Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 366/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 grudnia 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (przewodniczący)
SSN Barbara Myszka
SSN Tadeusz Żyznowski (sprawozdawca)
Protokolant Anna Banasiuk
w sprawie z powództwa G.S.
przeciwko P.W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 5 grudnia 2006 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 22 marca 2005 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia
o kosztach procesu za instancję kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu drugiej instancji utrzymujący w całości
w mocy nakaz zapłaty wydany przez Sąd Rejonowy i uchylił tenże nakaz oraz
powództwo oddalił, a także orzekł o kosztach procesu. Podstawę tego
rozstrzygnięcia stanowiły ustalenia z których wynika, że pozwany P.W. prowadził,
poczynając od połowy 1993 r., gospodarstwo rolne na gruntach dzierżawionych od
Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. W związku z trudną sytuacją finansową
i narastającym zadłużeniem z tytułu czynszu dzierżawnego pozwany w kwietniu
1997 r. podjął rozmowy z powodem przedmiotem których była spłata zadłużenia
dzierżawcy wobec wydzierżawiającej Agencji Własności Rolnej oraz wykupienie
maszyn i urządzeń do produkcji spirytusu a także środków transportu
wewnętrznego gorzelni. Powód G.S. przekazał dnia 9 września 1997 r. pozwanemu
P.W. 150.000 DM, którą pozwany przeznaczył na spłatę zadłużenia w Agencji. W
ocenie Sądów obu instancji przekazane środki pieniężne wynikały z umowy
pożyczki, do której zawarcia doszło między stronami. Kontakty stron miały
charakter wielostronny i zmierzały do prowadzenia wspólnej działalności
gospodarczej. Zamierzenie takie nie zostało zrealizowane. Sąd Apelacyjny
stwierdził, że strony zawierając umowę pożyczki, która dotyczyła marek
niemieckich, nie uzyskały stosownego zezwolenia na zaciągnięcie przez osoby
krajowe kredytów i pożyczek od osób zagranicznych (art. 9 ust. 1 pkt 3 ustawy z
dnia 2 grudnia 1994 r. – prawo dewizowe – Dz. U. Nr 136, poz. 703 ze zm.).
Odrzucił Sąd Apelacyjny twierdzenia strony powodowej jakoby strony tej umowy
uprawnione były do korzystania z ogólnego zezwolenia dewizowego (§ 26
zarządzenia Ministra Finansów z dnia 16 stycznia 1996 r. w sprawie ogólnych
zezwoleń dewizowych – M.P. 1996 Nr 6, poz. 73). Charakter działalności
pozwanego P.W., jako rolnika indywidualnego (art. 4792
§ 2 pkt 2 k.p.c.) nie
kwalifikuje go do zaliczenia do kręgu osób prowadzących działalność gospodarczą i
to na podstawie przepisów o prowadzeniu takiej działalności gospodarczej – takiej
jak wymaga ustawa – prawo dewizowe. Nadto Sąd Apelacyjny wskazał, że
zezwolenie dewizowe przewidziane w § 26 powołanego zarządzenia dotyczyło
pożyczek, których okres spłaty był dłuższy niż jeden rok. Termin spłaty pożyczki był
3
krótszy, o czym świadczy porównanie terminu jej udzielenia z terminem zwrotu
wskazanym w dokumentach sporządzonych przez pozwanego dołączonych do
pozwu. Naruszenie art. 358 § 1 k.c. skutkuje nieważnością zobowiązania.
Rozważając zasadność żądania na podstawie art. 405 in. k.c. Sąd Apelacyjny
stwierdził, że ewentualny zwrot uzyskanej korzyści mógłby nastąpić w postaci
określonej sumy pieniężnej i odwołał się także do zasady walutowości z art. 358 § 1
k.c. Zgłoszone przez stronę powodową żądanie zapłaty kwoty 137.000 DM z
odsetkami nie uległo zmianie, a sąd jest związany tak określonym przedmiotem
żądania. Zasądzenie kwoty wyrażonej w innej walucie niż żądał powód stanowiłoby
naruszenie art. 321 § 1 k.p.c.
Skargę kasacyjną wniósł powód G.S., w której skarżący zarzucił naruszenie:
1. Prawa materialnego, w postaci art. 58 § 1 kodeksu cywilnego w związku
z art. 9 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 2 grudnia 1994 r. Prawo dewizowe oraz
w związku z § 26 zarządzenia Ministra Finansów z dnia 16 stycznia 1996 r.
w sprawie ogólnych zezwoleń dewizowych, poprzez ich niewłaściwe zastosowanie -
błędne przyjęcie, że umowa pożyczki udzielona przez powoda pozwanemu jest
nieważna z uwagi na fakt, iż jej zawarcie wymagało uzyskania zezwolenia
dewizowego, którego strony nie posiadały.
2. Prawa materialnego, w postaci art. 2 ust. 1 pkt 10 ustawy z dnia
2 grudnia 1994 r. Prawo dewizowe, poprzez jego błędną wykładnię - błędne
przyjęcie, iż pozwany nie spełniał przesłanki uznania go za „podmiot
gospodarujący" w rozumieniu definicji zawartej w ww. przepisie.
3. Prawa materialnego, w postaci art. 358 §1 w związku z art. 405 Kodeksu
cywilnego, poprzez ich niewłaściwe zastosowanie - błędne przyjęcie, że
zobowiązanie podmiotu polskiego wobec podmiotu zagranicznego, mającego
miejsca zamieszkania lub siedzibę na terenie, innego niż Polska, kraju Unii
Europejskiej, powstałe w wyniku bezpodstawnego wzbogacenia podmiotu
polskiego kosztem podmiotu zagranicznego, nie może być wyrażone w walucie
innej niż złoty polski.
4. Prawa procesowego, mogącego mieć istotny wpływ na wynik sprawy,
w postaci art. 244 §1 Kodeksu postępowania cywilnego, poprzez błędne przyjęcie,
4
że pozwany nie prowadzi działalności gospodarczej wbrew treści dokumentu
urzędowego - pisma nr [...]/98 Urzędu Gminy B. z dnia 27 lipca 1998 r.
5. Prawa procesowego, mogącego mieć istotny wpływ na wynik sprawy,
w postaci art. 233 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego, poprzez dowolne
i niepoparte jakimikolwiek dowodami uznanie, że pożyczka udzielona przez powoda
pozwanemu przewidywała termin jej zwrotu krótszy niż 1 rok.
Wskazując na powyższe strona powodowa wnosiła o uchylenie w całości
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania oraz obciążenie pozwanego kosztami postępowania kasacyjnego
według norm przepisanych, w tym kosztami zastępstwa procesowego po stronie
powoda.
W złożonej odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwany P.W. wnosił
o oddalenie skargi z zasądzeniem kosztów procesu za instancję kasacyjną.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W myśl art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. naruszenie prawa materialnego może
nastąpić w postaci błędnej jego wykładni lub niewłaściwego zastosowania.
Pierwsza ze wskazanych postaci naruszenia prawa materialnego będąca
następstwem jego błędnej wykładni polega na mylnym zrozumieniu treści
zastosowanego przepisu. Natomiast naruszenie prawa materialnego przez
niewłaściwe zastosowanie oznacza błąd w subsumpcji, a więc błąd w podciągnięciu
konkretnego stanu faktycznego pod abstrakcyjny stan faktyczny zawarty w normie
prawnej. Dla oceny przez Sąd Najwyższy, rozpoznający skargę kasacyjną, trafności
zarzutu naruszenia prawa materialnego miarodajny jest stan faktyczny sprawy,
będący podstawą wydania zaskarżonego wyroku (por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 7 marca 1997 r., II CKN 18/97 – OSNC 1997 nr 8, poz. 112). Sformułowane
zarzuty skargi kasacyjnej i jej wywody mające wypełnić podstawę przewidzianą
w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. uzasadniają odwołanie się do art. 3983
§ 3
stwierdzającego, że podstawą skargi nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia
faktów lub oceny dowodów.
Powoływany wielokrotnie przepis art. 358 § 1 k.c., w myśl którego
z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, zobowiązania pieniężne na
5
obszarze Rzeczypospolitej Polskiej mogą być wyrażone tylko w pieniądzu polskim,
kojarzony jest powszechnie z zasadą walutowości. Obowiązujący zakres zasady
walutowości ulegał - w następstwie kolejnych nowelizacji prawa dewizowego –
zawężeniu. Poczynając od wejścia w życie ustawy z dnia 15 lutego 1989 r. – prawo
dewizowe (Dz.U. Nr 6, poz. 33 ze zm.) w literaturze przedmiotu wskazywano, że
nastąpiło zakłócenie w harmonijnej regulacji między kodeksem cywilnym
a ustawodawstwem dewizowym. Jednakże w doktrynie przeważał pogląd – także
w odniesieniu do ustawy z dnia 2 grudnia 1994 r. – prawo dewizowe (Dz.U. Nr
136, poz. 703 ze zm.), że regulacje prawa dewizowego, które zezwalały na
zaciąganie zobowiązań w walucie obcej, są przepisami wyjątkowymi w rozumieniu
art. 358 § 1 k.c. Także z wielu orzeczeń Sądu Najwyższego wynika, że opierają się
one na założeniu, iż regulacja prawa dewizowego stanowi lex specialis w stosunku
do ogólnej regulacji art. 358 § 1 k.c. Stanowisko takie Sąd Najwyższy wyraził
w uzasadnieniu (niepubl.) wyroku z dnia 19 lutego 1998 r. III CKN 356/97,
w uzasadnieniu uchwały z dnia 16 listopada 2000 r., III CZP 39/00 (OSNC 2001, nr
7-8, poz. 98), w uzasadnieniu wyroku z dnia 12 lutego 2001 r., II CKN 383/00.
Zostało ono potwierdzane w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 2
kwietnia 2004 r., III CZP 10/04 (LEX nr 103371).
Wprowadzony do powołanej ustawy prawo dewizowe podmiot
gospodarujący został zdefiniowany jako oznaczający osobę krajową prowadzącą
działalność gospodarczą na podstawie przepisów o prowadzeniu danego rodzaju
działalności lub wykonującą wolny zawód (art. 2 pkt 10). Poruszana w skardze
kasacyjnej problematyka zmierzającą do wykazania istnienia możliwości kwalifikacji
rolnika jako podmiotu gospodarczego (przedsiębiorcy) obejmuje złożone zjawiska
społeczno-ekonomiczne i różnie rozumiane w obowiązujących przepisach (nawet
w obszarze - szeroko pojmowanego prawa rolnego) pojęcie i status rolnika (np.
w ustawach o ubezpieczeniu społecznym rolników i o izbach rolniczych a nawet
w ustawie o rachunkowości). Wynika to ze zróżnicowanej struktury polskiego
rolnictwa, w którym dominującą formę gospodarowania stanowią gospodarstwa
rolne prowadzone przez rolników. Jest to zbiorowość bardzo zróżnicowana tak pod
względem obszaru, zasobu siły roboczej, potencjału produkcyjnego, a zwłaszcza
stopnia powiązania z rynkiem. Można odnotować, że zróżnicowane ujęcie
6
gospodarstwa rolnego istniało już w kodeksie handlowym który nie uważał
gospodarstwa rolnego za przedsiębiorstwo zarobkowe, mimo że prowadzący je
sprzedawał produkty rolne na rynku. Jednakże dla pewnej grupy gospodarstw
rolnych został uczyniony wyjątek. Mianowicie gospodarstwo rolne prowadzone
w większym rozmiarze mogło podlegać przepisom kodeksu handlowego,
a uzyskany status można byłoby porównać do współczesnego pojmowania
przedsiębiorcy. W ustawie z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej
(Dz.U. Nr 41, poz. 324 ze zm.) określenie podmiot gospodarczy zostało
skonstruowane bardzo szeroko. Objęło ono swym zakresem także prowadzących
gospodarstwo rolne. Zgodnie z art. 10 tej ustawy podjęcie działalności wytwórczej
w rolnictwie jest działalnością gospodarczą tyle, że nie wymaga ona wpisu do
ewidencji. Podmiotem gospodarczym, na tle ustawy o działalności gospodarczej,
był nie tylko ten, kto prowadził działalność w sposób stały i zawodowy, lecz każdy,
kto nawet w sposób uboczny i okazjonalny podejmował się takiej działalności.
Świadczy o tym brak jakiejkolwiek wzmianki w tym przedmiocie przy definiowaniu
działalności gospodarczej w art. 2 omawianej ustawy, który ograniczałby ją do
działalności stałej i profesjonalnej oraz treść art. 9 tej ustawy, który za działalność
gospodarczą, tyle że nie podlegającą zgłoszeniu do ewidencji, traktuje także
uboczne zajęcie zarobkowe. Powołany przez Sąd Apelacyjny art. 4792
§ 2 pkt 2
k.p.c. nie pozbawia spraw tam wymienionych charakteru spraw gospodarczych,
lecz wyłącza je z postępowania odrębnego, co oznacza, że są one rozpoznawane
w postępowaniu procesowym „zwykłym”. Z powyższego wynika, że chybionym jest
- co trafnie podnosi skarga kasacyjna – poszukiwanie w art. 4792
§ 2 k.p.c.
normatywnego określenia dla twierdzonej przez skarżącego co do prowadzenia
przez pozwanego P.W. specyficznej działalności wytwórczej bądź usługowej z
pominięciem prawa działalności gospodarczej i przepisów odrębnych. Nie można
bowiem zaprzeczyć, że określenie podmiot gospodarczy stało się podstawą dla
wyodrębnienia postępowania odrębnego w k.p.c. oraz wyznaczenia zakresu
stosowania innych ustaw. Co więcej art. 4792
k.p.c. zdaje się traktować
prowadzoną przez indywidualnego rolnika działalność wytwórczą, dotyczącą
produkcji roślinnej, zwierzęcej, ogrodnictwa i sadownictwa jako przydającą rolnikowi
przymiot przedsiębiorcy w sprawach, w których taki rolnik jest stroną. Te sprawy
7
gospodarcze - jak to już wskazano – ustawa wyłącza z postępowania w sprawach
gospodarczych.
W myśl § 26 ust. 1 Zarządzenia Ministra Finansów z dnia 16 stycznia 1996 r.
w sprawie ogólnych zezwoleń dewizowych (M.P. Nr 6, poz. 73 ze zm.) zezwolenie
podmiotom gospodarczym na zaciąganie od osób zagranicznych pożyczek
w walutach wymienialnych obejmuje pożyczki o terminie spłaty nie krótszym, niż
jeden rok od dnia zawarcia umowy. Ustalenia co od terminu spłaty spornej pożyczki
Sąd Apelacyjny dokonał w instancji apelacyjnej przez ogólne wskazanie
na dokumenty sporządzone przez stronę przeciwną tj. pozwanego, co trudno uznać
za wystarczającą podstawę do wydania orzeczenia co do istoty sprawy zwłaszcza,
że powód zakwestionował to ustalenie przytaczając argumentację mającą
dowodzić, że stanowisko Sądu Apelacyjnego czyniłoby zobowiązanie
niewykonalnym i niemożliwym do wykonania w przyjętym przez Sąd terminie a to
z uwagi na sytuację majątkową i finansową pozwanego.
Ustalony stan faktyczny pozwolił Sądowi Apelacyjnemu na odwołanie się do
przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, jednakże żądanie powoda
o zasądzenie należności w obcej walucie, które w toku procesu nie uległo zmianie
i to w sytuacji, gdy żądana przez powoda marka niemiecka przestała
funkcjonować jako narodowy środek płatniczy, nie mogło być – bez obrazy
naruszenia art. 321 § 1 k.p.c. – uwzględnione (por. także wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 28 kwietnia 1998 r., II CKN 712/97 – OSNC 1998 nr 11, poz. 187). Przyjęta
niezmienność podstawy faktycznej i konieczność respektowania zasady da mihi
factum dabo tibi ius zwalniały stronę powodową od konieczności dokonywania
prawnej kwalifikacji żądania, a uchylenie się Sądu drugiej instancji od rozliczenia –
po długotrwałym postępowaniu - skutków nieważnej umowy nie uwzględnia istoty
i funkcji bezpodstawnego wzbogacenia. Na ogół zgodnie przyjmuje się, że
przedmiotem roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia (korzyści) jest
zwrot przedmiotu bezpodstawnego wzbogacenia w naturze lub surogatów,
a wyjątkowo – w przypadkach, w których nie jest to możliwe – zwrot wartości
wzbogacenia. Wyróżniającą cechą instytucji bezpodstawnego wzbogacenia jest
niejako dwufazowy przebieg oceny zasadności roszczenia. Pierwsza faza obejmuje
badanie czy miało miejsce bezpodstawne wzbogacenie, w drugiej zaś sąd
8
orzekający rozważa czy i ewentualnie w jakim stopniu uzasadnione interesy
wzbogaconego nie stoją na przeszkodzie żądaniu zwrotu wzbogacenia już
nieistniejącego aktualnie lub powstałego w warunkach wykluczających zwrot.
Przedmiot omawianego roszczenia, które „ma przywrócić równowagę”
charakteryzuje się jako „korzyść” uzyskaną przez wzbogaconego, a korzyść ta
może mieć różnorodną formę nie wyłączając zaoszczędzenia wydatków.
W rozpoznawanym wypadku przedmiot wzbogacenia „przeistoczył” się i stan
wzbogacenia polegał na zaoszczędzeniu wydatków. Jeżeli zatem pozwany
otrzymał nienależne pieniądze od powoda i zużył je na zapłacenie swojego długu,
to wprawdzie uzyskanych nienależnie pieniędzy już nie ma, lecz mimo tego jego
wzbogacenie rwa nadal, bo przez zapłatę długu zmniejszyły się jego pasywa, czyli
nastąpił trwały wzrost jego majątku, co – po myśli trafnego stanowiska Sądu
Najwyższego wyrażonego w wyroku z dnia 24 marca 1964 r. I CR 211/63 (OSNC
1965, nr 4, poz. 65) wyłącza skuteczne powoływanie się przez pozwanego na to,
że pieniędzy tych już nie posiada.
Skutki wprowadzenia w wielu państwach członkowskich Unii Europejskiej,
należących do Unii Gospodarczej i Walutowej, wspólnej waluty euro, określone
zostały w – powołanej w skardze kasacyjnej – ustawie z dnia 25 maja 2001 r.
o skutkach wprowadzenia w niektórych państwach członkowskich Unii
Europejskiej wspólnej waluty euro (Dz.U. Nr 141, poz. 1178). W myśl tej ustawy
(art. 3 ust. 1) jeżeli świadczenie pieniężne podlegające wykonaniu na terytorium
Polski wyrażone zostało w walucie narodowej zastąpionej przez euro, a termin
spełnienia tego świadczenia przypada po dniu 31 grudnia 2001 r., świadczenie
to powinno być spełnione w euro. W sprawie o zasądzenie świadczenia
wyrażonego i dochodzonego w walucie zastąpionej przez euro przewidzianego
przeliczenia dokonuje – w sposób przewidziany w art. 5 tej ustawy –
sąd w wyroku uwzględniającym żądanie o odzyskanie wartości, która przeszła bez
podstawy prawnej do majątku pozwanego. Ustawa nie wymaga żadnej inicjatywy
powoda (por. także art. 783 § 1 k.p.c.). Wyrok uwzględniający powództwo
z bezpodstawnego wzbogacenia (nienależnego świadczenia) ma doprowadzić do
zmiany sytuacji zaistniałej w wyniku świadczenia, a żądanie – bez względu w jakiej
zostało zgłoszone walucie – stanowi tylko miernik, który w zamierzeniu powoda ma
9
doprowadzić do optymalnej korektury wywołanej zmiany nie odpowiadającej
zamierzonemu lub dozwolonemu celowi. W rozumieniu wchodzących w rachubę
przepisów materialnoprawnych omawianej instytucji, które w świetle faktów
przytoczonych przez powoda rodzą określone roszczenia, nie można w ogóle
zasadnie formułować zarzutów o orzekaniu przez sąd o czym innym, albo
zasądzenia innego świadczenia, aniżeli żądał tego powód. Nie zachodzi tutaj
przekroczenie granic żądanej ochrony prawnej ani autonomii woli strony, lecz
jedynie umiejętne zakwalifikowanie ustalonego stanu faktycznego i prawidłowe
zastosowanie instrumentu prawnego służącego do rozliczenia – jak stwierdził Sąd
Apelacyjny – skutków nieważnej umowy. Jeżeli przedmiotem żądanego zwrotu były
marki niemieckie, to ustalenie niemożności zwrotu ich w naturze, powoduje
konieczność zwrotu wzbogacenia w pieniądzu (w wartości). Przedmiot roszczenia
– pomimo późniejszej zmiany waluty i ewentualnie zmiennej sumy wzbogacenia
został przez powoda określony. W odniesieniu zaś do zakreślonej w powołanym
art. 3 ustawy z dnia 25 maja 2001 r. o skutkach... daty spełnienia świadczenia
podzielić należy zapatrywanie wyrażone w uzasadnieniu uchwały Sądu
Najwyższego z dnia 1 lutego 2005 r., III CK 304/04 (OSNC 2006, nr 1, poz. 13)
stwierdzające, że przez termin spełnienia świadczenia należy w omawianym
przepisie rozumieć także datę spóźnionego spełnienia świadczenia, jeżeli przypada
ona po dniu 31 grudnia 2001 r.
Z powyższych przyczyn Sąd Najwyższy, w uwzględnieniu skargi kasacyjnej,
uchylił zaskarżone orzeczenie w całości i przekazał sprawę właściwemu Sądowi do
jej ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach procesu za instancję
kasacyjną (art. 39815
k.p.c.).