Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CK 9/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 sierpnia 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jan Górowski (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
w sprawie z powództwa "H.(…)" Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.
przeciwko A. R. i A. R.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 5 sierpnia 2005 r., kasacji strony
powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 5 maja 2004 r., sygn. akt I ACa (…),
oddala kasację i zasądza od powoda solidarnie na rzecz pozwanych 1200 (tysiąc
dwieście) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 5 maja 2004 r. Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu
Okręgowego w G. z dnia 31 lipca 2003 r. w ten sposób, iż powództwo o zapłatę 15 374
zł wobec pozwanej A. R. oddalił, zasądzając wyżej wymienioną kwotę tylko od
pozwanego A. R., natomiast apelację powódki „H.(…)” spółka z o.o. w W., oddalił.
W sprawie tej ustalono co następuje.
2
Pozwany A. R., prowadzący działalność gospodarczą (hodowla drobiu), nabył w
zakresie prowadzonej działalności, od powódki „H.(…)” spółki z o.o. w W.,
reprezentowanej przez R. G., pisklęta indycze. Transakcja została dokonana w dwu
etapach; w dniu 24 maja 2000 r. pozwany nabył wspomniane pisklęta za kwotę 23
660,00 zł, a w dniu 31 maja 2000 r. za kwotę 14 787,50 zł i potwierdził odbiór nabytego
towaru. Pozwany dokonał częściowej zapłaty należności tak, że do zapłaty pozostało
z pierwszej części transakcji kwota 9 464,00 zł, z drugiej zaś kwota 5 910,00 zł.
Pozwany nie zapłacił reszty należności za nabyte pisklęta. Po rozmowach z R. G.,
pozwany w dniu 14 marca 2002 r. potwierdził istnienie wymagalnego długu uznając go w
wymienionych wyżej kwotach oraz zobowiązał się je spłacić w dwóch ratach: 8.000 zł do
30 kwietnia 2002 r. oraz 7 374 zł do 30 maja 2002 r. Zadłużenie to nie zostało spłacone.
O istniejącym zadłużeniu pozwana A. R. wiedziała, gdyż była obecna w czasie rozmów
R. G. z mężem.
Pozwani w dniu 31 marca 2000 r. nabyli od Z. i Z. N. nieruchomości zabudowane,
na których Z. N. prowadził fermę drobiu. Umowa stron obejmowała także przejęcie
zobowiązań małżonków N. związanych z prowadzoną przez nich na fermie
działalnością. Odrębnie sporządzoną umową z dnia 24 marca 2000 r. pozwani przejęli
zadłużenie małżonków N. za zakupione pisklęta. Umowa dotyczyła długów wobec
„M.(…)” spółki z o.o. w Janowcu oraz R. G. Umowa pisemna nie określała wielkości
przejętego długu. Wielkość przejętego długu była przedmiotem sporu miedzy powódką a
pozwanymi, gdyż dotyczyła także niezałatwionej wobec małżonków N. reklamacji. W
dniu 08 czerwca 2000 r. pozwani w uzgodnieniu z R. G. ustalili, że wysokość przejętego
zadłużenia wynosi 19 000,00 zł, z czego w dniu 29 maja 2000 r. zapłacona została
kwota 3 500,00 zł i pozostało do zapłaty 15 500,00 zł. W pisemnym porozumieniu
ustalono, że będzie ona spłacona w ratach po 2 500,00 zł, natomiast nie określono
pisemnie daty wymagalności rat. Strony ustaliły, że miały być one spłacane przy
zdawaniu drobiu do uboju, do czego nie doszło. Wierzytelność R. G. wobec małżonków
N. została wniesiona aportem do powodowej spółki.
Pozwani A. R. i A. R. od 1985 r. pozostają w związku małżeńskim. Wyrokiem z
dnia 21 listopada 2002 r. Sąd Rejonowy w G. zniósł wspólność majątkową pozwanych z
dniem wyrokowania.
Powódka „H.(…)” spółka z o.o. wniosła pozew przeciwko pozwanym A. R. i A. R.
o zasądzenie nakazem zapłaty solidarnie kwoty 15 374,00 zł z odsetkami oraz kwoty 18
140,00 zł z odsetkami. Co do pierwszej kwoty powódka oświadczyła, że jest to zaległa
3
należność za dostarczone pisklęta indycze, druga natomiast wynika z przejęcia przez
pozwanych zadłużenia małżonków N. W dniu 17 lipca 2002 r. został wydany nakaz
zapłaty uwzględniający roszczenia powódki. W związku z wniesieniem zarzutów
wyrokiem z dnia 31 lipca 2003 r. Sąd Okręgowy w G. uchylił nakaz zapłaty w całości,
jednocześnie zasądzając od pozwanych A. R. i A. R. solidarnie na rzecz powódki kwotę
15 374,00 zł z ustawowymi odsetkami, natomiast powództwo o zapłatę kwoty 15 500 zł
(pozostałej po ograniczeniu przez powoda powództwa z dochodzonej pierwotnie kwoty
18 140,00 zł), wobec pozwanych oddalił. Sąd Okręgowy uznał, że na tle
zgromadzonego materiału dowodowego sprawa pierwszego z długów, co do zasady i
wielkości jest niewątpliwa. Podstawa materialna roszczenia znajduje się w art. 535 k.c.,
przy czym pozwany jako nabywca zobowiązany jest do zapłaty ceny za sprzedane
pisklęta. Odnosząc się do zarzutu pozwanej podnoszącej, iż nie ma ona legitymacji
biernej w sprawie, orzekający Sąd przyjął, że odpowiedzialność pozwanej za
zobowiązanie powstałe w związku z działalnością gospodarczą męża opiera się na art.
41 § 1 k..r.o., zgodnie z którym zaspokojenia z majątku wspólnego może żądać także
wierzyciel, którego dłużnikiem jest tylko jeden z małżonków. Istnieje zatem możliwość
pozwania nie tylko małżonka będącego dłużnikiem, lecz także jego współmałżonka
ponoszącego odpowiedzialność z majątku wspólnego. Odnosząc się do drugiego z
roszczeń i zarazem zarzutów strony pozwanej Sąd wskazał, że istnienie wymagalnego
zobowiązania R. G. wobec małżonków N. (przejętego następnie przez małżonków R.)
nie jest wątpliwe. Jednakże decydujący w sprawie jest podniesione przez pozwanych
zarzut przedawnienia roszczenia. Sprzedający R. G., dokonując transakcji z małżonkami
N., działał bowiem w zakresie prowadzonego przez siebie przedsiębiorstwa jeszcze jako
osoba fizyczna, prowadząca działalność gospodarczą., stąd roszczenie podlegało
przedawnieniu zgodnie z art. 554 k.c. Na podstawie zebranego materiału dowodowego
Sąd stwierdził, że w dacie wytoczenia powództwa, 17 czerwca 2002 r., roszczenie było
już przedawnione.
Rozpatrujący sprawę na skutek apelacji pozwanej A. R. i powódki „H.(…)” spółka
z o.o., Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo o zapłatę
15 374 zł wobec pozwanej oddalił, zasądzając tę kwotę od pozwanego A. R., natomiast
apelację powoda oddalił.
Sąd Apelacyjny stwierdził, że nie można zaakceptować poglądu przyjmującego,
że skoro w dniu powstania zobowiązania będącego przedmiotem sporu pozwana
pozostawała z pozwanym we wspólności majątkowej małżeńskiej, to za zobowiązanie
4
winna odpowiadać z mężem solidarnie. Należy bowiem wziąć pod uwagę, art. 30 § 1
k.r.o. przewidujący solidarną odpowiedzialność obydwu małżonków za zobowiązania
zaciągnięte przez jednego z nich w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych
potrzeb rodziny. Nie ulega natomiast wątpliwości, że zakup kurcząt w ramach
prowadzonej przez jednego z małżonków działalności gospodarczej nie jest
zobowiązaniem zaciągniętym w sprawach wynikających z zaspokojenia zwykłych
potrzeb rodziny. Nie można było zatem uznać solidarnej odpowiedzialności pozwanej A.
R. za zobowiązania jej męża, skoro solidarność musi wynikać z ustawy lub z czynności
prawnej (art. 369 k.c.). Ponadto Sąd II Instancji podkreślił, że w świetle art. 319 k.p.c.
wierzyciel może pozwać obok dłużnika jego małżonka, przy czym wyrok uwzględniający
powództwo w stosunku do małżonka dłużnika powinien stwierdzać ograniczenie jego
odpowiedzialności do majątku wspólnego. W rozpoznawanej sprawie zobowiązanie
zaciągnięte zostało co prawda w czasie, gdy pozwani pozostawali w ustroju wspólności
majątkowej małżeńskiej, lecz w dniu wydawania zaskarżonego wyroku wspólność ta już
nie istniała, gdyż konstytutywny wyrok Sądu wspólność tę zniósł. Należy zatem uznać, iż
wierzyciel nie mógł dochodzić zaspokojenia z majątku wspólnego małżonków po
zniesieniu wspólności ustawowej. Skoro pozwana A. R. mogła ponosić wyłącznie
odpowiedzialność z majątku wspólnego, to zniesienie wspólności majątkowej
małżeńskiej pozwanych sprawia, że powództwo co do jej osoby nie może zostać
uwzględnione.
Co do dochodzonej przez powódkę kwoty 15 500 zł apelację należało oddalić.
Zdaniem bowiem Sądu Apelacyjnego nie ulega wątpliwości, że wierzytelność powódki
wobec małżonków N. ma swe źródło w umowie sprzedaży dokonanej w ramach
działalności gospodarczej, gdzie takie roszczenia przedawniają się z upływem lat
dwóch. Fakt zmiany dłużnika nie zmienia źródła powstania zobowiązania i nadal jest to
zobowiązanie z tytułu umowy sprzedaży. Z treści art. 524 § 1 k.c. wynika bowiem, że
konsekwencja umowy o przejęciu długu polega na tym, że poza zmianą w osobie
dłużnika zobowiązanie pozostaje niezmienione.
W kasacji powód zarzucił naruszenie prawa materialnego w postaci art. 30 k.r.o.,
przez przyjcie, że brak jest podstaw do uznania solidarnej odpowiedzialności pozwanych
oraz naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd
błędnej oceny dowodów oraz pominięcie istotnych dla sprawy dowodów, co miało wpływ
na wynik postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
5
Powód wyrok Sądu Apelacyjnego zaskarżył w całości. Tymczasem w stosunku do
pozwanego A. R. Sąd Apelacyjny uwzględnił jego roszczenie. W tej sytuacji powód nie
ma interesu prawnego w zaskarżeniu wyroku w części uwzględniającej powództwo i
kasacja w tej części nie może być uwzględniona. Także jednak w stosunku do pozwanej
A. R. kasacja nie zasługuje na uwzględnienie.
Zarzut naruszenia art. 30 k.r.o. byłby uzasadniony, gdyby czynność zakupu
piskląt do hodowli prowadzonej przez pozwanego A. R., była źródłem zobowiązania
zaciągniętego przez niego w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb
rodziny. Jest bezspornym, że działalność gospodarczą prowadził tylko pozwany A. R., a
z drugiej strony pozostaje również poza sporem, że podstawą tej działalności był
wspólny majątek pozwanych, do czasu zniesienia wspólności majątkowej małżeńskiej.
Pozwana musiała więc, biorąc pod uwagę obowiązuje w dacie podejmowania czynności
przepisy k.r.o., wyrażać zgodę, aby dokonywane przez pozwanego czynności
przekraczające zakres zwykłego zarządu majątkiem wspólnym, były prawnie skuteczne.
Czym innym jest jednak wyrażanie zgody na to, aby pozwany A. R. mógł skutecznie
dokonać takiej czynności, czym innym zaś solidarna odpowiedzialność za zobowiązania
zaciągnięte tylko przez niego.
Pozwany A. R. prowadził hodowlę drobiu. Ta działalność wymagała wielu
czynności, między innymi kupowania piskląt. Czynności tej dokonywał samodzielnie
pozwany i żadna ze stron nie kwestionuje jej ważności. Kupowanie piskląt było więc
czynnością, która wchodziła w zakres prowadzonej przez pozwanego działalności
gospodarczej. Biorąc pod uwagę zarówno skalę prowadzonej działalności, jak i wartość
zaangażowanych w tę działalność środków (kurniki były warte około 900 000 zł) można
tę czynność zaliczyć do czynności nie przekraczającej zakresu zwykłych czynności z
punktu widzenia prowadzonej działalności gospodarczej. Trafnie natomiast Sąd
Apelacyjny podkreślił, że zaciągnięcie zobowiązania u dostawcy piskląt, nie pozostawało
z zaspokajaniem zwykłych potrzeb rodziny. Zakup ten nie był przecież związany z
zaspokojeniem takich potrzeb, które powszechnie zalicza się do zwykłych potrzeb
rodziny jak: zapewnienie wyżywienia, mieszkania, środków na wychowanie dzieci itp.
Co prawda, jak ustalił Sąd Apelacyjny pozwany przeznaczał na utrzymanie żony i syna
część przychodów uzyskiwanych z prowadzonej działalności gospodarczej, to jednak
nie można tak jak to czyni w kasacji strona powodowa, utożsamiać zaciągania
zobowiązań, których konieczność wynikała z prowadzone działalności gospodarczej z
zobowiązaniami zaciąganymi w zwykłych sprawach rodziny. Zobowiązanie jakie
6
zaciągnął pozwany A. R. z tytułu kupna piskląt było konieczne, aby działalność którą
prowadził mogła przynieść przychód. Bez zakupu piskląt, następnie paszy i opłaceniu
robotników, czyli bez zaciągnięcia zobowiązań na te cele, nie można było osiągać
przychodu. Natomiast zaciąganie tych zobowiązań nie było potrzebne dla zaspokojenia
zwykłych potrzeb rodziny. Wprawdzie bez tych zobowiązań nie uzyskałby pozwany
przychodu, którego część przeznaczał na zaspokojenie potrzeb rodziny, ale ich
zaciągnięcie nie wiązało się wprost z zaspakajaniem zwykłych potrzeb rodziny.
Pomiędzy zakupem piskląt, a uzyskaniem przychodu z działalności gospodarczej, a
następnie przeznaczeniem części zysku jaki z tej działalności pozwany osiągnął na
potrzeby rodziny, zachodzi zbyt odległy związek, aby uznać iż mamy tu do czynienia z
sytuacją uzasadniającą solidarną odpowiedzialność pozwanej A. R.. Zgodnie z art. 30 §
1 k.r.o. solidarna odpowiedzialność zachodzi bowiem tylko jeżeli jeden z małżonków
zaciąga zobowiązanie w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb
rodziny. W rozpoznawanej sprawie celem zobowiązania, które pozwany zaciągnął, było
zaś nie zaspokojenie zwykłych potrzeb rodziny lecz zapewnienie niezbędnych środków
dla prowadzonej przez pozwanego działalności gospodarczej. W tej sytuacji należy
zgodzić się z Sądem Apelacyjnym, że nie zachodzą podstawy dla przypisania pozwanej
A. R. solidarnej odpowiedzialności z art. 30 k.r.o., za zobowiązanie zaciągnięte przez jej
męża z tytułu zakupu piskląt potrzebnych dla rozwoju prowadzonej przez niego hodowli
drobiu.
W kasacji powód zarzuca także naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. nie precyzje jednak
na czym miała by polegać błędna ocena dowodów przez Sąd Apelacyjny oraz
pominięcie istotnych dla sprawy dowodów. Już z tego względu zarzut ten nie może być
uznany za uzasadniony. Dodatkowo należy podkreślić, że dokonana przez Sąd
Apelacyjny ocena materiału dowodowego nie budzi zastrzeżeń.
Na marginesie tylko należy zauważyć, że podstawą odpowiedzialności pozwanej
A. R. nie może być również art. 41 k.r.o. Sama redakcja tego przepisu wskazuje, że
chodzi o zaspokojenie z majątku wspólnego małżonków, czyli o taką sytuację, że
majątek wspólny musi istnieć co najmniej w chwili wyrokowania, a właściwie w chwili
prowadzenia egzekucji. Skoro wspólność ustawowa pomiędzy pozwanymi, została
zniesiona prawomocnie w dniu 21 listopada 2002 r. zaś wyrok Sądu I instancji zapadł 31
lipca 2003 r., to jest oczywistym, że nie mógł on być oparty na art. 41 k.r.o.
Mając na uwadze powyższe względy Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39312
k.p.c., orzekł jak w sentencji.