Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 195/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 listopada 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Helena Ciepła (przewodniczący)
SSN Marian Kocon
SSN Barbara Myszka (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa W. S.
przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń Spółce Akcyjnej
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 14 listopada 2006 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 27 kwietnia 2005 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 6 lipca 2004 r. Sąd Okręgowy – Sąd Gospodarczy w P.
zasądził od pozwanego Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń S.A., Inspektorat w
K., na rzecz powoda W. S. kwotę 380 000 zł z ustawowymi odsetkami do dnia 10
lutego 2002 r. do dnia zapłaty.
Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 8 stycznia 2002 r. nieznani sprawcy
dopuścili się rozboju z użyciem broni palnej w kantorze wymiany walut „A.” przy ul.
G. w K., skąd dokonali kradzieży gotówki na szkodę powoda w kwocie 487 920 zł.
Mienie kantoru było ubezpieczone od kradzieży na kwotę 380 000 zł w umowie z
dnia 6 grudnia 2001 r., zawartej przez strony na podstawie ogólnych warunków
ubezpieczenia od kradzieży z włamaniem i rabunku mienia jednostek
prowadzących działalność gospodarczą. Pozwany odmówił jednak wypłaty
odszkodowania. Za podstawę ustaleń odnośnie do faktu rozboju Sąd Okręgowy
przyjął zeznania świadków […] oraz postanowienia Prokuratora Prokuratury
Okręgowej w P. o umorzeniu śledztwa z dnia 9 kwietnia 2002 r. i z dnia 12 września
2002 r., a odnośnie do ilości gotówki znajdującej się w sejfie – oświadczenie
powoda, arkusz spisu z natury (k. 154) oraz opinię biegłego powołanego przez
prokuratora, który nie wykluczył, że kwota 487 920 zł mogła znajdować się w sejfie
w dniu rozboju.
Dokonując oceny prawnej Sąd Okręgowy przyjął, że, stosownie do art. 805
§ 1 i 2 k.c., pozwany powinien spełnić świadczenie, polegające na zapłacie
odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku,
jakim był rabunek mienia w lokalu kantoru. Zgodnie z § 12 ust. 1 wiążących strony
ogólnych warunków ubezpieczenia, uczynić to powinien w terminie 30 dni od daty
otrzymania zawiadomienia o szkodzie, nie jest bowiem – jak wyjaśnił Sąd
Najwyższy w wyroku z dnia 10 stycznia 2000 r., III CKN 1105/98 (OSNC 2000, nr 7-
8, poz. 134) – niezbędnym warunkiem wypłaty odszkodowania przedstawienie
przez ubezpieczającego postanowienia o umorzeniu śledztwa wobec niewykrycia
sprawcy.
3
Zdaniem Sądu Okręgowego, podnoszona przez pozwanego kwestia
karalności powoda i braku uprawnień do prowadzenia działalności kantorowej
pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia, ponieważ powód był karany
za przestępstwo przeciwko prawom pracownika, a warunkiem uzyskania
zezwolenia na prowadzenie działalności kantorowej i prowadzenia takiej
działalności była – zgodnie z obowiązującym wówczas art. 10 ust. 1 ustawy z dnia
18 grudnia 1998 r. – Prawo dewizowe (Dz.U. Nr 160, poz. 1063 ze zm.) –
niekaralność za przestępstwa skarbowe przeciwko mieniu lub inne popełnione
w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. W chwili zawierania umowy ubezpieczenia
powód posiadał zezwolenie dewizowe, a badanie czy zostało ono udzielone
prawidłowo nie należy do pozwanego.
Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia pozostaje też okoliczność, że znajdująca
się w sejfie kwota 350 000 zł pochodziła ze spółki z o.o. pod firmą „G.”, według § 2
ust. 1 pkt 4 ogólnych warunków ubezpieczenia przedmiotem ubezpieczenia była
gotówka i inne wartości pieniężne będące własnością lub znajdujące się w
posiadaniu ubezpieczającego na podstawie tytułu prawnego pozostającego w
związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Pozwany zaś nie wykazał, by
środki te nie były związane z działalnością gospodarczą prowadzoną przez
powoda.
Za pozbawiony racji uznał natomiast Sąd Okręgowy zarzut niezachowania
przez powoda zasad ostrożności, podkreślając, że w sytuacji zagrożenia życia
powód mógł podjąć decyzję o wykonywaniu poleceń napastników
i niepodejmowaniu działań zmierzających do włączenia systemu alarmowego,
zwłaszcza że w stanie silnego stresu nie musiał myśleć racjonalnie.
Po rozpoznaniu sprawy na skutek apelacji pozwanego Sąd Apelacyjny
wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2005 r. zmienił zaskarżony wyrok i oddalił powództwo,
przeprowadzając następującą argumentację.
Zgodnie z art. 47912
§ 1 k.p.c., w pozwie powód jest obowiązany podać
wszystkie twierdzenia oraz dowody na ich poparcie pod rygorem utraty prawa
powoływania ich w toku postępowania, chyba że wykaże, iż ich powołanie w pozwie
nie było możliwe albo że potrzeba powołania wynikła później. W niniejszej sprawie
4
powód, jako dowody mające uzasadniać roszczenie, wskazał jedynie polisy umów
ubezpieczenia, odpisy postanowień o umorzeniu śledztwa, wezwanie pozwanego
do zapłaty oraz odpowiedź udzieloną na to wezwanie. Z żadnego z tych dowodów
nie wynikała wysokość poniesionej szkody, mimo że konieczność jej wykazania
była oczywista. Powód utracił zatem bezwarunkowo prawo późniejszego
powoływania dowodów na okoliczność wysokości szkody. W piśmie procesowym
z dnia 24 marca 2004 r. powód natomiast zgłosił nowe dowody, nie twierdząc,
że ich powołanie w pozwie nie było możliwe albo że potrzeba powołania wynikła
później. W tym stanie rzeczy przeprowadzenie przez Sąd pierwszej instancji
dowodu z dokumentów w postaci dowodu wpłaty i arkusza spisu z natury (k. 153 –
154) nastąpiło z obrazą art. 47912
§ 1 k.p.c. Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny
zatem dowody te pominął. Konsekwencją ich pominięcia było przyjęcie, że powód
nie wykazał wysokości roszczenia, co z kolei stoi na przeszkodzie uwzględnieniu
powództwa. Podkreślenia wymaga przy tym okoliczność, że złożone w sprawie
zeznania śwd. E. P., według których w dniu napadu w sejfie znajdowało się około
350 000 zł, nie zasługują na wiarę. Wymieniona przesłuchana w śledztwie zeznała
bowiem, że nie liczyła pieniędzy, nie widziała ich i nie jest w stanie powiedzieć jaki
był stan kasy.
W skardze kasacyjnej wniesionej od wyroku Sądu Apelacyjnego powód –
powołując się na obydwie podstawy określone w art. 3983
§ 1 k.p.c. – zgłosił
wniosek o jego „zmianę” przez uwzględnienie powództwa ewentualnie uchylenie
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. W ramach pierwszej
z powołanych podstaw kasacyjnych wskazał na naruszenie art. 805 § 1 i 2
w związku z art. 354 k.c. przez przyjęcie, że pozwany nie jest zobowiązany do
spełnienia świadczenia pomimo udowodnienia, iż zaszedł wypadek przewidziany
w umowie ubezpieczenia. W ramach drugiej postawił natomiast zarzut obrazy
przepisów: art. 47912
§ 1 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie, art. 382
w związku z art. 233 § 1 i art. 328 § 2 k.p.c. przez pominięcie przyczyn
nieuwzględnienia dowodów z akt szkodowych pozwanego i akt postępowania
przygotowawczego oraz przez zaniechanie wszechstronnego rozważenia
zebranego materiału, art. 244 § 1 w związku z art. 382 i art. 233 § 1 k.p.c. przez
pominięcie dowodu z postanowień prokuratorskich, mających moc dokumentu
5
urzędowego, art. 386 § 1 w związku z art. 382 k.p.c. przez zaniechanie poczynienia
własnych ustaleń faktycznych i własnej oceny zebranego materiału, oraz art. 385
k.p.c. przez zaniechanie oddalenia apelacji pozwanego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Spośród powołanych podstaw kasacyjnych rozważenia w pierwszej
kolejności wymaga podstawa z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c., gdyż w zależności od
wyniku tych rozważań podniesiony przez skarżącego zarzut naruszenia prawa
materialnego może okazać się przedwczesny.
Wskazując na naruszenie art. 47912
§ 1 k.p.c. skarżący zarzucił Sądowi
Apelacyjnemu bezpodstawne pominięcie dowodów z dokumentów w postaci
dowodu wpłaty i arkusza spisu z natury. Podniósł, że dowody te znajdowały się
w aktach szkodowych ujawnionych przez Sąd pierwszej instancji na wniosek
pozwanego zgłoszony w odpowiedzi na pozew.
Odnosząc się do przytoczonego zarzutu trzeba przypomnieć, że w sytuacji
opisanej w art. 47912
§ 1 k.p.c. powód traci uprawnienia do powoływania twierdzeń
oraz dowodów na ich poparcie w toku postępowania, jeżeli nie podał ich w pozwie,
chyba że wykaże, iż powołanie ich w pozwie nie było możliwe albo że potrzeba
powołania wynikła później. Wymieniony przepis dotyczy przy tym wszystkich
spóźnionych twierdzeń i dowodów, bez względu na ich znaczenie dla
rozstrzygnięcia sprawy. Przewidziana w nim prekluzja dowodowa ma służyć
koncentracji materiału, skupieniu czynności procesowych stron oraz przyspieszeniu
postępowania. Trzeba jednak zauważyć, że skutki tej prekluzji nie mają charakteru
bezwzględnego, dotyczą bowiem tylko konkretnej strony i konkretnych dowodów.
Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 lutego 2006 r., III CK 341/05,
dowód sprekludowany dla jednej strony może być podniesiony przez druga stronę,
a także – jeżeli biorą udział w sprawie – przez prokuratora, organizację społeczną,
rzecznika konsumentów lub Rzecznika Praw Obywatelskich. Tym bardziej dowód
taki może być dopuszczony przez sąd, jeżeli korzysta on z kompetencji określonej
w art. 232 zdanie drugie k.p.c.; w takim wypadku – aby nie narazić się na zarzut
naruszenia przepisów o prekluzji dowodowej – sąd musi zademonstrować,
że dopuszcza dowód na tej właśnie podstawie (zob. OSNC 2006, nr 10, poz. 174,
6
a także uchwały Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2004 r., III CZP 115/03, OSNC
2005, nr 5, poz. 77 i z dnia 17 czerwca 2005 r., III CZP 26/05, OSNC 2006, nr 4,
poz. 63 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2004 r., I CK 413/04,
niepubl., z dnia 8 lipca 2005 r., II CK 767/04, niepubl., oraz z dnia 22 lutego 2006 r.,
III CSK 128/05, niepubl.).
Podzielając przedstawiony kierunek wykładni art. 47912
§ 1 k.p.c., trzeba
zauważyć, że w odpowiedzi na pozew pozwany powołał dowód z akt szkodowych
i przedstawił je równocześnie Sądowi pierwszej instancji (k. 129 – 132), a Sąd ten
przeprowadził z nich dowód na rozprawie w dniu 8 czerwca 2004 r. (k. 170). Akta
szkodowe, podobnie jak akta sprawy cywilnej czy karnej, nie są dowodem
w aspekcie przepisów kodeksu postępowania cywilnego o postępowaniu
dowodowym, jednak walor dowodu mają zawarte w nich dokumenty.
Przeprowadzenie dowodu z dokumentu polega natomiast na zapoznaniu się przez
sąd z jego treścią poprzez jego odczytanie (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia
11 grudnia 1967 r., II PR 155/67, niepubl., z dnia 18 września 1969 r., II CR 308/69,
OSNCP 1970, nr 7-8, poz. 130 i z dnia 25 sierpnia 1970 r., II PR 418/69, OSNCP
1971, nr 5, poz. 89, a także uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 1971 r.,
III CZP 75/71, OSNCP 1972, nr 4, poz. 64). Sąd pierwszej instancji w protokole
rozprawy stwierdził, że przeprowadził dowód „z akt szkodowych”, nie wskazując
konkretnych dokumentów, z którymi się zapoznał. W tej sytuacji trzeba przyjąć,
że przeprowadzony został dowód z wszystkich dokumentów znajdujących się
w odnośnych aktach, w tym z dowodu wpłaty i arkusza spisowego, które Sąd
Apelacyjny uznał za sprekludowane. Skoro zaś dowód z odnośnych dokumentów
przeprowadzony został na wniosek pozwanego zgłoszony w terminie
przewidzianym w art. 47914
§ 2 k.p.c., zarzut naruszenia przepisu art. 47912
§ 1
k.p.c. uznać trzeba za uzasadniony.
Nie można również odmówić skarżącemu racji, gdy zarzuca Sądowi
Apelacyjnemu naruszenie art. 382 k.p.c. Zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c., podstawą
skargi kasacyjnej nie mogą być wprawdzie zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub
oceny dowodów, jednak przepis ten jest wyjątkiem, który nie może być
interpretowany rozszerzająco. Należy zatem uznać, że przewidziane w nim
ograniczenie dotyczy jedynie kontroli zasadności poczynionych ustaleń
7
faktycznych, oraz że z tego względu nie może odnieść zamierzonego skutku
podniesiony przez skarżącego zarzut obrazy art. 233 § 1 k.p.c. Nie jest natomiast
wyłączone badanie czy sąd drugiej instancji nie pominął części zebranego
materiału i czy uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.
W niniejszej sprawie natomiast, na co trafnie zwraca uwagę skarżący,
Sąd Apelacyjny pominął przeważającą część zebranego materiału, w tym
wskazane w skardze kasacyjnej dowody z dokumentów znajdujących się w aktach
szkodowych oraz w aktach śledztwa, i nie poczynił własnych ustaleń faktycznych,
które przyjął za podstawę zaskarżonego wyroku. Naruszył zatem art. 382 k.p.c.,
a także art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. i to w takim stopniu,
że zaskarżony wyrok nie poddaje się kontroli kasacyjnej, uzasadnienie wyroku nie
zawiera bowiem wskazania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Sąd Najwyższy
natomiast niejednokrotnie podkreślał, że sąd drugiej instancji nie może poprzestać
na samym ustosunkowaniu się do zarzutów apelacyjnych oraz że w każdym
wypadku musi dokonać ponownych ustaleń faktycznych i ocenić je samodzielnie
z punktu widzenia prawa materialnego (zob. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 23 marca 1999 r., III CZP 59/98, OSNC 1999, nr 7-8, poz. 124,
wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2000 r., III CKN 812/98, OSNC 2000,
nr 10, poz. 193, z dnia 26 listopada 2004 r., I CK 413/04, niepubl., z dnia 22 lutego
2006 r., III CSK 128/05, niepubl. oraz z dnia 9 marca 2006 r., I CSK 147/05,
niepubl.).
Skarżący nie ma racji podnosząc, że Sąd Apelacyjny naruszył także art. 385
k.p.c., sąd drugiej instancji nie narusza bowiem tego przepisu, jeżeli oddali apelację
na podstawie oceny, że jest ona bezzasadna, niezależnie od twierdzenia strony,
iż była zasadna (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2000 r., I PKN
711/99, OSNP 2002, nr 1, poz. 13). Wypełniające podstawę kasacyjną z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. zarzuty obrazy przepisów art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1, art.
382 i art. 47912
§ 1 k.p.c. uznać należy natomiast za uzasadnione.
Rodzaj popełnionych uchybień świadczy o tym, że mogły one mieć istotny wpływ
na wynik sprawy, dlatego zachodzą podstawy do uchylenia zaskarżonego wyroku
i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
8
W tej sytuacji rozważanie zarzutu naruszenia prawa materialnego uznać
trzeba za przedwczesne.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 oraz art.
108 § 2 w związku z art. 39821
k.p.c. orzekł, jak w sentencji.
jz