Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1638/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 maja 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący : Sędzia SA Bożena Wiklak ( spr .)

Sędziowie : SA Alicja Myszkowska

SA Dorota Ochalska - Gola Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Olejniczak

po rozpoznaniu w dniu 6 maja 2015 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa B. K.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku

z dnia 16 lipca 2014 r. sygn. akt I C 1383/13

I. zmienia zaskarżony wyrok w pkt 1 i 2 w ten tylko sposób, że:

a) zasądzona w pkt 1 kwotę 96.274 zł obniża do kowty 47.214 zł i oddala powództwo ponad tę kwotę;

b) zasądzoną w pkt 2 kwotę 8.431 zł obniża do kwoty 2.406 zł;

II.oddala apelację w pozostałym zakresie;

III. zasądza od B. K. na rzecz (...) SA V. (...) z/s w W. kwotę 3.757 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 1638/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 16 lipca 2014 r. Sąd Okręgowy w Płocku zasądził od pozwanego (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. na rzecz powódki B. K. kwotę 96.274 zł z ustawowymi odsetkami od 18 marca 2011 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 8.431 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, nadto orzekł o nieuiszczonych kosztach sądowych.

Wyrok ten zapadł na podstawie ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego, których istotne elementy przedstawiają się następująco:

W dniu 14 stycznia 2011 r. powódka zawarła z (...) S.A. V. (...) umowę ubezpieczenia w programie indywidualnym RODZINA i zapłaciła składkę. Ochroną ubezpieczeniową zostały objęte: dom mieszkalny ze stałymi elementami na sumę ubezpieczenia 600.000 zł i mienie ruchome na sumę 200.000 zł. Przedmiotem ubezpieczenia w przypadku kradzieży z włamaniem było mienie ruchome i stałe elementy na łączną sumę 100.000 zł, według wartości odtworzeniowej. Do niniejszej umowy zastosowanie miały ogólne warunki ubezpieczenia RODZINA (dalej: OWU), których odbiór powódka potwierdziła przed zawarciem umowy.

Umowę ubezpieczenia sporządził agent ubezpieczeniowy W. N. (1). Zgłoszenia ubezpieczenia domu i mienia ruchomego powódka dokonała telefonicznie, w związku z planowanym wyjazdem poza miejsce zamieszkania. Na podstawie danych przedstawionych przez powódkę agent dokonał szacunkowej kalkulacji przedmiotu ubezpieczenia. Nie miał wątpliwości co do wartości ubezpieczanego majątku, gdyż powódka była stałą klientką jego agencji i wiedział, że posiada ona dużą ilość złota, kosztowności, biżuterii oraz futro.

Powódka nie otrzymała od agenta ubezpieczeniowego OWU i nie była poinformowana o limitach odpowiedzialności ubezpieczyciela dla poszczególnych ruchomości. Uzyskała jedynie wiedzę, że kwota ubezpieczenia mienia ruchomego wynosi 100.000 zł.

Agent ubezpieczeniowy praktykował przekazywanie swoim klientom OWU drogą elektroniczną. W takich przypadkach ubezpieczający podpisywał umowę bez zapoznania się z tym dokumentem. Agent nie informował powódki, że złożenie przez nią podpisu na polisie świadczy o tym, że zapoznała się z OWU.

Centrum (...). N. nie posiada pisemnego dowodu doręczenia powódce OWU, ani korespondencji e-mailowej z tym związanej.

W dniu 19 stycznia 2011 r. pod nieobecność powódki i pozostałych domowników doszło do włamania do domu powódki.

Razem z powódką mieszkają jej dorosłe dzieci, syn i córka, którzy posiadali własne klucze do mieszkania i w dniu zdarzenia wspólnie z matką przebywali poza domem.

Powódka zgłosiła szkodę ubezpieczycielowi 21 stycznia 2011 r. i przedstawiła wykaz skradzionych ruchomości i ich wartości na łączną kwotę 101.330 zł i 950 euro.

Pismem z 18 marca 2011 r. ubezpieczyciel odmówił zaspokojenia zgłoszonych roszczeń. Powołał się na § 2 ust. 18 OWU definiującego kradzież z włamaniem twierdząc, że do takiego zdarzenia w przypadku powódki nie doszło. Ponadto wskazał na § 16 ust. 2 pkt 1 OWU odnośnie wymogu posiadania przez pełne drzwi zewnętrzne co najmniej dwóch zamków wielozastawkowych lub jednego atestowanego zamka wielopunktowego, a tego wymogu powódka nie dochowała.

Od powyższej decyzji powódka złożyła odwołanie, które zostało rozpatrzone odmownie.

W sprawie kradzieży z włamaniem toczyło się postępowanie prowadzone przez Policję, które zostało umorzone wobec niewykrycia sprawcy.

Powódka od bardzo dawna jest klientką pracowni złotniczej A. S. (1) w C.. W jego pracowni nabywała i przerabiała własną biżuterię, którą miała w bardzo dużych ilościach. Na jej zlecenie były również wykonywane wyroby ze złota, w tym grubsze i solidniejsze zegarki oraz bransoletki. Wyroby posiadały próbę złota 585. Powódka posiadała złotą, grubą, ciężką, obrączkę męską, na której złotnik wygrawerował napis. Nabywane przez powódkę rzeczy były charakterystyczne. Powódka płaciła za nie gotówką i nie otrzymywała faktur ani rachunków. Jeden z zegarków kupiła u A. S. córka powódki E. K. (1). Część biżuterii została zakupiona w innych miejscach.

Część skradzionej biżuterii stanowiła własność córki powódki i była objęta ubezpieczeniem.

W dniu włamania powódka miała oszczędności w ilości 950 euro oraz futro z norek kupione na stadionie Tysiąclecia w W. nabyte za kwotę 15.000 zł i płaszcz skórzany kupiony w N.. Pieniądze w walucie euro, futro i skórzany płaszcz zostały skradzione podczas włamania.

Córka powódki dla potrzeb organów policji sporządziła rysunki skradzionych kosztowności. Podała ich cenę lub przybliżoną wartość i orientacyjną wagę.

W dniu 31 lipca 2012 r. nastąpiło połączenie przez przeniesienie całego majątku spółki (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. na spółkę (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. w trybie art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h. Wobec powyższego nastąpiło przejście dotychczasowych praw i obowiązków poprzednika prawnego na stronę pozwaną.

W świetle poczynionych ustaleń Sąd I instancji uznał powództwo za zasadne. Odwołując się do treści art. 805 § 1 k.c. wskazał, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku.

Sąd Okręgowy podniósł, że powódka zawarła umowę ubezpieczenia mienia ruchomego od kradzieży z włamaniem i rabunku na sumę ubezpieczenia 100.000 zł i zdarzenie objęte tym ryzykiem ubezpieczeniowym zaszło. Uznał też, że powódka dopełniła wymogu zabezpieczenia drzwi zewnętrznych w odpowiednie zamki antywłamaniowe.

Dalej Sąd I instancji podniósł, że integralną częścią umowy ubezpieczenia stanowiły OWU, które określały w szczególności przedmiot i zakres ubezpieczyciela, prawa i obowiązki stron umowy, sposób ustalenia wysokości szkód oraz wypłaty odszkodowań. Z ich treści wynikało, że w skład mienia ruchomego wchodziły wartości pieniężne (w tym gotówka), odzież ze skóry i futra (§ 1 pkt 21 a i d). Natomiast górną granica odpowiedzialności za szkody powstałe w poszczególnych składnikach mienia, w granicach sum ubezpieczenia, stanowiły kwoty: dla wartości pieniężnych – 3.000 zł, dla odzieży ze skór naturalnych lub futer – 7.000 zł (§ 15 ust. 1 pkt 2 i 5).

W ocenie Sądu I instancji powódka wykazała, że utraciła ubezpieczone rzeczy ruchome w wyniku kradzieży z włamaniem zdefiniowanej w OWU.

Według Sądu Okręgowego powódka nie otrzymała w dniu podpisywania umowy OWU i nie mogła zapoznać się z ich treścią, a w szczególności limitami odpowiedzialności za kradzież mienia ruchomego. Realizacja funkcji ochronnej umowy ubezpieczenia wymaga, aby przed jej zawarciem ubezpieczający miał świadomość, jakie zachowania i w jaki sposób modyfikują (ograniczają) odpowiedzialność jego kontrahenta. Skoro powódka takiej świadomości nie posiadała, mogła liczyć, że zostanie jej przyznane odszkodowanie w granicach sumy ubezpieczenia za mienie skradzione w wyniku włamania z 19 stycznia 2011 r.

Sąd Okręgowy uznał, że powódka wykazała zasadność swojego żądania w kwocie 96.274 zł, stanowiącej znaczną wartość zgłoszonej szkody. Poza pozycjami, które obejmowały zakupy złotej biżuterii u złotnika oraz w innych miejscach, a także zegarków, okularów, futra i płaszcza skórzanego oraz posiadanie kwoty 950 euro, powódka nie była w stanie precyzyjnie przedstawić wartości pozostałych rzeczy. Wskazała na ich wartości szacunkowe, które Sąd I instancji uznał jako bardzo prawdopodobne, podnosząc, że wartości te potwierdził swoimi zeznaniami świadek A. S.. Wprawdzie powódka nie dysponowała rachunkami zakupów skradzionych rzeczy, niemniej jednak OWU nie zawierały wymogu przechowywania rachunków lub faktur na ubezpieczone mienie. Przepis art. 322 k.p.c. umożliwia sądowi uwzględnienie żądania pozwu, chociaż żądana przez powoda kwota nie jest możliwa do ścisłego udowodnienia, co w przypadku braku przepisu prowadziłoby do oddalenia powództwa w tej części.

W ocenie Sadu I instancji powódka udowodniła przesłanki zasadności roszczenia, fakt powstania szkody oraz zasadę odpowiedzialności pozwanego. Zeznaniami świadków E. K. i A. S. wyczerpała wszystkie dostępne dowody na okoliczność ustalenia wartości skradzionego mienia. Ścisłe udowodnienie żądania okazało się niemożliwe.

Mając na względzie całokształt okoliczności sprawy i zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd Okręgowy uznał, że zachodzą przesłanki odpowiedzialności pozwanego za szkodę powstałą w wyniku włamania do domu powódki i kradzieży mienia ruchomego objętego przedmiotem ubezpieczenia w zakresie dochodzonej kwoty 96.274 zł, zgodnie z art. 805 k.c. Sąd I instancji zasądził odsetki ustawowe od należności głównej od daty wydania decyzji z 18 marca 2011 r., odmawiającej przyznania powódce odszkodowania uznając, że od tego czasu pozwany pozostaje w zwłoce z zapłatą (art. 476 k.p.c.). Powódka zgłosiła szkodę 21 stycznia 2011 r. i od tej daty biegł 30 dniowy termin na spełnienie świadczenia (art. 817 § 1 k.p.c.), stosownie do § 27 pkt 6 OWU.

O zwrocie kosztów procesu na rzecz powódki Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w całości i zarzucając naruszenie:

1) art. 199 § 1 pkt 3 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i nieodrzucenie pozwu w sytuacji, w której strona wskazana w pozwie jako pozwana nie miała zdolności sądowej;

2) art. 70 k.p.c. poprzez uznanie, iż brak zdolności sądowej (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. może zostać uzupełniony poprzez wstąpienie (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W., mimo iż brak zdolności sądowej nie może być uzupełniony przez wstąpienie do udziału w sprawie podmiotu posiadającego tę zdolność w miejsce podmiotu nieposiadającego zdolności sądowej;

3) art. 199 § 2 k.p.c. poprzez uznanie, że w sytuacji utraty bytu prawnego i zdolności sądowej przez (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. możliwe jest uzupełnienie tego braku;

4) prawa materialnego w postaci art. 384 § 1 k.c. przez przyjęcie, iż strony nie były związane OWU i obowiązującymi w nich limitami odpowiedzialności pozwanego, pomimo że powódka własnym podpisem potwierdziła, iż przed zawarciem umowy ubezpieczenia otrzymała OWU i zapoznała się z nimi;

5) przepisów postępowania w postaci:

a) art. 232 zd. 1 k.p.c. poprzez przez błędną wykładnię i przyjęcie, że OWU nie obowiązują stron pomimo, iż powódka podpisała oświadczenie o otrzymaniu i zapoznaniu się z ich treścią OWU,

b) art. 232 zd. 1 k.p.c. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że powódka poprzez powołane dowody wykazała zarówno rozmiar, jak i wartość skradzionego mienia, podczas gdy dowody te okazały się niewystarczające;

c) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę materiału dowodowego w postaci:

- dokumentu polisy polegającą na przyjęciu, iż podpis, jaki powódka złożyła pod umową nie odzwierciedla faktycznego stanu rzeczy, podczas gdy podpisana przez powódkę polisa stanowi dowód na zapoznanie się przez nią z treścią umowy i stanowi potwierdzenie odbioru OWU, a powódka poza złożonym w toku postępowania oświadczeniem o nieotrzymaniu OWU nie zaoferowała innego dowodu potwierdzającego jej wersję,

- dokumentu polisy polegającą na przyjęciu, że umowa ubezpieczenia została zawarta na cudzy rachunek, tj. na rzecz córki powódki, do której należała część skradzionej biżuterii i kosztowności, podczas gdy w umowie ubezpieczenia jako ubezpieczający i ubezpieczony została wskazana powódka, a zatem ubezpieczeniem nie były objęte przedmioty należące do córki powódki,

- zeznań świadka W. N. polegającą na przyjęciu, że powódce nie zostały przedstawione OWU do zapoznania się, a podpis, jaki złożyła na polisie pod treścią oświadczenia o zapoznaniu się z OWU nie odzwierciedla faktycznego stanu rzeczy, podczas gdy z zeznań świadka wynika tylko tyle, że nie pamięta on, czy wręczył powódce OWU, a zazwyczaj stara się udzielać szczegółowych informacji o warunkach ubezpieczenia,

- zeznań świadka A. S. polegającą na ustaleniu na jego podstawie zakresu i wartości skradzionego mienia, podczas gdy świadek wskazał, że „trudno mu się wypowiedzieć, co do wartości nabywanej biżuterii”, a ponadto z zeznań świadka wynika tylko fakt dokonania zakupu poszczególnych elementów wskazanych jako skradzione na łączną kwotę 30.800 zł,

- zeznań świadka E. K. na okoliczność zakresu i wartości skradzionego mienia, podczas gdy świadek jest córką powódki, a zatem osobą bezpośrednio zainteresowaną korzystnym dla powódki rozstrzygnięciem,

d) art. 233 § l w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd samodzielnej oceny wysokości szkody, mimo iż wymagało to wiadomości specjalnych;

e) art. 322 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że w niniejszej sprawie powódka wyczerpała wszystkie możliwe dowody na okoliczność ustalenia wartości skradzionego mienia i przyjęcie, że ścisłe udowodnienie żądania okazało się niemożliwe, a zatem uzasadnionym było zastosowanie instytucji uznania sędziowskiego, podczas gdy możliwe było przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy w tym zakresie.

W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie wyroku i odrzucenie pozwu, ewentualnie zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest częściowo zasadna.

Przede wszystkim należy wskazać, że w apelacji pozwany zakład ubezpieczeń nie kwestionuje już zajścia przewidzianego w umowie ubezpieczenia wypadku ubezpieczeniowego w postaci kradzieży z włamaniem w domu powódki w dniu 19 stycznia 2011 r., jak też spełnienia przez powódkę wszystkich wymagań dotyczących zabezpieczenia mienia przed kradzieżą.

Apelacja nakierowana jest na wykazanie, że powódka nie udowodniła posiadania wymienionych jako skradzione jako skradzione rzeczy ani ich wartości.

Zarzuty naruszenia prawa procesowego odnoszące się do ustaleń faktycznych sprawy w tym zakresie okazały się usprawiedliwione.

Sąd I instancji przyjął za powódką, że wartość skradzionego mienia wyniosła kwotę 96.274 zł. Tymczasem ustalenia tego dokonał z naruszeniem art. 232 zd. 1 i art. 233 § 1 oraz art. 322 k.p.c.

Zgodzić się należy częściowo ze stroną skarżącą, że powódka nie udowodniła faktu posiadania wszystkich przedmiotów, które wskazała jako skradzione.

Powódka w toku procesu w zestawieniu na k. 111 przedstawiła wykaz skradzionych rzeczy, zawierający 24 pozycje, zbieżny z wykazem złożonym na potrzeby likwidacji szkody (k. 19) oraz ich odręczne rysunki (k.169, 179). Jedynie część z tych rzeczy została zakupiona u miejscowego jubilera A. S.. Świadek ten potwierdził, że powódka stale kupowała u niego biżuterię i rozpoznał skradzione rzeczy, które wykonywał osobiście, w oparciu o ich opis i rysunki. Oświadczył też, że mógłby je odtworzyć. Wyjaśnił, że złoto z którego wykonuje biżuterię posiada próbę 585, zaś koszt jednego grama złota wynosi 160-180 zł (k.119-120). Na podstawie tego materiału można więc ustalić, że wartość skradzionej biżuterii wykonanej przez świadka i od niego nabytej ( złoty pierścionek z cyrkoniami – 500 zł, złote kolczyki – 600 zł, złota bransoletka – 600 zł, trzy pierścionki – łącznie 2.100 zł i trzy grube bransoletki – 22.500 zł oraz zakupionego u niego za 4.500 zł złotego zegarka wynosi łącznie 30.800 zł. Wbrew odmiennemu przekonaniu skarżącego zeznania jubilera, który potwierdził, że wykonał okazane na rysunku wyroby, uzasadniały przyjęcie, że powódka zakupiła u niego również trzy grube bransoletki ze złota. Zeznania te pozwalały także na oszacowanie ich wartości.

Do wartości szkody należy także wliczyć wartość utraconej gotówki w ilości 950 euro, co wedle kursu NBP na datę szkody dało 3.689 zł (kurs 3,8833 zł).

Szkodę stanowi także utrata obrączki po mężu powódki zakupionej w 1982 r. (pkt 17 zestawienia z k.107), tyle tylko, że jej wartość należało oszacować z uwzględnieniem przeznaczenia i wygrawerowanego na niej napisu o osobistym charakterze (...), a więc po cenie złomu wg kursu NBP (10 g x 72,46 zł), tj. w zaokrągleniu 725 zł.

Fakt posiadania przez powódkę biżuterii potwierdził też agent ubezpieczeniowy - świadek W. N. (k.117-119).

Jeśli chodzi o futro, to wymieniony świadek przyznał, że widział, jak powódka chodziła w futrze w okresie zimowym (k.118). Wartość tego futra należało jednak oszacować na kwotę niższą niż 15.000 zł. Futro nie było bowiem nowe ( zostało zakupione w 2009 r. - pkt 8 zestawienia z k.107) – czyli do sumy 12.000 zł.

Dla przezwyciężenia trudności w ścisłym oszacowaniu szkody w tym zakresie pomocny był art. 322 k.p.c., gdyż skradzione rzeczy były używane.

Łączna wartość udowodnionej szkody wyniosła więc 47.214 zł.

W pozostałym zakresie powódka nie udowodniła faktu posiadania skradzionych rzeczy i ich wartości. Według twierdzeń powódki były to rzeczy kupowane w innych miejscach, niż zakład jubilerski A. S.. Powódka nie wykazała żadnym dowodem że rzeczy te faktycznie posiadała i była w ich dyspozycji w dacie szkody. Nie przedstawiła bowiem dowodów zakupu takich, jak paragony, faktury, wyciągi z kart płatniczych i kredytowych, dokumentacja fotograficzna, zeznania świadków nie zainteresowanych rozstrzygnięciem. Zeznania powódki i świadka w osobie córki powódki są w tej mierze niewystarczające.

Te wszystkie okoliczności legły u podstaw obniżenia do sumy 47.214 zł zasądzonego odszkodowania w ramach zmiany wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., a także stosownie do ostatecznego wyniku sporu korekty rozstrzygnięcia o kosztach procesu należnych od strony pozwanej na rzecz powódki (powódka wygrała sprawę w ok. 50% przy poniesionych kosztach wyższych niż strona pozwana).

W pozostałym zakresie zarzuty apelacji były niezasadne.

Chybiony jest najdalej idący zarzut nieważności postępowania. Wprawdzie z dokumentów przedstawionych przez stronę pozwaną wynika, że na skutek połączenia zakładu ubezpieczeń, z którym powódka zawarła umowę ubezpieczenia mienia, tj. (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. z (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. w trybie art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h., z dniem 31 lipca 2012 r. przestał on istnieć (data wykreślenia z KRS), niemniej jednak nie oznacza to, że postępowanie było prowadzone przeciwko podmiotowi nie posiadającemu zdolności sądowej. Pozew został wniesiony przez powódkę samodzielnie, przeciwko podmiotowi, z którym zawarła umowę ubezpieczenia i który prowadził likwidację szkody. Pomimo wskazania siedziby pozwanego (W., Al. (...)) pozew został faktycznie doręczony jego następcy prawnemu, którego siedzibą jest W., ul. (...) (k.28). Ten podmiot, czyli (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. złożył odpowiedź na pozew i do zamknięcia rozprawy brał faktyczny udział w postępowaniu. Sąd I instancji nie podejmował żadnych czynności z udziałem jego poprzednika prawnego. Na skutek wezwania powódki do wypowiedzenia się w przedmiocie zdolności sądowej pozwanego (k.65), powódka w piśmie z 9 września 2013 r. (k.67) w istocie sprostowała oznaczenie strony, wskazując że nie wiedziała o połączeniu i skoro do tego doszło, to domaga się odszkodowania od następcy prawnego podmiotu oznaczonego w pozwie jako strona pozwana. Okoliczność ta legła u podstaw wydania zarządzenia z 20 września 2013 r. co do prawidłowego oznaczenia strony pozwanej (k.69). Nie było zatem żadnych podstaw do odrzucenia pozwu w oparciu o art. 199 § 1 pkt 3 in principio k.p.c.

W zakresie, w jakim wyrok został ostatecznie podtrzymany przez Sąd II instancji, nietrafny okazał się zarzut obrazy art. 322 k.p.c. Jeśli chodzi o rzeczy, których fakt posiadania powódka wykazała, przepis ten bezsprzecznie miał zastosowanie bez potrzeby odwoływania się np. do dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy. Świadek A. S. z racji wykonywanego zawodu był wiarygodnym źródłem dowodu na okoliczność wartości utraconej przez powódkę biżuterii. Także wartość futra z norek była możliwa do oszacowania bez potrzeby sięgnięcia do wiadomości specjalnych. W tym zakresie pomocny okazał się materiał dowodowy zgromadzony w postępowaniu karnym, wskazujący na to, że cena nowego długiego futra z całych norek wynosi 14.500 zł ( vide: www.rosomak.pl).

Nietrafny jest także zarzut naruszenia przepisów postępowania nakierowany na podważenie ustalenia Sądu I instancji, że powódce nie zostały przy zawarciu umowy przedstawione OWU do zapoznania się. Złożenie podpisu pod polisą, w której znajduje się oświadczenie ubezpieczającego, że potwierdza odbiór OWU przed zawarciem umowy ubezpieczenia jest jedynie oświadczeniem wiedzy, które może być wzruszone za pomocą wszelkich środków dowodowych. W tej zaś sprawie powódka wykazała własnymi zeznaniami, które są pełnoprawnym środkiem dowodowym (art. 302 k.p.c.), że OWU nie otrzymała, zaś zeznania te nie są sprzecznie z zeznaniami agenta ubezpieczeniowego W. N., który jedynie nie pamiętał faktu wręczenia powódce OWU (k.18).

Nietrafny jest także zarzut naruszenia art. 384 § 1 k.c. Zgodnie z art. 12a ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. Nr 124, poz.1151 ze zm.) ogólne warunki ubezpieczenia określają w szczególności:

1) rodzaj ubezpieczenia i jego przedmiot;

2) warunki zmiany sumy ubezpieczenia lub sumy gwarancyjnej, jeżeli ogólne warunki ubezpieczenia taką zmianę przewidują;

3) prawa i obowiązki każdej ze stron umowy ubezpieczenia;

4) zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń;

5) przy ubezpieczeniach majątkowych - sposób ustalania rozmiaru szkody;

6) sposób określania sumy odszkodowania lub innego świadczenia, jeżeli ogólne warunki ubezpieczenia przewidują odstępstwa od zasad ogólnych;

7) sposób ustalania i opłacania składki ubezpieczeniowej;

8) metodę i sposób indeksacji składek, jeżeli ogólne warunki ubezpieczenia indeksację przewidują;

9) tryb i warunki dokonania zmiany umowy ubezpieczenia zawartej na czas nieokreślony;

10) przesłanki i terminy wypowiedzenia umowy przez każdą ze stron, a także tryb i warunki wypowiedzenia, jeżeli ogólne warunki ubezpieczenia przewidują taką możliwość.

Jeśli zatem przed zawarciem umowy ubezpieczenia zakład ubezpieczeń doręczy ubezpieczającemu tekst OWU, wówczas ich postanowienia ustalone przez jedną ze stron po myśli art. 384 § 1 k.c. wiążą drugą stronę.

Konsekwencją uznania, że strony nie zostały związane OWU, z racji ich niedoręczenia ubezpieczającemu przed zawarciem umowy, jest tylko to, że ich postanowienia nie będą kształtowały treści danego stosunku ubezpieczenia. W żadnym jednak przypadku nie będzie to oznaczało, że strony nie mają żadnych względem siebie obowiązków. Zgodnie z art. 56 k.c. treść stosunku prawnego zostanie w takim przypadku ukształtowana przez same oświadczenia woli (w praktyce znajdujące swoje odbicie w polisie ubezpieczeniowej), a także ustawę, zasady współżycia społecznego i ustalone zwyczaje. Ze względu na różnorodne rodzaje ubezpieczeń przepisy kodeksu cywilnego o umowie ubezpieczenia mają ramowy charakter i przewidują ustalenie dla poszczególnych rodzajów ubezpieczeń odrębnych ogólnych warunków ubezpieczenia, stanowiących uzupełnienie norm prawnych problematyki ubezpieczenia. Stosownie do art. 807 § 2 k.c. ogólne warunki nie mogą być sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami tytułu XXVII ks. III k.c., oprócz przewidzianych w tych przepisach wyjątków. Przepisy k.c. regulują podstawowe obowiązki stron umowy ubezpieczenia oraz niektóre obowiązki uboczne (powinności - art. 815, 816, 826, 827 k.c.), których niezachowanie może prowadzić do różnego rodzaju sankcji, w tym również odmowy wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego.

Niedoręczenie powódce OWU miało zatem taki skutek, że powódki nie wiązały ustalone w nich limity odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, a więc 3.000 zł jako górna granica odpowiedzialności za szkody dla wartości pieniężnych i 7.000 zł – w przypadku odzieży ze skór naturalnych lub futer. W praktyce dotyczyłoby to niewielkiej nadwyżki w zakresie utraconych 950 euro i pewnej nadwyżki co do utraconego futra z norek. W przypadku biżuterii nie przewidziano żadnego limitu odpowiedzialności.

Nietrafny jest też zarzut, że część ubezpieczonej biżuterii nie należała do powódki, ale jej córki, zaś umowa nie została w tym zakresie zawarta na rachunek osoby trzeciej.

Po pierwsze, niedoręczenie powódce OWU oznaczało, że nie wiążą jej postanowienia OWU, które są dla ubezpieczonego niekorzystne, np. ograniczają zakres naprawienia szkody. Po drugie - z § 2 pkt 21 OWU wynika, że mieniem ruchomym (będącym przedmiotem ubezpieczenia) są przedmioty należące do ubezpieczonego lub osób bliskich prowadzących wspólnie gospodarstwo domowe. Ponadto z art. 808 § 1 k.c. wynika, że ubezpieczający może zawrzeć umowę ubezpieczenia na cudzy rachunek, zaś ubezpieczony może nie być imiennie wskazany w umowie, chyba że jest to konieczne do określenia przedmiotu ubezpieczenia. Poza tym, gdyby uznać, że w realiach sprawy OWU nie wiążą stron w jakimkolwiek zakresie, to treść stosunku prawnego, zgodnie z art. 56 k.c. byłaby ukształtowana m.in. przez ustalone zwyczaje, a wynika z nich, że przy ubezpieczeniu mienia osób prywatnych regułą jest objęcie ubezpieczeniem przedmiotów należących także do osób bliskich osoby ubezpieczonej (domownicy).

W rozpoznawanej sprawie należy przyjąć, że strony były związane OWU w zakresie zawierającym postanowienia dla ubezpieczającego korzystne, a także w zakresie ustalenia wysokości odszkodowania (§ 17 OWU). Dotyczy to np. sposobu ustalania szkody dla biżuterii - według ceny zakupu bądź kosztów wytworzenia bądź ceny rynkowej materiałów, z których zostały zrobione (pkt 5), dla gotówki w walucie obcej – wg kursu średniego ogłoszonego przez Prezesa NBP obowiązującego w dniu powstania szkody (pkt 7). Ustalenie szkody poniesionej przez powódkę odpowiada tym zasadom.

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację w pozostałej części. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono z mocy art. 100 zdanie pierwsze in principio w zw. z art. 108 § 1 i art. 391 § 1 k.p.c. a także § 6 pkt 6 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych … (Dz. U. 163, poz. 1349 ze zm.), mając na uwadze, że powódka uległa w postępowaniu apelacyjnym w ok. jednej drugiej swojego żądania.