Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CK 329/05
POSTANOWIENIE
Dnia 21 czerwca 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Gerard Bieniek (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Józef Frąckowiak
SSN Marian Kocon
Protokolant Ewa Krentzel
w sprawie z wniosku J. K. i B. L.
przy uczestnictwie […]
o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 21 czerwca 2006 r.,
kasacji uczestników postępowania P. Spółki z o.o. w W.
i Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta W.
od postanowienia Sądu Okręgowego w W.
z dnia 8 września 2004 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie w części oddalającej apelację
Skarbu Państwa (pkt 2) i orzekającej o kosztach postępowania
(pkt 3) i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu
w W. do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi
orzeczenie o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 5.12.2003 r. stwierdził, że P. K. nabył
z dniem 1.05.1959 r. przez zasiedzenie własności części nieruchomości położonej
w W. tj. o numerze ewidencyjnym 4 cz, odnośnie powierzchni 396 m2
z księgi
wieczystej Hip. […]; o numerze ewidencyjnym 35/2 cz, odnośnie powierzchni 442
m2
, objętej księgą wieczystą Hip. […], o numerze ewidencyjnym 6 cz. odnośnie
powierzchni 2.387 m2
, objętej księgą wieczystą KW Nr […]; o numerze
ewidencyjnym 7 cz. odnośnie powierzchni 3.482 m2
objętej księgą wieczystą KW Nr
[…]; o numerze ewidencyjnym 35/2 odnośnie powierzchni 267 m2
, objętej księgą
wieczystą Hip. 1[…]; o numerze ewidencyjnym 10, odnośnie powierzchni 238 m2
,
objętej księgi wieczystą KW Nr […]; o numerze ewidencyjnym 6 cz. odnośnie
powierzchni 2.765 m2
, objętej księgą wieczystą KW Nr […] oraz o numerze
ewidencyjnym 7 cz. odnośnie powierzchni 3.082 m2
, objętej księgą wieczystą Kw
Nr […].
W sprawie tej ustalono, że wskazywana wyżej działki wchodziły w skład
tabeli likwidacyjnej nr 22 wsi C., którą na mocy ukazu carskiego nabył w całości F.
K. – dziadek P. i F. K. Aktem notarialnym ze stycznia 1897 r. sprzedał on udział w
wysokości ½ synowi M. i jego żonie Ma. Do 1922 r. grunt ten nie był fizycznie
podzielony. Całą nieruchomością władali współwłaściciele z tym, że po śmierci F.
K. w 1904 r. nieruchomością władał M. K. wraz z siostrą M. G. – spadkobierczynią
po F. K. W 1922 r. nieruchomość została fizycznie podzielona. M. i Ma. K. objęli w
wyłączne posiadanie m. in. działki objęte niniejszym wnioskiem o zasiedzenie, zaś
M. G. rozpoczęła zabudowę. W latach 20 tych XIX wieku M. i Ma. K. przekazali
posiadanie nieruchomości swoim synom F. i P. K., którzy podzielili się gruntem w
równych, fizycznie wyodrębnionych częściach. Umową z dnia 20.12.1936 r. M.K.
podarował synom przedmiotową nieruchomość po ½ części. Wymienieni posiadali
przedmiotowe nieruchomości do lat 70-tych, kiedy to została ona przyjęta pod
inwestycje.
Na podstawie tych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy uznał, że objęcie
fizycznie wydzielonych części nieruchomości w posiadanie samoistne w złej wierze
przez M. i Ma. K. nastąpiło w 1922 r., przy czym jako datę początkową biegu
zasiedzenia przyjął 31.12.1922 r. Uznano też, że podział nieruchomości dokonany
w połowie lat 20-tych przez P. i F. K. był ostateczny, a art. 57 § 2 Prawa
3
rzeczowego z 1946 r. pozwalał na doliczenie do okresu posiadania także
posiadanie poprzedników. W konsekwencji 30-letni okres zasiedzenia upłynął
1.05.1959 r., przy uwzględnieniu zawieszenia w okresie wojny. Działki objęte
wnioskiem na mocy dekretu z dnia 26.10.1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów
na obszarze m. st. Warszawy stały się własnością Gminy m. st. W., a następnie
Skarbu Państwa. Obecnie działki nr 4 i 35/5 są własnością Skarbu Państwa,
natomiast pozostałe – na podstawie decyzji komunalizacyjnej Wojewody W. z dnia
15.07.1992 r. – stały się własnością m. st. Warszawy. Te ostatnie pozostają w
użytkowaniu wieczystym Przedsiębiorstwa Usług Hotelarskich i Turystycznych –
spółka z o.o. w W.
Sąd Okręgowy – rozpoznając apelację uczestnika postępowania Skarbu
Państwa zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, że oddalił wniosek
o stwierdzenie nabycia własności przez zasiedzenie odnośnie do działek
oznaczonych numerami ewidencyjnymi 4 cz o powierzchni 396 m2
, 35/2 cz.
o powierzchni 442 m2
, oraz nr 35/2 o powierzchni 267 m2
. W pozostałej części
apelację oddalił. Sąd ten uznał, że skoro apelację wniósł jedynie Skarb Państwa, to
jedynie w odniesieniu do działek będących nadal własnością Skarbu Państwa
apelacja podlega merytorycznemu rozpoznaniu. Skarb Państwa nie ma interesu
prawnego w zaskarżeniu orzeczenia, które zostały objęte komunalizacją, co
skutkuje oddaleniem apelacji w tej części. W odniesieniu do działek pozostających
nadal własnością Skarbu Państwa sąd ten podniósł, że sprzedaż z 1897 r. na rzecz
M. i Ma. K. nie dotyczyła udziału we współwłasności nieruchomości, lecz sprzedaży
konkretnej nieruchomości. Ewentualny podział nieruchomości tabelowej z siostrą w
1922 r. nie był więc nieformalnym działem całej nieruchomości na dwie części,
skoro jedna jej część była już wyłączną własnością M. i Ma. K. W konsekwencji
zasiedzenie nie mogło rozpocząć swojego biegu z dniem 31.12.1922 r., lecz od
1.01.1929 r. tj. od daty nieformalnego podziału nieruchomości przez M. K. na rzecz
synów. Oznacza to, że zasiedzenie nie mogło upłynąć przed wejściem w życie art.
7 ustawy z dnia 14.07.1961 r. o gospodarce gruntami w miastach i osiedlach,
wprowadzającego zakaz zasiedzenia gruntów Skarbu Państwa. Podniesiono też,
że zawarta w 1936 r. umowa przenosząca na P. i F. K. oraz ich dwie siostry
własności całej nieruchomości w udziałach wskazuje, że osoby te były
4
współwłaścicielami całej nieruchomości, a nie wyłącznymi właścicielami jej części.
Podważa tezę o słuszności posiadania, co jest podstawową przesłanką
uwzględnienia wniosku o zasiedzenie.
Postanowienie Sądu Okręgowego w części oddalającej apelację zaskarżyli
kasacją uczestnicy postępowania Skarb Państwa – Prezydent m. W. oraz
Przedsiębiorstwo Usług Hotelarskich i Turystycznych spółka z o.o. w W.
Skarb Państwa zarzucił naruszenie prawa materialnego tj. art. 1, 7 ust. 5
i art. 8 dekretu z dnia 26.10.1945 r. o własności i użytkowania gruntów na obszarze
miasta stołecznego Warszawy (Dz.U. Nr 50, poz. 279); art. 50 ust. 2 dekretu z dnia
01.10.1946 r. – Prawo rzeczowe oraz art. 10 ustawy z dnia 28.07.1990 r. o zmianie
ustawy Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 55, poz. 321). Nadto zarzucił naruszenie
przepisów postępowania, co miało istotny wpływ na wynik sprawy, wskazując na
art. 378 w związku z art. 512 k.p.c. Podnosząc te zarzuty żądał uchylenia
postanowienia w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Przedsiębiorstwo Usług Hotelarskich i Turystycznych zarzuciła naruszenie
art. 50 ust. 2 Prawa rzeczowego z 1946 r., art. 1, 7 ust. 5 i art. 8 dekretu z dnia
26.10.1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy oraz
art. 10 ustawy z dnia 28.07.1990 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny. Nadto
zarzuciła naruszenie art. 378 w związku z art. 512 k.p.c. oraz art. 677 w związku
z art. 610 k.p.c., co miało istotny wpływ na wynik sprawy. W związku z tym
domagało się uchylenia zaskarżonej części postanowienia i przekazania sprawy
w tym zakresie Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Podstawowe znaczenie w niniejszej sprawie ma rozstrzygnięcie kwestii, czy
Skarb Państwa jako uczestnik postępowania władny był zaskarżyć apelacją
postanowienie Sądu I instancji zarówno w części uwzględniającej wniosek
o zasiedzenie w odniesieniu do nieruchomości, która w chwili orzekania była jego
własnością, jak i w części uwzględniającej ten wniosek w odniesieniu do
nieruchomości, które w chwili orzekania stanowiły już własność m. W. (w wyniku
komunalizacji), lecz były one własnością Skarbu Państwa w chwili upływu terminu
5
zasiedzenia przyjętego przez Sąd Rejonowy. Rozstrzygnięcie tej kwestii ma
fundamentalne znaczenie, gdyż - co do zasady - Sąd Okręgowy przyjął, że okres
zasiedzenia w odniesieniu do działek będących nadal własnością Skarbu Państwa
nie upłynął przed wejściem w życie art. 7 ustawy z dnia 14.07.1961 r. o gospodarce
terenami w miastach i osiedlach, wprowadzającego zakaz zasiedzenia gruntów
Skarbu Państwa. Taka ocena odnosiłaby się także do pozostałych nieruchomości,
które w dniu upływu okresu zasiedzenia przyjętego przez Sąd Rejonowy były
własnością Skarbu Państwa, a w wyniku komunalizacji stały się później własnością
m. W.
Sąd Okręgowy rozważał to zagadnienie w płaszczyźnie istnienia po
stronie Skarbu Państwa tzw. gravamenu, czyli istnienia interesu prawnego
w zaskarżeniu orzeczenia w części obejmującej działki będące własnością m. W.
Przyjmując, że w postępowaniu nieprocesowym interes prawny rozumiany
jest szerzej, wskazał jednak, że własność tych nieruchomości z mocy prawa
przeszła – na podstawie art. 5 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 10.05.1990 r. – Przepisy
wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach
samorządowych (Dz.U. Nr 32, poz. 191 ze zm.) - na rzecz m. W. Nastąpiło to z
dniem 27.05. 1990 r. Decyzja komunalizacyjna znalazła się w obrocie prawnym, a
własność m. W. została ujawniona w księgach wieczystych. Konsekwentnie więc,
skoro m. W. uzyskało własność tych nieruchomości z mocy prawa, to nie może
mieć żadnych roszczeń wobec Skarbu Państwa z tego tytułu, że komunalizacją
objęto nieruchomości skarbowe, które w wyniku zasiedzenia stały się wcześniej
własnością osoby fizycznej, co potwierdził deklaratoryjnie Sąd Rejonowy
uwzględniając wniosek o zasiedzenie.
Podejmując rozważania poświęcone temu zagadnieniu stwierdzić należy,
że w doktrynie prawa procesowego sporna jest konieczność istnienia
pokrzywdzenia (gravamen), czy też interesu prawnego w zaskarżeniu orzeczenia.
Jest poza sporem, że apelacją może wnieść strona niezadowolona
z rozstrzygnięcia wydanego przez Sąd I instancji („pokrzywdzona’” tym
rozstrzygnięciem). Oznacza to, najogólniej biorąc, że apelację może wnieść strona,
która nie utrzymała się ze swoimi żądaniami i wnioskami. Wynika to choćby stąd,
6
że taka strona powinna żądać zmiany lub uchylenia orzeczenia. Jest oczywiste, że
byłoby absurdem, aby strona mogła żądać zmiany lub uchylenia wyroku dla niej
korzystnego. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 13.08.1997 r. I CKN 207/97
i z dnia 5.09.1997 r. III CKN 152/97 (niepublik.) wyraźnie stwierdził, że strona nie
może zaskarżyć orzeczenia, które jest dla niej jednoznacznie korzystne i zgodne
z jej wnioskami. Nie sposób jednak zaprzeczyć twierdzeniu, że przepisy o apelacji
nie wymagają ani bezpośrednio, ani pośrednio istnienia interesu strony
w zaskarżeniu orzeczenia. W postępowaniu nieprocesowym kwestię istnienia
interesu prawnego rozważa się natomiast w kontekście art. 510 § 1 k.p.c. Zgodnie
z tym przepisem zainteresowanym, a więc ewentualnym uczestnikiem
postępowania nieprocesowego, jest każdy, czyich praw dotyczy wynik sprawy.
Interes prawny (a więc nie gospodarczy lub czysto faktyczny) może być
bezpośredni lub pośredni, pozostający obok istoty oraz skutków mającego zapaść
rozstrzygnięcia. Interes prawny w postępowaniu nieprocesowym nie wynika
z reguły, tak jak w procesie, z naruszenia lub zagrożenia sfery prawnej
wnioskodawcy, lecz z pewnych zdarzeń prawnych, które wywołują konieczność
uregulowania wiążących się z nimi stosunków prawnych i rodzą obiektywną
potrzebę wszczęcia postępowania lub wzięcia w nim udziału (uzasadnienie uchwały
Sądu Najwyższego z dnia 19.02.1981 r. III CZP 2/81, OSNCP 1981, nr 8, poz.
144). Zgodnie z art. 510 § 1 k.p.c. zainteresowany może wziąć udział w sprawie
w każdym jej stanie, czyli może przystąpić do sprawy aż do chwili jej
prawomocnego zakończenia. Nie budzi wątpliwości stwierdzenie, że może to
uczynić przez wniesienie środka odwoławczego dopóty, dopóki nie upłynął termin
do wniesienia tego środka dla wszystkich dotychczasowych uczestników
(por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10.07.1997 r. I CZ 82/97, OSNC
1997, nr 12, poz. 209). W tym kontekście należy rozważyć, czy Skarb Państwa, nie
biorąc przykładowo udziału w sprawie przed sądem I instancji mógłby wnieść
skutecznie apelację od postanowienia uwzględniającego wniosek o zasiedzenie
w odniesieniu do nieruchomości, które były własnością Skarbu Państwa w chwili
upływu okresu zasiedzenia, lecz w chwili orzeczenia były już przedmiotem
własności gminy na mocy komunalizacji z mocy prawa (art. 5 ust. 1 i 2 ustawy
z dnia 10.05.1990 r. – Przepisy wprowadzające (...). Należy przy tym zwrócić
7
uwagę, że komunalizacja na podstawie art. 5 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 10.05.1990 r.
następowała z mocy prawa, zaś decyzja wojewody miała charakter deklaratoryjny.
Nie jest to bez znaczenia. Przyjmując bowiem stanowisko Sądu Okręgowego
należy stwierdzić, że gdyby Sąd Rejonowy orzekał o zasiedzeniu w odniesieniu do
nieruchomości, które wprawdzie były objęte działaniem art. 5 ust. 1 i 2 powołanej
wyżej ustawy, lecz co do których nie została wydana deklaratoryjna decyzja
wojewody, to nie byłoby żadnych wątpliwości co do możliwości kwestionowania
takiego orzeczenia przez Skarb Państwa w drodze apelacji. Przyjęcie odmiennego
stanowiska w sytuacji, gdy w chwili orzekania o zasiedzeniu została już wydana
decyzja komunalizacyjna, nie znajduje uzasadnienia, skoro chodzi o komunalizację
z mocy prawa. Istotne jest więc, kto był właścicielem tych nieruchomości w chwili
upływu okresu zasiedzenia. Tym właścicielem był – co jest bezsporne – Skarb
Państwa. W konsekwencji w postępowaniu nieprocesowym sąd nie może,
opierając się na braku interesu prawnego w zaskarżeniu, ani środka zaskarżenia
odrzucić, gdy został on wniesiony przez legitymowany do zaskarżenia podmiot, ani
też oddalić zaskarżenia, gdy merytorycznie jest ono uzasadnione. Wychodzi się
bowiem tu z założenia, że o prawidłowości rozstrzygnięcia sądu nie decyduje to,
czy rozstrzygnięcie to zapadło zgodnie z wnioskami strony skarżącej, lecz czy ono
w rzeczywistości zgodne jest z prawem i rzeczywistym układem stosunków
prawnych, gdyż jedynie z takiego orzeczenia uczestnik postępowania może
odnieść te wszystkie korzyści, jakie powinno zapewnić wolne od wad orzeczenie
sądu. Również leży to w interesie dobra wymiaru sprawiedliwości w sprawach
cywilnych, by wadliwe z tego punktu widzenia orzeczenia sądowe nie miały mocy
wiążącej zarówno dla stron stosunków prawnych, które one dotyczą, jak i dla
sądów innych organów państwowych z racji swej prawomocności (art. 36 5 k.p.c.).
Na marginesie należy jedynie zauważyć, że Skarb Państwa – jako uczestnik
postępowania wnosił o oddalenie wniosku o zasiedzenie w całości, a więc
orzeczenie Sądu Okręgowego oddalające wniosek jedynie w odniesieniu do
nieruchomości będących w chwili orzekania nadal własnością Skarbu Państwa, nie
jest zgodne z jego wnioskiem o oddalenie żądania zasiedzenia w całości. Także
z tego względu nie sposób twierdzić, iż Skarb Państwa nie miał interesu prawnego
w zaskarżeniu orzeczenia Sądu Rejonowego w całości, a więc zarówno
8
w odniesieniu do działek, które nadal są własnością Skarbu Państwa, jak i do
działek objętych komunalizacją. Przeciwnie, istnienie interesu prawnego związane
było z tym, że upływ okresu zasiedzenia przypadał na czas, kiedy właścicielem
nieruchomości był Skarb Państwa, a komunalizacją mogły być objęte jedynie
nieruchomości stanowiące własność skarbową. W konsekwencji zasadnie
zarzucono w kasacjach obu uczestników postępowania, że przyjęcie odmiennego
poglądu przez Sąd Okręgowy spowodowało nierozpoznanie w całości apelacji
Skarbu Państwa pod względem merytorycznym.
Z tego względu orzeczenie Sądu Okręgowego w części zaskarżonej musiało
ulec uchyleniu (art. 39313
k.p.c. w związku z art. 3 ustawy z dnia 22.12.2004 r. –
o zmianie ustawy kodeks postępowania cywilnego i ustawy – prawo o ustroju
sądów powszechnych – Dz.U. z 2005 r., Nr 13, poz. 98).