Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V GC 119/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 maja 2015 r.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze V Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:SSR Karolina Krzemińska

Protokolant:sekr. sąd. Joanna Linde

po rozpoznaniu w dniu 08 maja 2015 r. w Jeleniej Górze

na rozprawie

sprawy z powództwa P. B.

przeciwko (...) S.A. w S.

o zapłatę kwoty 66 485,79 zł

I.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 63 434,34 zł (sześćdziesiąt trzy tysiące czterysta trzydzieści cztery złote trzydzieści cztery grosze) wraz z ustawowymi odsetkami od kwot:

-

63 068,49 zł od dnia 3.11.2013r. do dnia zapłaty,

-

365,85 zł od dnia 22.04.2014r. do dnia zapłaty,

II.  w pozostałej części powództwo oddala,

III.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2 029,77 zł tytułem kosztów procesu.

Sygn. akt V GC 119/14

UZASADNIENIE

Powód P. B. wystąpił z powództwem przeciwko (...) S.A. w S. domagając się zasądzenia kwoty 10.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14.10.2013r. do dnia zapłaty, a także zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, że w dniu 26.09.2013r. pojazd m-ki V. o nr rej (...), którego korzystającym w ramach umowy leasingu jest powód, ubezpieczony w zakresie AC u pozwanego, został uszkodzony w wyniku zdarzenia polegającego na przechyleniu się na lewą stronę podczas wyładunku i zderzeniu jego kabiny z innym pojazdem stojącym obok. Po zgłoszeniu szkody i przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, pozwana decyzją z dnia 14.10.2013r. odmówiła wypłaty odszkodowania wskazując, iż uszkodzenia nie powstały na sutek zdarzenia objętego umową ubezpieczenia. Stanowisko pozwanej jest niezasadne albowiem ubezpieczeniem AC objęte są m.in. zderzenia pojazdów, które to pojęcie wobec braku jego definicji w OWU należy rozumieć w sposób potoczny i rozumieniu temu odpowiada zdarzenie z dnia 26.09.2013r. Celem ustalenia wartości zaistniałej szkody powód zlecił wycenę wartości prac koniecznych dla przywrócenia stanu pojazdu sprzed szkody, którą rzeczoznawca oszacował na kwotę 66.119,94 zł netto. Koszt sporządzenia opinii wyniósł 365,85 zł netto. Suma w/w kwot, tj. 66.485,79 zł składa się na wysokość należnego powodowi odszkodowania, z której powód dochodzi jedynie części w wysokości 10.000 zł. Powód jest legitymowany czynnie do żądania zapłaty odszkodowania na podstawie umowy cesji wierzytelności z dnia 24.01.2014r. zawartej z właścicielem pojazdu (...) Sp. z o.o. w Ł..

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu przyznała fakt zawarcia umowy ubezpieczenia autocasco w spornym pojeździe. Podniosła, iż zdarzenie, w wyniku którego doszło do uszkodzenia pojazdu powoda nie jest objęte ochroną ubezpieczeniową, której zakres określa § 5 OWU. Zgodnie z definicją słownikową „zderzeniem” jest bowiem „niespodziewane i gwałtowne uderzenie o siebie obiektów będących w ruchu”. A zatem oba pojazdy powinny być w ruchu. W okolicznościach niniejszej sprawy jeden z pojazdów nie pozostawał w ruchu - był zaparkowany na parkingu. Z ostrożności procesowej zakwestionowała również wyliczenie szkody zawarte w prywatnym kosztorysie podnosząc, iż w polisie przyjęto wariant serwisowy likwidacji szkody i ewentualne odszkodowanie powinno być ustalone zgodnie z §19 OWU po przedłożeniu faktur dokumentujących naprawę, których powód nie złożył. Pozwana zakwestionowała również roszczenie odsetkowe podnosząc i ewentualne odsetki mogą być zasądzone dopiero od dnia wniesienia pozwu.

W piśmie procesowym z dnia 01.09.2014r. powód rozszerzył żądanie pozwu do kwoty 66.485,79 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14.10.2013r. do dnia zapłaty (k.121 akt).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W okresie od 01.07.2013r. do 30.06.2014r. ciągnik siodłowy m-ki V. należący do (...) Sp. z o.o. w Ł., którego korzystającym w ramach umowy leasingu był powód, posiadał wykupione u pozwanej ubezpieczenie autocasco w wariancie serwisowym likwidacji szkód.

okoliczność niesporna

a nadto

dowód: - polisa ubezpieczeniowa – k. 10 akt

Zgodnie z § 5 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Autocasco obejmowało ono ochronę ubezpieczeniową od szkód powstałych wskutek:

1)  zderzenia się pojazdów,

2)  zderzenia się pojazdów z osobami, zwierzętami lub przedmiotami z zewnątrz pojazdu,

3)  uszkodzenia pojazdu przez osoby trzecie,

4)  pożaru, wybuchu, zatopienia oraz nagłego działania innych sił przyrody, niezależnie od miejsca ich powstania

5)  nagłego działania czynnika termicznego lub chemicznego z zewnątrz pojazdu.

W myśl zaś §19 ust. 2 OWU na wniosek Ubezpieczonego, pomimo przyjęcia w umowie ubezpieczenia wariantu serwisowego, (...) mogła dokonać ustalenia rozmiaru szkody w oparciu o wariant kosztorysowy, tj. zgodnie z zasadami ustalonymi w §18 OWU.

okoliczność niesporna

a nadto

dowód: - Ogólne Warunki Ubezpieczenia Autocasco – k.47-62

akt

W dniu 26.09.2013r. pojazd ten podczas podnoszenia naczepy w celu wyładunku materiału budowlanego, uległ przechyleniu na bok w wyniku czego uderzył w stojący obok inny pojazd ciężarowy będący również w trakcie wyładunku. Silniki w obu pojazdach były uruchomione, gdyż jedynie wówczas możliwe jest podniesienie naczepy w celu opróżnienia jej zawartości.

okoliczności niesporne

a nadto

dowody: -zeznania świadka P. D. – k.122v-123akt

-zeznania świadka R. L. – k. 123 akt -zeznania powoda P. B. – k. 123v-124 akt

-zdjęcia - 11-16 akt

Powód zgłosił szkodę pozwanej, która po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, decyzją z dnia 14.10.2013r. odmówiła wypłaty odszkodowania wskazując, iż zdarzenie w wyniku którego doszło do uszkodzenia pojazdu nie jest objęte ochroną ubezpieczeniową w ramach ubezpieczenia autocasco.

okoliczności niesporne

a nadto

dowód: - pismo pozwanej z 14.10.2013r. – k. 17 akt

Wobec stanowiska pozwanej, powód zlecił prywatnemu rzeczoznawcy wycenę uszkodzeń powstałych w pojeździe na skutek przedmiotowego zlecenia, za co zapłacił kwotę 450 zł (365,85 zł netto).

okoliczność niesporna

a nadto

dowód: - ocena techniczna – k. 22-28 akt,

- faktura vat – k. 29 akt

Powód, z uwagi na brak środków finansowych, dokonał jedynie częściowej naprawy spornego pojazdu w (...) serwisie (...), za którą zapłacił 38.262,64 zł (31.107,84 zł netto).

okoliczności niesporne

a nadto

dowód: - faktura vat– k. 99 akt

-zeznania powoda P. B. – k. 123v-124 akt

Na mocy umowy cesji z dnia 24.01.2014r. (...) Sp. z o.o. w Ł. dokonał przelewu na rzecz powoda wszelkich praw i roszczeń powstałych w spornym pojeździe m-ki V. na skutek przedmiotowego zdarzenie, w szczególności zaś uprawnienia do dochodzenia we własnym imieniu i na własny rachunek odszkodowania z tytułu szkody oraz do odbioru tego odszkodowania od ubezpieczyciela.

okoliczność niesporna

a nadto

dowód: - umowa z dnia 24.11.2014r. – k. 30 akt

Pełny koszt naprawy spornego pojazdu (stawki (...) 140/140 zł za 1 rbg) wynosi 65 356,80 zł netto, czyli 80 388,86 zł brutto, natomiast w opcji kosztorysowej (stawki 140/140 zł za I rbg, ponieważ znany jest (...), części oryginalne z potrąceniem 15 %, gdyż brak dla nowego pojazdu dostępnych części alternatywnych) wynosi 63 068,49 zł netto, czyli 77 574,24 zł brutto.

dowód: - opinia biegłego sądowego z zakresu techniki pojazdów

T. K. – k. 142-166 akt

Sąd zważył co następuje:

Powództwo w przeważającej części zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 805 § 1 kc przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę.

W okolicznościach przedmiotowej sprawy niesporne było, iż ciągnik siodłowy m-ki V. objęty był umową ubezpieczenia autocasco zawartą ze stroną pozwaną, zaś powód uprawniony był do dochodzenia odszkodowania z tytułu tego ubezpieczenia w oparciu o postanowienia umowy cesji z dnia 24.01.2014r. zawartej z właścicielem pojazdu. Legitymacja procesowa czynna powoda znajdowała więc swą podstawę prawną w treści art. 509§1 kc.

Sporna pomiędzy stronami pozostawała natomiast odpowiedzialność pozwanego za skutki zdarzenia, w wyniku którego uszkodzeniu uległ sporny pojazd zarówno co do zasady jak i wysokości.

W pierwszej kolejności pozwana kwestionowała bowiem objęcie tegoż zdarzenia ochroną ubezpieczeniową w ramach zawartej umowy autocasco jako niespełniającą definicji „zderzenia się pojazdów” jako „uderzenia o siebie pojazdów będących w ruchu” wynikającej z § 5 OWU, przy czym definicję tą pozwana wywodziła ze słowika języka polskiego (bliżej nie sprecyzowanego wydawnictwa i autora). Niespornym było bowiem, iż OWU takie definicji nie zawierały.

Stanowisko pozwanej nie było zasadne. Po pierwsze bowiem, posługując się tą samą logiką należy stwierdzić, iż zgodnie z definicją zawartą w internetowym wydaniu słownika języka polskiego PWN przez „ruch” należy rozumieć m.in. „zmianę położenia punktu materialnego w stosunku do innych punktów dokonującą się w czasie”. Z wiarygodnych zeznań świadka P. D. i korespondujących z nimi zeznań powoda wynikało zaś, iż do zdarzenia doszło wówczas, gdy oba pojazdy były w trakcie wyładunku, tj. znajdujące się na nich naczepy (potocznie mówiąc wywrotki) unosiły się w celu opróżnienia swej zawartości. Okoliczność tą potwierdzają również zdjęcia wykonano bezpośrednio po zdarzeniu (k. 14), których prawdziwości pozwana nie kwestionowała i którym sąd tym samym dał wiarę w całości. Naczepy obu ciągników zmieniały więc swe położenie zarówno względem samego ciągnika jak i otoczenia – a zatem zgodnie z definicją uznawaną przez pozwaną pozostawały w „ruchu”.

Po wtóre przyjęta przez pozwaną definicja „zderzenia” jest jedynie jedną z wielu możliwych do zastosowania w niniejszej sprawie. Analiza innych słowników języka polskiego wskazuje, że w określeniu pojęcia „zderzenie” często nie występuje tego rodzaju cecha aby oba zderzające się przedmioty poruszały się. Mianowicie Słownik języka polskiego pod redakcją W. D. (www.doroszyński.pwn.pl) definiuje zderzenie jako „niespodziewane, gwałtowne uderzenie o siebie”. Identyczną definicję zawiera Słownik języka polskiego Państwowego Wydawnictwa Naukowego Warszawa pod red. prof. dr Mieczysława Szymczaka, zaś bardzo zbliżoną Słownik współczesnego języka polskiego pod red. prof. dr hab. Bogusława Dunaja, Wydawnictwo Wilga ,Warszawa: „nagłe, gwałtowne uderzenie czegoś o coś, bądź o kogoś” (cyt. za uzasadnieniem wyroku SO w Lublinie z dnia 30 czerwca 2014r, sygn. akt II Ca 328/14).

Po trzecie ustalając treść umowy autocasco należy zwrócić uwagę na rzeczywisty cel umowy i zgodną wolę stron. Jednocześnie przy wykładni oświadczeń woli stron konieczne jest respektowanie standardów ukształtowanych w praktyce w danej dziedzinie oraz założenie racjonalności, a uzyskany wynik tej wykładni musi być rozsądny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2014 r., IV CSK 420/13, LEX nr 1453363). W niniejszym przypadku należy pamiętać, że umowa stron była umową ubezpieczenia pojazdu, które co do zasady ma zapewniać szybkie naprawienie szkody niezależnie od tego kto ponosi za nią odpowiedzialność, w tym powstałej w wyniku zdarzeń losowych, na skutek działań osób trzecich, ale też nieuwagi samego ubezpieczającego. Trudno uznać, żeby zamiarem stron tego rodzaju umowy było objęcie ubezpieczeniem jedynie sytuacji zderzenia pojazdu z innym przedmiotem będącym w ruchu, gdyż oznaczałoby to bardzo znikomy zakres zdarzeń (należy pamiętać, że zderzenie z pojazdem i zwierzęciem jest odrębnie przewidziane), co niewątpliwie nie jest celem standardowej umowy ubezpieczenia autocasco. Ponadto skoro podawana interpretacja strony pozwanej wykluczałaby z kręgu wypadków objętych przedmiotowym ubezpieczeniem AC także wszelkie sytuacje dotyczące uderzenia, zawadzenia, itp. o stojący inny pojazd, co nie ma logicznego uzasadnienia biorąc pod uwagę cel tego rodzaju umowy (por. uzasadnienie wyroku SO w Lublinie z dnia 30 czerwca 2014r, sygn. akt II Ca 328/14).

Na końcu wreszcie wskazać należy za uzasadnieniem wyroku SN z 5 lutego 2002 r., V CKN 644/00, iż pojęcie ,,ruch" jest wieloznaczne nie tylko w tym sensie, że występuje
w różnych płaszczyznach poznania i rzeczywistości (np. filozoficznej, fizykalnej,
biologicznej, psychologicznej czy prawnej), ale również z tej przyczyny, że w każdej
z nich nie jest jednoznaczne. W szczególności zaś można mówić o ,,ruchu" w aspekcie rzeczowym (ujmować relację zachodzącą między rzeczami) i aspekcie prawnym (nadawać rzeczy, zjawisku znaczenie mające na celu ochronę określonych wartości).
Wieloznaczność pojęcia ,,ruch" oraz nieprecyzyjność przepisów prawa
prowadzi do rozlicznych trudności w określeniu sensu wyrażeń: "ruch” .

Zgodnie zaś z art. 12 ust. 3 i 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U.2013.950 j.t.) ogólne warunki ubezpieczenia oraz umowa ubezpieczenia powinny być formułowane jednoznacznie i w sposób zrozumiały. Postanowienia sformułowane niejednoznacznie interpretuje się na korzyść ubezpieczającego, ubezpieczonego, uposażonego lub uprawnionego z umowy ubezpieczenia.

Dlatego też, w ocenie Sądu, zarówno gramatyczna jak i racjonalna wykładnia oświadczeń woli stron dokonywana zgodnie z art. 65 § 2 k.c. oraz przy zastosowaniu art.12 ust. 4 ustawy o działalności ubezpieczeniowej prowadzi do wniosku, że sporne zdarzenie było objęte ochroną ubezpieczeniową w rozumieniu § 5 pkt 1 OWU, co obligowało pozwaną do wypłaty odszkodowania powodowi.

Wysokość tego odszkodowania Sąd ustalił na podstawie opinii biegłego sądowego z zakresu techniki pojazdów T. K. albowiem była ona jasna, logiczna i rzetelna, zaś zawarte w niej wnioski zostały przez biegłego w sposób przekonujący uzasadnione. Biegły również w sposób przekonujący odniósł się do zarzutów pozwanej do tej opinii.

Na podstawie wskazanej opinii Sąd przyjął wysokość kosztów naprawy w wariancie kosztorysowym w wysokości 63 068,49 zł netto.

Za całkowicie niezasadne uznać należało przy tym stanowisko pełnomocnika pozwanego, iż skoro powód dokonał jedynie częściowej naprawy pojazdu za kwotę 31.077,00 zł netto, to wypłata odszkodowania powinna ograniczyć się jedynie do tej kwoty.

Niespornym było bowiem, iż powód jedynie z uwagi na brak środków dokonał częściowej naprawy pojazdu. Niedokonanie naprawy uszkodzeń pojazdu w pełnym zakresie, nie wyłącza zaś prawa powoda do żądania wypłaty odszkodowania. Zgodnie bowiem z § 19 ust. 2 OWU nawet w przypadku zawarcia umowy w wariancie serwisowym (jak miało to miejsce w niniejszej sprawie) nie jest wyłączone ustalenie rozmiaru szkody w oparciu o wariant kosztorysowy, co też biegły w niniejszej sprawie uczynił. Występując bowiem z niniejszym żądaniem i składając kosztorys prywatny, powód wnosił tym samym o dokonanie rozliczenia w omawianym wariancie kosztorysowym , co znajdowało swe uzasadnienie w § 19 ust. 2 OWU.

Powód musiał jednak liczyć się z tym, iż powyższe implikowało konieczność zastosowania 15 % potrącenia zużycia eksploatacyjnego cen części oryginalnych użytych do naprawy – zgodnie z postanowieniem § 18 ust. 2 OWU. Takie też potrącenie biegły zastosował w przyjętym przez sąd wariancie kosztorysowym swej opinii.

Odnośnie zaś przyjętej przez biegłego stawki robocizny w wysokości 140/140 zł za 1 rbg Sąd uznał ją za właściwą – z uwagi na fakt wykazania przez powoda, iż naprawy częściowej dokonał on a autoryzowanym salonie obsługi. Ponadto strona pozwana wnosząc o zastosowanie stawki w wysokości 52,85 zł w żadne sposób nie uzasadniła ani nie wykazała na jakiej podstawie taką właśnie stawkę ustaliła. Różnica w wysokości pomiędzy tą stawką a faktycznie stosowaną przez (...) wskazuje jedynie jak dalece odbiega ona od rzeczywistości gospodarczej i jak wysoce ustalone w oparciu o nią odszkodowanie odbiegałoby od rzeczywistych kosztów naprawy spornego pojazdu, a to przecież rekompensata rzeczywistych kosztów naprawy jest celem i istotą zawartej przez strony umowy. Ponadto powód chcąc dokonać naprawy pojazdu w postaci ciągnika siodłowego ma dosyć ograniczone możliwości skorzystania z lokalnego zakładu naprawczego – w przeciwieństwie do posiadaczy pojazdów osobowych.

Za uzasadnione Sąd uznał również żądanie zapłaty w części dotyczącej kwoty 365,85zł netto stanowiącej wysokość kosztów prywatnej opinii poniesionych przez powoda.

W ocenie Sądu żądanie to znajdowało bowiem swą podstawę prawną w treści przepisu art. 471 kc. Stanowi on, że dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Pozwana nie wywiązała się zaś z ciążącego na niej zobowiązania do wypłaty odszkodowania wynikającego z zawartej umowy autocasco. Wbrew ciążącemu na niej obowiązkowi dowodowemu (art. 6 kc) nie wykazała również aby nastąpiło to z przyczyn przez nią niezawinionych (por. 472 kc)

Pozwana nie kwestionowała przy tym w toku niniejszego postępowania faktu poniesienia przez powoda kosztów związanych z zapłatą za ekspertyzę prywatną, zaś fakt ten został dodatkowo wykazany poprzez dowód z dokumentu w postaci faktury vat za wykonaną usługę.

W ocenie Sądu pomiędzy niewykonaniem zobowiązania przez pozwaną a szkodą istnieje również związku przyczynowy. Ponieważ pozwana nie dokonała wyceny szkody, powód w celu określenia wysokości swych roszczeń zarówno na potrzeby postępowania likwidacyjnego, jak i następnie postępowania sądowego miał prawo zasięgnąć opinii podmiotu wykwalifikowanego. Wydatek ten był więc zasadny i ekonomicznie uzasadniony, zaś jego poniesienie wywołane tylko i wyłącznie zaniechaniem ustalenia wysokości szkody przez pozwaną.

Sąd dał wiarę zgromadzonym w sprawie dowodom z dokumentów albowiem ich prawdziwość nie była w toku procesu kwestionowana przez żadną ze stron.

Mając powyższe względy na uwadze zasądzono na rzecz powoda w punkcie I wyroku kwotę 63.434,34 zł stanowiącą sumę kwot: 63.068,49 zł i 365,85 zł.

O odsetkach ustawowych orzeczono na podstawie art. 481 §1 i 2 kc.

Określając termin wymagalności świadczenia pozwanego w wysokości 63.068,49 zł sąd oparł się na treści §52 OWU, zgodnie, z którym pozwany zobowiązał się do wypłaty odszkodowania w terminie 30 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o wypadku. Powód nie wykazał, kiedy zawiadomienie takie złożył, albowiem zgromadzonym materiale dowodowym brak było zgłoszenia szkody. Pierwszym dokumentem obrazującym przebieg postępowania likwidacyjnego był protokół szkody z dnia 2.10.2013r. (k. 66 akt), dlatego też Sąd przyjął, że od tej daty powinien być liczony termin 30 dniowy na wypłatę świadczenia, który upłynął w dniu 2.11.2013r. Odsetki ustawowe należne były więc powodowi od dnia 3.11.2013r.

Odnośnie wymagalności kwoty 365,85 zł zastosowanie miał zaś przepis art. 455 kc, zgodnie z którym, jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Powód nie wykazał aby na etapie przedprocesowym wzywał pozwaną do zapłaty w/w kwoty. Za wezwanie takie uznane być więc może dopiero doręczenie pozwanej odpisu pozwu, co nastąpiło w dniu 7.04.2014r. Licząc 14 dni na spełnienie świadczenia należało uznać, iż stało się ono wymagalne z dniem 21.04.2014r., a zatem odsetki ustawowe od wskazanej kwoty należne były powodowi od dnia 22.04.2014r.

W pozostałej części powództwo należało oddalić (punkt II wyroku).

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art.100 zd. 2 kpc albowiem powód uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania.

Powód z żądanej kwoty 66.485,79 zł otrzymał kwotę 63.434,34 zł. Należało, zatem uznać, że wygrał sprawę w 95% i w takim też procencie należy mu się zwrot poniesionych kosztów procesu.

Powód poniósł koszty w łącznej wysokości 2.136,61 zł zł, na które składały się: opłata od pozwu w wysokości 500 zł, wykorzystana część zaliczki na biegłego w wysokości 419,61 zł (część niewykorzystana 750 zł – 419,61 zł zostanie powodowi zwrócona), opłata skarbowa od pełnomocnictwa - 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 1.200 zł obliczone od pierwotnej wysokości żądania stosownie do §4 ust. 2 i §6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002r., nr 163, poz.1348 ze zm.). Należy mu się zatem od pozwanego zwrot 95 % z tej kwoty, tj. 2.029,72 zł, którą zasądzono w punkcie III wyroku.