Pełny tekst orzeczenia

234/3/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 26 czerwca 2014 r.

Sygn. akt Ts 251/13



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Stanisław Biernat – przewodniczący

Andrzej Wróbel – sprawozdawca

Teresa Liszcz,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 10 grudnia 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej M.M.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 10 września 2013 r. M.M. (dalej: skarżący) zakwestionował zgodność: 1) art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin (Dz. U. z 2004 r. Nr 8, poz. 66, ze zm.; dalej: ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym) z a) art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 2, art. 5, art. 7, art. 8, art. 32, art. 37 ust. 1, art. 77 ust. 1, art. 87 ust. 1, art. 91 ust. 1 i 3 Konstytucji, b) art. 32 w związku z art. 2, art. 5, art. 7, art. 8, art. 37 ust. 1, art. 77 ust. 1, art. 87 ust. 1, art. 91 ust. 1 i 3 Konstytucji, c) art. 77 ust. 1 w związku z art. 2, art. 5, art. 7, art. 8, art. 32, art. 37 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3, art. 87 ust. 1, art. 91 ust. 1 i 3 Konstytucji; 2) art. 32 ust. 2 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym z a) art. 63 w związku z art. 2, art. 5, art. 7, art. 8, art. 32, art. 37 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3, art. 77 ust. 1, art. 78, art. 87 ust. 1, art. 91 ust. 1 i 3 oraz art. 184 Konstytucji, b) art. 37 ust. 1 w związku z art. 2, art. 5, art. 7, art. 8, art. 32, art. 37 ust. 1, art. 63, art. 64 ust. 2 i 3, art. 77, art. 78, art. 87 ust. 1, art. 91 ust. 1 i 3 oraz art. 184 Konstytucji, c) art. 77 w związku z art. 2, art. 5, art. 7, art. 8, art. 32, art. 37 ust. 1, art. 63, art. 64 ust. 2 i 3, art. 78, art. 87 ust. 1, art. 91 ust. 1 i 3 oraz art. 184 Konstytucji, d) art. 78 w związku z art. 2, art. 5, art. 7, art. 8, art. 32, art. 37 ust. 1, art. 63, art. 64 ust. 2 i 3, art. 77, art. 87 ust. 1, art. 91 ust. 1 i 3 oraz art. 184 Konstytucji; 3) art. 65 § 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, ze zm. dalej: k.p.a.) w brzmieniu nadanym przez ustawę z dnia 3 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego oraz ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 6, poz. 18, ze zm.) z a) art. 63 w związku z art. 2, art. 5, art. 7, art. 8, art. 32, art. 37 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3, art. 77, art. 78, art. 87 ust. 1, art. 91 ust. 1 i 3 oraz art. 184 Konstytucji, b) art. 78 w związku z art. 2, art. 5, art. 7, art. 8, art. 32, art. 37 ust. 1, art. 63, art. 64 ust. 2 i 3, art. 77, art. 87 ust. 1, art. 91 ust. 1 i 3 oraz art. 184 Konstytucji, c) art. 77 w związku z art. 2, art. 5, art. 7, art. 8, art. 32, art. 37 ust. 1, art. 63, art. 64 ust. 2 i 3, art. 78, art. 87 ust. 1, art. 91 ust. 1 i 3 oraz art. 184 Konstytucji.

W skardze konstytucyjnej skarżący próbował wykazać nieprawidłowość postępowania Dyrektora Wojskowego Biura Emerytalnego (dalej: Dyrektor WBE), Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie oraz Ministra Obrony Narodowej (dalej: MON). Skarżący załączył do akt sprawy korespondencję (obejmującą 37 dokumentów), jaką prowadził w swojej sprawie z Dyrektorem WBE, MON oraz sądami administracyjnymi.

Zarządzeniem z 3 października 2013 r. Trybunał Konstytucyjny wezwał pełnomocnika skarżącego do uzupełnienia braków formalnych skargi, m.in. do wykazania, że zaskarżone przepisy ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym oraz k.p.a. były podstawą ostatecznego orzeczenia o prawach skarżącego, oraz do określenia sposobu naruszenia konstytucyjnych wolności i praw.

Pismem z 18 października 2013 r. pełnomocnik ustosunkował się do zarządzenia. Z treści pisma wynika, że skarżący za ostateczne orzeczenie uznaje decyzję Dyrektora WBE z 14 marca 1996 r. (nr EWU 4547/1) o przyznaniu wojskowego świadczenia emerytalnego, względem której przez kilkanaście kolejnych lat podejmował różnorodne środki procesowe w celu jej zmiany. W piśmie procesowym skarżący ponownie skrytykował treść decyzji administracyjnych wydanych w jego sprawie. Nie przedstawił argumentów prawnych za niekonstytucyjnością kwestionowanych przepisów.

Postanowieniem z 10 grudnia 2013 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu Trybunał wskazał, że skarżący zakwestionował proces stosowania prawa, a ponadto nie spełnił warunku, o którym mowa w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), tzn. nie określił sposobu naruszenia praw podmiotowych. Poza tym skarżący nie uzasadnił części zarzutów.

W zażaleniu na to postanowienie skarżący podkreślił, że spełnił wszystkie warunki wynikające z art. 47 ustawy o TK. Zarzucił też, że Trybunał nie zbadał istotnych okoliczności sprawy, w szczególności zaś pominął znaczenie prawa Unii Europejskiej. Skarżący podkreślił, że część wzorców kontroli przywołał, gdyż uznał je za „argumenty wzmacniające ochronę praw skarżącego”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



W myśl art. 49 w związku z art. 36 ust. 4 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6–7 i w związku z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy w wydanym postanowieniu prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że postanowienie o odmowie nadania rozpatrywanej skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest prawidłowe, a zarzuty sformułowane w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.

Na wstępie, Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie uznał za konieczne zwrócić uwagę pełnomocnikowi skarżącego, że zaskarżone postanowienie nie jest – jak przyjął pełnomocnik – rozstrzygnięciem jedynie sędziego Trybunału. Wprawdzie art. 36 ust. 1 w związku z art. 49 ustawy o TK nakazuje Prezesowi Trybunału skierowanie skargi konstytucyjnej w celu wstępnego rozpoznania do wyznaczonego przez siebie sędziego, jednak podjęte postanowienie jest orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego wydanym w składzie jednoosobowym. Należy bowiem zauważyć, że art. 70 ust. 2 pkt 4 ustawy o TK stanowi, iż Trybunał wydaje postanowienia w sprawach: innych, niewymagających wydania wyroku. Pojęcie innych spraw niewymagających wydania wyroku obejmuje formalne rozstrzygnięcia o charakterze procesowym, w tym zaskarżone przez skarżącego postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał w omawianym składzie nie jest przy tym – jak przyjął pełnomocnik skarżącego – wyrazicielem poglądów wyłącznie sędziego dokonującego wstępnej kontroli skargi, lecz całego Trybunału Konstytucyjnego. Wyraża zatem jego wolę i poglądy, uwzględnia również dotychczasową linię orzeczniczą.

Trybunał Konstytucyjny przypomina, że zażalenie na postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej powinno dotyczyć podstaw tej odmowy. Skuteczność zarzutów sformułowanych w zażaleniu zależy od argumentów, które skarżący przywołuje, by wykazać, że odmowa nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu była niezasadna. W rozpatrywanym zażaleniu skarżący ograniczył się do stwierdzenia, że wniesiona przez niego skarga spełniała przesłanki przekazania jej do merytorycznego rozpoznania. Jednak samo niezgadzanie się z poglądami Trybunału jest niewystarczające i nie może prowadzić do podważenia zakwestionowanego postanowienia. Trybunał Konstytucyjny uznaje za zasadne podkreślić, że rozpatrywana skarga konstytucyjna była formalnie wadliwa.

Po pierwsze, jak trafnie ustalił Trybunał w zakwestionowanym postanowieniu, liczne fragmenty skargi są polemiką z rozstrzygnięciami sądów i organów administracyjnych.

Po drugie, skarżący nie spełnił innego obowiązku warunkującego dopuszczalność wystąpienia ze skargą konstytucyjną – nie wskazał naruszonych konstytucyjnych wolności lub praw ani sposobu ich naruszenia (art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o TK). W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wielokrotnie podkreślano, że prawidłowe wykonanie przez skarżącego obowiązku przedstawienia, jakie konstytucyjne prawa lub wolności (i w jaki sposób) zostały naruszone przez przepisy stanowiące przedmiot wnoszonej skargi konstytucyjnej, polegać musi nie tylko na wskazaniu (numerycznym) postanowień Konstytucji, z którymi – zdaniem skarżącego – niezgodne są kwestionowane przepisy, ale również na precyzyjnym przedstawieniu treści prawa lub wolności, wywodzonych z tych postanowień, a naruszonych przez prawodawcę. Powinna temu towarzyszyć szczegółowa i precyzyjna argumentacja uprawdopodabniająca stawiane zarzuty. Z powyższego obowiązku nie może zwolnić skarżącego, działający niejako z własnej inicjatywy, Trybunał Konstytucyjny, który w obecnym stanie prawnym nie może podejmować spraw z urzędu (por. postanowienie TK z 14 stycznia 2009 r., Ts 21/07, OTK ZU nr 2/B/2009, poz. 91; zob. też wyrok TK z 24 czerwca 2008 r., SK 16/06, OTK ZU nr 5/A/2008, poz. 85). Skarżący nie odniósł się do przysługujących mu praw konstytucyjnych. Nie nawiązał do ich treści, nie wskazał przedmiotu objętego ochroną, nie uprawdopodobnił również, że do takiego naruszenia doszło. Raz jeszcze należy podkreślić, że poprzestanie na numerycznym wskazaniu naruszonych – zdaniem skarżącego – postanowień Konstytucji nie może być uznane za spełnienie wymogu, o którym mowa w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK.

Należy dodatkowo podkreślić, że argumentacja mająca uprawdopodobnić niekonstytucyjność kwestionowanych przepisów nie może ograniczać się wyłącznie do płaszczyzny ich stosowania przez organy orzekające w sprawie skarżącego. Chociaż więc uprzednie zastosowanie tych przepisów jest jednym z warunków dopuszczalności korzystania ze skargi konstytucyjnej, to proces stosowania prawa oraz wydane w jego toku indywidualne rozstrzygnięcie nie mogą być przedmiotem kontroli wykonywanej przez Trybunał Konstytucyjny.

Po trzecie, wiele przywołanych w skardze wzorców kontroli nie miało charakteru samoistnego, a w szczególności: art. 2, art. 5, art. 7, art. 8, art. 32, art. 37 ust. 1, art. 87 ust. 1, art. 91 ust. 1 i 3 oraz art. 184 Konstytucji. Trybunał w zakwestionowanym postanowieniu przedstawił stosowne orzecznictwo w tym zakresie.

Odnosząc się natomiast do powołanych jako wzorce kontroli umów międzynarodowych (traktatów europejskich) oraz Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.) oraz protokołów do tej Konwencji, Trybunał przypomina, że w świetle jednoznacznego brzmienia art. 79 ust. 1 Konstytucji, wzorcem kontroli w postępowaniu skargowym mogą być wyłącznie przepisy Konstytucji kreujące wolności lub prawa podmiotu występującego ze skargą konstytucyjną. Z przepisu tego w sposób niebudzący żadnej wątpliwości wynika, że umowy międzynarodowe nie mogą stanowić takiego wzorca, dlatego formułowanie zarzutów skargi w oparciu o ich przepisy jest nieprawidłowe.



W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, nie uwzględnił zażalenia.