Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CK 275/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 października 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
w sprawie z powództwa B. K. i E. G.,
poprzednio "B.(…)" Spółka Jawna w O.
przeciwko "J.(...)" - Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w P., obecnie "J.(…)" -
Spółka Akcyjna w P.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 28 października 2005
r., kasacji powodów od wyroku Sądu Okręgowego w P. z dnia 10 listopada 2004 r.,
sygn. akt IX Ga (…), IX Ga (…),
oddala kasację i zasądza od powodów na rzecz pozwanego 1200 (tysiąc dwieście)
zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Zaskarżonym przez powoda wyrokiem z dnia 10 listopada 2004 r. Sąd Okręgowy
w P. zmienił, zaskarżony przez powoda B.(…) Spółka jawna w O. oraz pozwanego J.(...)
Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P., wyrok Sądu Okręgowego w P. z dnia 31
2
marca 2004 r., w ten sposób, że oddalił powództwo i apelację powoda. W sprawie tej
ustalono co następuje.
Wyrokiem z dnia 31 marca 2004 Sąd Rejonowy w P. zasądził od pozwanego na
rzecz powoda kwotę 28 600 zł stanowiącą całość roszczenia głównego wraz z
odsetkami ustawowymi od dnia 14 października 2003 r. Sąd oddalił powództwo co do
żądania odsetek ustawowych w okresie od dnia 11 kwietnia 2000 r. do dnia 13
października 2003 r. włącznie oraz obciążył pozwanego w całości kosztami procesu.
Sąd Rejonowy ustalił, że strony nie łączyła umowa co do świadczenia przez
pozwanego na rzecz powoda usług dystrybucyjnych. Natomiast działanie pozwanego,
który obciążał powoda kosztami usług marketingowych objętych m.in. sporną faktura za
„usługi marketingowe z tytułu promocji towaru urodziny J.(…), folder + ekspozycja” sąd
zakwalifikował jako czyn nieuczciwej konkurencji polegający na pobraniu przez
pozwanego od powoda opłaty innej niż marża handlowa za przyjęcie towaru do
sprzedaży. Podstawą orzeczenia sądu I instancji była ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 o
zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (dalej ustawa o znukt), a w szczególności klauzula
generalna opisana w art. 3 ust. 1 ustawy.
Powód wniósł apelację co do roszczenia odsetkowego w zakresie w jakim sąd I
instancji oddalił powództwo domagając się zmiany zaskarżonego wyroku w tej części
poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda odsetek ustawowych za okres od
12 października 2000 r. do dnia 13 października 2003 r., ewentualnie za okres od dnia
doręczenia pozwanemu wniosku o zawezwanie do próby ugodowej do dnia 13
października 2003 r. Powód zarzucił Sądowi Rejonowemu, że dokonane przez niego
ustalenia są sprzeczne z zebranym w sprawie materiałem, a przez to naruszają
przepisy postępowania (art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 217 § 2 k.p.c. i art. 328 § 2
k.p.c.), co ma istotny wpływ na rozstrzygnięcie.
Apelację złożył również pozwany, domagając się zmiany zaskarżonego wyroku
poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie uchylenia wyroku i przekazania
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu. Wyrokowi Sądu Rejonowego
pozwany zarzucił sprzeczność istotnych ustaleń sądu z zebranym materiałem
dowodowym, naruszenie art. 58 §1 k.c.; art.15 ust. 1 pkt 4, art. 3 ust. 1 oraz art. 18 ust.
1 pkt 5, ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Rozpatrujący sprawę Sąd Apelacyjny uznał, że apelacja powoda nie zasługuje na
uwzględnienie. Sąd Rejonowy nie mógł bowiem na podstawie zebranego w sprawie
3
materiału dowodowego ustalić innej daty wymagalności roszczenia pozwu niż przyjęta w
zaskarżonym wyroku.
Sąd Apelacyjny uwzględnił natomiast apelację pozwanego, choć nie podzielił
wszystkich jego zarzutów. Sąd II instancji odmiennie od Sądu Okręgowego ustalił, że
strony łączyła umowa o świadczenie usług promocyjnych, a na podstawie przepisów
ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, w brzmieniu z
dnia zawarcia umowy przez strony, nie można uznać, że czynności pozwanego i
powoda w związku z zawarciem tej umowy stanowiły czyn nieuczciwej konkurencji.
Pozwany nie został zatem bezpodstawnie wzbogacony, ponieważ powód spełniając
świadczenie miał świadomość, że jest zobowiązany świadczyć na podstawie ważnie
zawartej umowy o usługi promocyjne.
Jednocześnie Sąd Apelacyjny wyjaśnił, że postępowanie w II instancji
prowadzone było mimo wniosku powoda o odroczenie rozprawy w dniu 27 października
2004 r. Zdaniem Sądu II Instancji, wniosek powoda był skutkiem przyjęcia przez niego
określonej taktyki w kierowaniu przebiegiem postępowania. Taka ocena zachowania
powoda jest uprawniona z uwagi na fakt, że zarówno przed sądem pierwszej, jak i
drugiej instancji powód składał wnioski o odroczenie rozpraw z uwagi na chorobę
pełnomocnika procesowego jednocześnie nie wyrażając zgody na udzielenie
pełnomocnictwa substytucyjnego. Zdaniem Sądu takie postępowanie powoda nie
znajduje uzasadnienia w art. 91 k.p.c. Z zakresu udzielonego pełnomocnikowi
procesowemu pełnomocnictwa wynika umocowanie pełnomocnika do udzielania
dalszych pełnomocnictw zwanych pełnomocnictwami substytucyjnymi (art. 91 pkt 3
k.p.c.), chyba, że strony w pełnomocnictwie inaczej określiły uprawnienia pełnomocnika
w procesie. Jak wynika z wniosku pełnomocnika z dnia 26 października 2004 r. o
odroczenie rozprawy pełnomocnik procesowy proponował powodowi udział w rozprawie
pełnomocnika substytucyjnego na co powód nie wyraził zgody. Z tego wnioskować
należy, że pełnomocnictwo udzielone przez powoda nie zawierało ograniczenia co do
możliwości ustanowienia pełnomocnika substytucyjnego. W tej sytuacji nie było
przeszkód, aby pełnomocnik substytucyjny wziął udział w rozprawie.
W kasacji powód podniósł, że zachodzi nieważność postępowania, zarzucając
naruszenie przez Sąd Apelacyjny przepisów postępowania w szczególności art. 379
pkt. 5 k.p.c. w zw. z art. 214 k.p.c. poprzez przeprowadzenie rozprawy apelacyjnej i
wydanie wyroku, mimo iż pełnomocnik powoda złożył uzasadniony wniosek o
4
odroczenie rozprawy, co doprowadziło do pozbawienia powoda możliwości obrony
swych praw.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną, strona pozwana wniosła o odrzucenie kasacji
względnie umorzenie postępowania kasacyjnego, ewentualnie o oddalenie kasacji.
Odrzucenie kasacji lub umorzenie postępowania kasacyjnego jest uzasadnione,
zdaniem strony pozwanej tym, iż już po wniesieniu kasacji nastąpiła utrata zdolności
sądowej powoda, spółki działającej pod firmą „B.(…)” spółka jawna, a jej byli wspólnicy
nie stali się powodami w sprawie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przepisy postępowania wyraźnie zabezpieczają prawo strony do obrony jej
interesów w toczącym się procesie. Jeżeli strona rzeczywiście zostaje pozbawiona
takiego prawa, przykładowo przez uniemożliwienie jej lub ustanowionemu przez nią
pełnomocnikowi, udziału w rozprawie, zachodzi przewidziana w art. 379 pkt 5 k.p.c.
nieważność postępowania.
W skardze kasacyjnej skarżący twierdzą, że zostali pozbawieni możliwości
obrony swoich praw, gdyż pomimo usprawiedliwionej nieobecności ich pełnomocnika na
rozprawie przez sądem II instancji oraz barku zgody ze strony mocodawców na
udzielenie pełnomocnictwa substytucyjnego, Sąd Okręgowy przeprowadził rozprawę z
udziałem tylko strony pozwanej i wydał wyrok. Takie postępowanie narusza, ich
zdaniem, równe traktowanie stron w procesie i stanowi podstawę dla unieważnienia
postępowania przed Sądem Okręgowym w P., na podstawie art. 379 pkt 5 k.p.c.
Zarzut nieważności nie znajduje jednak uzasadnienia w okolicznościach w jakich
została przeprowadzona rozprawa przed Sądem II instancji oraz wydany wyrok.
Zauważyć przede wszystkim należy, że pełnomocnik powodów, w trakcie procesu już
złożył podobny wniosek o odroczenie rozprawy i został on uwzględniony. Pełnomocnik
powodów miał także okazję do wyrażenia swojego stanowiska w sprawie apelacji z
czego skorzystał, przedstawiając stanowisko powodów na piśmie. Wreszcie jeżeli z
powodu choroby nie mógł on wziąć udziału w rozprawie osobiście, mógł ustanowić
pełnomocnika substytucyjnego do czego upoważnia go w jednoznaczny sposób art. 91
k.p.c. pkt 3 k.p.c. Wprawdzie pełnomocnik powodów twierdzi, że jego mocodawcy nie
wyrazili zgody na ustanowienie pełnomocnika substytucyjnego, lecz nie przedstawił
dowodu na okoliczność takiego ograniczenia zakresu udzielonego mu pełnomocnictwa
procesowego. Jak trafnie podkreślił Sąd Okręgowy, skoro z mocy prawa
pełnomocnictwo procesowe obejmuje także uprawnienie do udzielania dalszych
5
pełnomocnictw, to w pełnomocnictwie udzielonym przez mocodawców adwokatowi
należało wyraźnie sprecyzować, że nie może on udzielać dalszych pełnomocnictw.
Takie stanowisko nie tylko znajduje uzasadnienie w art. 92 k.p.c., który zakres
udzielonego pełnomocnictwa procesowego nakazuje oceniać według treści
pełnomocnictwa, ale również stwarza klarowną sytuację procesową, wykluczającą
podejrzenia, że wzmianka o zakazie udzielania dalszych pełnomocnictw nie jest
wykorzystywana do przedłużania procesu. Mocodawcy, którym zależy na tym, aby
przed sądem występował zawsze tylko wskazany w pełnomocnictwie adwokat, muszą
się wtedy liczyć z ryzykiem, że może się zdarzyć, iż rozprawa odbędzie się bez udziału
ich pełnomocnika, zaś sąd, który otrzymuje informację, że pełnomocnik nie może się
stawić na wyznaczoną rozprawę z usprawiedliwionych powodów, musi taką rozprawę
odroczyć, gdyż strona rzeczywiście wtedy byłaby pozbawiona możliwości obrony swych
praw, jeżeli nie mogła się stawić osobiście lub wyznaczyć innego pełnomocnika.
Nie można natomiast podzielić stanowiska wyrażonego w odpowiedzi na kasację,
że powodowie nie mają zdolności sądowej dla prowadzenie postępowania kasacyjnego.
Rację ma pozwana, gdy podkreśla, że na tle kodeksu spółek handlowych wyrażane
dawniej stanowisko w orzecznictwie i doktrynie, iż proces spółki jawnej jest
jednocześnie procesem jej wspólników, nie może być utrzymane na tle art. 8 k.s.h. i art.
331
§ 1 k.c. Spółka jawna jest bowiem odrębnym od wspólników podmiotem i proces
przeciwko spółce nie jest jednocześnie procesem przeciwko wspólnikom. Potwierdza to
wyraźnie art. 31 § 2 k.s.h., który dopuszcza wniesienie powództwa przeciwko
wspólnikowi spółki zanim egzekucja z majątku spółki okaże się bezskuteczna oraz art.
7781
k.p.c., zgodnie z którym tytułowi egzekucyjnemu wydanemu przeciwko spółce
jawnej sąd nada klauzulę wykonalności przeciwko wspólnikowi ponoszącemu
odpowiedzialność za zobowiązania spółki. Gdyby proces spółki jawnej był jednocześnie
procesem przeciwko jej wspólnikom, to wspomniane przepisy byłyby zbędne, gdyż
wtedy wyrok wydany przeciwko spółce byłby jednocześnie wyrokiem przeciwko jej
wspólnikom.
Dokonane powyżej ustalenia nie prowadzą jednak do wniosku, iż w razie
rozwiązania spółki jawnej i wykreślenia jej z rejestru bez przeprowadzenia
postępowania likwidacyjnego wspólnicy tej spółki nie wstępują w jej prawa i obowiązki.
Gdyby podzielić stanowisko pozwanego, to w istocie przepis art. 67 k.s.h. stwarzałby
poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa obrotu. Wspólnicy, którzy bez ograniczeń
mogą postanowić, że rozwiązują spółkę jawną bez przeprowadzenia likwidacji mogliby
6
przykładowo szybko przejąć jej majątek i wykreślić spółkę z rejestru. Wprawdzie wtedy
wierzyciele mogą wytoczyć powództwo przeciwko wspólnikom, ale może się zdarzyć, iż
nie zdąża się zorientować, że spółki już nie ma i dopiero po wyjaśnieniu tego faktu, od
nowa zmuszeni byliby wytaczać powództwo przeciwko wspólnikom, co może narazić ich
na utratę roszczenia ze względu na jego przykładowo przedawnienie.
W jeszcze gorszej sytuacji mogą znaleźć się sami wspólnicy, gdy po wykreśleniu
spółki z rejestru okaże się, że pozostały aktywa spółki lub należy zakończyć procesy z
jej udziałem, jak to ma miejsce w rozpoznawanej sprawie. Skoro nie są oni skucesorami
spółki, to w istocie pozostawałoby tylko wygaszać procesy i traktować majątek dawnej
spółki jako majątek niczyj. Koniecznym jest więc taka wykładnia art. 67 k.s.h., która
zapobiec może tym i podobnym niebezpieczeństwom naruszania godnych ochrony
interesów wspólników i wierzycieli spółki. Uznać należy, że art. 67 k.s.h. nie tylko
zawiera upoważnienie dla wspólników, że mogą oni przewidzieć inny sposób
zakończenia działalności spółki niż poprzez jej likwidację, ale jednocześnie jest to
ustawowe upoważnieni do wskazania sukcesora lub sukcesorów generalnych spółki.
Wspólnicy więc w uchwale o rozwiązaniu spółki bez przeprowadzenia likwidacji
wskazują osoby, które przejmują prawa i obowiązki rozwiązanej spółki. Jeżeli w
uchwale brak wyraźnego postanowienia kto jest takim sukcesorem, za następców
prawnych spółki, do czasu rozliczenia się jej z innymi uczestnikami obrotu, powinni być
uznani wszyscy wspólnicy spółki. Zawsze bowiem, gdy rozwiązanie następuje bez
przeprowadzenia likwidacji istnieje duże prawdopodobieństwo, że pozostaną prawa i
obowiązki rozwiązanej spółki, w tym prawa i obowiązki procesowe, których podmiotem
powinien być jakiś podmiot. Spółka jako uczestnik obrotu gospodarczego nie może
bowiem zniknąć z dnia na dzień bez szkody dla bezpieczeństwa tego obrotu. Przy
dawnej konstrukcji spółki jawnej zakładającej, że tzw. majątek spółki stanowi w istocie
wspólność prawa wspólników do niepodzielnej ręki, sytuacja była klarowna, gdyż w
stosunkach z udziałem spółki uczestniczyli sami wspólnicy tyle, że reprezentowani
przez działającą pod wspólną firmą spółkę. Obecnie, gdy spółka jawna jawi się jako
odrębny od wspólników podmiot prawa, art. 67 k.s.h. bez proponowanej wykładni tego
przepisu, uwzględniającej potrzeby ochrony uzasadnionych interesów uczestników
obrotu, stwarzałby zbyt duże niebezpieczeństwo, czego dowodem może być
rozpoznawana sprawa. Z tych względów należy więc uznać, że uchwała wspólników
spółki jawnej „B.(…) nie tylko przesądziła o rozwiązaniu tej spółki bez przeprowadzenia
likwidacji, ale wskazała jej wspólników jako osoby, które przejęły wszelkie prawa i
7
obowiązki spółki, w tym procesowe. Innymi słowy w miejsce spółki jawnej pojawili się w
procesie jej wspólnicy, jako sukcesorzy jej praw i obowiązków. Brak wobec tego
podstaw, jak to wywodzi pozwany, do odrzucenia kasacji lub umorzenia postępowania
kasacyjnego.
Mając na uwadze, że zarzut kasacji okazał się nieusprawiedliwiony oraz iż
rozpoznanie kasacji było możliwe Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39814
k.p.c., oddalił
kasację i obciążył powodów kosztami postępowania kasacyjnego.