Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 91/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 kwietnia 2013 roku

Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: Prezes SO Robert Pelewicz

Sędziowie: Wiceprezes SO Grzegorz Zarzycki (spraw.)

SSO Adam Bąk

Protokolant: st. sekr. sąd. Edyta Bełczowska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu – Marka Skrzyńskiego

po rozpoznaniu w dniu 9 kwietnia 2013 roku

rozpoznał sprawę Ł. P.

oskarżonego o przestępstwa z art. 288§1kk w zw. z art. 12 kk, art. 288§1 kk w zw. z art. 294§1 kk w zw. z art. 12 kk i art. 242 §1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego i oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego w T. z dnia 27.11.2012r. w sprawie II K 259/12

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelacje oskarżonego Ł. P. i jego obrońcy za oczywiście bezzasadne,

II.  zwalnia oskarżonego Ł. P.od zapłaty kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze a poniesionymi w tym zakresie wydatkami obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt: II Ka 91/13

UZASADNIENIE

(wyroku z dnia 9. kwietnia 2013r.)

Prokuratura Rejonowa w T. oskarżyła Ł. P.o to, że:

I.  w dniu 19.08.2011r. w G. woj. (...) działając w krótkich odstępach czasu z góry powziętym zamiarem dokonał uszkodzenia poprzez podpalenie stojących w klatkach schodowych budynków wielorodzinnych wózków dziecięcych na szkodę W. S.o wartości 290 zł, R. B. o wartości 949 zł i K. S. o wartości 250 zł, powodując szkodę w łącznej wysokości 1.489 zł na rzecz w/wymienionych osób,

tj. o popełnienie przestępstwa z art.288§1 kk w zw. z art.12 kk;

II.  w dniu 28.02.2011r. we W. woj. (...) poprzez pozostawienie przed wejściem do K. Parafii Rzymskokatolickiej przedmiotu wyglądem i konstrukcją przypominającego ładunek wybuchowy wraz z fragmentem tektury z odręcznym zapisem o treści: „to ja jestem tym podpalaczem zaczołem od koła rolnego a zkończe na was psy. 28 luty czas – 11:00 ta szkoła i zespuł szkó imienia sarny w G. bum!! a to co wam podłożyłem: H – bom” groził księdzu J. M. – proboszczowi wymienionej parafii popełnieniem przestępstwa podpalenia budynku K., która to groźba wzbudziła u pokrzywdzonego uzasadnioną obawę jej spełnienia,

tj. o popełnienie przestępstwa z art. 190§1 kk;

III.  w okresie od dnia 28.10.2009r. do dnia 6.08.2011r. we W. woj. (...) działając w krótkich odstępach czasu z góry powziętym zamiarem poprzez podłożenie ognia i wywołanie pożaru dokonał zniszczenia mienia znacznej wartości o łącznej szkodzie w wysokości 644.294 zł w ten sposób, że:

- w dniu 28.10.2009r. podpalił budynek gospodarczy w postaci wiaty wraz z znajdującym się w środku budynku sianem oraz przyczepą rolniczą i przyczepą samochodową, powodując szkodę w łącznej wysokości 24.690 zł na rzecz A. P.,

- w dniu 4.10.2010r. podpalił budynek gospodarczy w postaci stodoły i obory wraz z znajdującymi się w środku budynku maszynami rolniczymi, tarcicą dębową i jesionową, słomą, sianem, prasą kostkującą wysokiego zgniotu, dwoma przyczepami rolniczymi, wozem konnym na gumowych kołach, szuflą do zgarniania obornika, dojarką do dojenia krów oraz 6 tonami zboża, powodując szkodę w łącznej wysokości 365.207 zł na rzecz S. P.,

- w dniu 17.10.2010r. podpalił budynek gospodarczy w postaci stodoły oraz stajni wraz z znajdującymi się w środku budynku sianem i słomą powodując szkodę w łącznej wysokości 52.960 zł na rzecz I. F.,

- w dniu 6.08.2011r. podpalił budynek gospodarczy w postaci wiaty wraz z znajdującymi się w środku budynku skrzynkami i skrzynio-paletami, wózkiem widłowym S., windą (platformowym wózkiem podnośnym) do podnoszenia palet i skrzyń, drutem kolczastym, kontenerami metalowymi w liczbie 14 sztuk, dmuchawą do szybkiego osuszania, parkietem bukowym, europaletami, ręcznymi wózkami platformowymi w ilości 4 sztuk oraz oknami PCV, powodując szkodę w łącznej wysokości 199.949 zł na rzecz Z. C.,

tj. o popełnienie przestępstwa z art.288§1 kk w zw. z art.294§1 kk w zw. z art.12 kk;

IV.  w dniu 8.02.2012r. w T. woj. (...) będąc pozbawionym wolności jako tymczasowo aresztowany do sprawy 2DS 806/11/S i pozostający do dyspozycji Prokuratora Rejonowego w T. na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w T. z dnia 21.08.2011r. w sprawie IIKp 446/11 o tymczasowym aresztowaniu, uwolnił się i uciekł z konwoju, będąc konwojowany przez funkcjonariuszy policji z budynku Komendy Miejskiej Policji w T. do budynku Prokuratury Rejonowej w T.

tj. o popełnienie przestępstwa z art.242§1 kk.

Sąd Rejonowy w T.postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 22.05.2012r. (utrzymanym w mocy postanowieniem Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu z dnia 1.06.2012r. w sprawie IIKz 101/12) na mocy art.17§1 p.10 kpk w zw. z art.12§3 kpk umorzył wobec oskarżonego Ł. P.postępowanie karne o czyn z art.190§1 kk, zarzucany mu w punkcie II aktu oskarżenia – wobec skutecznego cofnięcia wniosku o ściganie przez pokrzywdzonego J. M.. Natomiast po przeprowadzeniu postępowania dowodowego co do pozostałych czynów objętych aktem oskarżenia, Sąd Rejonowy w T.wyrokiem wydanym w dniu 27.11.2012r. w sprawie IIK 259/12 orzekł następująco:

I.  uznał oskarżonego Ł. P.za winnego popełnienia czynu zarzuconego mu w punkcie I aktu oskarżenia, a stanowiącego przestępstwo z art. 288§1 kk w zw. z art. 12 kk – i za to na mocy art. 288§1 kk skazał go na karę 1 roku pozbawienia wolności;

II.  uznał oskarżonego Ł. P.za winnego tego, że w dniu 28.10.2009r. we W. woj. (...) podpalił budynek gospodarczy w postaci wiaty wraz ze znajdującym się w środku budynku sianem oraz przyczepą rolniczą i przyczepą samochodową, powodując szkodę w łącznej wysokości 24.690 zł na rzecz A. P., tj. za winnego popełnienia przestępstwa z art. 288§1 kk – i za to na mocy art. 288§1 kk skazał go na karę 1 roku pozbawienia wolności;

III.  uznał oskarżonego Ł. P. za winnego tego, że w dniu 4.10.2010r. we W. woj. (...) podpalił budynek gospodarczy w postaci stodoły i obory wraz ze znajdującymi się w środku budynku maszynami rolniczymi, tarcicą dębową i jesionową, słomą, sianem, prasą kostkującą wysokiego zgniotu, dwoma przyczepami rolniczymi, wozem konnym na gumowych kołach, szuflą do zgarniania obornika, dojarką do dojenia krów oraz 6 tonami zboża, powodując szkodę w łącznej wysokości 365.207 zł na rzecz S. P.tj. za winnego popełnienia przestępstwa z art. 288§1 kk w zw. z art. 294§1 kk - i za to na mocy art. 294§1 kk skazał go na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności;

IV.  uznał oskarżonegoŁ. P.za winnego tego, że w dniu 17.10.2010r. we W. woj. (...) podpalił budynek gospodarczy w postaci stodoły oraz stajni wraz ze znajdującymi się w środku budynku sianem i słomą, powodując szkodę w łącznej wysokości 52.960 zł na rzecz I. F., tj. za winnego popełnienia przestępstwa z art.288§1 kk - i za to na mocy art.288§1 kk skazał go na karę 1 roku pozbawienia wolności;

V.  uznał oskarżonegoŁ. P. za winnego tego, że w dniu 6.08.2011r. we W. woj. (...) podpalił budynek gospodarczy w postaci wiaty wraz ze znajdującymi się w środku budynku skrzynkami i skrzynio-paletami, wózkiem widłowym S., windą (platformowym wózkiem podnośnym) do podnoszenia palet i skrzyń, drutem kolczastym, kontenerami metalowymi w liczbie 14 sztuk, dmuchawą do szybkiego osuszania, parkietem bukowym, europaletami, ręcznymi wózkami platformowymi w ilości 4 sztuk oraz oknami PCV, powodując szkodę w łącznej wysokości 199.949 zł na rzecz Z. C., tj. za winnego popełnienia przestępstwa z art.288§1 kk - i za to na mocy art. 288§1 kk skazał go na karę 1 roku pozbawienia wolności;

VI.  uznał oskarżonego Ł. P. za winnego popełnienia czynu zarzuconego mu w punkcie IV aktu oskarżenia, a stanowiącego przestępstwo z art.242§1 kk – i z za to na mocy art.242§1 kk skazał go na karę 1 roku pozbawienia wolności;

VII.  na mocy art.85 kk i art.86§1 kk orzeczone kary pozbawienia wolności połączył i orzekł wobec oskarżonego karę łączną 5 lat pozbawienia wolności;

VIII.  na mocy art.63§1 kk na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 19.08.2011r. do dnia 27.11.2012r.;

IX.  na mocy art.44§2 kk orzekł wobec oskarżonego tytułem środka karnego przepadek przedmiotów w postaci: nadpalonej kartki (gazetki reklamowej), puszki z napisem (...) (zabezpieczonej z kosza na śmieci), szklanego pojemnika (fiolki), puszki z napisem (...) (zabezpieczonej przy sklepie motoryzacyjnym) wraz ze słoikiem z cieczą przelaną w toku badań z puszki, fragmentu tektury z odręcznym zapiskiem, sznurka koloru białego, przewodów elektrycznych, płytki układu scalonego, butelki ze szkła koloru brązowego, toreb foliowych (reklamówek) koloru zielonego, worka foliowego z napisem „ (...) S. warzona” z zawartością sypkiej substancji oraz telefonu komórkowego marki (...) o numerze (...) wraz z kartą SIM (...) o numerze seryjnym (...);

X.  zwolnił oskarżonego Ł. P. (1) od kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa.

Powyższy wyrok zaskarżył apelacją obrońca oskarżonego Ł. P.a nadto osobistą apelację wniósł sam oskarżonyŁ. P.

Obrońca oskarżonego zaskarżył wyrok na korzyść Ł. P.w części dotyczącej winy odnośnie wszystkich czynów polegających na zniszczeniu mienia poprzez podpalenie (punkty I-V zaskarżonego wyroku) oraz w części dotyczącej kary odnośnie czynu z art.242§1 kk (punkt VI zaskarżonego wyroku). Zaskarżonemu rozstrzygnięciu obrońca zarzucił:

I.  obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, a mianowicie:

1. obrazę art.2§2 kpk, art.4 kpk, art.7 kpk, art.410 kpk, art.424§l p.l i 2 kpk w zw. z art.6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności - poprzez dokonanie przez Sąd oceny dowodów w sposób dowolny, wybiórczy, nielogiczny co doprowadziło do błędnego ustalenie stanu faktycznego, a mianowicie tego, że oskarżony:

-.

-

w dniu 19.08.2011r. w G. woj. (...) działając w krótkich odstępach czasu z góry powziętym zamiarem dokonał uszkodzenia poprzez podpalenie stojących w klatkach schodowych budynków wielorodzinnych wózków dziecięcych na szkodę W. S.o wartości 290 zł, R. B. o wartości 949 zł i K. S.o wartości 250 zł, powodując szkodę w łącznej wysokości 1.489 zł na rzecz w/wymienionych, przez co wypełnił znamiona przestępstwa z art.288§l kk w zw. z art. 12 kk;

-

w okresie od dnia 28.10.2009r. do dnia 06.08.2011r. we W. woj. (...) działając w krótkich odstępach czasu z góry powziętym zamiarem poprzez podłożenie ognia i wywołanie pożaru dokonał zniszczenia mienia znacznej wartości o łącznej szkodzie 644.294 zł, w ten sposób, że:

a. w dniu 28.10.2009r. podpalił budynek gospodarczy w postaci wiaty wraz z znajdującymi się w środku budynku sianem oraz przyczepą rolniczą i przyczepą samochodową, powodując szkodę w łącznej wysokości 24.690 zł na rzecz A. P.;

b. w dniu 4.10.2010r. podpalił budynek gospodarczy w postaci stodoły i obory wraz z znajdującymi się w środku budynku maszynami rolniczymi, tarcicą dębową i jesionową, słomą, sianem, prasą kostkującą wysokiego zgniotu, dwoma przyczepami rolniczymi, wozem konnym na gumowych kołach, szuflą do zgarniania obornika, dojarką do dojenia krów, 6 tonami zboża, powodując szkodę w łącznej wysokości 365.207 zł na rzecz S. P.

c. w dniu 17.10.2010r. podpalił budynek gospodarczy w postaci stodoły oraz stajni wraz z znajdującymi się w środku budynku sianem i słomą, powodując szkodę w łącznej wysokości 52.960 zł na rzecz I. F.;

d. w dniu 6.08.2011r. podpalił budynek gospodarczy w postaci wiaty wraz z znajdującymi się w środku budynku skrzynkami i skrzynio-paletami, wózkiem widłowym S., windą (platformowym wózkiem podnośnym) do podnoszenia palet i skrzyń, drutem kolczastym, kontenerami metalowymi w liczbie 14 sztuk, dmuchawą do szybkiego osuszania, parkietem bukowym, europaletami, ręcznymi wózkami platformowymi w ilości 4 sztuk, oknami PCV, powodując szkodę w łącznej wysokości 199.949 zł na rzecz Z. C.;

przez co wypełnił znamiona przestępstwa z art.288§1 kk w zw. z art.294§1 kk w zw. z art. 12 kk - gdzie bezstronna, obiektywna, swobodna i wszechstronna ocena zgromadzonego materiału dowodowego, zgodnie z zasadami logiki i prawidłowego rozumowania prowadzi do wniosku przeciwnego;

2. obrazę art.5§2 kpk w zw. z art.6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności - poprzez rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonego wątpliwości, których nie da się usunąć;

3. obrazę art.4 kpk, art.9 kpk, art.167 kpk, art.170§1 p.2, 3, 5 i §2 kpk, art.207 kpk, art. 211 kpk, art.212 kpk, art.366 kpk w zw. z art.6 kpk w zw. z art.6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności - poprzez nie wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy oraz pozbawienie oskarżonego prawa do obrony i nie uwzględnienie wniosków dowodowych obrońcy, tj. m.in. o przesłuchanie świadków, przeprowadzenie oględzin miejsca, wizji lokalnej oraz eksperymentu procesowego, które to mają istotne znaczenie w sprawie;

4. obrazę art.174 kpk w zw. z art.6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności - poprzez dokonanie ustaleń faktycznych na podstawie zeznań funkcjonariuszy policji prowadzących postępowanie przygotowawcze, zastąpienie dowodu z zeznań świadka lub wyjaśnień oskarżonego notatką urzędową oraz zeznaniami z przesłuchania funkcjonariusza policji prowadzącego postępowanie przygotowawcze;

5. obrazę art.171§1, §4, §5 p.1, §6, §7 kpk w zw. z art.6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności - poprzez wpływanie przez prowadzących postępowanie przygotowawcze funkcjonariuszy policji na zeznania świadków w postaci wyłączenia swobody wypowiedzi, stosowanie przymusu psychicznego, zadawanie pytań sugerujących oraz ujawnianie tajemnicy postępowania przygotowawczego co do zgromadzonych dowodów i osoby oskarżonego (podejrzanego), a co w konsekwencji wykorzystano jako dowód w sprawie;

II. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia, a mający istotny wpływ na jego treść - poprzez:

-

błędne ustalenie, że oskarżony będąc uczniem Gimnazjum im. J. P. II w G. w 2006 roku samodzielnie bez udziału osób trzecich oraz nie będąc do tego zmuszony zatelefonował do szkoły z informacją, że podłożony jest w niej ładunek wybuchowy;

-

błędne ustalenie, że oskarżony dokonał podpaleń wikliny i trzciny u A. S.;

-

błędne ustalenie, że oskarżony w lecie 2011 roku pracując dorywczo w Cegielni (...) rzucał kawałkami gliny, twierdząc, że są to ładunki wybuchowe, padał na ziemię i czołgał się, opowiadał o bohaterze z gry (...), mówił, że można w niej używać broni palnej, ładunków wybuchowych, czołgów, wysadzać w powietrze obiekty, jak również, że dobrze byłoby to zrobić w rzeczywistości;

-

błędne ustalenie, że oskarżony chcąc zwrócić na siebie uwagę rozbierał się, robił pompki, mówił, że lubi patrzeć na pożary i lubi jak się pali;

-

błędne ustalenie, że oskarżony przyniósł pod sklep czarną puszkę z namalowaną na niej czaszką, z wystającymi z niej kablami, twierdząc, że jest to skonstruowana przez niego bomba;

-

błędne ustalenie, że oskarżony jak spotkał K. Z., to pokazał mu płytkę układu scalonego, z której wystawały przewody i oświadczył, że jest to ładunek wybuchowy, który podłoży pod kościół lub dom kultury;

-

błędne ustalenie, że oskarżony w dniu 28.10.2009r. przebywając ze znajomymi pod sklepem (...) oświadczył, iż idzie podpalić dawne kółko rolnicze, po czym udał się rowerem pozostawionym pod sklepem przez Z. T. na teren dawnego kółka rolniczego i podpalił zabezpieczoną pod wiatą słomę, na skutek czego doszło do spalenia budynku gospodarczego, siana, przyczepy rolniczej i samochodowej o łącznej wartości 24.690 zł na szkodę A. P. (zaś rower zabrany spod sklepu oskarżony pozostawił w rosnącej w pobliżu kukurydzy);

-

błędne ustalenie, że oskarżony kilka dni później (po zdarzeniu w/wymienionym) opowiadał znajomym, że podpalił słomę w dawnym kółku rolniczym, po czym przeskoczył przez ogrodzenie i uciekł polami w kierunku S., nadto twierdził, że widział idącego do pożaru P., przed którym się chował, zaś mówiąc o tym zdarzeniu śmiał się i podskakiwał, prosił również zebranych aby dali mu alibi;

-

błędne ustalenie, że oskarżony jesienią 2010 roku opowiadał pod sklepem (...), że podkłada ogień pod obiekty niezamieszkałe, pustostany, i budynki gospodarcze, twierdząc, że lubi jak coś się pali, również jesienią 2010 roku mówił pod sklepem do obecnych tam S. S. i I. J., że za chwilę będzie się palił transformator (kiedy I. J. po około godzinie czasu wracał do domu zauważył palącą się pod transformatorem trawę, którą ugasił);

-

błędne ustalenie, że oskarżony innym razem mówił pod sklepem do obecnych tam mężczyzn, w tym S. W. W. S.i W. G., że podpali P. że będzie się u niego palić o godzinie 20-tej, a opowiadając o tym dziwnie się uśmiechał, podskakiwał i okazywał zadowolenie;

-

błędne ustalenie, że oskarżony około godziny 20-tej w dniu 4.10.2010r. podłożył ogień pod deski złożone przy budynku gospodarczym S. P. na skutek czego doszło do spalenia stodoły, obory, tarcicy dębowej i jesionowej, słomy, siana, prasy wysokiego zgniotu, dwóch przyczep rolniczych, wozu konnego, szufli do zgarniania obornika, dojarki oraz sześciu ton zboża o łącznej wartości 365.207 zł;

-

błędne ustalenie, że oskarżony w obecności I. L. i matki W. P. na miejscu zdarzenia, tj. pożaru uS. P., uśmiechał się i wykonywał ruchy ramionami, a na jego twarzy widać było zadowolenie;

-

błędne ustalenie, że oskarżony kilka dni później opowiadał pod sklepem we W. jak dokonał podpalenia P. twierdząc, że podpalił benzyną deski składowane obok stodoły i widział nadchodzącego M. K., przed którym uciekał;

-

błędne ustalenie, że oskarżony podczas rozmowy z P. F. w pobliżu jego posesji zapytał dlaczego w ścianie jego stodoły znajduje się otwór, twierdząc jednocześnie, że trudno byłoby mu ją podpalić;

-

błędne ustalenie, że oskarżony w dniu 17.10.2010r. w godzinach nocnych podpalił stodołę i stajnię wraz z sianem i słomą o wartości 52.960 zł na szkodę I. F.;

-

błędne ustalenie, że oskarżony w dniu 6.08.2011r. ok. godziny 5-tej idąc do cegielni polowej S. W.we W. podłożył ogień w skupie palet Z. C., oddalonego od cegielni o około 500 m;

-

błędne ustalenie, że oskarżony o podpaleniach zarówno u I. F. jak i Z. C. opowiadał swojemu znajomemu K. Z.;

-

błędne ustalenie, że oskarżony w dniu 28.02.2011r. pozostawił przed wejściem do K. Parafii Rzymskokatolickiej przedmiot z wyglądu przypominający ładunek wybuchowy wraz z kawałkiem tektury na którym napisał: "to ja jestem tym podpalaczem zaczołem od koła rolnego a zakończe na was psy 28 luty czas 11:00 ta szkoła i zespuł szkół imienia S. w G. bum!! A to co wam podłożyłem: H-bom";

-

błędne ustalenie, że oskarżony w dniu 19.08.2011r. po wykonaniu zdjęć u fotografa w G. wszedł do klatki bloku przy ul.(...), gdzie podpalił pozostawiony tam wózek dziecięcy wartości 250 zł na szkodę K. S., a następnie oskarżony podszedł o 15 m dalej do bloku przy ul.(...) l, gdzie podpalił wózek dziecięcy wartości 290 zł na szkodę W. S.

-

błędne ustalenie, że palący się wózek próbował ugasić H. C.;

-

błędne ustalenie, że w czasie kiedy spalony wózek W. S.został wyniesiony na zewnątrz bloku, oskarżony podpalił kolejny wózek dziecięcy wartości 949 zł, pozostawiony przez R. B. na klatce sąsiedniego bloku przy ul.(...), zaś kiedy oskarżony wyszedł z bloku przy ul.(...), a z klatki zaczął się wydobywać dym, to głośno śmiał się, po czym zaczął uciekać;

-

błędne ustalenie, że A. C.wychylając się przez okno mieszkania położonego na pierwszym piętrze bloku przy ul.(...) i rozmawiając ze stojącym pod blokiem bratem zauważyła wychodzącego z klatki, śmiejącego się oskarżonego, który zaczął uciekać;

-

błędne ustalenie, że podczas ucieczki oskarżony wrzucił na dach pobliskiego sklepu buteleczkę po zmywaczu do paznokci;

-

błędne ustalenie, że oskarżony podczas zatrzymania w G., nie pytany śmiejąc się mówił, że policja nie raz go zatrzymywała i tak mu nic nie zrobi, bo ma żółte papiery;

-

błędne ustalenie, że W. S.wraz z H. C. podstawili pod dach sklepu drabinę, po czym H. C. znalazł na nim buteleczkę po zmywaczu, którą podniósł, po czym przekazał ją przybyłej na miejsce policji;

-

błędne ustalenie, że od dnia zatrzymania oskarżonego zakończyły się pożary we W.;

-

błędne ustalenie, że oskarżony podczas czynności wykonywanych z jego udziałem oświadczył funkcjonariuszowi policji R. M., iż rozważa przyznanie się do winy i możliwość poddania się karze (a nadto podczas rozmowy ustalono, że Ł. P.opisze na miejscu zdarzeń we W. w jaki sposób dokonywał podpaleń);

-

błędne ustalenie, że Ł. P. przyznał, iż podpalił zabudowania P., podkładając ogień pod deski złożone przy budynku, pokazywał miejsce gdzie przeskakiwał przez ogrodzenie, twierdząc jednocześnie, że polami udał się na tył swojego domu, skąd obserwował pożar; przyznał również, że podpalił skup (...), pokazał miejsce gdzie podpalił siano składowane pod wiatą w dawnym kole rolniczym oraz miejsce gdzie przeskoczył przez siatkę, po czym uciekł przez kukurydzę i pola, nadto przejeżdżając obok domu P. oświadczył, że również go podpalił, a także nie chciał rozmawiać na temat podpalenia zabudowań I. F., twierdząc, że nie będzie o tym mówić, bo nie lubi F.;

-

błędne ustalenie, że świadek W. K. pracuje razem z ojcem oskarżonego P. P.

III. rażącą niewspółmierność kary - poprzez wymierzenie przez Sąd I instancji kary l roku pozbawienia wolności za popełnienie przestępstwa z art.242§1 kk (samouwolnienie), tj. punkt VI wyroku, nie uwzględniając przy tym stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz motywów działania oskarżonego, który był pozbawiony kontaktu z rodziną.

W apelacji obrońca oskarżonego Ł. P. wniósł o:

-

zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od czynów z punktów I-V wyroku, a nadto poprzez wymierzenie oskarżonemu kary łagodniejszej za czyn z punktu VI wyroku;

-

ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

Oskarżony Ł. P.w osobistej apelacji zaskarżył wyrok w całości na swoją korzyść, argumentując następująco:

„Zaskarżam w całości wyrok Sądu Rejonowego z dnia 27.11.2012r. Jest on dla mnie wielce niesprawiedliwy i krzywdzący. Jestem niewinny, niczego nie zrobiłem i zostałem wrobiony. W toku postępowania i przewodu sądowego sąd przez cały czas szedł w jednym kierunku, nie dążył do wyjaśnienia całej tej sprawy, a uzasadnienie oparte jest na wielu sprzecznościach, które potwierdza materiał dowodowy. Wnoszę o rzetelne, pełne i wiarygodne rozstrzygnięcie tej sprawy i na bazie przeprowadzonego postępowania uznanie Ł. P.za niewinnego.” (zarzuty i wnioski zacytowane z pisemnej apelacji na k.1.837 w tomie X).

W uzasadnieniu apelacji wniesionej jeszcze przed otrzymaniem pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku oraz w pismach procesowych sporządzonych już po otrzymaniu uzasadnienia na piśmie (k.1.863-1.872 w tomie X) oskarżony Ł. P. przedstawił własną ocenę materiału dowodowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wywiedziona przez obrońcę oskarżonego Ł. P.jak również osobista apelacja oskarżonego, nie zasługują na uwzględnienie z przyczyn o charakterze oczywistym. Zauważyć przy tym należy, że na rozprawie odwoławczej oskarżony poparł w całości zarzuty i wnioski apelacyjne swojego obrońcy (k.1.924v. w tomie X), zaś polemika z oceną materiału dowodowego przedstawiona w pisemnej apelacji oskarżonegoŁ. P. nie zawierała tego rodzaju argumentów, które zostałyby pominięte w środku odwoławczym sporządzonym przez jego obrońcę. W tych realiach, z uwagi na tożsamość zarzutów podniesionych w obu apelacjach, nie powinno naruszać reguł rzetelnego procesu łączne ustosunkowanie się przez Sąd II instancji do argumentów wysuwanych przez oba skarżące podmioty.

Na wstępie należy stwierdzić, że Sąd Odwoławczy zdecydowanie nie podzielił zarzutów oskarżonego i jego obrońcy w zakresie poprawności ustalenia stanu faktycznego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Według Sądu Odwoławczego Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób wyczerpujący i dokładny, a przede wszystkim prawidłowy. Ocena całokształtu materiału dowodowego również dokonana została kompleksowo i wnikliwie, nie zawierała luk natury faktycznej lub logicznej oraz oparta została konsekwentnie na przesłankach art.7 kpk, kształtujących procesową zasadę swobodnej sędziowskiej oceny dowodów.

Uzasadnienie orzeczenia Sądu I instancji generalnie spełniło wszystkie wymogi art.424§1 i 2 kpk. W szczególności Sąd ten przekonująco wykazał, na podstawie których dowodów i w oparciu o jakie kryteria ich oceny uznał oskarżonegoŁ. P. za winnego popełnienia wszystkich przypisanych mu czynów.

Sąd Odwoławczy podzielił w pełni zarówno zasadność dokonanych ustaleń faktycznych, jak też trafność i logikę oceny materiału dowodowego w postępowaniu przed Sądem I instancji. Z tych względów nie mogły odnieść oczekiwanego przez skarżących skutku zarzuty w zakresie władnych wpłynąć na treść orzeczenia błędów popełnionych przy rekonstrukcji stanu faktycznego, a utożsamianych szeroko przede wszystkim z naruszeniem przepisów kształtujących procesowe zasady prawdy materialnej (art.2§2 kpk), obiektywizmu (art.4 kpk), in dubio pro reo (art.5§2 kpk) i swobodnej oceny dowodów (art.7 kpk), a także z naruszeniem przepisu kształtującego podstawy wyrokowania (art.410 kpk).

Tymczasem zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za postawę wyroku, jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Pamiętać przy tym należy, że posługiwanie się zarzutem błędu w ustaleniach faktycznych nie może zostać sprowadzone wyłącznie do polemiki z ustaleniami Sądu I instancji, lecz powinno polegać na wykazaniu jakich to konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego dopuścił się tenże Sąd przy ocenie materiału dowodowego.

Powyższych wymogów nie spełniły apelacje wywiedzione zarówno przez obrońcę oskarżonego, jak też przez samego Ł. P. Sposób formułowania zarzutów pod adresem zaskarżonego rozstrzygnięcia był typowo polemiczny i polegał na kwestionowaniu niemal wszystkich ustaleń faktycznych, przy jednoczesnym przedstawianiu własnej wybiórczej oceny materiału dowodowego, z pominięciem zależności pomiędzy poszczególnymi dowodami. Tymczasem samo tylko zasygnalizowanie możliwości przeciwstawienia ustaleniom Sądu I instancji odmiennego poglądu jest dalece niewystarczające aby doprowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten Sąd błędu w ustaleniach faktycznych (por. m.in.: OSNPG 1975, z.9, poz.84; OSNKW 1975, z.5, poz.58; Prok. i Pr. 2002/11/27; KZS 2003, z.3, poz.53).

Rzecz również w tym, że „rozległość zarzutów i konkluzji apelacji nie zawsze jest skutecznym środkiem służącym do zwalczania trafności orzeczenia” (Prok. i Pr.-wkł. 2004/6/22, KZS 2004/7-8/84). Mnożenie zarzutów, komentowanie drugorzędnych szczegółów i komplikowanie sprawy przez skarżącego tylko pozornie stanowi o wzmocnieniu skuteczności wniesionego środka odwoławczego. W rzeczywistości zasadność apelacji w żaden sposób nie zależy od ilości nagromadzonych w niej zarzutów lub określeń krytykujących ocenę materiału dowodowego oraz Sądu oceniającego.

W szczególności o sile apelacji nie świadczy wskazywanie na wielokrotne naruszenie przepisu art.6 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Uszło uwadze obrońcy oskarżonego, że odwoływanie się do norm i aktów międzynarodowych wiążących Polskę jest o tyle zbędne, iż ich realizacja i tak następuje przez wyraźne i szczegółowe uregulowania kodeksowe (wyrok SN z dnia 9.03.2010r. w sprawie VKK 247/09, opublikowany: OSNwSK 2010/1/508).

Przed przystąpieniem do oceny trafności zaskarżonego wyroku co do każdego przypisanego oskarżonemu czynowi z osobna, warto jeszcze wskazać na niedostrzegane przez skarżących reguły postępowania dowodowego, które w przypadkuŁ. P. nabierają szczególnie istotnego znaczenia. I tak:

Po pierwsze: „Ustalenia faktyczne nie zawsze muszą bezpośrednio wynikać z konkretnych dowodów. Mogą one także wypływać z nieodpartej logiki sytuacji stwierdzonej konkretnymi dowodami, jeżeli owa sytuacja jest tego rodzaju, że stanowi oczywistą przesłankę, na której podstawie doświadczenie życiowe nasuwa jednoznaczny wniosek, iż dane okoliczności faktyczne istotnie wystąpiły.” (OSNKW 1974, z.2, poz.33).

Po drugie w przypadku oskarżonegoŁ. P. mamy do czynienia z procesem poszlakowym, a więc takim, w którym dowód z poszlak stanowi pełnowartościowy dowód winy oskarżonego dopiero wówczas, gdy łańcuch poszlak rozumianych jako udowodnione fakty uboczne prowadzi pośrednio (a mianowicie w drodze logicznego rozumowania) do stwierdzenia jednej tylko wersji zdarzenia (faktu głównego), z której wynika, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu. Innymi słowy trafność ustaleń faktycznych poczynionych na podstawie poszlak następuje tylko wtedy, gdy ustalenia te nie mogą być podważone przez jakąkolwiek inną możliwą wersję zdarzenia, a więc wówczas, gdy wersja zdarzenia sformułowana na podstawie całokształtu powiązanych ze sobą logicznie poszlak, wyłącza wszelkie inne wersje tego zdarzenia (OSNKW 1975, z.3-4, poz.40, OSNKW 1983, z.12, poz.101).

Przenosząc powyższe reguły dowodzenia na grunt zarzutów postawionych oskarżonemu Ł. P. należy w pierwszej kolejności z aprobatą odnieść się do tej części ustaleń faktycznych Sądu I instancji, w której analizie poddane zostały zainteresowania oraz osobowość oskarżonego, a także sposób jego życia przed popełnieniem zarzucanych mu przestępstw i inne istotne zachowania, nie objęte zarzutami. Z ustaleń w tym zakresie wyłania się bowiem obraz osoby, która interesowała się niszczycielską siła ognia i materiałów wybuchowych oraz czerpała radość ze zdarzeń polegających na eksplozjach i pożarach. Ponadto oskarżony został zdiagnozowany sądowo-psychiatrycznie jako osoba zaburzona, niedojrzała emocjonalnie i społecznie (k.1.081 w tomie VI), a więc podatna na przenoszenie przekazów czerpanych ze świata gier komputerowych do otaczającej go rzeczywistości (jak trafnie ocenił to Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku na k.1.796 w tomie IX).

Tak więc postępowanie dowodowe przed Sądem I instancji doprowadziło do udowodnienia szeregu epizodów z życia oskarżonego Ł. P.nie dotyczących co prawda bezpośrednio zarzucanych mu czynów, ale wskazujących na to, że:

-

interesował się pożarami i materiałami wybuchowymi,

-

chwalił się wzniecaniem pożarów i konstruowaniem ładunków wybuchowych,

-

przyznawał się w obecności osób trzecich do dokonania podpaleń zarówno w zakresie czynów objętych aktem oskarżenia, jak też w zakresie innych zdarzeń.

Jak trafnie ustalił Sąd I instancji, oskarżony Ł. P. powiązany był z następującymi zdarzeniami:

a)

Już w 2006 roku oskarżony zawiadomił telefonicznie o podłożonym rzekomo ładunku wybuchowym w Gimnazjum w G., którego był wówczas uczniem. Ustalenia w tym zakresie poczynione zostały w szczególności w oparciu o zeznania świadków:

-

L. P.: „... było takie zdarzenie, że kiedy Ł. P.był w trzeciej klasie gimnazjum, to zadzwonił na policję twierdząc, że w szkole była podłożona bomba”, „Uczestniczyłam w przesłuchaniu Ł. K. i Ł. L., ponieważ oskarżony i jego matka twierdzili, że to oni nakłonili Ł. P. aby zadzwonił do szkoły z informacją o podłożeniu ładunku. Ci chłopcy zaprzeczali temu.” (k.1.517v. w tomie VIII);

-

S. K.: „Oskarżony chodził do gimnazjum w którym byłem dyrektorem. Pamiętam, że było takie zdarzenie, że oskarżony powiadomił telefonicznie policję o podłożeniu bomby w szkole. Zdecydowałem o ewakuacji szkoły.” (k.1.574v. w tomie VIII);

-

Ł. K.: „Wiem , żeŁ. P. zadzwonił, informując że w gimnazjum podłożono bombę. Ł. P.później twierdził, że to ja mu kazałem zadzwonić, ale to nie jest prawdą.” (k.1.575 w tomie VIII).

b)

Oskarżony Ł. P.interesował się podpalaniem obiektów, podkładaniem ładunków wybuchowych, używaniem broni palnej oraz akcjami ratunkowymi, w szczególności gaszeniem pożarów. Wynika to bezspornie z gier komputerowych, notatek i innych przedmiotów zabezpieczonych u niego podczas przeszukania mieszkania i pomieszczeń gospodarczych w dniu 19.08.2011r. (protokół oględzin wraz z dokumentacją fotograficzną na k.357-368 w tomie II).

c)

Oskarżony Ł. P.dopuścił się w przeszłości podpaleń chochoła oraz trzciny na polu należącym do A. S.. Do ustaleń takich upoważniają zeznania świadków:

-

A. S.: „Doszedłem do wniosku, że ktoś tu blisko musi być, w tym celu zajechałem ciągnikiem z drugiej strony, wówczas zauważyłem młodego chłopaka, który uciekał z kierunku, gdzie się paliło w kierunku W. ... początkowo on nic nie odpowiadał, nie chciał się przyznać, ale mówił, że bawił się w tamtym miejscu ... powiedział, że nazywa się P. ... drugie zdarzenie było również niedaleko tego miejsca ... było to podpalenie chruściny ... Widziałem jak uciekający chłopak wleciał na tył posesji pana P.. Ten chłopak schował się w domu i wyszedł jego ojciec. Zamieniłem z ojcem parę słów. Powiedziałem do pana P., że wcześniej zatrzymałem już jego syna jak podpalił chochoł wikliny. Powiedziałem mu , że widziałem go jak uciekał z miejsca gdzie podpalona została trzcina. Mówiłem, że musi sobie syna pilnować.” (k.1.664v. w tomie IX);

-

Ł. P. „... słyszałem pod sklepem, że oskarżony miał podpalać wiklinę pana S..” (k.1.431 w tomie VIII), „Oskarżony mówił do mnie, że podpalił kółko rolnicze. Mówił do mnie, że zamierza spalić kościół we W., bo mu się nie podoba. Mówił też do mnie, że spalił wiklinę i że został na tym złapany przez S.... Ł. P. mówił do mnie, że podpalił wiklinę. Jestem tego pewny.” (k.1.431v. w tomie VIII);

d)

Wiele „dziwnych” zachowań oskarżonego Ł. P.obserwowały osoby, które spotykały się z nim pod sklepem spożywczym prowadzonym przez E. iK. K. Oskarżony starał się swoim zachowaniem zwracać uwagę zebranych tam osób, w szczególności rozbierał się, mówił że lubi patrzeć na pożary, okazywał przedmioty z wystającymi przewodami, twierdząc, że są to ładunki wybuchowe. Ustalenia w tym zakresie wynikały z zeznań następujących świadków:

-

A. C.„Pod tym sklepem oskarżony zachowywał się dziwnie. On mówił o podpaleniach, mówił o tym, że będzie kupować broń.” (k.1.409 w tomie VIII);

-

M. F.: „... byłem z bratem P. u K. za sklepem na piwie. Przyszedł do nas oskarżony i mówił, żebyśmy mu dali alibi i jakby się pytali o niego to żebyśmy powiedzieli, że on cały czas z nami był ... później oskarżony poszedł ... i po jakimś czasie paliło się kółko rolnicze.” (k.1.410v. w tomie VIII);

-

S. S.: „Pamiętam, że oskarżony mówił pod sklepem, że coś się będzie paliło i coś się paliło.” (k.1.415v. w tomie VIII);

-

W. G.: „Słyszałem tylko to co zeznałem, czyli to że mówił, że podpali P.” (k.1.414 w tomie VIII);

-

Ł. L.: „Często widywałem oskarżonego pod sklepem... Nie widziałem, żeby Ł. P. się rozbierał, ale koledzy mówili, że tak było ... Ja osobiście widziałem jak oskarżony robił pompki.” (k.1.415 w tomie VIII), „Oskarżony przyniósł tą puszkę pod sklep i mówił, że coś wysadzi.” (k.1.415v. w tomie VIII);

-

Ł. S.: „Gdyby oskarżony tak pod sklepem się nie zachowywał, to bym tak nie zeznawał.” (k.1.432v. w tomie VIII);

-

K. Z.: „Ł. wyciągnął z kieszeni bluzy płytkę układu scalonego, z którego wystawały jakieś przewody, ta płytka była małych rozmiarów, wielkości telefonu komórkowego. Powiedział do mnie, że jest to ładunek wybuchowy i że położy go pod kościół albo pod (...) ... Była taka sytuacja pod sklepem u K., że Ł. rozbierał się.” (k.370 w tomie II), „Mówił, że jest to ładunek wybuchowy ... powiedział mi, że tą bombę podłoży pod kościół czy pod (...). Ten układ scalony pokazał mi też przy okazji spotkania przypadkowego pod moim domem.” (k.910v. w tomie V);

-

M. G.: „Pamiętam jeszcze jeden raz ponad rok temu P. przyniósł pod sklep jakąś puszkę pomalowaną na ciemno z narysowaną trupią czaszką w kolorze białym. Do tej puszki był przyczepiony zegarek taśma. On przynosząc to powiedział, że zrobił bombę (k.588v. w tomie III);

e)

Jesienią 2010 roku właśnie pod sklepem należącym do E. i K. K.oskarżony Ł. P.zapowiedział, że podpali transformator – i rzeczywiście zdarzenie takie miało miejsce. Ustalenia w tym zakresie wynikają z zeznań następujących świadków:

-

S. S.: „Było takie zdarzenie, że siedzieliśmy pod sklepem i był z nami oskarżony. Powiedział, że będzie się palić transformator i tak było.” (k.1.415v. w tomie VIII);

-

I. J.: „... P. opowiadał pod sklepem dzień wcześniej, że spali transformator.” (k.600 w tomie III).

f)

Dowodem nie do przecenienia w sprawie jest kawałek tektury pozostawiony przez oskarżonego w dniu 28.02.2011r. przed wejściem do kościoła Parafii Rzymskokatolickiej we W., a zapisany następującym tekstem: „to ja jestem tym podpalaczem zaczołem od koła rolnego a zakoncze na was psy 28 luty czas 11:00 ta szkoła i zespuł szkó imienia S. w G. bum!! A to co wam podłożyłem: H-bom”. O okolicznościach znalezienia tej informacji na tekturze zeznawali świadkowie J. M. (k.1.663 w tomie IX), E. S. (k.1.495 w tomie VIII) i K. L. (k.1.517 w tomie VIII).

Istotne jest, że w świetle dowodu z opinii z zakresu badań dokumentów wykonanej przez L. K. w. R.autorstwo powyższego napisu bezspornie przypisać można oskarżonemu Ł. P.(k.57 – 65 w tomie I). Co więcej, znalezionej tekturze towarzyszył przedmiot przypominający swoim wyglądem ładunek wybuchowy, a na jednym z węzłów sznurka wychodzącego z tego przedmiotu wyizolowany został materiał genetyczny o cechach profilu DNA przynależnych ojcu oskarżonego P. P.(opinia z przeprowadzonych badań z zakresu identyfikacji metodami biologii molekularnej na k.202-205 w tomie II).

Są to niewątpliwie najmocniejsze rzeczowe dowody pozwalające powiązać osobę oskarżonego Ł. P.z czynami, pozwalającymi mu czerpać satysfakcję ze straszenia podłożeniem ładunku wybuchowego. Znamienne jest przy tym, że powyższe dowody i ustalenia umknęły uwadze obrońcy oskarżonego przy konstruowaniu alternatywnych ustaleń faktycznych na użytek wniesionej apelacji.

g)

Osobną grupę dowodów stanowiły zeznania funkcjonariuszy Policji, którzy mieli styczność z oskarżonym Ł. P.podczas wykonywania czynności śledztwa. Z zeznań tych jednoznacznie wynikało, że oskarżony zgłosił policjantom gotowość przyznania się do winy i poddania karze, a w związku z tym był zawieziony na miejsce poszczególnych podpaleń, gdzie pokazywał jak dopuścił się poszczególnych przestępstw i którędy się przemieszczał. W tym zakresie należy wskazać na zeznania następujących policjantów:

-

R. M.: „W rozmowach operacyjnych oskarżony przyznawał do popełnienia podpaleń. W dniu, w którym końcowo uwolnił się z konwoju podczas rozmowy operacyjnej zgodził się pojechać do W. i pokazać nam jak dokonywał poszczególnych czynów. Pojechaliśmy z nim do W. i oskarżony pokazywał poszczególne miejsca pożarów. Jeżeli chodzi o rodzinę F., to wówczas nie chciał mówić. Później pojechaliśmy pod posesję P. i oskarżony opowiadał, że podszedł do posesji od tyłu, przeskoczył przez ogrodzenie i podpalił siano i deski... Następne zabudowania, które wskazał oskarżony to był skup (...). Oskarżony przyznał, że podpalił ten skup... Ostatnim miejscem, które odwiedziliśmy to było kółko rolnicze. Tam oskarżony przyznał się, że je podpalił i pokazywał J. S. jak tego dokonał.” (k.1.588v. – 1.589 w tomie VIII), „W czasie czynności wyszło, że Ł. P. był skonfliktowany z rodziną F.. Wyszło, że groził ich siostrze gwałtem i pocięciem żyletkami i wrzuceniem do S.... To co opowiadał Ł. P.było wiarygodne i niepokojące, bo on się z tego cieszy.” (k.1.589 w tomie VIII);

-

J. S. „Na miejscu oskarżony tłumaczył jak dokonywał podpaleń. Oskarżony stwierdził, że powie Prokuratorowi i przyzna się do winy... Oskarżony mówił mi, że 4 razy podpalił skup owoców u C.. Przyznawał się też do podpaleń wózków w G..” (k.1.632 w tomie IX), „Pytałem Ł. dlaczego dokonywał podpaleń, a on wówczas odpowiedział, że to go podnieca i że to jest dla niego orgazm.” (k.1.632v. w tomie IX);

-

J. J.: „Pamiętam, że przed przesłuchaniem oskarżony chciał nam pokazać miejsca podpaleń. Udaliśmy się wobec powyższego do miejscowości W. i tam na miejscu pokazywał nam przebieg i miejsca podpaleń.” (k.1.631v. w tomie IX).

Warto zauważyć, że przytoczone wyżej zeznania złożone zostały przez funkcjonariuszy Policji, a więc świadków, którzy z racji wykonywanego zawodu cieszą się autorytetem społecznym, wzmacniającym wiarygodność ich relacji. W obecności tych świadków oskarżony przyznał się w istocie do dokonania wszystkich zarzucanych mu podpaleń, a nawet wskazał na znane tylko sobie okoliczności popełnienia poszczególnych przestępstw.

Natomiast odnosząc się do ustaleń Sądu I instancji w zakresie przypisującym oskarżonemu Ł. P.sprawstwo popełnienia poszczególnych czynów, zasadne będzie uwypuklenie zeznań następujących świadków:

a)  Odnośnie podpaleń wózków dziecięcych w dniu 19.08.2011r. w G. (art.288§1 kk w zw. z art.12 kk):

-

W. S. „Kiedy tych dwóch chłopaków zaczęło iść w jego stronę, ten chłopak zaczął uciekać. Tym chłopakiem był oskarżony.” (k.1.401 w tomie VII);

-

H. C.: „Podczas zatrzymania oskarżony sam z siebie zaczął mówić i tak mi nic nie zrobicie, nikt mi nic nie udowodni.” (k.1.404v – 1.405 w tomie VII);

-

R. B.: „Widziałem jak oskarżony został doprowadzony pod moją klatkę schodową przez mężczyzn, którzy za nim wcześniej gonili. Oni go doprowadzili pod mój blok i posadzili na ławce.” (k.1.402 w tomie VII);

-

A. C.„W pewnym momencie zobaczyłam, że z tej klatki, przy której stał oskarżony zaczął wydobywać się dym. Oskarżony w tym momencie zaczął się dziwnie zachowywać, zaczął się śmiać, po czym zaczął uciekać.” (k.1.402v. w tomie VII), „Nie mam żadnych wątpliwości i z cała stanowczością oświadczam, że widziałam jak oskarżony wychodził z klatki schodowej, a po chwili wydobył się z niej dym.” (k.1.403 w tomie VII);

-

K. S.„W trakcie jak uciekał oskarżony wyrzucił coś z ręki, nie wiem co to było. On ten przedmiot wyrzucił w okolicach sklepu... Jak go zatrzymaliśmy, to oskarżony mówił, że i tak policja nic mu nie zrobi, bo ma żółte papiery... To on wychodził z klatki a po chwili wybuchł ogień, to jego zatrzymałem i doprowadziłem przed blok.” (k.1.403v. w tomie VII);

-

D. K.: „M. oskarżonego o nic nie pytali po zatrzymaniu. On sam z siebie powiedział, że to nie on zrobił, a później zaczął się śmiać.” (k.1.405v. w tomie VII);

-

K. P.: „Uciekając ten chłopak coś wyrzucił. Ta rzecz poleciała w górę. To nie była duża rzecz... Ci chłopcu dogonili tego mężczyznę, a później go prowadzili.” (k.1.405v. w tomie VII).

b)  Odnośnie podpalenia dokonanego w dniu 28.10.2009r. na szkodę A. P. (art.288§1 kk ):

-

A. C. „Oskarżony mówił, że ma pojemniczek z benzyną i pojedzie podpali siano, które jest w kółku rolniczym. Po jakimś czasie oskarżony wyszedł z tego pomieszczenia, gdzie siedzieliśmy koło sklepu i poszedł ... a po około 15-20 minutach zaczęło się palić w tym kółku rolniczym.” (k.1.409 w tomie VIII), „Siedziałem wraz z innymi w takim pomieszczeniu obok sklepu ... w tym pomieszczeniu oskarżony mówił, że pójdzie podpalić kółko rolnicze.” (k.1.409v. w tomie VIII);

-

M. F.: „Było też takie zdarzenie, że byłem z bratem P. u K. za sklepem na piwie. Przyszedł do nas oskarżony i mówił, żebyśmy mu dali alibi i jakby się pytali o niego to żebyśmy powiedzieli, że on cały czas z nami był. Później oskarżony poszedł, chyba wziął rower i po jakimś czasie, nie pamiętam już dokładnie paliło się kółko rolnicze.” (k.1.410v. w tomie VIII);

-

P. S.: „W pewnym momencie usłyszałem, jak zaczął opowiadać o podpaleniu na kółku rolniczym. On początkowo nawet nie zwrócił uwagi, że ja tam jestem. Dokładnie opisywał jak to zrobił. Mówił, że był w sklepie u pani K., następnie wyszedł, wziął czyjś rower, następnie jechał w kierunku kółka rolniczego. Mówił, że mu po drodze łańcuch z rowera spadł i że ten rower rzucił w kukurydzę i poszedł pieszo. Mówił, że patrzył czy nikt nie idzie i mówił jak to podpalił. Dokładnie szczegółów nie pamiętam. Jak o tym opowiadał to był zadowolony, tak jakby podniecony. To nie było zachowanie adekwatne do opowiadania. Pamiętam, że oskarżony opowiadał jak uciekał, którędy uciekał. Później doszedłem do oskarżonego i moich braci i słuchałem dalej. W momencie, kiedy on zauważył, że się tym interesuję, to uciął temat.” (k. 1.428v. w tomie VIII);

-

Ł. P. „Oskarżony mówił do mnie, że podpalił kółko rolnicze.” (k.1.431v. w tomie VIII);

-

Z. T.: „Zostawiłem rower pod sklepem we W., bo jechałem do T.... Policjanci powiedzieli mi, że znaleźli ten rower w kukurydzy koło pożaru, o którym nawet nie wiedziałem.” (k.1.666v. w tomie IX);

-

K. Z.: „Przypominam sobie również jak w zeszłym roku na jesieni... gdy spotkałem Ł. P.to mówił mi..., że podpalił słomę na terenie byłego kółka rolniczego.” (k.370 w tomie II), „Potwierdzam to, że Ł. P. mówił do mnie, że podpalił kółko rolnicze, nie mówił konkretnie co podpalił, nie opowiadał mi jak to robił, stwierdził tylko, że to on podpalił.” (k.910v. w tomie V).

c)  Odnośnie podpalenia dokonanego w dniu 4.10.2010r. na szkodę S. P. (art.288§1 kk w zw. z art.294§1 kk ):

-

M. F.: „... oskarżony powiedział, że jutro o 20.00 będzie się u P. palić. Rzeczywiście na następny dzień o godzinie 20.00 do 20.05 wybuchł pożar u P..” (k.1.410v. w tomie VIII);

-

P. S.: „Słyszałem od innych, że oskarżony powiedział, że będzie się palić u P. około godziny 20.00.” (k.1.429 w tomie VIII);

-

A. C. „Było takie zdarzenie, że oskarżony mówił, że był u pana P. w stodole i widział czołg.” (k. 1.409 w tomie VIII);

-

K. Z.: „Chwalił się również, że podpalił... zabudowania u P..” (k.370 w tomie II), „Potem chwalił się też, że podpalił zabudowania P..” (k.910v. w tomie V);

-

S. S.: „Tak samo było z P.. Słyszałem jak oskarżony mówił, że coś się będzie paliło i paliło się u P..” (k.1.415v. – 1.416 w tomie VIII);

-

W. G.: „Słyszałem tylko to co zeznałem, czyli to że mówił, że podpali P..” (k.1.414 w tomie VIII);

-

S. W.: „Słyszałem jak oskarżony mówił, że podpali P. i później się u P. paliło.” (k.1.416v. w tomie VIII);

-

I. J.: „... z plotek dowiedziałem się, że P. chwalił się, że spali P....” (k.599v. w tomie III).

d)  Odnośnie podpalenia dokonanego w dniu 17.10.2010r. na szkodę I. F. (art.288§1 kk ):

-

K. Z.: „Chwalił się również, że podpalił stodołę u F....” (k.370 w tomie II), „Mówił też, że podpalił stodołę u F. we W....” (k.910v. w tomie V).

e)  Odnośnie podpalenia dokonanego w dniu 6.08.2011r. na szkodę Z. C. (art.288§1 kk):

-

S. S.: „Było takie zdarzenie, że ja już byłem na cegielni w pracy a oskarżonego jeszcze nie było. W pewnym momencie przyszedł do cegielni, a ja już wiedziałem, że paliło się u C.. Widziałem dym dochodzący. Posesja C. jest obok cegielni. Zapytałem oskarżonego czy benzyna nie śmierdzi, a on się zaczął śmiać. Od razu pomyślałem, że ma coś z tym wspólnego. On tylko się roześmiał i poszedł do swojej pracy. U C. zaczęło się palić przed piątą , a zaraz potem przyszedł oskarżony do pracy.” (k.1.415v. w tomie VIII);

-

K. Z.: „przypominam sobie również jak w zeszłym roku na jesieni..., gdy spotkałemŁ. P.to mówił mi, że podpalił skrzynki na skupie jabłek u C....” (k.370 w tomie II), „Potem chwalił się też, że podpalił ... skup owoców u C., nie mówił konkretnie, który to był przypadek u C..” (k.910v. w tomie V).

Powyższe zeznania zostały przywołane dosłownie, gdyż dzięki nim w ocenie Sądu odwoławczego zaskarżony wyrok „broni się sam”. Oskarżony Ł. P. z każdym z przypisanych mu przestępstw powiązany jest w ten sposób, że albo został zatrzymany na miejscu popełnienia przestępstwa (podpalenie wózków dziecięcych w G.), albo uprzedzał, że dokona podpalenia bezpośrednio przed jego dokonaniem (czyny na szkodę A. P. iS. P., albo też przechwalał się popełnieniem przestępstwa po jego dokonaniu (czyny na szkodę I. F. i Z. C.).

W przypadku podpalenia kółka rolniczego dodatkowym elementem przemawiającym za sprawstwem Ł. P. jest rower Z. T. zabrany spod sklepu i porzucony na miejscu przestępstwa. W przypadku podpalenia budynku gospodarczego na szkodę I. F. dodatkowym dowodem jest motyw wynikający z wcześniejszego konfliktu oskarżonego z rodziną F.. W przypadku przestępstwa ciągłego popełnionego w G. znamienne jest, że w czasie ucieczki oskarżony wyrzucił na dach pobliskiego sklepu buteleczkę po zmywaczu do paznokci, a więc narzędzie mogące służyć do wzniecenia ognia. Wreszcie w stosunku do wszystkich przypisanych oskarżonemu czynów sprawstwo oskarżonego uwiarygodniają jego predyspozycje osobowościowe oraz zdarzenia opisane już uprzednio w punktach a – g na k.15-19 niniejszego uzasadnienia.

Wywody zawarte w uzasadnieniu obu środków odwoławczych pozbawione są argumentów władnych racjonalnie podważyć omówioną wyżej ocenę materiału dowodowego oraz sposób rozumowania Sądu I instancji. Chociaż nie było żadnego bezpośredniego dowodu, wskazującego jak oskarżony Ł. P. dokonywał poszczególnych podpaleń, to jednak całokształt jego zachowania się (a zwłaszcza wypowiedzi kierowane do innych osób, w tym do funkcjonariuszy Policji), w świetle zasad wiedzy, doświadczenia życiowego i logicznego kojarzenia faktów pozwalały jednoznacznie uznać oskarżonego za winnego wszystkich pięciu przypisanych mu podpaleń. Ustalony i zebrany w postępowaniu dowodowym łańcuch poszlak pozwolił więc wykluczyć jakąkolwiek inną osobę jako sprawcę inkryminowanej sekwencji zdarzeń.

Szczególną poszlaką, spajającą całokształt ustaleń faktycznych, jest konstatacja, że z chwilą zatrzymania oskarżonego Ł. P.w dniu 19.08.2011r. seria pożarów we W. ustała. Oceny tej nie zmienia spostrzeżenie świadka A. S. co do incydentalnego zdarzenia w postaci pożaru obornika, słomy i siana w dniu 29.08.2011r. (podniesione w uzasadnieniu apelacji na k.1.830v. w tomie X). Faktem jest bowiem bezspornym, że aresztowanie Ł. P. przerwało częste i powtarzające się podpalenia, nie tylko te, które objęte były aktem oskarżenia.

Sąd Odwoławczy nie uznał zasadności licznych zarzutów obrazy przepisów prawa procesowego (art.438 p.2 kpk), a podniesionych w apelacji obrońcy oskarżonego Ł. P. We wcześniejszych akapitach niniejszego uzasadnienia zostało już wytłumaczone dlaczego stało się tak w stosunku do przepisów art.4 kpk i art.7 kpk jako przepisów rządzących ogólnymi zasadami oceny materiału dowodowego. Co do pozostałych zarzutów, wskazujących na rzekomo wadliwe prowadzenie postępowania przed Sądem I instancji, stwierdzić należy, co następuje:

Powszechnie jest przyjęte, że przedmiotem uchybień zarzucanych w skardze apelacyjnej, mogą być tylko konkretne normy nakazujące lub zakazujące dokonywania określonych czynności w określonej sytuacji procesowej. Tym samym zarzuty obrazy norm o charakterze ogólnym, takich jak wyrażone w art.2§2 kpk lub art.410 kpk, same przez się w ogóle nie mogą stanowić podstawy apelacji. Ponadto uznanie, że Sąd I instancji ocenił dowody i ustalił stan faktyczny w sposób zgodny z dyrektywą swobodnej oceny sędziowskiej zawartej w art.7 kpk, niejako automatycznie generuje pogląd, że Sąd ten ujawnił całokształt okoliczności sprawy (art.410 kpk) oraz respektował zasadę prawdy materialnej wyrażoną w art.2§2 kpk (wyrok SN z dnia 23.07.2003r. w sprawie VK 375/02, opublikowany: LEX nr 80278).

Analogiczne rozumowanie prowadzi również do wniosku, że chybiony jest zarzut obrazy art.5§2 kpk poprzez rzekome rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonego Ł. P.nie dających się usunąć wątpliwości wynikających z oceny materiału dowodowego.

Po pierwsze zasada rozstrzygania wątpliwości na korzyść oskarżonego wchodzi w grę tylko wówczas, gdy przekonania o wiarygodności lub niewiarygodności określonych dowodów nie można sobie wyrobić na płaszczyźnie utrzymania się przez sąd w granicach sędziowskiej swobody ocen (m.in. wyrok SN z dnia 8.04.2003r. w sprawie VKK 268/02, opublikowany: Prok. i Pr. 2003/12/9; postanowienie SN z dnia 25.06.2003r. w sprawie IVKK 8/03, opublikowane: LEX nr 80290). Skoro więc Sąd I instancji dokonał wszystkich niezbędnych ustaleń nie wchodząc w sferę dowolności ocen (a więc zgodnie z dyrektywą art.7 kpk), to zasada in dubio pro reo w ogóle w niniejszej sprawie nie znajdowała zastosowania.

Po drugie zasada z art. 5§2 kpk może zostać naruszona tylko wówczas, gdy wątpliwości co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia poweźmie Sąd. Bezzasadny jest natomiast zarzut naruszenia zasady in dubio pro reo w sytuacji, gdy wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych lub co do sposobu interpretacji prawa zgłaszane są wyłącznie przez stronę skarżącą orzeczenie (por. wyrok SN z dnia 5.04.2000r. w sprawie IIIKKN 60/98, opublikowany: LEX nr 51449; postanowienie SN z dnia 13.05.2002r. w sprawie VKKN 90/01, opublikowane: LEX nr 53913).

Z kolei obraza przepisu art.424§1 i 2 kpk, nawet gdyby rzeczywiście wystąpiła, to jednak nie może mieć wpływu na treść zaskarżonego wyroku. Sporządzenie pisemnego uzasadnienia takiego orzeczenia następuje przecież już po jego wydaniu. Nie spełnienie wymagań ustawowych w zakresie uzasadnienia wyroku nie może więc być w żadnym wypadku utożsamiane z wadliwością rozstrzygnięcia (por. OSNPG 1984, z.7-8, poz.85). Wadliwie sporządzone uzasadnienie może co najwyżej uniemożliwiać przeprowadzenie merytorycznej kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia, co jednak w realiach niniejszego postępowania nie miało miejsca.

Nie sposób wreszcie zgodzić się z argumentacją, jakoby oskarżony Ł. P. pozbawiony został prawa do obrony w następstwie oddalenia niektórych wniosków dowodowych jego obrońcy. Sądowi Odwoławczemu nie są znane przepisy, z których wynikałoby, że respektowanie prawa oskarżonego do obrony wymaga dopuszczania wszystkich zawnioskowanych przez niego dowodów.

Istotne jest natomiast, że wszystkie wnioski dowodowe obrońcy oskarżonegoŁ. P. zostały przez Sąd I instancji wnikliwie rozpoznane, a rozstrzygnięcie o oddaleniu tych wniosków w stosunku do każdego dowodu z osobna zostało przekonująco uzasadnione. Znalazło to swój wyraz w postanowieniach Sądu I instancji wydanych na rozprawach w dniu 18.09.2012r. (k.1.667-1.668 w tomie IX) i w dniu 23.10.2012r. (k.1.725v. w tomie IX). Powody oddalenia poszczególnych wniosków dowodowych zawarte w protokołach rozpraw zasługują w całości na aprobatę Sądu odwoławczego i bezprzedmiotowe jest ich powtarzanie w ramach uzasadnienia wyroku Sądu odwoławczego.

Zgodnie z art.447§1 kpk apelacje co do winy traktować należy jako zwróconą przeciwko całości wyroku, a więc również co do kary. Ponadto w zakresie rozstrzygnięcia skazującego Ł. P. za przestępstwo z art.242§1 kk apelacja kwestionowała wyłącznie wymiar kary orzeczonej za ten czyn. Jednakże w ocenie Sądu odwoławczego zarówno wymiar poszczególnych kar jednostkowych jak też wymiar kary łącznej nie wskazuje na to, aby w stosunku do oskarżonego Ł. P.orzeczona została kara rażąco surowa w rozumieniu względnej przyczyny odwoławczej z art.438 pkt 4 kpk.

Pamiętać należy, że suma zastosowanych wobec sprawcy przestępstw kar i środków karnych winna należycie uwzględniać stopień społecznej szkodliwości czynów oraz w wystarczającej mierze realizować cele kary w zakresie świadomości prawnej społeczeństwa, jak też cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do skazanego (por. m.in. OSNKW 1974, z.11, poz.213; OSNPG 1987, z.10, poz.131; OSNKW 1991, z.7-9, poz.39).

Zarzut rażącej niewspółmierności kary uzasadnia zmianę orzeczenia o karze tylko wtedy, gdy różnica pomiędzy karą wymierzoną, a karą sprawiedliwą jest tak zasadnicza, że wręcz „bijąca w oczy” i niemożliwa do zaakceptowania. Oznacza to, że należy przyjmować zasadę domniemania słuszności wyroków sądu I instancji i tylko niewspółmierność o charakterze rażącym pozwala na nowo ukształtować wymiar kary według własnej oceny Sądu Odwoławczego (por. m.in. wyroki SA w Łodzi: Prok. i Pr. 2002/1/30 i 2002/11/29; wyroki SA w Krakowie: KZS 2000/10/37 i KZS 2001/1/33; wyrok SA we Wrocławiu: OSA 2003/11/113).

Za poszczególne przestępstwa polegające na zniszczeniu mienia oskarżonemu Ł. P.wymierzone zostały kary w dolnych granicach ustawowego zagrożenia, i to pomimo tego, że pokrzywdzeni ponieśli dolegliwe szkody (w przypadku podpalenia na szkodę S. P. była to nawet „szkoda znaczna” w rozumieniu art.115§5 i 7 kk, a w przypadku podpalenia na szkodę Z. C. bardzo zbliżona do progu określającego „znaczną szkodę”), zaś oskarżony nie został zobowiązany do ich naprawienia. Tak określone kary jednostkowe należy więc określić jako łagodne, uwzględniające szczególne dyrektywy wymierzania kary sprawcy młodocianemu (argument z art.54§1 kk).

Jeżeli natomiast chodzi o karę jednego roku pozbawienia wolności orzeczoną za przestępstwo samouwolnienia z art. 242§1 kk, to należy zwrócić uwagę, że oskarżony działał z premedytacją, przygotowując sytuację ułatwiającą mu dokonanie ucieczki. Z drugiej jednak strony bezprawny stan samouwolnienia utrzymywał się przez bardzo krótki okres czasu. Dlatego też kara jednego roku pozbawienia wolności jako oscylująca w środkowym przedziale ustawowego zagrożenia nie może być uznana za karę rażąco niesprawiedliwą. Dodać należy, że chęć spotkania z rodzicami nie może być traktowana jako okoliczność usprawiedliwiająca zachowanie oskarżonego. Był on świadomy ograniczeń ciążących na nim z racji statusu osoby tymczasowo aresztowanej, a o sytuację w domu rodzinnym mógł się dowiadywać chociażby poprzez korespondencję listową.

Cech rażących surowości nie nosi również wymierzona oskarżonemu kara łączna 5 lat pozbawienia wolności. Dyrektywy wymiaru kary łącznej zawarte zostały w art.86§1 kk. W świetle tego przepisu karę łączną za czyny popełnione przez Ł. P.ulokować należy w przedziale od 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności (najwyższa kara jednostkowa podlegająca łączeniu) do 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności (suma kar podlegających łączeniu). Należy przy tym mieć na uwadze, że zasada pełnej absorbcji kar podlegających łączeniu znajduje zastosowanie tylko wówczas, jeżeli pomiędzy zbiegającymi się przestępstwami zachodzi bliski związek podmiotowy i przedmiotowy, a przesłanka prognostyczna pozwala na stwierdzenie, że kara łączna w wysokości najwyższej z wymierzonych kar jednostkowych jest wystarczającą oceną zachowania się sprawcy.

Powyższy pogląd został w absolutnie jednoznaczny sposób ugruntowany w orzecznictwie. Absorbowanie poszczególnych kar wchodzi w grę w przypadku ścisłej łączności przedmiotowej i podmiotowej pomiędzy przestępstwami, a im ten związek jest luźniejszy, przeważać powinna tendencja w kierunku sumowania kar jednostkowych. Oznacza to, że przy wymierzaniu kary łącznej Sąd uwzględnić powinien przede wszystkim rodzajowe podobieństwo zbiegających się przestępstw, motywację sprawcy i czas popełnienia każdego z nich (por. m.in. OSNKW 1976, z.2, poz.33; OSNKW 1976, z.10-11, poz.128; wyroki SA w Krakowie: KZS 1991, z.3, poz.12; KZS 1991, z.4, poz.9; KZS 1992, z.3-9, poz.50; Prok. i Pr. 1996, z.2-3, poz.16; wyrok SA w Gdańsku: Prok. i Pr. 1997, z.7-8, poz.19).

W przypadku oskarżonego Ł. P.spośród sześciu przypisanych mu przestępstw aż pięć wyczerpywało znamiona czynu z art.288§1 kk (w tym jedno jako czynu ciągłego w rozumieniu art.12 kk, a jedno jako przestępstwa popełnionego w stosunku do mienia znacznej wartości w rozumieniu art.294§1 kk). Z drugiej strony pamiętać jednak należy, że oskarżony nie dopuścił się tych czynów w ramach powziętego z góry zamiaru, nie wszystkie podpalenia popełnione zostały w podobny sposób (odrębny sposób działania w G., a odrębny we W.), a wreszcie działalność przestępna oskarżonego trwała na przestrzeni prawie 2 lat (tj. od dnia 28.10.2009r. do dnia 19.08.2011r.). Ponadto ostatnie z popełnionych przestępstw jako godzące w wymiar sprawiedliwości charakteryzowało się wyraźną odmiennością rodzajową od przestępstw polegających na zniszczeniu mienia.

W przedstawionych powyżej realiach uznać należy, że Sąd I instancji prawidłowo zastosował zasadę asperacji przy wymiarze kary łącznej, a z uwagi na znaczne odległości czasowe pomiędzy poszczególnymi czynami miał podstawy by skłaniać się bardziej do kumulowania kar podlegających łączeniu. W rezultacie Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do ingerencji w wymiar kary łącznej orzeczonej zaskarżonym wyrokiem. Bezwzględna kara izolacyjna stanowiła w istocie jedyny środek represji karnej, nie towarzyszyła jej grzywna, ani też środki karne (z wyjątkiem przepadku przedmiotów o niewielkiej wartości).

Nie zachodziły w sprawie okoliczności opisane w art.439§1 kpk i art.440 kpk, a skutkujące uchyleniem zaskarżonego wyroku niezależnie od granic zaskarżenia, podniesionych zarzutów oraz wpływu uchybienia na treść orzeczenia. Zebrany w postępowaniu przed Sądem I instancji materiał dowodowy ocenić należało jako kompletny i wystarczający do ferowania ostatecznego merytorycznego rozstrzygnięcia w sprawie.

Wobec całokształtu przedstawionych wyżej rozważań apelacja obrońcy oskarżonego oraz osobista apelacja Ł. P.nie mogły skutkować jakąkolwiek zmianą zaskarżonego wyroku w postępowaniu odwoławczym, a tym bardziej uniewinnieniem oskarżonego Ł. P.Z tej racji, że apelacje miały charakter typowo polemiczny i ograniczały się zaledwie do przedstawienia odmiennych poglądów co do oceny materiału dowodowego i częściowo wymiaru kary, uznane zostały za bezzasadne w stopniu oczywistym. Znalazło to swój wyraz w punkcie I wyroku. Utrzymując w mocy zaskarżone rozstrzygnięcie Sąd Odwoławczy działał w oparciu o art.437§1 kpk, art.456 kpk i art.457§2 kpk.

Zwalniając oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, przy jednoczesnym obciążeniu Skarbu Państwa wydatkami wyłożonymi w postępowaniu odwoławczym (pkt II wyroku), Sąd odwoławczy działał w oparciu o przepisy art.624§1 kpk w zw. z art.634§1 kpk. Za rozstrzygnięciem tej treści przemawiał brak dochodów i majątku po stronie oskarżonego (pozostającego na wyłącznym utrzymaniu rodziców) oraz realna perspektywa odbywania przez Ł. P.długoterminowej kary pozbawienia wolności.