Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1192/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2013 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Karina Marczak

Sędziowie:

SSO Dorota Gamrat - Kubeczak (spr.)

SSO Iwona Siuta

Protokolant:

st. sekr. sąd. Elżbieta Szlachta

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 25 czerwca 2013 roku w S.

sprawy z powództwa Gminy (...)

przeciwko A. C.

o wydanie

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę

od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie

z dnia 30 lipca 2012 r., sygn. akt I C 1864/10

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu Szczecin Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie do ponownego rozpoznania i pozostawia temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

Sygn. akt II Ca 1192/12

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 30 lipca 2012 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie po rozpoznaniu sprawy z powództwa Gminy (...) przeciwko A. C. o wydanie - oddalił powództwo.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł o następujący stan faktyczny:

A. C. zamieszkuje w domu jednorodzinnym położonym w S. przy ul. (...) położonym na terenie działki numer (...), obręb (...) P.. Działka ta położona jest w pobliżu działki numer (...) przy ul. (...). Pomiędzy tymi dwiema nieruchomościami znajduje się część działki numer (...),

Pozwany ogrodził działkę nr (...), włączając przy tym w obręb ogrodzenia części działki (...). Przyłączeniu uległ fragment działki nr (...) stanowiąca regularny trapez o obszarze 1035m 2 i wymiarach:

a)  6,42mb – bok łączący działkę nr (...) ((...)) z działką nr (...) ((...));

b)  59,14mb – mierzone od punktu 67 znajdującego się od strony ul. (...) (granica działki nr (...) obręb (...) P.) do punktu 14 znajdującego się w głębi działki nr (...) od strony wschodniej;

c)  59,57mb – mierzone od punktu 448 znajdującego się od strony ul. (...) (granica działki nr (...) obręb (...)) do punktu 12, znajdującego się w głębi działki (...) od strony zachodniej odległość od strony wschodniej do strony zachodniej w kierunku punktu granicznego.

Na obszarze tym A. C. urządził przydomowy ogród dokonując zasadzenia drzewostanu iglastego.

Pozwany – zgodnie z decyzją Prezydenta Miasta S. – uiszcza z tytułu użytkowania nieruchomości o powierzchni 1035m 2 podatek dzierżawny.

Pismem z dnia 15 kwietnia 2009 roku Gmina (...) wezwała A. C. o udokumentowanie do dnia 30 kwietnia 2009 roku prawa do terenu (część działki nr (...) z obrębu (...) P.), położonego przy ul. (...) w S. wskazując, że podczas wizji lokalnej stwierdzono, że działka jest ogrodzona i użytkowana jako ogródek przydomowy do nieruchomości położonej przy ul. (...). Z uwagi na powyższe zobowiązano A. C. do przedłożenia w terminie do 30 kwietnia 2009 roku dokumentów. Z uwagi na nieuzyskanie odpowiedzi na swoje wezwanie Gmina (...) ponownie pismem z dnia 6 maja 2009 roku wezwała A. C. do udokumentowania prawa do części działki nr (...), obręb 2019 P..

Pismem z dnia 30 kwietnia 2009 roku (wpływ do Gminy (...) 6 maja 2009 roku) A. C. poinformował Gminę (...), że sporny teren jest ogrodzony i użytkowany przez niego jako posiadacza samoistnego nieprzerwanie od 1975 roku.

Pismem z dnia 19 października A. C. został wezwany przez Gminę (...) do opuszczenia i wydania spornej części działki w stanie wolnym od osób i rzecz do dnia 30 października 2009 roku. Z uwagi na niezastosowanie się przez pozwanego do powyższego wezwania pismem z dnia 7 stycznia 2010 roku Gmina (...) ponowiła wezwanie do opuszczenia przez A. C. przedmiotowej do dnia 22 stycznia 2010 roku.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za nieuzasadnione, wskazując, iż powód nie wykazał prawa własności spornej nieruchomości.

Pomiędzy stronami brak było sporu, co do tego, że A. C. faktycznie włada sporną nieruchomością. Sąd Rejonowy uznał również, że pozwany nie wykazał, iż służy mu jakiekolwiek prawo do spornej części działki nr (...), nie wykazał jednak, że władał w sposób nieprzerwany przedmiotową nieruchomością w okresie przewidzianym w art. 172§1 lub 2 k.c. Powódka zaś fakt sprawowania władztwa w tym okresie kwestionowała. Sąd rejonowy podkreśli, że pomimo, iż pozwany nie udowodnił, aby był właścicielem gruntu, jego twierdzenia dotyczące prawa własności miały znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Skoro bowiem pozwany wyraźnie podał się za wyłącznego właściciela gruntu, to bez względu na przesłanki, na jakich oparł swoje twierdzenie, nie mogło budzić wątpliwości, dalej podnosił Sąd Rejonowy, że kwestionuje on treść pozwu w zakresie podanych tam danych o stanie prawnym nieruchomości. W ocenie Sądu I instancji strona powodowa nie udźwignęła ciężaru dowodu. Jedynym przedstawionym przez powódkę dokumentem, w którym wskazano, że Gmina (...) jest właścicielem działki numer (...) z obrębu (...) P. położonej w S. stanowił wypis z rejestru gruntów z dnia 1 lutego 2010 roku. Na rozprawie w dniu 24 lipca 2012 roku – dalej wskazywał Sąd Rejonowy - pełnomocnik powódki nie potrafił jednoznacznie stwierdzić, czy działka ma urządzoną księgę wieczystą i kto jest ewentualnie ujawniony jako właściciel gruntu. Sąd rejonowy wyraźnie zaznaczył, że samoistnego dowodu na okoliczność prawa własności nie mógł stanowić wypis z rejestru gruntów przedstawiony przez powódkę. przedłożony dokument z ewidencji gruntów korzysta, jako dokument urzędowy, z domniemania prawdziwości tylko w ograniczonym zakresie, tj. w zakresie w jakim organ, który go wydał posiada uprawnienia do wydania takich zaświadczeń. Domniemanie to nie obejmuje zatem danych dotyczących stanu prawnego nieruchomości.

Powyższe rozstrzygnięcie apelacją zaskarżyła strona powodowa zaskarżając wyrok w całości, orzeczeniu zarzucając:

1. naruszenie prawa materialnego poprzez naruszenie

- art. 222 § 1 k.c. odmawiając właścicielowi nieruchomości ochrony wynikającej z wskazanego przepisu,

- art. 6 k.c. pomimo, że pozwany twierdził, że jest właścicielem spornej nieruchomości, jednakże nie przeprowadził jakiegokolwiek dowodu przeciwko dowodowi z dokumentu przedłożonego przez stronę powodową.

2. naruszenie prawa procesowego poprzez:

- naruszenie art. 232 kodeksu postępowania cywilnego w związku z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie za udowodnione twierdzenie pozwanego, że jest właścicielem, podczas gdy pozwany — wbrew ustawowemu obowiązkowi — na tę okoliczność nie przeprowadził żadnego dowodu.

Wskazując na powyższe apelująca wniosła o przeprowadzenie z urzędu dowodu z dokumentu księgi wieczystej (...) założonej dla spornej nieruchomości — dz.(...) obr.(...) P., zmianę zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego Szczecin — Prawobrzeże i Zachód w S. z dnia 30 lipca 2012 r., sygn. akt I C 1864/10 zasądzenie zgodnie z żądaniem pozwu,. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, z uwzględnieniem kosztów postępowania odwoławczego.

W uzasadnieniu apelująca wskazała, iż w trakcie postępowania pełnomocnik powódki podnosił (oświadczenie zgodnie ze stanem swej wiedzy), że przedmiotowa nieruchomość nie posiada urządzanej księgi wieczystej, na dowód dysponowania tytułem własności do nieruchomości przedłożyła wypis z ewidencji gruntów sporządzony przez Miejski Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej w S.. Apelujący podniósł, iż pozwany nie zakwestionował wprost prawa własności powódki, nie zanegował również dokumentu załączonego przez powódkę czyli wypisu z rejestru gruntów, a swe prawo własności wywodził jedynie z faktu władania gruntem.

W ocenie apelującej logiczną i zgodną z doświadczeniem życiowym konkluzją analizy treści dokumentu: wypisu z rejestru gruntów jest wniosek, że prawo własności przysługuje podmiotowi wskazanemu w treści tego dokumentu urzędowego. Trudno zaprzeczyć, dalej podnosiła apelująca, że zaakceptowanie treści dokumentu urzędowego - wypisu z rejestru gruntów jest logiczne i da się zaakceptować, szczególnie że pozwany nie przeprowadził dowodu przeciwnego. Apelująca podnosiła dodatkowo, że jakkolwiek, zgodnie z zasadą kontradyktoryjności ciężar dowodowy obciąża strony procesu, a nie sąd, to nie można jednak dopuszczać do wydawania nieprawidłowych rozstrzygnięć, w szczególności wprost sprzecznych z rzeczywistym stanem prawnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się o tyle uzasadniona, iż doprowadziła do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Prawo własności może być naruszone w dwojaki sposób. Po pierwsze może zdarzyć się taka ingerencja w sferę uprawnień właściciela, która powoduje nieodwracalną zmianę w sferze jego władztwa w postaci uszczuplenia tej sfery (uszkodzenie rzeczy), utraty pewnych korzyści płynących z rzeczy (możliwości posługiwania się rzeczą i czerpania z niej pożytków), a nawet wygaśnięcia samego prawa własności (na skutek zniszczenia rzeczy). Mamy wówczas do czynienia ze szkodą i płynącymi stąd konsekwencjami.

Drugą odmianą naruszenia własności jest trwałe wkroczenie w sferę uprawnień właściciela przez osobę nieuprawnioną. Zazwyczaj takie trwałe naruszenie własności prowadzące do ograniczenia lub całkowitego uniemożliwienia wykonywania uprawnień właścicielskich jest następstwem pogwałcenia posiadania, a ściśle mówiąc - faktycznego władania rzeczą przez nie właściciela, może jednak wynikać również z innych przyczyn, chociażby z bezprawnego objęcia rzeczy. Trwałe wkroczenie w sferę uprawnień właściciela może prowadzić do całkowitego pozbawienia właściciela władztwa nad rzeczą.

Zgodnie zaś z art. 222 § 1 kc Właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą.

Z powyższego art. 222 § 1 k.c. wynika zatem, że legitymowanym do wystąpienia z roszczeniem windykacyjnym jest właściciel rzeczy. W myśl art. 6 k.c. spoczywa na nim ciężar udowodnienia, że przysługuje mu prawo własności. Gdy roszczenie windykacyjne dotyczy nieruchomości mającej urządzoną księgę wieczystą, właściciel, którego prawo jest wpisane w księdze, korzysta z domniemania zgodności wpisu z rzeczywistym stanem prawnym (art. 3 ustawy o księgach wieczystych i hipotece.).

Sąd Rejonowy orzekając w oparciu o zaoferowany przez strony materiał dowodowy słusznie doszedł do wniosku, iż powodowa Gmina nie sprostała ciężarowi dowodowemu. Nie mniej jednak nie można tracić z pola widzenia, iż ta strona postępowania przedłożyła do akt sprawy dowód, w postaci wypisu z ewidencji gruntów czy korespondencję dotyczącą przedmiotowego gruntu które mogły z dużym prawdopodobieństwem wskazywać na podmiot, któremu przysługuje prawo własności. Sąd Rejonowy przyjmując jednak za koronną zasadę procesu cywilnego - zasadę kontradyktoryjności, nie zaś prawdy materialnej, zaniechał poczynienia dalszych ustaleń w tym zakresie. Sąd Odwoławczy będący również sądem merytorycznym nie mógł pominąć ustaleń w zakresie tak doniosłej przesłanki dla oceny żądania pozwu i uwzględniając wniosek apelacji uzupełnił materiał dowodowy o odpis księgi wieczystej (...), a to księgi prowadzonej dla spornej nieruchomości, z której wynika, iż to powodowej Gminie (...) przysługuje prawo własności spornej działki gruntu. Sąd Okręgowy dopuszczając ten dowód kierował się przekonaniem, iż samo tylko istnienie wcześniej możliwości powołania określonego dowodu już w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji nie może przesądzać automatycznie o równoczesnym istnieniu już wówczas potrzeby powołania się na te dowody. Wskazać w tym miejscu należy, że zasada prawdy obiektywnej, pomimo kontradyktoryjności procesu, leży u podstaw orzekania. Pomimo bowiem wielu zmian ustawodawczych wzmacniających zasadę kontradyktoryjności, pozostawiono w systemie prawnym unormowanie zawarte w art. 232 zdanie drugie k.p.c., które jest wyrazem nadal funkcjonującej zasady prawdy materialnej. Zatem Sąd Okręgowy przeprowadził dowód z księgi wieczystej dążąc do wyjaśnienia istoty sporu.

Ustalenie jednak doniosłej z punktu widzenia powódki okoliczności nie dało możliwości zmiany zaskarżonego orzeczenia i uwzględnienia powództwa przez sąd II instancji.

Zgodnie bowiem z treścią art. 222 § 1 kc in fine powództwo windykacyjne może być zwalczane zarzutem skutecznego uprawnienia do władania rzeczą. Jak wynika z oświadczeń pozwanego twierdzi on, iż sporny grunt posiada nieprzerwanie od 1975 r., ogrodził go, poczynił nań inwestycję nadto z jego twierdzeń, twierdzeń samej powódki, jak i znajdujących się w aktach sprawy dokumentów, wynika, iż od spornego gruntu pozwany opłaca podatek. Pozwany przestawia się jako właściciel terenu. Zarzut pozwanego wymaga zatem oceny z punktu widzenia przepisów o zasiedzeniu, czego Sąd Rejonowy z uwagi na oddalenie powództwa nie dokonał. W tych okolicznościach celem zbadania zasadności powództwa koniecznym jest szczegółowe wyjaśnienie podstawy faktycznej i prawnej w oparciu o którą pozwany włada gruntem.

Podkreślić należy, iż ze stanowiska doktryny wyraźnie wynika, że w innym postępowaniu niż w sprawie o zasiedzenie, może być ustalony fakt nabycia własności przez zasiedzenie jako przesłanka rozstrzygnięcia w tej sprawie. Przykładowo może to dotyczyć powództwa windykacyjnego, gdzie sąd może ustalić jako przesłankę wyroku uwzględniającego powództwo, że powód nabył własność przedmiotu sporu przez zasiedzenie, albo wyroku oddalającego powództwo, po ustaleniu, że nabycie własności przez zasiedzenie nastąpiło przez pozwanego. Por. A. G., Komentarz do art.609 Kodeksu postępowania cywilnego. Powyższe potwierdzają również orzeczenia sądów powszechnych i Sądu Najwyższego gdzie chociażby w wyroku z dnia 10 czerwca 2005 r. w sprawie II CK 714/04 Sąd Najwyższy wskazał, iż tryb nieprocesowy przewidziany w art. 609-610 k.p.c. (dla stwierdzenia także zasiedzenia służebności) nie jest właściwy wówczas, gdy stwierdzenie nabycia prawa przez zasiedzenie nie jest zasadniczym przedmiotem sprawy, ale stanowi tylko przesłankę orzeczenia.

Sąd Rejonowy ponownie rozpoznając sprawę winien zatem co najmniej dopuścić dowód z przesłuchania pozwanego na okoliczności związane z wejściem w posiadanie gruntu, rzeczywistego czasu posiadania, ewentualnej umowy z Gminą dotyczącej terenu, czy też braku porozumienia z powódką, wnoszonych opłat za grunt. Dopiero tak zgromadzony materiał dowodowy da podstawę do oceny czy roszczenie powódki będącej właścicielem spornego gruntu, wobec podniesionego przez pozwanego, zarzutu jest uzasadnione.

Mając na uwadze powyższe na mocy art. 386 § 4 k.p.c. należało orzec jak w sentencji.