Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CK 407/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 grudnia 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący)
SSN Stanisław Dąbrowski
SSN Irena Gromska-Szuster (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa (...) Banku S.A. w W. przeciwko T. Ż. o zapłatę, po rozpoznaniu
na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 20 grudnia 2005 r., kasacji pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 20 stycznia 2005 r., sygn. akt I ACa (...),
oddala kasację.
Uzasadnienie
(...) Bank S.A. w W. wnosił o zasądzenie od „M.(...)” spółki z.o.o. w N. i T. Ż.
solidarnie kwoty 374 479,77 zł. z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu wskazując,
iż jego poprzednik prawny nabył w drodze przelewu od „L.(...)” S.A. jej wierzytelności w
stosunku do pozwanego „M.(...)” wynikające z umowy leasingu, zabezpieczone wekslem
in blanco wystawionym przez M.(...) i poręczonym przez pozwaną T. Ż. Powodowy Bank
wypełnił weksel in blanco i dochodzi należności z weksla, który był indosowany na
niego.
2
W dniu 27 czerwca 2003 r. Sąd Okręgowy w B. wydał w postępowaniu
nakazowym na podstawie weksla nakaz zapłaty zgodny z żądaniem.
W zarzutach pozwani wnosząc o uchylenie nakazu i oddalenie powództwa
podnieśli między innymi wypełnienie weksla niezgodnie z deklaracją wekslową oraz nie
wykazanie przez powoda, jakie wierzytelności nabył w drodze przelewu.
W toku rozpoznawania sprawy ogłoszona została upadłość pozwanej spółki z.o.o.
„M.(...)”, w związku z czym Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 14 kwietnia 2004 r.
zawiesił postępowanie w stosunku do tej pozwanej na podstawie art. 174 § 1 pkt. 4
k.p.c. i oddalił wniosek pozwanej T. Ż. o zawieszenie postępowania także w stosunku do
niej na podstawie art. 177 § 1 pkt.1 k.p.c.
Wyrokiem częściowym z dnia 27 kwietnia 2004 r. Sąd Okręgowy w B. uchylił
nakaz zapłaty i zasądził od pozwanej T. Ż. na rzecz strony powodowej dochodzoną
pozwem należność w całości.
Sąd Okręgowy ustalił, że spółkę „M.(...)” łączyła umowa leasingu ze spółką
„L.(...)”, której wierzytelności z tej umowy zostały zabezpieczone wekslem in blanco z
deklaracją wekslową, wystawionym przez „M.(...)” i poręczonym przez pozwaną T. Ż.
Spółka „L.(...)” dokonała przelewu powyższych wierzytelności wraz z
zabezpieczeniem wekslowym in blanco na rzecz Polskiego (...) Banku S.A., który z kolei
swoje uprawnienia z nabytej drogą cesji wierzytelności wraz z zabezpieczeniem
przeniósł w umowie sprzedaży zorganizowanej części przedsiębiorstwa na powodowy
Bank. Spółka „M.(...)” została powiadomiona o przelewie, od czerwca 2002 r.
zaprzestała spłacania objętych przelewem rat leasingowych. Pismem z dnia 5 listopada
2002 r. syndyk masy upadłości spółki „L.(...)” złożył spółce „M.(...)” oświadczenie o
rozwiązaniu umowy leasingu ze skutkiem natychmiastowym. W dniu 27 marca 2003 r.
powód wypełnił weksel zgodnie z deklaracją wekslową na kwotę dochodzoną pozwem,
stanowiącą zadłużenie pozwanej spółki „M.(...)” z tytułu umowy leasingu.
W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że powód nie posiada
legitymacji do dochodzenia roszczenia z weksla, bowiem doszło do przerwania ciągu
indosów. Stwierdził, że okoliczność tę przyznał pełnomocnik powoda na rozprawie w
dniu 3 marca 2004 r. i oświadczając, iż nie wywodzi swojego roszczenia z weksla,
przeszedł na stosunek zobowiązaniowy. Sąd pierwszej instancji uznał, że pozwana T. Ż.
odpowiada wobec powoda jako poręczyciel wierzytelności z umowy leasingu, którą
powód nabył od leasingodawcy na podstawie umowy przelewu wraz z zabezpieczeniem
przez poręczenie. Stwierdził, że wysokość zadłużenia dochodzona pozwem została
3
wyliczona prawidłowo i dlatego uchylając nakaz zapłaty, w całości uwzględnił
powództwo.
Sąd Apelacyjny, poza sprostowaniem oznaczenia zaskarżonego orzeczenia,
wyrokiem z dnia 20 stycznia 2005 r. oddalił apelację pozwanej T. Ż.
Opierając się na ustaleniach faktycznych Sądu Okręgowego, Sąd drugiej instancji
nie podzielił jego oceny prawnej co do braku legitymacji wekslowej powoda
stwierdzając, że indos nie jest jedyną formą przeniesienia praw z weksla in blanco,
bowiem wierzyciel, który jest w posiadaniu takiego weksla może przenieść swoje prawa
z niego wynikające na osobę trzecią także przez przelew. W takim przypadku
cesjonariusz wchodzi w prawa cedenta co do możliwości wypełnienia weksla a
wystawcy weksla przysługują wszystkie zarzuty wynikające z umowy zawartej między
nim a cedentem. W ocenie Sądu drugiej instancji powód skutecznie nabył w drodze cesji
wierzytelność zabezpieczoną wekslem in blanco poręczonym przez pozwaną, miał
prawo wypełnić weksel i zrobił to prawidłowo, wobec czego przysługuje mu zarówno
formalna jak i materialna legitymacja wekslowa, w oparciu o którą jego roszczenie
powinno być uwzględnione w stosunku do pozwanej jako poręczyciela wekslowego na
podstawie art. 30-32 prawa wekslowego. Jednocześnie Sąd Apelacyjny stwierdził, że
oświadczenie pełnomocnika powoda złożone na rozprawie przed Sądem pierwszej
instancji w dniu 3 marca 2004 r. nie miało charakteru wiążącego, nie stanowiło bowiem
zmiany powództwa a odnosiło się jedynie do jego podstawy prawnej. Rozważając
zarzuty pozwanej dotyczące zawyżenia kwoty, na jaką wypełniony został weksel Sąd
Apelacyjny stwierdził, że nie wykazała ona, że zadłużenie nie istnieje albo jest mniejsze
niż kwota dochodzona pozwem. Nie podzielił też zarzutu nie ustalenia przez Sąd
pierwszej instancji, jakie wierzytelności leasingodawcy obejmował przelew ani zarzutu
nie istnienia zwłoki leasingobiorcy w płaceniu rat leasingu oraz braku jego winy w
rozwiązaniu umowy leasingu.
Nie podzielił również zarzutu apelacji naruszenia przez Sąd pierwszej instancji
przepisu art. 177 § 1 pkt. 1 k.p.c. w wyniku nie zawieszenia postępowania w sprawie w
stosunku także do pozwanej T. Ż. stwierdzając, że nie zachodziły wskazane w tym
przepisie podstawy do zawieszenia postępowania.
W kasacji od powyższego wyroku opartej na drugiej podstawie kasacyjnej
wskazanej w art. 3931
k.p.c. pozwana T. Ż. zarzuciła naruszenie art. 177 § 1 pkt. 1 k.p.c.
przez błędną wykładnię i niezastosowanie w sprawie, naruszenie art. 217 § 1 k.p.c.
przez pominięcie oświadczenia pełnomocnika powoda złożonego na rozprawie w dniu 3
4
marca 2004 r. i uznanie, że nie ma ono mocy wiążącej, naruszenie art. 321 § 1 i art. 316
§ 1 k.p.c. przez wyrokowanie w oparciu o podstawę faktyczną, w postaci zobowiązania
wekslowego, z której powód w dacie wyrokowania nie wywodził swojego roszczenia,
naruszenie wynikającej z art. 210 k.p.c. zasady kontradyktoryjności i zastosowanie
zasady inkwizycyjnej przejawiające się w szczególności w akceptacji przez Sąd drugiej
instancji przejęcia przez Sąd pierwszej instancji ciężaru dowodu w miejsce powoda i
naruszenie art. 232 k.p.c. przez dopuszczenie dowodu z dokumentu w postaci weksla,
pomimo oświadczenia powoda, że nie opiera na nim roszczenia.
Rozpoznając kasację, zgodnie z art. 3 ustawy z dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie
ustawy- kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy - Prawo o ustroju sądów
powszechnych (Dz. U. z 2005 r. Nr 13, poz. 98), na podstawie przepisów kodeksu
cywilnego w brzmieniu i numeracji obowiązujących przed dniem wejścia w życie tej
ustawy.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Jak wskazuje przepis art. 392 k.p.c. kasacja jest środkiem odwoławczym od
orzeczenia Sądu drugiej instancji a zatem tylko uchybienia procesowe tego Sądu, a nie
uchybienia Sądu pierwszej instancji, mogą być przedmiotem jej zarzutów. Naruszenie
przepisów postępowania przez Sąd pierwszej instancji może być skutecznie zwalczane
tylko w apelacji a w kasacji jedynie pośrednio, przez zarzucenie Sądowi drugiej instancji
naruszenia przepisów o postępowaniu apelacyjnym, zobowiązujących Sąd odwoławczy
do ustosunkowania się do zarzutów zgłoszonych w apelacji.
Zarzut naruszenia art. 177 § 1 pkt. 1 k.p.c. podniesiony w kasacji jest więc
nieskuteczny, bowiem skarżąca nie zarzuca Sądowi Apelacyjnemu, że sam z urzędu nie
zawiesił wobec niej postępowania, a jedynie stwierdza, że błędnie ocenił apelacyjny
zarzut naruszenia tego przepisu przez Sąd pierwszej instancji, który został zgłoszony na
podstawie art. 380 k.p.c. Skuteczne postawienie tego zarzutu w kasacji wymagało
powołania się także na naruszenie art. 380 k.p.c., czego nie uczyniono. Zarzut ten
jednak jest nie tylko nieskuteczny jako wadliwie sformułowany, jest też bezzasadny.
Wskazana w art. 177 § 1 pkt. 1 k.p.c. podstawa do zawieszenia postępowania zachodzi,
gdy rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku innego toczącego się postępowania
cywilnego. Zależność ta musi być tego rodzaju, że orzeczenie, które ma zapaść w innym
postępowaniu cywilnym, będzie prejudykatem , czyli podstawą rozstrzygnięcia sprawy,
w której ma być zawieszone postępowanie. Pozwana wskazując na zasadność
zawieszenia postępowania w rozpoznawanej sprawie na podstawie art. 177 § 1 pkt. 1
5
k.p.c., powołała się na toczące się postępowanie upadłościowe wobec dłużnika
głównego-spółki z.o.o. „M.(...)”. Trzeba stwierdzić, że wynik postępowania
upadłościowego bez wątpienia nie może stanowić prejudykatu dla rozstrzygnięcia
rozpoznawanej sprawy a zatem nie istniała podstawa z art. 177 § 1 pkt. 1 k.p.c. do
zawieszenia postępowania wobec pozwanej, która nie wskazała żadnej innej podstawy
uzasadniającej zawieszenie wobec niej postępowania ani nie zarzuciła naruszenia
innych przepisów dotyczących tej instytucji. Zwalnia to Sąd Najwyższy od rozważania
ewentualnych innych możliwych podstaw zawieszenia.
Nie są także skuteczne zarzuty naruszenia art. 217 § 1 k.p.c. oraz art. 321 § 1 i
art. 316 § 1 k.p.c. Przepis art. 217 § 1 k.p.c. dotyczy obowiązków procesowych stron
przed Sądem pierwszej instancji i z tego względu nie może zostać naruszony przez Sąd
odwoławczy. Pominiecie przez Sąd Apelacyjny oświadczenia pełnomocnika powoda
złożonego na rozprawie w dniu 3 marca 2004 r. nie uzasadnia zarzutu obrazy
wskazanych wyżej przepisów. Oświadczenie to zostało złożone przed Sądem pierwszej
instancji i na jego podstawie orzekał Sąd Okręgowy, który uznał, że stanowiło ono
zmianę podstawy roszczenia z wekslowej na opartą na cywilnoprawnym stosunku
przelewu wierzytelności zabezpieczonej poręczeniem pozwanej. Natomiast na
rozprawie przed Sądem Apelacyjnym w dniu 20 stycznia 2005 r. pełnomocnik powoda
oświadczył, że przysługuje mu legitymacja czynna wekslowa i na tej podstawie dochodzi
roszczenia. Sąd Apelacyjny zatem orzekał już na podstawie innego oświadczenia
pełnomocnika powoda, niż złożone przed Sądem Okręgowym, co mogło ewentualnie
prowadzić do zarzutu naruszenia przez Sąd odwoławczy przepisu art. 381 lub art. 383
k.p.c., którego jednak nie postawiono w kasacji, a nie do zarzutu naruszenia art. 217 § 1
k.p.c. oraz art. 321 § 1 i art. 316 § 1 k.p.c., których Sąd drugiej instancji nie naruszył.
Nie doszło także do naruszenia przez Sąd Apelacyjny zasady kontradyktoryjności
ani art. 210 k.p.c. dotyczącego przebiegu rozprawy. Sąd nie odstąpił od zasad
określających przebieg rozprawy ani nie pominął stanowisk stron wyrażonych w jej toku.
Nie przypisał jedynie takiego znaczenia oświadczeniu pełnomocnika powoda złożonemu
na rozprawie w dniu 3 marca 2004 r. przed Sądem Okręgowym, jakie, zdaniem
skarżącego, powinien mu przypisać, a to bez wątpienia nie stanowi naruszenia art. 210
k.p.c.
Skarżąca, zarzucając naruszenie wskazanych w kasacji przepisów
postępowania, w istocie rzeczy kwestionuje zasadność oceny Sądu Apelacyjnego, że
oświadczenie pełnomocnika powoda złożone przed Sądem Okręgowym na rozprawie w
6
dniu 3 marca 2003 nie było wiążące, jako nie stanowiące zmiany powództwa a jedynie
zmianę podstawy prawnej roszczenia. Kwestionowanie takiego stanowiska Sądu
odwoławczego przy pomocy zgłoszonych w kasacji zarzutów jest nieskuteczne.
Sprawa toczyła się w postępowaniu nakazowym z weksla, przy czym już w
pozwie strona powodowa powołała się na podstawę roszczenia w postaci przelewu
wierzytelności zabezpieczonej wekslem in blanco poręczonym przez pozwaną. Jak
wskazał Sąd Najwyższy w orzeczeniach z dnia 24 kwietnia 1972 r. III CZP 17/70
(OSNCP 1973/5/72) oraz z dnia 14 marca 1997 r. I CKN 48/97 (OSNC 1997/9/124), w
toku rozpoznawania sprawy przez Sąd na skutek zarzutów wniesionych od nakazu
zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym, nie jest dopuszczalna zmiana
powództwa, to jest jego rozszerzenie, przekształcenie podmiotowe, zmiana jego
podstawy, za wyjątkiem nakazu zapłaty wydanego na podstawie weksla gwarancyjnego.
W takiej sytuacji powód, po wniesieniu zarzutów, może powoływać się na podstawę
faktyczną i prawną swojego roszczenia nie z weksla, lecz ze stosunku podstawowego.
Niewątpliwie taka zmiana podstawy roszczenia z wekslowej na wynikającą z
określonego stosunku cywilnoprawnego, jest zmianą podstawy faktycznej i prawnej
powództwa, wywołującą skutki procesowe i materialnoprawne. Wywodzenie roszczenia
z weksla ogranicza podstawę faktyczną do stosunku abstrakcyjnego, wekslowego, co
wywołuje określone skutki dla obu stron zarówno w zakresie możliwości zgłaszania
twierdzeń i zarzutów, jak i dowodów na ich poparcie. Zmiana takiej podstawy na żądanie
zasądzenia dochodzonej kwoty w oparciu o określony stosunek cywilnoprawny,
rozszerza wyżej wskazany zakres uprawnień i obowiązków procesowych stron oraz ich
materialnoprawny charakter a także zakres koniecznych ustaleń i rozważań Sądu.
Trafnie zatem skarżąca zarzuca, że Sąd Apelacyjny błędnie ocenił stanowisko
pełnomocnika powoda zajęte na rozprawie przed Sądem Okręgowym w dniu 3 marca
2003 r., jako niewiążącą zmianę podstawy prawnej roszczenia, choć w rzeczywistości
była to zmiana podstawy faktycznej i prawnej zgłoszonego roszczenia z wekslowej na
cywilnoprawną, wynikającą z przelewu wierzytelności zabezpieczonej poręczeniem
pozwanej.
Powyższe uchybienie Sądu Apelacyjnego, tylko wówczas mogłoby stanowić
skuteczną podstawę kasacji opartej na drugiej podstawie kasacyjnej, gdyby pozwana,
po pierwsze, wskazała właściwe przepisy prawa procesowego naruszone przez Sąd
drugiej instancji, czego, jak stwierdzono wyżej, nie uczyniła, a po wtóre, gdyby
wykazała, że uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 3931
pkt. 2
7
k.p.c.), czego nawet nie próbowała wykazać, ograniczając się jedynie do przytoczenia
formuły ustawowej. Tymczasem trzeba stwierdzić, że w rozpoznawanej sprawie
powyższe uchybienie Sądu Apelacyjnego nie miało wpływu na jej rozstrzygnięcie przez
ten Sąd, jak również nie pogorszyło sytuacji procesowej ani materialnoprawnej
pozwanej.
Należy podzielić stanowisko Sądu drugiej instancji, oparte na przeważających
poglądach doktryny oraz Sądu Najwyższego (wyrok z dnia 5 lutego 1998 r. III CKN
342/97, OSNC 1998/9/141), iż obrót prawami z weksla in blanco przed jego
wypełnieniem odbywa się według przepisów prawa cywilnego, w drodze przelewu, a na
nabywcę przechodzi prawo do jego wypełnienia zgodnie z deklaracją wekslową.
Nabywcy takiego weksla nie przysługuje ochrona przewidziana w art. 17 prawa
wekslowego a osoby zobowiązane wekslowo (w tym poręczyciel weksla in blanco) mogą
wobec niego podnosić wszelkie zarzuty, także z podstawowego stosunku
zobowiązaniowego. Już w pozwie powód powoływał się nie tylko na weksel, jako na
podstawę swojego roszczenia, lecz wskazał też na nabycie w drodze przelewu
wierzytelności wynikających z umowy leasingu, zabezpieczonych wekslem in blanco
poręczonym przez pozwaną. Pozwanej zatem przysługiwały wszystkie zarzuty, bez
ograniczeń wynikających z art. 17 prawa wekslowego. W zarzutach od nakazu zapłaty
pozwana zgłosiła zarówno zarzuty, które mogła zgłosić w ramach stosunku wekslowego,
jak i zarzuty dotyczące umowy przelewu wierzytelności oraz umowy leasingowej, a więc
zarzuty ze stosunku podstawowego. Zarówno jedne, jak i drugie były przedmiotem
ustaleń i oceny Sądu pierwszej instancji. Po zmianie podstawy roszczenia dokonanej
przez stronę powodową na rozprawie w dniu 3 marca 2003 r., pozwana nie zgłosiła już
żadnych nowych zarzutów ani dowodów, choć mogła to uczynić a jej jedyny oddalony
przez Sąd Okręgowy wniosek dowodowy o przesłuchanie pozwanych na okoliczności
„braku legitymacji strony powodowej z weksla”, był oczywiście bezzasadny, niezależnie
od tego na jakiej podstawie strona powodowa dochodziła swoich roszczeń. W apelacji
pozwana także zgłosiła zarzuty dotyczące zarówno podstawy wekslowej roszczenia, jak
i podstawy cywilnoprawnej przelewu i umowy leasingu i wszystkie te zarzuty Sąd
Apelacyjny merytorycznie rozważył. I choć ostatecznie słusznie uznał, że strona
powodowa posiadała legitymację wekslową i pozwana ponosi odpowiedzialność z
weksla na podstawie art. 30-32 prawa wekslowego, to nie zmienił wyroku Sądu
Okręgowego przez utrzymanie w mocy uchylonego przez ten Sąd nakazu zapłaty
opartego na wekslu, a jedynie utrzymał w mocy wyrok zasądzający należność na
8
podstawie przelewu wierzytelności wynikających z umowy leasingu zabezpieczonych
poręczeniem pozwanej, bowiem i tę podstawę roszczenia powoda uznał za
uzasadnioną. Żadne zatem prawa procesowe pozwanej nie zostały naruszone a błędna
ocena przez Sąd Apelacyjny wskazanego wyżej oświadczenia pełnomocnika powoda,
nie miała wpływu na rozstrzygnięcie sprawy, podobnie jak zarzucane w kasacji
naruszenie art. 232 k.p.c. Choć bowiem Sąd Apelacyjny powołał się na dowód z weksla,
to zważywszy na treść wyroku Sądu pierwszej instancji oraz wyroku Sądu
odwoławczego, trzeba stwierdzić, że weksel nie stał się podstawą zawartego w
sentencjach rozstrzygnięcia, jakkolwiek w rzeczywistości stanowił podstawę
odpowiedzialności pozwanej.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
k.p.c. oddalił
kasację.