Pełny tekst orzeczenia

18/1/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 13 listopada 2013 r.
Sygn. akt Ts 64/12

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Andrzej Wróbel,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Ł.B. w sprawie zgodności:
art. 204 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (Dz. U. Nr 21, poz. 112, ze zm.) z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1, art. 10, art. 7 oraz art. 45 ust 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 12 marca 2012 r. reprezentowany przez pełnomocnika skarżący – Ł.B. – zakwestionował zgodność z Konstytucją art. 204 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (Dz. U. Nr 21, poz. 112, ze zm.; dalej: k.w.). Zaskarżonemu przepisowi k.w. skarżący zarzucił niezgodność z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1, art. 10, art. 7 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Skarżący wystąpił ze skargą konstytucyjną w związku z następującą sprawą. Wraz z grupą innych wyborców skarżący wystąpił do Sądu Najwyższego z protestem wyborczym na przebieg wyborów do Sejmu i Senatu. W proteście sformułował zarzuty naruszenia prawa przez Państwową Komisję Wyborczą (dalej: PKW). Naruszenia te miały być związane z podjętymi przez PKW uchwałami: z 23 sierpnia 2011 r. w sprawie odmowy przyjęcia zawiadomienia pełnomocnika wyborczego Komitet Wyborczy Wyborców Obywatelskich List Wyborczych Nowego Ekranu (dalej: KWNE) o utworzeniu komitetu wyborczego oraz z 31 sierpnia 2011 r. w sprawie przyjęcia zawiadomienia o utworzeniu KWNE, w części dotyczącej ustalenia terminu zgłoszenia przez ten komitet list kandydatów na posłów i kandydatów na senatora do 7 września 2011 r. do godz. 24.00. Postanowieniem z 25 października 2011 r. (sygn. akt III SW 122/11) Sąd Najwyższy pozostawił opisany wyżej protest bez dalszego biegu. W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał, że konsekwencją uwzględnienia skargi na uchwałę PKW o odmowie przyjęcia zawiadomienia o utworzeniu KWNE była konieczność „przywrócenia” stanu prawnego z dnia, w którym zawiadomienie zostałoby przez PKW rozpatrzone i uznane. Zdaniem Sądu Najwyższego, ze względu na upływ w toku postępowania skargowego terminów wynikających z tzw. kalendarza wyborczego, należało przedłużyć termin zgłaszania list kandydatów na posłów i kandydatów na senatora zgłaszanych przez KWNE.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 22 marca 2012 r. pełnomocnik skarżącego został wezwany do usunięcia braków formalnych skargi konstytucyjnej, m.in. przez wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa skarżącego i w jaki sposób – jego zdaniem – zostały naruszone przez art. 204 k.w., a także przez doręczenie odpisu ostatecznego orzeczenia, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji.
W odpowiedzi na to wezwanie (pismo z 5 kwietnia 2012 r.) wyjaśnił, że art. 204 k.w. godzi w jego prawa wyrażone w art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 oraz art. 10 Konstytucji. Jako ostateczne orzeczenie, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, wskazał postanowienie Sądu Najwyższego z 25 października 2011 r. o pozostawieniu bez dalszego biegu protestu wyborczego.
Uwzględnienie treści skargi konstytucyjnej oraz pisma z 5 kwietnia 2012 r. prowadzi do wniosku, że naruszenie konstytucyjnych praw i wolności upatruje skarżący w niezgodności działań podjętych przez PKW (na podstawie art. 204 k.w.) z zasadami demokratycznego państwa prawnego (art. 2 i art. 7 Konstytucji), równości (art. 32 ust. 1 Konstytucji) i podziału władzy (art. 10 Konstytucji). Bliższego uzasadnienia nie znalazł natomiast zarzut naruszenia zasady proporcjonalności ograniczania korzystania z konstytucyjnych wolności i praw (art. 31 ust. 3 Konstytucji) oraz prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji). Na marginesie trzeba zauważyć, że ten ostatni wzorzec kontroli zaskarżonego przepisu nie został wskazany przez skarżącego w treści pisma mającego usunąć braki skargi konstytucyjnej.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji korzystanie ze skargi konstytucyjnej jest dopuszczalne na zasadach określonych w ustawie. Precyzująca te zasady ustawa z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) nakłada na skarżącego szereg powinności warunkujących skierowanie skargi do merytorycznego rozpoznania. Jedną z podstawowych jest wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone przez przepis kwestionowany w skardze konstytucyjnej (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK). Obowiązek ten jest naturalną konsekwencją przyjętego w polskim modelu przedmiotu skargi jako środka ochrony praw i wolności. Pozostaje nim wyłącznie przepis ustawy lub innego aktu normatywnego, który był podstawą ostatecznego orzeczenia (sądu lub organu administracji publicznej) wydanego w sprawie skarżącego. Mimo że uprzednie zastosowanie kwestionowanej normy jest warunkiem korzystania ze skargi konstytucyjnej, to jednak przedmiotem kontroli wykonywanej przez Trybunał pozostaje zatem nie sam akt zastosowania zaskarżonej regulacji, ale normatywna treść podstawy prawnej tego aktu. W tym kierunku musi też zmierzać argumentacja skargi konstytucyjnej, mająca uzasadnić zarzut niezgodności zakwestionowanego przepisu z Konstytucją. Nie może sprowadzać się ona wyłącznie do podważenia sposobu, w jaki organ władzy publicznej zastosował zaskarżony przepis w jednostkowej sprawie skarżącego.
Należy również podkreślić konieczność prawidłowego określenia przez skarżącego podstawy wnoszonej skargi konstytucyjnej. Stanowić ją mogą wyłącznie te przepisy Konstytucji, które statuują konkretne prawa podmiotowe przysługujące skarżącemu. W dotychczasowym orzecznictwie Trybunał wypowiadał się wielokrotnie odnośnie do dopuszczalności uznania poszczególnych przepisów Konstytucji za wzorce kontroli przepisów kwestionowanych za pomocą skargi konstytucyjnej.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego analizowana skarga konstytucyjna nie spełnia wskazanych wyżej przesłanek. Przede wszystkim należy stwierdzić, że cała argumentacja zawarta w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej i pisma skarżącego (mającego usunąć jej braki) koncentruje się na negatywnej ocenie uchwał podjętych przez PKW na podstawie zaskarżonego art. 204 k.w. Przedmiotem zarzutów skarżącego nie jest więc treść normatywna (skądinąd bardzo obszerna) art. 204 k.w., lecz sposób zastosowania tego przepisu w jego sprawie. Takie uzasadnienie skargi nie spełnia wymogu, o którym mowa w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, i świadczy o tym, że skarga ta w istocie dotyczy – pozostającej poza zakresem kognicji Trybunału – sfery stosowania prawa.
W ocenie Trybunału wadliwie została również określona podstawa wniesionej skargi konstytucyjnej. Zarzuty skarżącego sprowadzają się w przeważającej mierze do naruszenia ogólnych zasad wyrażonych w przepisach Konstytucji, które to unormowania nie mogą być samoistnym wzorcem przepisów kontrolowanych w trybie skargi konstytucyjnej. Taki pogląd jest utrwalony w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego zarówno w odniesieniu do art. 2 Konstytucji i wyrażonych w nim zasad demokratycznego państwa prawnego, jak też art. 32 ust. 1 Konstytucji i statuowanej tam zasady równości (zob. zwłaszcza postanowienia pełnego składu TK z: 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60; 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225). Ustrojowa zasada podziału i równowagi władz (art. 10 Konstytucji), mająca walor wyłącznie przedmiotowy, również nie może być uznana za normatywną podstawę właściwą do dekodowania konkretnych praw podmiotowych, których ochrony mógłby domagać się skarżący. Jak już wyżej wskazano, skarżący nie sprecyzował, jaki element konstytucyjnego prawa do sądu i w jaki sposób – jego zdaniem – został naruszony w treści art. 204 k.w. Okoliczność ta dyskwalifikuje również powołanie art. 31 ust. 3 Konstytucji jako podstawy analizowanej skargi konstytucyjnej. Wyrażona w tym przepisie zasada musi każdorazowo znaleźć odniesienie do konkretnego konstytucyjnego prawa, w zakresie którego wyrażone w niej przesłanki wprowadzanych ograniczeń zostały naruszone. Ze względów wskazanych wyżej, takiej roli nie mógł wypełnić art. 45 Konstytucji i statuowane w nim prawo do sądu.

Biorąc wszystkie powyższe okoliczności pod uwagę, na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 2 oraz art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.