Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CZ 35/06
POSTANOWIENIE
Dnia 19 lipca 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący)
SSN Maria Grzelka (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Pietrzykowski
w sprawie z powództwa P. W.
przeciwko B. B., G. Ł. i K. Ł.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 19 lipca 2006 r.,
zażalenia pozwanych na postanowienie Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 7 marca 2006 r.,
oddala zażalenie.
2
Uzasadnienie
Nakazem zapłaty z dnia 28 czerwca 2003 r. wydanym w postępowaniu
nakazowym, Sąd Okręgowy w W. orzekł, że pozwani mają zapłacić powodowi
kwotę 80.520,- złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 21 sierpnia 2002 r. do dnia
zapłaty oraz koszty procesu. W zarzutach pozwani domagali się uchylenia nakazu
zapłaty i oddalenia powództwa. Wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2005 r. Sąd Okręgowy
uchylił nakaz zapłaty w części zasądzającej odsetki ustawowe od kwoty 80.520,-
złotych za okres od dnia 21 sierpnia 2002 r. do dnia 29 marca 2004 r. i w tym
zakresie postępowanie umorzył. Odnośnie do pozostałej części zasądzonego
roszczenia stwierdził w uzasadnieniu, że zarzuty pozwanych były bezzasadne.
Pozwani wnieśli od tego wyroku apelację, w której zaskarżyli utrzymanie w mocy
nakazu zapłaty w pozostałej części. Wnieśli o zmianę wyroku przez uchylenie
nakazu zapłaty i oddalenie powództwa lub o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Zaskarżonym
postanowieniem Sąd Apelacyjny odrzucił apelację jako niedopuszczalną z uwagi na
skierowanie jej przeciwko rozstrzygnięciu nieistniejącemu (brak substratu
zaskarżenia). Stwierdził, że zgodnie z art. 496 k.p.c., Sąd Okręgowy powinien był,
w części obejmującej nieuwzględnienie zarzutów pozwanych, orzec w sentencji
wyroku o utrzymaniu w tej części nakazu zapłaty w mocy. Zauważył też, że
orzeczenie Sądu Okręgowego w istocie było postanowieniem nie odnoszącym się
do całego nakazu zapłaty.
W zażaleniu pozwani zarzucili, że zaskarżone orzeczenie narusza art. 373,
394 i 397 k.p.c. przez zaniechanie potraktowania wniesionego środka
odwoławczego od wyroku Sądu Okręgowego jako zażalenia i brak jego
merytorycznego rozpoznania. Wnosili o uchylenie zaskarżonego postanowienia
i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zasadniczą wagę skarżący przypisali stwierdzeniu Sądu Apelacyjnego, że
orzeczenie Sądu Okręgowego z dnia 25 kwietnia 2005 r. w istocie było
postanowieniem. Tymczasem, stwierdzenie to nie miało znaczenia ani dla
3
podjętego przez Sąd Apelacyjny rozstrzygnięcia ani dla dopuszczalności
zaskarżenia przez pozwanych rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego. Częściowe
uchylenie nakazu zapłaty i umorzenie w tym zakresie postępowania nie zostało
zaskarżone. Bezprzedmiotowa była więc kwestia, czy orzeczenie Sądu
Okręgowego było wyrokiem czy postanowieniem i jaki w związku z tym
przysługiwałby środek odwoławczy. Istotne było natomiast, czy apelacja pozwanych
została wniesiona od wyroku Sądu Okręgowego, a ściślej – czy istnieje wyrok Sądu
Okręgowego, który pozwani podważają w apelacji, tj. wyrok, mocą którego nakaz
zapłaty został utrzymany w mocy w części ponad uchylenie i umorzenie
postępowania. W tym zakresie Sąd Apelacyjny prawidłowo przyjął, że – zgodnie
z art. 496 k.p.c. in princ. – ocena Sądu Okręgowego co do bezzasadności
pozostałych zarzutów pozwanych powinna była znaleźć wyraz w postaci
zamieszczenia w sentencji wyroku określenia „w pozostałej części nakaz zapłaty
utrzymuje w mocy”. Sentencja wyroku Sądu Okręgowego z dnia 25 kwietnia 2005 r.
takiego określenia nie zawiera.
Przyczyną odrzucenia apelacji pozwanych w zaskarżonym postanowieniu
nie była niedopuszczalność z uwagi na nieprzysługiwanie apelacji od orzeczenia,
które, wbrew swojej nazwie, w rzeczywistości nie jest wyrokiem, lecz
niedopuszczalność apelacji z powodu nieistnienia wyroku, którego apelacja
dotyczy. Odnośnie do tej ostatniej kwestii w judykaturze Sądu Najwyższego
przyjęto jednolicie, że jeżeli sąd nie orzekł o całości żądania strona może złożyć
wniosek o uzupełnienie orzeczenia (art. 351 § 1 k.p.c.), jeżeli natomiast wniosła
środek odwoławczy dotyczący przedmiotu nieobjętego rozstrzygnięciem w sentencji
orzeczenia, to środek ten podlega odrzuceniu jako niedopuszczalny z powodu
braku substratu zaskarżenia (por. orzeczenia z dnia 2 czerwca 1964 r. I PR 10/63 –
OSNC 1965 nr 5 poz. 80, z dnia 25 lutego 1997 r. II CKN 15/97 – OSNC 1997, nr 6-
7, poz. 89, z dnia 8 lipca 1997 r. I Cz 76/97 nie publ., z dnia 21 kwietnia 1998 r.
III Cz 43/98 nie publ., z dnia 28 maja 1998 r. III CKN 409/98 nie publ., z dnia
4 listopada 1998 r. I CKN 703/98 nie publ.).
Zażalenie nie zawiera zarzutów przeciwko przyjętej w zaskarżonym
postanowieniu koncepcji prawnej ani też koncepcja ta w istocie nie jest błędna.
Stanowisko skarżących wydaje się być wynikiem nie tylko niedostrzegania
4
rzeczywistej przyczyny odrzucenia apelacji przez Sąd Apelacyjny ale także
przyjmowania, że gdyby apelacja została uznana za zażalenie to ten ostatni środek
odwoławczy nie mógłby zostać odrzucony. Stanowisko to – niezależnie od oceny,
czy byłoby usprawiedliwione potraktowanie w okolicznościach niniejszej sprawy
wniesionego przez pozwanych środka odwoławczego jako zażalenia – jest
oczywiście błędne.
Ewentualne zażalenie dotyczyłoby wszakże również orzeczenia
nieistniejącego i także byłoby niedopuszczalne.
Z przedstawionych względów Sąd Najwyższy oddalił zażalenie (art. 39814
w zw. z art. 3941
§ 3 k.p.c.).
jc