Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CK 73/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 października 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Kwaśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Bronisław Czech
SSN Tadeusz Żyznowski
w sprawie z powództwa B. Ż., K. Ż. i M. Ż. - wspólników s.c. "A.(…)”
przeciwko Gminie Ł. o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli, po rozpoznaniu na
rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 21 października 2005 r., kasacji powodów od wyroku
Sądu Okręgowego w L. z dnia 20 października 2004 r., sygn. akt II Ca (…),
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w L. do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd pierwszej instancji uwzględnił powództwo zobowiązując pozwaną Gminę do
złożenia oświadczenia woli o treści szczegółowo określonej w pkt I sentencji wyroku. W
uzasadnieniu wyroku uznał, że brak było ważnych przyczyn dających podstawę do
skorzystania przez pozwaną z umieszczonej w ogłoszeniu o przetargu klauzuli
przewidującej możliwość unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. Zdaniem tego
Sądu pozwana Gmina nie udowodniła wystąpienia okoliczności świadczących o istnieniu
zmowy pomiędzy oferentami uczestniczącymi w II przetargu, bowiem za takie
2
okoliczności nie mogą być uznane ani mała liczba uczestników przetargu, ani też
uzyskana w nim – w opinii organizatorów przetargu – zbyt niska cena.
W następstwie rozpoznania i uwzględnienia apelacji pozwanej Sąd drugiej
instancji wyrokiem reformatoryjnym oddalił powództwo. Uznał za błędne ustalenie Sądu
pierwszej instancji braku okoliczności pozwalających na skuteczne skorzystanie przez
pozwaną z dopuszczalnej klauzuli o możliwości unieważnienia przetargu bez podania
przyczyn. Sąd odwoławczy wyraził zapatrywanie, że skorzystanie z klauzuli o
„unieważnieniu przetargu bez podania przyczyny” nie było dowolne, bowiem nie jest
konieczne wykazanie rzeczywistego wystąpienia okoliczności pozwalających na
zastosowanie tej klauzuli (w okolicznościach tej sprawy – zmowy oferentów), a
wystarczające jest wystąpienie tylko takich okoliczności, które podejrzenie zmowy
oferentów mogły wywołać. W ocenie Sądu przeciwny pogląd, mimo dopuszczalności
zastrzeżenia takiej klauzuli w ramach zasady swobody umów wyrażonej w art. 3531
k.c.,
skutkowałby tym, że skorzystanie z niej byłoby utrudnione koniecznością dowodzenia
przez organizatora przetargu rzeczywistego wystąpienia objętych podejrzeniem
okoliczności, co byłoby sprzeczne z celem i istotą samej klauzuli.
Zdaniem Sądu drugiej instancji za prezentowanym stanowiskiem przemawia treść
art. 705
§ 1 k.c., który wymaga udowodnienia wpływu na wynik przetargu w sposób
sprzeczny z prawem lub dobrymi obyczajami, ale tylko w sytuacji, gdy w wyniku
przeprowadzonego przetargu doszło już do zawarcia umowy. Tymczasem skorzystanie
z przedmiotowej klauzuli „unieważnienia przetargu bez podania przyczyny” ma
spowodować tylko taki skutek, że nie dojdzie do zawarcia umowy i dlatego skorzystanie
z omawianej klauzuli jest możliwe przed zawarciem umowy, stwierdził Sąd Okręgowy. W
konkluzji uznał za decydujące dla rozstrzygnięcia o zasadności roszczenia powodów
wystąpienie okoliczności usprawiedliwiających powstanie po stronie organizatora
przetargu podejrzeń uzasadniających skorzystanie z zawartej w ogłoszeniu o przetargu
klauzuli i tym samym za skuteczne uchylenie się od obowiązku zawarcia umowy
sprzedaży nieruchomości. Za wystąpienie takich okoliczności przyjął Sąd kolejno po
sobie występujące zdarzenia, a mianowicie: odstąpienie od zawarcia umowy przez
zwycięzcę pierwszego przetargu śwd. M. O., wskazanie przez tego świadka na
powodów jako zwycięzców kolejnego przetargu, przystąpienie do drugiego przetargu
wyłącznie dwóch oferentów, wyłonienie powodów jako zwycięzców drugiego przetargu
po jedynie dwóch postąpieniach i zaoferowaniu ceny 30.000 zł w stosunku do ceny
wywoławczej 26.000 zł. Zestawienie tych okoliczności uznał Sąd odwoławczy za
3
mogące niewątpliwie wzbudzić podejrzenie, że nieznaczna wysokość ceny jest
wynikiem zmowy oferentów, za czym przemawiał stosunek cen uzyskanych w obu
przetargach, stosunek ilości oferentów i postąpień oraz odstąpienie zwycięzcy
pierwszego przetargu od zawarcia umowy i potwierdzenie się wcześniejszych informacji
co do zwycięzców drugiego przetargu. W ocenie Sądu odwoławczego wskazane
okoliczności usprawiedliwiają podejrzenie zmowy, które legło u podstaw skutecznego
skorzystania przez pozwaną ze spornej klauzuli zawartej w ogłoszeniu o przetargu, co
skutkowało orzeczeniem reformatoryjnym oddalającym powództwo.
Wyrok Sądu drugiej instancji zaskarżyli w całości powodowie, opierając kasację
na obu podstawach kasacyjnych. W ramach pierwszej z podstaw zarzucili niewłaściwą
interpretację przepisów art. 28, art. 38 ust. 2 i art. 41 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o
gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2000 r. Nr 46, poz. 543 ze zm.) oraz przepisów
rozporządzenia wykonawczego wydanego na podstawie art. 42 w/w ustawy, a
polegającą na uznaniu, że pozwany zasadnie unieważnił ustny przetarg na zbycie
nieruchomości w oparciu o zawartą w ogłoszeniu o przetargu klauzulę zastrzegającą
możliwość unieważnienia przetargu bez podawania przyczyny. Zarzut niewłaściwego
zastosowania art. 3531
k.c. uzasadniono błędnym uznaniem Sądu, że przepis ten jest
podstawą dokonania w ogłoszeniu o przetargu zastrzeżenia klauzuli o jego
unieważnieniu bez podania przyczyny. Naruszenie art. 705
§ 1 k.c. przez jego
niewłaściwą interpretację uzasadniono tym, że jego treść przemawia za przyjęciem, iż
dla skutecznego skorzystania z powołanej klauzuli wystarczające jest wykazanie
wystąpienia okoliczności mogących wywołać podejrzenie o zmowie oferentów, a nie jest
konieczne wykazanie, że takie okoliczności rzeczywiście wystąpiły.
W ramach drugiej podstawy kasacyjnej skarżący zarzucili, mogące mieć istotny
wpływ na wynik sprawy, naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c. i art. 382 k.p.c.
przez dowolną i jednostronną ocenę zeznań śwd. M. Otachela oraz zeznań Burmistrza
T. K., co doprowadziło do nie wynikającego z dowodów ustalenia, że oferenci mogli
pozostawać w zmowie oraz zaniechanie wskazania przyczyn uznania za wiarygodne
zeznań T. K.
W uzasadnieniu kasacji powodowie kwestionują samo uznanie za dozwoloną
klauzuli o unieważnieniu przetargu bez podania przyczyn, uznając jej zastrzeżenie za
równoznaczne z udzieleniem przyzwolenia na jednostronne i dowolne podważanie
czynności dokonanych zgodnie z obowiązującym prawem. Skarżący wywodzą, że treść
ogłoszenia o przetargu uregulowana jest ustawą szczególną w sposób bezwzględny, w
4
postaci zamkniętego katalogu elementów ogłoszenia, a przepis art. 3531
k.c. dotyczy
wyłącznie wpływu stron na treść umowy. Czyniąc jedynie założenie odnośnie do samej
dopuszczalności zastrzegania przedmiotowej klauzuli powodowie kwestionują
dopuszczalność skorzystania z niej już w razie wystąpienia okoliczności
usprawiedliwiających powstanie po stronie organizatora przetargu jedynie podejrzeń
uzasadniających skorzystanie z klauzuli.
Pozwana Gmina w odpowiedzi na kasację wniosła o jej oddalenie i o zasądzenie
kosztów postępowania kasacyjnego, twierdząc, że komisja przetargowa nie wskazała w
protokole nabywców, bo tego zrobić nie mogła, gdyż musiała działać uczciwie i zgodnie
z prawem.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja okazała się być opartą na usprawiedliwionej podstawie wobec
zasadności zarzutów mieszczących się w ramach drugiej podstawy kasacyjnej,
a mianowicie zarzutów naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c., które mogło mieć
istotny wpływ na wynik sprawy.
Zważyć bowiem należy, że Sąd drugiej instancji, bez ponowienia dowodów
osobowych z zeznań śwd. M. O. i burmistrza strony pozwanej – T. K., dokonał
odmiennej ich oceny, stwierdzając, że ocena dokonana przez Sąd pierwszej instancji nie
jest prawidłowa, bo Sąd ten nie rozstrzygnął sprzeczności na korzyść wiarygodności
jednego z dowodów. W ocenie Sądu odwoławczego zeznania burmistrza T. K., w
przeciwieństwie do zeznań śwd. M. O., są szczegółowe i stanowcze, a nadto Sąd ten
uznał, że okoliczność rzeczywistego istnienia zmowy nie jest okolicznością istotną dla
rozstrzygnięcia sprawy. Z takim uzasadnieniem racji Sądu odwoławczego, mającej
uzasadniać jego odmienną ocenę dowodów, nie sposób się zgodzić. Jest bezspornym,
że Sąd drugiej instancji może zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę
wydania zaskarżonego apelacją wyroku Sądu pierwszej instancji i to bez
przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia,
chyba że szczególne okoliczności wymagają ponowienia lub uzupełnienia tego
postępowania. Skorzystanie przez Sąd odwoławczy z tego uprawnienia wymaga jednak
zachowania szczególnej ostrożności w sferze dokonywania oceny tych dowodów, które
zostały przeprowadzone tylko przez Sąd pierwszej instancji. Tylko w razie
jednoznacznej wymowy materiału dowodowego w postaci zeznań świadków
(przesłuchania stron) i oczywistej błędności oceny tego materiału przez Sąd pierwszej
instancji, uzasadniona będzie i dopuszczalna zmiana ustaleń faktycznych, bez
5
jednoczesnego poszerzenia tego materiału. W pierwszej kolejności Sąd odwoławczy
powinien jednak rozpatrzyć potrzebę ewentualnego ponowienia już przeprowadzonych
przez Sąd I instancji dowodów, których ocena, dokonana przez Sąd pierwszej instancji,
wywołuje zastrzeżenia. Sąd odwoławczy orzekając co do istoty sprawy, a więc m. in.
reformatoryjnie, musi zawsze oprzeć swoje rozstrzygnięcie na własnych ustaleniach,
bowiem bez ustalenia stabilnej podstawy faktycznej niezbędnej do rozstrzygnięcia nie
można ferować orzeczenia co do istoty sprawy. Tymczasem o braku takiego
stanowczego ustalenia w przedmiocie wystąpienia zmowy oferentów świadczy brak
jednoznacznego ustalenia okoliczności mających dowodzić rzeczywistego wystąpienia
zmowy, i próba zastąpienia go wskazaniem na takie okoliczności, które, nawet w ocenie
Sądu odwoławczego, mogły co najwyżej wzbudzać podejrzenie zmowy oferentów a nie
przesądzać o fakcie jej wystąpienia. Uznanie przez Sąd odwoławczy za wystarczające
wykazanie wystąpienia okoliczności mogących jedynie wywoływać podejrzenie zmowy
oferentów dowodzi braku stabilnych i stanowczych ustaleń, pozwalających na
jednoznaczną ocenę, że skorzystanie przez pozwaną z klauzuli unieważnienia przetargu
bez podania przyczyn może być uznane za zgodne z zasadami współżycia
społecznego, a odmowa zaakceptowania wyników drugiego przetargu nie nosi cech
dowolności.
Uprawnienie Sądu drugiej instancji do dokonania odmiennych ustaleń bez
ponowienia dowodów z zeznań świadków czy też z przesłuchania stron jest
dopuszczalne i uzasadnione ale w szczególności wówczas, gdy dowody te mają
jednoznaczną wymowę, a ocena Sądu pierwszej instancji jest oczywiście błędna. Same,
nawet poważne, wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez Sąd pierwszej
instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c.,
nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez Sąd drugiej instancji odmiennego
stanowiska (uchwała składu Siedmiu Sędziów z dnia 23 marca 1999 r., III CZP 59/98,
OSNC 1999 r., nr 7-8, poz. 124). Zasadność sformułowanych w kasacji zarzutów
procesowych dowodzi, że podstawa faktyczna orzeczenia nie została w sposób
stanowczy ustalona, wobec czego zaskarżone orzeczenie uznać należało za co
najmniej przedwczesne.
Nie okazały się natomiast trafne niektóre zarzuty sformułowane w ramach
pierwszej podstawy kasacyjnej. Zarzuty naruszenia wskazanych w kasacji przepisów
ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tj. Dz.U. 2004 r., Nr
261, poz. 2603 ze zm.) przez ich błędną interpretację nie okazały się zasadne. Objęte w
6
kasacji zarzutem naruszenia przepisy wymienionej ustawy nie są źródłem zakazu
zastrzegania w ogłoszeniach o przetargu klauzuli o unieważnieniu przetargu bez
podania przyczyn. W tym przedmiocie Sąd drugiej instancji trafnie powołał się na
stanowisko wyrażone w orzecznictwie, a mianowicie że klauzula taka nie jest sprzeczna
z ustawą, a jedynie jej realizacja może być uznana za sprzeczną z zasadami współżycia
społecznego, gdyby odmowa zaakceptowania wyników przetargu przez ogłaszającego
przetarg była dowolna (por. wyrok SN z dnia 4 listopada 1982 r., II CR 407/82, OSNC
1983/7/97; uzasadnienie uchwały SN z dnia 2 sierpnia 1994 r., III CZP 96/94, OSNC
1995/1/11). Ocena, czy taka odmowa akceptacji wyników przetargu ma charakter
dowolny musi jednak zostać oparta na badaniu uprzednio ustalonych i dających się
jednoznacznie zweryfikować okoliczności, które nie mogą być ograniczone tylko do
kategorii okoliczności dających podstawę do podejrzeń czy przypuszczeń po stronie
organizatora przetargu.
Nie zasługuje również na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 705
§ 1 k.c. przez
jego niewłaściwą interpretację, bowiem zasadne jest stanowisko Sądu odwoławczego,
że przepis ten wymaga dla jego zastosowania udowodnienia określonych w jego
hipotezie okoliczności, które pozwalają na uwzględnienie żądania unieważnienia
zawartej już umowy. Natomiast inną zgoła kwestią jest to, że skoro przepis ten nie
znajduje zastosowania do unieważnienia przetargu, poprzedzającego przecież
późniejsze zawarcie umowy, to okoliczność ta bynajmniej nie przesądza o liberalizacji
wymogów co do wykazania wystąpienia okoliczności, które miałyby przesądzać o tym,
że skorzystanie z klauzuli o unieważnieniu przetargu bez podania przyczyn było
usprawiedliwione i nie nosiło cech dowolności. Okoliczności te muszą bowiem być na
tyle jednoznacznie i stanowczo ustalone, by mogły być przedmiotem niezbędnej
weryfikacji, jako usprawiedliwiające dopuszczalność skorzystania z przedmiotowej
klauzuli przez organizatora przetargu.
Natomiast zarzut niewłaściwego zastosowania przepisu art. 3531
k.c.,
traktowanego jako podstawa swobodnego kształtowania treści ogłoszenia o przetargu,
należało uznać za usprawiedliwiony. Przepis ten jest podstawą wyznaczającą granice
swobody stron w kształtowaniu stosunku prawnego, którego źródłem jest umowa stron.
Tymczasem samo dokonanie ogłoszenia o przetargu o określonej przepisami treści jest
jednostronną jedynie czynnością właściwego organu, który dokonuje jej samodzielnie w
sposób i w trybie określonym w art. 38 ust. 1 i 2 powołanej ustawy o gospodarce
nieruchomościami.
7
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie art.
39313
§ 1 k.p.c., znajdującego w niniejszej sprawie zastosowanie z mocy art. 3 ustawy z
dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz
ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. 2005 r., Nr 13, poz. 98).