Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 134/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 października 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak
SSN Maria Grzelka (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa H.O.
przeciwko Akademii TR.
o zapłatę,
oraz w sprawie z powództwa Akademii TR.
przeciwko H.O.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 20 października 2006 r.,
skargi kasacyjnej Akademii TR.
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 7 czerwca 2005 r., sygn. akt [...],
oraz skargi kasacyjnej H.O.
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 9 marca 2006 r., sygn. akt [...],
2
1. oddala skargę kasacyjną H.O. odnośnie do kwoty 1.005.107,19
(jedenmilionpięćtysięcystosiedem 19/100) złotych z odsetkami
ustawowymi od dnia 21 października 1998 r,
2. w pozostałym zakresie skargę kasacyjną H.O. odrzuca,
3. oddala skargę kasacyjną Akademii TR.,
4. zasądza od H.O. na rzecz Akademii TR. kwotę 3. 600,-
(trzytysiącesześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu
w postępowaniu kasacyjnym.
Uzasadnienie
Powódka H.O. wniosła o zasądzenie od pozwanej Akademii TR. kwoty
2.743.816,61 złotych tytułem zwrotu wydatków oraz wynagrodzenia za
przygotowywanie i dostarczanie studentom pozwanej w okresie od dnia 1 marca
1993 r. do dnia 28 lutego 1998 r. posiłków i organizowanie imprez
okolicznościowych. Powódka Akademia TR. wniosła o zasądzenie od pozwanej
H.O. kwoty 424.943,44 złotych tytułem odszkodowania za bezumowne korzystanie
z pomieszczeń użytkowych Akademii w okresie od dnia 1 marca 1998 r. do dnia 31
grudnia 1999 r. Sąd Okręgowy w B. połączył na podstawie art. 219 k.p.c. w/w
sprawy do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia. Wyrokiem z dnia 14 lipca 2004
r. zasądził od pozwanej Akademii na rzecz powódki H.O. kwotę 1.101.155,11
złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 21 października 1998 r., a w pozostałej
części powództwo powódki H.O. oddalił jako przedawnione w świetle art. 751 pkt 1
k.c., natomiast powództwo Akademii TR. oddalił w całości. Zasądzona kwota była
wynikiem uznania przez Sąd Okręgowy, że powódce H.O. należy się kwota główna
1.322.924,21 złotych jednakże w związku z potrąceniem wzajemnej wierzytelności
pozwanej Akademii w kwocie 221.769,10 złotych, trzeba było tę ostatnią kwotę
odjąć, a równocześnie oddalić, co do kwoty 221.769,10 złotych, powództwo
Akademii przeciwko H.O. Sąd Okręgowy ustalił na podstawie opinii biegłego, że w
związku z bezumownym korzystaniem z pomieszczeń stołówki H.O. winna była
3
Akademii kwotę 188.087,06 złotych tytułem zwrotu kosztów eksploatacji oraz kwotę
33.682,04 złotych tytułem odsetek, razem kwotę 221.769,10 złotych. Odnośnie do
pozostałej części powództwa dochodzonego przez Akademię Sąd Okręgowy uznał,
że nie zostało ono udowodnione. Od powyższego wyroku apelacje wniosły obie
strony. Powódka, zaskarżając rozstrzygnięcie o oddaleniu powództwa w pozostałej
części, kwestionowała stanowisko o przedawnieniu jej roszczenia o zapłatę za
okres do dnia 4 maja 1996 r. Podniosła, że Sąd Okręgowy błędnie zastosował art.
751 pkt 1 k.c. oraz wadliwie przyjął termin wymagalności roszczenia, a także
bezzasadnie uwzględnił zarzut przedawnienia w świetle art. 5 k.c. Ponadto,
zarzuciła, że nie dokonała potrącenia, ani też Akademii nie należała się od niej
kwota 221 769,10 złotych. Pozwana Akademia zaskarżyła zasądzenie od niej na
rzecz powódki H.O. kwoty 1.101.155,11 złotych (pkt 1 wyroku) oraz oddalenie jej
powództwa (pkt 5 wyroku). Wniosła też odpowiedź na apelację powódki, w której
zawarła stwierdzenie, iż z ostrożności procesowej zgłasza zarzut potrącenia swojej
należności w kwocie 221.769,10 złotych z odpowiednią częścią nie
przedawnionych roszczeń wzajemnych powódki H.O. Sąd Apelacyjny wyrokiem z
dnia 7 czerwca 2005 r. uwzględnił apelację powódki H.O. w zakresie dotyczącym
potrącenia i w związku z tym zmienił wyrok Sądu Okręgowego w części oddalającej
powództwo H.O. i zasądził na jej rzecz od Akademii TR. dalszą kwotę 221.769,10
złotych, a w pozostałym zakresie powództwo H.O. oraz jej apelację oddalił. Sąd
Apelacyjny podzielił stanowisko, że powódce H.O. należy się wynagrodzenie oraz
zwrot wydatków za okres nie przedawniony od 4 maja 1996 r., natomiast powódce
Akademii TR. należy się kwota 221.769,10 złotych tytułem zwrotu kosztów
bezumownego korzystania z lokalu stołówki. W związku z tzw. uznaniem
niewłaściwym ze strony Akademii, co miało miejsce w dniu 4 maja 1998 r.,
roszczenia powódki H.O. za okres do dnia 4 maja 1996 r. uległy przedawnieniu w
świetle art. 751 pkt 1 k.c. Sąd Apelacyjny stwierdził, że wymagalność roszczeń
powódki przypadała na upływ terminu 14 dni od wystawienia przez powódkę faktur
a nie na dzień sporządzenia przez przedstawicieli stron protokołu o stanie
wzajemnych zobowiązań. Co do statusu powódki w stosunkach z Akademią, jako
występującej w zakresie działalności przedsiębiorstwa lub osoby stale trudniącej się
czynnościami danego rodzaju (art. 751 pkt 1 k.c.), to powódka spełniała obydwa
4
w/w kryteria. Za bezzasadny uznał Sąd Apelacyjny zarzut naruszenia art. 5 k.c.
przez brak odmowy uwzględnienia zarzutu przedawnienia. Wskazał, że w
ustalonym stanie faktycznym nie zachodziły wyjątkowe okoliczności, które by mogły
usprawiedliwiać skarżącą w nie dochodzeniu we właściwym czasie jej roszczeń,
powstałych w okresie do dnia 4 maja 1996 r. Apelację Akademii TR. Sąd
Apelacyjny odrzucił uznając, że pełnomocnik procesowy Akademii nie był należycie
umocowany. Sąd Apelacyjny miał świadomość, iż w związku z nie uznaniem za
skuteczny zarzutu potrącenia ze strony H.O. oraz przyjęciem, że Akademii należy
się od H.O. kwota 221.769,10 złotych, tę kwotę należałoby zasądzić od H.O. na
rzecz Akademii TR. Jednakże, wobec odrzucenia apelacji wniesionej przez
Akademię, Sąd Apelacyjny uznał, że znajduje zastosowanie zakaz z art. 384 k.p.c.
Od powyższego orzeczenia Akademia TR. wniosła skargę kasacyjną w
części zasądzającej od Akademii na rzecz H.O. dalszą kwotę 221.769,10 złotych,
oraz zażalenie w części obejmującej odrzucenie apelacji. Powódka H.O. tego
wyroku nie zaskarżyła. Akademia TR. w swojej skardze kasacyjnej zarzuciła błędne
zastosowanie art. 498 i 499 w zw. z art. 65 k.c. przez przyjęcie, że w
rozpoznawanej sprawie nie został podniesiony zarzut potrącenia. Wskazała, że
niezależnie od kwestii skuteczności zarzutu potrącenia ze strony H.O., Sąd
Apelacyjny powinien był rozważyć zarzut potrącenia zgłoszony przez Akademię w
uzasadnieniu odpowiedzi na apelację powódki H.O., co powinno skutkować
oddaleniem apelacji H.O. w całości. Na wypadek uznania, iż nie doszło do
potrącenia, skarżąca podniosła zarzut naruszenia art. 384 k.p.c. przez błędne
uznanie, że zakaz reformationis in peius stanowił przeszkodę do równoczesnego
zasądzenia od H.O. na rzecz Akademii kwoty 221 769,10 złotych. Wnosiła o
zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie apelacji H.O. w całości, a
jednocześnie – wobec wyegzekwowania kwoty 221 769,10 złotych – o zasądzenie
przedmiotowej kwoty do zwrotu na podstawie art. 415 w zw. z art. 39816
k.p.c.
Alternatywnie, skarżąca wnosiła o uchylenie pkt I i IV zaskarżonego wyroku i
przekazanie w tym zakresie sprawy Sądowi Apelacyjnemu, do ponownego
rozpoznania.
Zażalenie Akademii zostało uwzględnione przez Sąd Najwyższy, który uchylił
postanowienie o odrzuceniu jej apelacji. W apelacji Akademia TR. podniosła w
5
szczególności, że w zasądzonej od niej na rzecz H.O. kwocie mieści się kwota
783.338,09 złotych obejmująca odsetki za opóźnienie w płatności sumy 860.390,44
złotych, naliczone za okres, w którym, z uwagi na przedawnienie w/w należności
głównej, Akademia nie znajdowała się już w opóźnieniu.
Wyrokiem z dnia 9 marca 2006 r. Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu
Okręgowego w B. z dnia 14 lipca 2004 r. w ten sposób, że zasądzoną nim kwotę
1.101.155,11 złotych obniżył do kwoty 317.817,02 złotych z odsetkami ustawowymi
od dnia 21 października 1998 r. oddalając powództwo H.O. w pozostałym zakresie,
a ponadto zasądził od H.O. na rzecz Akademii TR. kwotę 221.769,10 złotych z
odsetkami ustawowymi od dnia 21 października 1998 r. oddalając powództwo
Akademii w pozostałym zakresie, natomiast dalej idącą apelację Akademii oddalił.
Sąd Apelacyjny uznał za zasadny zarzut skarżącej co do błędnego zasądzenia w
ramach kwoty 1.101.155,11 złotych odsetek od kwoty 860.390,44 zł w sytuacji, gdy
odsetki za opóźnienie mogą być naliczane tylko za okres do chwili przedawnienia
roszczenia głównego, a w rozpoznawanej sprawie należność główna obejmuje
okres przedawniony, tj. do dnia 4 maja 1996 r. Jednocześnie, mając na uwadze, że
przestała istnieć przeszkoda w postaci zakazu z art. 384 k.p.c., Sąd Apelacyjny
zasądził kwotę 221.769,10 złotych od H.O. na rzecz Akademii TR. Pozostałe
zarzuty apelacji wniesionej przez Akademię Sąd Apelacyjny uznał za chybione.
Od powyższego wyroku skargę kasacyjną wniosła H.O. Oznaczając wartość
przedmiotu zaskarżenia na kwotę 2.044.559,28 złotych i wskazując, że
przedmiotem zaskarżenia jest w/w wyrok w części zmieniającej wyrok Sądu
Okręgowego w B. z dnia 14 lipca 2004 r. i wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 7
czerwca 2005 r. skarżąca zarzuciła:
1) naruszenia prawa materialnego
- art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP przez nie zachowanie
bezstronności sądu i równego traktowania stron polegające na działaniu
Sądu Okręgowego i Sądu Apelacyjnego z urzędu w zakresie ustalenia
terminu wymagalności roszczeń skarżącej oraz terminu przedawnienia
w sytuacji, gdy profesjonalni pełnomocnicy Akademii TR. wskazywali na
6
przedawnienie z art. 554 k.c., a Sądy przyjęły przedawnienie z art. 751 pkt 1
k.c.,
- art. 751 pkt 1 k.c. w zw. z art. 3 k.p.c., art. 6 k.c. i art. 217 § 1 k.p.c. przez
ustalenie terminu wymagalności roszczeń skarżącej bez dostarczenia przez
stronę przeciwną jakichkolwiek w tym zakresie dowodów, a ponadto błędne
przyjęcie wymagalności części roszczeń z tytułu wynagrodzenia na okres
przed 4 maja 1996 r. podczas, gdy wymagalność wszystkich roszczeń H.O.
powinna być przyjęta na dzień 4 maja 1998 r. i to tym bardziej, że strony nie
ustaliły żadnych terminów rozliczenia wynagrodzenia i zwrotu wydatków,
- art. 117 § 2, art. 118, art. 120, art. 554 i 751 i 751 pkt 1 w zw. z art. 750
i 5 k.c. przez błędne przyjęcie, że roszczenie za okres przed 4 maja 1996
uległo przedawnieniu oraz, że H.O. spełniała wymogi stałego trudnienia się
przedmiotowymi czynnościami, względnie występowania w zakresie
działalności przedsiębiorstwa, a ponadto, że podniesienie zarzutu
przedawnienia nie było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego,
- art. 751 pkt 1, art. 554 i 118 k.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie
polegające na przyjęciu, że do przedawnienia świadczenia głównego miał
zastosowanie art. 554 k.c., a do odsetek art. 751 pkt 1 k.c. oraz, że art. 554
k.c. modyfikuje art. 118 k.c.
Ponadto, skarżąca podniosła zarzut naruszenia przepisów postępowania art.
227, 232, 233 § 1, 316 § 1, 321 § 1, 278 k.p.c. oraz art. 6 k.c. przez przekroczenie
granic swobodnej oceny dowodów względnie zaniechanie oceny i zbadania
materialnej podstawy roszczenia, uchylenie się od rozstrzygnięcia kwestii
podstępnego zachowania się Akademii oraz kwestii „stałości” względnie
„w zakresie przedsiębiorstwa”, co do działalności powódki H.O. i przez uznanie za
udowodnione kwoty 221 769,10. Zarzuciła też naruszenie art. 411 pkt 3 k.c. przez
obniżenie zasądzonej kwoty, która została już spełniona oraz naruszenie art. 384,
365 § 1 i 363 § 1 k.p.c. przez zmianę prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego z
dnia 7 czerwca 2005 r. Zdaniem skarżącej w rozpoznawanej sprawie istnieje
potrzeba wykładni przez Sąd Najwyższy pojęć „stale” i „w zakresie działalności
przedsiębiorstwa” w rozumieniu art. 751 pkt 1 k.c. oraz wyłania się zagadnienie
7
prawne – czy strona, której apelacja zostaje odrzucona, może dochodzić swoich
praw ponad ochronę udzieloną jej w zaskarżonym orzeczeniu i czy Sąd Apelacyjny
ponownie rozpoznający sprawę może orzec na jej korzyść, a na niekorzyść strony
skutecznie wnoszącej apelację. Skarżąca stwierdziła, że istnieje rozbieżność w
doktrynie i trudności w praktyce orzeczniczej, co do powrotnej oceny kwestii, która
była już przedmiotem oddzielnego rozstrzygnięcia Sądu drugiej instancji. Wyraziła
pogląd, że sąd odwoławczy jest związany swoim poprzednim orzeczeniem (art. 386
§ 1 k.p.c.) i nie może go zmienić lub uchylić. Z powołaniem się na powyższe H.O.
wnosiła o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie apelacji pozwanej –
powódki wzajemnej lub uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przedmiotem rozpoznania były skargi kasacyjne od dwóch wyroków Sądu
Apelacyjnego orzekających w różnym czasie o apelacjach stron od wyroku Sądu
Okręgowego w B. z dnia 14 lipca 2004 roku wydanego w sprawach połączonych
do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia, w których każda ze stron występowała
w odmiennej roli procesowej. W sytuacjach typowych, w razie zaskarżenia wyroku
sądu pierwszej instancji przez obie strony, rozpoznanie zarzutów apelacyjnych
każdej ze stron odbywa się równocześnie. Częściowe, reformatoryjne
uwzględnienie obydwu apelacji skutkuje wyrażeniem przez sąd odwoławczy w
sentencji orzeczenia stanowiska będącego wypadkową oceny zasadności obydwu
zaskarżeń. W przypadku gdy odnosi się do częściowego uwzględnienia co do
wysokości powództwa o zapłatę sentencja orzeczenia zawiera wskazanie kwoty
będącej wynikiem określonego sumarycznego obliczenia, którego szczegóły
przedstawione są w uzasadnieniu orzeczenia sądu odwoławczego. W razie gdy
apelacje stron rozpoznawane są w różnym czasie – co może mieć miejsce, gdy
początkowo apelacja jednej strony została odrzucona z przyczyny, jak w sprawie
niniejszej, albo, np. gdy po rozpoznaniu apelacji jednej strony, przywrócono drugiej
stronie termin do wniesienia apelacji – rezultaty częściowego reformatoryjnego
uwzględnienia każdej apelacji odnośnie do wysokości spornej należności wyrażone
8
są w odrębnych wyrokach sądu odwoławczego, których sentencje zawierają różne
kwoty. W celu ustalenia kwoty ostatecznie należnej powodowi podlegają one
porównaniu co powinno prowadzić do wyniku rachunkowego zbieżnego z tym jaki
by został osiągnięty gdyby obydwie apelacje były rozpoznawane równocześnie. W
przypadku gdy apelacje stron dotyczą wyroku zawierającego rozstrzygnięcie w
sprawach połączonych na podstawie art. 219 k.p.c., brak równoczesnego
rozpoznania ze skutkiem zmieniającym apelacji każdej ze stron skutkuje
odsunięciem w czasie nie tylko chwili, w której możliwe jest zorientowanie się w
wysokości kwoty należnej każdemu z powodów w sprawie z jego powództwa, ale
ponadto, odroczeniem momentu, w którym daje się ustalić który z powodów i w
jakiej wysokości jest ostatecznie stroną wygrywającą na tle obydwu połączonych
spraw.
Gdyby Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia 7 czerwca 2005 r. nie odrzucił
apelacji Akademii TR., to rozpoznałby równocześnie obie apelacje i wyraziłby w
jednym wyroku (tj. z tej samej daty) ocenę roszczeń dochodzonych odpowiednio
przez każdą ze stron przeciwko drugiej w każdej ze spraw połączonych.
Uwzględniając stanowiska wyrażone przez Sąd Apelacyjny w wyrokach z dnia 7
czerwca 2005 r. i dnia 9 marca 2006 r. należy przyjąć, że Sąd Apelacyjny orzekłby
wówczas o zasądzeniu od Akademii TR. na rzecz H.O. kwoty 539.586,12 złotych
(1.101.155,11 złotych plus 221.769,00 złotych minus 783.338,09 zł) oraz
o zasądzeniu od H.O. na rzecz Akademii TR. kwoty 221.769,10 złotych, natomiast
dalej idące apelacje by oddalił. W takim zakresie w jakim każda ze stron nie
uzyskałaby uwzględnienia swojego powództwa a jednocześnie zostałaby obciążona
zasądzeniem na rzecz strony przeciwnej mogłaby wnieść skargę kasacyjną.
Wówczas skargi kasacyjne dotyczyłyby jednego, tego samego wyroku Sądu
Apelacyjnego, zaś przedmiotem zaskarżenia każdego z powodów mogłaby być
odpowiednio całość nieuwzględnionych oraz uwzględnionych tym wyrokiem
powództw. W sytuacji gdy Sąd Apelacyjny wydał dwa wyroki, (które w sumie
prowadzą do takiego samego wyniku w zakresie oceny zasadności powództw w
każdej z połączonych spraw) zaskarżeniu podlegał każdy z nich. W szczególności,
podlegał zaskarżeniu skargą kasacyjną powódki H.O. wyrok Sądu Apelacyjnego z
dnia z dnia 7 czerwca 2005 r. w części, w jakiej w wyniku oddalenia w pozostałej
9
części apelacji H.O. „utrzymało się” oddalenie jej powództwa o różnicę pomiędzy
kwotą dochodzoną 2.743.816,61 złotych a kwotą uwzględnioną (1.101.105,11 zł
plus 212.769,10 zł). Powódka H.O. nie zaskarżyła wyroku Sądu Apelacyjnego z
dnia 7 czerwca 2005 r. Nie mogła tego uczynić skutecznie wnosząc skargę
kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 9 marca 2006 r., ponieważ ten
ostatni wyrok nie zawiera rozstrzygnięcia odnośnie do powództwa H.O. o kwotę
wyżej wzmiankowanej różnicy. Ten wyrok wydany został w wyniku rozpoznania
apelacji Akademii TR., która – co oczywiste – nie zaskarżyła i nie mogła zaskarżyć
wyroku Sądu Okręgowego w B., co do oddalenia apelacji powódki H.O. Oddalenie
powództwa w pkt I „a” wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 9 marca 2006 r. dotyczyło
kwoty 783.338,09 złotych, mieszczącej się w poprzednio zasądzonej na rzecz H.O.
kwocie 1.101.105,11 złotych, a nie różnicy pomiędzy kwotą dochodzoną pozwem
a kwotą 1.101.105,11 zł powiększoną następnie o dalsze 221.769,10 złotych.
W rozpoznawanej sprawie nałożyły się na siebie skutki połączenia w trybie
art. 219 k.p.c. do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia dwóch spraw
wniesionych oddzielnie, w których strony występowały w odmiennych rolach
procesowych oraz rozłącznego rozpoznania w różnym czasie apelacji od
rozstrzygnięcia jednym wyrokiem każdej z połączonych spraw. Skutkowało to
wydaniem przez Sąd Apelacyjny w różnym czasie dwóch wyroków zmieniających
wyrok Sądu Okręgowego w B. z dnia 14 lipca 2004 r., co jednak nie spowodowało
wzajemnej pomiędzy nimi sprzeczności, natomiast wywołało stan braku substratu
zaskarżenia w wyroku z dnia 9 marca 2006 r. dla możności podważenia w skardze
kasacyjnej H.O. oddalenia jej apelacji odnośnie do oddalenia powództwa o różnicę
pomiędzy kwotą dochodzoną w jej pozwie a kwotą 1.101.105,11 zł plus 212.769,10
złotych.
W świetle powyższego skarga kasacyjna H.O. w części dotyczącej
wymienionej różnicy podlegała odrzuceniu jako niedopuszczalna (art. 3986
§ 3
k.p.c.). Jednocześnie, za oczywiście chybione należało uznać zarzuty tej skargi
odnośnie do naruszenia w wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 9 marca 2006 r.
przepisów art. 384, 386 § 6, 365 § 1, 363 § 1 k.p.c. (Sąd Apelacyjny nie dokonał
zmiany swojego wyroku z dnia 7 czerwca 2005 r.) oraz wywody w kwestii
niemożności dochodzenia swych praw przez stronę, której apelacja została
10
pierwotnie odrzucona. Można dodać, że rozpoznanie apelacji, która wadliwie
początkowo została odrzucona nie stanowi „ponownego rozpoznania sprawy” lecz
rozpoznanie pierwotne pod kątem zarzutów tej apelacji, zaś niekorzystny dla
strony, której apelacja została rozpoznana jako pierwsza, wynik uwzględnienia
apelacji rozpoznanej później wyraża ryzyko związane z zaskarżeniem orzeczenia
sądu pierwszej instancji także przez stronę przeciwną, które jest takie samo
w przypadku równoczesnego rozpoznania obydwu apelacji.
Skarga kasacyjna H.O. podlegała rozpoznaniu w części obejmującej
rozstrzygnięcie w wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 9 marca 2006 r. o obniżeniu o
kwotę 783.338,09 zł sumy zasądzonej w pkt 1 wyroku Sądu Okręgowego w B. z
dnia 14 lipca 2004 r. oraz o zasądzeniu od H.O. na rzecz Akademii TR. kwoty
221.769,10 złotych – razem co do kwoty 1.005.107,19 złotych. Wymagało to
odniesienia się do zarzutów błędnego ustalenia w zaskarżonym wyroku na kwotę
221.769,10 zł kosztów eksploatacji pomieszczeń stołówki podlegających zwrotowi
na rzecz Akademii oraz błędnego przyjęcia, że roszczenie o odsetki w kwocie
783.338,09 zł uległo przedawnieniu.
Zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c. zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny
dowodów nie mogą być podstawą skargi kasacyjnej. W związku z tym zarzut co do
kwoty 221.769,10 zł podlegał odrzuceniu a limine. Odnośnie kwoty 783.338.90 zł
pogląd Sądu Apelacyjnego, że za okres do dnia 4 maja 1996 r. bezpodstawne było
zasądzenie odsetek od kwoty 860.390,44 złotych, należy uznać za prawidłowy.
Skoro według ustaleń Sądu Apelacyjnego, opartych na opinii biegłego, kwota
główna 860.390,44 zł obejmowała należności powstałe w okresie przed 4 maja
1996 r. to – zgodnie z art. 751 pkt 1 k.c. roszczenie o zapłatę tej kwoty uległo
przedawnieniu przed 4 maja 1998 r. Z tą samą datą uległo przedawnieniu
roszczenie o odsetki za opóźnienie, które według niepodważonych ustaleń Sądu
Apelacyjnego – wyniosły kwotę 783.338.09 zł.
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 26 stycznia 2005 r. III CZP 42/04
w składzie 7 sędziów (OSNC 2005 nr 9, poz. 149) przesądził, że roszczenie
o odsetki z tytułu opóźnienia przedawnia się po 3 latach zgodnie z art. 118 k.c. nie
później jednak niż z upływem terminu, w którym przedawnia się roszczenie
11
o zapłatę kwoty głównej. Sąd Najwyższy w obecnym składzie podziela ten pogląd.
Chociaż odsetki są świadczeniem okresowym, a ich wymagalność przypada na
kolejne dni pozostawania dłużnika w opóźnieniu, zaś termin przedawnienia wynosi
3 lata, to jednak charakter akcesoryjny odsetek dyktuje potrzebę przyjęcia, że
w razie gdy termin przedawnienia przewidziany dla dochodzenia roszczenia
głównego jest krótszy niż 3 lata roszczenie o odsetki ulega przedawnieniu wraz
z upływem tego krótszego terminu.
Wbrew stanowisku skarżącej brak było podstaw do przyjęcia innej daty
wymagalności roszczeń H.O. wobec Akademii o wynagrodzenie, niż przyjęty w
zaskarżonym wyroku upływ 14 dni od doręczenia Akademii poszczególnych faktur
zawierających wyliczenie wynagrodzenia. Taką terminowość płatności
wynagrodzenia przyjął biegły w swojej opinii, taka też terminowość wynikała z faktu
wystawiania faktur płatnych w okresie 14 dni i taką terminowość (tj. płatności na
bieżąco) przyjmowała sama H.O. Odnośnie wymagalności roszczenia o zwrot
wydatków, trafnie podniosłą skarżąca, że w zaskarżonym wyroku Sąd Apelacyjny
nie odniósł się do tej kwestii. Jednakże to uchybienie nie miało istotnego znaczenia
w sytuacji, gdy z charakteru wydatków czynionych przez spełniającego usługę
wynika, iż powinny być zwrócone niezwłocznie. Jak to określa art. 742 i 743 w zw. z
art. 750 k.c., przyjmujący do wykonania usługę nie ma obowiązku wykładania
własnych środków lecz powinien otrzymać zaliczkę. Jeśli nie otrzymał zaliczki i na
wydatki przeznaczył własne środki to jest uprawniony do niezwłocznego żądania
zwrotu tych wydatków. Roszczenie o zwrot staje się wymagalne od momentu, w
którym przyjmujący usługę mógł najwcześniej wezwać zlecającego do zwrotu
wydatków (art. 120 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c., por. także wyrok SN z dnia
24.IV.2003 r. I CKN 316/01 OSNC 2004/7-8, poz. 117). Skarżąca nie wykazała,
żeby odnośnie do wydatków poczynionych przed 4 maja 1996 r. wymagalność
roszczenia o ich zwrot przypadała później niż w dniu 4 maja 1996 r. Za bezzasadne
należało uznać powoływanie się w tym zakresie na datę 4 maja 1998 r., w której
sporządzony został protokół obrazujący stan wzajemnych zobowiązań stron, jako
na początek wymagalności roszczeń powódki H.O. W sytuacji, gdy bezspornie
strony nie umówiły się o jakiekolwiek terminy płatności, ale Akademia TR.
przyjmowała przed 4 maja 1996 r. faktury powódki dotyczące wynagrodzenia, zaś
12
powódka mogła domagać się zwrotu wydatków niezwłocznie po ich dokonaniu, w
okresie przed 4 maja 1996 r., to nie sposób uznać, że wymagalność roszczeń
powódki z powyższych tytułów przypadała na datę 4 maja 1998 r. Nota bene w
dniu 4 maja 1998 r. strony zamierzały uzgodnić wysokość wzajemnych zobowiązań
w celu zapobieżenia konieczności udowadniania sobie wzajemnie swoich racji co
do wysokości co jednak nie oznaczało, że dopiero od tego dnia każda z nich mogła
dochodzić zaspokojenia swoich roszczeń.
W rozpoznawanej sprawie nie mogło być także wątpliwości, że roszczenie
o wynagrodzenie i o zwrot poniesionych wydatków przysługiwało powódce H.O.
jako osobie trudniącej się świadczeniem usług zbiorowego żywienia w zakresie
działalności Przedsiębiorstwa „G.” (art. 751 pkt 1 k.c.). Sama powódka dała temu
dowód oznaczając w sprawie [...] stronę powodową przy pomocy wskazania firmy
„G.”. Wynika to także z treści zaświadczenia o wpisie do ewidencji działalności
gospodarczej złożonego w sprawie[...] na k – 7.
Nie podlegał uwzględnieniu zarzut skarżącej, że Sąd Apelacyjny nie
powinien uznać upływu terminu przedawnienia. Wprawdzie trzeba się zgodzić, że
postawa pozwanej Akademii TR. zwlekającej z formalnym uregulowaniem
stosunków z powódką, a jednocześnie dającej podstawy po powzięcia przez
powódkę nadziei na zaspokojenie w przyszłości wszystkich jej zaległych
należności nie zasługuje na aprobatę, to jednak nie wynika z tego, że podniesienie
przez pozwaną Akademię zarzutu przedawnienia należało ocenić jako sprzeczne z
zasadami współżycia społecznego w stopniu uzasadniającym nieuwzględnienie
zarzutu przedawnienia. Powódka H.O. prowadziła działalność gospodarczą, której
kontynuowanie z natury rzeczy wymaga przedsiębiorczości, zapobiegliwości,
ograniczonego zaufania do kontrahentów oraz przezorności i umiejętności
przewidywania skutków. W sytuacji, gdy od 1993 roku powódka bezskutecznie
zabiegała o formalne uzgodnienie warunków prowadzenia przez nią stołówki dla
studentów oraz o wypłatę stosunkowo znacznych sum, wieloletnie oczekiwanie na
dobrowolną zapłatę ze strony Akademii nie może być usprawiedliwione
przekonaniem powódki o dobrych intencjach Akademii. Jak to stwierdził Sąd
Apelacyjny w zaskarżonym wyroku i z czym należy się zgodzić, powódka H.O. nie
była osobą nieporadną, ani zdominowaną przez pozwaną Akademię tak, żeby nie
13
była w stanie w stosownym czasie wystąpić do sądu z żądaniem zapłaty kwot, które
uznawała za zasadne. Nie sposób też przyjąć, żeby przez ponad 5 lat powódka
świadczyła dla pozwanej usługi bez wynagrodzenia i bez zwrotu znacznej części
wydatków gdyby nie osiągnęła korzyści innego rodzaju. Mogło to uzasadniać
odwlekanie w czasie wystąpienia na drogę sądową z czego jednak nie można by
czynić zarzutu pozwanej. Sąd Apelacyjny ustalił, że oprócz stołówki dla studentów
pozwanej powódka w lokalu Akademii zajmowała się podobną działalnością na
rzecz innych konsumentów, a także organizowała różne imprezy okolicznościowe,
co niewątpliwie przynosiło jej określone korzyści. W tej sytuacji brak było
wyjątkowych przyczyn z powodu których korzystanie przez pozwaną z zarzutu
przedawnienia mogłoby zostać uznane za wypełniające dyspozycję art. 5 k.c.
Uwzględnienie zarzutu przedawnienia nastąpiło bez naruszenia zasady równego
traktowania stron. Podniesienie przez stronę zarzutu przedawnienia polega na
wyrażeniu woli skorzystania co do zasady ze skutków upływu czasu
przewidzianego w przepisach prawa na dochodzenie roszczeń. Nie jest zależne od
wskazania przez stronę właściwego przepisu określającego termin przedawnienia
roszczeń w danym stosunku prawnym. Rzeczą sądu jest bowiem ocena prawna
okoliczności faktycznych przytoczonych przez strony na uzasadnienie ich
stanowisk, w tym również ocena jaki przepis i jaki, wynikający z niego, termin
przedawnienia znajduje zastosowanie w ustalonym stanie faktycznym. Powołanie
się przez stronę na termin przedawnienia, który nie ma zastosowania nie wiąże
sądu i nie stoi na przeszkodzie do oceny kwestii przedawnienia na podstawie
innego przepisu. Podobnie, odnośnie do początku wymagalności roszczenia, do
sądu należy ocena, od którego momentu w ustalonym stanie faktycznym
uprawniony miał prawną możliwość żądania zaspokojenia jego roszczenia. W tym
zakresie udowodnieniu podlegają fakty wskazujące na prawną możliwość
domagania się zaspokojenia nie zaś sama wymagalność, która nie jest faktem lecz
instytucją prawną.
Z przedstawionych względów nie podlegały uwzględnieniu zarzuty skargi
kasacyjnej H.O. dotyczące naruszenia przepisów prawa materialnego. Można
dodać, że wbrew twierdzeniu skarżącej, Sąd Apelacyjny w zaskarżonym wyroku nie
stosował art. 554 k.c., natomiast co do art. 411 pkt 3 k.c. to ewentualne
14
wyegzekwowanie kwoty zasądzonej wyrokiem Sądu Okręgowego, od którego
stronie przeciwnej przysługiwała apelacja, nie stało na przeszkodzie do obniżenia
tej kwoty w następstwie uwzględnienia apelacji pozwanej Akademii.
Bezzasadna była także skarga kasacyjna Akademii TR. Bez względu na
przyczyny z powodu których Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia 7 czerwca 2005 r.
nie uwzględnił zarzutu potrącenia podniesionego przez Akademię w odpowiedzi na
apelację powódki H.O. zaskarżony wyrok w tym zakresie odpowiadał prawu. Jak
stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 października 2004 r. I CK
204/04/OSNC 2005/nr 10, poz. 176) i z czym należy się zgodzić, przewidziany w
art. 91 k.p.c. zakres umocowania z mocy ustawy nie uprawnia pełnomocnika
procesowego do dokonania potrącenia jako czynności materialno-prawnej.
Wyrażenie w tym zakresie oświadczenia woli mocodawcy wymaga wyraźnego
upoważnienia chyba, że w konkretnych okolicznościach można przyjąć, że
upoważnienie to zostało udzielone w sposób dorozumiany. W rozpoznawanej
sprawie występujący pełnomocnik procesowy Akademii nie wykazał, żeby został
umocowany do złożenia oświadczenia woli o potrąceniu w imieniu swego
mandanta, ani też żeby sama Akademia takie oświadczenie złożyła. Nie można
również przyjąć żeby przedmiotowe umocowanie wynikało w sposób konkludentny
z zachowania Akademii TR. Przeczy temu podtrzymywanie przez Akademię
swojego powództwa w sprawie o zapłatę przeciwko H.O., w której przedmiotem
dochodzenia była, m.in., ta sama kwota 221.769,10 złotych, odnośnie do której w
sprawie z powództwa H.O. pełnomocnik podniósł zarzut potrącenia po tym, jak
sprawy połączono do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia. Wprawdzie objęcie
określonej wierzytelności innym postępowaniem sądowym nie wyklucza jej
potrącenia (por. wyrok SN z dnia 12 marca 1998 r. I CKN 522/97 – OSNC 1998 nr
1, poz. 176) ale naraża stronę dokonującą potrącenia na oddalenie jej powództwa
w innym postępowaniu sądowym.
Nie sposób domniemywać, że taka była strategia procesowa pozwanej
Akademii oraz nie sposób na tego rodzaju domniemaniu budować kolejnego
domniemania, że wymieniona Akademia ustanowiła pełnomocnika zarówno do
dochodzenia w osobnym procesie m.in. kwoty 221.769,10 zł jak i złożenia w jej
imieniu jako strony pozwanej oświadczenia woli o potrąceniu odnośnie do tej kwoty.
15
Z przedstawionych względów procesowy zarzut potrącenia ze strony Akademii jako
dotyczący skutków materialno-prawnych nieistniejących nie mógł być uznany za
skuteczny.
Wbrew twierdzeniom skarżącej Sąd Apelacyjny w zaskarżonym wyroku nie
naruszył art. 384 k.p.c. Bez względu na wynik rozważań w kwestii bezpośredniego
rzutowania stanowiska Sądu w sprawie z powództwa H.O. przeciwko Akademii TR.
na rozstrzygnięcie w sprawie z powództwa Akademii TR. przeciwko H.O.,
Sąd Apelacyjny nie mógł zasądzić w wyroku z dnia 7 czerwca 2005 r. od H.O. na
rzecz Akademii kwoty 221.769,10 zł. Wszakże Sąd Apelacyjny rozpoznawał tylko
apelację H.O. i tylko od tej części wyroku Sądu Okręgowego z dnia 14 lipca 2004 r.,
która zawierała rozstrzygnięcie w sprawie z powództwa wymienionej przeciwko
Akademii. Orzekając ewentualnie o zasądzeniu od H.O. kwoty 221.769,10 zł na
rzecz Akademii, Sąd Apelacyjny nie tylko orzekłby na niekorzyść skarżącej (wobec
odrzucenia apelacji wniesionej przez Akademię – było to niedopuszczalne) ale
orzekałby w sprawie z powództwa Akademii przeciwko H.O. pomimo, że w tej
części wyrok Sądu Okręgowego - wg oceny Sądu Apelacyjnego - nie został
zaskarżony. Połączenie w/w spraw do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia
(art. 219 k.p.c.) miało charakter techniczny. Służyło wyłącznie celom ekonomii
procesowej i nie pozbawiło żadnej z połączonych spraw jej odrębności zarówno
pod względem materialno - prawnym jak i procesowym. Próba doszukiwania się
integralności wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 7 czerwca z 2005 r. jako
obejmującego nierozłącznie rozstrzyganie w obydwu połączonych sprawach, mimo
zaskarżenia wyroku Sądu Okręgowego tylko w części dotyczącej jednej z nich, nie
znajduje żadnego normatywnego uzasadnienia.
Mając powyższe na względzie Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną
Akademii TR. (art. 39814
k.p.c.).
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1
i art. 108 § 1 k.p.c. przy uwzględnieniu, że odnośnie do skargi kasacyjnej H.O.
pełnomocnik procesowy Akademii TR. sporządził odpowiedź na skargę kasacyjną,
w której zawarł wniosek o zasądzenie kosztów.