Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1770/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 czerwca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Tomasz Tatarczyk

Sędzia SO Anna Hajda

SR (del.) Marcin Rak (spr.)

Protokolant Marzena Makoś

po rozpoznaniu w dniu 17 czerwca 2015 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa E. D.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 10 lipca 2014 r., sygn. akt I C 392/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 w ten sposób, że:

a)  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 25.000 (dwadzieścia pięć tysięcy) złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 24 sierpnia 2013 roku z tym zastrzeżeniem, że za zapłatę tej należności pozwany odpowiada in solidum z P. I. (I.) odpowiadającym na podstawie punktu 6 wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 26 lipca 2012 roku, sygn. akt IX K 1772/11;

b)  oddala powództwo w pozostałej części;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.200 (tysiąc dwieście) złotych z tytułu zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSR (del.) Marcin Rak SSO Tomasz Tatarczyk SSO Anna Hajda

Sygn. akt III Ca 1770/14

UZASADNIENIE

Powódka domagała się zasądzenia od pozwanego ubezpieczyciela kwoty 42.420 zł. tytułem zadośćuczynienia oraz zwrotu dodatkowych kosztów, wraz z odsetkami oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu podała, iż w wypadu komunikacyjnym zginął jej brat. Sprawca zdarzenia został skazany prawomocnym wyrokiem sądu karnego. Wyrokiem tym zasądzono też od sprawcy na rzecz powódki zadośćuczynienie w kwocie 25.000 zł. oraz kwotę 2.420 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu karnym. Zasadzone zadośćuczynienie nie pokrywało całości szkody, za którą pozwany odpowiadał jako ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności jako ubezpieczyciela. Zarzucił jednak, że powódka nie może domagać się zasądzenia na swoją rzecz po raz drugi tego samego świadczenia, które zostało już jej przyznane mocą prawomocnego wyroku karnego. Nadto podał, że kwota 25.000 zł w pełni kompensuje krzywdę. Za nieuprawnione uznał dochodzenie jako elementu szkody kosztów postępowania karnego zasądzonych od sprawcy. Zarzucił też, powódka nie wykazała krzywdy po śmierci brata.

Wyrokiem z 10 lipca 2014 roku Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 25.000 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 6 lutego 2013 r. do dnia zapłaty, zastrzegając, że zaspokojenie roszczenia przez pozwanego spowoduje wygaśnięcie roszczenia w stosunku do sprawcy wypadku P. I.; oddalił powództwo w pozostałym zakresie; orzekł o obowiązku ponoszenia kosztów sądowych oraz wskazał, że koszty procesu uznaje za uiszczone.

Wyrok ten zapadł po ustaleniu, że w dniu 20 czerwca 2011 r. w G., nieopodal miejsca zamieszkania powódki, kierujący samochodem P. I. potrącił jej brata Z. K., który poniósł śmierć na miejscu w wyniku doznanych obrażeń. Sprawca zdarzenia korzystał z gwarantowanej przez pozwanego ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej. Wina sprawcy przesądzona została wyrokiem karnym Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 26 lipca 2012 roku. Wyrokiem tym Sąd zobowiązał P. I. do zadośćuczynienia powódce za doznaną krzywdę poprzez zapłatę na jej rzecz kwoty 25.000 zł oraz zasądził zwrot kosztów zastępstwa adwokackiego. Sprawca nie przekazał tych kwot powódce.

Sąd Rejonowy ustalił też, że powódka i jej zmarły brat byli dla siebie jedyną rodziną albowiem ich rodzice zmarli. Rodzeństwo odwiedzało się wzajemnie, spędzało razem święta i uroczystości rodzinne. Z. K. był ojcem chrzestnym młodszej córki powódki. Powódka dostrzegła ciało brata leżące na jezdni i tak dowiedziała się o jego śmierci.

Uwzględniając te ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy wywiódł, że na skutek śmierci brata powódka niewątpliwie doznała krzywdy. Śmierć bliskiej osoby jest bowiem bolesna dla członków rodziny. Jako podstawę żądania wskazał art. 446§4 k.c. i wyjaśnił, że ustalenie wysokości zadośćuczynienia na tej podstawie powinno nastąpić według kryteriów branych pod uwagę przy zasądzaniu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych z uwzględnieniem jednak ciężaru gatunkowego naruszonego dobra. W sprawach o zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych typowe zadośćuczynienie wynosi kilka, kilkanaście, maksymalnie 20 do 30 tysięcy złotych. Zadośćuczynienie ma przy tym wyrównywać krzywdę, cierpienie, a one nie są zależne od sytuacji majątkowej ani pokrzywdzonego ani jego środowiska.

Dalej Sąd Rejonowy ocenił, że rodzinne powódki z bratem były podtrzymywane. Zmarły był ojcem chrzestnym córki powódki. Z drugiej strony powódka i jej brat nie byli od siebie zależni, mieszkali osobno i byli samodzielni. Powódka posiada własną rodzinę w tym dzieci, które z pewnością były dla niej bliższymi osobami. W konsekwencji Sądu Rejonowy uznał, że odpowiednim dla powódki zadośćuczynieniem będzie kwota 25.000 zł zasądzona bezpośrednio od sprawcy wyrokiem karnym, skoro sprawca dobrowolnie kwoty tej nie uiścił. W pozostałym zakresie Sąd Rejonowym oddalił roszczenie jako wygórowane. Zawarte w wyroku zastrzeżenie co do wygaśnięcia odpowiedzialności sprawcy zdarzenia w razie zapłaty roszczenia przez pozwanego uzasadnił charakterem odpowiedzialności in solidum.

Sąd Rejonowy za niezasadny uznał zarzut powagi rzeczy osądzonej wskazując na brak tożsamości stron postępowania karnego i cywilnego.

Nieuzasadnione uznał też Sąd Rejonowy żądanie zasądzenia od pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w sprawie karnej wskazując, że nie stanowiły one elementu szkody.

Jako podstawę rozstrzygnięcia o odsetkach wskazał art. 481 k.c., o kosztach procesu 100 k.p.c. zaś o kosztach sądowych art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2014 roku, poz.1025 ze zm.)

Apelację od tego wyroku w części uwzględniającej powództwo wniósł pozwany zarzucając naruszenie:

- art. 328§2 k.p.c. poprzez brak wskazania i wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa,

- art. 446§4 k.c. w zw. z art. 46§1 k.k. i art. 415§6 k.p.k. poprzez przyjęcie, że brak wykonania przez sprawcę wypadku komunikacyjnego środka karnego w postaci obowiązku zapłaty zadośćuczynienia nałożonego w postępowaniu karnym, uzasadnia możliwość dochodzenia tej samej kwoty w postępowaniu cywilnym od ubezpieczyciela sprawcy wypadku,

- art. 19 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 roku poz. 392 ze zm. – dalej jako ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych) w zw. z art. 366§1 k.c. poprzez brak orzeczenia w treści wyroku, że zaspokojenie roszczenia przez sprawcę wypadku P. I., spowoduje wygaśnięcie roszczenia w stosunku do pozwanego ubezpieczyciela,

- art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych w zw. z art. 481 k.c. poprzez pominięcie okoliczności, że roszczenie o zapłatę odszkodowania przez ubezpieczyciela staje się wymagalne po 30 dniach od zgłoszenia szkody.

Formułując te zarzuty domagał się zmiany wyroku w zaskarżonej poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje; ewentualnie zmiany wyroku w zaskarżonej części poprzez zasądzenie na rzecz powódki kwoty 25.000 złotych z zastrzeżeniem, że zaspokojenie roszczenia przez pozwanego spowoduje wygaśniecie roszczenia w stosunku do ubezpieczonego P. I., a zaspokojenie wynikającego z pkt 6 wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 26 lipca 2012 roku, sygn. akt IX K 1772/11, spowoduje wygaśnięcie roszczenia w stosunku do pozwanej, oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego; względnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 378§1 k.p.c. wyrok Sądu Rejonowego podlegał kontroli instancyjnej jedynie w zaskarżonej części, to jest dotyczącej rozstrzygnięcia uwzględniającego powództwo do kwoty 25.000 złotych z ustawowymi odsetkami od 6 lutego 2013 roku. W części oddalającej powództwo jako nie zaskarżony zyskał bowiem walor prawomocności.

Poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne stanowiące podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia nie były kwestionowane w apelacji zarzutem naruszenia art. 233 k.p.c. Sąd Okręgowy uznał je zatem za własne przy czym uzupełnił, na podstawie uzupełniającego przesłuchania powódki, o dodatkowe okoliczności niezbędne dla oceny spornego roszczenia o zadośćuczynienie. I tak istotnym było, że powódka została wychowana wspólnie z bratem jedynie przez matkę gdyż ojciec zmarł. Rodzeństwo mieszkało nieopodal siebie i pozostawało w stałym kontakcie odwiedzając się wzajemnie co najmniej raz w miesiącu. Zmarły podczas wizyt dopytywał się o córkę powódki, której był ojcem chrzestnym. Powódce obecnie brakuje kontaktu z bratem, był to jej jedyny bliski krewny. Jako, że wypadek miał miejsce niedaleko domu powódka widziała ciało brata i obraz z miejsca zdarzenia pozostał w jej świadomości. Przez kilka miesięcy po śmierci brata powódka była zdenerwowana, nie potrafiła sobie poradzić z sytuacją której musiała stawić czoła. Trudnym przeżyciem były wizyty na cmentarzu. Stan napięcia nerwowego przenosił się na relacje z mężem. Powódka co miesiąc, dwa, przy okazji zwykłych wizyt zasięgała porady lekarza rodzinnego w zakresie swojego stanu emocjonalnego. Lekarz ten odradził powódce korzystanie ze środków farmakologicznych. Powódka nie korzystała z porad psychiatry i psychologa.

Przechodząc do oceny zasadności apelacji pozwanego wskazać trzeba, że nietrafny okazał się zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 328§2 k.p.c. to jest wadliwego sporządzenia uzasadnienia wyroku. Zgodnie bowiem z utrwalonym w orzecznictwie poglądem wytknięcie wadliwego sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia może okazać się zasadne wówczas, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wymienionych w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli instancyjnej (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2014 roku, I PK 295/13, Lex nr 1483572). Niewątpliwie natomiast uzasadnienie zaskarżonego wyroku sporządzone zostało w sposób umożliwiający dokonanie merytorycznej oceny rozstrzygnięcia przez sąd II instancji, w szczególności w jego treści Sąd Rejonowy dokonał ustaleń faktycznych, a jako podstawę rozstrzygnięcia o zadośćuczynieniu powołał art. 446§4 k.c. Brak szerszego wypowiedzenia się co do pozostałych istotnych dla zakresu odpowiedzialności pozwanego kwestii, w tym wpływu orzeczenia wyrokiem karnym o obowiązku zadośćuczynienia krzywdy powódki przez sprawcę, na możliwość dochodzenia roszczenia z tego tytułu bezpośrednio od ubezpieczyciela, nie mógł – w okolicznościach sprawy – stanowić podstawy uchylenia zaskarżonego wyroku.

W tym aspekcie istotnym było, że podstawą nałożenia tego obowiązku na ubezpieczonego przez pozwanego sprawcę wypadku był art. 46§1 k.k., traktujący o możliwości orzeczenia o obowiązku naprawienia szkody majątkowej i niemajątkowej wyrządzonej przestępstwem.

Sąd Okręgowy w pełni podziela argumentację zaprezentowaną przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, OSNC 2012/3/29. Wynika z niej, że nie ma dostatecznych podstaw do uznania aby środek karny w postaci obowiązku naprawienia szkody pełnił wyłącznie funkcję penalną lub resocjalizacyjną. Taka funkcja niewątpliwie ma istotne znaczenie, jednakże nie oznacza to, że jest ona jedyna lub że wykazuje przewagę nad funkcją kompensacyjną. Nazwa tego środka karnego wskazuje, że jego istotą jest naprawienie wyrządzonej przestępstwem szkody. Warunkiem jego orzeczenia w wyroku karnym jest istnienie w chwili wyrokowania szkody w całości lub części, nie orzeka się go zatem, jeżeli szkoda została naprawiona przez sprawcę albo inną osobę. Nie orzeka się o obowiązku naprawienia szkody majątkowej lub niemajątkowej, jeżeli roszczenie wynikające z popełnienia przestępstwa jest przedmiotem innego postępowania albo o roszczeniu tym prawomocnie orzeczono, co wynika z art. 415§5 k.p.k. W sytuacji gdy orzeczenie o obowiązku naprawienia szkody majątkowej lub niemajątkowej (tj. zadośćuczynienia) nie pokrywa całej szkody, pokrzywdzony może dochodzić dodatkowych roszczeń w postępowaniu cywilnym, o czym z kolei stanowi art. 415 § 6 k.p.k. Już zatem przepisy kodeksu karnego i kodeksu postępowania karnego wskazują, że przy orzekaniu na podstawie art. 46 k.k. chodzi nie tylko o represję wobec sprawcy lub jego resocjalizację, ale także, a nawet przede wszystkim, o naprawienie wyrządzonej pokrzywdzonemu szkody.

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu omawianej uchwały wskazał też, że jeżeli po wydaniu wyroku karnego szkoda zostanie naprawiona przez inną osobę, skazany może się uchylić od wykonania nałożonego nim obowiązku naprawienia szkody, wnosząc o pozbawienie tytułu wykonawczego w tej części wykonalności.

Nadto Sąd Najwyższy podkreślił, że pokrzywdzony nie jest pozbawiony możliwości wystąpienia z roszczeniem o naprawienie szkody bezpośrednio przeciwko ubezpieczycielowi, a uprawnienie to ma swoje źródło w art. 19 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…). W związku z tym nie można wykluczyć sytuacji, w której ubezpieczyciel spełni świadczenie zanim środek karny w postaci obowiązku naprawienia szkody lub zadośćuczynienia zostanie wykonany.

Konkludując Sąd Najwyższy przyjął, że sprawca wypadku komunikacyjnego, wobec którego zastosowano środek karny polegający na obowiązku naprawienia szkody, może domagać się od ubezpieczyciela - na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów - zwrotu świadczenia zapłaconego na rzecz pokrzywdzonego.

Uznać zatem trzeba, że po stronie sprawcy szkody i jego ubezpieczyciela zachodzi solidarność nieprawidłowa (tzw. in solidum). Ich odpowiedzialność względem tego samego wierzyciela za ten sam dług, do tej samej wysokości ma bowiem odmienne podstawy prawne, a spełnienie zobowiązania przez któregokolwiek powoduje wygaśnięcie obowiązku świadczenia przez drugiego.

W konsekwencji uiszczenie pokrzywdzonemu przez sprawcę zadośćuczynienia orzeczonego na postawie art. 46§1 k.k. skutkuje odpowiednim obniżeniem zadośćuczynienia jakie może być zasądzone pokrzywdzonemu bezpośrednio od ubezpieczyciela. Z kolei brak zaspokojenia omawianego długu przez sprawcę nie ma wpływu na kwotę zadośćuczynienia należną pokrzywdzonemu od ubezpieczyciela, które powinno być zasądzone w pełnej wysokości. Tyle tylko, że do kwoty zadośćuczynienia przyznanego w postępowaniu karnym ubezpieczyciel odpowiada ze sprawcą in solidum.

Nie mogły zatem odnieść zamierzonego skutku zarzuty pozwanego co do naruszenia art. 446§4 k.c. w zw. z art. 46§1 k.k. i art. 415§6 k.p.k..

Prawidłową była także wysokość orzeczonego na podstawie art. 446§4 k.p.c. zadośćuczynienia. Wskazać trzeba, że na rozmiar krzywdy podlegającej kompensacie na podstawie art. 446§4 k.c. mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem jego odejścia (np. nerwicy, depresji), rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy oraz wiek pokrzywdzonego, okoliczności śmierci najbliższego oraz poniesienie kary przez sprawcę tej śmierci (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 24 września 2014 r. I ACa 405/14, Lex nr 1563607, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 27 czerwca 2014 roku, V ACa 339/14, Lex nr 1515185, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29 listopada 2013 roku, I ACa 1373/12, Lex nr 1416091).

Istotnym jest nadto, że zgodnie z utrwalonym i jednolitym orzecznictwem ustalenie wysokości zadośćuczynienia, to jest wskazania jaka kwota jest odpowiednia do doznanej krzywdy, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego. Korygowanie przez sąd II instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie.

Ustalone okoliczności faktyczne sprawy nie pozwalały na twierdzenie aby takowa rażąca niewspółmierność wystąpiła w sprawie. Wszak zmarły był dla powódki jedynym najbliższym krewnym z którym wspólnie wychowała się, utrzymywała stały regularny kontakt i więzi rodzinne. Jego śmierć w pobliżu miejsca zamieszkania powódki niewątpliwie była źródłem urazu psychicznego, zaś negatywne wspomnienia potęgowane były widokiem ciała brata na miejscu wypadku. Związany z tym stan napięcia trwał kilka miesięcy i rzutował na relacje powódki z domownikami. Na stopień doznanej krzywdy wpływ miało też pozostające poczucie tęsknoty, jak i okoliczność, że sprawca nie przeprosił za swój czyn i w ocenie powódki nie był poruszony jego skutkami. W takiej sytuacji, uwzględniając też okoliczności przywołane przez Sąd Rejonowy, zasądzone zadośćuczynienie uznać należało za odpowiednie.

Skuteczny okazały się natomiast zarzut pozwanego co do wadliwego określenia daty wymagalności roszczenia.

W najnowszym orzecznictwie przyjmuje się bowiem, że zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia za krzywdę ma charakter bezterminowy. O przekształceniu go w zobowiązanie terminowe decyduje wierzyciel przez wezwanie dłużnika do wykonania. Rozstrzygnięcie sądu w tym zakresie nie ma charakteru konstytutywnego lecz deklaratywny. W konsekwencji, jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się już wówczas należy. W konsekwencji określone art. 481§1 k.c. odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu powinny się należeć od tego właśnie terminu.

Szczególna zasada wynikająca z art. 817§1 k.c. i powtórzona w art. 14 ust. 1 i ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych wskazuje, że ubezpieczyciel powinien spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Zatem to po upływie tego terminu, od daty zgłoszenia żądania wypłaty konkretnie określonego odszkodowania, ubezpieczyciel popada w zwłokę.

Skoro powódka nie wykazała aby wezwała pozwanego do zapłaty dochodzonego pozwem zadośćuczynienia w dacie wcześniejszej niż przyznana w apelacji, tj. 24 lipca 2013 roku, uznać należało, że pozwany pozostawał w opóźnieniu od dnia 24 sierpnia 2013 roku, to jest po upływie 30 dni od wezwania do zapłaty, co z kolei uzasadniało zasądzenie odsetek na podstawie art. 481§1 k.c. od tejże daty.

Skutecznie zarzucał też pozwany nieprawidłowe zastrzeżenie zakresu odpowiedzialności pozwanego za zapłatę spornego zadośćuczynienie. Pozostawienie rozstrzygnięcia w formie zredagowanej przez Sąd Rejonowy sprawiałoby, że zapłata należności przez sprawcę nie zwalniałaby pozwanego z obowiązku świadczenia względem powódki. Mogłoby to w efekcie doprowadzić do sytuacji, w której powódka byłaby formalnie uprawniona do egzekwowania od pozwanego zadośćuczynienia ponad zasądzoną na jej rzecz sumę 25.000 złotych.

Z tych też względów Sąd Okręgowy częściowo zmienił zaskarżony wyrok, a to na podstawie art. 386§1 k.p.c., a w pozostałej części apelację jako bezzasadną oddalił z mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. uznając, że powódka w tym postępowaniu uległa co do nieznacznej części swojego żądania. Na zasądzoną na rzecz powódki tym tytułem kwotę składało się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości stawki minimalnej odpowiedniej do wartości przedmiotu sprawy, określonej na podstawie §6 pkt 5 w zw. z §13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku, w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jednolity Dz. U. z 2013 roku, poz. 461).

SSR del. Marcin Rak SSO Tomasz Tatarczyk SSO Anna Hajda