Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CK 357/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 stycznia 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Marian Kocon (przewodniczący)
SSN Barbara Myszka (sprawozdawca)
SSN Grzegorz Misiurek
Protokolant Bożena Kowalska
w sprawie z powództwa "E." sp. z o.o.
przeciwko N.D. i E.D.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 11 stycznia 2006 r.,
kasacji pozwanych
od wyroku Sądu Okręgowego w K.
z dnia 10 stycznia 2005 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu w K. do ponownego rozpoznania, pozostawiając
temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania
kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Rejonowy w K. – po rozpoznaniu sprawy z powództwa spółki
z ograniczoną odpowiedzialnością pod firmą „E.” przeciwko N.D. i E.D. o zapłatę –
wyrokiem z dnia 19 lipca 2004 r. zasądził od pozwanych na rzecz powódki kwotę
25 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 września 2001 r. do dnia zapłaty. Za
podstawę orzeczenia Sąd ten przyjął następujący stan faktyczny.
W dniu 27 marca 2001 r. strony zawarły w formie notarialnej umowę
„przyrzeczenia sprzedaży”, w której pozwani przyrzekli sprzedać powodowej spółce
prawo użytkowania wieczystego gruntu o obszarze 0.63.26 ha położonego w K.
przy ul. C. wraz z posadowionym na tym gruncie budynkiem, stanowiącym odrębny
przedmiot własności za cenę 75 000 zł. Powódka dała pozwanym zadatek w
kwocie 25 000 zł i odbiór tej kwoty pozwani pokwitowali w umowie, natomiast
odnośnie do pozostałej części ceny w kwocie 50 000 zł strony postanowiły, że
zostanie zapłacona w dniu zawarcia umowy sprzedaży. Umowę tę strony
postanowiły zawrzeć w terminie do 31 sierpnia 2001 r. z tym, że na dzień zawarcia
umowy sprzedaży powódka miała dysponować zezwoleniem Ministra Spraw
Wewnętrznych na nabycie przedmiotowych praw do nieruchomości. Strony zgodnie
oświadczyły, że w przypadku nie uzyskania zezwolenia umowa zostanie
rozwiązana, a kwota zadatku zwrócona powódce.
W dniu 26 kwietnia 2001 r. powódka wystąpiła do Ministra Spraw
Wewnętrznych z wnioskiem o wydanie zezwolenia na nabycie nieruchomości, po
czym pismem z 15 maja 2001 r. została wezwana do przedstawienia w terminie
30 dni dowodów niezbędnych do rozpatrzenia wniosku. Wyznaczony termin upłynął
bezskutecznie, wobec czego pismem z 16 sierpnia 2001 r. powódka została
ponownie wezwana do przedstawienia żądanych dowodów tym razem w terminie
14 dni. Decyzją z dnia 19 lutego 2002 r. Minister Spraw Wewnętrznych
i Administracji odmówił powódce wydania zezwolenia na nabycie prawa
użytkowania wieczystego gruntu oraz prawa własności znajdującego się na tym
gruncie budynku ze względu na to, że powódka nie złożyła dokumentów
niezbędnych do rozpatrzenia wniosku.
3
Dokonując oceny prawnej przedstawionego stanu faktycznego, Sąd
Rejonowy podkreślił, że przepis art. 394 § 3 k.c. regulujący problematykę zadatku
ma charakter dyspozytywny, wobec czego strony mogą w umowie przyjąć na siebie
ryzyko jej nie wykonania, niezależnie od okoliczności. Ochrona interesów stron
wymaga jedynie, aby odejście od reguły wyrażonej w powołanym przepisie
wynikało z brzmienia odpowiednich postanowień zawartej umowy. Sytuacja taka
wystąpiła w niniejszej sprawie, w umowie z dnia 27 marca 2001 r. strony
postanowiły bowiem, że w razie nie uzyskania zezwolenia umowa zostanie
rozwiązana, a zadatek zwrócony. Nie uzależniły przy tym rozwiązania umowy
i zwrotu zadatku od przyczyn, dla których powódka mogła nie dysponować
stosownym zezwoleniem. W tej sytuacji nie można interpretować odnośnego
postanowienia umowy, jako zależnego od zawinienia strony ubiegającej się
o zezwolenie. Zatem niezależnie od przyczyn, z jakich powódka nie otrzymała
zezwolenia na nabycie nieruchomości do dnia 31 sierpnia 2001 r., sam fakt, że nie
dysponowała nim w podanej dacie spowodował rozwiązanie umowy. W tym stanie
rzeczy kwota zadatku powinna być – zdaniem Sądu Rejonowego – zwrócona.
Wyrokiem z dnia 10 stycznia 2005 r. Sąd Okręgowy w K. oddalił apelację
pozwanych, uznając podniesione w niej zarzuty za pozbawione racji. Podkreślił, że
– wbrew odmiennym zapatrywaniom skarżących – roszczenie powódki nie uległo
przedawnieniu w terminie przewidzianym w art. 390 § 3 k.c., termin ten bowiem
odnosi się tylko do roszczeń z umowy przedwstępnej, które zostały wyraźnie w tym
przepisie wymienione. Nie odnosi się natomiast do żądania zwrotu zadatku,
wręczonego przy zawarciu umowy przedwstępnej; roszczenie to podlega
przedawnieniu na zasadach ogólnych wynikających z art. 118 k.c. (zob. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 1973 r., III CRN 281/73, OSNCP 1974, nr 11,
poz. 194). Sąd Okręgowy stwierdził, że aprobuje zarówno ustalenia faktyczne, jak i
ocenę prawną Sądu pierwszej instancji, strony zawierające umowę mogą bowiem
ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie
sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia
społecznego (art. 353 1
k.c.). Zatem strony mogły odejść w umowie od regulacji
zawartej w art. 394 § 3 k.c. Sąd pierwszej instancji prawidłowo zinterpretował
postanowienie § 7 umowy z dnia 27 marca 2001 r., przyjmując, że strony nie
4
uzależniły rozwiązania umowy i zwrotu zadatku od przyczyn, dla których powódka
mogła nie dysponować wymaganym zezwoleniem. Rozwiązanie umowy łączyły
jedynie z faktem braku zezwolenia, nie zaś z okolicznościami, z powodu których
zezwolenie takie nie zostanie wydane. Zamieszczanie w umowie postanowienia o
jej rozwiązaniu w razie nie uzyskania przez powódkę zezwolenia z przyczyn od niej
niezależnych byłoby zresztą zbędne, skoro w takim wypadku zadatek podlegałby
zwrotowi na podstawie art. 394 § 3 k.c.
W kasacji od wyroku Sądu Okręgowego pozwani – powołując się na obydwie
podstawy określone w art. 393 1
k.p.c. – wnosili o jego uchylenie i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania. W ramach pierwszej podstawy wskazali na
naruszenie przepisów: art. 65 k.c. przez bezpodstawne przyjęcie, że powódka była
zwolniona z zawarcia umowy przyrzeczonej także w wypadku zawinionego nie
uzyskania zezwolenia Ministra Spraw Wewnętrznych na nabycie nieruchomości,
art. 394 § 1 w związku z art. 244 k.c. przez błędną wykładnię oświadczeń woli
złożonych w umowie przyrzeczenia sprzedaży, art. 390 § 3 w związku z art. 118
k.c. przez przyjęcie, że do roszczenia o zwrot zadatku należy stosować termin
przedawnienia wynikający z art. 118 k.c., nie zaś termin szczególny określony
w art. 390 § 3 k.c., oraz art. 471 i art. 472 k.c. przez ekskulpację dłużnika
odpowiedzialnego za nie wykonanie zobowiązania ciążącego na nim z mocy
umowy przedwstępnej. Natomiast w ramach drugiej podstawy postawili zarzut
obrazy: art. 299 k.p.c. przez zaniechanie przeprowadzenia dowodu z przesłuchania
stron w celu ustalenia, jaka była faktyczna wola stron co do treści zawartej umowy,
art. 224 § 1 w związku z art. 230 k.p.c. przez uznanie twierdzeń strony powodowej
co do treści zawartej umowy za prawdziwe bez przeprowadzenia dowodu
z przesłuchania stron, oraz art. 244 § 1 k.p.c. przez przyjęcie, wbrew treści umowy
sporządzonej w formie aktu notarialnego, że strony zawarły umowę zadatku, a nie
zaliczki. Zdaniem skarżących, popełnione uchybienia procesowe uzasadniają
ocenę, że zostali oni pozbawieni możności obrony swych praw, oraz że z tego
powodu postępowanie w sprawie jest dotknięte nieważnością (art. 379 pkt 5 k.p.c.).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Na wstępie trzeba zaznaczyć, że – ze względu na regulację zawartą w art. 3
ustawy z dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania
5
cywilnego oraz ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z 2005 r. Nr
13, poz. 98) – do rozpoznania złożonej kasacji stosuje się przepisy Kodeksu
postępowania cywilnego w brzmieniu obowiązującym przed dniem 6 lutego 2005 r.
i w takim brzmieniu będą one powoływane w uzasadnieniu.
Przystępując do rozważenia podstawy kasacyjnej z art. 3931
pkt 2 k.p.c.,
trzeba stwierdzić, że podniesiony w jej ramach zarzut nieważności postępowania
z powodu pozbawienia skarżących możności obrony swych praw jest bezzasadny.
Stawiając ten zarzut, skarżący twierdzili, że uniemożliwiono im złożenie zeznań
w trybie art. 299 k.p.c. w celu wyjaśnienia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia
sprawy. Nie sprecyzowali jednak, czy zarzut nieważności dotyczyć ma
postępowania przed Sądem pierwszej, czy drugiej instancji ani nie wykazali, że
w toku postępowania zgłaszali w ogóle wniosek o przeprowadzenie dowodu
z przesłuchania stron. Uszło – jak się wydaje – uwagi skarżących, że w toku całego
postępowania byli reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika
procesowego w osobie adwokata oraz, że nawet nie zgłosili wniosku
o przesłuchanie stron. Dopiero w apelacji od wyroku Sądu pierwszej instancji złożyli
wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka K.O. (k. 98), który Sąd
Okręgowy pominął, jako spóźniony; zarzutu naruszenia przepisu art. 381 k.p.c.
skarżący nie zgłosili. Jeżeli się równocześnie zważy, że, zgodnie z art. 232 zdanie
pierwsze k.p.c., strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów,
z których wywodzą skutki prawne, bezzasadność zarówno zarzutu naruszenia
przepisu art. 299 k.p.c., jak i pozbawienia skarżących możności obrony swych praw
nie wymaga szerszego uzasadnienia.
Za pozbawiony racji uznać trzeba też zarzut obrazy przepisów art. 224 § 1
w związku z art. 230 k.p.c, polegającej, zdaniem skarżących, na przyjęciu, bez
przeprowadzenia dowodu z przesłuchania stron, że twierdzenia powódki odnośnie
do znaczenia postanowienia zawartego w § 7 umowy „przyrzeczenia sprzedaży”
z dnia 27 marca 2001 r. są prawdziwe. Stanowisko Sądów obu instancji w kwestii
znaczenia postanowienia zawartego w § 7 umowy przedwstępnej sprzedaży nie
było bowiem wynikiem uznania faktów twierdzonych przez stronę powodową za
przyznane, lecz wynikiem dokonanej przez te Sądy wykładni złożonych przez
strony oświadczeń woli.
6
Nie może być również uznany za zasadny zarzut naruszenia przepisu art.
244 § 1 k.p.c. przez przyjęcie, że „strony zawarły między sobą umowę zadatku, nie
zaś zaliczki”. Skarżący co prawda trafnie uznali akt notarialny z dnia 27 marca 2001
r. za dokument urzędowy w rozumieniu art. 244 § 1 k.p.c., jednak nie wykazali, na
czym miało polegać naruszenie wynikającego z tego przepisu domniemania
prawdziwości. Wywody skarżących dotyczące tej kwestii pozostają zresztą
w sprzeczności z treścią zarzutów podniesionych w ramach pierwszej podstawy
kasacyjnej. Wskazując na naruszenie art. 244 § 1 k.p.c., skarżący kwestionowali
ocenę, że stronom chodziło o zadatek, formułując zarzut naruszenia prawa
materialnego przyjmowali natomiast, że w umowie zawartej z powódką doszło do
zastrzeżenia zadatku.
Konkludując, trzeba stwierdzić, że powołana przez skarżących podstawa
kasacyjna z art. 393 1
pkt 2 k.p.c. jest nieuzasadniona.
Podnosząc zarzut naruszenia prawa materialnego, skarżący punktem
wyjścia do dalszych rozważań uczynili stwierdzenie, że przy zawarciu umowy
przedwstępnej sprzedaży z dnia 17 marca 2001 r. dany został zadatek
w rozumieniu art. 394 § 1 k.c.
Konstatacja ta pozwala uznać postawione przez skarżących zarzuty
naruszenia przepisów art. 471, art. 472 i art. 390 § 3 w związku z art. 118 k.c. za
nieuzasadnione. Naruszenie prawa materialnego – jak wynika z art. 393 1
pkt 1
k.p.c. – może przybrać dwojaką postać, można bowiem naruszyć prawo materialne
przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie. Wskazane przez
skarżących przepisy art. 471 i 472 k.c. miały doznać naruszenia przez ich
niewłaściwe zastosowanie, polegające na ekskulpacji dłużnika odpowiedzialnego
za niewykonanie zobowiązania, które przyjął na siebie w umowie. Rzecz jednak
w tym, że Sąd Okręgowy przepisów tych w ogóle nie stosował, przyjął bowiem
konstrukcję rozwiązania umowy i zwrotu danego zadatku. W powołanych
przepisach jest natomiast mowa o naprawieniu szkody wynikłej z niewykonania lub
nienależytego wykonania zobowiązania oraz o należytej staranności dłużnika. Co
się zaś tyczy terminu przedawnienia roszczenia o zwrot zadatku, to trzeba
zauważyć, że Sąd Okręgowy swoje stanowisko w kwestii braku podstaw do
zastosowania rocznego terminu przedawnienia przewidzianego w art. 390 § 3 k.c.
7
umotywował przez odwołanie się do poglądu Sądu Najwyższego wyrażonego
w wyroku z dnia 4 grudnia 1973 r., III CRN 281/73 (OSNCP 1974, nr 11, poz. 194).
W kasacji skarżący ograniczyli się do ogólnikowego stwierdzenia, że termin
przedawnienia określony w art. 390 § 3 k.c. jest terminem szczególnym,
odnoszącym się do wszelkich roszczeń wynikających z umowy przedwstępnej,
w tym do roszczeń dotyczących zadatku. Stwierdzenie to traktować można jedynie
jako zaprezentowanie własnego poglądu skarżących, nie popartego żadną
argumentacją. W orzecznictwie Sądu Najwyższego zaaprobowanym przez doktrynę
utrwalone jest natomiast stanowisko, że przepis art. 390 § 3 k.c. dotyczy wyłącznie
przedawnienia roszczeń wynikających z § 1 i 2 tego artykułu. Roszczenie o zwrot
zadatku nie jest ograniczone żadnym szczególnym terminem przedawnienia,
wobec czego mają do niego zastosowanie ogólne zasady wynikające z art. 118 k.c.
Skład orzekający Sądu Najwyższego w pełni podziela zarówno stanowisko
wyrażone w wyroku z dnia 4 grudnia 1973 r., III CRN 281/73, jak i argumentację
przytoczoną dla jego uzasadnienia.
Za usprawiedliwiony uznać trzeba natomiast podniesiony przez skarżących
zarzut naruszenia przepisu art. 65 k.c. U podstaw rozstrzygnięcia podjętego
zaskarżonym wyrokiem legła wykładnia postanowienia § 7 umowy przedwstępnej
sprzedaży z dnia 27 marca 2001 r., przyjmująca, że wolą stron zawierających tę
umowę było odejście od reguły wyrażonej w art. 394 § 3 k.c., co ze względu na
zasadę swobody umów wolno im było uczynić. W taki bowiem sposób Sąd
Okręgowy ustalił znaczenie złożonego oświadczenia woli, mimo że strony nie
przyjmowały go zgodnie, każda z nich interpretowała przecież sens odnośnego
postanowienia umowy odmiennie. Jak wskazał na to Sąd Najwyższy
w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP
66/95 (OSNC 1995, nr 12, poz. 168), na tle art. 65 k.c. należy przyjąć kombinowaną
metodę wykładni, opartą na kryteriach subiektywnym i obiektywnym. Stosowanie tej
metody obejmuje dwie fazy. W pierwszej sens oświadczenia woli ustala się mając
na uwadze rzeczywiste ukonstytuowanie się znaczenia między stronami. Oznacza
to, że uznaje się za wiążący sens oświadczenia woli, w jakim zrozumiała go
zarówno osoba składająca, jak i odbierająca to oświadczenie. Zatem decydująca
jest w tej fazie rzeczywista wola stron (art. 65 § 2 k.c.). Jeżeli natomiast okaże się,
8
że strony nie przyjmowały tego samego znaczenia oświadczenia woli, konieczne
jest przejście do drugiej, obiektywnej fazy wykładni, w której właściwy dla prawa
sens oświadczenia woli ustala się na podstawie przypisania normatywnego. Skoro
w niniejszej sprawie strony nie przyjmowały tego samego znaczenia postanowienia
§ 7 umowy, zachodziła potrzeba dokonania jego wykładni obiektywnej.
Postanowienie § 7 umowy przedwstępnej sprzedaży brzmi następująco: „Na
dzień zawarcia umowy sprzedaży strona kupująca będzie dysponowała
zezwoleniem Ministra Spraw Wewnętrznych na nabycie przedmiotowych praw do
nieruchomości. W przypadku nie uzyskania zezwolenia, strony zgodnie
oświadczają, że umowa niniejsza zostanie rozwiązana, a kwota zadatku zostanie
zwrócona stronie kupującej”. Przytoczone postanowienie umowy należało
tłumaczyć, zgodnie z art. 65 § 1 k.c., tak, jak tego wymagają ze względu na
okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz
ustalone zwyczaje. Zadatek – jak zgodnie przyjmuje się zarówno w orzecznictwie,
jak i w doktrynie – jest szczególną umowną sankcją za niewykonanie umowy, a
jego podstawową funkcją jest dyscyplinowanie stron w dotrzymaniu zawartej
umowy, potwierdzonej zadatkiem (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 29
stycznia 1997 r., I CKU 61/96, nie publ. czy z dnia 18 maja 2000 r., III CKN 245/00,
ni epub.). Przepis art. 394 § 3 k.c. łączy przepadek zadatku lub obowiązek zapłaty
sumy dwukrotnie wyższej z sytuacją, w której niewykonanie umowy nastąpiło
wskutek okoliczności, za które jedna ze stron ponosi odpowiedzialność. Ze względu
na dyspozytywny charakter tego przepisu strony umowy mogą przyjąć na siebie
ryzyko jej niewykonania, niezależnie od okoliczności i uregulować losy wręczonego
zadatku inaczej, niż wynikałoby to z art. 394 § 3 k.c. Ochrona interesów stron
wymaga jednak, aby odejście od reguły wyrażonej w art. 394 § 3 k.c. wynikało z
wyraźnego sformułowania umowy (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 29
stycznia 1997 r., I CKU 64/96, nie publ., czy z dnia 23 lutego 2001 r., II CKN
314/99, nie publ.). Analiza treści zawartej przez strony umowy przedwstępnej
sprzedaży, tłumaczonej z uwzględnieniem zasad, do których odsyła art. 65 § 1 k.c.,
zwłaszcza postanowienia zawartego w jej § 7, nie daje wystarczającej podstawy do
przyjęcia, że intencją stron było dokonanie modyfikacji reguły wynikającej z art. 394
§ 3 k.c.
9
Zatem rację mają skarżący podnosząc, że istotne znaczenie dla
rozstrzygnięcia miało ustalenie przyczyn nie wykonania obowiązku zawarcia
umowy przyrzeczonej i dokonanie oceny czy nie wykonanie tego obowiązku
nastąpiło wskutek okoliczności, za które odpowiada strona powodowa.
Skoro Sąd Okręgowy wyszedł z odmiennych założeń i pod tym kątem
sprawy w ogóle nie badał, konieczne stało się uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania (art. 393 13
§ 1 oraz art. 108 § 2
w związku z art. 39319
k.p.c.).