Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CK 63/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 1 grudnia 2004 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Stanisław Dąbrowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Bronisław Czech
SSN Irena Gromska-Szuster
Protokolant Bożena Kowalska
w sprawie z powództwa M.N.
przeciwko M.N.
o złożenie oświadczenia woli,
po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 1 grudnia 2004 r.,
na rozprawie
kasacji powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 17 czerwca 2003 r., sygn. akt [...],
oddala kasację; zasądza od powoda na rzecz pozwanej 2.700
(dwa tysiące siedemset) złotych kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
M.N. wystąpił z powództwem przeciwko swojej córce M.N., domagając się
zobowiązania pozwanej do złożenia oświadczenia woli przenoszącego na niego
własność lokalu mieszkalnego Nr 6 i lokalu użytkowego Nr 12, znajdujących się w
budynku przy ul. S. 17 w K.
W uzasadnieniu pozwu podał, że nieruchomość z budynkiem darował
pozwanej. Pozwana ustanowiła na jego rzecz dożywotnie użytkowanie,
zobowiązując się do utrzymania umowy współwłaścicieli z dnia 18 października
1996 r., w której miał zagwarantowane prawo do użytkowania lokali i prawo
sprawowania zarządu. Pozwana doprowadziła do zniesienia współwłasności
i ustanowienia odrębnej własności lokali przez co – zdaniem powoda – dopuściła
się względem niego rażącej niewdzięczności. Powód złożył oświadczenie
o odwołaniu darowizny z powodu rażącej niewdzięczności.
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 31 stycznia 2003 r. oddalił powództwo.
Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 13 maja 1999 r. powód darował pozwanej cały
swój udział 2/10 części we własności nieruchomości przy ul. S. 17, a pozwana
ustanowiła na jego rzecz dożywotnie prawo użytkowania całego udziału, które
miało być realizowane poprzez korzystanie darczyńcy z dotychczas zajmowanego
przez niego lokalu użytkowego Nr 12 oraz lokalu mieszkalnego Nr 6 po
wygaśnięciu szczególnego trybu najmu. W dniu 17 maja 2001 r. współwłaściciele,
a wśród nich i pozwana, dokonali zniesienia współwłasności nieruchomości,
ustanawiając odrębną własność lokali mieszkalnych i użytkowych. Lokal użytkowy
Nr 12, a także lokal mieszkalny Nr 6 zostały przyznane na wyłączną własność
pozwanej. Jednocześnie wolą wszystkich właścicieli odrębnych lokali ustanowiono
nowego zarządcę nieruchomości. Pismem z dnia 28 czerwca 2001 r. powód złożył
pozwanej oświadczenie o odwołaniu darowizny.
W ocenie Sądu Okręgowego odwołanie darowizny nie jest skuteczne, gdyż
nie może być mowy o rażącej niewdzięczności obdarowanej pozwanej względem
powoda jako darczyńcy – w rozumieniu art. 898 § 1 k.c. Umowa z dnia 17 maja
2001 r. znosząca współwłasność nie zmieniła bowiem sytuacji prawnej powoda
3
i nie pozbawiła go prawa do dożywotniego zajmowania lokalu użytkowego Nr 12,
jak i perspektywy korzystania z lokalu mieszkalnego Nr 6. Od kilku lat strony nie
utrzymują z sobą osobistego kontaktu, bo powód próby takiego kontaktu ze strony
pozwanej zbywał brakiem czasu. Pozwana przez to nie wiedziała, że powód
potrzebuje pomocy.
Po wydaniu wyroku przez Sąd Okręgowy powód w dniu 19 marca 2003 r.
złożył ponowne oświadczenie o odwołaniu darowizny z powodu rażącej
niewdzięczności, wobec – jak to określił – uzyskanych w toku postępowania
informacji o jej nagannym zachowaniu.
Apelację powoda od wyroku Sądu Okręgowego Sąd Apelacyjny oddalił
wyrokiem z dnia 17 czerwca 2003 r.
Sąd Apelacyjny stwierdził, że jedyną przesłanką odwołania darowizny
w świetle art. 898 § 1 k.c. jest rażąca niewdzięczność obdarowanego względem
darczyńcy. Przyjmuje się, że przez pojęcie rażącej niewdzięczności należy
rozumieć tylko takie czynności obdarowanego (działania lub zaniechania), które są
skierowane przeciwko darczyńcy z zamiarem nieprzyjaznym przy czym
niekoniecznie muszą mieć formę popełnienia przestępstwa; może to być np.
naruszenie przez obdarowanego obowiązków wynikających ze stosunków
osobistych łączących go z darczyńcą. O istnieniu lub nie istnieniu podstaw do
odwołania darowizny z powodu rażącej niewdzięczności decydują w każdym
wypadku konkretne okoliczności, co podlega ocenie Sądu. Takiej właśnie oceny
zachowań pozwanej Sąd Okręgowy dokonał i Sąd Apelacyjny podzielił tę ocenę.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w zawarciu przez pozwaną z innymi
współwłaścicielami umowy zniesienia współwłasności nieruchomości nie można
dostrzec nieprzyjaznego zamiaru, skierowanego przeciwko powodowi jako
darczyńcy. Sytuacja powoda nie uległa zmianie na skutek zniesienia
współwłasności i ustanowienia odrębnej własności lokali. To przecież pozwanej
w wyniku zniesienia współwłasności przyznano na własność lokale, w których ma
się realizować prawo powoda dożywotniego użytkowania. Twierdzenie zaś
apelującego, jakoby umowa darowizny z dnia 13 maja 1999 r. nie ograniczała jego
prawa użytkowania tylko do lokali Nr 12 i 6 – jest dowolne i sprzeczne z treścią
4
punktu VI – go tej umowy. Z treści wspomnianej umowy darowizny nie wynika też,
by strony zastrzegły niezmienność osoby powoda jako zarządcy nieruchomości, bo
na temat zarządu nie ma tam ani słowa. Nie wiadomo także na jakiej podstawie
powód uważa, że pozwana winna z nim skonsultować się przed zawarciem
z innymi współwłaścicielami umowy zniesienia współwłasności, skoro w ogóle nie
utrzymywał kontaktów z pozwaną.
Sąd Apelacyjny uznał, że także ponowne odwołanie darowizny przez
powoda w piśmie z dnia 19 marca 2003 r., a więc już po wyroku Sądu pierwszej
instancji, nie jest skuteczne. W piśmie tym nawet nie sprecyzowano, jakie to
konkretne czynności pozwanej miałyby uzasadniać odwołanie darowizny. Przepis
art. 900 k.c. nie precyzuje wprawdzie, jakie elementy winno zawierać takie pismo,
lecz w konkretnym wypadku wygląda na to, że powód, formułując także
i poprzednie pismo z dnia 28 czerwca 2001 r., odwołujące darowiznę, sam jeszcze
nie bardzo wiedział, jakie argumenty mają przemawiać za jego tezą o rażącej
niewdzięczności, a wiedzy na ten temat miałby mu dostarczyć proces
i przeprowadzone w nim dowody. W związku z tym nie może być skuteczne
powoływanie się dopiero w apelacji na to, że pozwana w toku procesu dowiedziała
się, iż w ocenie powoda jego sytuacja życiowa i zdrowotna uległa znacznemu
pogorszeniu. Sam powód przecież przyznał, że z pozwaną wcześniej (to jest przed
procesem) nie kontaktował się, a stan taki trwał od dwóch – trzech lat. Nie
sygnalizował jej swoich kłopotów, a miał niby prosić o pomoc w mieszkaniu, lecz
nie wskazał tu żadnych konkretów. Nie przekonuje zatem zarzut apelującego, że
pozwana skrzywdziła go, nie eksmitując zalegającej z czynszem lokatorki, ale
rozkładając jej zaległy czynsz na raty. Podobnie bez znaczenia jest twierdzenie, że
pozwana w ocenie powoda winna lokatorce podnieść wysokość czynszu. Zarzut
złej gospodarki, nie wnikając w zasadność takiej oceny, nie może uzasadniać tezy
o niewdzięczności i to rażącej obdarowanej w stosunku do darczyńcy.
W kasacji od wyroku Sądu Apelacyjnego powód zarzucił naruszenie prawa
materialnego przepisu art. 898 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że
nie stanowią realizacji opisanej w tym przepisie przesłanki rażącej niewdzięczności
czyny dokonane przez pozwaną wobec powoda.
5
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W obszernym uzasadnieniu kasacji skarżący omawia zachowania pozwanej,
które miały świadczyć o jej rażącej niewdzięczności wobec niego, a więc udział
w zniesieniu współwłasności, w powołaniu innego zarządcy w miejsce powoda, nie
wypowiedzenie umowy najmu najemczyni lokalu Nr 6, rozłożenie jej zadłużenia na
raty. Wszystko to było podnoszone już w apelacji. Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku szczegółowo się do tych zarzutów odniósł. Nie ma potrzeby
ponownego przytoczenia podanej na wstępie argumentacji Sądu Apelacyjnego,
którą Sąd Najwyższy podziela.
Zawarta przez strony umowa darowizny polegała na przeniesieniu przez
powoda na rzecz pozwanej udziału we własności nieruchomości. Prawo własności
jest z istoty swojej prawem do korzystania z rzeczy i rozporządzania nią (art. 110
k.c.). Wszystkie, z wyjątkiem ostatniego, wyżej wymienione zachowania pozwanej,
oceniane przez skarżącego jako przejawy rażącej niewdzięczności, mieszczą się
w ramach ustawowych uprawnień właścicielskich. Nie można zgodzić się ze
stanowiskiem kasacji, że wykonywanie prawa otrzymanego przez obdarowaną jest
rażącą niewdzięcznością wobec darczyńcy.
Świadczenie powoda z tytułu darowizny na rzecz pozwanej zostało i tak
ograniczone, gdyż będący przedmiotem darowizny udział we współwłasności
w całości obciążono prawem użytkowania na rzecz powoda. O ile zakwestionować
by nadto uprawnienia pozwanej do takich czynności jak współdecydowanie
z innymi współwłaścicielami o zniesieniu współwłasności czy o osobie zarządcy, to
jej uprawnienia wynikające z otrzymania darowizny w rzeczywistości byłyby żadne.
Taka być może była intencja powoda w chwili dokonywania darowizny, gdyż
w uzasadnieniu kasacji zdaje się on przyznawać, że „umowa ta czyniona była
przez powoda w celu uniknięcia egzekucji i w wymiarze faktycznym nie miała
prowadzić do zmian w stanie posiadania...” (str. 5 kasacji.). Jednakże obiektywnie
powód nie miał podstaw oczekiwać, że pozwana zaniecha samodzielnego
wykonywania prawa, którym ją obdarował. Czynności pozwanej, ściśle mieszczące
się w prawie, którym została obdarowana, dotyczące zniesienia współwłasności,
decydowania o osobie zarządcy i o kontynuowaniu umowy najmu w żadnym razie
6
nie mogą być traktowane, jako akty rażącej niewdzięczności wobec darczyńcy,
otwierające drogę do skutecznego odwołania darowizny na podstawie art. 898 § 1
k.c.
Jeżeli chodzi o brak wsparcia w chorobie, to wbrew twierdzeniom kasacji,
z poczynionych przez Sądy obu instancji ustaleń faktycznych nie wynika, aby
pozwana pozostawiła powoda osamotnionego w jego chorobie. Z ustaleń
faktycznych wynika, że to powód od kilku lat unikał kontaktów z pozwaną. Do czasu
tego procesu nawet nie sygnalizował jej, że ma problemy zdrowotne.
Wobec niewiedzy pozwanej o chorobach powoda i zakresie jego potrzeb z tym
związanych, nie można traktować braku wsparcia ze strony pozwanej
w kategoriach niewdzięczności.
Trafne jest stanowisko Sądu Apelacyjnego uznające nieskuteczność
i odwołania darowizny przez powoda ze względu na brak przesłanki rażącej
niewdzięczności, wymaganej w art. 898 § 1 k.c.
Z powyższych względów na mocy art. 39312
k.p.c. Sąd Najwyższy orzekł jak
w sentencji wyroku.