem oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 5 lat tytułem próby,

3.  na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 2 ust. 1 pkt. 4 i art. 3 ust 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zasądził od oskarżonego D. S. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 20.525,90 zł, w tym kwotę 20.300 zł tytułem opłaty oraz kwotę 225,90 zł tytułem wydatków postępowania.

Apelacje od wyroku złożyli Prokurator i obrońca.

Prokurator zaskarżył wyrok na niekorzyść oskarżonego, w części dotyczącej orzeczenia o karze, a to zastosowania dobrodziejstwa instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Powołując się na przepisy art. 427 § 1 i 2 kpk i art. 438 pkt 4 kpk zarzucił wyrokowi niesłuszne zastosowanie środka probacyjnego w postaci warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności, podczas gdy względy szególno-prewencyjne wymienione w art. 69 § 2 kk, a w szczególności postawa sprawcy, której odzwierciedleniem jest jednoznaczny i stały negatywny stosunek oskarżonego do dóbr chronionych prawem, a przede wszystkim odnośnie dobra, które popełnionym przestępstwem naruszył, jego właściwości i warunki osobiste, w tym stopień rozwoju intelektualnego, a przede wszystkim zachowanie po popełnieniu przestępstwa, w tym brak okazanej skruchy, pozorowanie po doprowadzeniu pokrzywdzonej do niekorzystnego rozporządzenia mieniem zachowań, mających wywołać w pokrzywdzonej przekonanie, że przystąpił do wykonania umowy, rozdysponowanie uzyskanych pieniędzy na własne cele i podjęcie takich działań, które w sposób istotny ograniczają lub uniemożliwiają odzyskanie pieniędzy czy naprawienie szkody, a tym bardziej brak jakichkolwiek działań by przynajmniej w części naprawić szkodę oraz brak jakichkolwiek starań w tym zakresie, wskazują że cele kary w zakresie oddziaływania resocjalizacyjnego względem D. S. nie zostaną osiągnięte. W oparciu o ten zarzut Prokurator wniósł o zmianę wyroku w części dotyczącej zastosowania wobec oskarżonego warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności poprzez orzeczenie wobec niego kary 2 lat pozbawienia wolności.

Obrońca oskarżonego zaskarżył wyrok w całości i zarzucił orzeczeniu obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść rozstrzygnięcia, a to art. 7 kpk, polegającą na przekroczeniu zasady swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającej na:

- uznaniu, iż oskarżony w związku z zawarciem umowy przedwstępnej z 3 listopada 2009 roku zobowiązany był do przeznaczenia zaliczki w kwocie 1.000.000 zł wyłącznie na zakup działek objętych umowa przedwstępną, w sytuacji gdy okoliczność ta pozostaje w sprzeczności z treścią umowy przedwstępnej, wyjaśnieniami oskarżonego oraz zeznaniami świadka E. B.,

- uznaniu, iż Spółka (...) SA zaniechała dochodzenia zawarcia przyrzeczonej umowy sprzedaży z uwagi na fakt, iż oskarżony nie zdołał uzyskać pozytywnej decyzji o warunkach zabudowy dla obiektu handlowego o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. m 2 w sytuacji, gdy z treści § 5 pkt 1b) i c) umowy przedwstępnej wynika, iż odpowiedzialnym za uzyskanie uzgodnienia układu komunikacyjnego oraz decyzji o warunkach zabudowy była (...) SA i to z przyczyn lezących po jej stronie nie doszło do zawarcia przyrzeczonej umowy sprzedaży nieruchomości,

- pominięciu dowodów świadczących o tym, iż oskarżony udzielił zabezpieczenia przekraczającego sumę zaliczki,

- pominięciu dowodów świadczących o tym, że oskarżony nie mógł zwrócić zaliczki w związku z przeznaczeniem jej w części na wykup nieruchomości objętych umową oraz w części w związku z nietrafionymi inwestycjami giełdowymi.

Obrońca postawił również zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mającego wpływ na treść rozstrzygnięcia, a polegającego na uznaniu, że:

- oskarżony wprowadził przedstawicieli pokrzywdzonej Spółki w błąd co do prawa własności części działek objętych umową przedwstępną, a które według jego zapewnień miało należeć do członków jego rodziny oraz znajomych sąsiadów, jak również co do wyłącznej możliwości nabycia w korzystnej cenie tych działek tylko przez niego w sytuacji, gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż przedstawiciele (...) SA mieli pełne rozeznanie, co do struktury własnościowej działek będących w kręgu ich zainteresowania (bądź też mogli w sposób łatwy ustalić właścicieli działek) jednak zdecydowali się na powierzenie skupienia działek oskarżonemu ponieważ zakup jednorazowo całego terenu na którym miała powstać planowana inwestycja był dla nich wygodniejszym rozwiązaniem, a ponadto z doświadczenia wiedzieli, iż chęć zakupu działek przez spółkę giełdową prowadziłoby do wzrostu cen tych działek,

- oskarżony wprowadził J. T. i E. B. w błąd co do przeznaczenia zaliczki na poczet wykupienia działek objętych umowa przedwstępną w sytuacji, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci treści tejże umowy, zeznań świadków, wyjaśnień oskarżonego oraz zasad logicznego rozumowania nakazują przyjąć, iż oskarżony mógł w sposób swobodny dysponować kwota zaliczki przekazaną przez pokrzywdzonego w związku z zawarciem umowy przedwstępnej, a pomiędzy stronami tejże umowy nie został określony sposób przekazania środków pieniężnych celem skupienia działek objętych umową,

- oskarżony działał z zamiarem popełnienia przestępstwa oszustwa polegającego na doprowadzeniu pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia kwotą 1.000.000 zł w sytuacji, gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci umowy przedwstępnej, wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań świadków E. B. i J. T. wynika, iż oskarżony jako osoba mogąca najwięcej zyskać był najbardziej zainteresowany w doprowadzeniu do zawarcia umowy przyrzeczonej, udzielił on pokrzywdzonemu pełnego zabezpieczenia na kwotę zaliczki, wskazać przy tym należy, iż sprzedając pokrzywdzonemu działkę za kwotę wynegocjowaną uzyskałby sumę dwukrotnie większą od uzyskanej zaliczki.

Podnosząc te zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od stawianego mu zarzutu, ewentualnie zaś o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy nie jest uzasadniona.

Zarzut naruszenia przez Sąd I instancji dyspozycji art. 7 kpk, a następnie w konsekwencji tego uchybienia poczynienia błędnych ustaleń faktycznych nie potwierdził się w toku kontroli odwoławczej. Przeprowadzona przez Sąd Okręgowy ocena dowodów, w tym także tych, na które wskazuje skarżący, jest w pełni zgodna z zasadą swobody wyrażoną we wskazanym przepisie. Oceny dokonane przez Sąd Okręgowy, o czym upewnia pisemne uzasadnienie zaskarżonego wyroku, zgodne są z zasadami logiki, doświadczenia życiowego oraz wiedzy. Zauważyć trzeba, iż to twierdzenia obrońcy zawarte w apelacji wychodzą poza zasady logiki i doświadczenia życiowego, proponując polemiczne, alternatywne, ale oderwane od treści materiału dowodowego rozwiązania. Wbrew twierdzeniom skarżącego prawidłowe są wszystkie konkluzję wysnute przez Sąd I instancji z treści umowy przedwstępnej, uczyniono to bowiem zarówno poprzez analizę zapisów samej umowy, jak i zeznań świadków, przedstawicieli pokrzywdzonej Spółki, którzy wskazywali, jaka była treść negocjacji między stronami przed zawarciem tejże umowy. W pełni zatem uprawniony był Sąd Okręgowy do takiej oceny tych dowodów, która logicznie prowadziła do wniosku, iż przekazana oskarżonemu zaliczka pozostaje w ścisłym związku z zawartą umową, ma określony cel i w przewidzianych przez umowę okolicznościach będzie podlegać zwrotowi. Wysnucie takiego wniosku przez Sąd Okręgowy jest jedyną logiczną możliwością, wypływającą z treści dowodów, którym organ ten dał wiarę. Zauważyć trzeba, iż Sąd Okręgowy krytycznie odniósł się do tych części wyjaśnień oskarżonego, które odmiennie przedstawiały motywację jego działania i ocenę, jakie uprawnienia wynikały dla niego z treści umowy przedwstępnej. Całkowicie chybiony jest zarzut dotyczący naruszenia swobody oceny dowodów poprzez nieprawidłowe uznanie, iż to na oskarżonym spoczywał obowiązek uzyskania wskazanych decyzji i uzgodnień. Obrońca zdaje się nie zauważać tego, co wynika z treści umowy przedwstępnej w § 5, w którym przewidziano, iż uzyskanie uzgodnienia układu komunikacyjnego oraz decyzji o warunkach zabudowy ma być dokonane na koszt i staraniem (...) SA, ale działaniem podjętym przez D. i T. S.. Również w tym przypadku zawężenie argumentacji obrońcy jedynie do treści samej umowy nie jest uzasadnione, albowiem uprawieniem Sądu Okręgowego, jako organu orzekającego w postępowaniu karnym, była taka wykładnia zapisów umowy, która pozostaje w zgodzie z treścią uwzględnionych zeznań świadków, biorących udział w negocjowaniu treści umowy i przedstawiających intencję strony pokrzywdzonej. Jednoznaczny jest wniosek płynący z tego zespołu dowodów, iż pokrzywdzona Spółka miała przygotowywać dokumenty dla oskarżonego, wspierać go fachową pomocą i pokrywać wydatki, jednakże bez współdziałania oskarżonego dopełnienie formalności nie było możliwe. Jeżeli zestawić te wnioski Sądu Okręgowego z niepodlegającymi kwestionowaniu sekwencjami czasowymi, dzielącymi poszczególne wystąpienia oskarżonego do odpowiednich organów, jasne jest, że współdziałania tego, wbrew deklaracjom oskarżonego nie było. Wbrew zarzutom skarżącego w polu widzenia Sądu I instancji było to, iż oskarżony udzielił pokrzywdzonemu zabezpieczenia, prawidłowo jednak przyjęto, iż sam fakt zabezpieczenia umowy wekslem oraz hipoteką nie przesadza jeszcze i tym, że poczynione przez Sąd Okręgowy oceny są nieprawidłowe. Doświadczenie życiowe uczy bowiem, iż często osoba udzielająca iluzorycznego zabezpieczenia w taki sposób wykorzystuje przekonanie pokrzywdzonego, iż jej intencje są uczciwe. Zaspokojenie się zaś z zabezpieczenia stanowi oczywiste wydłużenie drogi odzyskania należności i często, jak w niniejszej sprawie, natrafia na szereg trudności, narażając tym samym wierzyciela na szkodę. Jako całkowicie oderwane od treści materiału dowodowego sprawy ocenić należało te zarzuty apelacji, które sugerują, iż Sąd I instancji pominął te dowody, które świadczą w przekonaniu obrońcy o przeznaczeniu przez oskarżonego części zaliczki na wykup nieruchomości objętych umową, a części na nietrafione inwestycje giełdowe i w konsekwencji nieuwzględnienie tych okoliczności jako powodu niemożności zwrotu kwoty zaliczki. Materiał dowodowy sprawy nie wskazuje na to, iż jakakolwiek część z przekazanej oskarżonemu kwoty przeznaczona została na wykup nieruchomości objętych umową. Skoro zaś oskarżony dysponując przekazaną mu w związku z umową przedwstępną zaliczką, część jej przeznaczył na nietrafione inwestycje giełdowe, to uwzględniając tę okoliczność Sąd I instancji prawidłowo treść tych dowodów ocenił, czemu dał wyraz dokonując konkluzji, iż potwierdza to zasadność stawianego zarzutu, a jednocześnie podważa wiarygodność oświadczeń oskarżonego. Na marginesie przypomnieć należy jedynie, że znaczną część zaliczki w pierwszych dniach po jej uzyskaniu oskarżony przeznaczył na spłatę wcześniejszych długów.

Pierwsza część zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych wydaje się wynikać z niezrozumienia przez obrońcę oskarżonego zarówno opisu przypisanego oskarżonemu czynu jak i treści pisemnego uzasadnienia wyroku. Jednoznacznym ustaleniem Sądu I instancji jest to, że wprowadzenie w błąd pokrzywdzonego polegało na niezgodnym z prawdą zapewnieniu oskarżonego, że właściciele bądź współwłaściciele pozostałych działek to członkowie jego rodziny, bądź znajomi sąsiedzi. Takie zapewnienia, fałszywe w świetle zeznań przesłuchanych w sprawie świadków, w osobach właścicieli, bądź współwłaścicieli działek, wprowadziły w błąd przedstawicieli pokrzywdzonego skłaniając ich do zawarcia umowy z oskarżonym. Nie ma tu znaczenia zatem to, co podnosi obrońca, iż strukturę własności tychże działek można było łatwo zweryfikować, albowiem z ksiąg wieczystych nie zawsze wynika to czy właściciel jest członkiem rodziny oskarżonego, a już z pewnością dokumenty te nie pozwalają weryfikować czy ktoś jest czyimś znajomym. Irracjonalne jest również twierdzenie, iż przeciwko ustaleniu o wprowadzeniu w błąd pokrzywdzonego przez oskarżonego przemawia to, iż (...) S.A., jako Spółka giełdowa nie chciała ujawniać zbyt wcześnie swojego zainteresowania zakupem całego terenu. Optymalizacja działań gospodarczych i doprowadzenie do transakcji przy jak najniższej cenie zakupu jest normalnym, prawidłowym działaniem podmiotu gospodarczego w warunkach gospodarki rynkowej. Podsumowując zatem tę część rozważań oskarżony był, co prawda, współwłaścicielem dwóch działek, ale wprowadzał w błąd, co do swoich stosunków z właścicielami pozostałych nieruchomości. Chybiony jest również zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, dotyczący kwestii zaliczki i swobodnej możliwości dysponowania nią przez oskarżonego. Jak już wcześniej wskazano, nie jest uprawnione wywodzenie wniosków w tym zakresie jedynie z literalnego brzmienia umowy, ale również z pozostałych dowodów zebranych w sprawie. Z samej umowy wynika, iż oskarżony w określonych sytuacjach będzie zobowiązany do jej zwrotu. Brak podejmowania przez niego realnych działań zmierzających do zawarcia umów przedwstępnych z właścicielami pozostałych działek, rozdysponowanie całej kwoty zaliczki w krótkim czasie po jej uzyskaniu na cele nie związane z umową z pokrzywdzonym, świadczą o tym, iż oskarżony powinien być gotowy do zwrotu zaliczki, mając świadomość, iż ziszczają się warunki, obligujące go do tego. Powtórzyć również trzeba, iż mając w polu widzenia to, że oskarżony udzielił pokrzywdzonemu zabezpieczenia, Sąd I instancji prawidłowo ustalił, iż nie wyklucza to możliwości przyjęcia działania z zamiarem oszustwa. Zaspokojenie się z zabezpieczenia odsuwa bowiem, co do zasady, czas uzyskania należności przez wierzyciela, wyrządzając mu tym samym szkodę i potwierdza to, iż poczynione przez niego rozporządzenie mieniem było niekorzystne.

Przedstawione ustalenia kontrolne Sądu Apelacyjnego doprowadziły zatem w postępowaniu odwoławczym do konkluzji, iż podniesione w apelacji obrońcy zarzuty odwoławcze nie są uzasadnione, a w związku z tym wnioski odwoławcze nie mogły zostać uwzględnione.

Również apelacja Prokuratora nie jest uzasadniona. Dokonana przez Sąd Odwoławczy kontrola zaskarżonego wyroku doprowadziła do stwierdzenia, że ustalenia faktyczne, jakie legły u podstaw orzeczenia o warunkowym zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności, są prawidłowe, a orzeczona kara nie nosi cech rażącej łagodności. Na wstępie zaznaczyć należy, iż oceniając kwestię współmierności kary orzeczonej przez Sąd I instancji należy mieć w polu widzenia całość represji, jaka wynika z zaskarżonego wyroku. Prokurator koncentrując się na przytoczeniu argumentów, które mają w jego ocenie wykazać nieprawidłowość zastosowania wobec oskarżonego dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary 2 lat pozbawienia wolności, traci z pola widzenia, iż karze tej w zaskarżonym orzeczeniu towarzyszy również surowa grzywna w wymiarze 500 stawek dziennych po 200 złotych każda. Powracając zaś do kwestii zasadności warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej wobec D. S. kary pozbawienia wolności należy stwierdzić, iż wbrew twierdzeniom skarżącego, decyzja Sądu I instancji w tej kwestii jest prawidłowa. Pisemne uzasadnienie zaskarżonego wyroku jest w tej części lakoniczne, jednakże nie na tyle, aby nie sposób było dokonać kontroli prawidłowości tej części rozstrzygnięcia. Rację ma autor tej apelacji, iż Sąd Okręgowy wyeksponował jeden najistotniejszy element składowy zespołu okoliczności tworzących w jego ocenie pozytywną prognozę kryminologiczną w stosunku do oskarżonego. Jest to dotychczasowa niekaralność D. S.. Pozostałe przesłanki, w postaci dotychczasowego trybu życia oraz właściwości i warunków osobistych oskarżonego nie zostały, co prawda, przez Sąd I instancji szerzej omówione, ale jeśli rozważać je na tle zebranego w sprawie materiału dowodowego nie można dopatrzyć się, w toku myślenia Sądu Okręgowego, błędu. Odnosząc się do szczegółowych elementów apelacji Prokuratora, które podniósł on jako argumenty przemawiające przeciwko zasadności warunkowego zawieszenia wykonania kary, należy stwierdzić, iż część z nich stanowią takie okoliczności, które uwzględnione zostały przez Sąd I instancji w ramach kształtowania wymiaru kary zarówno pozbawienia wolności, jak i grzywny. Chodzi tu o te przesłanki, które wpływają na stopień winy, bądź stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu. Z tych też powodów orzeczoną karę pozbawienia wolności podniesiono o rok ponad dolny ustawowy próg zagrożenia. Inne argumenty Prokuratora są zupełnie nietrafne jak choćby powołanie się na jednoznaczny i stały negatywny stosunek do dóbr chronionych prawem. Trudno ustalić nawet w oparciu o uzasadnienie apelacji, na czym takie stwierdzenie jest oparte skoro oskarżony w przeszłości nie popełnił innego przestępstwa, a tym samym trudno wykazać, w jakich innych sytuacjach miał przejawiać ów negatywny stosunek do chronionego dobrem prawa, jakim jest mienie. Wcześniejsze zadłużenie i spory sądowe ograniczały się do postępowania cywilnego i trudno wywodzić z nich tak daleko idące wnioski, jak chciałby tego Prokurator. Część zachowań oskarżonego wskazanych przez Prokuratora, takich jak pozorowanie podejmowania działań wynikających z umowy, bądź rozdysponowanie uzyskanych pieniędzy na własne cele mieści się w istocie w znamionach przypisanego oskarżonemu przestępstwa oszustwa, bądź jest z nim w sposób nierozerwalny związana. Z tych też powodów okoliczności te nie mogą stanowić argumentów, które uzasadniałyby tezę o bezzasadności stosowanej wobec D. S. probacji. Wbrew zatem twierdzeniom Prokuratora, zastosowana wobec oskarżonego instytucja warunkowego zawieszenia wykonania kary opiera się na trafnych ustaleniach faktycznych Sądu I instancji, a biorąc pod uwagę fakt, iż orzeczona została przy zastosowaniu maksymalnego pięcioletniego okresu próby, spełni w ocenie Sądu Apelacyjnego swoją funkcję wychowawczą, uzasadniając przekonanie, że samo zagrożenie możliwością zarządzenia wykonania kary będzie miało wystarczająco intensywne działanie na oskarżonego. Powtórzyć należy, że realność i dolegliwość orzeczonej kary, a przez to i jej wychowawcze działanie, uzupełnione jest w sposób bardzo intensywny przez wymierzoną na podstawie art. 33 § 2 i 3 kk karę grzywny, której realna kwota przy przeliczeniu ilości stawek dziennych i ich wysokości wynosi 100.000 zł. W tej sytuacji należało uznać, że wbrew twierdzeniom skarżącego kara wymierzona oskarżonemu nie jest niewspółmierna, a przeciwnie jest karą sprawiedliwą i w pełni realizującą dyrektywy karania zawarte w dyspozycji art. 53 kk. Jednocześnie kara ta nie nosi cech rażącej surowości. Biorąc pod uwagę rozmiar szkody, istotnie wzmagający stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu oraz działanie w warunkach czynu ciągłego jako w pełni adekwatne do wagi czynu i stopnia zawinienia należy ocenić orzeczoną wobec oskarżonego karę zarówno pozbawienia wolności, przy warunkowym jej zawieszeniu, jak i towarzyszącą jej grzywnę.

Ponieważ nie stwierdzono w toku postępowania odwoławczego istnienia w sprawie przesłanek do ingerencji z urzędu w treść zaskarżonego wyroku, Sąd Apelacyjny utrzymał go w mocy.

Z uwagi na obecnie trudną sytuację materialną oskarżonego i obciążenie finansowe, wynikające z orzeczonej wobec niego kary grzywny, zwolniono D. S. od ponoszenia kosztów sadowych za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa.