Pełny tekst orzeczenia

312/4/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 5 lutego 2014 r.
Sygn. akt Ts 158/13

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Stanisław Biernat,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej M.F. w sprawie zgodności:
art. 34 w zw. z art. 415 i w zw. z art. 431 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 r. poz. 101) w zw. z art. 2, w zw. z art. 46 ust. 1, w zw. z art. 48 i w zw. z art. 50 ustawy z dnia 13 października 1995 r. – Prawo łowieckie (Dz. U. z 2013 r. poz. 1226) z art. 2, art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 i art. 64 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 5 czerwca 2013 r. (data nadania) M.F. (dalej: skarżąca) wystąpiła o zbadanie zgodności art. 34 w zw. z art. 415 i w zw. z art. 431 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 r. poz. 101; dalej: k.c.) w zw. z art. 2, w zw. z art. 46 ust. 1, w zw. z art. 48 i w zw. z art. 50 ustawy z dnia 13 października 1995 r. – Prawo łowieckie (Dz. U. z 2013 r. poz. 1226; dalej: prawo łowieckie) z art. 2, art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 i art. 64 Konstytucji.
Skargę konstytucyjną sformułowano w związku z następującą sprawą. Wyrokiem z 20 listopada 2012 r. (sygn. akt I C 163/11) Sąd Rejonowy w Koszalinie – Wydział I Cywilny oddalił powództwo skarżącej o zapłatę odszkodowania. Skarżąca domagała się od ubezpieczyciela (Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Poznaniu) naprawienia szkody powstałej w wyniku zderzenia się prowadzonego przez nią pojazdu z dzikiem. Wyrokiem z 5 marca 2013 r. (sygn. akt VII Ca 33/13) Sąd Okręgowy w Koszalinie – Wydział VII Cywilny Odwoławczy oddalił apelację skarżącej (wyrok doręczono skarżącej 22 marca 2013 r.).
Zdaniem skarżącej kwestionowane przepisy naruszają art. 21 ust. 1 w zw. z art. 64 Konstytucji, ponieważ nie zapewnia „konstytucyjnego prawa do ochrony własności, odszkodowania w sytuacji szkody wywołanej własnością Skarbu Państwa”. Ponadto, jak twierdzi skarżąca, przepisy te naruszają zasadę równości „w zakresie ochrony prawa własności w sytuacji występowania szkody w wyniku działania zwierzyny łownej” (art. 32 ust. 1 w zw. z art. 64 ust. 2, 3 i w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji) oraz zasadę państwa prawa (art. 2 Konstytucji). Skarżąca uważa też, że przepisy, które uczyniła przedmiotem wniesionej skargi konstytucyjnej, zdejmują ze Skarbu Państwa odpowiedzialność „za [jego] własność w zakresie szkód wyrządzonych na drogach publicznych, co narusza prawa do odszkodowania i nie chroni prawa własności, a także narusza zasadę równości w zakresie ochrony prawa własności poprzez eliminację odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody na drogach publicznych, a ustalenie odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody w uprawach i płodach rolnych oraz przy wykonywaniu polowania” (art. 64 ust. 2 i 3 Konstytucji). Skarżąca podkreśla również, że „przedmiotem skargi jest kwestia pominięcia ustawodawczego w zakresie roszczeń osób poszkodowanych przez dziką zwierzynę na drogach publicznych”.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi konstytucyjnej jest przepis ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekły ostatecznie o wolnościach lub prawach albo o obowiązkach skarżącego określonych w Konstytucji. Na etapie wstępnej kontroli Trybunał Konstytucyjny bada, czy skarga spełnia warunki formalne określone w art. 46-48 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) i czy zarzuty w niej zawarte nie są oczywiście bezzasadne (art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK).
Trybunał przypomina, że skarga konstytucyjna powinna zawierać dokładne określenie tego przepisu, na podstawie którego sąd orzekł ostatecznie o przysługujących skarżącemu wolnościach lub prawach albo o obowiązkach określonych w Konstytucji (art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK).
Trybunał zwraca uwagę na to, że spośród wielu przepisów zakwestionowanych przez skarżącą tylko art. 415 k.c. był podstawą wydanych w jej sprawie orzeczeń, które ostatecznie ukształtowały jej sytuację prawną. Sąd rejonowy i sąd okręgowy nie zajmowały się zwłaszcza kwestiami uregulowanymi w prawie łowieckim. Z tych względów skarga w zakresie, w jakim jej zarzuty dotyczą art. 34 i art. 431 k.c. oraz art. 2, art. 46 ust. 1, art. 48 i art. 50 prawa łowieckiego, nie spełnia przesłanki określonej w art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, co uzasadnia odmowę nadania jej dalszego biegu (art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK).
Skarżąca przekonuje, że przedmiotem skargi (z przedstawionych już względów – ograniczonym do art. 415 k.c.) jest pominięcie ustawodawcze. Jej zdaniem „to Skarb Państwa winien ponosić odpowiedzialność za szkody wyrządzone właścicielom pojazdów poruszających się na drogach publicznych, które są spowodowane przez dzikie zwierzęta łowne stanowiące własność Skarbu Państwa, przy czym odpowiedzialność ta winna zostać ukształtowana na zasadzie ryzyka, bez obowiązku wykazania winy”.
Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego skarga, statuowana w art. 79 ust. 1 Konstytucji, nie jest środkiem chroniącym przed zaniechaniem ustawodawcy w zakresie wydania określonych norm, które skarżący uznaje za niezbędne dla ochrony przysługujących mu praw lub wolności konstytucyjnych (postanowienie TK z 11 stycznia 2012 r., Ts 167/09, OTK ZU nr 1/B/2012, poz. 33). Trybunał nie ma zatem kompetencji do orzekania o zaniechaniu ustawodawcy, polegającym na niewydaniu aktu normatywnego, choćby obowiązek jego wydania wynikał z norm konstytucyjnych (zob. m.in. postanowienie TK z 8 września 2004 r., SK 55/03, OTK ZU nr 8/A/2004, poz. 86). Od powyższego należy odróżnić sytuację, w której Trybunał, orzekając o konstytucyjności obowiązującego aktu normatywnego, ma kompetencję do badania, czy w przepisach tego aktu nie brakuje unormowań, bez których może on budzić wątpliwości natury konstytucyjnej. Zarzut niekonstytucyjności może więc dotyczyć zarówno tego, co ustawodawca w danym akcie unormował, jak i tego, co w nim pominął, choć – postępując zgodnie z Konstytucją – powinien był unormować (zob. postanowienie TK z 14 lipca 2009 r., SK 2/08, OTK ZU nr 7/A/2009, poz. 117 oraz wyrok TK z 6 maja 1998 r., K 37/97, OTK ZU nr 3/1998, poz. 33 i przywołane tam wcześniejsze orzeczenia). Ocenie Trybunału Konstytucyjnego zawsze podlega treść normatywna zaskarżonego przepisu, a więc także brak pewnych elementów normatywnych, których istnienie warunkowałoby konstytucyjność danej regulacji (zob. postanowienie TK z 9 maja 2000 r., Ts 84/99, OTK ZU nr 4/B/2002, poz. 244). Jednak zarzuty formułowane przez podmiot kwestionujący określone unormowania „nie mogą polegać na wskazaniu, że przepis nie zawiera konkretnej regulacji, której istnienie zadowalałoby wnioskodawcę” (tak wyrok TK z 19 listopada 2001 r., K 3/00, OTK ZU nr 8/2001, poz. 251).
Ponieważ skarżąca kwestionuje braki w istniejącej regulacji prawnej, należy więc ustalić, czy przedmiotem jej skargi konstytucyjnej jest zaniechanie czy – jak twierdzi – pominięcie legislacyjne.
W myśl art. 415 k.c. „kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia”. Nie ulega wątpliwości, że przepis ten dotyczy również odpowiedzialności Skarbu Państwa, co zresztą potwierdziły wprost sądy orzekające w sprawie skarżącej. Z regulacji tej wynika jednak jednoznacznie, że odpowiedzialność sprawcy szkody oparta jest na zasadzie winy. Ustawodawca przewiduje wyjątki od tej zasady, jednak nie znajduje się wśród nich przepis, który spełniałby żądanie skarżącej (w szczególności nie jest nim w odniesieniu do skarżącej art. 431 k.c., który nie obejmuje szkód spowodowanych przez zwierzęta żyjące w stanie wolnym). W art. 415 k.c. nie można zaś upatrywać źródła normy, której ukształtowania domaga się skarżąca, tj. odpowiedzialności Skarbu Państwa „za szkody wyrządzone właścicielom pojazdów poruszających się na drogach publicznych, które są spowodowane przez dzikie zwierzęta łowne stanowiące własność Skarbu Państwa”, opartej na zasadzie ryzyka. Trybunał podkreśla tym samym, że skutkiem uwzględnienia wniesionej skargi konstytucyjnej nie może być powstanie nowego przepisu o treści określonej przez skarżącą. Tworzenie prawa nie należy bowiem do kompetencji Trybunału Konstytucyjnego, lecz do kompetencji ustawodawcy. O tym, że przedmiotem skargi jest nie pominięcie, lecz zaniechanie legislacyjne, najlepiej świadczy też to, że skarżąca przywołała wiele różnych przepisów, które powiązała z treścią postulowanej przez siebie normy prawnej. Trybunał podkreśla jednak, że przepisy te (łącznie lub samodzielnie) nie są podstawą do konstruowania normy pożądanej przez skarżącą.
W związku z powyższym Trybunał stwierdza, że przedmiotem wniesionej skargi konstytucyjnej jest zaniechanie legislacyjne. Skarga nie spełnia więc warunku określonego w art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK (brak wskazania przepisu, na podstawie którego wydano ostatecznie orzeczenie w sprawie skarżącej), co uzasadnia odmowę nadania jej dalszego biegu (art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK).

W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.