Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CZP 72/04
POSTANOWIENIE
Dnia 14 stycznia 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Iwona Koper (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
SSN Kazimierz Zawada
w sprawie z powództwa L. B.
przeciwko Skarbowi Państwa-Wojewodzie X.
o ustalenie,
po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 14 stycznia 2005 r.,
przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej I. K.,
zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Apelacyjny postanowieniem z dnia
12 maja 2004 r., sygn. akt I ACa (…),
"Czy dopuszczalna jest droga sądowa o ustalenie (art. 189 k.p.c.), że poprzednik
prawny powoda, w związku z wojną rozpoczętą we wrześniu 1939 r. pozostawił mienie
na terenach nie wchodzących w skład obecnego obszaru Państwa celem uzyskania w
drodze administracyjnej uprawnień majątkowych, przewidzianych w art. 1 i 2 ustawy z
dnia 12 grudnia 2003 r. o zaliczaniu na poczet ceny sprzedaży albo opłat z tytułu
użytkowania wieczystego nieruchomości Skarbu Państwa, wartości nieruchomości
pozostawionych poza obecnymi granicami państwa polskiego (Dz. U. z 2004 r. Nr 6 poz.
39)?"
odmawia podjęcia uchwały.
Uzasadnienie
2
Przedstawione Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne
powstało na tle wykładni przepisów ustawy z dnia 12 grudnia 2003 r. o zaliczaniu na
poczet ceny sprzedaży albo opłat z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości
Skarbu Pastwa, wartości nieruchomości pozostawionych poza obecnymi granicami
państwa polskiego (Dz. U. z 2004 r. Nr 6, poz. 39 – dalej jako ustawa) oraz art. 1, art. 2
§ 3 i art. 189 k.p.c.
Sąd Okręgowy w S. wyrokiem z dnia 6 czerwca 2003 r. ustalił, że poprzednik
prawny powoda L. B. – jego ojciec W. B. był właścicielem szczegółowo w nim opisanej
nieruchomości rolnej wraz zabudowaniami położonej we wsi J., Gmina L. w powiecie b.
województwa w., którą pozostawił bez odszkodowania repatriując się do Polski w 1945
r.
Rozpoznając apelację pozwanego Skarbu Państwa – Wojewody X. od tego
wyroku Sąd Apelacyjny powziął wątpliwość czy dopuszczalna jest droga sądowa w
sprawach o ustalenie (art. 189 k.p.c.), że poprzednik prawny powoda, w związku z
wojną rozpoczętą we wrześniu 1939 r., pozostawił mienie na terenach nie wchodzących
w skład obecnego obszaru Państwa, celem uzyskania w drodze administracyjnej
uprawnień majątkowych przewidzianych w art. 1 i 2 ustawy z dnia 12 grudnia 2003 r.
Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że w poprzednim stanie prawnym, stosownie do
art. 212 ugn oraz § 5 ust. 1 w zw. z § 4 ust. 1 i 2 pkt 2 rozporządzenia Rady Ministrów z
dnia 13 stycznia 1998 r. w sprawie sposobu zaliczania wartości nieruchomości
pozostawionych za granicą na pokrycie ceny sprzedaży nieruchomości lub opłat za
użytkowanie wieczyste oraz sposobu ustalania wartości tych nieruchomości (Dz. U. Nr
9, poz. 32 ze zm.) organ administracji (starosta) stwierdzał jedynie wartość
pozostawionych nieruchomości, a ponadto nie istniały ograniczenia dowodowe
dotyczące potwierdzenia pozostawienia nieruchomości oraz rodzaju i powierzchni tych
nieruchomości. Obecnie natomiast na podstawie art. 5 ust. 1 ustawy organ administracji
rządowej (wojewoda) potwierdza prawo do zaliczania. Podkreślił ponadto, że art. 5 ust.
2 ustawy zawiera wyczerpujące wyliczenie dowodów oraz ich hierarchię, a wśród nich
nie ma dowodu w postaci orzeczenia ustalającego w trybie art. 189 k.p.c. Zdaniem tego
Sądu wymienione w art. 5 ust. 2 pkt 1 dokumenty urzędowe, w tym sądowe, to
dokumenty zrównane z urzędowym opisem mienia albo zaświadczeniem
odszkodowawczym PUR w tym znaczeniu, że pochodzą one z okresu repatriacji,
natomiast w jego pkt 2 jest mowa wyraźnie o orzeczeniach sądowych sporządzonych
przed 1 września 1939 r. Wskazał także, że w art. 5 ust. 2 pkt 2 szczegółowo określono
3
wymagania stawiane świadkom, których nie ma w k.p.c. Prowadzi do wniosku, że
ustawa z 12 grudnia 2003 r. wprowadziła ścisłą reglamentację dotyczącą postępowania
dowodowego w zakresie potwierdzania prawa do zaliczenia wartości nieruchomości
pozostawionych poza obecnymi granicami państwa polskiego, a nadto samo prawo do
zaliczenia wartości nieruchomości powierzyła właściwemu wojewodzie. Przepisy te
uzasadniałyby pogląd, że w sprawach o zaliczenie wartości nieruchomości
pozostawionych poza granicami obecnego państwa polskiego wyłączona jest droga
sądowa i do rozstrzygnięcia powołane są wyłącznie ograny administracji rządowej.
Równocześnie jednak Sąd Apelacyjny stwierdził, że przy rozważaniu kwestii drogi
sądowej nie można pominąć – zgodnie z poglądami doktryny i judykatury –
domniemania przemawiającego za istnieniem prawa do sądu, drogi sądowej, które jest
prawem podmiotowym przysługującym jednostce wobec państwa. Problem
dopuszczalności drogi sądowej wiąże się z przedmiotem procesu cywilnego, którym jest
roszczenie procesowe, oderwane od materialnoprawnego roszczenia zgłoszonego w
pozwie. Roszczenie procesowe jest więc instytucją procesową i sąd jest zobowiązany
zająć się nim niezależnie od tego, czy jest ono uzasadnione merytorycznie. W rezultacie
powodowi żądającemu ustalenia na podstawie art. 189 k.p.c., że on lub jego poprzednik
prawny pozostawił majątek na obszarze nie wchodzącym w skład obecnego państwa
polskiego a w istocie ustalenia , że przysługiwało mu określone prawo własności, w
świetle przedstawionych założeń przysługiwałoby prawo do ochrony sądowej.
Sąd Najwyższy zważył co następuje:
Identyczne zagadnienie prawne do przedstawionego przez Sąd Apelacyjny
zostało rozstrzygnięte uchwałą z dnia 5 sierpnia 2004 r., III CZP 39/04 (dotychczas nie
publ.), w której Sąd Najwyższy stwierdził, że po wejściu w życie ustawy z dnia 12
grudnia 2003 r. o zaliczaniu na poczet ceny sprzedaży albo opłat z tytułu użytkowania
wieczystego nieruchomości Skarbu Państwa wartości nieruchomości pozostawionych
poza obecnymi granicami państwa polskiego, dopuszczalna jest droga sądowa o
ustalenie, że powód bądź jego poprzednicy prawni pozostawili poza obecnymi granicami
państwa nieruchomość, do której przysługiwało im prawo własności.
Przed przystąpieniem do ponownego rozstrzygnięcia tego zagadnienia odnieść
się należy do kwestii, która nie była poprzednio przedmiotem rozważań Sądu
Najwyższego, a mianowicie, czy w sprawie o ustalenie, że powód lub jego poprzednik
prawny pozostawili poza obecnymi granicami państwa nieruchomość, do której
przysługiwało im prawo własności istnieje jurysdykcja krajowa sądów polskich. Sąd
4
Najwyższy nie może bowiem rozstrzygać przedstawionego zagadnienia prawnego, jeżeli
w sprawie, w której zagadnienie powstało brak jest jurysdykcji krajowej (analogicznie
odnośnie do braku drogi sądowej jako okoliczności wyłączającej rozstrzyganie przez
Sąd Najwyższy zagadnienia prawnego uchwała SN z dnia 13 października 1951,
C.427/51, nr 1, poz. 1 oraz postanowienie SN z dnia 11 lutego 1994 r., I PZP 61/93, nie
publ.), z wyjątkiem sytuacji kiedy samo przedstawione zagadnienie prawne dotyczyłoby
istnienia albo nieistnienia jurysdykcji krajowej.
Jurysdykcja krajowa i droga sądowa stanowią dwie odrębne przesłanki
procesowe, funkcjonujące w odmiennych płaszczyznach, przy czym brak każdej z nich
prowadzi do odrzucenia pozwu, bez potrzeby rozstrzygania ewentualnego braku drugiej
z przesłanek. Stwierdzenie zatem, że w sprawie brak jest jurysdykcji krajowej
wyłączałoby, niezależnie od poprzednio wskazanej przyczyny, potrzebę rozstrzygania
przedstawionego zagadnienia dotyczącego dopuszczalności drogi sądowej.
Sposób sformułowania przez Sąd Apelacyjny przedstawionego zagadnienia
pozwala sądzić, że w ocenie tego Sądu sprawa niniejsza zmierza do ustalenia, że
poprzednik prawny powoda pozostawił mienie na terenach nie wchodzących w skład
obecnego obszaru państwa polskiego. W istocie jednak, w sprawie chodzi nie tylko o
ustalenie faktu pozostawienia mienia na terenach, które znalazły się poza obecnym
obszarem państwa, lecz o ustalenie istnienia stosunku własności nieruchomości,
istniejącego w przeszłości (wyrok SN z dnia 16 lutego 1977 r., III CRN 3/77, OSNCP
1977, nr 11, poz. 220, uchwała SN z dnia 17 grudnia 1987 r., III CZP68/87, OSNCP
1988, nr 6, poz. 74), co rozstrzyga o tym, że w ogóle powództwo z art. 189 k.p.c. w tego
rodzaju sprawie może być merytorycznie uwzględnione. Taką też postać ma zgłoszone
w sprawie żądanie oraz uwzględniający je wyrok Sądu Okręgowego. Nie jest natomiast
przedmiotem sprawy ustalenie istnienia prawa strony powodowej do zaliczenia wartości
nieruchomości pozostawionych poza obecnymi granicami państwa polskiego na poczet
ceny sprzedaży albo opłat z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości Skarbu
Państwa. Żądanie takie nie należałoby do drogi sądowej, gdyż prawo do zaliczenia
wartości tych nieruchomości jest potwierdzane w postępowaniu administracyjnym w
drodze decyzji administracyjnej (art. 4 ust. 1 i art. 5 ust. 1 ustawy).
W sprawie nie była przedmiotem ustalenia obecna przynależność państwowa
terytorium miejsca położenia przedmiotowego majątku, które wchodząc w skład państwa
polskiego w jego granicach sprzed września 1939 r. znajdowało się we wsi J., Gminy L.
w powiecie b. województwa w. Dla celów rozstrzygnięcia zagadnienia, czy w sprawie
5
istnieje jurysdykcja krajowa konieczne jest zatem przyjęcie założenia o możliwym
miejscu położenia nieruchomości zarówno na Białorusi (co wydaje się bardziej
uzasadnione) jak i na Litwie.
W stosunkach między Polską a Białorusią obowiązuje umowa z dnia
26 października 1994 r. o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach
cywilnych, rodzinnych, pracowniczych i karnych (Dz. U. z 1995 r. Nr 128, poz. 619).
Zgodnie z art. 36 tej umowy do stosunków prawnych dotyczących nieruchomości
właściwe są prawo i organy tej umawiającej się strony, na której terytorium
nieruchomość jest położona. Przytoczony przepis rozstrzyga więc, że w sprawie
o ustalenie istnienia (także w przeszłości) prawa własności nieruchomości położonej na
Białorusi, jurysdykcję krajową posiadają sądy białoruskie. Umowa nie zawiera
równocześnie normy prawnej, która w sprawach dotyczących nieruchomości
przyznawałaby jurysdykcję przemienną sądom polskim. Na tej podstawie uznać należy,
że w przedmiotowej sprawie - przy założeniu położenia nieruchomości na Białorusi -
sądom polskim nie przysługuje jurysdykcja krajowa. Bez znaczenia dla omawianej
kwestii jest przy tym fakt, że w chwili w której miało istnieć będące przedmiotem
ustalenia prawo własności, przedmiotowa nieruchomość była położona w Polsce. Jeżeli
bowiem nic nie wynika z normy jurysdykcyjnej, to okoliczności istotne dla oceny
jurysdykcji krajowej ustala się według stanu z chwili wszczęcia postępowania (art. 1097
k.p.c.).
Analogicznie rozstrzyga kwestię jurysdykcji krajowej, odnośnie do stosunków
prawnych dotyczących nieruchomości, umowa między Rzeczpospolitą Polską
a Republiką Litewską z dnia 26 stycznia 1993 r. o pomocy prawnej i stosunkach
prawnych w sprawach cywilnych, rodzinnych, pracowniczych i karnych (Dz. U. z 1994 r.
Nr 35, poz. 130 ze zm.), której art. 36 stanowi, że do stosunków tych właściwe są prawo
i organy wymiaru sprawiedliwości tej umawiającej się strony, na której terytorium
nieruchomość jest położona. Umowa nie przyznaje sądom polskim, w sprawach
dotyczących nieruchomości jurysdykcji przemiennej. Dla oceny omawianej kwestii nie
będą natomiast miarodajne przepisy Rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22
grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich
wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych. Zgodnie z art. 66 ust. 1
Rozporządzenie stosuje się tylko do takich powództw, które zostały wytoczone po jego
wejściu w życie. Rozporządzenie weszło w życie w dniu 1 marca 2002 r., jednak jest to
data właściwa tylko dla stosunków między „starymi” państwami członkowskimi. W
6
stosunku do Polski, która przystąpiła do UE w dniu 1 maja 2004 r., przy braku w
traktacie akcesyjnym przepisów intertempolaranych, uznać trzeba, że reguła określona
w art. 66 ust. 1 Rozporządzenia ulega modyfikacji, przez przyjęcie, że rozporządzenie
stosuje się do powództw wytoczonych po tej dacie. W sprawie niniejszej, wszczętej
przed 1 maja 2004 r. przepisy jurysdykcyjne Rozporządzenia nie znajdują więc
zastosowania. W tej sytuacji ubocznie jedynie pozostaje zauważyć, że zgodnie z art. 22
pkt 1 Rozporządzenia w sprawach, w których przedmiotem są prawa rzeczowe na
nieruchomościach, wyłączną jurysdykcję mają sądy państwa członkowskiego, w którym
nieruchomość jest położona.
Z żadnej z umów międzynarodowych, których zastosowanie w niniejszej sprawie
można rozważać, nie wynika jurysdykcja sądów polskich. Nie można wykluczyć, w
wypadku gdyby okazało się, że uzyskanie orzeczenia za granicą jest niemożliwe albo
nie można rozsądnie wymagać wszczęcia postępowania za granicą, możliwości
dopuszczenia ustalenia właściwości sądów polskich ze względu na konieczność. Z
oczywistych względów ewentualność ta nie może być brana pod uwagę w stosunkach z
państwami członkowskimi Unii Europejskiej (Litwa).
W tym stanie rzeczy przedstawione zagadnienie prawne nie wymaga wyjaśnienia,
co zgodnie z art. 61 § 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U.
Nr 240, poz. 2052 ze zm.) uzasadnia odmowę podjęcia uchwały.