Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CZ 112/05
POSTANOWIENIE
Dnia 18 listopada 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
SSN Hubert Wrzeszcz
SSN Kazimierz Zawada (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa H. O.
przeciwko Akademii Techniczno - Rolniczej im. (...) w B.
o zapłatę oraz z powództwa wzajemnego Akademii Techniczno - Rolniczej im. (...) w B.
przeciwko H. O. o zapłatę, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w
dniu 18 listopada 2005 r., zażalenia strony pozwanej (powódki wzajemnej) na
postanowienie o odrzuceniu apelacji zawartego w wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 7
czerwca 2005 r., sygn. akt I ACa (…),
uchyla zaskarżone postanowienie.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny postanowieniem zawartym w wyroku z dnia 7 czerwca 2005 r.
odrzucił apelację pozwanej Akademii Techniczno-Rolniczej w B. od wyroku Sądu
Okręgowego z dnia 14 lipca 2004 r. W uzasadnieniu wyjaśnił, że radca prawny, który
wniósł w imieniu Akademii apelację, nie był należycie umocowany. Rektor Akademii w
dniu 30 lipca 2004 r. udzielił prorektorowi prof. A. B. umocowania do pełnienia
obowiązków rektora Akademii w okresie od 9 sierpnia 2004 r. do 15 sierpnia 2004 r., a
prof. A. B. udzielił pełnomocnictwa procesowego radcy prawnemu, który wniósł apelację,
w dniu 8 sierpnia 2004 r., a więc w czasie, kiedy nie był jeszcze upoważniony do
zastępowania rektora. Sąd Apelacyjny nie dał wiary wyjaśnieniom pozwanej, że prof. A.
B. udzielił pełnomocnictwa radcy prawnemu w rzeczywistości w dniu 9 sierpnia 2004 r.,
2
a wcześniejsza data, podana na druku pełnomocnictwa, była wynikiem pomyłki. Ponadto
Sąd Apelacyjny odwołując się do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 28 lipca 2004 r., III
CZP 32/04, „Wokanda” 2005, nr 2, poz. 2, uznał za bezskuteczne potwierdzenie przez
rektora Akademii czynności dokonanych przez radcę prawnego, który wniósł apelację.
W ocenie Sądu Apelacyjnego wniesienie apelacji przez radcę prawnego niemającego
należytego pełnomocnictwa do reprezentowania Akademii stanowiło uchybienie nie
dające się usunąć w drodze potwierdzenie czynności procesowych radcy przez
Akademię.
W obszernie uzasadnionym zażaleniu, popartym dodatkową argumentacją
w kolejnym piśmie, pozwana zakwestionowała zasadność postanowienia o odrzuceniu
apelacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sąd Apelacyjny źle odczytał uchwałę, na którą się powołał w zaskarżonym
postanowieniu. W uchwale tej rozróżniono dwie sytuacje:
1) działanie z naruszeniem (nieobowiązującego już) art. 8 ust. 2 ustawy z dnia 6
lipca 1982 r. o radcach prawnych (jedn. tekst: Dz. U. z 2002 r. Nr 123, poz. 1059 ze zm.)
w imieniu strony będącej osobą fizyczną przez radcę prawnego wykonującego zawód w
kancelarii radcy prawnego i jednocześnie pozostającego w stosunku pracy, oraz
2) działanie w imieniu strony przez radcę prawnego, który mógł być
pełnomocnikiem procesowym reprezentowanej strony, ale nie został należycie przez nią
umocowany.
Tylko w odniesieniu do pierwszej z tych sytuacji Sąd Najwyższy we wspomnianej
uchwale uznał za niemożliwe usunięcie występującego w niej uchybienia w zakresie
ustanowienia pełnomocnictwa procesowego przez potwierdzenie przez stronę czynności
procesowych osoby działającej jako pełnomocnik. Trafnie podniesiono w tej uchwale, że
dopuszczenie we wskazanej sytuacji potwierdzenia przez stronę czynności
procesowych dokonanych przez radcę prawnego ustanowionego z naruszeniem
przepisu pozbawiającego go możności bycia pełnomocnikiem procesowym
przekreślałoby sens tego przepisu.
W odniesieniu natomiast do drugiej sytuacji Sąd Najwyższy w omawianej uchwale
podzielił te wyrażane w orzecznictwie i piśmiennictwie poglądy, które uznają
dopuszczalność potwierdzenia przez stronę czynności procesowych dokonanych przez
nienależycie umocowanego radcę prawnego lub adwokata. Poglądy te w pełni podziela
również Sąd Najwyższy w składzie orzekającym.
3
W tej ostatniej sytuacji uchybienie w zakresie ustanowienia pełnomocnictwa
procesowego nie polega na udzieleniu pełnomocnictwa procesowego osobie, która w
danej sytuacji w świetle ustawy nie może być pełnomocnikiem procesowym, lecz na
braku udzielenia prawidłowego pełnomocnictwa procesowego, tj. na nieistnieniu
prawidłowego aktu objętego autonomią woli strony. Skoro niemożność skutecznego
działania w charakterze pełnomocnika procesowego jest w tym przypadku następstwem
nieistnienia prawidłowego aktu mieszczącego się w sferze autonomii woli strony, strona
powinna być konsekwentnie władna potwierdzić czynności procesowe dokonane w jej
imieniu przez niemającego należytego pełnomocnictwa procesowego radcę prawnego
lub adwokata.
Niedopuszczalność potwierdzenia przez stronę czynności procesowych
dokonanych w jej imieniu przez niemającego należytego umocowania radcę prawnego
lub adwokata mogłaby uzasadniać jedynie potrzeba ochrony interesów innych osób, niż
reprezentowana strona, przed niepewnością sytuacji prawnej, jaką wprowadza
możliwość potwierdzenia. Potrzeba takiej ochrony jednak nie występuje. Dobrze to
ilustruje zawarte w kodeksie cywilnym uregulowanie dotyczące możliwości
potwierdzenia czynności prawnych dokonanych przez rzekomego pełnomocnika.
Według art. 103 § 1 k.c. strona, w imieniu której rzekomy pełnomocnik zawarł
umowę, może tę umowę potwierdzić. Wprowadzenie w stosunki prawne kontrahenta tej
strony stanu niepewności przez dopuszczenie potwierdzenia umowy ma
usprawiedliwienie w tym, że wymieniony kontrahent zawarł umowę z rzekomym
pełnomocnikiem dobrowolnie, mając możliwość sprawdzenia jego umocowania.
Analogicznie rzecz przedstawia się w razie dokonania przez rzekomego pełnomocnika
jednostronnej czynności prawnej wobec innej osoby, gdy ta osoba zgodziła się na
działanie bez umocowania (art. 104 zdanie drugie k.c.). Według natomiast art. 104
zdanie pierwsze k.c. jednostronna czynność prawna dokonana przez rzekomego
pełnomocnika nie może być potwierdzona przez osobę, w której imieniu została złożona.
Jednostronne czynności prawne dotyczą z reguły nie tylko autora czynności, ale i innych
osób, dlatego ustawodawca dopuszczając jednostronne czynności prawne jednocześnie
zapewnił stabilność ich skutków prawnych, tak aby sytuacja prawna osób trzecich,
kształtowana bez ich udziału, była od początku jednoznaczna. Środkiem służącym do
osiągnięcia tego celu było przewidziane w art. 104 zdanie pierwsze k.c. rozwiązanie
wykluczające potwierdzenie jednostronnej czynności prawnej dokonanej przez
rzekomego pełnomocnika.
4
W odniesieniu do unormowanego w kodeksie postępowania cywilnego
pełnomocnictwa procesowego brak podobnych racji do przyświecających art. 104
zdanie pierwsze k.c., tj. przemawiających za niedopuszczalnością potwierdzenia przez
stronę czynności procesowych dokonanych w jej imieniu przez niemającego należytego
pełnomocnictwa procesowego radcę prawnego lub adwokata. Gdy strona nie działa
osobiście, inni uczestnicy postępowania mają możliwość sprawdzenia, czy osoba, która
ją reprezentuje, została należycie umocowana, a poza tym z art. 89 i 97 k.p.c. wynika
obowiązek sądu niedopuszczenia do podejmowania czynności procesowych przez
radców prawnych i adwokatów niemających należytego umocowania. W rezultacie
należy podzielić stanowisko dostrzegające w przepisach art. 97, 70 § 2 i art. 401 pkt 2
k.p.c. wyraz ogólnej zasady dopuszczalności potwierdzenie przez stronę czynności
procesowych dokonanych w jej imieniu przez nienależycie umocowanego radcę
prawnego lub adwokata.
Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji (art. 39815
§ 1 w związku z
art. 3941
k.p.c.).