Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 22/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 1 lutego 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Stanisław Dąbrowski (przewodniczący)
SSN Marian Kocon (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Strus
w sprawie z powództwa A. Sp. z o.o
przeciwko S. Sp. z o.o
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 18 stycznia 2006 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 16 lutego 2005 r., sygn. akt [...],
oddala kasację.
2
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 16 lutego 2005 r. zmienił wyrok Sądu
Okręgowego w O. z dnia 14 października 2005 r. w ten sposób, że zasądził od
pozwanej S. spółki z o.o. na rzecz powodowej A. spółki z o.o. (w likwidacji)
11026,29 zł z odsetkami tytułem wynagrodzenia za przechowanie partii lodów w
okresie ich zdatności do spożycia, tj. pierwszych sześciu miesięcy 1995 r. oraz
skapitalizowanych odsetek za opóźnienie w zapłacie tego wynagrodzenia, a dalej
idące powództwo oddalił.
Sąd Apelacyjny ustalił, że w dniu 9 kwietnia 1992 r. pomiędzy pozwaną
spółką a A.K., prowadzącą działalność gospodarczą pod nazwą „A.” zawarta
została tzw. „umowa z hurtownikiem kontraktowym”, zgodnie z którą pozwana
zobowiązała się do dostarczenia lodów po cenach hurtowych z zastrzeżeniem
własności tych lodów do chwili zapłaty ceny, a A.K. do ich sprzedaży we własnym
imieniu i na własny rachunek oraz do prawidłowego przechowania. Umowa ta
została następnie w dniu 27 maja 1993 r. wypowiedziana przez pozwaną wobec
niewywiązywania się przez A. z podjętych zobowiązań finansowych. Uzgodniono,
że pozwana odbierze znajdujące się w chłodniach w K. i C. lody w oryginalnych
kartonach, pod warunkiem, że ich termin przydatności do spożycia nie upłynął.
A.K. pismami z dnia 23 i 30 grudnia 1993 r. wzywała pozwaną do odebrania lodów
i uprzedzała, że z dniem 1 stycznia 1994 r. nastąpi zmiana właściciela chłodni.
Po tej dacie zawarła z dwoma innymi osobami umowę powołującą powodową
spółkę, która została zarejestrowana w dniu 2 stycznia 1994r. Do spółki tej jako
aport wniesione zostały chłodnie, w których przechowywano lody pozwanej.
Sąd Apelacyjny uwzględniając we wskazanym zakresie powództwo wyraził
pogląd, że składający (pozwana) odpowiada wobec zastępcy przechowawcy
(powódki), z tytułu wynagrodzenia za przechowanie na podstawie art. 836 w zw.
z art. 840 k.c. Dalej idące żądanie uznał za bezzasadne, a to z tej przyczyny,
że obowiązek należytej staranności przy uwzględnieniu zawodowego charakteru
działalności prowadzonej przez powódkę (art. 355 § 2 k.c.) oraz charakteru umowy
przechowania wymagał usunięcia z chłodni lodów nie nadających się z przyczyn
3
oczywistych do spożycia, co zresztą nastąpiło dopiero w 1998 r. W ocenie Sądu
powódka przechowując te lody działała na szkodę pozwanej, a takie działanie nie
może korzystać z ochrony prawnej (art. 5 k.c.).
Skarga kasacyjna powódki – oparta na podstawie pierwszej z art. 3983
k.p.c.
– zawiera zarzut naruszenia art. 835, 355 § 2 i art. 5 k.c., i zmierza do uchylenia
zaskarżonego wyroku w części oddalającej powództwo oraz przekazania sprawy do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Błędne jest zapatrywanie skarżącej, które legło u podłoża zarzutu naruszenia
art. 835 i 355 § 2 k.c., iż w sytuacji objętej dyspozycją art. 840 k.c. istnieje stosunek
umowny między składającym, a zastępcą przechowawcy, rodzący obowiązek
zapłaty wynagrodzenia za przechowanie. Przepis art. 840 k.c. reguluje bowiem
odpowiedzialność przechowawcy i zastępcy dokonujących przechowania.
Z brzmienia tego przepisu, a zwłaszcza z jego § 2 zd. 1 wynika konstrukcja tzw.
trójstronnego stosunku prawnego. Więź kontraktowa istnieje między przechowawcą
a składającym (umowa przechowania – stosunek waluty). Identyczna więź powstaje
między przechowawcą a jego zastępcą. Przechowawca przez umowę z zastępcą
„przenosi się” na pozycję składającego, gdy chodzi o stosunek między nim samym,
a zastępcą. Wynika to z art. 840 § 1 k.c., który mówi o możliwości oddania rzeczy
na przechowanie innej osobie (stosunek pokrycia – umowa z zastępcą). Brak jest
natomiast stosunku umownego między składającym, a zastępcą przechowawcy.
Do powstania tego stosunku nie dochodzi, tak jak to zakłada skarżąca, przez sam
fakt zawiadomienia składającego przez przechowawcę będącego w sytuacji
przymusowej, gdzie i u kogo rzecz złożył. Składający natomiast ma roszczenie
bezpośrednie do zastępcy o spełnienie świadczenia, czego gospodarczym
uzasadnieniem jest stosunek waluty, na podstawie art. 840 § 2 zd. 1 k.c., który
brzmi: „zastępca odpowiedzialny jest także względem składającego” (stosunek
zapłaty – wykonania).
Wychodząc z powyższych założeń nie sposób przyjąć, że strony łączyła
umowa przechowania, a co za tym idzie, że Sąd Apelacyjny oddalając powództwo
naruszył art. 835 k.c., który podaje definicję tej umowy. W tym stanie rzeczy
4
bezprzedmiotowe są „zarzuty" naruszenia wskazanych w kasacji art. 355 § 2
i 5 k.c.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy orzekł, jak w wyroku.