Pełny tekst orzeczenia

104/2/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 20 września 2013 r.

Sygn. akt Ts 71/12



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Marek Kotlinowski,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej A.M. w sprawie zgodności:

art. 68 ust. 2 i art. 112 pkt 1 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich (Dz. U. Nr 219, poz. 1708) z preambułą, art. 2, art. 30, art. 32, art. 45 ust. 1 w zw. z art. 178, a także art. 47 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 19 marca 2012 r. radca prawny A.M. (dalej: skarżący) zarzucił niezgodność art. 68 ust. 2 i art. 112 pkt 1 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich (Dz. U. Nr 219, poz. 1708; dalej: u.i.l.) z preambułą, art. 2, art. 30, art. 32, art. 45 ust. 1 w zw. z art. 178, a także z art. 47 Konstytucji.

Skarga została wniesiona w związku z następującą sprawą. Skarżący złożył skargę na lekarza będącego biegłym w postępowaniu, w którym skarżący występował jako pełnomocnik strony pozwanej. Postanowieniem z 6 lutego 2012 r. Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej w Krakowie (sygn. akt RO-0012/2012) odmówił wszczęcia postępowania wyjaśniającego. Okręgowy Sąd Lekarski postanowieniem z 29 lutego 2012 r. (sygn. akt 3/Wp/2012. Ro-12/2012) utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie.

W ocenie skarżącego niekonstytucyjność zaskarżonych art. 68 ust. 2 i art. 112 pkt 1 u.i.l. polega na tym, że przepisy te pozbawiają pokrzywdzonego prawa do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy przez niezależny, bezstronny i niezawisły sąd (art. 45 ust. 1 w zw. z art. 178 Konstytucji), nienaruszalności i poszanowania godności osoby ludzkiej (art. 30 Konstytucji), ochrony prawnej czci i dobrego imienia (art. 47 Konstytucji) oraz są sprzeczne z zasadami demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji) i zasadą równości oraz niedyskryminacji (art. 32 Konstytucji). Zdaniem skarżącego sąd lekarski nie jest niezależny i niezawisły, ponieważ znajduje się w strukturze samorządu lekarskiego. Ponadto „świadomość braku kontroli nad jego orzecznictwem może wpływać (…) na realizację zadań tego sądu i podważać zaufanie do niego ze strony obywateli”. Dodatkowo skarżący wskazał na nierówne traktowanie pokrzywdzonych w zależności od tego, przeciwko komu toczy się postępowanie dyscyplinarne. Przepisy zakwestionowanej ustawy nie dają bowiem możliwości zaskarżenia do sądu powszechnego orzeczenia sądu dyscyplinarnego, a tymczasem takie prawo przewidują inne regulacje, np. art. 704 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (Dz. U. z 2010 r. Nr 10, poz. 65, ze zm.).



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji, inicjuje ona procedurę, której celem jest zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów stanowiących podstawę ostatecznego orzeczenia o prawach skarżącego.

W rozpatrywanej skardze konstytucyjnej zostały zakwestionowane art. 68 ust. 2 i art. 112 pkt 1 u.i.l. Zgodnie z zaskarżonym art. 68 ust. 2 u.i.l., zażalenie wnosi się do właściwego okręgowego sądu lekarskiego, a w przypadku gdy postanowienie, o którym mowa w ust. 1, wydał Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej, zażalenie wnosi się do Naczelnego Sądu Lekarskiego w terminie 14 dni od dnia otrzymania odpisu postanowienia. W myśl art. 112 pkt 1 u.i.l. w sprawach nieuregulowanych w ustawie do postępowania w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) dotyczące postępowania uproszczonego; nie stosuje się przepisów o oskarżycielu prywatnym, powodzie cywilnym, przedstawicielu społecznym, o postępowaniu przygotowawczym oraz środkach przymusu, z wyjątkiem przepisów o karze pieniężnej.

Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji warunkiem merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest wykazanie przez skarżącego, że w związku z wydaniem przez organ władzy publicznej ostatecznego orzeczenia na podstawie zakwestionowanego w skardze aktu normatywnego doszło do naruszenia przysługujących skarżącemu praw lub wolności o charakterze konstytucyjnym. Uprawdopodobnienie przez skarżącego naruszenia przysługujących mu praw lub wolności jest zatem przesłanką konieczną do uznania dopuszczalności skargi konstytucyjnej. W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny zobowiązany był zbadać, czy istotnie w niniejszej sprawie doszło do naruszenia wskazanych przez skarżącego praw konstytucyjnych, w szczególności zaś – czy doszło do naruszenia prawa do rozpoznania sprawy skarżącego przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd (art. 45 ust. 1 Konstytucji).

Odnosząc się do sformułowanych w skardze zarzutów, Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, że w swoim orzecznictwie wielokrotnie zajmował się relacją pomiędzy art. 45 ust. 1 Konstytucji a przepisami normującymi postępowanie dyscyplinarne, a także możliwościami powoływania się w ramach tego postępowania na naruszenie prawa do sądu. W orzecznictwie Trybunału przyjmuje się, że postępowanie dyscyplinarne cechuje represyjny charakter, przez co jest zbliżone do postępowania karnego. Jest ono także podobne do postępowania administracyjnego (zob. wyroki TK z: 16 listopada 1999 r., SK 11/99, OTK ZU nr 7/1999, poz. 158; 8 grudnia 1998 r., K 41/97, OTK ZU nr 7/1998, poz. 117; zob. także orzeczenie z 26 kwietnia 1995 r., K 11/94, OTK w 1995, cz. I). Trybunał przesądził również, że sprawy z zakresu postępowania dyscyplinarnego nie należą do kategorii tzw. spraw sądowych, które od początku winny być przekazane do właściwości sądów (zob. wyrok z 8 grudnia 1998 r., K 41/97, OTK ZU nr 9/1998, poz. 117). Trybunał przyjmuje, że nie wszystkie gwarancje wynikające z art. 45 Konstytucji znajdują zastosowanie w sprawach z postępowania dyscyplinarnego. W szczególności może ono toczyć się przed organami niebędącymi sądami (por. wyrok Trybunału z 27 lutego 2001 r., K 22/00, OTK ZU nr 3/2001, poz. 48). Innymi słowy, prawo do sądu, o którym mowa w art. 45 Konstytucji, rozumieć należy wąsko – jako prawo do rozpoznania sprawy przez organ funkcjonujący w ramach władzy sądowniczej i sprawujący wymiar sprawiedliwości. W orzecznictwie Trybunału przyjmuje się, że realizacja tego prawa jest warunkowana co najmniej możliwością sprawowania kontroli przez organ sądowy nad orzecznictwem organów quasi-sądowych, za jakie – na tle niniejszej sprawy – można uznać organy odpowiedzialności zawodowej i sądy korporacyjne (zob. wyrok z 8 grudnia 1998 r., K 41/97, OTK ZU nr 7/1998, poz. 117; postanowienie z 5 lutego 2007 r., Ts 21/06, OTK ZU nr 2/B/2008, poz. 52). W tym stanie rzeczy należy przyjąć, że konstytucyjność postępowania w sprawie skarżącego należy oceniać z punktu widzenia jego rzetelności, a więc z uwzględnieniem gwarancji, jakie obowiązują w państwie prawa.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że nie wykazał, iż zakwestionowane przepisy pozbawiają go prawa do sądu. Skarżący nie wniósł bowiem żadnego środka prawnego od postanowienia Okręgowego Sądu Lekarskiego z 29 lutego 2012 r. W konsekwencji nie uzyskał orzeczenia sądu powszechnego, którego treścią byłaby odmowa rozpoznania sprawy przez ten sąd. Innymi słowy, w sprawie skarżącego nie doszło jeszcze do bezpośredniego naruszenia tak rozumianego prawa do sądu. W sytuacji zatem, gdy skarżący nie dysponuje takim rozstrzygnięciem, zarzut naruszenia prawa do sądu ma charakter jedynie abstrakcyjny, a więc nie stanowi podstawy do wystąpienia ze skargą konstytucyjną (zob. postanowienie TK z 1 kwietnia 2008 r., Ts 134/07, OTK ZU nr 3/B/2008, poz. 110). Tymczasem instytucja skargi konstytucyjnej jest instrumentem bezpośredniej ochrony praw i wolności. Jedną z przesłanek dopuszczalności skargi jest uzyskanie ostatecznego orzeczenia wydanego na podstawie zaskarżonych przepisów i prowadzącego do naruszenia wskazanych praw lub wolności konstytucyjnych.

Niezależnie od powyższego Trybunał stwierdza oczywistą bezzasadność zarzutu skarżącego, zgodnie z którym zakwestionowane przepisy zamykają drogę do rozpoznania sprawy przez sąd powszechny. Zaskarżone art. 68 ust. 2 i art. 112 pkt 1 u.i.l. dotyczą określenia – odpowiednio – organu właściwego do rozpoznania zażalenia na postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania wyjaśniającego oraz zakresu odpowiedniego stosowania k.p.k. Zakwestionowane przepisy nie regulują kwestii zaskarżalności orzeczeń sądów dyscyplinarnych wydanych po wyczerpaniu kontroli instancyjnej przewidzianej w ramach postępowania dyscyplinarnego przed organami funkcjonującymi w ramach struktury samorządu lekarskiego. Teza skarżącego, w myśl której „skoro zachowania, czy też funkcjonowanie administracji publicznej poddane jest kontroli sądowej, to […] również (a może tym bardziej) kontrola taka powinna być sprawowana nad powierzonymi samorządowi zawodowemu przez państwo zadaniami, w tym postępowaniem dyscyplinarnym”, świadczy o upatrywaniu niekonstytucyjności nie tyle w treści tych regulacji, lecz w tym, czego one nie zawierają. Tak sformułowany zarzut skargi konstytucyjnej czyni jej przedmiotem w istocie zaniechanie ustawodawcy we wprowadzeniu do porządku prawnego określonych norm, które jako podstawa wydania w sprawie skarżącego określonych rozstrzygnięć, uchroniłyby go przed domniemanym naruszeniem przysługujących mu praw lub wolności konstytucyjnych, w tym przypadku prawa do sądu. Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi konstytucyjnej może być wyłącznie obowiązująca norma prawna, zastosowana przez sąd lub organ władzy publicznej. Skarga nie służy natomiast na zaniechanie ustawodawcy wydania określonych norm, które skarżący uznaje za niezbędne dla ochrony przysługujących mu praw lub wolności konstytucyjnych.

Odnosząc się do powołanych przez skarżącego pozostałych wzorców kontroli, Trybunał Konstytucyjny w pierwszej kolejności przypomina, że preambuła do Konstytucji oraz art. 178 Konstytucji nie stanowią źródła praw ani wolności jednostki, a tylko takie przepisy ustawy zasadniczej mogą być wzorcami kontroli w postępowaniu zainicjowanym wniesieniem skargi konstytucyjnej (art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).

Ponadto, wynikające z art. 2 Konstytucji zasady demokratycznego państwa prawnego i sprawiedliwości społecznej mogą zostać wyjątkowo przyjęte za samoistny konstytucyjny wzorzec kontroli kwestionowanego przepisu, jednakże tylko gdy „skarżący wskaże wynikające z tych zasad konkretne prawa lub wolności mające postać normatywnych praw podmiotowych. Normatywne prawa podmiotowe muszą precyzyjnie określać zarówno ich adresata, jak i jego sytuację prawną powiązaną z możnością wyboru sposobu zachowania się” (postanowienia TK z: 6 marca 2001 r., Ts 199/00, OTK ZU nr 4/2001, poz. 107 oraz 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60).

Wzorce kontroli wynikające z art. 32 Konstytucji również należy powiązać z konkretnym podmiotowym prawem, wolnością lub obowiązkiem o charakterze konstytucyjnym, w zakresie których została naruszona zasada równości lub niedyskryminacji. Wyrażona w art. 32 ust. 1 Konstytucji zasada równości jest adresowana przede wszystkim do ustawodawcy i wyznacza sposób normowania poszczególnych dziedzin życia publicznego. Wprawdzie Trybunał Konstytucyjny dopuścił możliwość powołania się w skardze konstytucyjnej na jej naruszenie, ale tylko gdy zostanie wskazane konkretne podmiotowe prawo, wolność lub obowiązek o charakterze konstytucyjnym, w zakresie których zasada ta doznała naruszenia, oraz gdy zostanie określony sposób tego naruszenia (zob. postanowienia TK z: 25 listopada 2008 r., Ts 104/07, OTK ZU nr 1/B/2009, poz. 35 oraz 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225). Nie budzi najmniejszej wątpliwości, że wskazane powyżej stanowisko Trybunału należy odnieść również do wynikającej z art. 32 ust. 2 Konstytucji zasady niedyskryminacji.

W związku z powyższym, art. 2 oraz art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji nie mogą stanowić samodzielnych wzorców kontroli analizowanej skargi konstytucyjnej.

Ostatnia grupa zarzutów dotyczy naruszenia praw gwarantowanych w art. 30 oraz art. 47 Konstytucji. Skarżący wiąże naruszenie wskazanych norm konstytucyjnych z tym, że został „ustawowo pozbawiony prawa do właściwego, niezależnego, bezstronnego i niezawisłego sądu (…) [a] takim sądem na pewno nie jest sąd lekarski”. Kwestionuje zatem w istocie regulację sprzeczną z prawem do sądu, a nie godzącą w godność człowieka oraz naruszającą prawo do ochrony czci i dobrego imienia.

Ponadto Trybunał zwraca uwagę, że skarżący nie wykazał sprzeczności zakwestionowanych przepisów z zasadą nienaruszalności godności człowieka, prawem do ochrony czci i dobrego imienia oraz zasadami równej ochrony praw majątkowych i proporcjonalności ich ograniczenia. Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK warunkiem merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest wskazanie bezpośredniego, konkretnego i aktualnego, a nie jedynie pośredniego czy potencjalnego, naruszenia praw lub wolności konstytucyjnych przysługujących skarżącemu. Tymczasem – co zauważa sam skarżący – przysługują mu możliwości uruchomienia odpowiednich mechanizmów w postępowaniu cywilnym (pozew o ochronę dóbr osobistych) lub nawet karnym (prywatny akt oskarżenia o przestępstwo pomówienia), oczywiście bezzasadny jest zatem zarzut naruszenia art. 30 i art. 47 Konstytucji.



Z przedstawionych wyżej powodów, na podstawie art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.