Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CK 291/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 grudnia 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Kwaśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Tadeusz Domińczyk
SSN Marian Kocon
w sprawie z powództwa W. S.
przeciwko "P.(…)" Spółce Akcyjnej w Ł. z udziałem interwenienta ubocznego po stronie
pozwanej "C.(…)" Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. o zapłatę, po
rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 8 grudnia 2005 r., kasacji strony
pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w Ł. z dnia 10 stycznia 2005 r., sygn. akt III Ca
(…),
oddala kasację i zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1200 zł (jeden
tysiąc dwieście zł) tytułem kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
W następstwie przekształcenia powództwa pismem powoda z dnia 10 lipca 2002
r. powód ostatecznie domagał się na podstawie art. 471 k.c. zapłaty odszkodowania
kompensującego szkodę poniesioną w następstwie sprzedaży mu pojazdu wadliwego
za cenę pojazdu bez wad. Okolicznością bezsporną jest, że w trakcie procesu przed
2
Sądem pierwszej instancji pojazd został powodowi skradziony, a powód otrzymał
odszkodowanie od ubezpieczyciela w wysokości 13.991 zł.
Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo uznając, że choć powód skutecznie
odstąpił od umowy sprzedaży, to jednak wskutek kradzieży pojazdu niemożliwy stał
się wzajemny zwrot świadczeń stron (art. 495 § 1 k.c.), a więc i żądanie przez powoda
zwrotu zapłaconej ceny stało się w tej sytuacji niemożliwe. Wskutek odstąpienia od
umowy sprzedaży powód był samoistnym posiadaczem pojazdu w złej wierze,
odpowiedzialnym wobec właściciela m.in. za jego utratę, uznał Sąd Rejonowy.
Bezzasadność powództwa na podstawie art. 566 § 1 k.c. w zw. z art. 471 k.c. Sąd
pierwszej instancji uzasadnił tym, że pozwany sprzedawca nie odpowiada za wady
eksploatacyjne jak i wytwórcze, bowiem proces wytworzenia pojazdu pozostaje poza
kontrolą sprzedawcy.
Sąd drugiej instancji uwzględnił apelację powoda w ten sposób, że wyrokiem
reformatoryjnym uwzględnił powództwo. Uznał za skuteczne odstąpienie przez powoda
od umowy sprzedaży wadliwego pojazdu. Powołując się na przepis art. 566 § 1 k.c. i
wskazując na orzecznictwo Sądu Najwyższego, Sąd odwoławczy stwierdził, że
uprawnieniem kupującego odstępującego od umowy sprzedaży rzeczy wadliwej jest
również żądanie naprawienia szkody określone w art. 494 k.c., oraz że do zasad tej
odpowiedzialności ma zastosowanie art. 471 k.c., który został błędnie wyłożony przez
Sąd pierwszej instancji. W ocenie Sądu drugiej instancji powód doznał szkody, która
wyraża się w różnicy wartości pomiędzy pojazdem wadliwym a wolnym od wad, a
dochodzona przez powoda kwota jest niższa od doznanej szkody, a jej wartość nie była
kwestionowana przez pozwaną.
Kasacja pozwanej, oparta na pierwszej podstawie kasacyjnej, zarzuca błędną
wykładnię i niewłaściwe zastosowanie:
- art. 471 k.c. przez przyjęcie, że wysokość szkody odpowiada kosztowi
wymiany wadliwych elementów w przypadku kradzieży samochodu przed wydaniem
wyroku przez Sąd pierwszej instancji;
- art. 363 § 1 i 2 k.c. przez nie wskazanie daty ustalenia odszkodowania ani
okoliczności przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili;
- art. 566 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że ma on zastosowanie w sprawie;
- art. 471 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że sprzedawca nie będący producentem
odpowiada za wady na których powstanie nie miał wpływu i które ujawniły się po
sprzedaży samochodu.
3
Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia względnie o jego uchylenie i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
W uzasadnieniu kasacji pozwany akcentuje wątpliwość co do samego istnienia
szkody twierdząc, że odszkodowanie związane z kradzieżą było wypłacone w pełnej
wysokości i nie zostało obniżone o wartość wad. Nadto zarzuty naruszenia wskazanych
wyżej przepisów prawa materialnego uzasadnia skarżący potraktowaniem przez Sąd
zakresu odpowiedzialności dłużnika, określonego w art. 471 k.c., jak odpowiedzialności
sprzedawcy z tytułu rękojmi za wadę.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja nie zasługiwała na uwzględnienie wobec braku w niej
usprawiedliwionych podstaw.
Wobec oparcia kasacji wyłącznie na zarzutach mieszczących się w ramach
pierwszej podstawy kasacyjnej oceny zasadności tych zarzutów należało dokonać
z uwzględnieniem stanu faktycznego będącego podstawą do orzekania dla Sądu drugiej
instancji.
Chybiony okazał się zarzut naruszenia art. 363 § 1 i 2 k.c. uzasadniony nie
wskazaniem daty ustalenia odszkodowania ani okoliczności uzasadniających przyjęcie
za jego podstawę cen istniejących w innej chwili. Takie uzasadnienie zarzutu naruszenia
tego przepisu nie wskazuje ani na błędną wykładnię zawartej w nim normy prawnej, ani
na jej niewłaściwe zastosowanie, a to właśnie są obie możliwe postacie naruszenia
prawa materialnego mieszczące się w ramach pierwszej podstawy kasacyjnej. Zarzut
nie wskazania, a więc pominięcia przez Sąd drugiej instancji określonych okoliczności
zmierza w istocie do wykazywania braków uzasadnienia zaskarżonego wyroku, które to
uchybienie ma jednak charakter naruszenia określonych przepisów procesowych, a
zatem mogłoby być skutecznie podnoszone w ramach adekwatnej dla niego drugiej
podstawy kasacyjnej. Skarżący nie sformułował jednak zarzutów mieszczących się w
ramach ostatnio wymienionej podstawy kasacyjnej, stąd zarzut naruszenia art. 363 § 1 i
2 k.c. nie może odnieść zamierzonego skutku.
Nie zasługuje również na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 566 § 1 k.c. przez
jego niewłaściwe zastosowanie w sprawie. Sąd drugiej instancji choć przytoczył w
uzasadnieniu wyroku treść normy prawnej zawartej w tym przepisie to jednak nie uczynił
go podstawą materialnoprawną swego rozstrzygnięcia a zatem bezzasadny jest
postawiony temu Sądowi w kasacji zarzut przyjęcia, że przepis ten ma w sprawie
zastosowanie. Sąd drugiej instancji, z powołaniem się na orzeczenie Sądu
4
Najwyższego, wyraźnie wskazał na przysługujący nabywcy wadliwej rzeczy wybór także
co do sposobu uzyskania rekompensaty od sprzedawcy. Rezultatem dokonania takiego
wyboru może być samodzielne dochodzenie roszczenia odszkodowawczego na
podstawie art. 471 k.c., bez równoczesnego korzystania z uprawnień przysługujących w
ramach reżimu wynikającego z rękojmi. Uprawnione więc było stanowisko Sądu drugiej
instancji, że do zasad odpowiedzialności pozwanego ma zastosowanie art. 471 k.c.,
zważywszy, że takie właśnie roszczenie powoda było ostatecznie przedmiotem osądu w
niniejszej sprawie, zgodnie zresztą z dyspozycją powoda wyrażoną w jego piśmie
procesowym z dnia 10 lipca 2001 r. Sam fakt przytoczenia w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku brzmienia przepisu art. 566 § 1 k.c., nie może być utożsamiany z
przyjęciem, że przepis ten ma zastosowanie w sprawie skoro brak jakichkolwiek
podstaw do twierdzenia aby stanowił on również materialnoprawną podstawę
rozstrzygnięcia Sądu odwoławczego.
Nie można również uznać za trafny zarzutu naruszenia art. 471 k.c.
uzasadnionego błędnym – w ocenie skarżącego – określeniem wysokości szkody.
Przepis ten nie zawiera bowiem określenia kryteriów służących ustaleniu wysokości
szkody, czy też przesłanek pozwalających na weryfikację sposobu ustalenia jej
wysokości. Te elementy są przedmiotem regulacji innego przepisu, a nie art. 471 k.c.
który stanowi wyłącznie o naprawieniu szkody wynikłej z niewykonania lub
nienależytego wykonania zobowiązania. W niniejszej sprawie okoliczność nienależytego
wykonania zobowiązania przez poprzednika prawnego pozwanej jest okolicznością
bezsporną, skoro w wykonaniu umowy sprzedaży poprzednik prawny pozwanej wydał
powodowi wadliwy przedmiot sprzedaży. Trafnie zatem przyjął Sąd odwoławczy, że w
następstwie tego zdarzenia powód doznał szkody, która wyraża się w różnicy pomiędzy
wartością pojazdu wadliwego a wolnego od wad, zważywszy nadto, że zapłacona przez
powoda cena pojazdu była ekwiwalentem pojazdu pełnowartościowego, którego powód
bezspornie nie otrzymał od sprzedawcy.
Nie mógł również odnieść zamierzonego przez skarżącego skutku zarzut
naruszenia art. 471 k.c. przez przyjęcie, że sprzedawca, nie będący producentem,
odpowiada za wady, na których powstanie nie miał wpływu i które ujawniły się
po sprzedaży samochodu. Po pierwsze, sprzedawca odpowiada z mocy art. 471 k.c. nie
za wady, ale za szkodę spowodowaną wadą wynikłą z nienależytego wykonania umowy
polegającego na wydaniu kupującemu rzeczy wadliwej. Szkoda ta wyraża się różnicą
między wysokością zapłaconej sprzedawcy ceny, będącej ekwiwalentem niewadliwego
5
przedmiotu sprzedaży, a wartością rzeczy wadliwej w chwili jej wydania kupującemu.
Wyłączenie odpowiedzialności wynikającej z art. 471 k.c. jest możliwe wówczas, gdy
zostanie wykazane przez spełniającego świadczenie niepieniężne, że nienależyte
wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności za które nie ponosi on
odpowiedzialności. Ustalony w sprawie stan faktyczny nie daje podstaw do przyjęcia aby
pozwany wykazał wystąpienie okoliczności zwalniających go od odpowiedzialności
bowiem za równoznaczne z wykazaniem wystąpienia takich okoliczności nie może być
uznane stwierdzenie pozwanego, że nie będąc producentem pojazdu nie miał wpływu
na powstanie jego wad. Odmienną wykładnię art. 471 k.c. dokonaną przez Sąd
pierwszej instancji trafnie uznał za błędną Sąd odwoławczy.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie art.
39312
k.p.c., znajdującego w niniejszej sprawie zastosowanie z mocy art. 3 ustawy z
dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz
ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. 2005 r. Nr 13, poz. 98).
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i § 3
k.p.c. oraz na podstawie § 6 pkt 5 w zw. z § 13 ust. 4 pkt 3, rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie
oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej
z urzędu (Dz. U. 2002 r. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).