Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 140/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 listopada 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Herbert Szurgacz (przewodniczący)
SSN Bogusław Cudowski
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania A. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych o zasiłek chorobowy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 4 listopada 2009 r.,
skargi kasacyjnej organu rentowego od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w K.
z dnia 12 lutego 2009 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 12 lutego 2009 r. oddalił apelację organu
rentowego od wyroku Sądu Rejonowego w K. z dnia 7 listopada 2008 r., którym
zmieniono decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 18 lipca 2008 r. i
przyznano A. K. prawo do zasiłku chorobowego za okres od 17 marca 2007 r. do
2
31 maja 2007 r. i za okres od 1 lipca 2007 r. do 12 sierpnia 2007 r. oraz prawo do
świadczenia rehabilitacyjnego za okres od 13 sierpnia 2007 r. do 31 sierpnia 2007
r. i za okres od 1 października 2007 r. do 30 czerwca 2008 r., jak również zwolniono
odwołującą się od obowiązku zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z tych
tytułów za okresy: od 17 marca 2007 r. do 31 maja 2007 r., od 1 lipca 2007 r. do 12
sierpnia 2007 r., od 13 sierpnia 2007 r. do 31 sierpnia 2007 r. i od 1 października
2007 r. do 31 maja 2008 r.
Sąd odwoławczy za własne przyjął ustalenia faktyczne poczynione w sprawie
przez Sąd pierwszej instancji, zgodnie z którymi A. K., podlegająca ubezpieczeniom
społecznym z tytułu zatrudnienia w W. spółce z o.o. do dnia 11 listopada 2007 r.,
była niezdolna do pracy z powodu choroby (zaburzeń adaptacyjnych) w okresie od
12 lutego 2007 r. do 6 sierpnia 2008 r. Z tego tytułu początkowo otrzymała
wynagrodzenie za okres od 12 lutego 2007 r. do 16 marca 2007 r., następnie
zasiłek chorobowy za okres od 17 marca 2007 r. do 12 sierpnia 2007 r., po czym
uzyskała prawo do świadczenia rehabilitacyjnego na okres od 13 sierpnia 2007 r.
do 6 sierpnia 2008 r. (wypłacone za okres do dnia 31 maja 2008 r.). Odwołująca
jest członkiem Spółdzielni Mieszkaniowej D. i w związku z pełnioną funkcją członka
rady nadzorczej tej spółdzielni uczestniczyła w posiedzeniach tego organu w
dniach: 12 marca 2007 r., 23 kwietnia 2007 r., 21 maja 2007 r., 30 lipca 2007 r., 27
sierpnia 2007 r., 11 października 2007 r., 12 listopada 2007 r., 17 grudnia 2007 r.,
21 stycznia 2008 r., 25 lutego 2008 r., 26 marca 2008 r., 21 kwietnia 2008 r., 12
maja 2008 r. i 23 czerwca 2008 r. Z tego tytułu, zgodnie ze statutem spółdzielni,
pobrała miesięczny ryczałt w wysokości 25% minimalnego wynagrodzenia za pracę
za miesiące, w których brała udział w posiedzeniach. W podstawie faktycznej
przyjęto również, iż udział wnioskodawczyni w posiedzeniach rady nadzorczej
wywierał korzystny wpływ na jej stan psychiczny, porównywalny do wsparcia grupy
terapeutycznej w społeczności szpitala psychiatrycznego, w którym odwołująca
przebywała dwukrotnie.
Sąd drugiej instancji za trafną uznał też ocenę prawną zaprezentowaną przez
Sąd Rejonowy, podnosząc iż zgodnie z art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca
1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby
i macierzyństwa (jednolity tekst: Dz. U. z 2005 r., Nr 31, poz. 267 ze zm., dalej jako:
3
„ustawa zasiłkowa”), ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności
do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób
niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały
okres tego zwolnienia. Przepis ten znajduje zastosowanie również do świadczenia
rehabilitacyjnego (art. 22 ustawy). „Zarobek” powszechnie rozumiany jest jako
zapłata za wykonaną pracę i choć judykatura dopuszcza szeroką interpretację tego
pojęcia (każda aktywność zmierzająca do osiągnięcia zarobku), to nie każdą
czynność, choćby przysługiwała za nią zapłata, należy postrzegać w tych
kategoriach. Należność za udział w posiedzeniach rady nadzorczej spółdzielni
mieszkaniowej, której dana osoba jest członkiem, nie ma charakteru
wynagrodzenia za pracę, lecz przybiera postać ryczałtu rekompensującego czas
poświęcony dla dobra społeczności lokalnej, ewentualnie poniesione w tym celu
koszty. Takiej aktywności nie można zatem uznać za wykonywanie pracy
zarobkowej w rozumieniu art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej, która stanowi przesłankę
pozbawienia ubezpieczonego prawa do zasiłku chorobowego. Sąd Okręgowy
zwrócił także uwagę na to, że uczestnictwo w posiedzeniach rady nadzorczej, z
uwagi na rodzaj schorzenia odwołującej, działało na nią terapeutycznie, wobec
czego nie ma możliwości stwierdzenia, ażeby spełniona była inna przesłanka
pozbawienia prawa do świadczeń w postaci wykorzystywania zwolnienia
lekarskiego niezgodnie z przeznaczeniem.
Organ rentowy wywiódł skargę kasacyjną od tego wyroku i opierając ją na
podstawie naruszenia prawa materialnego, tj. art. 17 ust. 1 i art. 22 ustawy z dnia
25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w
razie choroby i macierzyństwa, wskutek błędnej wykładni i niewłaściwego
zastosowania polegającego na przyjęciu, iż członek rady nadzorczej spółdzielni
mieszkaniowej, który pobiera wynagrodzenie za udział w posiedzeniach tego
organu, nie świadczy pracy zarobkowej w rozumieniu art. 17 ust. 1 ustawy, wniósł o
uchylenie zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy, ewentualnie o
uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
4
Wykładnia art. 17 ustawy zasiłkowej musi uwzględniać w pierwszej kolejności
funkcje zasiłku chorobowego. Według przeważającego w doktrynie i judykaturze
poglądu przyjmuje się, że zasadniczym celem zasiłku chorobowego jest
kompensata utraconego przez ubezpieczonego dochodu (inaczej: rekompensata
zarobku) wskutek wystąpienia u niego czasowej, przejściowej niezdolności do
zarobkowania. De lege lata utratę prawa do zasiłku powodują: wykonywanie
każdej pracy zarobkowej oraz wykorzystywanie zwolnienia od pracy w sposób
niezgodny z celem tego zwolnienia, co pozwala na interpretowanie tego przepisu w
taki sposób, że wykonywanie czynności mogących przedłużyć okres niezdolności
do pracy jest zawsze wykorzystywaniem zwolnienia niezgodnie z jego celem.
Celem zwolnienia od pracy jest zaś odzyskanie przez ubezpieczonego zdolności do
pracy. W jego osiągnięciu przeszkodą może być zarówno wykonywanie pracy
zarobkowej (co przesądził ustawodawca), jak i inne zachowania ubezpieczonego
utrudniające proces leczenia i rekonwalescencję (por. wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 14 grudnia 2005 r., III UK 120/05, OSNP 2006 nr 21-22, poz. 338).
Przesłanki utraty prawa do zasiłku są niezależne od siebie i mają samoistny
charakter. Obie przesłanki mają różne zakresy zastosowania, choć identyczny
zakres normowania (por. J. Jankowiak, glosa aprobująca do wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 5 kwietnia 2005 r., I UK 370/04, OSP 2006 z. 12, poz. 134).
Pogląd ten na tle obecnie obowiązującej ustawy jest ugruntowany zarówno w
piśmiennictwie, jak w orzecznictwie. Wskazuje się, że skoro w art. 17 ust. 1 ustawy
obie przesłanki połączono spójnikiem „lub", to na płaszczyźnie semantycznej nie
sposób traktować łącznie obu przesłanek (U. Jackowiak, glosa aprobująca do
wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2005 r., II UK 154/04, OSP 2006 z. 4,
poz. 43). Pogląd ten został wypowiedziany również w szeregu judykatów, gdzie
wskazywano, że przesłanki powodujące utratę prawa do świadczenia mają
charakter niezależny, odrębny. W konsekwencji wystarczy więc, że w czasie
orzeczonej niezdolności do pracy ubezpieczony wykonuje „pracę zarobkową" i nie
jest niezbędne, aby była ona niezgodna z celem zwolnienia lekarskiego (wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 5 kwietnia 2005 r., I UK 370/04, OSNP 2005 nr 21, poz.
342). Podkreśla się również, że stanowisko takie wynika z jednoznacznej treści
przepisu, który wyraźnie wskazuje na te dwie przesłanki i nie łączy ich w żaden
5
sposób. Gdyby przesłanki te musiały być spełnione łącznie, to przepis stanowiłby o
„wykonywaniu pracy zarobkowej, która jest niezgodna z celem zwolnienia" (wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2005 r., II UK 154/04, OSP 2006 z. 4, poz.
43).
Odnośnie do pojęcia „pracy zarobkowej” w orzecznictwie Sądu Najwyższego
prezentowany jest pogląd, że praca zarobkowa w rozumieniu art. 17 ust. 1
omawianej ustawy nie musi być wykonywana w pełnym wymiarze, jako że tę
negatywną przesłankę odnosi się do niezdolnego do pracy i pełny wymiar czasu
pracy mógłby w ogóle podważać zasadność orzeczonej niezdolności do pracy (por.
wyrok z dnia 6 lutego 2008 r., II UK 10/07, LEX nr 448871), a także, że nie chodzi w
tym przypadku o odwołanie się do wykonywania pracy na podstawie stosunku
pracy lub innego stosunku zatrudnienia w szerokim tego słowa znaczeniu. Nie
chodzi więc w szczególności o wykonywanie pracy podporządkowanej, czy
zależności służbowej, co jest charakterystyczne dla stosunku pracy. Jest to więc
„praca" w potocznym tego słowa znaczeniu, w tym także wykonywanie różnych
czynności ma podstawie różnych stosunków prawnych o charakterze
cywilnoprawnym, a także prowadzenie własnej działalności gospodarczej,
samozatrudnienie (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 16 maja
1996 r., III AUr 388/96, Prawo Pracy 1997 nr 2, s. 43; wyrok Sądu Apelacyjnego w
Katowicach z dnia 20 stycznia 1999 r., III AUa 945/98, OSA 1999 nr 11-12, poz. 58;
wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 kwietnia 2000 r., II UKN 513/99, OSNAPiUS
2001 nr 20, poz. 627; z dnia 19 lipca 2001 r., II UKN 494/00, OSNP 2003 nr 9, poz.
234, z dnia 20 stycznia 2005, I UK 154/04, OSP 2006 nr 4, poz. 43). Praca powinna
być świadczona osobiście, choć nie musi to być praca fizyczna (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 3 grudnia 1999 r., II UKN 236/99, OSNAPiUS 2001, poz. 237;
wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 23 maja 1997 r., III AUa 155/97, Prawo
Pracy 1997 nr 7, s. 45). Odnosząc się do „zarobkowego" charakteru pracy w
dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego trafnie zauważono, że przepisy
bynajmniej nie wymagają, aby praca była podjęta „w celu zarobkowym". Jest to
zresztą kwestia mało istotna w przypadku, gdy wykonywanie określonych czynności
przynosi rzeczywisty dochód (zarobek). W tym przypadku problem, czy praca
została podjęta „w celu" uzyskania tego dochodu traci na znaczeniu jako dotyczący
6
motywów zachowania. Nie ma też znaczenia kwestia, że określone czynności
mogą być wykonywane odpłatnie lub nieodpłatnie. Ważne jest, jak były
wykonywane w rzeczywistości (por. wyrok z dnia 20 stycznia 2005 r., I UK 154/04,
OSP 2006 nr 4, poz. 43). Nie budzi jednak wątpliwości, że chodzi o „zarobek” jako
świadczenie wzajemne za wykonanie określonej pracy.
Przenosząc te rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy, trzeba mieć na
uwadze, że jakkolwiek §334
statutu Spółdzielni Mieszkaniowej „D.” przewiduje dla
członków rady nadzorczej wynagrodzenie za udział w posiedzeniach tego organu,
to trudno w tym przypadku mówić o „zarobku” jako świadczeniu wzajemnym z tytułu
„pracy” polegającej na udziale w posiedzeniach. Jest to raczej świadczenie mające
na celu zrekompensowanie członkowi rady nadzorczej czasu poświęconego tym
zadaniom. Zgodnie z § 334
ust. 2 statutu należność ta nie jest wypłacana bowiem
za udział w każdym posiedzeniu, lecz ma charakter miesięcznego ryczałtu,
przysługującego w wysokości 25% minimalnego wynagrodzenia za pracę (§ 334
ust. 1) bez względu na ilość posiedzeń rady w tym miesiącu. Ponadto, jak trafnie
zauważył Sąd Okręgowy, członek rady nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej działa
w interesie i na rzecz pewnej społeczności lokalnej, do której sam należy. Cel
istnienia spółdzielni mieszkaniowej został zdefiniowany przede wszystkim jako
zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych członków spółdzielni oraz ich rodzin. Należy
przy tym zwrócić uwagę, iż nie chodzi tu o zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych
dowolnych osób, ale osób będących członkami spółdzielni (art. 1 ust. 1 ustawy z
dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych, jednolity tekst: Dz. U. z
2003 r. Nr 119, poz. 1116 ze zm.). Oprócz zaspokajania potrzeb mieszkaniowych
członków celem spółdzielni mieszkaniowej jest także, w myśl art. 1 ust. 1 ustawy,
zaspokajanie innych potrzeb (bliżej niesprecyzowanych) związanych jednak - jak na
to wskazuje końcowy fragment przepisu - z dostarczaniem członkom lokali o innym
przeznaczeniu. Tym, co odróżnia spółdzielnię mieszkaniową od innych podmiotów,
jest zatem działanie na rzecz (w interesie) członków. Rada nadzorcza czuwa zaś
nad tym, ażeby funkcje te były prawidłowo wypełniane, bowiem sprawuje kontrolę i
nadzór nad działalnością spółdzielni (§ 46 statutu). Do rady nadzorczej może być
wybrana wyłącznie osoba będąca członkiem spółdzielni i niepozostająca z tą
spółdzielnią w stosunku pracy (§ 466
ust. 2 i 3 statutu). Wszystko to oznacza, że
7
uczestnictwo w posiedzeniach rady nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej jest
formą społecznej działalności niektórych członków spółdzielni mieszkaniowej
podejmowanej w interesie i na rzecz wszystkich pozostałych osób będących
członkami tego dobrowolnego i samorządnego zrzeszenia. Tym samym ryczałt
miesięczny przewidziany statutem uznać można jedynie za pewną rekompensatę
czasu poświęconego na wykonywanie tych dodatkowych zadań przez niektórych
tylko członków spółdzielni mieszkaniowej, bo trudno mu przydać charakter
świadczenia wzajemnego za wykonywanie pracy w charakterze członka rady
nadzorczej. Ze względu na specyfikę spółdzielni mieszkaniowej, udział w
posiedzeniach jej rady nadzorczej, jakkolwiek uprawniający do otrzymania tak
określonego ryczałtu miesięcznego, nie może być zatem uznany za pracę
zarobkową w rozumieniu art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej.
Z powyższych względów brak jest podstaw do uwzględnienia skargi
kasacyjnej organu rentowego, wobec czego z mocy art. 39814
k.p.c. należało orzec
jak w sentencji.