Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 62/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 kwietnia 2015 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Marek Wasiluk

Sędziowie: SO Marzanna Chojnowska

SR del. Krzysztof Wildowicz – spr.

Protokolant Agnieszka Malewska

przy udziale prokuratora Prokuratury Okręgowej w Białymstoku Bożeny Romańczuk

po rozpoznaniu w dniu 24 kwietnia 2015 r.

sprawy K. K.

oskarżonego o czyny z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonego oraz prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim VIII Zamiejscowego Wydziału Karnego z siedzibą w Siemiatyczach z dnia 12 listopada 2014 r., sygnatura akt VIII K 183/14

I.  Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając obie apelacje za oczywiście bezzasadne.

II.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. Ł. S. kwotę 619,92 złotych (sześćset dziewiętnaście złotych dziewięćdziesiąt dwa groszy) tytułem kosztów obrony z urzędu za postępowanie odwoławcze, w tym kwotę 115,92 złotych (sto piętnaście złotych dziewięćdziesiąt dwa groszy) z tytułu podatku od towarów i usług.

III.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

UZASADNIENIE

K. K. został oskarżony o to, że:

1.  w okresie od 24 marca 2013 roku do 7 kwietnia 2013 roku w Ż.gmina N.działając wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami po uprzednim zdemontowaniu z budynku (...)w Ż.zabrał w celu przywłaszczenia łącznie 16 mb o obwodzie 32 cm miedzianych rynien ściekowych o łącznej wartości 3.000 zł na szkodę (...) w Ż., przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, to jest o czyn z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.,

2.  w okresie od 15 maja 2013 roku do 16 maja 2013 roku w S.gmina M.działając wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami wykorzystując brak dozoru po uprzednim przedostaniu się na teren prawosławnego cmentarza parafialnego w S. (...)pod wezwaniem (...) w S.gmina B.po zdemontowaniu ze znajdującej się tam na budynku cerkwi zabrał w celu przywłaszczenia miedziane rynny spustowe o średnicy 15 cm łącznej długości 26 mb oraz siedem sztuk parapetów zewnętrznych o wymiarach 100 cm x 15 cm wykonanych z blachy miedzianej powodując łącznie straty w wysokości 5.000 zł na szkodę (...)w S., przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, to jest o czyn z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim VIII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Siemiatyczach wyrokiem z dnia 12 listopada 2014 roku w sprawie VIII K 183/14:

I.  oskarżonego K. K. uznał za winnego tego, że:

a)  nieustalonego bliżej dnia w okresie od 24 marca 2013 roku do 7 kwietnia 2013 roku w Ż.gmina N.działając wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami po uprzednim zdemontowaniu z budynku (...)z Ż.zabrał w celu przywłaszczenia łącznie 16 mb miedzianych rynien ściekowych o obwodzie 32 cm i łącznej wartości 3.000 zł, czym działał na szkodę (...) w Ż., przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, tj. czynu z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.,

b)  nieustalonego bliżej dnia w okresie od 15 maja 2013 roku do 16 maja 2013 roku w S.gmina M.działając wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami wykorzystując brak dozoru po uprzednim przedostaniu się na teren prawosławnego cmentarza parafialnego w S.po zdemontowaniu ze znajdującej się tam na budynku cerkwi zabrał w celu przywłaszczenia miedziane rynny spustowe o średnicy 15 cm i łącznej długości 26 mb oraz siedem sztuk parapetów zewnętrznych o wymiarach 100 cm x 15 cm wykonanych z blachy miedzianej powodując łącznie straty w wysokości 5.000 zł na szkodę (...) w S., przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, tj. czynu z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.,

i za każdy z tych czynów na podstawie art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. skazał oskarżonego, przyjmując zaś, że stanowią one ciąg przestępstw na podstawie art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody w części poprzez zapłatę na rzecz (...) w Ż.kwoty 1.000 (jeden tysiąc) złotych, zaś na rzecz (...) w S.kwoty 1.666,66 (jeden tysiąc sześćset sześćdziesiąt sześć 66/100) złotych;

III.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata Ł. S. kwotę 723,24 (siedemset dwadzieścia trzy 24/100) złotych, w tym kwotę 135,24 (sto trzydzieści pięć 24/100) złotych podatku od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za obronę udzieloną z urzędu;

IV.  zasądził do oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 300 (trzysta) złotych tytułem opłaty i obciążył go pozostałymi kosztami procesu.

Apelację od powyższego orzeczenia na podstawie art. 425 k.p.k., art. 444 k.p.k. i art. 427 § 1 k.p.k. wniósł obrońca oskarżonego zaskarżając wyrok w całości na korzyść K. K..

Na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. i art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. powyższemu wyrokowi zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, polegający na nieprawidłowym uznaniu, że oskarżony dopuścił się kradzieży zarzuconych szczegółowo opisanych w pkt I i II aktu oskarżenia;

2.  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, art. 7 k.p.k., polegającą na naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów i oparcia wyroku na całokształcie okoliczności ujawnionych w toku rozprawy, poprzez przyznanie waloru wiarygodności depozycjom G. B. i A. K. i odmówienia waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego.

Mając na uwadze powyższe, obrońca K. K. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzuconych mu czynów, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bielsku Podlaskim.

Na podstawie art. 425 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 444 k.p.k. apelację od powyższego wyroku wniósł również prokurator zaskarżając orzeczenie w całości na niekorzyść oskarżonego K. K..

Na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k., art. 437 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 4 k.p.k. powyższemu wyrokowi zarzucił rażącą niewspółmierność kary łącznej 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonego K. K., albowiem kara w takim wymiarze nie uwzględnia w sposób właściwy okoliczności popełnienia przestępstwa, rodzaju naruszonego dobra prawnego, stopnia winy oskarżonego, stopnia społecznej szkodliwości przestępstwa, a także nie realizuje w wystarczającej mierze celów zapobiegawczych i wychowawczych w stosunku do oskarżonego, nie realizuje celów w zakresie społecznego oddziaływania, co w konsekwencji spowodowało, że kara jest rażąco łagodna, a tym samym niesprawiedliwa w odczuciu społecznym.

Mając na uwadze powyższe, prokurator wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie za zarzucane oskarżonemu czyny kary łącznej 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje obrońcy oskarżonego oraz prokuratora są bezzasadne w stopniu oczywistym i nie zasługują na uwzględnienie.

Z uwagi na to, że „dalej idącą” jest apelacja obrońcy oskarżonego K. K., który zaskarżył orzeczenie Sądu Rejonowego w całości na korzyść tego oskarżonego, zostanie ona omówiona jako pierwsza.

W ocenie Sądu Okręgowego analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego dokonana pod kątem badania zasadności apelacji obrońcy oskarżonego, nie potwierdziła zawartych w niej zarzutów obrazy przepisów postępowania oraz błędu w ustaleniach faktycznych poprzez stwierdzenie, że oskarżony dopuścił się popełnienia przypisanych mu czynów. Zdaniem Sądu II instancji zarzuty podniesione przez skarżącego nie znajdują odzwierciedlenia w zgromadzonych w sprawie dowodach oraz sposobie procedowania Sądu.

Odnosząc się do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku (art. 438 pkt 3 k.p.k.) przypomnieć należy, że jest on słuszny tylko wówczas, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku, lecz do wykazania, jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 1975 roku, o sygn. I Kr 197/74, opub. w OSNKW 1975, nr 5, poz. 58, LEX nr 189556).

Złożona przez obrońcę oskarżonego apelacja, poza wywodami natury ogólnej, stanowi w istocie bardzo skompensowaną kontrargumentację do wniosków wyciągniętych przez Sąd I instancji. Trudno uznać, że przeciwstawianie odmiennych poglądów w stosunku do ustaleń Sądu Rejonowego, bez wykazania błędów w logicznym rozumowaniu Sądu, jest właściwą drogą do podważenia wydanej przez Sąd I Instancji decyzji.

Wbrew stanowisku skarżącego uznać należy, iż w świetle zebranego w toku postępowania materiału dowodowego Sąd Rejonowy poczynił trafne ustalenia faktyczne, zgodne z zasadami logicznego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego (art. 7 k.p.k.). Wyrazem sędziowskiego przekonania w wymienionej kwestii pozostaje uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia. Sąd Rejonowy szczegółowo ustosunkował się do każdego z dowodów wskazując, które z faktów uznał za udowodnione i na jakich w tej mierze oparł się dowodach oraz dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych (art. 424 § 1 k.p.k.). W oparciu o tak ustalony stan faktyczny prawidłowo wywiódł o winie oskarżonego, kwalifikacji prawnej zarzuconych mu czynów, jak też orzeczonej wobec w/w karze.

Odnosząc się do podniesionego przez obrońcę oskarżonego zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji zasady swobodnej oceny dowodów zaznaczyć należy, że zarzut naruszenia art. 7 k.p.k. wymaga wykazania wad w ocenie konkretnych dowodów dokonanej przez Sąd I instancji, prowadzących do wniosku, iż przekracza ona granice swobodnej oceny. Bez wykazania, że ocena dowodów wyrażona przez sądy orzekające jest sprzeczna z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym, żadna ze stron procesowych nie uzyskuje uprawnienia do podważania stanowiska sądu (wyrok Sądu Najwyższego z 18 czerwca 1998 r. o sygn. III KKN 112/97, opub. w OSN Prok. i Pr. 1997, nr 1 poz. 8, LEX 34994). Odmienna ocena dowodów korzystna dla oskarżonego jest naturalnie prawem obrońcy. Nie wynika z niej samo przez się, by ocena dokonana przez sądy orzekające charakteryzowała się dowolnością (wyrok Sądu Najwyższego z 3 września 2002 r., o sygn. V KK 15/02, LEX 55214).

Tymczasem argumentacja zwarta w uzasadnieniu apelacji nie wykazuje w istocie, że rozumowanie Sądu Rejonowego jest nielogiczne i wadliwe.

Należy bowiem pamiętać o tym, że przekonanie sądu orzekającego o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k. wtedy, gdy:

-

jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.),

-

stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.),

-

jest wyczerpujące i logiczne – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego umotywowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 k.p.k.) ( por. też wyrok Sądu Najwyższego z 03 marca 1998 roku, V KKN 104/98, Prokuratura i Prawo 1999/2/6, LEX 35095; wyrok Sądu Najwyższego z 28 kwietnia1997roku,IV KKN 58/97, Prokuratura i Prawo 1997/11/1, LEX 31393).

Podjęta przez obrońcę oskarżonego próba zdeprecjonowania oceny dowodów, którą przeprowadził Sąd meriti, nie może być uznana za skuteczną. Apelujący nie przedstawił w tym względzie żadnych argumentów, które próbę tą mogłyby urzeczywistnić, w zasadzie ograniczając się do zanegowania stanowiska zaprezentowanego przez Sąd I instancji poprzez stwierdzenie, że wyjaśnienia i zeznania G. B. i A. K., które to były podstawowymi dowodami winy K. K., są niewiarygodne. W apelacji nie przedstawiono jednak argumentów za takim stanowiskiem i dlatego nie sposób jest się w tej mierze zgodzić z apelującym.

Dokonując ponownej analizy materiału dowodowego, porównując jej wyniki z rozważaniami i wnioskami zawartymi w pisemnych motywach rozstrzygnięcia Sądu I instancji, Sąd Okręgowy nie znalazł błędów skutkujących koniecznością ingerencji w orzeczenie. Co więcej uznał, że analiza dokonana przez Sąd Rejonowy jest ze wszech miar prawidłowa i zasługuje w całości na podzielenie. Nie ma potrzeby powtarzania i przytaczania argumentów Sądu I instancji – wystarczającym jest odesłanie do uzasadnienia wyroku. W miejscu należy jedynie zwrócić uwagą na kwestie zasadnicze z punktu oceny winy oskarżonego.

W ocenie Sądu Okręgowego bezspornym w sprawie było, że bliżej nieokreślonego dnia w okresie od 24 marca 2013 r. do 7 kwietnia 2013 r. w Ż.gmina N., po uprzednim zdemontowaniu z budynku cerkwi, dokonano zaboru w celu przywłaszczenia 16 mb miedzianych rynien ściekowych o obwodzie 32 cm i łącznej wartości 3.000 zł na szkodę (...) w Ż.. Nie ulega również wątpliwości, że w okresie od 15 maja 2013 r. do 16 maja 2013 r. w S.gmina M., po zdemontowaniu z budynku cerkwi dokonano zaboru w celu przywłaszczenia miedzianych rynien spustowych o średnicy 15 cm i łącznej długości 26 mb oraz siedmiu sztuk parapetów zewnętrznych o wymiarach 100 cm x 15 cm wykonanych z blachy miedzianej o łącznej wartości 5.000 zł na szkodę (...) w S..

Zdaniem Sądu odwoławczego Sąd I instancji słusznie uznał, że kluczowymi dowodami w kwestii winy K. K. były wyjaśnienia i zeznania zarówno G. B. jak i A. K., mężczyzn współdziałających z oskarżonym. Z ich relacji jednoznacznie wynika, że K. K. uczestniczył zarówno w zrywaniu metalowych elementów z obu cerkwi, jak i następnie ich przenoszeniu do samochodu, cięciu na mniejsze kawałki w celu przygotowania do sprzedaży, a następnie samej sprzedaży. Otrzymał również część kwoty uzyskanej ze zbycia tych elementów w punkcie skupu złomu.

Bardzo trafnie Sąd I Instancji zauważył, że wyjaśnienia i zeznania w/w mężczyzn są wiarygodne, gdyż nie można znaleźć w nich jakichkolwiek sprzeczności czy niejasności lub chociażby powodu dla niesłusznego obciążania oskarżonego. Zauważyć bowiem należy, że relacje te są spójne i zbieżne ze sobą, obfitują w szczegóły i są na tyle konsekwentne, iż nie sposób uznać, że są oderwane od rzeczywistości i zostały stworzone wyłącznie na potrzeby bezpodstawnego oskarżenia K. K.. Znamienne jest również to, że A. K. jest bratem oskarżonego, a nie ujawniły się jakiekolwiek powody, dla których miałby interes w obciążaniu go. W kontekście tego nie mogą budzić żadnych wątpliwości wnioski Sądu I Instancji, że wyjaśnienia oskarżonego, zmieniane zresztą na poszczególnych etapach postępowania, nie zasługują na walor wiarygodności.

Reasumując stwierdzić należy, że w sprawie brak jest podstaw do uznania, jak chce tego obrońca K. K., iż Sąd I instancji uchybił sformułowanej w art. 7 k.p.k. zasadzie swobodnej oceny dowodów, a ponadto dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych. Przeciwnie, swe rozstrzygnięcie o winie oskarżonego oparł na całokształcie zgromadzonych dowodów, ocenionych z poszanowaniem powołanego przez skarżącego przepisu, a swój pogląd należycie uzasadnił, zgodnie z wymogami art. 424 k.p.k. wskazując jakim dowodom i z jakich powodów dał wiarę, a jakim i dlaczego wiary odmówił. Należy z całą mocą podkreślić, iż dokonana przez Sąd Rejonowy ocena dowodów nie wykracza poza ramy art. 7 k.p.k., w pełni pozostając pod ochroną tego przepisu.

Odnosząc się do apelacji prokuratora i podniesionego w niej zarzutu, Sąd Okręgowy uznał, że jest on nietrafny.

Oceniając surowość wymierzonej kary należy brać pod uwagę sumę dolegliwości orzeczonych wobec oskarżonego. Wymaga podkreślenia, iż nie każda różnica w ocenie wymiaru kary może uzasadniać zarzut rażącej jej niewspółmierności, ale tylko taka, która jest natury zasadniczej, to znaczy jest niewspółmierna w stopniu niedającym się zaakceptować. Niewspółmierność rażąca to znaczna, "bijąca w oczy" różnica między karą wymierzoną, a karą sprawiedliwą, zasłużoną (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 30 maja 2003 r., II AKa 163/03, OSA 2003/11/113, LEX 81392). Nie może być zatem w ramach tej przyczyny odwoławczej dokonywana korekta w każdej sytuacji, w której sąd odwoławczy dochodzi do wniosku, że karę należałoby ukształtować nieco odmiennie, tj. że kara jest po prostu zbyt surowa lub zbyt łagodna. Chodzi jedynie o różnicę ocen o zasadniczym charakterze, sprowadzającą się do znacznej dysproporcji. W orzecznictwie podnosi się również, iż zarzut rażącej niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można podnosić jedynie wówczas, gdy kara jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy okoliczności popełnionego przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy – gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 1985 r., o sygn. V KRN 178/85, OSNKW 7-8/1985, poz. 60, LEX 20053). Ponadto w literaturze przyjmuje się stanowisko, że rażąca niewspółmierność orzeczonej kary ma miejsce wówczas, gdy pozostaje ona w dysproporcji ze stopniem winy sprawcy, stopniem społecznej szkodliwości czynu, prewencją szczególną i ogólną, karą żądaną a karą wymierzoną, oceną stopnia społecznej szkodliwości czynu (K. Łotewski „Apelacja”).

W pierwszym rzędzie stwierdzić należy, iż w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy w sposób bardzo szczegółowy i wyczerpujący ustosunkował się do wszystkich okoliczności, które stosownie do art. 53 k.k. składają się na dyrektywy sądowego wymiaru kary. W szczególności Sąd Rejonowy zaakcentował znaczny stopień społecznej szkodliwości czynów oraz znaczny stopień zawinienia. Należy wskazać, co zauważył Sąd I instancji, iż oskarżony jest osobą doświadczoną życiowo z punktu widzenia prawa karnego, gdyż uprzednio był kilkukrotnie karany, w tym za przestępstwa podobne oraz na kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia ich wykonania (k. 560-561) i jego dotychczasowe życie ewidentnie wskazuje, że niniejsze postępowanie i wydany wobec jego osoby wyrok nie jest incydentem w jego życiu. Tym samym jego zachowanie świadczy o świadomym nierespektowaniu norm prawnych. Sąd I instancji przeanalizował również inne okoliczności mające wpływ na wymiar kary, a mianowicie motywację i sposób zachowania się sprawcy, jego przemyślany zamiar, czy też rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstw.

Należy stwierdzić zatem, że Sąd I instancji ustalając wymiar kary orzeczonej wobec oskarżonego, wziął pod uwagę wszystkie okoliczności, które na ten wymiar wpływają. W ocenie Sądu Okręgowego wnioski Sądu Rejonowego, co do wysokości kary, a w szczególności tego, że w takim wymiarze spełni cele zapobiegawcze i wychowawcze, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, są prawidłowe i Sąd odwoławczy w całości się do nich przychyla. Zdaniem Sądu Okręgowego oceny tej nie zmieniają podniesione przez skarżącego argumenty na poparcie postawionego zarzutu. Konkludując, uznać należało, że orzeczona wobec K. K. kara pozbawienia wolności nie jest rażąco łagodna. Przeciwnie w pełni odpowiada stawianym jej celem i nie może być uznana za niesprawiedliwą w odczuciu społecznym. Nie zachodzi więc konieczność jej zaostrzenia.

Zaskarżony wyrok nie jest dotknięty wadami, które powinny być brane przez Sąd odwoławczy z urzędu.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy uznając apelacje obrońcy oskarżonego oraz prokuratora jako oczywiście bezzasadne, na mocy art. 437 § 1 k.p.k. wyrok jako słuszny utrzymał w mocy.

O kosztach obrony z urzędu za postępowanie odwoławcze orzeczono na mocy §14 ust. 2 pkt 4, § 16 i § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 634 k.p.k. i art. 624 k.p.k. zwalniając oskarżonego w całości od ich zapłaty na rzecz Skarbu Państwa.

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w sentencji wyroku.