Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CK 389/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 grudnia 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Zbigniew Strus (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa "B.(...)" S.A. w W. przeciwko Gminie Miasta T. o zapłatę, po
rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 7 grudnia 2005 r., kasacji strony
powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 12 stycznia 2005 r., sygn. akt I ACa
(…),
oddala kasację.
Uzasadnienie
Spółka Akcyjna „B.(...)”, jako wykonawca, domagała się zasądzenia od przedsiębiorstwa
Projektowo-Usługowo-Handlowego „M.(...)” spółki z o. o. jako inwestora zastępczego
oraz Gminy Miasta T. - inwestora bezpośredniego, kwoty 4.925.948,80 zł, tytułem
wynagrodzenia za roboty budowlane.
Jako podstawę wyroków sądy obydwu instancji przyjęły następujące istotne
okoliczności:
Umowa o realizację inwestycji łączyła powodową spółkę z inwestorem zastępczym
określonym mianem zamawiającego, działającego w imieniu własnym i
2
odpowiedzialnego m. in. za wynagrodzenie wykonawcy. Obowiązki inwestora
zastępczego w stosunku do Gminy Miasta T. zostały określone w odrębnej umowie
zawartej bez udziału wykonawcy, a obejmowały całość procesu inwestycyjnego łącznie
ze sprawdzeniem i zatwierdzaniem faktur składanych mu przez wykonawcę. W toku
realizacji inwestycji doszło (stosownie do kolejnych części projektu realizacyjnego) do
rozszerzenia zakresu robót w porównaniu z projektem, na podstawie którego
wykonawca złożył ofertę przetargową. Strony, tj. zamawiający i wykonawca uzgodniły,
że roboty mają być prowadzone bez przerw, natomiast po dostarczeniu pełnej
dokumentacji zostanie sporządzony aneks odpowiadający sytuacji wynikającej z
obmiaru wykonanych robót. Powódka wystawiała zamawiającemu faktury za wykonane
roboty dodatkowe, a kiedy wartość ich wyniosła 2.426.245,50 zł, odstąpiła od umowy i
wystąpiła z powództwem przeciw niemu oraz przeciw inwestorowi bezpośredniemu, tj.
Gminie Miasta T., twierdząc, że wobec wykonania robót Gmina wzbogaciła się
bezpośrednio kosztem powódki.
Pozwana Gmina domagała się oddalenia powództwa i podnosiła zarzut, że nie
łączył jej z powódką żaden stosunek umowny, natomiast zobowiązanie finansowania
spełniła zgodnie z umową.
Wyrokiem częściowym sąd pierwszej instancji oddalił powództwo wobec gminy.
Sąd Apelacyjny oddalił apelacje powódki potwierdzając trafność ustalenia, że między
powódką a pozwaną gminą nie został nawiązany umowny stosunek zobowiązaniowy
uzasadniający roszczenie oparte na odpowiedzialności kontraktowej. Odnośnie do
roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia, Sąd Apelacyjny wyraził pogląd
prawny odmienny niż Sąd Okręgowy i dopuścił możliwość jego dochodzenia w
rozpoznawanej sprawie, ponieważ wykonane roboty wzbogaciły gminę kosztem
wykonawcy w ramach tego samego zdarzenia zaistniałego bez podstawy prawnej.
Uznał jednak, że roszczenie to – słuszne co do zasady - nie zostało udowodnione co do
wysokości. W szczególności strona powodowa nie wnosiła o dopuszczenie dowodu z
opinii biegłego w tym zakresie, a faktury wystawione przez wykonawcę nie stanowiły
dostatecznej podstawy ustalenia wysokości wzbogacenia, ponieważ nie wskazywały
wartości robót dodatkowych w dniu orzekania.
Kasację od tego wyroku opartą na obydwu podstawach (art. 3931
pkt 1 i 2 k.p.c. w
brzmieniu sprzed 6 lutego 2005 r.) wniosła powódka . Domagając się uchylenia
zaskarżonego wyroku przytoczyła naruszenie art. 6 k.c. przez nieuzasadnione nałożenie
na powódkę ciężaru dowodowego, a w ramach drugiej podstawy kasacyjnej wskazała
3
przepisy art. 230, art. 233 § 1, art. 328 § 2 k.p.c., art. 227, 216 i 317 k.p.c. w związku z
art. 382 i 391 k.p.c. mających wpływ na treść wyroku (art. 386 § 4 k.p.c.).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Uzasadnienie zaskarżonego wyroku wskazuje, że nieusprawiedliwiony jest zarzut
naruszenia art. 6 k.c. Skarżąca trafnie wskazuje na konieczność badania kontekstu
procesowego przy ocenie rozkładu ciężaru dowodów w konkretnym stadium procesu, a
to dlatego, że przedmiotem dowodzenia są zmieniające się okoliczności sporne - istotne
dla rozstrzygnięcia. Dlatego ciężar ten zależnie od twierdzeń może przenosić się z
jednej na drugą stronę. Natomiast zagadnienia środka dowodowego, przy pomocy
którego należy udowodnić fakty niezbędne do zastosowania normy prawa materialnego
łączą się luźno z problematyką art. 6 k.c., zależą bowiem od wykładni wchodzących w
rachubę przepisów prawa materialnego. Przypisane stronie powodowej uchybienie
polegające na braku inicjatywy dowodowej co do opinii biegłego dotyczy zatem
problematyki podstaw ustaleń faktycznych a nie rozkładu ciężaru dowodu. Należy
zgodzić się z zarzutami skarżącej, dotyczącymi odmówienia możliwości ustalenia
wartości bezpodstawnego wzbogacenia na podstawie faktur oraz protokołów odbioru
robót. Przepis art. 405 in fine k.c. nie wskazuje specyficznych sprawdzianów tej
wartości. Jeżeli zatem wzbogacenie polegałoby na wykonaniu pewnej części budowli w
ramach jednego procesu inwestycyjnego, a inne części podobne rodzajowo
wykonywane w tym samym czasie były wynagradzane zgodnie z umową na podstawie
faktur i protokołu odbioru, to podstawa wyceny ustalona przez strony tej umowy może
być stosowana w ramach domniemań faktycznych (art. 231 k.p.c.) do całości. Nie
można przy tym pominąć okoliczności, że część robót nie objęta pierwotnym projektem
z reguły nie ma wartości rynkowej ze względu na techniczne powiązanie z całością
budowli.
Gdyby sąd orzekający z urzędu powziął wątpliwości co do wartości wzbogacenia
ustalonej według reguł przyjętych przez strony w umowie o roboty budowlane i nabrał
przekonania, że wycena wymaga wiedzy specjalnej (technicznej lub ekonomicznej)
mógłby bez naruszania zasady kontradyktoryjności dopuścić z urzędu dowód z opinii
biegłych (art. 230 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c.). Strony powinny być jednak
uprzedzane o potrzebie przeprowadzenia takiego dowodu, ze względu na poważne
koszty, które muszą ponosić i czas konieczny do sporządzania skomplikowanych opinii.
Uwagi powyższe nie prowadzą jednak do uwzględnienia zasadności drugiej
podstawy kasacji i jej wniosku, ponieważ zaskarżony wyrok odpowiada prawu.
4
Uzasadnienie roszczenia wskazuje na posługiwanie się przez powoda
konstrukcją prawną pod nazwą kondykcji causa data causa non secuta, chroniącej
interes powoda przenoszącego na drugą osobę własność rzeczy w oczekiwaniu
wzajemnego świadczenia. Konstrukcję tę można stosować również w razie wzajemnych
świadczeń wynikających ze stosunku obligacyjnego. Należy jednak zwrócić uwagę na
dodatkową przesłankę roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia zawartą w
sformułowaniu art. 405 k.c., o braku podstawy prawnej. Sąd Apelacyjny uznał, że ta
przesłanka kondykcji jest spełniona, ponieważ umowa nie łączyła wykonawcy z
pozwaną Gminą, a więc budowla (w zakresie nieobjętym pierwotnym projektem) stała
się składnikiem mienia gminnego bez podstawy prawnej. Z wykładnią taką nie można
się zgodzić, ponieważ w rozpoznawanej sprawie przyczyną przesunięć majątkowych
było wykonywanie dwóch wzajemnych, ekwiwalentnych i odpłatnych umów, przy czym
źródłem przyrostu substratu materialnego Gminy była umowa między nią a inwestorem
zastępczym. Jeżeli wierzytelność inwestora zastępczego do Gminy nie wygasła i nie
została zajęta, to dokonywanie zapłaty przez nią bezpośrednio na rachunek wykonawcy
z pominięciem inwestora zastępczego stanowiłoby nienależyte wykonanie umowy,
rodzące odpowiedzialność odszkodowawczą. Nie można zatem dopatrzyć się po stronie
Gminy Miasta T. „wzbogacenia bez podstawy prawnej” w znaczeniu nadanym w art. 405
k.c. i oceny tej nie zmienia również odstąpienie wykonawcy od umowy z zamawiającym
ani ogłoszenie jego upadłości po odstąpieniu wykonawcy od umowy. Odstąpienie
ustawowe miało skutek tylko między stronami umowy i nie zwalniało Gminy od
obowiązku świadczenia na żądanie inwestora zastępczego potwierdzone dokumentami
stwierdzającymi wykonanie robót. Z powodu upadłości inwestora zastępczego Gmina
nie została zwolniona z długu, a jedynie zmienił się adresat jej świadczeń. Trudności ze
ściągnięciem od inwestora zastępczego należności wykonawcy nie usprawiedliwiają
ominięcia - przy zastosowaniu konstrukcji bezpodstawnego wzbogacenia - masy
upadłości przy zaspokajaniu się wierzycieli upadłego.
Wzmocnienie roszczeń wykonawcy mogłoby nastąpić w razie uzyskania
wcześniej zabezpieczenia osobistego lub rzeczowego interesów powodowej spółki
prowadzącego do osobistej odpowiedzialności inwestora bezpośredniego, do czego w
rozpoznawanej sprawie nie doszło. Dlatego ryzyko ekonomiczne i prawne transakcji
między wykonawcą a zamawiającym pozostaje w tym układzie podmiotowym.
Z tych przyczyn uznając brak podstawy do uwzględnienia wniosku kasacji Sąd
Najwyższy na podstawie art. 39312
k.p.c. orzekł jak w sentencji.